Skocz do zawartości
Forum

Kwiecień 2013


Rekomendowane odpowiedzi

gosial26
hEJ JA NA CHWILKE.
NAPISZE TYLKO ZE WIZYTA UDANA. SYNUŚ MA 2130g. kolejna wizyta 11 marca.
Wód tyle co wcześniej, więc nie wiem dlaczego wtedy tak spanikowała.bóle które mam po sprawdzeniu szyjki są ok,tzw przepowiadające. szyjka na swoim miejscu. mówiła gdyby było inaczej to wtedy luteine by zapisałą, a tak nie. Dzieki Bogu wszystko dobrze.
spadam na herbatkę do koleżanki.

super ze wizyta ok !!!! szkoda ze Cie wtedy z tymi wodami zdenerwowala :/

Asia28

Clauwi jeszcze jedną sesją się nie pochwaliłaś a tu już kolejna :D czekamy w końcu na efekty :D

sama czekam na ta co mialam jeszcze 2 tyg musze czekac bo taki byl termin :/
ta co bede miala jutro to nie mam pojecia kiedy mi dadza zdjecia ale licze ze beda chcieli jak najszybciej :P

Asia28
Spójrzcie co ukradłam od lipcówek :P
Daszek na Ptaszek | AKCESORIA i MASKOTKI | Oferta | Peticado

dzizas co za wynalazki :) ja zawsze tetre kladlam :)

Nastka88
Clauwi no właśnie jak to jest z tym gosodarstwem? Bo np. w pracy na święta dostajemy tzw. dofinansowanie do świąt i wtedy R. każa wliczać dziecko,bo twierdza, że jest w jego gospodarstwie, ale przeciez on z nim nie mieszka. Ale kadrowe twierdza,ze ma dziecko i ma wliczać, wiec ja już nic nie rozumiem :)

ale placi alimenty, gdyby nie placil to mozna by podciagnac ze z wami mieszka itd. a tak alimenty zasadza sie zawsze rodzicom po polowie, a nie ma przepisow regulujacych o tym ze jak mozesz "pol" odliczyc a drugie pol matka ... popaprane to ale syna odliczy jego mama jak juz :)

Doris88

Agnieszka - a czemu pity za 2011 będziemy składać ? ja nie ogarniam tych spraw urzędowych ;/

dzieci ktore urodza sie do pazdziernika to sklada sie pit za 2011, jakbysmy rodzily w ostatnim kwartale to za 2012 (dlaczego tak nie wiem ale takie sa przepisy)
jesli w 2011r. byly dochody ktorych juz nie ma wypisujecie oswiadczenie ze jest to dochod utracony ... jesli w 2012 roku podjeliscie prace to tez na oswiadczeniu ...

to jest bnardzo skąplikowane i wymaga wypelnienia sporej ilosci papierow, ale jest do przejscia :)

gosial26
MARITTA
WOW JAKA NIESPODZIANKA OD MĘŻA. KOMBI A BĘDZIESZ MIAŁĄ GDZIE PARKOWAĆ NIM?

mamy dwa miejsca parkingowe wykupione pod blokiem :) wiec luzik zreszta mialam juz takie samo wiec nie ma problemu :)

a mnie zaczely chwytac kurcze lydek :/ dzwonilam do gina ze mimo 3 magnezow dziennie mam kurcze, zwiekszyl mi do 5 dziennie :/ i kazal za tydzien w czwartek przyjsc na wizyte ...

kolezanka lezy juz 13 dni w szpitalu dwa razy jej wywolywali w tym dzisiaj a nie rusza sie nic :/ jutro o 11 zrobia jej cesarke... kurcze 14 dni po terminie !!! jakas porazka !!!

Odnośnik do komentarza

Jestem jeszcze ja ;)

Ania ślicznie wyglądasz! Laseczka jak się patrzy! I wcale Twój brzuch nie jest jakiś ogromny :)

Co do moich wyczynów kulinarnych - ostatnio właśnie się opuściłam ;)
Ale dziś wieczorem zrobiłam pastę z tuńczyka z resztek z lodówki :P
I po zrobieniu tej pasty (i wcześniejszym zjedzeniu kolacji) w lodówce zostało mi: kilka jajek, kilka cytryn, 3 jabłka, majonez, musztarda, chrzan, ketchup, smalec (ale taki swojski :wink: ) i kilkanaście moich lakierów do paznokci :D
Także jutro wybieram się z mężem na zakupy :) Zrobiłam już listę i mogłabym wysłać go z nią samego, ale dawno się nigdzie nie ruszałam, chyba nic się nie stanie jak trochę pochodzę ;)

Dorcia nie denerwuj się samochodem ;) A ja też nie rozumiem, czemu te dochody mają być liczone z roku 2011...

