Skocz do zawartości
Forum

Luty 2012


Gość anna_:)

Rekomendowane odpowiedzi

Ptysioch tak jak Anya napisała, suszone śliwki. Najlepiej pomagało mi picie zalewy z nich. Suszone śliwki zalej wrzątkiem, niech się namoczą pod przykryciem, potem wypij ten kompocik - śliwki możesz sobie zjeść, nie zaszkodzą ;) I tak trzy razy dziennie. Mnie pomogło.
Anya cieszę się, że wizyta wypadła w porządku. A z taksówką współczuję, facet ewidentnie wypiął się na zlecenie...

http://www.suwaczek.pl/cache/2de41e1aa4.png

http://cap34.caption.it/12043/captionit2114839467D32.jpg

Odnośnik do komentarza

cześć
dobrze Anya że wizyta ok i z dzidzią też wszystko dobrze.
wczoraj byłam u endokrynologa bo mam podwyższone ATPO i ze względu na to + wynik USG stwierdziła że mam chorobę Hashimoto i będę musiała cały czas przyjmować leki. Przyjęłam to ze spokojem bo jedną chorobę autoimmunolgiczną już mam, wiec mogę mieć i drugą. Chociaż coś mnie zastanawia bo lekarka zleciła jeszcze oznaczenie TSH i FT4 i mam je w normie. Muszę pogrzebać w necie czy endokrynolog czasem nie podjęła decyzji o diagnozie zbyt pochopnie sugerując się moją obecną chorobą i tym że siostra również choruje na Hashimoto. Zresztą będę u niej w poniedziałek żeby dobrać dawkę leku to zobaczymy.

A jutro kolejna wizyta u gina (to już czwarta). Zobaczymy ile młode urosło. To zadziwiające jak szybko rosną. W 7 tygodniu miało 11 mm, tydzień później w 8 tyg. już 21 mm, zobaczymy ile będzie jutro w 9 tyg.

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw49n73offr47bu.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/82dogu1rensdpt4n.png

Odnośnik do komentarza

Asikb a może idź na wizyte do innego lekarza, co byś była pewna diagnozy, nie znam się zupełnie na tej chorobie, mam nadzieje że to nic poważnego i nie jest w stanie zaszkodzic Tobie i maleństwu, trzymam kciuki!!!!
daj znać jak jutro po wizycie u gina!!!

agaluk niom to masakra, cierpisz jak beata ja od siebie obiecuje że nie bede nic pisać o jedzonku aby nie prowokować waszych żołądków....

ptysioch ja dzisiaj kochana zjadłam dwie nektarynki i spędziłam ponad godz. na toalecie, masakra tak mnie przeczyściło że koniec świata, może to zbieg okoliczności a może zadziała na zaparcia

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwbd3mjm9dyzeb.pnghttp://moje.glitery.pl/text/160/88/2-Michalinka-4624.gif

http://tac.families.com/ezb/1218728.pnghttp://moje.glitery.pl/text/299/91/2-Hania-4667.gif

Odnośnik do komentarza

Cześć wszystkim:28_1_19:
Dziękuje za rady dotyczace zaparć. Spróbuje sposobu z szuszonymi sliwkami.
dagucha nie zła historia z tymi nektarynkami, na mnie niestety nie działa.
Co do L4, to rzeczywiście myśle o tym coraz poważniej. W przyszłą srodę mam usg, więc chyba poruszę ten temat u lekarza. Moja praca co prawda zbyt meczaca nie jest, bo siedze przed komputerem. Nie chce wydziwiać, ale czasem cieżko wysiedzieć. Pogoda też pewnie robi swoje, w lubelskim ciagle szaro i deszczowo:36_2_24:
Dziś rano miałam chyba "zachcianke", normalnie z gazowanych napojów to piję tylko wodę, a tu naszło mnie na colę i bardzo mi smakowała! Ehhh...
Anya wkurzające są takie sytuacje, brrr! Najważniejsze, ze maleństwo zdrowe i pięknie rośnie.
asikb nie wiem co Ci doradzić, moze rzeczywiscie skonsultuj diagnozę jeszcze z innym lekarzem.
Pozdrawiam Was serdecznie:smile_jump:

http://www.suwaczek.pl/cache/a26e4bb439.png
http://www.suwaczki.com/tickers/bfarb2010enwdt4w.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry

