Skocz do zawartości
Forum

Luty 2012


Gość anna_:)

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie Brzuszki :)
Dagucha ja tez miałam dziś ciężki dzień w pracy, praktycznie zasypiałam na stojąco. I jeszcze ta pogoda... brrr... Ciągle pada, a zaczęło się takim ładnym słoneczkiem... Po pracy wskoczyłam pod kołderkę i zniknęłam na 2,5h, wstałam o 19 :whistle: Ale już w sumie mogłabym się położyć, tylko na M czekam, bo z pracy niedługo wraca :lol:

Małgosiu trzymałam kciuki za Ciebie i widzę, że przyniosły szczęście :) Każda z nas trzymała, więc kumulacja była spora. Wiadomo, że przy takiej grupce dzieci masz za pewne mnóstwo rzeczy do roboty, ale staraj się jak najwięcej odpoczywać:big_whoo::big_whoo::big_whoo:

Baniolku z tego względu, że u mnie w Irlandii pierwsze badania krwi i inne robią dopiero na 1-szej wizycie w szpitalu, to moja ginekolog, która potwierdziła obecność pęcherzyka powiedziała, że mogę sobie zrobić takie badania:
- przeciwciała anty RH,
- morfologia,
- ogólne badania moczu,
- toxoplazmoza p-ciała IgG, IgM (nawet nie wiedziałam, że są dwa :P),
- cytomegalia p-ciała IgG, IgM,
- TSH fT3, fT4,
-glukoza na czczo.

Puls wiem, że w szpitalu będę jeszcze miała wykonywane badanie na obecność HIV, ale to tu standard.

Mogłabym poczekać z tymi badaniami, ale chcę iść na ten test PAPPA jak będę w PL, więc badania też muszę przynieść. Trochę tego jest, nie wiedziałam, że aż tyle :lol:

Niestety ja i igła się baaardzo nie lubimy, wiem, że nie boli, ale i tak mdleje:lol::lol::lol: dlatego w szpitalu w PL, gdzie pobieram zawsze krew już mnie znają i od razu na kozetkę zapraszają :na: ale mi się zrymowało :Oczko:

Leah cieszę się, że u Ciebie już lepiej, mam nadzieję, że przejażdżka helikoptrem (jakby to Złomuś powiedział) nie będzie potrzebna:big_whoo::big_whoo: A mówił może Twój lekarz, że to po prostu macica się tak intensywnie rozciąga? Kiedy masz 1-szą wizytę zaplanowaną w Norwegii?

Powiedzcie mi dziewczyny, czy Wy robiłyście ten test PAPPA? Bo niektórzy twierdzą, że nie ma sensu, bo co się zrobi, jak wynik wyjdzie pozytywny....

Buziaki dla Was i Waszych Brzuszków :* Miłego późnego wieczorka :big_whoo::big_whoo::big_whoo:

http://www.pregnology.com/preggoticker2/777777/000000/My%20pregnancy/02/05/2012.pngMake a pregnancy ticker
07.06.11. - Ujrzeliśmy II kreseczki,
20.06.11. - Zobaczyliśmy maleńkie Serduszko,
18.07.11. - "Nie lubię Pana Doktora i nie dam się zmierzyć",
13.08.11. - "Staję na głowie",
30.08.11. - Oficjalny kopniak dla Mamusi,
01.09.11. - Tatuś też dostał swojego.
http://dn.daisypath.com/4MJZp1/.png

Odnośnik do komentarza

Ja o porodzie jeszcze nie myślę (na razie), choć troszkę mnie to przeraża już teraz. Tu w Irlandii, nie nacinają Cię, nawet jeżeli jesteś, że to tak powiem, bardzo napięta. Pozostawiają Cię, żebyś 'pękła'. Niektórzy mówią, że to dobrze, bo rana jest bardziej powierzchowna (moja koleżanka pękła powierzchownie, ale długą miała ranę) i szybciej się goi, a drudzy, że nie, bo nie wiadomo jak pekniesz, może Ci pójść aż na pośladek... I weź tu bądź mądrym...

