Skocz do zawartości
Forum

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie, trzy tygodnie temu urodziłam córeczkę przez cc i pozostało mi sporo do zrzucenia w szczególności ze miałam zatrucie ciążowe i nadal jestem bardzo opuchnięta a brzuch jak bym była w ciąży... ( bardzo mnie to smuci)

Pomyślałam o wspólnym zrzucaniu wagi oczywiście bardzo rozsądnie w szczególności ze ja ćwiczyć nie mogę jak na razie:(

Jakieś chętne ??

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnio4pe4904wit.png

Odnośnik do komentarza

Ja jestem chętna!!!Co prawda karmie piersia i gdzieś w głowie siedzi,ze nie powinnam sie odchudzac,ale Juz czas!
Poniewaz zamiast zrzucać kilogramy po cc to tak sie rozbestwilam(szczególnie ze słodkim),ze czas powiedzieć:stop:
Myslalam o Dukanie ale Adas ma uczulenie na nabial więc odpada.Chodze 3 razy w tygodniu na :step: ale dla odmiany musze popracować nad silna wola.
Cc miałam 5miesiecy temu...do zarzucenia 10 kg:nerw:,ale w grupie razniej.

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Migotka- co do diety to mam bardzo restrykcyjną i nie folguje sobie w niczym, wiec na pewno u mnie dieta właśnie będzie ważna, co do ćwiczeń, to przez to ze miałam też zatrucie ciążowe prócz tego cc- to jestem bardzo nadal opuchnieta i wzdęta no i też oksytocyna ( 6 godzin zrobiła swoje) ale pewnie po woli będę lekkie tańce włączać i oczywiście spacerki:):) jak niunia jeszcze troszkę ciałka nabierze;)

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnio4pe4904wit.png

Odnośnik do komentarza

Oopsy Daisy
Ale na samym jedzeniu nie zrzuci się kg...Chyba jedynie na dukanie..Musisz ćwiczyć.Odczekaj może sobie trochę, aż dojdziesz do sił, może samo z Ciebie zejdzie.W każdym bądź razie życzę powodzenia ;))

:whistle:
nie ćwiczę, ewentualnie dźwiganie mojego 7-kilowego pulpeta, no i dieta przy karmieniu piersią i waga w dół, - 19.1 kg :36_1_21: :36_1_21: :36_1_21:

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

To ja jestem jakas inna,poniewaz i cwicze i dźwigam i spaceruje i :ass:-Jaś!
Ale na bank przez słodycze,więc musze nad tym popracować.Zakupilam rownież chrom w tabletkach.Zobaczymy,Moze uda sie do 19 jesc kolacje a pózniej płyny?
No i mam nadzieje,ze suwaczek i upublicznienie mojej karygodnej wagi tez mnie zmotywuje:smile:

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Migotka ty jesteś jakaś inna

to ja jem na prawdę sam kasze, warzywa tylko gotowane bez soli przecierane, zupki i jedyne na co sobie pozwalam to kawka zbożowa z mlekiem sojowym albo kozim.
Do tego tak jak każda sprzątam, gotuje, karmie pół na pół moim mlekiem i mm bo nie wyrabiam sie przy moim głodomorku.
Ostatni posiłek o 18-tej potem tylko płyny, dodatkowo pije ogromne ilości wody itd. a waga jak zaklęta
Migotka to sie nazywa być dziwnym:)

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnio4pe4904wit.png

Odnośnik do komentarza

mosia
Oopsy Daisy
Ale na samym jedzeniu nie zrzuci się kg...Chyba jedynie na dukanie..Musisz ćwiczyć.Odczekaj może sobie trochę, aż dojdziesz do sił, może samo z Ciebie zejdzie.W każdym bądź razie życzę powodzenia ;))

:whistle:
nie ćwiczę, ewentualnie dźwiganie mojego 7-kilowego pulpeta, no i dieta przy karmieniu piersią i waga w dół, - 19.1 kg :36_1_21: :36_1_21: :36_1_21:

Mosia gratulacje i szacunek z tym -19kg

Kwiatuszek damy radę-kasze płatki owsiane i zdrowe żywienie parowary ja to znaju .No zobaczymy czy się ktoś do nas przyłączy.