Asikb powodzenia na dzisiejszej wizycie a z tym endokrynologiem to może rzeczywiście warto skonsultować to z innym lekarzem
Agaluk jak dzisiaj samopoczucie? Współczuję Tobie bardzo i mam nadzieję, że jednak w tej ciąży szybciej ustąpią te dolegliwości

ja niedługo muszę się zbierać do lekarza po skierowania i kartę ciąży
miałam od razu też zrobić badania ale za późno wstałam i nie wytrzymałabym na czczo ;)
pogoda mimo, że nie pada (jeszcze) jest wstrętna-szaro, buro i ponuro....
najchętniej spędziłabym dzień w łóżku pod kocem-ale to marzenia ściętej głowy ;)

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

akeż tu lecicie :)
super :)

w ogóle to dzień dobry :lol:

anya super że wizyta ok... współczuję nerwów...

agaluk niedługo przejdzie z jedzonkiem! trzymaj się

ptysioch a jak nie pomogą domowe sposoby to czopki można sobie wziąć i z głowy...

asik czekam na wieści po lekarzu!

małgosia :love:

ja dzisiaj w wc dwa razy w nocy, ale to też dlatego że w nocy piję... bo tak mi się chce że budzę się na picie przeważnie jednak chodzę raz na całą noc gdzie tak w połowie... z pierwszym tak śmigałam całą ciążę... dopiero kiedy głowa coraz częściej rębała mnie w pęcherz to sikałam więcej :Oczko:

miłłego dnia

lecę na zakupki obiadowe

http://www.suwaczki.com/tickers/9f7je6ydopwft2b3.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5se6yd9zs70fzs.png
jesteśmy ze sob

Odnośnik do komentarza

Hej!!!!

U mnie dzisiaj piękna pogoda, ale ja niestety w domu przedpołudnie spędze myjąc lodówke buuu, ale trza sie w koncu wziąśc za coś bo siedze całymi dniami w domu i zarastam ;/

Ja dzisiaj obudziłam się w nocy głodna, aż mnie żołądek bolał, normalnie szok, i tak sie męczyłam do rana bo w nocy bym nic nie przęłknęla...

Miłego dzionka!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwbd3mjm9dyzeb.pnghttp://moje.glitery.pl/text/160/88/2-Michalinka-4624.gif

http://tac.families.com/ezb/1218728.pnghttp://moje.glitery.pl/text/299/91/2-Hania-4667.gif

Odnośnik do komentarza

Aniołek Łysego zawsze miałam problem ze zjedzeniem śniadania rano a w nocy to już w ogóle, w buzi by mi urosło albo sie szybciutko zwróciło........

Anya ja też mam mnóstwo badań na za tydzień i chyba czas najwyższy się na nie wybrać coby sie wyrobić z wynikami przed wizytą, a powiedz mi jeszcze dostałaś skierowanie na toskoplazmoze??

Ide chwilke poleżeć bo strasznie mnie brzuch kłuje....niewiem czy nospa na takie skurcze by pomogla?i czy można ja w ogole brać....

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwbd3mjm9dyzeb.pnghttp://moje.glitery.pl/text/160/88/2-Michalinka-4624.gif

http://tac.families.com/ezb/1218728.pnghttp://moje.glitery.pl/text/299/91/2-Hania-4667.gif

Odnośnik do komentarza

hmmm niom właśnie ja mimo że chodze prywatnie do lekarza dostałam skiewoanie tylko na morfologie przeciwciala i Wassermana, tyle by było!! Troche jestem rozczarowana ze nie mam na wiekszość badań, nie wiem czy ma na to wpływ że byłam w czerwcu u lekarza hehehe chociaż nie ma to znaczenia bo i tak mi nfz nie pokrywa badań....

niewiem musze to skonsultować ze swoim lekarzem..

