Witajcie dziewczyny! Przez 3 dni mnie nie było, bo w czwartek dopadła mnie grypa żołądkowa, zresztą nie tylko mnie ale całą rodzinę... Oni dostali po zastrzyku a ja musialam sie męczyć pod kroplówką, bo żadnych leków w tym stanie mi nie mogli dać...:( Ale na szczęście już lepiej, jutro jeszcze na zwolnieniu i we wtorek wracam do pracy... Mam nadzieję, że maleństwo dzielnie przetrzymało te trudne chwile i jest wszystko w porządku... Dziś rano (ze względu na to że leżę i się nudzę) zrobiłam pierwsze zakupy dla maleństwa na allegro;) Wiem że to jeszcze za wcześnie i nie chcę zapeszyć, ale nie mogłam się powstrzymać...;) Mężowi na razie nic nie mówię, bo uzna, że oszalałam hehe Co dzo jedzenia w ciąży to ja przed ciążą ćwiczyłam regularnie i uważałam na to co jem, a teraz nie ćwiczę i chociaż jem dużo warzyw i owoców to mam często ochotę na pizzę, frytki i inne świństwa, ktorych sobie nie odmawiam i od sierpnia schudłam 4 kg! Ale położna powiedziała że na początku ciąży to normalne, więc nie ma co sie przejmować... :) Dziś mam już więcej sił więc wzięłam się za segregację ubrań letnich, idę dokończyć, bo zrobiłam sobie małą przerwę i już mi się nic nie chce...;) Ale mi smaka narobiłyście na te ciasta, może jutro też coś upiekę:)