Skocz do zawartości
Forum

Ślub, wesele... Jak zaplanować, o czym pamiętać?


Gość anna_:)

Rekomendowane odpowiedzi

drucilla
Anna teraz może wyjdę na sukę i mi się na głowę posypią gromy, ale ja bym za cholerę nie zgodziła się na ślub łączony z jakąkolwiek inną uroczystością. NIE i koniec. To jest TWÓJ dzień. dziadkowie niech sobie zrobią swoją imprezę. Nie warto pozwolić 'kraść' takiego dnia. Ma się go raz w życiu. nawet - (tfu tfu tfu!!!!)w razie rozwodu i ponownego ślubu, to już nie jest to samo. dziadkowie mieli swój ślub - i szczerze powiedziawszy dziwi mnie, że nie oponowali kiedy się dowiedzieli o takim pomyśle. Też oni nie musieli się dzielić uroczystością prawdopodobnie. Bądź egoistką- to jest Twój (Wasz) dzień. zwłaszcza, że to są Twoi dziadkowie- a nie Twojego przyszłego męża. to jest oczywiście moje subiektywne zdanie - jestem na NIE.

a i jeszcze jedno- jeśli masz możliwość, to zrób sobie sama mszę. Wszystko- wybierzcie sami czytania, psalm, modlitwę wiernych sami napiszcie i sami przeczytajcie. My wszystko zrobiliśmy sami i z całęgo ślubu i wesela to uroczystość kościelna była dla mnie najbardziej zapadająca w pamięć. Każdy element -ksiądz tylko móił kazanie. sam nas zachęcił do przygotowania mszy. też nas zachęcił do nauczenia się na pamięć przysięgi, bo lepiej brzmi kiedy się mówi samemu a nie kiedy się powtarza. I ja Was też do tego zachęcam.

ha ha ha a dla czego mają się posypać gromy? nie ma takiej opcji bo masz dużo racji :) Jak dal mnie to mogę się zastanowić nad taka propzycję ale to za szybko planowałam na lipiec, sierpień 2013 i to też mi się wydaje za szybko bo chciała bym na spokojnie bez stresów, nerwów to wszysto przejść a nie na hura :hahaha: Co do dziadków to oni nawet nie wiedzą że ja planuje ślub a ta propozycja padła przez moją mamę jak jej dziś rano powiedziałam o tych planach :) Na dodatek ja jestem w UK , potrzebuje czasu by załatwić sporo spraw a nie da się tego załatwić przez tel. Nawet jak bym dała zlecenie firmie organizacyjnej wątpie by mi się to podobało bo mam własne plany, marzenia a obca osoba tego nie zrobi tak jak ja bym chciała.

Odnośnik do komentarza

co do mszy to fajny pomysł bo w kościele ksiąc gada i gada a potem nawet na filmie ta msza trwa 2 godziny a i tak tego nikt nie słucha ani nie ogląda. Będe u księdza to się zapytam czy jest taka możliwość w naszej parafi i czy On by nam jakoś pomógł coś zaproponował :)Musze to do zeszytu zapisać :)
drucilla a nie byliście zestresowani jak coś czytaliście? Ja nie wiem czy by mnie nie zatkało przed samym czytaniem a potem byla by grobowa cisza w kościele i ani me ani be :)

Odnośnik do komentarza

Margeritka
drucilla super, ze sami przygotowaliście uroczystość kościelną, to jest najważniejsze ze slubu, my też sami wybieraliśmy psalm i czytania i sami pisaliśmy modlitwę wiernych

A pamiętacie jakie to były psalmy i czytania?

