Skocz do zawartości
Forum

Luty 2012


Gość anna_:)

Rekomendowane odpowiedzi

witam wieczornie

i nas leniwy wieczór...
wczoraj miałam nerwy na M. straszne... się podlizywał dzisiaj i sprzątał nasz pokój...:Padnięty: z facetami...

agaluk fajny prezent...

u nas tor hot wheelsa ale pod choinkę... na mikołaja same słodycze... wystarczy że trzy paczki dostanie w sumie

coś mnie brzuchol pobolewa... i chyba się położę trochę

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Witajcie ciężaróweczki przepraszam że przeszkadzam ale mam na zbyciu nowe nie otwarte opakowanie muszli laktacyjnych avent jakby któras była zainteresowana to piszcie pw .

http://emotikona.pl/gify/pic/10zyrafa.gif http://pathi.pl/pl/ http://emotikona.pl/gify/pic/piesek2.gifPolecam nosidełka dla Maluchów Mei Tai od Pathi :) dobierze rozmiar a Ty wybierzesz aplikację w swoim stylu :)My już się tak nosimy :):36_15_44:
http://suwaczki.maluchy.pl/li-49503.png
http://www.suwaczki.com/tickers/klz9krhmx7faw3h1.png

Odnośnik do komentarza

hej mamcie,

podczytuwję Was i widzę, ze powizytowo u Was OK - super wieści.

Małagosia oszczędzaj się z tym spojeniem to masakra, współczuję bólu

Kamcia i już termin ustalony mniej więcej:) Super:)

ja na zgagę to migdały jem.

U nas wszystko OK. Maleństwo w brzuchu szaleje, spać nie daje (dziś np. pobudka o 5.00 bo tak się zaczął rozpychać). Moja córcia ostatnio dała nam do wiwatu bo od czwartku to soboty rana wymiotowała pomimo że w piątek dostała zastrzyk przeciwwymiotny i nie zadziałał prawidłowo. No to sięgnęłam do metod domowych czyli odgazowana cola i herbatka z suszonymi ogonkami wiśni i czereśni (na problemy trawienne) i na szczęscie pomogło. Tyle że pół kg zjechała z wagi. Mam nadzieję, ze szybko wróci do swojej wagi. No i jakoś zmęczona jestem po tych dniach.
W dodatku ta pogoda mnie dobija, już chyba wolałabymzeby choć troszkę śnieżku spadło to człowieka ta szarość i burość na dworze nie zabije. Wiatrzycho takie, ze głowę chce urwać...................

no to z rana popisałam,

miłego dzionka życzę:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a095acaade.png

http://www.suwaczek.pl/cache/613546dff1.png

Odnośnik do komentarza

dzień dobry

agaluk powodzenia w prasowaniu :)

beata nie fajnie z wymiotami... u nas od razu takie coś kończy się szpitalem bo nie możemy sobie nigdy poradzić:Histeria: raz był rota jak kacpero miał 1,5 roku a potem salmonella nim kacper skończył 3 lata:Histeria: nie mam pojęcia skąd takie dziadostwa się biorą
fuuuuu

ja za chwilę do lekarza...
spokojnego początku tygodnia

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

witam poniedzialkowo :)
A ja w piatek dostalam takiej biegunki, chyba po figach suszonych, bo tylko mnie zlapalo , a i z corka jadlysmy to samo.
Sobota i niedziela minela nam leniwie :) .

