Skocz do zawartości
Forum

Mamusie czerwiec 2012 :)


Caffe

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnie to bedzie głupie i niegodne matki pytanie, ale spędza mi sen z powiek, skad Ty wiesz, ze ja boki brzuch?

Luigi super wiesci ze Ci czop odchodzi :) pamiętasz? U ktorejs dziewczyny po odejsciu raz dwa poszlo, a na Ciebie juz czas :)

Zaza jak po ktg?

Julcio dzis w nocy co dwie godziny sie budził na godzinne karmienie, a potem jak sie obudzil o 5.30 tak zasnął o 10. Wtedy wpadl mój ojciec ze swoją żoną, przejazdem byli to wpadli poznać Julka. Myslalam, ze tylko zajrza do lozeczka, a ta kobieta myk i go na ręce i robić zdjęcia, filmy... Moje usypianie na nic. Maly w płacz, a ta gada ze głodny, ja mówię ze nie jest głodny bo przed chwilą ciągnął bite 4 godziny. Wiec ogłoszono mnie wyrodna matka, ktora dziecku nie chce jesc dac. Ona wie lepiej dziecko głodne, a nie zdenerwowanie, bo obcy go ze snu wyrwali... Dobrze ze daleko mieszkają.. Po ich wyjściu maly chcial byc cały czas przy mnie i zasnął dopiero o 13. Dał dzis mi popaliąc.

Ale z czkawka lepiej i ulewaniem odkad go karmie na siedzaco :) beka na bieżąco ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

U nas póki co ok Michal tylko by mała glaskal i całował ale jestem ciekawa jak bedZie jak do domu wrócimy mam nadzieje ze to jutro bedZie bo juZ nie moge tutaj . A tak to noc średnia od 1-3 karmienie z przerwami a od 3-6 poznawanie swiata;) także spac poszłam o 6-9 a mała to do 11 spała. Czekam z niecierpliwością na mleko mała dZis cały dzień na cycu więc na noc za wiele mieć nie bedZie i chyba butelkę podam zobaczymy

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Witam się tylko z Wami,

dziś wyszlismy ze szpitala. Krótko: poród mi spie... (innych słów nie zanajduję), mały urodził się w zamartwicy - dostał tylko 5 punktów. Wskoczył co prawda w 3 min na 8, co jest podobno bardzo dobrym znakiem, ale marne to dla mnie pocieszenie. Monitorowali go dobę. Potem się okazało, że ma zapalenie płuc, znowu monitorowanie, parametry skakały, ja wyłam...
Zapalenie płuc wyloczone, choć dalej ciężko oddycha, a może to moja jazda? Wyszliśmy ze szpitala z plikiem skierowń do różynych pradni, bo po takim porodzie, to wszystko się może zdarzyć...:-(((
Kiedyś może więcej... Teraz nie mam na to siły. Modlę się o to, aby Jasiek był zdrowy, nie miał żadnych uposledzeń, deficytów...
Będe do Was zaglądać, bo uzakleżniłam się od Was. Mam nadzieję, że za jakiś czas opadnie ze mnie czarnowidztwo i będę mogła się cieszyć macierzyństwem.

GRATULACJE DLA WSZYSTKICH ROZPAKOWANYCH MAM!

Ps.: z Mamamajki jestem w smsowym kontakcie. U niej też było nieciekawie, ale już wychodzą na prostą i niedługo powinni być w domu.