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwbd3mjm9dyzeb.pnghttp://moje.glitery.pl/text/160/88/2-Michalinka-4624.gif

http://tac.families.com/ezb/1218728.pnghttp://moje.glitery.pl/text/299/91/2-Hania-4667.gif

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry

Dagucha ja leczę się i prowadzę ciążę w prywatnej klinice i dostałam skierowania chyba na wszystkie możliwe badania. Moja ginka nie szczędzi na tym. A dokładnie zleciła mi: Toksoplazmoza IgG, IgM; CMV IgG, IgM; HCV Ab/przeciwciała; TSH; P/ciała odpornościowe przeglądowe/alloprzeciwciała; HIV; HBs Ag/antygen; Glukoza na czczo; WR; morfologia+płytki+rozmaz automatyczny; mocz-badanie ogólne.
Nie dała mi skierowania na różyczkę-wcześniej mówiła, że jeśli któreś badania (nie pamiętam które) miałam robione w poprzedniej ciąży to w tej nie ma takiej konieczności-być może to właśnie chodzi o różyczkę-spytam przy okazji na następnej wizycie.
Aniołek nie zazdroszczę takiego biegania z opłatami. Ja praktycznie wszystko co mogę płacę przez net.

u nas dzisiaj nareszcie słońce :))))

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Anya no widzisz moje badania to kropla w morzu twoich, jestem bardzo ciekawa dlaczego tak , tymbardziej ze też wszystko prywatnie.....w ierwszej ciąży wydaje mi się że też miałam na początku tych badań więcej.....hmmm

Aniołek ja na szczęscie też wszystko co moge to przez neta płace, także życze powodzenia w robieniu opłat hehe

A u mnie słońce było z samego rana a teraz szaro i ponuro hmmm i chyba będzie lać....buuu a ja mam tyle prania do powieszenia buuu

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwbd3mjm9dyzeb.pnghttp://moje.glitery.pl/text/160/88/2-Michalinka-4624.gif

http://tac.families.com/ezb/1218728.pnghttp://moje.glitery.pl/text/299/91/2-Hania-4667.gif

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry dziewczyny.
Dzisiaj mam troszeczkę czasu, więc od razu zajrzałam co u Was słychać.
Z jednej strony Wam współczuje, że macie tyle badań do zrobienia, a z drugiej strony Wam zazdroszczę. Ja niestety muszę jeszcze poczekać jak rozwinie się sytuacja. Na razie u mnie wszystko w porządku. Mięśniak się "nie czepia". Biorę Duphaston i czasami tylko czuję jakieś kłucia, ale na szczęście nie mam żadnych plamień.
Jeśli chodzi zaś o dolegliwości to trzymam kciuki, żeby szybko Was opuściły. Mi na razie (oprócz częstszych wizyt w kibelku) nic nie doskwiera, zobaczymy jak będzie dalej.
Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego weekendu.

http://www.suwaczki.com/tickers/zi13vfxmve8vgdnu.png

Odnośnik do komentarza

Długo mnie tu nie było i jakież jest moje zdziwienie, że jest nas już tak dużo :) Ja tez jestem po wizycie kontrolnej, termin się troszkę przybliżył z 14 lutego na 9 luty :D zawsze to całe 5 DNI. Czuje się dobrze, chociaż męczą mnie cały czas mdłości, na całe szczęście nie wymiotuje. Zamiast tyć, chudnę, bo boję się cokolwiek jeść, bo jak rano zmuszę się do śniadania to cały czas mnie mdli, a wieczorkiem kolacje omijam z daleka, bo spanie nie byłoby z tymi mdłościami możliwe. Rano wstaję wcześniej niż budzik - przestałam się nawet spóźniać do pracy :> Badania wyszły dobrze, chociaż zastanawiam się nad zmianą lekarza prowadzącego. Musze się szybko decydować :/ Z wesołych wiadomości: widziałam serduszko :) :) :) i mam zdjęcie mojej malutkiej fasolki :)

A jak u WAS? Czy powiedziałyście swoim pozostałym pociechom o Dzidziusiu? My z mężem zdecydowaliśmy, że nie będziemy naszemu 4,5 latkowi nic mówić póki nie zacznie mi brzuszek się powiększać. Chcemy uniknąć pytań typu: kiedy mamusia będzie ten Dzidziuś i takie tam.... Na razie nastawiamy go i podpytujemy od pewnego czasu czy chciałby braciszka lub siostrzyczkę.
Powiedział Mądrala ostatnio do babci: Wiesz co babcia, jak już chcą tego Dzidziusia to niech mają :) Mały szkrabik :P a do mnie: Wiesz Mamusia jak będziemy miec dzidziusia to na pewno będzie Dziewczynka, na co ja go pytam, a dlaczego tak sądzisz?, on na to: bo Synusia już macie!!!!