Ale cos mnie palec wskazujacy w lewej dloni boli, jakby ktos mi scisnal bandazem, Jest obolaly, wrazliwy lekko nabrzmialy. Miala z Was cos takiego? Nie wiem co mam robic, to chyba nie powod do lecenia do lekarza :' .
Lekarza znalazlam nowego, ze szpitala w ktorym planuje rodzic :) . Mam nadzieje, ze lekarz nie odesle mnie z kwitkiem (NFZ) . Troche sie denerwuje, ale i ciesze :)
Do poczytania pa

MAJA
http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cmg7ydnrc3aeb.png
LAURA
http://s6.suwaczek.com/200410155065.png

Odnośnik do komentarza

Witam

Beata zdrówka córci i niech szybko nadrobi spadek wagi ;)
Aniołku daj znać po wizycie

ja wczoraj zakupowo-prezenty, ozdoby i poszło mnóstwo kasy a to jeszcze nie koniec... :o_noo:
dzisiaj wieczorem jadę na usg :))))

pozdrawiam :Kiss of love:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny:)
Ja w sobotę miałam usg, najprawdopodobniej ostatnie. Właśnie jestem w 32 t.c., maluszek rozwija sie prawidłowo, waży 1600 g, czyli jak na ten etap prawidłowo. Podczas badania Antoś tarł oczka raczkami, pił płyn i mrugał:) Dr mówi, ze ostatnio często jej sie to zdarza podczas badania, ze maleństwa otwieraja oczka:)
Poza tym dziś szaro bury dzień.
Jeśli chodzi o te skurcze, czyli spinanie brzucha to u mnie rzeczywiscie mozna to porównać do ściskania paskiem. Na szczęście na razie przeszło.
Pozdrawiam Was ciepło:)

http://www.suwaczek.pl/cache/a26e4bb439.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb2010enwdt4w.png

Odnośnik do komentarza

witam już popołudniowo

po wizycie ok
chociaż sama nie wiem bo zgłupiałam... z kacprem nie było takich dziwactw
bobas dostosował się do wieku ciąży czyli nie jest już o 2 tygodnie większy :Padnięty:
dno macicy w miejscu stoi
łożysko się nie starzeje :Padnięty:
ale serduszko ok, ruchy ok...
moje wyniki się poprawiły czekam do końca stycznia

anya odezwij się wieczorkiem :)

ptysioch fajnie maluszek pokazał co już potrafi :love:

agaluk powodzenia przy praniu:lol:

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Ja dziś dostałam zaproszenie Klubu Mam w moim mieście na warsztaty z noszenia dziciaków w chustach. Jak już kiedyś pisałam, przy oskarku na chustę się nie zdecydowałam, ale teraz poważnie o niej myślę, od czasu do czasu mogłabymi ułatwić życie tylko nie mam o chustach zielonego pojęcia. W tym zaproszeniu są napisane rodzaje chust o jakich będzie mowa i pójdę na te warsztaty to się trochę dokształce, a może nawet się przekonam:-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62613.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-62612.png

Odnośnik do komentarza

Witam!

No i wkońcu zaczął padać śnieg...

Jak tam dziewuszki po weekendzie?Szybko mijają ye weekendy.Ja w sobote cały dzień miałam z mężem jeżdżenia.

Anya też kupiliśmy kilka prezentów no i choinkę do nas do pokoju i ozdoby.Ta kasiorka się rozpływa jak woda a to jeszcze nie koniec zakupów świątecznych.

Niedziele spędziliśmy przed TV.Mieliśmy jechać w goście ale nam niewypaliło.Wczoraj byłam z mężem w wawie na pobraniu krwi bo mój mąż co roku oddaje krew dla potrzebujących i dostaje się 8 różnych czekolad.Gdy wróciliśmy padłam jak zabita nie miałam siły nawet nogi podnieść.Na szczęście mam wyrozumiałego męża który przejął odemnie zmywanie a samej kazał mi się położyć.Nawet jedzonko mi podał do łóżka...No a dziś miałam znowu wczesną pobutkę bo musiałam odprowadzić syna szwagra do przedszkola.Mój mąż się śmieje że niańka ze mnie (bo już kilka razy go odbierałam) a ja mówię że mam przedsmak zajmowania się swoim dzieckiem hehehe...
No a choroba niec nieustępuje mam już dosyć tej męczarni.Nic niemogę brać a leczenie domowymi sposobami nic niepomaga.Już drugi tydzień mnie morduje ech...