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

Ewcia to gratuluje tych kilogramów- spadek:):)

A no tak nie dość ze 24.04 to jeszcze cesarki ech ja to cc nie za dobrze znoszę, wciaż mam brzuch zdrętwiały i bardzo boli mnie ta blizna na macicy w środku- w ogóle to czuje tam zgrubienie i pewnie wybiorę sie na jakieś usg ( tylko kuna z tym czasem:)

Migotka muszę coś z nim porobić bo wczoraj chciałam go zmienić i ...( a ze nie mogłam dłużej posiedzieć to całkiem go usunęłam)

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnio4pe4904wit.png

Odnośnik do komentarza

Kwiatuszek81
Ewcia to gratuluje tych kilogramów- spadek:):)

A no tak nie dość ze 24.04 to jeszcze cesarki ech ja to cc nie za dobrze znoszę, wciaż mam brzuch zdrętwiały i bardzo boli mnie ta blizna na macicy w środku- w ogóle to czuje tam zgrubienie i pewnie wybiorę sie na jakieś usg ( tylko kuna z tym czasem:)

Migotka muszę coś z nim porobić bo wczoraj chciałam go zmienić i ...( a ze nie mogłam dłużej posiedzieć to całkiem go usunęłam)

Ja tez dołu brzucha czasami nie czuje,szczególnie przy ćwiczeniach jak mam napiac czy wciągnąć.Ale rana zagroziła sie ok,czasami taka sztywnosc,ale to przejdzie .
Dziewczyny jesteście 5tygodni po cesarce to jeszcze polog ...Bez paniki.

" Dziecko jest księg

Odnośnik do komentarza

dziewczyny powiem wam co jem ( teraz coraz więcej rzeczy mogę, bo synek coraz starszy ale ja po prostu nie mam kiedy czasem, bo sama jestem przez cały dzień ):

- biszkopty
- ciastka ( owsiane - najlepsze, inne zbożowe, krakersy, petitki, maślane )
- popcorn z mikrofali
- ziemniaki, marchewka, buraki
- piersi z kurczaka gotowane ( teraz już nie ) i z patelni grillowej
- udka gotowane albo pieczone lub z grilla
- płatki śniadaniowe, np. frutina- jogurty - bardzo rzadko
- sałata
- czarne oliwki
- mozzarella
- ser żółty i topiony - bardzo rzadko
- chleb, zazwyczaj jakiś z ziarnem - okriszowy np.
- bułki grahamki
- makaron z tuńczykiem albo z serkiem wiejskim na słodko - mniam
- zupy - krupnik, rosół, z buraczków
- parówki
- jajka gotowane
- dżem z czarnej porzeczki
- wędliny, pasztety, pasztetówka

powoli zaczynam urozmaicać posiłki, ale bardzo powoli bo rzadko udaje mi się zjeść coś ciepłego. zazwyczaj jak sobie coś ugotuję to synek też akurat wtedy jest głodny i dupa blada on je a moje stygnie. i zimnego nie jem, chyba, że bardzo jestem głodna.

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

a, piję wodę, czasem jakiś sok (czarna porzeczka, jabłko,marchewka), kawa ( łagodna rozp. lub zbożowa) z mlekiem, herbata słaba

a na wadze już 19.9 kg mniej. jeszcze tylko 600 gramów i cel osiągnięty.

co do ćwiczeń to mi się nie chce. wieczorem jak młody uśnie to ogarniam siebie i padam.

ale powiem wam, że mi się poprawiła przemiana materii po Dukanie.
kiedyś ciężko mi było zrzucić kg. teraz jakoś łatwiej.

a chyba nawet jest wersja Dukana dla kobiet karmiących

http://davf.daisypath.com/nuLVp1.png http://lb2f.lilypie.com/VHQ3p1.pnghttp://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=86355161396c0f824.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...