Gosia masz rację, wspomniałam kiedyś, jakie studia kończyłam :) Tylko chyba nikt tego nie połączył z pracą w laboratorium ;)

Anna współczuję Ci tego bólu pachwin... mnie jak złapało tak trzyma... zaczęłam się przyzwyczajać chyba ;)

Natalia ja mam przepis na gulaszową z gazetki biedronkowej ;) Jutro przepiszę, jeśli chcesz :)

Malagaaa
ja pamiętam ze kacper baaardzo dużo prał przez pierwszy miesiąc i byłam ciągle na forum bo mi się nudziło :D

Ależ się uśmiałam :D A juz po komentarzu Dorci to sikałam :D
Może mój też będzie dużo prał i będę mogła być z Wami często :wink:

Clauwi masakra... Współczuję tej koleżance...

I ja się też już dzisiaj żegnam ;) Jutro pewnie tu wejdę dopiero jak mąż pojedzie do pracy, czyli po 13 ;) No bo wcześniej czekają nas duuuże zakupy ;)

Dobranoc :)

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09ked4pby06.png

http://www.suwaczki.com/tickers/fdqg3tjq40e0glj2.png

Odnośnik do komentarza

malagaaa
inka pisałaś o teściowej do "pomocy " po porodzie , ja musze poruszyć ten temat bo nawet nie wyobrażacie sobie jaki mam strach ze jak t pojedzie po nas do szpitala to moja wpadnie na pomysł ze wszyscy całą familią do nas przyjadą ;/ albo co lepsza bedą czekać aż wrócimy ....kurka nie ma chyba nic gorszego ;/ to ze bedzie codziennie to strachu nie mam ale boje sie tego ze jak bede w szpitalu to bedzie chulaj dusza no i ze bede musiała witać gości zamiast kłaść sie po powrocie ;/ jak kacper się urodził przyjechali ale wieczorem na chwilę bo go nie widzieli w cale i mieszkalismy u moich rodziców wiec nie miałam nic do roboty itd a teraz troche inaczej .

W ogóle jak sie kacper urodził to moja kuzynka która rodziła 4 mc później zwaliła sie z wizytą własnie w dzien wyjscia ze szpitala i jeszcze miałam wrażenie ze ma problem ze ja spie zamiast z nią siedzieć no i ze mały tez spi nie wiem czy myślała ze zaraz sie bedzie bawił na dywanie (?!) ale ok . Jak ona urodziła stwierdziłam ze tez jej tak zrobie , co prawda nie miałam tupetu wlecieć w dzien wyjscia ze szpitala ale pojechałysmy po tyg jaka była nie zadowolona ! Eh ludzie ;/

ja tego też się bałam, ale oświadczyłam wszystkim ze nie zyczę sobie wizyt tak szybko. Jak ktoś sie zjawi wygonie tzn powiem jackowi zeby ich wygonil:)
ewentualnie moja i jego mama. N ikt więcej i nie żeby mi siedziały całe dniem, na godzinke i dowidzienia.
A tej czerwcówce udało sie ponownie zajść w ciążę?

http://www.suwaczki.com/tickers/j36regz228q4dpdu.png

http://s3.suwaczek.com/201303281662.png

Odnośnik do komentarza

No i jestem :)

Przed wyprawą do SR looknęłam część zdjęć, przed chwilą resztę; Malaga, Nastka, Gosia..wyglądacie ślicznie i apetycznie! Wózek skarbka Anny i przewijaczek z krzesełkiem i wanienką Inki zajefajne! A sesja Agaty mnie tak urzekła.. MASAKRA! Agata śliczne zdjęcia, świetne koncepcje i ta różnorodność! :) Eh, czemuż Sz. stracił aparat cyfrowy :( Zdjęcia z aparatu to strasznie ogranicza.. :( Trzymam kciuki by bóle w pachwinach Ci minęły lub się p!rzynajmniej złagodziły!

Kofiak, Anna, no i potencjalnie Maritta i Ania eh ta lista CC mnie zaskoczyła, niby się czytało o problemach mniejszych lub większych, ale jak już się po kolei napisze po imieniu to nagle szok ile tego będzie! Trzymam za Was kciuki abyście wszystkie dotrwały jak długo należy i abyście przeszły to jak najmniej inwazyjnie!

Ja na SR lekko się dziś zdziwiłam oraz mocniej zmartwiłam :(
Otóż.. podeszłą do mnie kumpela, która chodzi do tego ginekologa co ja i pyta mnie czy miałam wizytę.. ja, że nie a ona czy wiem, że 1 czy tam 3go ( z emocji nie zapamiętałam w 100%) nasz dr przyjmuje ostatni raz.. :( Ma mieć jakąś operację.. i ostatni m-c ciązy pod okiem kij wie kogo.. i rozbieranie się i załatwianie wizyty u nie wiadomo kogo.. a prowadzący jak wiadomo wypełnia też papiery i stres kto to będzie itd... Licho wie czy dadzą w miejscówce zastępcę czy co i jakie nowe info nowy lekarz może podać... to to co mnie zmartwiło.. a zdziwiło info o pobieraniu krwi pępowinowej - sądziliśmy, że to nie odpłatne, a nawet z korzyścią materialną dla chcących krew dać, a tu smut, nie dam krwi do banku, bo to koszta.. ewentualnie coś byłó na wykładzie wspomniane o darmowości gdy rodzic ..muszę się doedukować czy epilepsja dawałaby taką możliwość.

