Skocz do zawartości
Forum

Marcowe mamuśki!!! 2009


Rekomendowane odpowiedzi

barbie
czy wasze szkraby tez "pierdzą" ustami bijąc przy tym ślinę jakby pianę? Moj Kubuś robi tak bez przerwy z jednej strony jest to dość zabawny widok z drugiej boję sie, że mu wejdzie to w nawyk? a jak już jestem przy nawykach to moj mały ma ich sporo np za nim zasypia śpiewa sobie:)

Moj tez spiewa jak zasypia, a wczesniej plul. teraz juz przestal, tak samo jak wczesniej bil brawo a teraz nie chce tylko jest na etapie paluszka: wszystko pokazuje palcem a jak wystawi mu sie dlon to robi tu tu sroczka kaszke wazyla. mysle ze te nawyki to nic zlego. dziecko w ten sposob sie rozwija

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39352.png http://s2.pierwszezabki.pl/020/020061950.png?6555
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45267.png

Odnośnik do komentarza

u nas juz zakupy prezentowe hehe pokupywane. choinka jeszcze stoi jakims cudem;)
zastanawialam sie nad spacerem wczoraj mimo ze bylo bardzo mrozno to bylismy na spacerze. Najgorzej ze nie ma jak buzi oslonic przed mrozem. Wiktor oczywiscie bacznie przygladal sie sniegowi;) bialo za oknem juz od kilku dni... oby do swiat tak bylo;)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39352.png http://s2.pierwszezabki.pl/020/020061950.png?6555
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45267.png

Odnośnik do komentarza

heh... u nas już prezenty pokupowane, został jeszcze jeden do kupienia. I ja teraz mam największą frajdę czyli wymyślanie opakowań i dekoracji na te prezenciki. Jak również robię stroiki żeby obdarować rodzinkę jak co roku :) Mąż się ze mnie podśmiewa ale ja to lubię.

Choinkę mamy sztuczką, z poprzednich lat. Więc tylko trzeba ją wyjąć z szafy, przewietrzyć na balkonie i ubrać :)))

Tyle że Ulcia ostatnio coś marudna w ciągu dnia, więc muszę się mobilizować żeby zrobić cokolwiek oprócz zajmowania się nią. Mała jest na etapie ćwiczeń z raczkowania a jak jej nie wychodzi albo się za bardzo zmęczy a chce jeszcze to jest głośne "mammaa mammaaa mmammma" i trzeba się nią zająć i pocieszać. No i chyba kolejny zębulec idzie więc płaczki na całego.
Przed chwilą obudziła się z wielkim płaczem, aż trzeba było utulać na rękach :( Choć do końca przytomna nie była ;) Ciekawe czy takim maluszkom może się coś śnić??

http://suwaczki.maluchy.pl/li-36664.png

http://suwaczki.maluchy.pl/li-56367.png

http://www.suwaczek.pl/cache/4b51bed3c0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfs8fwhiladcyb.png

Odnośnik do komentarza

Życzę Wam spełnienia wszystkich marzeń,
przychylności wszechświata,
siły w ramionach i czystego ognia w sercu,
co zapali wszystko wokół Was szczęściem i radością.
Niech wszystko czego się dotkniecie,
stanie się pomocne w spełnieniu marzeń,
a każda najdrobniejsza nawet czynność
przybliża Was do bycia najszczęśliwszymi i
najbardziej uśmiechniętymi osobami spośród wszystkich ludzi.
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Nowego Roku
życzę wszystkiego tego, co od Boga pochodzi.
Oby skrzydła wiary przykryły kamienie zwątpienia
i uniosły serca ponad przemijanie.

