Skocz do zawartości
Forum

Kwietniaki - kwiecień 2012


delfina5

Rekomendowane odpowiedzi

aaaaaaq

Własnie duzo osób wekuje na caly tydzięń ... a ja sie bałam ze jak zle zawekuje to moze dziecko zle sie cuzć . I tym sposobem gotowałam codzinnie obiadki . A teraz jak moj syn jest starszy to gotuje co drugi dizęn .... jesli chodiz o zupe a 2-gie danie zawsze robie codzinnie takze niemaproblemu bo on je to co my :)

Ja sprawdzałam po wieczku jak było wklęsłe to dobrze zassało i jest dobrze zawekowane :)
Hania już też je z nami,gotowałam jej od 5-go m-ca go ok 10 m-ca,sama odrzuciła nie chciała już jeś takich mamałyg tylko konkrety :)

Odnośnik do komentarza

Hej Wam!
Dzięki Elenka, ja czuję się tak sobie. W sumie to psychika wczoraj jakoś odreagowała, bo stwierdziłam że na pewno to przez to co pisałam, ale dzisiaj jak przyszłam do pracy to się aż zdziwiłam, bo w ciągu chyba 5 min jak łaziłam albo stałam to dostałam jakby skurczy na dole brzucha ;/ nie wiem co to moze być, ale idę dzisiaj do niej gdzieś na 19.00 więc zobaczymy co mi powie. Mam nadzieję że wszystko ok...
Poza tym coś mnie choroba jakaś łapie. Gardło mnie boli narazie tylko, piję herbatę z bardzo dużą ilością cytryny, ale chyba nie bardzo już to tylko wystarczy... już chyba trochę za mocno boli ;/ no cóż i tak jak na mój organizm i tak długo bez choroby wytrzymał, bo ja zawsze te 3-4 razy w roku chora jestem, a w ciąży ponoć obniżona odporność. Myślę że to też dzięki tym witaminom które łykam dla kobiet w ciąży nie byłam jeszcze chora.

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5e6uz939rs.png

Odnośnik do komentarza

Kasandra00001
Hej Wam!
Dzięki Elenka, ja czuję się tak sobie. W sumie to psychika wczoraj jakoś odreagowała, bo stwierdziłam że na pewno to przez to co pisałam, ale dzisiaj jak przyszłam do pracy to się aż zdziwiłam, bo w ciągu chyba 5 min jak łaziłam albo stałam to dostałam jakby skurczy na dole brzucha ;/ nie wiem co to moze być, ale idę dzisiaj do niej gdzieś na 19.00 więc zobaczymy co mi powie. Mam nadzieję że wszystko ok...
Poza tym coś mnie choroba jakaś łapie. Gardło mnie boli narazie tylko, piję herbatę z bardzo dużą ilością cytryny, ale chyba nie bardzo już to tylko wystarczy... już chyba trochę za mocno boli ;/ no cóż i tak jak na mój organizm i tak długo bez choroby wytrzymał, bo ja zawsze te 3-4 razy w roku chora jestem, a w ciąży ponoć obniżona odporność. Myślę że to też dzięki tym witaminom które łykam dla kobiet w ciąży nie byłam jeszcze chora.

Na gardełko kup sobie syrop Prenalen, a teraz może łyknij no-spe na te skurcze, powinno pomóc, no i napisz co i jak wieczorem po wizycie, na pewno bedzie dobrze, 3maj sie!

http://s4.suwaczek.com/201204121762.png
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-06-12/nasz-slub-odbyl-sie.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0492279c0.png?937

Odnośnik do komentarza

_Elena_
Właśnie wpadłam w trans i pochłaniam słodycze :///////////////////

Ewka myślę, że gdyby było tak źle, to byś się nie zdecydowała na drugie dziecko, a jednak :)
A obawy co dalej, że dzieci to odpowiedzialność to chyba każda z nas ma co jakiś czas - niezależnie od portfela, męża czy pracy...
Piszesz, że boisz się na myśl o powtórce z czasów jak Oskar był mały - możesz dokładnie napisać co masz na myśli? Nieprzespane noce itd.?

ojj elenka duzo by wymieniac ... :) straszne kolki, wraz z wizytami w szpitalu i traceniu oddechu przez Okusia od 2 tz... nei spal w nocy, budzila sie nawet po 10 razy... cagle wysypki, pozniej straszne zaparcia, az lewatywy robilismy i niezby przyjemne dla niego i dla nas zabkowanie... odetchnelam tak naprawde dopiero jakis rok temu. Ale kazde dziecko jest inne.. teaz mam doswiadczenie i wiedzialabym co robic w wiekszosci sytuacji :))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