Odnośnik do komentarza

I czytanie: Księga Syracydesa - (mądrość syracha) Syr26, (czytaliśmy cały rozdział) psalm responsoryjny : pełna jest ziemia łaskawości Pana. II czytanie - Hymn o miłości (1 list Św. Pawła do koryntian, 13,1-13) a jakże by inaczej. Na wejście nie pamiętam jaka była pieśń (czy była?? chyba nei bo prowadził nas ksiądz od drzwi kościoła) podczas komunii była aria na strunę g Bacha, na wyjście mendelson.

co do stresu- czyta się już po przysiędze i stresu już niema. Kazanie mieliśmy takie, że żałuję do tej pory że nie chciałam kamery na ślubie (że nei było na weselu to wcale nie żałuję). No po prostu było doskonałe. Skończone. Co do joty - każde słowo ponad to co było powiedziane, i każde słowo, które by było wyjęte, było by naruszeniem całości. Ludziom szczęki opadały, starsze panie były zbulwersowane że w taki sposób można mówić w kościele. Odlot!

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Aha! jedna rzecz- jeśli byście się decydowali na dym to koniecznie powiedzcie fotografowi wcześniej. Chodzi o to, że dym zatrzymuje światło, i on wcześniej będzie musiał tak ustawić lampę błyskową, żeby światło odbijała od czegoś innego (sufit, ściana) żeby dobrze Was oświetliło a jednocześnie nie oślepiało albo żebyście nie wyszli jak murzyni.

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

drucilla ale śliczne zdjęcia :) Ten dym to faktycznie fajna sprawa, sukienke miałaś śliczną i torcik aż mi ślina poleciała :) Podoba mi się twoja fryzura wszystko tak wspólnie dobrze dobrane :)
Dzięki za zdjęcia :)

Odnośnik do komentarza

Anna bardzo mi miło że Ci przypadło do gustu! Z tych bajerów ślubnych to naprawdę polecam jakiś (o ile pasuje stylem do imprezy oczywiście). Kolega z pracy nie miał dymu, tylko bańki mydlane -też fajnie wygląda. Może i w tym zakresie można mi zarzucić bycie utracjuszem, ale w takim dniu chyba warto choćby troszkę. Fajnie Ci, że to przed Tobą. Super dzień :yes:

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

drucilla Pięknie! Ja nie wiem, czy będziemy tak 'szaleć' z tym dymem ale u Ciebie mi się podobało! :D
beata my z księdzem mamy na razie ogólnie rzecz omówioną tzn. jak chrzciliśmy synka zażyczył sobie podpisania zobowiązania, że w tym roku weźmiemy ślub :o_no: Ale, jak był 'po kolędzie' to już nic nie pamiętał! Tylko stwierdził, że "dobrze, że w tym roku, bo mało ślubów jest" (!!!) -a on sobie nową chatę buduje... bez komentarza :o_no: Także, ja się księdzem nie przejmuję...

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

Hej, aleście napłodziły :) Od pół godziny się przez posty przedzieram.

W kwestii ślubu łączonego z dziadkami w całej rozciągłości popieram Drucillę. To WASZ dzień i kropka :)

Wódki 1/2 czyli 0,5 l na głowę. U nas trochę zostało. Czasem można załatwić w hurtowni, że niewykorzystaną się oddaje.

Jak znajdę płytę ze zdjęciami to wrzucę fotę mojego bukietu i tortu.

Zeszyt ze wszystkim do załatwienia tez miałam, później wykreślałam załatwione rzeczy. Bardzo ułatwia sprawę.

U mnie świadkiem tez była siostra, a miała wtedy 16-miesięcznego synka. W kościele dzieciakiem zajmował się tatuś, a później to już świadkowie właściwie żadnych obowiązków nie mają. Więc spoko, dała radę.

A co do twojej córeczki to jeśli będzie mieć już 3,5 roku to może wam obrączki albo kwiatki poniesie? Opiekę tez sobie dla niej załatw, bo nie wytrzyma zbyt długi i o 8-9 trzeba będzie ją odstawić spać :)

Odnośnik do komentarza

marzen@
Krolowa no niezły ten ksiądz, co, ludzie mu mało na tacę dają, że taki na śluby łasy :wink:

Zawsze mało... W ogóle od chrztu Julcia strasznie mnie instytucja kościoła zraziła i są obecnie na ostatnim miejscu listy moich trosk...
A co do opiekunki, to ja też mam zamiar kogoś do Jula poszukać. Ile da radę, to wytrzyma, później spać. Będziemy mieli pokój tam gdzie wesele ale musi ktoś nad dzeckiem czuwać żeby nie obudził się sam w obcym miejscu. Nie chcę angażowac rodziców ani teściów, żeby też mogli się na weselu bawić więc taka opacj będzie chyba najlepsza.