Odnośnik do komentarza

witam mikołajkowo :)

moje dziecko w siódmym niebie :lol: dostał auta zmieniające kolor w przedszkolu i od nas miecz

ja dostałam pozmywane rano naczynia i pościelone łóżka :lol:

katarzyna a co cię za chorubsko męczy?
ja ostatnio na kaszel wzięłam DROSETUX homeopat w aptece powiedziały że spokojnie można... zresztą jak większość homeopatów...
jak cię gorączki męczą lub gardło boli to apap sobie weź też nie zaszkodzi bo lepiej tak niż jakbyś miała ciągle być chora...

moja lekarka w poniedziałek jak zobaczyła że mała nie urosła to pierwsze co spytała czy chora nie byłam...

agaluk fajne warsztaty :)

uciekam szykować młodego do kąpieli :)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Witam!

Aniołek Łysego przeziębienie mnie męczy.Mam zapchane zatoki ledwo oddycham bo nie chce mi nic spływać z zatok no i kaszel mnie męczy który też mi się nieodrywa.Na dodatek wczoraj mnie ogłuszyło ledwo słyszałam no i uszy mnie bolą...

To dziecko może nierosnąć jak kobieta jest chora?Pierwsze słysze...Może i moje bobo nierośnie bo żadziej teraz czuję ruchy...

Odnośnik do komentarza

Witam mamuśki
Katarzynka idź lepiej do lekarza bo taka ostra infekcja też nie jest dobra dla maluszka.Czasami lepiej podać bezpieczny dla dzidzi antybiotyk niż się męczyć.
Co do ruchów to normalne ,że odczuwasz ich mniej dzidzia nie ma miejsca już na fikanie koziołków może tylko dać pożądnego kuksańca albo się rozpychać jak jej niewygodnie.

Hej baby meldować mi się tu a nie obijać:36_1_21:

U nas też chorobowo wczoraj byłam z młodym u lekarza 20km od domu myślałam ,że nie dojadę Amelka tak się rozpychała ,że myslałm że się poryczę za kierownicą.
Musiałbym ogarnąć trochę chałupkę przed świętami ale mi się nie chce codziennie sobie mówię jutro zacznę i jakoś tak schodzi.

:angel_star:5.07.2010 :angel_star:15.11.2010
http://www.suwaczki.com/tickers/iv09gu1ro3pr0c1n.png

Odnośnik do komentarza

witam środowo

katarzyna choroba osłabia nasz organizm... więc normalne że i wszystko się gorzej przyswaja... ja uszy zatykam sobie watą jak ylko wychodzę bo też mam problem ale na to nic się nie poradzi bo leki takie dopiero po karmieniu piersią można... ale zawsze może spróbowac na watkę ciut amolu i rozgrzać to albo olejkiem kamforowym
na zatoki grubą czapkę polecam, no i apap i mocne smarkanie nosa... jakiś psik psik też nie jest zabroniony
a na kaszel ten DROSETUX mi pomógł po 5 dniach... ale to na suchy kaszel... na odrywający to można robić sobie inhalacje z mucosolwanu
lecz się bo kaszel męczy nie tylko ciebie ale i dzidziucha no i może też skurcze powodować bo wszystkie mięśnie brzucha przy tym pracują dość ciężko...
moze ja pójdę na aptekarkę:lol:
ale najlepiej do lekarza iść bo może i antybiotyk będzie potrzebny... wtrzecim trymestrze już więcej można niż na początku

kamcia uważaj na siebie za kierownicą...
zdrówka dla maluszka

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

witam :)

u nas po wizycie poniedziałkowej... wszystko ok. Dzidziuś waży 1370 g i wszystko jest ok. Następna wizyta tuż po nowym Roku - 2 styczeń 2012.