http://www.pregnology.com/preggoticker2/777777/000000/My%20pregnancy/02/05/2012.pngMake a pregnancy ticker
07.06.11. - Ujrzeliśmy II kreseczki,
20.06.11. - Zobaczyliśmy maleńkie Serduszko,
18.07.11. - "Nie lubię Pana Doktora i nie dam się zmierzyć",
13.08.11. - "Staję na głowie",
30.08.11. - Oficjalny kopniak dla Mamusi,
01.09.11. - Tatuś też dostał swojego.
http://dn.daisypath.com/4MJZp1/.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)
Dzisiaj moja córa wraca z wakacji, tylko niestety nie do mamusi a nadal do dziadkow :( nie myslalam ze az tak bede za nia tesknic, strasznie smutno mi bez niej, az sie nie chce z łóżka wstawać ;/
gosiakk niestety ale tak jest i w pl w niektorych szpitalach ze nie nacinaja krocza, a czy to dobrze czy zle to nie mam pojecia, jak narazie nie bede myslec o porodzie bo niepotrzebnie sie zamartwiam na zapas....
pozdrowionka i milej soboty życze:)

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwbd3mjm9dyzeb.pnghttp://moje.glitery.pl/text/160/88/2-Michalinka-4624.gif

http://tac.families.com/ezb/1218728.pnghttp://moje.glitery.pl/text/299/91/2-Hania-4667.gif

Odnośnik do komentarza

Hejka :)

Ja już ogarnęłam troszkę domek, teraz tylko szybko obiadek i mogę leniuchować :Oczko:

dagucha wiem, że tęsknisz za córcią ale ona na pewno świetnie się bawi i odpoczywa, a Ty masz okazję, żeby poleniuchować więc korzystaj ile wlezie :Oczko:
Co do nacinania czy pękania to powiem Wam, że to jest pikuś - dużo ważniejsze jest, moim zdaniem to, jak po wszystkim zszyją. I czy można przybrać choć jedną wygodną pozycję w której nie boli :36_11_1:
gosiakk ja szczerze się przyznaję, że nigdy nie robiłam tego testu. Ale nie jestem jego przeciwniczką, po prostu tak się zawsze składało ;)

No, buziaki dziewczyny i miłego weekendu :36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Jak dużo nowych postów super :)
dagucha ja pierwsze dziecko rodziłam siłami natury i drugie też bym chciała tak rodzić :) Miałam nacinane krocze, ale przed porodem położna się zapytała czy jeśli ona uzna, że będzie taka konieczność to czy mnie naciąć no i ja się zgodziłam. W tym szpitalu decyzja należy do rodzącej.
Myślę, że jeżeli w pierwszej ciąży miałaś cc tylko dlatego że dzidziuś źle się ułożył to drugi poród może być sn.
gosiakk mi lekarz na wizycie powiedział że też będę musiała zrobić badania na HIV na cytomegalię, na toxoplazmozęi jeszcze coś, ale dopiero później. Narazie tylko te podstawowe. Z tego co pamiętam, w mojej pierwszej ciąży 3 lata temu, nie robiłam tych wszystkich badań. Podobno zmieniły się standardy i teraz wszystkie te badania są zalecane.
O teście PAPPA nie myślałam, ale jeśli lekarz zasugeruje to go oczywiście zrobię.
W pierwszej ciąży testu nie robiłam. Wiem tylko że wynik testu nie jest jednoznaczny.
U mnie pogoda okropna - ciągle pada, już nie mogę doczekać się słoneczka :36_1_68:

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57758.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49699.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie,
Ja przy pierwszej ciąży nie miałam robinego testu Pappa, wydaje mi się że u nas w Polsce proponują to tylko starszym wiekowo matkom a i tak on nie jest wiarygodny.
Co do porodu to polecam naturalny, ja nie byłam nacinana tylko miałam małe pęknięcie.Co prawda ze skurczami w pierwszej fazie porodu człowiek się strasznie męczy, ale następnego dnia (w moim przypadku) mogłam prawie swobodnie siedzieć.
Zastanawiam się tylko jak to jest z kolejnymi porodami.Macie jakieś doświadczenia?

http://www.suwaczki.com/tickers/wff220mmeyyujta3.png

Odnośnik do komentarza

witajcie mamcie,

pozwolicie, ze do Was dołączę??