Pozdrawiam, Ala.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09krhm3xbulyvs.png
http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvi09kwqrm1atj.png

Odnośnik do komentarza

Widzę, że nie tylko moja lubi być uwieszona na cycu. Dzisiaj przez cały dzień prawie nie spała. Pół godziny przy cycu i po 5 min. odpoczynku znowu chce cyca. Aż się boje co będzie dzisiaj w nocy. W dodatku wciąż ją dokarmiam co 3 godz. mlekiem w proszku, tylko wg zaleceń doradcy laktacyjnego, niedużą ilością. Ciekawe, co będzie jak przestanę ją dokarmiać. Moja koleżanka karmi tylko piersią i mały budzi się na jedzenie, co 3 godziny. Rany mam nadzieje, że za jakiś czas z moją też tak będzie. Bo od paru dni to nawet nie możemy wyjść na dłuższy spacer, bo w trakcie zaczyna wyć, że głodna i muszę biegiem wracać do domu.

zaza trzymam kciuki żeby się u Ciebie ruszyło. No w końcu musi przecież ruszyć. A patrząc na dziewczyny to nigdy nie wiadomo kiedy. Poza ty korzystaj i jeszcze sobie pośpij.
Bo ja teraz nie mogę pospać nawet dwóch godz. pod rząd.

alatra bardzo Ci współczuje i trzymam kciuki żeby Jasiek jak najszybciej wyszedł na prostą.

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2qps6wpyrazaz.png

Odnośnik do komentarza

wieczór!
Alu - fantastycznie, że już w domku - zawsze to inaczej nastraja i poprawia samopoczucie jak jesteś w swoich 4 kątach, więc mam nadzieję, że czarnowidztwo pójdzie precz i będziesz myślała pozytywnie bo to na pewno pomoże Jaśkowi. Modlę się i trzymam kciuki za Was kochana!
niecierpliwa - ja czekałam do usg bioderek (mieliśmy w czwartek - wszystko ok) - i w weekend będę próbowała pierwszy raz zachustować ;-)))
luigi - jak tam z czopem? coś ruszyło się?

widzę, że nie tylko ja nie śpię w nocy ;-) tyle, że ja głównie przez starszaka ;-) dziś zaczęłam dzień o 3 rano...pierw Adam na cyca obudził się, po jednym, drugim cycku i odbiciu (kurczę nieraz muszę czekać 15min na porządnego beka - u was też tak długo to idzie???) i odłożeniu do łóżeczka obudził już się Jan...chcieliśmy wziąć go na przetrzymanie i prowadzaliśmy do łóżka (chyba z 20 razy...)mówiąc, że jest jeszcze noc i trzeba spać - histeria i krzyk przez godzinę...w końcu wymiękliśmy...
Madzia - Jan ma drzemkę w ciągu dnia 1,5-2h ale i tak nie wyeliminuję jej bo w żłobku i tak go kładą, więc tu pies pogrzebany...też o tym myślałam już

pozdrawiam NADINN

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz620mm0588zvzo.png
http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jx4hi9gnh.png

Odnośnik do komentarza

ja też alatra myślę o was i pozdrawiam

jeju ja już doszłam do siebie w sumie szybko bo po 7 dniach od drugiej po opreracji wypuścili nas ze szpitala mimo tego wszystkiego wszyscy się dziwili że jestem gigantka i niewiem skąd tyle siły miałam...ale to kiedys wam opowiem

madzia gratuluje LENKI:)

JA BYŁAM DZISIAJ NA WYCIĄGNIĘCIU SZWÓW NO I WCZORAJ NASTAPIŁ PRZŁOM LEPIEJ SIĘ POCZUŁAM!!!!!!!!!!!!!!:)OSKAREK SUPER NARAZIE GRZECZNIE SPI,JE BEKA,ROZGLĄDA SIĘ MA JUZ BYSTRE OCZKA JAK....MOŻNA SIEDZIEĆ PRZY NIM GODZINAMI......DAŁ NAM TAKIE SZCZĘŚCIE ,ŻE.........WOGÓLE TAK INACZEJ JEST W DOMU,MAŻ WNIEBOWZIĘTY,WYRĘCZAŁBY MNIE WE WSZYSTKIM,I PO TYCH NASZYCH PRZEJSCIACH SZPITALNYCH TO JUZ WOGÓLE....

ZAZA JA TEZ DZIŚ BYŁAM NA PORODÓWCE:),BĘDĘ W PIATEK Z OSKAREKIEM NA MORFOLOGII BO POŁOZNE POZWOLIŁY MI PRZYJECHAC BO U NAS MU NIE WEZMĄ KRWI KONTROLNIE:(,JAKBYS TAM BYŁA????