Kasandra00001
Hej Wam!
Dzięki Elenka, ja czuję się tak sobie. W sumie to psychika wczoraj jakoś odreagowała, bo stwierdziłam że na pewno to przez to co pisałam, ale dzisiaj jak przyszłam do pracy to się aż zdziwiłam, bo w ciągu chyba 5 min jak łaziłam albo stałam to dostałam jakby skurczy na dole brzucha ;/ nie wiem co to moze być, ale idę dzisiaj do niej gdzieś na 19.00 więc zobaczymy co mi powie. Mam nadzieję że wszystko ok...
Poza tym coś mnie choroba jakaś łapie. Gardło mnie boli narazie tylko, piję herbatę z bardzo dużą ilością cytryny, ale chyba nie bardzo już to tylko wystarczy... już chyba trochę za mocno boli ;/ no cóż i tak jak na mój organizm i tak długo bez choroby wytrzymał, bo ja zawsze te 3-4 razy w roku chora jestem, a w ciąży ponoć obniżona odporność. Myślę że to też dzięki tym witaminom które łykam dla kobiet w ciąży nie byłam jeszcze chora.

Kasandra martwia mnie te twoje bóle brzucha;/ idz lepiej dziisaj do tego lekarza i polecam l4, potrzebny ci odpoczynek

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie Dziewczynki ;)
bardzo mi przykro, że źle sie czujecie... ;( ja jakos nie mam zmiennych nastrojów w ogóle, ani depresji, jedyne co to ostatnio jestem bardziej zmęczona, ale to nic dziwnego skoro 3 miesiące sobie leżałam a teraz mam trochę latania. Poza tym u mnie pogoda bardzo ładna, deszcz to chyba od sierpnia w ogóle nie padał, słońce prawie codziennie, tylko zimno się zrobiło, ale dni sa bardzo ładne. Juz nie pamiętam takiej ładnej jesieni ;))
No i waga mi skoczyła ;))) 53kg hihi jeszcze tak nie miałam ale nic nie widzę tylko brzuch mam wywalony, musze zdjęcie pstryknąć to obcenicie ;) muszę zrobić sałatke warzywną z majonezem bo mi się śniła ;)
aaa jesli chodzi o brzusiowe bóle to w nocy jak zmieniam pozycje to się budzę bo boli troche ale tylko przy odwracaniu i konkretnie jak siku chce mocno bo nic sie nie zmieniło nadal wstaje tak samo co noc ;/

Odnośnik do komentarza

Dziękuję Wam kochane, że się tak o mnie martwicie :36_3_19:
Skurcze to w ciągu tych 5 min jak przyszłam miałam może ze 4 razy... ale teraz jak siedzę, to ich albo tak mocno nie czuję, albo ich nie ma... czy bolały? hmm... może trochę, ale raczej to takie ściśnięcie na chwilę było i odpuściło. Mam ostatnio znowu problem z zaparciami :36_2_21: więc może to też przez to... eh...

właśnie rozmawiałam z moim też wczoraj, że wszyscy naokoło wmawiają, że ciąża to taki super okres wyczekiwania i radości. Ja chyba jestem inna. Bo dla mnie to okres obaw i stresów :36_2_13:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jvz3e5e6uz939rs.png

Odnośnik do komentarza

kasandra00001
dziękuję wam kochane, że się tak o mnie martwicie :36_3_19:
Skurcze to w ciągu tych 5 min jak przyszłam miałam może ze 4 razy... Ale teraz jak siedzę, to ich albo tak mocno nie czuję, albo ich nie ma... Czy bolały? Hmm... Może trochę, ale raczej to takie ściśnięcie na chwilę było i odpuściło. Mam ostatnio znowu problem z zaparciami :36_2_21: Więc może to też przez to... Eh...