Jestem już mamą 2-letniej Agusi a teraz czekam na kolejną pociechę z terminem na 8.02.2012.

Wpadłam do Was dopiero teraz bo tak jak przy pierwszej ciąży tak i ta druga przebiega ze strasznymi mdłościami i wymiotami - jakoś mnie nic nie oszczędza. Leżę plackiem od rana do popołudnia (w niektóre dni) bo jak wstanę to mam takie zawroty głowy, że ściany się muszę trzymać żeby do toalety dojść.

Mam nadzieję, że Wy macie lepsze samopoczucie bo przyznam z ręką na sercu, że jeszcze nie zdążyłam sczytać co pisałyście od początku:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a095acaade.png

http://www.suwaczek.pl/cache/613546dff1.png

Odnośnik do komentarza

no już przeczytałam wszystkie strony, widzę, że Małgosiu przeżyłaś chwile strachu, ale mam teraz już będzie coraz lepiej.

Leah Ty też sporo przeszłaś, ale tym razem musi być wszystko OK

my o Agę staraliśmy się 5 lat i w końcu się udało a tym razem to podeszliśmy na luzie jak się pojawi dzidzolek to będzie super a jak nie to trudno. No i niespodzianka się pojawiła, niespodziewanie, ale jestem przeszczęśliwa:)

a więc wszystkim życze spokojniej ciąży bez większych atrakcji :)

http://www.suwaczek.pl/cache/a095acaade.png

http://www.suwaczek.pl/cache/613546dff1.png

Odnośnik do komentarza

pisałyście o porodach a więc ja miałam cesarkę ponieważ odeszły wody płodowe i przez 48h nie było dalszego postępu porodu pomimo podania 2 dawek oksytocyny więc orydnator zadecydował o cesarce ze względu na zagrożenie i dla mnie i dla dziecka. Ale niestety cesarka była pod pełną narkozą więc moje dziecię zobaczyłam dopiero po 2-3 godzinach jak się wybudziłam i zaczęłam jarzyć co i jak i ze dziecię już jest na świecie:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a095acaade.png

http://www.suwaczek.pl/cache/613546dff1.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Lutówki!! :)
Mam nadzieję, że wszystkie wypoczęte po weekendzie i pozytywnie nastawione na cały tydzień :)
Beata_78 witam serdecznie! Mi kalkulatory też wyznaczają termin na 08.02, ale zobaczymy w praktyce, jak to będzie.
Ja dzisiaj idę do lekarza ponownie, jakoś ciągle czuje ucisk z tej strony z której miałam usuwaną cp, mam nadzieję, że dzisiaj bez zastanowienia da mi skierowanie na usg. Normalnie marzę o tym, żeby w takich sytuacjach być w Pl. Poza tym w ogóle nie mam apetytu, a wcześniej np. nie mogłam żyć bez slodyczy, czuję się ociężała, jak pomyślę o gotowaniu to normalnie mi niedobrze.., piszcie jak Wy znosicie pierwsze, a jednak najważniejsze tyg. ciąży?
Buźka

http://www.suwaczki.com/tickers/rg50csqvmp3rbfm0.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny :)
Beata witamy wsród nas, spokojnej ciąży życze. Strasznie mi przykro że już Cie dopadly mdłści i zawroty glowy, ja naszczescie narazie bez tego, jedynie co to czuje sie zmeczona i w ogole leniwa jakas no i co daje w kośc mojemu M to mam strasznie zmienne nastroje ;/
leah daj znac koniecznie co ci lekarz powiedzial, trzymam kciuki :)
Uciekam dopiero na śniadanie bo nie mialam weny wczesniej, niom wlaśnie tez mi doskwiera brak apetytu ;/