Widzę, że u Was tez wszystko się układa. Życzę Wam dużo dużo zdrówka i trzymajcie się cieplutko :)

http://s8.suwaczek.com/201202081562.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-54214.png

Odnośnik do komentarza

Cześć Dziewczyny!!
Kurczę czasami nie nadażam z czytaniem, wątek tak sprawnie się rozwija :)
Gogo-G1 ja też czekam.... i tez pocieszam się tym, że nie mam żadnych plamień ani krwawienia, poza tym mdłości czasami mnie łapią, ale zdecydowanie rzadziej niż na początku, a od kilku dni zauważyłam, że mam całe piersi i dekolt niebieskich żył. Jestem w zupełnie innej sytuacji niż Ty, ale zawsze nadzieja jakaś się we mnie tli.
Poza tym żyję normalnie, w przyszłym tygodniu jedziemy do Polski takze napiszę Wam co się ciekawego ze mną i we mnie dzieje ;)
Pozdrawiam Was wszystkie!

http://www.suwaczki.com/tickers/rg50csqvmp3rbfm0.png

Odnośnik do komentarza

Gogo ciesze się że dobrze znosisz ciąże i ominęły cie wszystkie niechciane dolegliwości oby to się nie zmieniło, zdrówka życze, dbaj o siebie a mięśniak sie "nie czepnie"

Mala Mi bardzo fajnie że wszystko dobrze u ciebie :) Ja mam niespełna 7-letnia córe i też jej jeszcze nic nie mówiliśmy, myśle że nie chcemy zapeszyć, no i troche boije sie jej reakcji....

leah 100 lat cie nie bylo ;/ mdłości sa, krwawienia nie ma, znaczy że wszystko dobrze a i żyłki na piersiach to dobry znak!!!!!bedzie dobrze trzymaj sie cieplutko

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwbd3mjm9dyzeb.pnghttp://moje.glitery.pl/text/160/88/2-Michalinka-4624.gif

http://tac.families.com/ezb/1218728.pnghttp://moje.glitery.pl/text/299/91/2-Hania-4667.gif

Odnośnik do komentarza

Gogo nie ma co współczuć tych badań-to wszystko za jednym wkłuciem ;) dobrze, że u Ciebie w porządku i mięśniak nie daje znać o sobie :)
Mala_Mi super, że widziałaś już swoje maleństwo :) my powiedzieliśmy synowi o rodzeństwie a córa jeszcze za mała by zrozumieć-kiedy do niej mówię, że w brzuszku jest dzidzia ona się śmieje i mówi "nie" :)
Leah fajnie, że mdłości już odpuszczają i dobrze się czujesz. Widzę, że pochodzimy z bliskich sobie stron (płn-wsch Polska). Co prawda od dawna już mieszkam w Wawie ale całe dzieciństwo w tamtych rejonach :)
Dagucha a jak Twoje wczorajsze kłucie? Przeszło czy wzięłaś nospę?

ja dzisiaj mam ciężki dzień, duszno mi, niedobrze i ogólnie ciężko. Mam też dzisiaj wstręt do zapachów z kuchni ale obiad trzeba było zrobić. W dniu dzisiejszym moim najlepszym posiłkiem jest bułka z masłem ;)

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Mala_Mi - powiedzieliśmy naszej 5 latce i dopytuje się strasznie a najbardziej którędy ten dzidziuś wyjdzie z tego brzucha :-). Baaardzo ją to interesuje. Poza tym nie chce mieć braciszka bo chłopaki są głupie i w przedszkolu żadna dziewczynka się z nimi nie bawi :-). No może się zastanowi nad tym braciszkiem tylko musi się wtedy nazywać Wojtuś.

Gogo-G1 - tak jak pisałam wcześniej nie wiem czy mięśniak i krwiak to to samo ale u mnie przez tydzień się wchłonął. W poprzednim tygodniu się pojawił a na wczorajszym USG nie było po nim śladu.

Poza tym wizyta u gina pozytywnie. Dzidziuś się świetnie rozwija i rośnie, ma już 32 mm. W związku z czym lekarz przesunął mi termin porodu na 4 lutego. Niestety wizyta u endokrynologa zakończyła się diagnozą = choroba Hashimoto i dodatkowa tabletka do połykania. Ale damy radę !!!
Na USG genetyczne idę 26 lipca.

http://www.suwaczki.com/tickers/xnw49n73offr47bu.png[/url]
http://www.suwaczki.com/tickers/82dogu1rensdpt4n.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...