Właśnie rozmawiałam z moim też wczoraj, że wszyscy naokoło wmawiają, że ciąża to taki super okres wyczekiwania i radości. Ja chyba jestem inna. Bo dla mnie to okres obaw i stresów :36_2_13:

Piękne ciąże to wyjątek, najczęściej zdarzają się w filmach!
Ja też już potwierdziłam, że ciąża to wcale nie jest cudowny czas, wyjątkowy- to prawda, ale dlatego że taki obfity w negatywne objawy... oprócz wizyt usg, ruchów i podsłuchiwaniu serduszka nie ma nic pięknego :(

Spadam do firmy, 3majcie się :*

http://s4.suwaczek.com/201204121762.png
http://slubowisko.pl/suwaczek/2010-06-12/nasz-slub-odbyl-sie.png
http://s2.pierwszezabki.pl/049/0492279c0.png?937

Odnośnik do komentarza

magiczny i najpieknieszy moment bedzie wtedy gdy pierwszy raz zobaczycie swoje dzieciatko... ja pamietam ze jak pojechalam pozniej na operacje, R. zostal z Oskarem na 5h to nie moglam sie doczekac na sali pooperacyjnej az zobacze Oskara... bylam ciekawa bardzo jak wyglada, jak sie zachowuje, chcialam go przytulic...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

elciasloneczko
własnie usalilam sobie 2 spotkania w poradni rodzinnej zamiast 9:) i wszytsko przez teleofn.
Zaczynamy wiec 29 listopad ao 19 15.
3 grudnia mam dzien skupienia dla narzeczonych a 5 grudnia zaczynamy nauki przedmalzenskie:d
powiedzcie ze nie jestem zorganizowana:d

idziesz jak buuuuurzzzaaaa.... :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-22519.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywe6ydagtwhn27.png

:smile_move::pig::smile_move:
http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=81764df5aed2504bb.png

Odnośnik do komentarza

im wiecej uda ise w grudniu to wyrobimy sie na 7 stycznia a jak sie nie wyrobimy to przeniose na 21 stycznia bo ta data jakos mi sie podoba. i w sumie nie ma na co czekac

p.s mezczyzna kupil sloiki, 30 w jednym rozmiarze, 20 w drugim i zakretki które jak sie okazuje pasuja tylko do jednego rodzaju sloikow. a juz chcialam 15 słoikow zakrecac i zagotowac a potem obkleic;/
musze isc do sklepu ze sloikiem poszukac zakretek;/ a jak ine to bedzie problem;/
za to marchewka i brokuly sie juz studza, wroce wstawie ziemniaki piertuszke i seletr na kolejna porcje gotowania.
a potem wezme sie za gruszki i znowu jabłka .
troszke tego bedzie :D

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

ewka
naprawde swietny pomysl elcia... bedziesz miala z glowy... ja nigdy nic nie robilam w sloikach bo sie wlasnie balam ze splesnieja ... :/ mozesz mi opisac dokladnie jak to wszystko robisz ??i co np mozna w sloiki powkladac... chodzi mi bardziej o cos na obiady jak bede po porodzie...

narazie kroje jabłak i gruszki i wykrajam tylko srodki i do maszynki do miesa:D fajnie mieli:)
bez zadnego cukru ani nic to juz samo w sobie jest slodkie, zmielone i zmieszane lub osobno do sloikow i zagotuje . to wystarczy
w wieksze sloiki porobie najpierw osobno marchewke, potem marchewke seler i pietruszke jako zacierke do zup po porodzie itworze sobie i do wywaru z miesa juz wrzuce:) bede tez miala dla dziecka jak juz postanowie nie karmic go tylko piersia
bedzie mi wygodniej, a dla samego dziecka najpierw 2 albo 3 sloiczki marchewki, potem zmieszam z pieruszka i selerem , beda tez same brokuly oraz wynieszane z innymi warzywami. robie tez osobno ziemniaka i ziemniaka z cebulka czerwona chyba:D oraz mam tez buraczki ktore zrobie w ten sam sposob. dzieku temu pomyslowi pozniej bede miec wiecej czasu na odpoczynek.
wszystko najpierw gotuje z odrobinka soli, potem studze i miele w maszynce.
potem znowu sloik zagotowac i czekac az ostygnie,
z tych mieszanek bede mogla sobie potem zupki porobic, mieso zawsze moge ugotowac:)
a warzywa normalnie gotuje i studze.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

_Elena_
Ej czekaj, coś mi się nie zgadza.... w kalkulatorach wg om pokazuje mi się że jestem w
19 tc, więc wg ostatniego usg jutro zaczynam 21 tydzień.... jejku jakie to pokręcone, już nie wiem czego się trzymać?!?!!?!!?!!

ja sie trzymam ostatniej miesiaczki i na zadne usg nie patrze.
na usg od poczatku ciazy wychodzi mi tydzien do przodu.
Elena nie przejmuj sie moj gin mowi ze na usg zawsze dziecko wychodzi wieksze niz w rzeczywistosci bo to zalezy od pomiaru

http://suwaczki.maluchy.pl/li-59606.png

http://s4.suwaczek.com/20120121300123.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...