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwbd3mjm9dyzeb.pnghttp://moje.glitery.pl/text/160/88/2-Michalinka-4624.gif

http://tac.families.com/ezb/1218728.pnghttp://moje.glitery.pl/text/299/91/2-Hania-4667.gif

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobietki :)

Beata_78 witaj u nas :36_7_8: ogromne gratulacje, przykro mi tylko, że dopadły Cię te ciążowe dolegliwości... jeszcze troszkę i wszystko minie :Oczko:
Leah powodzenia u lekarza, daj nam znać po wizycie - koniecznie.
Dagucha mnie też nic się niechce i najchętniej spałabym i spała... ale na apetyt nie narzekam :D

My po imprezowym weekendziku: w sobotę urodziny u szwagra, wczoraj chrzciny u siostry męża. Malutka - cudeńko, grzeczna i prawie nie płacząca - dopiero wieczorem dopadły ją kolki - żal patrzeć jak takie małeństwo się tak męczy i nie można mu nijak ulżyć w cierpieniu...
Mnie udało się dzisiaj zapisać na wizytę do przychodni na 11 lipca. W aptece kupowałam luteinę przepisaną przez doktorka, za mną kolejka a pani mgr drze się do mnie z zaplecza: ta luteina, to dopochwowo???!!! mina ludzi za mną: bezcenna. Moja pewnie też :sofunny:
Buziaki Kochane :36_3_15:

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

co za dzien dzisiaj...buuuuu!!!!!
malagosia no to ładna akcja w aptece hihihi
Podziwiam Cie że dałaś rade na tylu imprezach, my mamy za 3 tyg wesele i zupełnie siebie na nim nie widze, najchętniej bym nie poszła...
A ja cały dzień leże od czasu do czasu zatrzaska mnie w głowie i tak czekam na noc, niewiem co można wziaść przeciwbolowego?

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwbd3mjm9dyzeb.pnghttp://moje.glitery.pl/text/160/88/2-Michalinka-4624.gif

http://tac.families.com/ezb/1218728.pnghttp://moje.glitery.pl/text/299/91/2-Hania-4667.gif

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczynki!
Dopiero wróciłam ze szpitala, niestety chyba niedługo będę musiała opuścić forum, ponieważ widać u mnie pęcherzyk (całe szczęście w macicy) ale nie widać serduszka.............. a to już 7 tyg 4 dzień od ostatniego okresu.... pobrali mi jeszcze krew na hcg i we wtorek jeszcze raz mam go powtórzyć, ale mimo wszystko wydaje mi się że czeka mnie łyżeczkowanie..... ehhhh na razie nie mogę o tym myśleć, nie wiem jeszcze ile zniosę
Trzymajcie się!

http://www.suwaczki.com/tickers/rg50csqvmp3rbfm0.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich:D
Leah25- postaraj sie myśleć pozytywnie, mam wielka nadzieję, ze wszystko zakonczy sie pozytywnie
My wczoraj z Mężem wrócilismy z Pienin. Wyjazd bardzo udany, dużo odpoczynku, mąż jak sam stwierdził "rozpieszczał mnie". Cały pobyt czułam sie dobrze, nie licząc juz stałych punktów dnia-nudnosci rano i wieczorem. Weszłam nawet na jedna górkę i na miejscu okazało się, ze jest też inna cieżarna! Było mi bardzo miło.
Gorzej dzis rano, jeszcze przed sniadaniem mdłosci doprowadziły do lekkich wymiotów, bo na czczo nie było czego oddawać (przepraszam za drastyczne opisy).
Teraz siedze w pracy, USG mam 13 lipca, a wizytę u lekarza 27 lipca (z powodu urlopu pani doktor). Z tym, że jak bym się źle czuła mogę iść do innego lekarza w tej przychodni. Jeśli mi sie nie poprawi to pewnie tak zrobie i poproszę o zwolnienie.
Napiszcie co u Was?
Pozdrawiam