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

Pokój blisko sali to najlepsza opcja w takiej sytuacji, w razie kryzysowej sytuacji zawsze mama lub tata może do dzieciątka zajrzeć, to się szybko uspokoi.

Przypomniało mi się jeszcze, żeby z orkiestrą czy dj-em ustalić, czy będą prowadzone jakieś zabawy, jesli tak to jakich sobie życzycie, a jakich nie. U mojej kuzynki ta sprawa była niedogadana i później kuzynka była co nieco zniesmaczona niektórymi zabawami :)

Odnośnik do komentarza

Anna no właśnie- bańki mieli tylko podczas pierwszego tańca a potem przez chwileczkę ku uciesze młodzieży. i tyle bo jak zauważyłaś słusznie, zrobiłoby się ślisko. Dym był przez całą noc.
Margeritka dzięki - bardzo miło usłyszeć, że komuś się podoba. znaczy że wysiłek i starania nie poszły na marne:smile:
krolowa_angielska jeśli możesz jakiś bajer sobie załatwić - to naprawdę polecam, bo to się pamięta.Tylko jedna rzecz- nie powierzajcie roboty osobom które nie mają firmy własnej takiej obsługującej imprezy, a tylko kupiły sobie sprzęt do obsługi wesel i na tym czeszą kasę. O co mi chodzi - my zapłaciliśmy firmie która specjalizuje się w obsłudze imprez po całym kraju - koncerty, festiwale i inne takie, i wiedziałam, ze mi nie spierniczą roboty. Tacy domorośli specjaliści często potrafią zrobić coś takiego, że szczęka opada - np na jednej z płyt z wesela zobaczyłam jak oświetleniowiec na ścianie za stołem prezydialnym wyświetlał na przemian ogromne połączone serca albo gołąbki lecące trzymające w dziobkach wstążkę na której były zawieszone obrączki. I inne podobne. de gustibus non est disputandum, ale mnie mierzi takie poczucie piękna. Wolę coś takiego jak było widać na zdjęciach - jakieś drobne gwiazdki, i takie rzeczy - ale dyskretnie nie kolorowe to ma tylko przykuwać wzrok a nie walić po oczach.
No i brawo dla xędza! brawo!

http://davm.daisypath.com/FUImp1.pnghttp://lpmf.lilypie.com/gFDDp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223982.png
http://lbyf.lilypie.com/FTMSp2.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/018/018223980.png?8870
http://pl.lennylamb.com/sliders/show/1_2009_7_27_slider.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja odnośnie alkoholu.
Liczyliśmy również 0,5 litra na głowę, każdy dostał weselną na odchodne - w sensie, każda rodzina... i wciąż tej weselnej jeszcze mamy zapas ;) a wesele było we wrześniu... więc pomyślcie, jeśli planujecie mieć inne alkohole, bo mnie nikt nie słuchał, że przecież wina, barek z drinkami, piwo, nalewki, poco tyle wódki - faceci wiedzą lepiej ;P albo specjalnie to zrobili, żeby zapas miec ;)
a tak przy okazji. Nie chce nikt kupić suknie ślubnej koronkowej w małym rozmiarze?? ;) Jest taka śliczna, że szkoda mi jej sprzedawać, no ale wisieć w szafie przecież nie może wieki... jest bez koła, żadnych udziwnień, kobieca, ze sliczną koronką :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Mari wrzuć zadjęcia będziemy oglądać zawsze to jakaś reklama na sukienka ślubna w wątku o ślubie i weselu to strzał w 10 :)

Poczytałam i muszę wam poodpisywać ale wróciłam z córką ze szpitala z badań i dosłownie padam z nóg. Od 5.30 na nogach a dopiero o 15.10 do domu wróciłam.
Jutro się odezwe :)

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...