Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

GRoszko Dreadka ale chłopaki pospały. Marysia juz zapomniała co to drzemka w dzień, ale za to wieczorem mam spokój.
Natka dzielna kobieto, oby dziewczynki współpracowały z Tobą.
Ann :Całus::Całus::Całus:
Freya szkoda, ze Małgosia nie daje Ci tu posiedzieć chwilkę. Bardzo jestem ciekawa co u Was i jak wygląda prawie miesięczna Gosia.

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Natkaniezmiennie podziwiam mi nawet jednego ciężko jest wyłapać :Oczko:

U nas pomieszanie z poplątaniem :Szok: W zeszlym tygodniu byłam sama z Maluchami, D. wracał o 22:00 za mną więc samotne kąpiele dwójki,oraz pierwsze spacery(swoją drogą to wyprawę na biegun poprzedza chyba mniej przygotowań :Oczko:) Teraz D.sie rozchorował ikolejny tydzień dzieci właściwie tylko na mojej glowie , do tego muszę przypominać najstarszemu "dziecku" o lekach :Oczko:
Pokrótce co u dzieci:
Małgonia to mały siłacz(nawet według połoznej) położona na brzuszku podnosi główkę nawet o 90 stopni:Szok: do tego odbija się nóżkami i kręci się na podłożu jak wskazówki zegarka :Szok:( ehh gdzie to stacjonarne dziecko :Szok:) Potrafi jeść jak mały smok, nadmiar oddaje Mamie na bluzkę i otaczjący świat jak bluzka wszystkiego nie zdązy złapać, jest małą "madame" drazni choćby tylko lekko zasikana pielucha lub mokry od ulania rękawek
Piotruń jest bardzo dzielnyjakna tyle zmian na raz: półtora miesiąca mieszkania u dziadków, pierwszy raz był tyle czasu bez mamy( 7 dni mojego pobytu w szpitalu),pojawienie sie Małgoni. Jedyna negatywna reakcją są krzyki by zwrócic czyjąś uwagę. W stosunku do Małgoni jest przekochany, głaszcze ja jak płacze, robi jej "kuku"gdy tylko oczy otworzy.

Kasia,Piotruś i Małgosia

http://lbyf.lilypie.com/CI4op2.png
http://lb3f.lilypie.com/Ymrfp1.png

Odnośnik do komentarza

hej, ja dzis późno ale cały dzień jakies sprawy poza domem
Dentysta, sklep, papiery w sprawie pracy, potem obiad i wypad z mężem do marketu budowlanego. W sumie to raczej pooglądac ale czasu dużo zeszło

Serdeczne życzenia dla Aluni, Oskarka i Szymusia

Kura bo ja juz sama nie wiem czy ci odpisywałam że czapka faktycznie dobra i jeszcze długo taka będzie
Natka i jak łapanka?
Freya to ci się księżniczka trafiła
widziałam fajne zimowe fotki i wiecej nie pamietam

dziubala no i jestem :)

Moje Słoneczka
http://suwaczki.maluchy.pl/li-5682.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59231.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie, kochane

Alu, Oskarku sto lat!!!

Szymku, serdeczności moc!

Nie jestem w stanie nadrobić... W poniedziałek wchodzi nam do domu ekipa wykończeniowa a my jeszcze nie mamy wielu rzeczy, za to mamy burzę mózgów ze znajomą architekt...
Ale sie pochwalę - mamy pierwszego ząbka!!! LD1 :)

Mam nadzieję, że jutro, pojutrze, zawitam na dłuzej, tymczasem nie zapominajcie o nas :Oczko:

Dobrej nocy!

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Ale tu dziś było spokojnie wieczorem

Nuchna to czekamy na zdjęcia.
Trusia trzymam za słowo. Ostatnio ja gaszę światło :Oczko:
Megan już w poniedziałek? To faktycznie czas Was goni. Oby udało się wszystko powybierać i byś była w pełni zadowolona :Uśmiech: Ale jestem ciekawa efektów burzy mózgów :Uśmiech: GRATULUJĘ PIERWSZEGO ZĄBKA!!! :Uśmiech: My zapomnieć, niemożliwe :Uśmiech:

DOBRANOC

PSTRYK

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry
Ja się szybko melduję ze jestem, choć wymęczona po cieżkiej nocy. Szymon miał jakieś złe sny dzisiaj. Najpierw bolała go noga i mówił że patrz mamo, ta lina z supłami.....:Szok::Szok:, a potem straszne krokodyle na poduszce i musiał spać z nami:Smutny:. Niewiem, chyba ograniczę oglądanie bajek znowu bardziej. Zresztą mały strasznych bajek nie ogląda, nie mamy TV więc tylko bajki na kompie z płyt.

A poprzedniej nocy kiedy zasnął o 18 spał faktycznie do rana tzn do 6.00:Śmiech:Mały zmęczony miś:)

A teraz zmykam do pracy.

Miłego dzionka!!!!