Dominika kawał BOMBA :D ! Do rechotek niestety nie należę, ale zarówno jak jak i Sz. rozbawieni :D Z opakowaniem mleczka też dobre! :D

Gosiu mam nadzieję, że odloty to było chwilowe i nie będzie Ci się powtarzać! No i obym ja nie musiała GBS-a nigdzie wieźć, bo wiadomo - unochodem chyba..

Asia Twoja Oliwcia jest mega urocza i grzeczna! Miodzio!

Inka i Ty GBSem sie musiałaś zająć..hm.. nieźle! Ciekawe czy jak mój wymaz pod kątem cytologii brał to czy GBS tezNo i jestem :)

Przed wyprawą do SR looknęłam część zdjęć, przed chwilą resztę; Malaga, Nastka, Gosia..wyglądacie ślicznie i apetycznie! Wózek skarbka Anny i przewijaczek z krzesełkiem i wanienką Inki zajefajne! A sesja Agaty mnie tak urzekła.. MASAKRA! Agata śliczne zdjęcia, świetne koncepcje i ta różnorodność! :) Eh, czemuż Sz. stracił aparat cyfrowy :( Zdjęcia z aparatu to strasznie ogranicza.. :(

Kofiak, Anna, no i potencjalnie Maritta i Ania eh ta lista CC mnie zaskoczyła, niby się czytało o problemach mniejszych lub większych, ale jak już się po kolei napisze po imieniu to nagle szok ile tego będzie! Trzymam za Was kciuki abyście wszystkie dotrwały jak długo należy i abyście przeszły to jak najmniej inwazyjnie!

Ja na SR lekko się dziś zdziwiłam oraz mocniej zmartwiłam :(
Otóż.. podeszłą do mnie kumpela, która chodzi do tego ginekologa co ja i pyta mnie czy miałam wizytę.. ja, że nie a ona czy wiem, że 1 czy tam 3go ( z emocji nie zapamiętałam w 100%) nasz dr przyjmuje ostatni raz.. :( Ma mieć jakąś operację.. i ostatni m-c ciązy pod okiem kij wie kogo.. i rozbieranie się i załatwianie wizyty u nie wiadomo kogo.. a prowadzący jak wiadomo wypełnia też papiery i stres kto to będzie itd... Licho wie czy dadzą w miejscówce zastępcę czy co i jakie nowe info nowy lekarz może podać... to to co mnie zmartwiło.. a zdziwiło info o pobieraniu krwi pępowinowej - sądziliśmy, że to nie odpłatne, a nawet z korzyścią materialną dla chcących krew dać, a tu smut, nie dam krwi do banku, bo to koszta.. ewentualnie coś byłó na wykładzie wspomniane o darmowości gdy rodzic ..muszę się doedukować czy epilepsja dawałaby taką możliwość.

Dominika
żart dobry! :D Do rechotek nie należę, ale zarówno ja jak i Sz. uradowani hehe :D Tekst z opakowaniem mleczka też udany :D

Gosiu
mam nadzieję, że Twoje odloty to była chwilowa awaria i już nie będą Cię one stresowały!

Asiu Twoja Oliwcia jest mega urocza i grzeczna, ładnie pyta i w ogóle, miodzio! :) I nie martw się, ciekawość by nas przecie zeżarła jakby zniknąć po własnym porodzie ;)

Inka
cieszę się, że wsio ok i szyjka zamknięta! Twój dr też oddał wymaz GBSa jak u Gosi, hm.. ciekawe czy i mój odda, jak będę musiała zawieźć gdzieś to tylko unochodem.. :) No, ale skoro wymaz pod kątem cytologii on wysyłał gdzieś to może i to załatwi.. :) Historia z drożdżówką mnie lekko wkurzyła..(za mną dziś też łaziła i kupiłam sobie jedną z budyniem i mąż też wziął :) ) Trzymam kciuki za uwieńczenie dzieła z pokoikiem! :) No i śliczny zakup z dziś!

Dorciu współczuję sąsiadki zza ściany i cieszę się, że bryka dotrze pod dom! :D edit: szajse! Przykro mi, że jednak dotrze jutro! Wrrr..

Aniu wyglądasz mega! A mój bebeszek odstaje chyba tak samo jak i Twój, a bynajmniej podobnie i nie widzę by był za duży w stosunku do reszty sylwetki :)

Anna trzymam kciuki by Bartuś zwalczył osłabienie organizmu!

Malaga
ale jaja mama płaci synowi za sklecenie mebli, dobrze ma skubany! Obyś tam dzielnie dotrwała do końca jego fuchy!

Clauwi no dziś o wywoływaniu było na SR zdanko czy dwa i 42 tydz. wspomniany, więc spokojnie, Twoja koleżanka da radę! Zdarza się! "Do trzech razy sztuka" u niej najwidoczniej?!