http://www.suwaczek.pl/cache/a26e4bb439.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb2010enwdt4w.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
leah25 trzymam kciuki za Ciebie i Twoją fasolkę, głowa do góry!!
Współczuję wam dziewczyny tych mdłości, wiem że potrafią być naprawdę męczące. Ja na szczęście czuje się dobrze a apetyt mam za dwóch :) Już się boje co to będzie pod koniec ciąży - ile waga pokaże :)
dagucha okna nie zając ....
U mnie nareszcie letnia pogoda, więc prawie całe dnie spędzam z moim maluchem na dworze.
pozdrawim

http://suwaczki.maluchy.pl/li-57758.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49699.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Moje Kochane! Naprawdę dziękuję Wam bardzo za wsparcie. Ja dziś tak się wkurzyłam, tym całym stanem rzeczy, że poprosiłam siostrę mojego Męża, aby zabrała mnie na sprzątanie domu do sprzedania. Nie miałam ochoty siedzieć i lamentować, bo niestety wychodzę z założenia, że co ma się wydarzyć to i tak się stanie, bez względu na moje nawoływania. I tam szorowałam, odkurzałam itd. aż w pewnym momencie zrobiło mi się tak słabo, że musiałam się na podłodze położyć, do tego dołączył silny ból głowy, normalnie myślałam, że czaszkę mi rozsadzi. Później było mi niedobrze, a teraz powoli dochodzę do stanu równowagi. Może się jakimś płynem przytrułam, nie wiem. Poza tym jutro mam mieć jeszcze hcg, a usg pewnie dopiero w Polsce. Kurczę, mam nadzieję, że Wasze fluidy przyniosą mi szczęście, bo ja niestety powoli tracę nadzieję, chociaż trochę się dziwię, że nie mam żadnych plamień ani krwawienia, ani takich charakterystycznych bólów brzucha, jak przy pierwszym pustym jaju płodowym.
Trzymajcie się cieplutko! I nie myślcie o mnie tylko za bardzo, żeby nie stresować swoich Małych Fasolek! Ja jakoś dam radę i "przyjmę to, co mi zgotował los na klatę";)

http://www.suwaczki.com/tickers/rg50csqvmp3rbfm0.png

Odnośnik do komentarza

Leah, kochana, Ty się dziewcze nie wygłupiaj i nie rób więcej takich rzeczy, bo normalnie tyłek przetrzepię :D złość złością, ale póki nie wiesz na czym stoisz, musisz traktować się jak ciężarną i jak ciężarna dbać o siebie. Dobrze wiesz, że oni tam wczesną ciążę traktują "po macoszemu" i im jest wszystko równo co się z ciążą i Tobą wydarzy na tym etapie. My na pewno będziemy cieplutko myślały i wysyłały fluidy żeby wszystko było dobrze. I wierzę, i mam ogromną nadzieję, że właśnie tak będzie :36_1_11:
Ptysioch ale zazdroszczę Ci tej wyprawy :D My wybieramy się całą rodzinką w góry ale dopiero za miesiąc, a ja już bym tam chciała być :Oczko:
Dagucha tak jak Baniolek napisała... :Oczko: Ja też popatrzyłam na moje, zobaczyłam niewiele i... wyszłam na dwór :D
Baniolku ciesz się, że masz apetyt i korzystaj ile możesz. Wagą pomartwisz się poźniej, a po porodzie bąbel z Ciebie wyciągnie. Poza tym dobrze, że masz apetyt a nie masz torsji - to by była jazda :Oczko:
Mnie właśnie cosik też zaczęlo mdlić, zaraz coś przegryzę i powinno przejść. Gorzej jak dopadnie mnie zgaga.
Dzisiaj sporo czasu na dworzu spędziliśmy, chociaż dosyć mocno zaczęło wiać - chyba jakaś zmiana pogody idzie.
Miłego wieczorku, lutóweczki :D

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...