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

dzień dobry, mój niedoczas się nasila (jak na ironię bo przecież Mama w domu, ale też chyba dlatego na listę trafiły sprawy których jak jestem sama nie mogę załatwić). Dziś śmiagam na spotkanko sierpniowek warszawskich a jutro spotkanko służbowe. Pozdrawiam życząc miłego dnia, potem postaram sie nadrobic

Odnośnik do komentarza

Witam
dziękuję wszystkim w imieniu Szymcia za życzenia i serdeczności
Miłoszek wczoraj spał od 14 do 17.50 a wieczorem położyliśmy go o 21.20 później niż zwykle ale tragedii nie było. ładnie przytulił sie do podusi i spał. widocznie potrzebował pospać sobie troche dłużej niż zwykle
On jeszcze śpi w dzień (wyjątkiem są soboty i niedziele- są wtedy inne atrakcje) zawsze około 2 godzin

Szymonek http://www.suwaczek.pl/cache/8eab0ec0af.png
Miłoszek http://www.suwaczek.pl/cache/5994c3f2c9.png

Odnośnik do komentarza

GRoszko fajnie, że Miłoszek mimo dlugiej drzemki nie miał problemów z zaśnięciem wieczorem
Ania może i dobrze, że "uwolnisz" się od Mamy. I nie zakładaj z góry, że to przekreśla Twoje plany rodzinne, może właśnie je ułatwi. Trzeba wierzyć, że wszystko dobrze się poukłada.
A gdzie Dziubala?

Renia z Marysi

Odnośnik do komentarza

Witam środowo

Wieczorem mi Internet nie działał więc spać poszłam już o 22.30, ale trochę zeszło zanim zasnęłam (organizm nie przywyczajony do wczesnej godziny ;)). Adaś spał do 6.30, a Maciuś od 20.00 - 6.00 więc nockę zaliczam do bardzo udanych :) :)
Rano Internet nie działał, ale mogłam wejść na kilka minut na forum, zobaczyć co jest napisane, ale zdjęć już nie widziałam, a potem to już całkowicie nie działał. Dostawca Internetu uważa, że wina leży po naszej stronie, no to co jest grane :confused:

Natka – a nie ma z Wami mamy, kiedyś chyba pisałaś, że w dni powszednie mama z Wami mieszka?

Freya – fajnie, że napisałaś co u Was :)

Alfik – widziałam, że dotrzymałaś słowa ;)

Nuchna – dobre wieści od ortopedy :)

Megan – gratki ząbkowe :)

Ann – miłego spotkania i efektywnego skracania się Listy :)

Ania – a może wtedy zacznie się wszystko układać :yes:

Renia – przez gupi ;) Internet mnie nie ma :arf:

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry,
Megan gratulacje ząbkowe i wybierajcie szybko a dobrze. Myśmy byli wczoraj w markecie budowlanym i doszłam do wniosku, ze jakbym miała coś wybrac to katastrofa...
Ann oby lista się szybko skracała
Ania ja myslę, ze to będzie lepiej dla Was, przy mamie nie jestes w stanie życ własnym życiem

Normalnie pisałam tego posta przez godzinę

Moje Słoneczka
http://suwaczki.maluchy.pl/li-5682.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59231.png

Odnośnik do komentarza

my po przemilym spotkaniu, Szymi zaczepial dziewczyny (starsze od niego ciut ciut).
Ania wierze ze taka zmiana (mieszkanie) choc moze sprawic ze bedzie trudniej troche (koszty) jednoczesnie wywola lancuszek dobrych zdarzen u Was. Trzymam kciuki
Dziubala ech ten Twoj internet, niech staje na nogi i nie kombinuje
Monika zdrowka
Alfik a co Ty tak wolno piszesz posty? :Oczko:
Megan gratuluje zabka!!

Zmykam na gołąbka :Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

I ja wpadam na moment, robiąc sobie chwilową przerwę :)
Eh na nas znowu lawina kłopotów w jeden dzień... jak to zwykle bywa, że jak coś złego to lawinowo. Ale spoko nie dam się, głowa do góry i myślimy z M jakby to zrobić by najlepiej wyszło. Z resztą od jakiegoś czasu nawet w złych chwilach staram się znaleźć w miarę optymistyczny wariant, więc po morzu łez przychodzą same pomysły na rozwiązania...

Monika Zdrówka :) a jak się podkurujesz to do tańczenia...
Dziubala Ale od początku takie problemy macie z internetem?? coś się zmieniało??? nie można po prostu zwalać, że to czyjaś wina. U nas co prawda robią się czasem chwilowe przerwy, czasem awarie jednodniowe. M zawsze wie czyja to wina - ot moja mądrala w sieciach.

Megan Ja jeżdząc z rodzicami w czasie wyposażania ich domu doszłam do wniosku, że szczerze to w tych marketach wybór badziewny. Warto popatrzeć po innych mniejszych miejscach czasem.

Aniu Prawda jest taka, że rodzice potrafią zamienić nawet najwsapnialszy związek w piekło. Ot taka ich uroda... odkąd mieszkamy sami kłócimy się 90% mniej razy niż jak mieszkaliśmy z rodzicami, mimo tego że ciężko udźwignąć $ mieszkanie i dojazdy do moich rodziców, to myślę że ani jedna ani druga strona by się nie zamieniła.

Groszko Ja staram się żeby Nati jednak spał w dzień, po 1 bo jest bardziej wypoczęty i mniej marudny wieczorami, kiedy z reguły mamy najwięcej dla niego czasu (zwłaszcza M), po 2 w przedszkolu ciężko byłoby go pewnie przyzwyczaić do leżakowania jakby tego spania nie miał w dzień, po 3 pora kiedy śpi jest słodkim czasem kiedy nie muszę mieć oczu wokół głowy i nawet mimo pracowania w tym czasie odpoczywam od ciągłej czujności

Ann Oby lista spraw zmniejszała się w tempie ekspressowym, sobie tego również życzę bo ostatnio załatwianie wszystkiego idzie mi jak krew z nosa.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...