ALE U MNIE TEŻ ZNAJOMI POURAŻANI BO W DZIEŃ WYJŚCIA ZE SZPITALA NIE DALIŚMY IM ZNAĆ.NIE ROZUMIEM TAKIEGO ZACHOWANIA,BYLIŚMY TACY SZCZĘŚLIWI ŻE O ZNAJOMYCH W TAKIM DNIU SIĘ NIE MYŚLI,A NIE ZROBILISMY TEGO CELOWO,ALE DZIECKO ZMIENIŁO WIELE A JUZ TYM BARDZIEJ TO CO PRZESZLIŚMY PODCZAS MOJEJ CESARKI I PO NIEJ.MARZYLIŚMY ŻEBYM DOSZŁA DO SIEBIE W SPOKOJU I NIE MIAŁĄM SIŁY NA TELEFONY I OPOWIADANIE I UŻALANIE SIĘ ŻE SŁABO SIĘ CZUJE.I O DZIWO NIE WSZYSCY TO ZROZUMIELI...:(

JA OSKARKA NIE KARMIĘ PIERSIĄ NIESTETY,NIEWIEM CZY PISAŁAM ,MUSIAŁAM BRAC LEKI KTÓRE POSTAWIŁY MNIE NA NOGI POMAŁU PO TYM WSZYSTKIM.SZKODA MI BYŁO BARDZO ALE PATRZĄC NA OSKARKA WIEDZIAŁAM ŻE MUSZĘ ZREZYGNOWAC ŻEBY MIEC SIŁE NA TO ŻEBY BYĆ Z NIM I MĘZEM,TRUDNO I TAK NIEWIADOMO ILE MIAŁABYM POKARMU PO TYCH MOICH PRZEJSCIACH,ALE POCZUŁAM TO CO CZUJA MAMY KARMIĄCE BO 3 RAZY CIUTKE ALE POKARMIŁAM OSKARKA ALE UCZUCIE NIE DO OPISANIA........
A JA WOGÓLE PŁACZE ZE SZCZĘŚCIA CIĄGLE JAK COŚ SOBIE PRZYPOMNE TAKA ROZKLEJONA JESTEM!!!!!!!!!!!!!!!JAK POCZYTAŁAM SMS OD MĘZA KTÓRE W SZPITALU MI UMKNEŁY W TYCH WSZYSTKICH SMS TO TYM BARDZIEJ WIEM ŻE TO WSZYSTKO W ŻYCIU MOIM MIAŁO SENS.
DOBRA ROZKLEIŁAM SIĘ TU WAM JAK....

TO POWODZENIA ŻEBYŚMY JUŻ WSZYSTKIE KOCHAŁY I TULIŁY NASZE SKARBY.
MY DZISIAJ PIERWSZY RAZ SAMI WYKAPALIŚMY OSKARKA(MOJA SIOSTRA NAM KAPAŁĄ)ALE BYŁO BOSKO,WCALE NIE PŁAKAŁ TAKI PIESZCZOCH ŻE MOGE GO PIELĘGNOWAĆ GODZINAMI TAK MU SIĘ PODOBAŁO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60195.png
http://www.suwaczki.com/tickers/hy8kxqpk5l0eja2o.png

Odnośnik do komentarza

Ala współczucia mam nadzieje ze z małym wszystko bedZie ok zreszta tylko. Tak trzeba myśleć moja Mała w 1 minucie dostała 7ptk napila sie wód i prowadzili resuscytacje czy jak to sie pisze . Niecierpliwa tutaj leze na sali to kobieta ma bliźniaki wczesniaki i nosi w chacie dwójkę a tak obwiazana była ze nawet głowek nie widać ... Ja bym sie bała ze sie udusza ale to ja ... Co do dokarmiania to ja mojego Michała normalnie co 2karmienie butelka w ruch szła zwłaszcza na noc bo wiadomo ze mieszanka zapycha i na początku zjadal po 50-60ml a pozniej 90 przez bardzo długi okres ... Teraz narazie czekam na nawal mleka jak będę mieć na tyle ze nie będę musialabutelki używać to fajnie ale jak sie nie uda to juZ mleko w proszku cZeka . Kazalam mojemu L smoka przywieźć i podpasowal małej więc mozemojego cyca za smoka nie bedZie miała