Odnośnik do komentarza

u nas choinka juz ubrana :-)
a dzisiejsza noc znowu nieprzespana z powodu goraczki, nie wiem co sie dzieje, nos czysty, nie kaszle tylko ta goraczka, martwie sie ale moze to jednak zeby, chociaz do tej pory wychodzily bezobjawowo, jutro pojde do lekarza zobaczymy co powie i czy pozwali na zlobek.
my dzis pojechalismy na zakupy, w sklepie oczywiscie masakra, pelno ludzi i istne szalenstwo, upominki mamy juz kupione ale bardzo drobne i skromne w tym roku bo z kasa krucho. Natala w tym czasie zostala z babcia, ktora dosc rzadko widuje ale podobno byla grzeczna, chociaz pewnie caly czas byla na rekach. Teraz juz sie lepiej czuje i zasuwa po mieszkaniu :-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-34897.png

http://img266.imageshack.us/img266/9559/aurearg0.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam Was dziewczynki :) Długo nie pisałam, ale byłam tak wykończona kolejnym tygodniem że jak mama wróci to przez 3 dni nie wychodzę z łóżka. Na dodatek Nataszce się wczoraj w nocy poprzestawiało i bawiła się z nami od 24 do 4ej rano! O 6.30 kolejna pobudka a potem o 8 i cały dzień marudziła...bo była śpiąca... Wyszedł jej 4 ząb i to jest chyba tym przekleństwem co nam spać nie daje!
Nataszja już zdroa, Michał też. Smaruję małej tylko jeszcze język fioletem bo wydaje mi się biały jeszcze. Nie wiem czy dobrze robię ale boję się z nią po chorobie jechać do lekarza (u nas wczoraj było -20!), zresztą tam pełno wirusów i nie chcę żeby czegoś złapała.

Dziewczyny mam pytanie, bo trochę przeraża mnie ten fakt, że Nataszka nadal nienawidzi leżeć na brzuszku a w związku z tym o przekręcaniu na plecki z brzuszka nie ma mowy. Ostatnio katowałam ją leżeniem, był ryk, krzyk więc ile można. Poczytałam trochę i czasem piszą że nie ma co dziecka zmuszać a czasem że trzeba. Siedzi sama, wstaje sama, nie raczkuje. Mam ją nadal zmuszać??

http://www.suwaczek.pl/cache/2896a81579.png http://img139.imageshack.us/img139/5914/zdjcie023z.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/da7fc33cf7.png http://img139.imageshack.us/img139/5802/naaszamaa.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/79de609011.png

Odnośnik do komentarza

Cina to zapewne najadłas się strachu. Powiem Tobie, że ja mialam podobne przezycie. Byłam z małym w łazience i jak myłam mu raczki to capnał mój tonik do twarzy. Bawił się nim w pokoju, ja nachyliłam się, po pampersa trwało to dosłownie minutkę. Nie wiem jak w tym czasie moje dziecko odkręcilo tonik i smacznie go piło. Jak to zobaczyłam to myslałam, że padnę. Dałam szybko mleka, nie chcial za bardzo to dałam wody.Ale wszystko było ok, tylko strachu sie najadłam. Szok oczy wookoło głowy!!!!

My jeszcze choinki nie ubraliśmy, mam nadzieję ,że mój Maciej jutro kupi i weźmiemy się zaubieranie. Prezenty kupione, w sobotę byliśmy na zakupach. Jeszcze 3 dni do pracy i wolne.....Kuba znów budzi się w nocy od tygodnia śpi bardzo niespokojnie i wciąż trze oczy i uszy.
Szogun mój Kuba tez nie lubi na brzuchu, tyleze Kuba siedzi, ale sam nie usiądzie, nie wstaje i nie raczkuje. Nie wiem są takie cwiczenia wzmacniające mięsnie grzbietu, ale jak Twoja mała wstaje i siedzi to naprawde nie wiem. Ja z kolei martwię się , żeJakub sam nie usiądzie, nie kwapi się tez do wstawania i nie ma mowy o raczkowaniu, jak połozy się go na brzuchu to myk i w sekundę znów leży na plecach.

http://www.dzieciak.com/t/index.php/20090311/Jakub/3/ticker.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-38014.png