z innych wiadomości.... Jesteśmy po remontach już całkowicie, nawet w pokoju leżą meble, które dziś przyszły w kartonach. M. zły, że dziś do pracy, bo wiadomo jak każdego faceta ciągnie go do tej "układanki".... a i ciekawi jesteśmy jak to będzie wyglądać razem!
W końcu odetchnęłam, bo wszystkie farby zniknęły z domu.... nic tak nie cieszy :)

Poza tym Kubuś znów ma wirusa żołądkowego... miesiąc temu to przerabialiśmy.... wymiotował do 1.00 i już myślałam, że cała noc będzie taka, ale zasnął. Obudził się o 7.00 i humorek mu dopisuje... skacze i bryka, godzinę temu zbijaliśmy gorączkę....a od rana biegunka... wymioty na razie odeszły... mam nadzieję, że na dobre.

Mikołaj u Kubusia był... zadowolony, że hej! W końcu powiększyła mu się kolekcja hero factory o następne dwa roboty... i inne głupotki... najważniejsze, że rogalik był na buzi cały dzień....
a do nas Mikołaj spóźnił się, ale przybył dziś rano... więc mu też wybaczymy :) wiadomo dzieci pierwsze... później starsi (przyniósł mebelki :D)

kamcia.r zdróweczka dla Was :* tez tak mam, że cały czas Maluszek się rozpycha... i za kierownicą najczęściej :P

katarzyna1234 zatkane zatoki.... masakra... tez życzę zdrówka :*

Aniołek_Łysego no pięknie, że i ciebie Mikołaj nie opuścił w obdarowywaniu prezentami...a z dziećmi to teraz przez tydzień będzie spokój, bo wiadomo... nowe zabawki.

małagosia77 dziękujejmy za życzenia Mikołajkowe :) mam nadzieję, że i do Ciebie przybył ten Pan z długą, białą, siwą brodą :P

agaluk1 całkiem ciekawy ten temat warsztatów, ja sama z chęcią dowiedziałabym sie więcej na temat tych chust... bo mnie się osobiście wydaje, że dziecko się w tym "męczy", ale znam osobiście przypadki co strasznie chwalą te chusty... ciekawe jak to do końca jest???????

Zmykam ryz gotować...... na tą biegunkę.... i kończyć sprzątać kuchnię już całkiem na czysto - przedświątecznie!

Miłego dnia :*

http://s8.suwaczek.com/201202081562.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-54214.png

Odnośnik do komentarza

mała mi trochę tu trochę tu i logika zwykła... żeby bezinwazyjnie robić tak żeby ból mijał...
nie bez powodu przez 3 lata pracy byłam na chorobowym tylko na dziecko i jak ciążę poroniłam w zeszłym roku...
a na stiudia by się przydało... tylko chyba trzeba będzie poczekać ze 4ry lata:Oczko:
gardło płuczę wodą z solą to też dobry sposób...
a malym dzieciom zaleca się takie wziewy

fajnie z remontem :) jak zlożycie mebelki to czekam na focisze i efekt końcowy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Witam!

Dzięki za porady juz mi trochę lepiej choć dziś nawalają mnie zatoki bo jesczze chyba wszystko niespłynęło.We wtorek skusiłam sie i posmarowałam uszy olejkiem kamforowym no i wczoraj ulgę poczułam.Przespałam całą noc bez pobudki i dziś też także może do końca tygodnia mnie puści bo zaczyna mi sie juz coraz częściej odrywać...

Mała Mi też mam kolejną wizytę po nowym roku tylko że ja mam 3 stycznia:)

Dziś wraca mój mąż i powiedziałam mu że zrobie mu zupkę z kapusta:)Już niemogę się doczekać kiedy się przytulę do niego bo się stęskniłam za nim.Wczoraj zrobił mi miłą niespodziankę bo sam z własnej woli z nienacka napisał mi eska że mnie kocha.Aż miło mi się zrobiło...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...