Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Ja tylko na sekundke powiedziec ze....
Mamy ząbka! Mamy ząbka!
Dolna lewa jedyneczka dzis sie przebiła:)

I jeszcze kilka dni temu wstal samodzielnie z podlogi, bez podparcia o zaden przedmiot jak to zwykle robil, tak po prostu sam. Coraz dluzej potrafi ustac.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Lenka jest już u siostry, a my mieliśmy zorganizowanego u znajomych grila ale niestety dostaliśmy przed chwilą telefon, że odwołują bo coś tam coś tam:( No i zostaliśmy na lodzie, bo gdziekolwiek zadzwoniliśmy aby się umówic i spotkać na spokojnie, bez Lenki to każdy miał już swoje plany:( Ach...można się ugryźć:( Nic innego nam nie pozostaje jak zabawić się samemu hehe

Yvone - A wczoraj Lenka przebudziła się po pół godzince i do21 truptała po całej chaci! Ale nie było tak źle, gorzej z nocką-bo znowu o 24 odprawiała swoje rytuały:( A co do ząbków to powiem tobie, że Lence wybiły się 4 zęby w ciągu tygodnia, więc los ją również nie oszczedzał:( Biedactwa nasze!

agusmay - trzymajcie się kochani:) Powodzonka :) Siła jest w Was:)
a tutaj jest prawdziwe oblicze Lenki, byle coś zbroić:)

beata - wielkie gratki dla Kubusia:) Teraz to poleci jeden za drugim:)))

A ja posprzątałam chatę i dłubię sobie w nosie :D ogólnie nudzę się bez Lenusi:*

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Hello:)
musze się z Wami podzielić.. no bo jak nie z Wami to z kim;)?
Zadzwoniła do mnie koleżanka ze studiów czy mogę się z nią spotkać, bo musi się wypłakać i czy mogę z domu wyjśc na pół godzinki chociaż, ona do mnie przyjedzie. no i przyjechała, a ja zastawiałam męża samego z niunią na ponad godzinę. nie wzięłam telefonu, więc mąż nie mógł mnie alarmować i wzywać nba pomoc w razie "w", ale przychodzę do domu, a niunia sobie grzecznei u tatusia na kolankach siedzi, a ja się pytam jak tam, co robili i czy była grzeczna, a on mówi, ze tak, ze tylko raz sdię przewróciła, bo próbowała bez trzymania iść, i chwilę zapłakała, a tak była grzeczna!! normalnie dumna jestem z nich obojga:D
beata gratulacje i ząbka i samodzielnego wstawania:)
Kama to sobie choć dziś poodpoczywałaś:) a ponudzić się czasami też jest dobrze:)
agusmay trzymajcie się dzielnie i czekam na wieści od Was!!
a co tam u reszty słychać?
Spokojnej nocki:*

Odnośnik do komentarza

Cześć!
normalnie mam ściśnięty żołądek i mam tylko nadzieje, że z nerwów nie będę rzygać w drodze ... tak jak to było zimą:( jeszcze tylko pościel Ewy spakować, no ale ona jeszcze śpi... pół pokoju rzeczy do zabrania... aj :(
Yvone, no to fajnie, że mąż i córcia tak sobie poradzili. Może to znaczy, że będziesz mogła sama częściej gdzieś wyjść?
Beata, gratulacje ząbka i stania! Mój mąż widział wczoraj jak Ewa też 3 sekundy stala sama z pilotem od tv:))

Dziś moja Ewunia na 10 miesięcy przekazuje moc pozdrowień i życzeń Kacperkowi i Franiowi :) jest nam ogromnie miło, że w takim miłym towarzystwie świętujemy :) :rybkaszczescia:

no i sama nie wiem, co jeszcze .... zestresowana jestem mocno :( trzymajcie prosze kciuki... módlcie sie... cokolwiek .... jutro kładziemy sie do szpitala, być może jutro coś już lekarze zasugerują, a tomografia (w narkozie) we wtorek ... wtedy będzie wiadomo już wszystko to czego nie wiemy teraz .... ale mnie jest już słabo na samą myśl,że zabiorą ją na pobranie krwi czy wkłucie wenflona :( nie jestem przyzwyczajona do tego, że ona płacze :(aj, nie chce sie dołować bardziej... :(

Będę w kontakcie przez Yvone. Dziękuje Kochana!

także czekajcie na nas ..... :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry!

Ewunia. Kacperek, Franio buziaki rocznicowe:*:*:*
Kubuś a Tobie imieninowo :*

agusmay trzymajcie się kochane dzielnie! pamiętaj ,m ze to wszystko dla dobra Ewuni!!