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

niecierpliwa
Dziewczyny mam pytanie czy nosicie już swoje maluchy w chustach?

ja dzisiaj miałam kilka podejść, ale muszę chyba poczekać aż będę miała więcej czas żeby się tym opatulić, bo mały się tylko zniecierpliwił i nic z tego nie wyszło.
W każdym razie dzisiaj mój mały miał mamusiowaty dzień, cały czas chciał być ze mną, nawet śpiąc, jak tylko go odłożyłam do łóżeczka od razu się przebudzał. W rezultacie obiad zjadłam pół godziny temu...

zaza nie zauważyłam posta Twojego, napisałaś jak ja swojego pisałam ;P a z telefonu pisanie takiego długiego postu troche mi zajmuje ;)

Generalnie, nie wiem jak Wy, ale ja codziennie zaliczam załamkę. Ludzie do mnie przychodzą i wychodzą, a ja tu kwitnę... mąż chciał mnie pocieszyć, wrócił własnie z nocy wyprzedaży z łancuszkiem i bransoletką... miło, ale ja w tej chwili po prostu nie potrafię ogarnąć tej nowej rzeczywistości...

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Nadinn a to wakacji nie maja?w zlobkach bo sie nie orientuje ?moj jak jeszcze roku nie miał to zdarzyło mu sie cały dzień nieprzespac teraz to norma a wręcz dziwne jak w ciagu dnia zasnie... Ale staram sie mu tez na spanie w ciagu dnia nie pozwalać bo potem o północy chodzi spac... Ostatnio tak było akurat kilka h przed porodem poszedł spac gdzies o 23 a rano o 8 L chciał go obudzić bo ojca do pracy musiał zawieźć a nie miał kto z nim zostać to krzyczał nie nie i pierzyna sie prZykrywal bo wstać nie chciał a najwcześniej to chyba o 6 wstał sam ale godzinebajki oglądał i padł znów no ale niewiem jAk to teraz bedZie jak wrócimy czy zazdrosny nie bedZie ... Zobaczymy narazie jak przyjeżdżają do nas to głaszcze i tylko mowi dzidzi. Dzidzi ogólnie zadowolony no ale zobaczymy ... Moj L dba od samego początku zeby nie czuł sie odrzucony i mi mówił teraz to jeszczebardziejtrzeba gokochac przytulac i całowac no ale jak juZ pisałam wszystko wyjdzie w praniu . Co do odbijania to moja mała za wiele nie zjada bo mleka jeszcze nie mam i chyba tylko raz jej sie zdarzyło broniąc ale tak właśnie sie zastanawialam czy dzieci na cycu odbijać trzeba o i teraz wiem ze tak ...idę na drzemke bo moja śpi póki co

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9hq3rbt7i9.png

http://www.suwaczek.pl/cache/0c52626163.png

Odnośnik do komentarza

Widzisz madzia też się czaiłam z tym odbijanie, pytałam, czytałam, generalnie wychodziło, że nie trzeba odbijać dzieci karmione piersią... ale jak mojemu się porządnie ulało kilka razy to zaczęłam odbijać. Pomijam fakt, że jak go nie nosiłam na pionowo to miał też problem ze zrobieniem kupki. Prężył się i prężył, a teraz tylko go do pionu daję, odbicie, kupka i po sprawie... tyle że znów przebieranie i lulanie od początku.

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Nadin - z czopem to w sumie nie wiem... cały czas coś wyłazi, ale teraz juz w mniejszych ilościach , więc chyba to już koniec, ale skurczy czy czegoś innego brak.