Jbio zdrowiej kochana! Czochaj wpierniczaj i walcz z dziadostwem katarkowym biedulko!

http://www.suwaczek.pl/cache/43b6ac128b.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gannskjo5p6lltgf.png

Odnośnik do komentarza

Juz wróciłam T pod prysznicem wiec ja forum :D

E się czepiacie :P miało być spał :P pisałam z telefonu troche wyrozumiałości niedobre wy :P:P

Kofiak A Ty gdzie cały wieczór ? hmmm ??:):)

Nastka jak tam ze znajomymi ?:)

Agata a poprosze przepis chetnie skorzystam !

Clauwi a co z rokiem 2012 ?? nie rozumiem za bardzo ;) Kacper urodził sie w pierwszej połowie czerwca i skaładałam normalnie jak idzie ;) wiec nie bardzo rozumiem ;pCzekamy razem z Tobą na zdjęcia z sesji !!:)

Monika bank krwi jest bardzo drogi , wiadomo to krew dla Twojego dziecka i nikt prócz niego ewentualnie rodzenstwa czy jego pokrewnych w linii prostej nie mógł by korzystać z tego wiec przechowujesz to dla siebie , ale koszta są dla przecietnego człowieka za wysokie ;/ dla mnie to chore bo ratowało by wiele dzieci np z białaczką itd ale rodziców nie stać na przetrzymywanie moze latami krwi w banku . Co do gina przykro ze tak ;/ ale dowiedz sie czy uda Ci sie go jeszcze znaleźć po porodzie bo to on musi wypełnić papierki do becikowego . Ja z Kacprem miałam dwóch ginekologów i musiałam za drugim jechać 60 km zeby mi podpisał świstek ;/

No i chciałam coś napisać wiecej i zapomniałam :D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

monika 42 tc owszem ale maks 10 dni po terminie... a tu jest 14 dni czyli w zasadzie poczatek 43 ....

malaga - jeszcze wczoraj sie dopytywalam jej o te pity bo to tez nie zrozumiale dla mnie bylo i potwierdzala mi ze pit 2011 a reszta dochodow na oswiadczenia ...

tutaj kawalek z regulacji :

Dochód

Do obliczania dochodu brany jest pod uwagę dochód z roku kalendarzowego poprzedzającego okres zasiłkowy. Okres zasiłkowy trwa od 1 listopada do 31 października następnego roku kalendarzowego, na jaki ustala się prawo do świadczeń rodzinnych.

Rodziny ubiegające się o świadczenie w styczniu 2013 r. złożą zatem zaświadczenia o dochodach za rok 2011.

Do obliczenia dochodu organowi będą potrzebne zaświadczenia lub oświadczenia, składane pod groźbą odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań.

Szczegółowe wymienienie koniecznych dokumentów znajduje się w ustawie o świadczeniach rodzinnych. Niezbędne informacje można uzyskać również przy pobieraniu formularza w urzędzie.

Odnośnik do komentarza

Clauwi ale po co Ci pit do becikowego ? hmm ja dawałam świstek ze Skarbówki ale to nie był pit tylko wykaz o dochodach . A Pit składałam normalnie za poprzedzający rok ;)

Muszę popytać księgowej ;p Bo u nas pity robi księgowa teściowej i za pewne jeśli się cos zmieniło nie wie , ale pamietam ze na pewno Pit-u nie potrzebowałam .

Ale rozliczamy normalnie poprzedzający rok nie ? Bo wydaje mi sie ze wszystkie łącznie ze mną zrozumiały ze musimy złożyć w skarbówce pit za 2011 a to chyba nie o to Ci chodziło ?

Wybacz ze tak magluje i masło maślane ale chyba ciemna jestem :D:D

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgfts65eb1.png

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jzxyr3iup.png

Odnośnik do komentarza

AGATA TO ŚWIETNIE, ZE SZPITAL MA PLAN PORODU. JA WYDRUKOWAŁA I SKRÓCIŁAM POD SIEBIE TAKI Z Fundacja Rodzić po Ludzku - Home - Fundacja Rodzić po Ludzku właśnie niosę się z zamiarem zadzwonić do położnej, bo jujż czas.oby tylko mozna sie z nią umówic.
aGATA NAPEWNO NETTO TO 1922ZŁ To dużo zmienia i mnożąc razy 3 oczywiście?

Monika no wkoncu napisałaś. ciesze sie ze wszystko dobrze u Ciebie. dziwna choroba, ale chyba nic nie będzie postępować?Ja pierwszy raz słyszałam serduszko na wizycie,ledwo powstrzymałam łzy.:sarcastic:
Szkoda ze lekarza bedzie ktos zastepował, oby trafił się fajny i kompetentny.
Ale my się zżyłyśmy ze sobą. każda o każdą się martwi i myśli:sarcastic:

Malagaaa a mi sie robi po śniadaniu, tak gdzieś z 30min. dziwne. zaobserwowałam, ze od jakiegos juz czasu własnie po sniadaniu mi jest jakos tak słabo. ale te dwa dni to juz odloty na maxa.
Asia tak o Ciebie, pisałaś tez ze puchniesz. JAK TYLKO DAM RADE TO BEDE DO WAS PISAC PO PORODZIE.JAKBY CO TO ZAWSZE SMS MOZECIE PUSCIC. A I JESZCZE MNIE CIEKAWI CZY JAK KTÓRAS URODZI W MARCU TO PRZENOSI SIE NA MARCÓWKI CZY ZOSTAJE W NASZYM STARYM GRONIE?????????
inka i u ciebie dobre wiesci i tez GBS POBRAŁ. CO ZA ŁAJZY MIELI CZELNOSC TAK SIE ODNIESC DO CIĘŻARNEJ?
DORCIA JA WYNIK BEDE MIAŁA W SOBOTĘ, ALE ODBIORĘ CHYBA W PONIEDZIAŁEK.
Przepraszam ale sie usmiała z lekka z tym 3D. wiesz ja nie lubie chodzić na takie filmy w trójwymiarze, bo mi sie w głowie kręci, a jacek mi nie wierzy.mam leciutki astygmatyzm, tez mi nie wierzy. ale przeciez okulista tak powiedział i to prawda skoro #D mi sie kołędzi.
ANIA wcale nie taki wielki, w sam raz:)

Malagaaa
Monika no w końcu napisałaś !

w skrócie hmm cieżko ;)

Gosia Anna i Jbio i Maritta po wizytach . maluszki ładnie rosną , od 1600 gram do 2500 kg ;)

Maritta 9 marca ma egzamin ale lekarz ostrzega ze na własne ryzyko .

Agata dostała pościele, skonczyła zajęcia w SR i w galerii ma śliczne zdjęcia z sesji !

Anna kupiła śliczny wózek zdjęcia w galerii !i z urodzin Bartusia !

Dorcia się kula ma 20 kg na plusie :D zgagę po jedzeniu :D dzisiaj moze odbiorą auto :)

Asia uwija sie jak mróweczka codziennie jest pierwsza z obiadem i sprzataniem ;)

Kofiak nie spala w nocy bo Wiki miała zwroty żołądkowe , pisze nam tu o pysznościach .

Nastka wrzucila Fotkę w galeri i po wizycie u endo wszystko ok !

Gosia w galerii wrzuciła zdjęcia w koncu swojej buzi !! jej wody w porządku po wizycie i wybrała imię Wiktor ;)

Dominika wróciła z wioski na którą wywieźli ja tescie bo chciała do szkoły jechać , teraz jest w domu a teście wzięli Igora zeby odpoczęła ! i przysłali jej różową kurtkę przez co aż hormony łzowe się ukazały :D

Maleńka wyjechała do Wrocławia niedługo powinna wrócić !

Ania z Argentyny ma dużo tłumaczen , kupiła pare ciuszków na wyjeździe

kofiak ma cc 4.04 jak dotrwa Anna przed 10 kwietnia a Maritta zależy od wagi malucha ;)Ania z Argentyny nadal czuje ze mały siedzi na pupie wiec prawdopodobnie miedzy 10 a 15 cc ;)

Inka wstawiła fotki krzesełka do karmienia i przewijaka z wanienką ogólnie wykańcza pokój dla Dominika a jej maż do soboty jest w pracy !

Ja wrzuciłam dzisiaj fotki brzuchola :)

Więcej nie pamietam :D:P

dorcia1989
Malaga uaktualniam- 20kg na plusie :smile_jump: Najważniejsze info, że u nas bez większej biedy ;)
Doris nadal ma największe problemy jeśli o ruchy chodzi, mówi, że coraz ciężej się ruszać, ale brzusio ma zgrabniutki :D
Maryś wciąż dociera się ze swoim S i ogarnianie żywiołów w postaci narzeczonego i dzieci nadal na jej głowie ;)
jbio prawie bez przerwy walczy z choróbskami: jak nie dziewczynek to swoją. Ona musi podtrzymywać wedżajnę już tylko przy wstawaniu a jej mąż z tego wszystkiego zaczął jeździc pustym wózkiem po domu :smile_move:
Nastka ostatnio tryska humorem, chyba jedyne co jej go psuje to becikowe na które się nie załapie ;/
Anna nadal zmaga sie z kaszlem i jeśli nic się nie zmieni to będzie musiała wskoczyć na parę dni do szpitala na większe badania. Dzidzia pięknie rośnie, szyja trzyma!
Malaga nadal tryska zdrowiem wigorem i humorem, Rozalia próbuje się chyba przemieścić głową w dół ;) Codziennie daje nam jakąs nową Kacperkową/ teściową anegdotkę i od dwóch dni ma lenia i nie napisała nawet słowem co zrobiła, czyli pewnie nie zrobiła nic :D ;))
Ania też ma problemy żeby do nas regularnie zaglądać- może zaglądać zagląda ale z pisaniem na bakier ;) Jeszcze nie da rady wziąć się za tłumaczenia za to zwiedza Buenos i jeździ na zakupy, które bywa, że kończą się tylko nową parą skarpeteczek :smile_jump:
no i w końcu Monika, na której planowane jest zbiorowe lanie na dupsko, bo- dasz wiarę?- nie odzywała się do nas już tydzień :smile_move:
Wiodące tematy to hmm macierzyństwo, szczepionki, becikowe, polski rząd, jedzenie, pościelki, łóżeczka i wózeczki. Aaaaa no i nieodłączne narzekanie na samopoczucie w czym nieskromnie mówiąc wiodę prym :D
Voila!! :uff:
:smile_jump:

kurde gdybym wiedziała, ze Natalia i Dorcianapiszesz taki superaśny skrót to bym była juz na bierząco.:o_no:
przyszły do mnie pajace wylicytowane.:36_15_29: Jak jutro będę sie lepiej czuła to zrobie zdjęcie:)
DOBRANOC:zzz::zzz::zzz:

http://www.suwaczki.com/tickers/j36regz228q4dpdu.png

http://s3.suwaczek.com/201303281662.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry
jedziemy do lekarza, całe szczęście ze mną a nie z Bartkiem
wczoraj od 15 męczy mnie taka gorączka że cały dzień przespałam i całą noc.
Muszę wykorzystać to że ojciec ma wolne dzisiaj i może mnie powieźć do przychodni :D
Dorcia - 20 kg, no,no no. Podbudowałaś mnie trochę :D
Gosia- pokaż pajacyki ;)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry.
Ja głupia cipa zapomniałam, że istnieją krople do nosa.
Tak więc dzisiejsza nocka bez szmaty przy nosie, bo nie leciało, choć jedna dziurka z lekka przekapywała, ale o niebo lepiej niż 2 poprzednie.
Maja też już lepiej , dobrze, że na własne ryzyko wzięłam jej antybiotyk, bo ma zapalenie ucha.
Byle do wiosny :)

DORCIA MALAGA streszczenia super :)

MONIKA cieszę się, że wróciłaś.

ANNA widzę, że Bartuś jak Maja ciągle coś, zdrówka.

DORIS przeszło ze mnie na Cb? ale u Cb jeszcze gorączka, współczuję.

GOSIA fajnie, że lepiej się czujesz.

No i na razie tyle :)

http://www.suwaczki.com/tickers/xrots65g3rdz5uhv.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9jm9rjjgst2xc7oz.png

Odnośnik do komentarza

Wstawać mamuski :D
poczytuję z ukrycia jak szpieg, ale Wasze wczorajsze skróty mnie tak rozbawiły.... :D :D może będziecie robić skróty dnia??? :D
Ja wczoraj z Juniorem, bo rano zaczął kasłać i już miałam wizję choróbska, ale jak małżonek wyszedł z domu to jak ręką odjął ... Ale niech mu tam będzie :D Ale Junior i nauka w domu trochę trudne do ogarnięcia.....:nie_mam_pojecia:
Mamuśki z dużymi brzuchami - nie przejmować się i tak biję wszystkie! Tragedia jakaś z tym moim bębnem aż wstyd do galerii wstawiać....:nie_mam_pojecia:
Co do odwiedzin to powiem Wam, że u mnie to 3 osoby pomagały jak przyszły: oczywiście mama, brat (pod warunkiem, że nie był z małżonką!!!! bo ta siadała na kanapie i czekała aż zostanie obsłużona...) i przyjaciółka, która raz w tygodniu prasowała mi ciuszki dla Juniora (będę chyba dozgonnie wdzięczna :D). A cała reszta przychodziła na kawę i ciasto + wizyta towarzyska...:36_11_23: Ach Ci ludzie.... A teściowie oczywiście zamiast do pomocy to na obiadek - oni + córka z mężem i dzieckiem :36_11_23: No ja dziękuję za takie odwiedziny..... Mimo, że przychodzili gdzieś po miesiącu miałam ich dosyć, a te niby prezenty dla dziecka w większości nietrafione...:nie_mam_pojecia:
Co do mojego cc to myślałam, że zrobi mi na 100%, i tak się umawiałyśmy. A teraz, że może jak dziecko będzie mniejsze niż Junior (miał 3800 pod koniec 37 tygodnia) to spróbujemy sn:36_11_23: A to przepraszam mój kolos zapowiada się na małego???? Ja boję się, że znowu zacznę rodzić wcześniej i oczywiście jak zobaczą moje rozwarcie ( a przecież już w 7 m-cu miałam!) to tylko sn! I znowu skończy się jak poprzednio.... szkoda gadać. W każdym razie zazdroszczę tym co mają umówione cc, bo to wcale nie takie łatwe... Nastraszyła mnie zrostami pooperacyjnymi i komplikacjami przy następnych operacjach brzusznych... Coś czuję, że będzie jak poprzednio....
Becikowego pewnie nie dostaniemy, bo my uczciwi podatnicy i 100% dochodów na PIT :( Ale taki kraj, już się przyzwyczaiłam... A w moim zawodzie koszty podnoszenia kwalifikacji ogromne - np. za sam egzamin w marcu muszę zapłacić 600 zł, i jeszcze chciałabym przy okazji 3 godzinny kurs zrobić w promocji za jedyne 700 zł (zamiast 1200). Słabo??? I raczej tego od podatku nie odliczę :( A egzaminy tylko w jednym miejscu w Polsce robią, więc muszę tam dojechać i dlatego na własne ryzyko!
To tyle ponarzekałam....
Zdrowia, spokoju i humorów.. zmykam do nauki
:11_6_204:

http://www.suwaczek.pl/cache/957a9d4353.png

Odnośnik do komentarza

A i jeszcze muszę się pożalić ... Mąż dzwoni i mówi, że w przedszkolu pani przedszkolanka mówi szeptem do jednej z matek, że nie powinna przyprowadzać chorego dziecka i jak tylko będzie gorączka to po nią dzwonią.... Już sobie wyobrażam poziom nafaszerowania przed wejściem do przedszkola nurofenem!! Co za ludzie!!! Czyli pewnie w przyszłym tygodniu Junior choruje:nie_mam_pojecia:

http://www.suwaczek.pl/cache/957a9d4353.png

Odnośnik do komentarza

hej Mamuśki :)

Juz nie godze sie na zadnych znajomych do konca ciazy... NEVER!!!!!
Tak sie umeczyłam, że głowa mała... oczywiście na poczatku wszystko fajnie, extra gadka , smiechy. Chlopaki chcieli pograc w wyscigi na playce,ale narzeczona R. kolegi powiedziala stanowcze NIE, ze przyszli tutaj pogadac a nie pograc . Po czym za niedługi czas wszczela ze swoim facetem taka awanture o ..... ksiazke, ze ja chyba siedzialam z kopara dwa metry w dół. Nie sadziłam,ze ludzie po 30-tce moga sie az tak klocic o ... ksiazke. Juz mi sie odechcialo wszystkiego i zaczelam oczami przewracam i napominac,ze juz późno, że jutro R. do pracy (a była godzina 23) .... ogolnie jeszcze R. dostal małe opierdy,ze jakby nie bylo wódki to byłoby normalnie a tak kazdemu sie poodklejało i wyszła lipa. Oczywiscie spalismy osobno :D

Maritta
zeby Juniora nic nie złapało

Doris kurcze trzymaj sie, zeby to nie było nic poważnego

Ania wygladasz.... kwitnąco :) kurcze prawdziwa mamusia :) super :)

Dobra trzeba sie polozyc , bo mnie skórcze dzisiaj łapią przeokropne od cipy do piszczeli. Wogole w nocy taki skórcz w dwóch łydkach mnie złapał , że już płakałam. Jakoś ściagnełam nogi na dywam i zaczełam masować, ale odczuwam to do tej pory :(

See U lejter Mamuśki :*

http://www.suwaczki.com/tickers/oeuaebkmw2dc0gtw.png

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=47111

Odnośnik do komentarza

Hello! U mnie nocka sympatyczna, w koncu pospalismy do 9ej (Kamil jeszcze udaje, ze spi;)) i tak sobie siedze popijam herbatkie ;)
Maritta no koszta niezle..mam nadzieje.ze to sie.potem na zarobki przeklada te inwestycje w siebie :) co do cesarki to szkoda ze tak.. Bo masz juz zle doswiadczenia i teraz dodatkowy stres, ja w szpitalu widzialam jak odmowili cesarki kobiecie z holestaza, PRZEPUKLINA, ostrym nadcisnieniem i cukrzyca- powod? Dwojke pani urodzila naturalnie to i trzecie pani da rade.. Masakra! Co im szkodzi, przeca to NFZ placi.. A jak sie idzie do prywatnej kliniki i zaplaci kaske to nikt zadnych przeciwskazan nie widzi..
Doris ojc zeby to nic zlego nie bylo! A z ciekawosci- ile Ty teraz wazysz?
Nastka no to wesolo :D masakra, nie lubie jak pary zaczynaja sie klocic w towarzystwe i stawiac reszte w glupiej sytuacji a niestety czesto sie to zdarza.. Ja tez czesto sie wkurzam na Kamila jak popije i umiaru nie zna, ale albo zostawiam go samegi przy stole i sobie ide, albo zaczynam olewac, albo staran sie go ewakuowac ;P
Jbio no to mam nadzieje ze z pomoca kropelek szybko sie calkiem uporasz z.glutami zalewajacymi mozgownice :D
Co do odwiedzin nie mam pojecia jak to u mnie bedzie wygladalo.. Nie wiem gdzie sami bedziemy wiec ciezko mi to sobie wyobrazic ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/zud3skjopc63m9b7.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfxzdv4jn6wtgk.png

Odnośnik do komentarza

Witam piątkowo :)
poprzednią nocke odespałam ale mimo to niedorobiona jestem, Wiki ładnie przespała, tylko jak wędrowałam do wc to ją przykryłam i dalej w kimono. Wczoraj już niezaglądałam, jakoś tak rodzinnie nam wieczorek zleciał ;)
Dzisiaj czekam na kuriera z kolejnym materacem do łóżeczka, to już nasz trzeci materac :D Pierwszy wywaliłam jak Wiki miała pamiętną biegunkę, drugi po wczorajszym rzyganku też chyba idzie do lamusa chociaż może jutro go obejrzymy od wewnątrz, może się tylko wypierze i jeszcze posłuży "na zapas" albo dla drugiego trzpiota. Ciekawe czy dzisiaj dowcipniś kurier też będzie dzwonił żebym zeszła przed blok paczke odebrać, bo ten sam ananas chyba będzie ;) No i jeszcze jeden kurier z dyskiem ma być, muszę głowencję umyć coby nie straszyć :D