Odnośnik do komentarza

benia ja już zaczęłam wdrażać plan w życie :D wyciągnęłam książkę "supernianiu na pomoc" i przeczytałam już kilka stron... bo normalnie ta mała to mnie przeraża, takie niemowle a tak wymusza!! A paluszek to u nas też jest ostatnio hit..Co do spacerów to mi pediatra w sob. powiedziała że mrozy nie są przeciwskazaniem do spacerów, nasmarować tylko buźkę kremem i wychodzić, chociaż na 15. Ale ja np. wczoraj sobie przy -13 odpuściłam spacer.:36_2_40:

AniaB moja wczoraj przez sen mruczała, był też taki kiedyś moment że podczas snu płakała, ale podobno to normalne. A dzieci zaczynają śnic "jak dorosły" właśnie ok 9 miesiąca. Kiedyś na pampersie czytałam Pampers.pl

kuki daj znać co lekarz powiedział...

Szogun niestety nie wiem z tym brzuszkiem :(
agniecha witaj w klubie spanikowanych matek :36_11_1: Te wchłaniacze wilgoci to były bez smaku, ale tonik jest przecież kwaśny, więc ciekawe rzeczy smakują Kubusiowi :smile_move:

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/18731.png

Odnośnik do komentarza

Szogun Wydaje mi się, że jeżeli siedzi i stoi to nie ma w tym nic złego. Po prostu ominęłą etap raczkowania, tak też się zdarza. Raczej nie ma co zmuszać.

A czy myśłicie, że mozna dawać już maluszkom pieczywo codziennie? Zaczęłam podejrzewać u małej alergię na kaszki Bobovita i musze je czymś zastąpić. Rano daje kawałeczki bułki namoczone z mleczkiem modyfikowanym, a przed spaniem płatki ryżówe na wodzie z owocami (suszone śliwki, lub starte jabłko) i dodaje troche mleka do smaku. Nie mam pomysłu co jej jeszcze dawać.

http://www.suwaczek.pl/cache/faad08af95.pngGABRYSIA

Odnośnik do komentarza

Bylysmy rano u lekarza i nic nie stwierdzila, osluchowo czysta, gardlo tez, to jednak prawdopodobnie zeby, dzisiejsza noc tez niespokojna, Natala budzila sie co chwile z placzem, goraczki nie miala ale dalam jej panadol i spala juz ladnie.
Lekarz na zlobek pozwolil, byla dzis godzine i w sumie pol godziny bylo placzu, potem z trudem ja uspokoilam, nie dala sie nawet ubrac, wtulila sie we mnie i ma chwile spokoj, musialam ja ubierac trzymajac na rekach bo inaczej ryk, balam sie zeby na dworze mi nie plakala bo przeciez mrozno. Przysnela mi w wozku na 10-15 min a w domu sie przebudzila, sprobuje ja zaraz jeszcze polozyc. Teraz sie modle zeby byla zdrowa...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-34897.png

http://img266.imageshack.us/img266/9559/aurearg0.jpg

Odnośnik do komentarza

Hej wszystkim !

Weekend tak szybko zleciał buuuu ... Ja tak lubie jak jestesmy wszyscy w trójkę w domku :) Porządki porobione, dzisiaj musimy się z mamą dogadać co mamy przynieśc na Wigilię, bo idziemy w tym roku do moich rodziców :))) Umówiłyśmy się, że my tez coś przygotujemy żeby nie musiała wszystkiego sama robić. A i tak pojedziemy tam już wcześniej żeby jej pomóc. Potem do teściów na chwilę i do pradziadków Bartusia, ale już sie nie moge doczekać tych naszych pierwszych Świąt :)
A Wy marcóweczki gdzie spędzacie Święta ?

Cina u nas nocki też lepsze od pewnego czasu. Budzi sie przeważnie raz, zje albo nie i zaraz zasypia. Budzi sie standardowo 5.30 - 6.00, ale i tak wolę to niż te dwugodzinne harce w środku nocy . Niestety chyba się zaczyna problem z zasypianiem na noc, bo do tej pory chwila moment i spał jak się go położyło. A wczoraj np. mąż go usypiał, no i wychodzi zadowolony z pokoju i mówi, ze mały śpi. Ja tam zaglądam za 10 minut, bo zdawało mi się, że coś słyszałam i co widzę..... Bartuś sobie stoi w najlepsze w łożeczku :whistle: Zaczęłam go usypiać,a w zasadzie polegało to na tym, że on wstawał, ja go kładłam z powrotem i tak w kółko nie wiem ile razy. Trwało to godzinę prawie :36_11_13: aż w końcu chyba padł z tego zmęczenia ....