Zobaczę co powie lekarz wponiedziałek, bo pójdę jeszcze na wizytę, a jak nie to w piątek do szpitala.

Ala - współczuję przeżyć, ale ja wierzę , że będzie wszystko ok z maluszkiem i bedziesz mogła spokojnie cieszyć się macierzyństwem.

No Zaza tak nam się marzyło wcześniejsze rozwiązanie a jesteśmy ostatnie....

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki
O dziwo mała dała mi dzisiaj w nocy trochę pospać. Nad ranem to spałam pod rząd 4 godz. Odkąd zaczęła przybierać na wadzę to już się tak nie stresuje i nie wybudzam jej w nocy co 3 godz. tylko czekam aż ona się sama obudzi. Poza tym udało mi się nad ranem ściągnąć prawie 80 ml mojego mleka, więc zaczynam coraz więcej go produkować. Może niedługo uda mi się całkowicie przejść na pierś :-)
madzia mi położna laktacyjna powiedziała żeby małej na razie nie pionizować do odbicia. Zresztą jak wcześniej próbowałam to i tak nic z tego nie wychodziło. Jak ja położę to czasem jej się ulewa.
Ta od bliźniaków może była na jakimś kursie wiązania chusty, jak tak szybko się ośmieliła zamotać i to dwa na raz:-)

ropuszka nie przejmuj się znajomymi, w takim momencie są ważniejsze sprawy, a jak oni tego nie nie potrafią zrozumieć to ich problem. Ja idąc do szpitala zrobiłam sobie listę osób do których mam napisać. Ale jak mała się urodziła to o większości osób zapomniałam, nie miała do tego głowy. Napisałam tylko do najbliższej rodziny. A o innych sobie przypomniałam po tygodniu- dwóch. Poza tym pisanie sms zajmuje trochę czasu. Wiadomo że teraz z czasem jest ciężko.

nadinn to jak Ci się uda małego zamotać to daj znać. A najlepiej zrób zdjęcie:-)

http://www.suwaczki.com/tickers/wff2qps6wpyrazaz.png

Odnośnik do komentarza

cześć mamusie!!!

oczywiście standardowo nadal 2w1
po obudzeniu mówię do m, że znowu noc przespana, a on na to, że przestał czekać na poród, bo ma wrażenie że już zawsze będę w ciąży :D

ropuszko ile miłości w tym twoim poście :usmiech:
ach jak ja ci zazdroszczę i wszystkim pozostałym mamusiom :ehhhhhh:

ropuszka77
j
ZAZA JA TEZ DZIŚ BYŁAM NA PORODÓWCE:),BĘDĘ W PIATEK Z OSKAREKIEM NA MORFOLOGII BO POŁOZNE POZWOLIŁY MI PRZYJECHAC BO U NAS MU NIE WEZMĄ KRWI KONTROLNIE:(,JAKBYS TAM BYŁA????


jak będę to oczywiście będzie mi bardzo miło jak mnie odwiedzisz :yes: napiszę ci smska :)

Mari współczuję takich natrętnych gości, calkowicie nie rozumiem jak ludziom ciężko zrozumieć, że to za wcześnie na odwiedziny :eee: pociesz się, że to minie i to pewnie lada chwila

luigi

No Zaza tak nam się marzyło wcześniejsze rozwiązanie a jesteśmy ostatnie....

no właśnie - czysta złośliwość losu :wsciekly:

ja co prawda mam się w szpitalu wstawić wcześniej, bo w środę, ale lekarz powiedział, że niekoniecznie będą wywoływać na następny dzień

http://sergiusz.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png http://s2.pierwszezabki.pl/049/049201980.png?4892

Odnośnik do komentarza

Hej:)

Ja dziś mam dzień czekania, bo od 6 mam skurcze... wcześniej były mocniejsze i bardziej regularne i już pojawiły się objawy robiącego się w szybkim tempie rozwarcia... teraz skurcze troche lżejsze, więc się nie napalam i normalnie funkcjonuję. Na dzis w planach zakupy i sprzatanko..
Kurcze zastanawiam sie jak to bedzie z moim nocnym wstawaniem.... mam nadzieję, że Szymus bedzie pamiętał, że mam lubi pospać....

