Skocz do zawartości
Forum

Kwietniaki - kwiecień 2012


delfina5

Rekomendowane odpowiedzi

Nadia_2012
ewka, basen powiadasz, no moze to i dobry pomysł, tylko ja juz taka niezgrabna sie robie że chyba bym sie krępowała, ale istotnie basen z pewnością by nie zaszkodził

ja sie nic a nic tu nie krepuje :D W Szwecji w ogole wszyscy niczym sie nei przejmuja ;) a jest tyle foczek ze masakra... zreszta w Szwecji nauczylam sie chodzic w dresac i bez makijazu :/ niestety na moja niekozysc :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

Nadia_2012
Kasandra, najwazniejszę ze jest wszystko dobrze, teraz jesteś spokojniutka, a odpoczynek tylko dobrze zrobi Tobie i Maleństwu, polezysz i pójdziesz znowu do pracy, głowa do góry.
Ja w sumie tez bym sobie pobyła w domku bo praca mnie meczy (choc oczywiscie siedze tylko przed kompem) ale jak znam siebie to i tak bym przychodzila do pracy, beze mnie nic tu nie zrobią, jak poroniłam w zeszłym roku to miałam byc 2 tyg w domu, a bylam 4 dni! taka głupia jestem

a istotnie, praca teraz powinna byc na dalszym planie

Nadia co sie działo, że musiałaś leżeć?

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5e6uz939rs.png

Odnośnik do komentarza

magda_79
cinamoonka
magda_79

hej! Podczytalam u Was co Cie spotkalo. Bardzo mi przykro! Przechodzilam to juz 2 razy w tym roku. Teraz mam nadzieje, ze bedzie juz wszystko ok.
Pierwsza @ po zabiegu moze przyjsc pozno, nawet do 6 tyg. Pewnie gdyby sie to bardziej przeciagalao to Luteina mialaby sens. Lepiej, zeby wszystko samo sie unormowalo.

tak podswiadomosc mi mowi ze luteine powinnam zaczac brac jak po 6 tyg nic sie nie pojawi oczywiscie po konsultacji z lekarzem...jak szybko zaczelas sie starac??czekalas 3,6miesiecy czy jednak po pierwszym cyklue??

Ja dostalam @ rowno 6 tyg. po zabiegu. Ale sie naczekalam :)
A starania zaczelismy po 2 @. Od razu zaskoczylam, ale to byla ciaza biochemiczna, w 7 tc wszystko polecialo. Po tym od razu sie staralismy i znowu od razu sie udalo i jak na razie jest ok.
Mysle, ze nia ma co dluzej czekac niz 2-3 cykle. Niby mowia, ze organizm pamieta wczesniejsza ciaze i latwiej utrzymac kolejna. Moja biochemiczna razcej nie wynikala z tego, ze za wczesnie zaczynalismy. Po prostu tak sie trafilo. Wazne, zeby macica sie zregenerowala i Ty zebys byla gotowa psychicznie. Ja bylam bardzo szybko gotowa na kolejna ciaze :)

mysle ze i ja sie szybko pozbieram...chec posiadania dzidziusia jest przeogromna wiec jak tylko dostane pierwszza @ odczekam chwilke i zabierzemy sie do dziela...tez wlasnie slyszalam ze najlepiej jest od razu ,nie czekac zbyt dlugo bo potem starania moga sie wydluzyc

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

Na strychu od wieków płonęły trzy świece. Pierwszą świecą była miłość, powiedziała "tyle jest bólu na świecie tyle niesprawiedlwości, ludzie są dla siebie źli, ranią się na wzajem, po co ja wam jestem" po tych słowach zgasła.
Drugą świecą była wiara, powiedziała "miłość umarła, świat jest okrutny, ludzie są zagubieni, bez celów, też jestem niepotrzebna" i zgasła
w tym momencie na strych weszło malutkie dziecko, zobaczyło co się dzieje i wykrzyknęło przerażone "co wy robicie! nie gaśnijcie, ja się boję ciemności!"
wtedy odezwała się trzecia świeca, głos miała, ciepły spokojny: "nie mart się kochanie, dopóki ja płonę, możemy zapalić pozostałe świece, ja jestem NADZIEJA!"