Motylku mi pediatra mówiła, ze w 10 miesiącu można już dawac codziennie niewielkie ilości pieczywa ... A próbowałas kaszek Nestle ? Ja kupuję właśnie Nestle albo Bobovitę . Po czym podejrzewasz tą alergię ?

Szogun dobrze, ze już zdrowi :) Dobrze by było jakby Nataszka leżała na brzuszku. Mój był non stop na brzuszku póki nie zaczął raczkować, ale zmuszac go nie musiałam ... Jedyna co moge poradzić to próbować, może w końcu Nataszka to polubi :) Trzymam kciuki :)

Kuki zdrówka dla Natalki :) Oj trudne te rozstania z dziećmi :(

Ania B no mój mały też jak świeżo wyspany to taki milusi, grzeczniusi, ze szok :)

My w sobote kupiliśmy w końcu fotelik i po rozmowie ze sprzedawcą zdecydowaliśmy się na ten :)

FOTELIK SAM. CHICCO KEY 1 (9-18kg) 6KOLR. POL GWAR (849778034) - Aukcje internetowe Allegro

We Wigilię bedzie jazda próbna :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa2n0a706otrmz.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny za rady, czyli jak na razie jestem spokojna. Jak następnym razem będę u lekarza to powiem jej wszystko, ostatnio jak byłam to nic ie mówiłam bo doktorka i tak by nic nie stwierdziła bo wtedy Nataszka była chora i w gabinecie cały czas płakała i jakbym jeszcze ją miała męczyć leżeniem to byłabym wyrodną matką.

agniecha a u nas już choinka ubrana, nawet dwie. Wczoraj z Michałem byliśmy bardzo zmęczeni ale stwierdziłam że nie będzie już kiedy yego zrobić. No i dobrze bo w środę zapowiedział się mój brat z rodzinka i cały dzień z głowy.

Cina ja odpuszczam spacery, wietrzę codziennie mieszkanie. Podobno za kilka dni ma być cieplej to nadrobimy to :)

Motylek można też dawać płatki kukurydziane namoczone, albo robić budyń z żółtka. Ostatnio barbie dała fajną stronke o karmieniu, przejrzałaś ją? Dużo tam fajnych pomysłów!

kuki a zostawiałaś kiedyś Natalię na kilka godzin z kimś innym? Może wpierw spróbuj, może z jakaś Twoja koleżanka zaufana która jest dla Natali obca by została z nią. Byś sprawdziła jak się zachowuję Twoje dziecko bez Ciebie, może ona odczuwa wewnętrznie nagłą rozłąkę z Tobą. Masz już coraz mniej czasu a szkoda by było żeby dziecko odczuło jakiś nagły ogromny stres...

AniaB zazdroszczę tych zabaw na brzuszku....

vaneska my Wigilię spędzamy u teściowej a potem do nas przychodzą znajomi jak co roku i robimy imprezkę ;)

Ja to dzisiaj miałam mega wypasionych Mikołajów, wpierw poszłam odebrać z wosjka paczkę-mnóstwo słodyczy, kawa itd., wróciłam do domu a tam meha paczka z Niemiec od mamy przyszła, dużo prezentów dla wszystkich :), potem teściowa przyniosła nam śliczną pościel a potem ciocia również przyszła z pościelą więc chyba na Wigilię już mi nic nie zostanie z prezentów ale ja tam nie liczę nigdy na prezenty. Teraz wiem że najważniejsze to żeby w rodzinie było zdrówko i Wam też tego życzę bo bez tego najpiękniejsze prezenty nie mają znaczenia :)
No i już mi jakoś tak się świątecznie zrobiło :) AAaaaa jutro zaczynam praktyki w hotelu. Trzymajcie kciuki-dawno 12 godzin nie robiłam ;/

http://www.suwaczek.pl/cache/2896a81579.png http://img139.imageshack.us/img139/5914/zdjcie023z.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/da7fc33cf7.png http://img139.imageshack.us/img139/5802/naaszamaa.jpg

http://www.suwaczek.pl/cache/79de609011.png

Odnośnik do komentarza

HEJ MAMUŚKI!!