Monika kiepska sprawa z Twoim doktorkiem, że też nie mógł poczekać z odejściem jeszcze z 2 miesiące :/ Ale może zastępca będzie lepszy ? Będzie dobrze ! Jakie wrażenia Szymona po SR, pójdzie następnym razem ?

jbio ja non stop jade na Nasivinie, innych się troche boje brać i gdyby nie on to chyba bym padła, najgorsze nocki i końca gilów nie widać :/ Fajnie, że u Ciebie nocka lepsza :)

Maritta ja też czuję się i wyglądam jak kaszalot, brzuch mam potężny, z Wiktorią mniejszy do porodu miałam, masakra jakaś, nie wiem co to za miesiac będzie :/ Zdrówka dla Juniora !

Ania wyglądasz super !

dorcia oby autko było już dzisiaj gotowe !

inka za taką wizytę to ja nie wiem za co płacić :/ Ceni się ten Twój doktorek... Fajne zakupy !

asia no ja mam zamiar po porodzie tu zaglądać ;) Co prawda pewnie przerwe szpitalną będę miała ale wróce tu :D Muszę zrobić tą francuską sałatke, brzmi pysznie :)

Malaga, Agata a ja gulaszowej jeszcze nierobiłam... jakoś sama nazwa mnie nie zachęca, nie wiem czemu, jak zapoda któraś przepisa to może będę eksperymentować i kto wie może będzie to później moja ulubiona ;)

Nie wiem co komu jeszcze miałam napisać... Idę do Wiki bo mi nocnik do sypialni przyniosła :/

Odnośnik do komentarza

Heloł :)
nocka spokojna choć usnąć nie mogłam :) nic dziś nie zrobione ale muszę ogarnąć się ekspresowo w pół godzinki bo zaraz wpada chrześniak i obiecałam zabrać go z Oliwka do figloparku :) więc uciekam i zajrzę później :) mam w planach po powrocie zrobic andrutki z nadzieniem w kolorach tęczy znalazłam przepis na paczce z galaretki :P pochwalę się później efektem jak będzie czym :P Oliwka od rana karmi mnie misiami haribo :/ a ja mam taka zgagę od rana :/

Malaga no Ty nie możesz mnie opuścić bo termin dalszy od mojego :P gdyby stało się inaczej depresja gotowa :P i widać, że Twoja teściowa nie tylko Tobie gra na nerwach skoro i z synem się skłóciła :P a z praniem też się uśmiałam z Twojej literówki jak Dorcia :D

Dorcia już nie mogę się doczekać tych naszych lamentów :P i też mam nadzieję, że będziemy bardziej aktywne na forum niz inne wątki :D a co do fachowców to też się czasem zastanawiam za co Oni chcą brać kaskę :/

Aniu ciąża bardzo Ci służy :) pięknie wyglądasz a brzuszek na moje masz duży bardzo :) ale tylko w brzusio Ci poszło dalej szparag jesteś :P i mam idento bluzkę tylko krateczka minimalnie inna :)

Jibio no to frida w rękę i odsysamy glutki co byś mogła z nami się nie rozstawać :D

Anna gdzieś czytałam, że kaczy chód to przywilej ciąży :P

Agatka nie przesadź na zakupach, żebyś potem bardziej nie cierpiała :*

Monika Ty znikasz juz teraz więc boję się co będzie po porodzie :P

Gosiu a puchnięcie tak jestem tak spuchłą, że już nawet mi to nie robi różnicy dzięki Bogu zeszłą mi trochę z twarzy głównie z oczu ale ręce i nogi masakra :/ wczoraj pojechaliśmy pod wieczór do castoramy po narzędzia na budowę i ręce mi tak dopuchły, że zgięcie palców było problemem :/ ale to raczej urok ciąży Anka y Argentyny tez pisała, że puchnie :/

Maritta pochwal się bębenkiem :)

Nastka no ja już też wysiadam z towarzyskimi nasiadówami i podziwiam, że przystałaś na to w środku tygodnie :D

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hwbxxts7k.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz63e5e5zbtg6e4.png

Odnośnik do komentarza

Asia - to nie bębenek, tylko mega bęben ...
Nastka - czy "przyjaciel - hemo" opuścił już Cię? I czy te czopki pomogły? Bo będę dziś w aptece i coś na zapas bym sobie kupiła, w razie gdyby niespodziewanie zawitał muszę być przygotowana! :D Znajomi rewelacja....
Dorcia - ja zdaję sobie sprawę, że zrosty pooperacyjne to trudna sprawa, ale mi o dziecko już bardziej chodzi niż o siebie! Może będzie mały :36_11_23: A za podnoszenie kwalifikacji ani grosza póki co nie dostanę.... Autka życzę :D

http://www.suwaczek.pl/cache/957a9d4353.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...