Skocz do zawartości
Forum

MM 2005 :) zapraszam


Rekomendowane odpowiedzi

Nie mogę właśnie dojść do siebie i uwierzyć ze życie jest takie pochrzanione czasem. Koleżanka z pracy, która dzieliła ze mną etat, była już od 3 lat na emeryturze. Babka w pełni sił, w połowie listopada zaczął ją boleć kręgosłup, po jakimś czasie przestała chodzić. Wylądowała w szpitalu zaczęli ją badać.... wyszło ze ma coś na jajniku................dziewczyny nie znam szczegółów, ale jeszcze w piątek rozawialismy sobie z nasza szefową o niej, mówiła ze jest źle.......ale nikt nawet nie miał takiej myśli ze kobieta umrze wczoraj rano. Jakiś koszmar. niecałe dwa miesiące i .....

Jak dostałam informację , wmurowało mnie w łóżko i nie mogę się za nic zabrać.

A w piatek rozmawialismy o tym zeby pojechać do niej do szpitala...........

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/d3fd7e8a.gif
Szaymon 10 lat
Franio 5 lat

Odnośnik do komentarza

Karola, dupne dni to jakas epidemia ostatnio.
Tata jeszcze głównie u siebie, jak jest potrzebny tu, to zostaje na noc, ale prawdziwego życia "na kupie" jeszcze nie zasmakowalismy :Oczko:

NIezapominajko, oj tak... Smutne bardzo, choć... Może to niestosowne,ale ja sobie często w takich przypadkach myslę, chyba jakoś ku pokrzepieniu, że może lepiej tak, niż umierać miesiącami... (Dużo bardzo na ten temat myślałam, kiedy nagle, w pełni życia i sił zginęła w wypadku moja Mama...)
Takie sytuacje jednak uświadamiają mi zawsze, jak bardzo trzeba sobie cenić każdy dzień...

Natka, super fotki ::): Śliczne masz te Dziewczyny, co jedna to ładniejsza... A Bliźniaczki mają niesamowite oczy...

Alfik, na razie Tosia ma ledwie stan podgorączkowy, z nosa sie leje. Ale z tym pediatrą i tak chciałabym się spotkać, żeby pogadać, pokazac mu dzieci, porozmawiać o jakims uodpornieniu Tosi. Tylko dumam sobie, czy jutro, czy poczekać na ospę i wtedy go wzywać...

Dobranoc!

http://img843.imageshack.us/img843/6404/img9506p.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/10308.gif
http://img689.imageshack.us/img689/4451/img9738az.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/19834.gif
http://img402.imageshack.us/img402/1050/img9532nt.jpghttp://www.szipszop.pl/tickers/25759.gif

Odnośnik do komentarza

Witam.

Już kiedyś pisałam że u mnie w rodzinie są problemy z nerkami, nie wiem czy to przypadek....mój bratanek urodził się z dużym wodonerczem (wykryte jeszcze w trakcie ciąży) - ma usuniętą nerkę tuż po narodzinach. Moja kuzynka dziś 25 letnia w dzieciństwie miała wodonercze, przeszła operację. Teraz moje chłopaki.... nie wiem sama. Ale poszerzone UKM często występują, tak samo jak nerka podkowiasta. Najczęściej te wady wykrywa się przypadkiem, bo nie dają żadnych objawów. Poszerzone UKM to potocznie wodonercze, choć wg definicji urologicznej to poszerzenie musi wystąpić z powodu zwężonego moczowodu. U Oskara to już zostało wykluczone po ostatniej urografii. Poszerzenie może też wystąpić z powodu odpływów moczowodowo-pęcherzowych - też wykluczone u O po cystografii. Więc nasz urolog obstawia że taka "uroda" Oskara. Przecież moglibyśmy o tym zupełnie nie wiedzieć.... Teraz jeszcze 22 stycznia mamy ostatnie badanie, scynygrafię które odpowie nam na pytabie czy te nerki pracują dobrze. Mam nadzieję że tak.
Tak samo z Maćkiem. On ma też poszerzenie UKM ale bardzo małe. A nerka podkowiasta występuje u 1 na 400 urodzonych noworodków, więc nie jest to jakieś rzadkie schorzenie. I też nie daje zazwyczaj żadnych objawów, więc jest wykrywane przypadkowo.
Jedyne co może nas czekać to częstsze infekcje, większe też prawdopodobieństwo kamicy nerkowej. Wiadomo że mogą też zdarzyć się jakieś powikłania typu roponercze, ale o tym nie myślę.
Ja osobiście uważam (i nie chodzi tu tylko o przypadek moich chłopaków) że badanie usg jamy brzusznej powinno być obowiązkowe tak jak badanie usg stawów biodrowych. Można przecież za jednym zamachem zrobić i jedno i drugie. Nie jest to bardzo kosztowne badanie (dla NFZ, a nie dla naszych kieszeni). Jeśli nie obowiązkowe to przynajmniej powinno być zalecane. A wiadomo jak jest u nas.... większość nie robi takiego badania uznając że jest niepotrzebne.... a wg mnie jest bardzo potrzebne.... dodatkowo potęguje moje wrażenie przypadek dziewczynki z Październikówek 2008 z N..... wczoraj była w Wiadomościach nawet... mimo problemów żaden lekarz nie skierował jej na badanie usg (a powinna je mieć), a kiedy matka w końcu pojechała prywatnie do lekarza okazało się że mała ma 13 cm guza w jamie brzusznej.... :Płacz: lekarze mówią że już miesiąc wcześniej byłoby widać wszystko. Dlatego uważam że warto.
tylko nie pomyślcie błagam was, że ja straszę czy coś.... po prostu dla mnie to możliwość wczesnego diagnozowanie wielu wad i chorób i powinno być obowiązkowe i refundowane.

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

groszko serdeczne gratulacje.

Ja wczoraj byłam u bratowej, ma termin na 23 lutego. Przytyła sporo bo już jakieś 20 kg a zawsze chudzinka była. Jak ja chodziłam w ciąży to się szczyciła że ona przytyła w pierwszej ciąży tylko 9 kg, no to ją teraz "pokarało" :Śmiech: I nagle zmienili imię małemu, cały czas był Kuba a teraz już Bartuś. Ciekawe co wymyślą do lutego :Padnięty:

Serena, Oskar (13.04.2005) i Maciek (07.11.2007)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...