JAKIEŚ 20 MIN MI ZAJĘŁO PRZECZYTANIE TEGO CO NAPISAŁYŚCIE. MY CHOINKĘ UBIERZEMY JAK CO ROKU W WIGILIĘ .PREZENTY JESZCZE NIE KUPIONE, ALE W SUMIE W TYM ROKU DUŻO KUPOWAĆ ICH NIE BĘDZIEMY WIĘC MYŚLĘ, ŻE ZDARZYMY.

PRZED CHWILA BYŁA U MNIE KUMPELKA Z CORUSIA 5 MIESIECZNA NIBY MIEDZY MALUCHAMI 3,5 MIESIACA ROZNICY, ALE KUBUS PRZY AURELCE TO JUZ TAKI DUZY CHLOPIEC:) JAKUB RWAŁ SIE DO NIEJ CHCIAŁ JĄ DOTYKAĆ A ONA BIEDNA ZA KAZDA JEGO PROBA WPADALA W HISTERYCZNY PLACZ. A MOJ MALY ZLY BYL OKROPNIE , ZE NIE MOZE DOTYKAC DZIDZI. WIEC CALE NASZE SPOTKANIE TO MARUDZENIE KUBUSIA I PLACZ AURELKI.

CINA DOBRZE, ZE MAJCE NIE NIE JEST. NIE JESTESMY W STANIE UPILNOWAC DZIECKA WSYTARCZY SEKUNDA NIE UWAGI I JUZ MOZE MALUCH WPLATAC SIE W TARAPATY,

SZOGUN ZNAM WIELE DZIECI KTORE TAK JAK NATASZKA NIECIERPIALY LEZEC NA BRZUSZKU A WIEC I NIE RACZKOWALY ANI SIE NIE OBRACALY I WSZYTSKO U NICH W NORMIE JEST. JA NP SIE MARTWIE TYM, ZE kUBUS NAWET 5 SEK NIE POLEZY NA PLECKACH A CO ZA TYM IDZIE NIE MA MOWY BY TERAZ NAUCZYL SIE SAMODZIELNIE SIADAC.

ZYCZE ZDRÓWKA WSZYTSKIM CHORYM MALUSZKOM!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/216765d0ad.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/31/46/1-glitery_pl--6665.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/026/026341980.png?8782

Odnośnik do komentarza

Szogun84

Dziewczyny mam pytanie, bo trochę przeraża mnie ten fakt, że Nataszka nadal nienawidzi leżeć na brzuszku a w związku z tym o przekręcaniu na plecki z brzuszka nie ma mowy. Ostatnio katowałam ją leżeniem, był ryk, krzyk więc ile można. Poczytałam trochę i czasem piszą że nie ma co dziecka zmuszać a czasem że trzeba. Siedzi sama, wstaje sama, nie raczkuje. Mam ją nadal zmuszać??

+ja jestem za tym zeby nie zmuszac.... moj synek tez ciagle robil awantury wiec mimo dobrych babcinych rad nie zmuszalam go i powiem ci ze sam sie pewnego dnia przewrOCIL NA BRZUSZEK I TAKI BYL Z SIEBIE DUMNY ZE SIE CIAGLE ZACIESZAL...

http://suwaczki.maluchy.pl/li-39352.png http://s2.pierwszezabki.pl/020/020061950.png?6555
http://suwaczki.maluchy.pl/li-45267.png

Odnośnik do komentarza

Cina i wyobraź sobie, że jak mu zabrałam ten tonik to płacz był wielki.... nieźle teraz się z tego nabijam,ale wtedy wcale nie było mi do smiechu
Szogun trzymam kciuki za praktyki. Powodzonka!
Vaneska my na wigilię do najpierw do teściowej, a potem do mojej ciotki, bo będą tam moi rodzice i rodzinka. A potem trochę u mojej rodziny i trochę u Macieja na zmianę.
Vaneska tez w sobotę kupiłam fotelik z chicco, ale inny model. I zobaczymy czy mały polubi w końcu jazdę samochodem. Mam z tym mały klopot.
motylku ja już daję codziennie chlebek Kubusiowi.