Nocka u nas ok, raz tylko kręciła się coś w noc, ale poprawiłam smoka i spała dalej. przebudziała się po 6, wzięłam ja do nas i jeszcze z godzinkę spaliśmy.
teraz ogląda książeczke i czeka na Pana Kleksa- znaczy pewni mama będzie oglądać;)

Miłej niedzieli:)

Odnośnik do komentarza

Witam:)

Ewuniu, Kacperku, Franiu, dziś dla Was najlepszości na kolejny miesiączek:))))), dla Ciebie Kubusiu słodkich imieninek:)

agusmay, spokojnej drogi, mam nadzieję, że tylko dobre wiadomości usłyszysz, my oczywiście będziemy myślami z Wami!

Kama, mam nadzieję, że mimo zmiany planów udało Wam się spędzić miły wieczór:). Nam też znajomi zrobili psikusa- mieli być na 17, przyjechali o 19:/. Z Lenki słodka łobuziara:D

beata, brawa dla Kubusia za samodzielne wstawanie:D, teraz tylko czekać aż ruszy do przodu:), ząbka też gratuluję i obawiam się, że będą teraz właśnie jeden za drugim wychodzić, jak u nas. Nie wiem, czy nam się też jakieś nie będą wykluwać bo Lidka bardziej się ślin, wszystko pcha do buzi i gryziei i katarku dostała, jak zwykle przy ząbkowaniu:/

Yvone, może to będzie zachęta dla Twojego m, super, że tak sobie bez Ciebie poradzili:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochaniutkie!
Na początek wszystkiego najlepszego,i tylko najlepszego dla Ewuni, Kacperka, Frania i Kubunia
Agusmay modlę się o same dobre wiadomości.
Beata gratki dla Kubunia.
Kama Lenka jest taka słodziutka, nawet jak próbuje narozrabiać :)
No Ivone pierwsze koty za płoty jak to mówią :D gratki dla tatusia że sobie poradził. Miejmy nadzieję że teraz będziesz mogła częściej sobie pozwolić na babskie pogadanki :)
U nas same dobre wieści :) nie licząc kolejnego guza u Oskara na czole :( no ale przyznaję się bez bicia, nie nadążam za nim... niestety. Odkąd sam chodzi jest go wszędzie pełno. Jak on to robi? Nie wiem. Blokady na szafkach połamał, ( on ma tyle siły czy te blokady takie słabe? ) nic nie jest dla niego przeszkodą. No cóż mam w domu kolejne żywe srebro i trzeba z tym żyć. Wstawię wam trochę zdjęć tylko najpierw muszę wywołać kliszę. Bo nasz aparat cyfrowy skąpał się w basenie niestety... no cóż trzeba myśleć co się daje Osie do zabawy. hahahaha no i o wilku mowa już wali w lapka :) znikam bo i to gotów mi rozwalić.
Pozdrowionka i buziaczki :*

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Najserdeczniejsze życzonka dla Ewuni, Kacperka, Frania i Kubusia:)

My wczoraj wyszliśmy sami do miasta na małe pifkoooo i przegadaliśmy 2 godzinki, powróciły stare dobre czasy:) No i nocka była całkiem całkiem milusia hehe:)
O 10 pojechałam po mojego małego urwiska i jesteśmy już razem:))) Hmmmm....z nią urwanie głowy a bez niej jeszcze gorzej:))) Dobrze że już ją mam przy sobie. Nie wiem jak Wasze maludy, ale Lenka zrobiła się ostatnio otwarta na wszystko i wszystkich. Uwielbia zaczepiać ludzi w sklepie czy na spacerze, podchodzi do każdego psa i kota - zagłaskała by ich na śmierć. Cieszy mnie ten fakt, bo u nas w domu od małego zwierzaki nam towarzyszyły i nie będę broniła jej kontaktu z nimi. A widzę, że sama do nich ciągnie. Dzisiaj na działce dorwała małą ropuszkę i powyginała jej rączki i nóżki, goni muchy i wszystkie pająki - ot i cała moja Lenka:)

agusmay - jeszcze raz życzę dużoooo dobrego:) czekamy za Wami:)

yvone - brawa dla taty:) ja ostatnio wyrwałam się do sklepu i przed wyjściem mąż mnie uświadomił żeby to nie trwało zbyt długo. Więc już jechałam w stresie, że sobie nie poradzi:( A zaznaczam, że zanim wyjechałam to ululałam małą do snu także nie miał żadnych obowiązków. Gdy dojechałam do sklepu, nie minęło 15min i dostałam ot tak sobie od męża telefon, że mała się własnie obudziła. Czyli co??? niby z jego strony nic to nie znaczyło ale dla mnie był to jasny sygnał, ze mam w try miga wracać do domu. No i po nastepnych 15min doszłam do wniosku, ze jednak zrezygnuje z zakupów i wracam do domu:( takze męzus twoj spisał sie na medal:)

katarzyna - takie zywe srebro to prawdziwy skarb:) u nas z blokadami to samo, żadna nie zdała egzaminu - Lenka wszystkie powyginała!