dziewczyny kazda z nas powinna miec w sobie ta nadzieje ze bedzie dobrze :)
Zycze Wam wszystkim szczesliwego rozwiazania i zeby wszystko szlo po waszej mysli...caluje i sciskam xxx

http://www.suwaczki.com/tickers/qb3cx1hp58fyeab3.png

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=65615126149045d49.png

You never know how strong you are until being strong is the only choice you have

Nie win za nic nikogo w swoim zyciu,dobrzy ludzie daja szczescie,zli-doswiadczenie. Najgorsi ludzie daja Ci dobre lekcje a najlepsi piekne wspomnienia

"NIGDY NIE REZYGNUJ Z CELU TYLKO DLATEGO, ŻE OSIĄGNIĘCIE WYMAGA CZASU. CZAS I TAK UPŁYNIE."

:angel1: 4.10.2011 [*]

Odnośnik do komentarza

larissa85
agatu1
Nadia_2012
Joga wskazana dla nas?

jak najbardziej :) tak sie mozna rozciagnac, ze porod to bedzie pikus ;)

Moje kolezanki, ktore na stale mieszkaja we Wiedniu chodzily wlasnie z polecenia poloznej na joge dla kobiet w ciazy i mowily, ze faktycznie w jakims stopniu na pewno to pomoglo przy porodzie:) Moze zaczniemy sie dziewczyny rozciagac?:)

Ja chętnie ale niestety nie mam czasu, gdyż zwykle pracuje 8-18 i często jeszcze wieczorem,
także jak wracam do domu to tylko marzy mi się łóżeczkoooooo :):lezak:

http://s4.suwaczek.com/201204121762.png
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-06-12/nasz-slub-odbyl-sie.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0492279c0.png?937

Odnośnik do komentarza

Z tymi ćwiczeniami to prawda, moja koleżanka chodziła do 6 miesiąca na pilates i piłki, a później duuuzo spacerowała i urodziła w maju nie tylko szybko, ale też nie była cięta ani nie pękła, tak więc wróciła do siebie szybciutko, a dzidzia prawie 4 kilo... Ja przed ciążą chodziłam regularnie na aerobik i basen, ale teraz mam takiego lenia, że nic mi sie nie chce:( i jestem podatna na infekcje, więc na razie basen sobie odpuściłam, bo dwa razy złapałam infekcję właśnie na basenie... Staram sie jedynie do pracy chodzic na pieszo chociaż nie zawsze sie wyrabiam i czasem wsiadam w samochód:/

Dziewczyny smarujecie czymś brzuszki? Ja smaruję tylko oliwka, bo słyszałam, że jak ktoś jest podatny na rozstępy to i tak mu nic nie pomoże, a jeśli nie jest to będzie mieć ładny brzuszek jak będzie regularnie nawilżał... Ale dziś oglądałam zdjęcia brzuszków w internecie i na niektórych były takie straszne rozstępy że się przeraziłam... i nie wiem czy jednak czegoś nie kupić...

http://www.suwaczki.com/tickers/6qw2u6bdt7xig9xn.png

http://www.suwaczek.pl/cache/8607305fad.png

Odnośnik do komentarza

ja smaruje zwyklym balsamem... moja kuzynka uzywala najdrozsze z mozliwych kremow na rozstepy cala ciaze... jednak pod koniec i tak dziadostwo wyszlo... to jest genetyczne. jesli Wasze mamy mialy to raczej Wy bedziecie mialy, chociaz wiadomo ze od uzywania czegos napewno mniej i brzuszek lepiej do siebie dojdzie po porodzie :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...