Dziewczyny moj Kuba ostatnio dostał takie brzydkie policzki szorstkie i lekko czerwone. Może to jakaś alergia, może banany? a może mleko- zmieniłam na nan3?

Prezenty już kupione najgorzej było ze starszymi dzieciakami. Michałowi kupilam bluzę i dam mu kaskę, bo zbiera na grę na psp2, a Zuzi- córce mojego Macieja, fajową biżuterię kolczyki, korale, pierścionek i do tego zegarek- wykonane z dodatkiem drewnianych elementów- fajne:) Kubuśkowi garnuszek-klocuszek. A mojemu Maciejowi marynarę ze sztruksu w Vertusie takie niezłe całkiem były. Mam nadzieję, że wszyscy zadowoleni będą :)

http://www.dzieciak.com/t/index.php/20090311/Jakub/3/ticker.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-38014.png

Odnośnik do komentarza

agniecha prezenty wystrzałowe!! na pewno każdemu będą bardzo sie podobać.

matko mojemu Kubie tak podoba sie laptop , że mimo ze nie raczkuje ani nie potrafi stac wlazi mi na łóżko by go móc dorwać. Szału dostaje gdy mu zabraniam.chwila nie uwagi a on leży całym swoim ciałem na otwartym laptopie. masakra tak juz go porysował. kupiłam mu takiego dla dzieci , ale ma go w nosie.

http://www.suwaczek.pl/cache/216765d0ad.pnghttp://tmp1.glitery.pl/text/31/46/1-glitery_pl--6665.gif
http://s2.pierwszezabki.pl/026/026341980.png?8782

Odnośnik do komentarza

witam wszystkie mamuski

u mnie totalny brak czasu-ostatnie zakupy, pakowanie prezentów i pakowanie przed jutrzejszym wyjazdem..... ach....
dlatego też wpadłam tylko na chwilkę złożyć Wam życzenia:

Boże Narodzenie wkrótce, więc życzę Wam szczerze
Ciepłych chwil w rodzinie w Wigilijną Wieczerzę
Wszystko w złocie, zieleni, czerwieni
Niech Nowy Rok będzie pełen nadziei
By spełniło się choć jedno z Waszych marzeń
Dużo szczęścia i niezapomnianych wrażeń!

http://dl2.glitter-graphics.net/pub/1838/1838672dzyygg3v8u.gif

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

Szogun u nas tez caly czas na brzuchu, dzien i noc, ale z samodzielnym siadaniem niebardzo, kazde dziecko jest inne i rozwija sie w swoim tempie, u nas teraz raczkowanie wiedzie prym a ja codziennie latam z odkurzaczem i zbieram klaki po naszym goldenie.

Agniecha ja tez juz zmienilam na Nan Acitve 3 i u nas ok, a moze to przez spacery na mrozie ma takie policzki?

U nas niestety znowu katar i goraczka, wczoraj caly wieczor przeryczalam, musialam chyba odreagowac, nie wiem co bedzie z wigilia bo mielismy jechac do rodziny a tam tez jest male dziecko wiec chyba nie pojedziemy, boje sie tylko zeby sie nic wiecej nie rozwinelo tak jak ostatnio. Nie wiem co bedzie z moim powrotem do pracy, jestem tym zalamana....

Anya dziekuje za piekne zyczenia.

Ja Wam marcoweczki rowniez zycze zdrowych i spokojnych Swiat Bozego Narodzenia, milych chwil w gronie rodzinnym :-)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-34897.png

http://img266.imageshack.us/img266/9559/aurearg0.jpg

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...