Ropuszka - znajomi pourażani, bo nie wiedzą, albo zapomnieli jak to jest. Teraz to małe szczęście jest i będzie u was na piedestale i lepiej niech się przyzwyczajają, że wszystko się zmienia i sposób kontaktu również. W sumie to zobaczymy jak to bedzie u mnie, bo myślę , że podobnie.

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

Tak się zastanawiałam, które dzieciątko zrobi swojemu tatusiowi prezent na dzień ojca :) chciałam, żeby moje, ale cóż... luigi czekam na wieści z porodówki ;P

luigi hmmm z tym spaniem, też byłam śpioch... Julek tego niestety nie rozumie ;P wiec dzisiaj zamiast sprzątania to ja bym leniuchowała cały dzień na pożegnanie z beztroskim życiem ;) bo jak masz skurcze i inne objawy to kto wie ile Ci czasu zostało ;)

zaza u mnie akurat przypadek, że teściowie przyjechali z Łodzi jak urodziłam, bo przyjechać mieli, ze względu na operację szwagra, który do szpitala poszedł dwa dni po tym jak ja wyszłam. Ojciec akurat w tym terminie spod Kłodzka jechał nad morze, więc wiadomo było, że zajadą, do tego mama się przeprowadza w tę niedzielę i zaś odwiedziny, szum.
Najlepsze są odwiedziny moich sióstr i koleżanek, które same są matkami :) spojrzą tylko i wiedzą, żeby na ręce nie brać :) Jutro moja siostra z siostrzencami wpadnie na chwilkę, w środę koleżanka.

A propos tej koleżanki :) Mówiłyśmy kiedyś o bezpłodności? Mówiłam Wam, że jest taka, która nie może zajść, że teraz próbują in vitro :) I chyba się udało :D Tylko pytanie czy jedno, czy dwójka :)

Ja dzisiaj nie wytrzymalam i zrobiłam sobie kawę słabą z ekspresu z mlekiem... a raczej mleko z kawą ;P Wypite po nakarmieniu małego, więc może wpływu nie będzie miało. Oby...
Dziś byliśmy na pierwszym spacerku, jak zgram zdjęcia to dam na prv :)

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Hej:)

Zaza - to wszystkiego najlepszego!!!!:) to życzę rychłego rozwiązania, najlepeije zrób sobie prezent na dziś:)

Skurcze mnie nie opuściły... po 10 zrobiły się lżejsze i dużo rzadsze, a teraz znowu wracają, ale zobaczymy...nie podnoszę alarmu....

Mari - z mojego sprzątania to tak średnio coś wychodzi...właśnie wstałam, bo mnie skurcze obudziły, a jedyne co zrobiłam to zakupy:)
Myślę , że od takiej "kawy" nic nie będzie...

http://s1.suwaczek.com/201206241562.png
https://www.suwaczki.com/tickers/w4sqs65gbicc5om4.png

Odnośnik do komentarza

kurde, jestem skołowana od informacji dotyczących tego co może uczulać a co nie :/ które to jest to wiarygodne źródło? W informacjach od położnej mam jak byk napisane, że np. morele i brzoskwinie mogę, a teraz czytam artykuł, że nie mogę.
No cóż... piję i jem mnóstwo nabiału, jem pomidory, raz wypiłam nawet kakao i zjadłam ze trzy czekoladki (szaleństwo!), zjadłam kilka truskawek, podjadam po gryzie codziennie batonika z migdałami (z Lidla :) pychota) i mały na szczęście nie reaguje... mam nadzieję, że nagle się nic nie objawi.
Kurcze, ja jestem cały czas głodna ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/uannxzkr1zq23rgd.png

http://www.suwaczki.com/tickers/43kthdge3hmnk8e8.png
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=42339

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...