bugi
- nienawidzę takich sytuacji tym bardziej, że ma się małe dzieci:(

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny!!
wróciłyśmy we wtorek,ale nadrabiałam was z czytaniem no i nie byłam zbytnio w nastroju do pisania bo M. dawał mi ostro popalić,zastanawiałam się nad sensem naszego związku...
Sam wyjazd udał się świetnie,było tak fajnie,że aż się zasiedziałyśmy! Julcia aż merdała ogonkiem jak tylko poszłyśmy nad rzekę i zobaczyła wodę i wiedziała,że zaraz będzie się kąpać:) poza tym już mówi MAMA i TATA w końcu! No i ogólnie się rozgadała po swojemu. Puszcza się już mebli i stoi sama i bije sobie brawo brawo:) śmiesznie to wygląda. Ogólnie to naprawdę wydoroślała przez te ostatnie dwa tygodnie. No i jeszcze na koniec zostawiam najważniejszą wiadomość pożegnałyśmy smoka! Niestety powiem,że to nie było takie hop siup jak słyszałam od paru osób,choćby mojej siostry,że po dniu zapomni tak jak moja siostrzenica. Choć u nas smok była dawany tylko dwa razy dziennie tylko i wyłącznie do snu,to powiem Wam,że masakra. Przez 3 dni Julka była mocno rozdrażniona marudna jęczliwa i spała w dzień tylko tyle chyba żeby przetrwać ok 30-40 minut i to jak już padła na twarz ze zmęczenia,dobrze,że nam się ten smok zgubił(od tego się zaczęło,że zaginął a wyjątkowo nie miałam drugiego) bo jakbym miała pod ręką to nie wiem czy bym się nie poddała. Później dziecko zaczęło wracać do normalności,tylko niestety zaczęłyśmy mieć problemy z usypianiem,Julka nie bardzo umie zasypiać bez smoka więc wiecznie toczymy walkę.
najlepiej w wózku bo nie może wstawać,pojęczy 10 minut i zaśnie ale w łóżeczku to 40-50 minut zanim się utłucze. Mam wrażenie,że ona do tej pory o nim nie zapomniała i gdyby go zobaczyła to by skakała z radości,no ale już nie ma odwrotu. A dziś rano Julka obudziła się z kaszlem i katarem:( chyba mam kryzys macierzyński. Do 6 miesiąca życia Julki wszystko szło nam jak z płatka, potrafiłyśmy się zgrać,zawsze wiedziałam czego jej trzeba i dlaczego płacze jak płacze i o co jej chodzi.a teraz ciągle pod górę,już tracę cierpliwość i coraz częściej na nią warczę. A jak na złość z M też zero pożytku,właściwie to z każdego zero pożytku bo reszta też ciągle na polu,więc właściwie jeszcze mam dodatkową robotę robienie obiadów. Mam poczucie,że już wariuję, bo wszystko muszę robić sama,a do tego mam wrażenie,że to co robię i tak mi nie wychodzi. Chyba starczy jak na jeden wpis. następnym razem postaram się odpisać Wam.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

Hibiskus wielkie gratulacje pozbycia sie smoka. Tez bym chciala malego oduczyc, ale czuję ze bedzie ciezko. My tez go uzywamy tylko do zasypiania (ewentualnie jak jest bardzo marudny, ale raczej rzadko), ale nie wyobrazam sobie go uspic bez smoka. Musialby chyba byc totalnie wymęczony.
Bylabym uradowana gdyby smoka odrzucil po prostu sam, bo ja niestety jestem bardzo niekonsekwentna i czuje ze zmieknę w czasie oduczania i nic z tego nie wyjdzie. W nocy jak sie przebudza to tez pierwsze co, to wciskam mu smoka-to łatwy i skuteczny ratunek. Maly zepsul juz 3 smoki zrucaniem na podloge, zostaly mu 2, jak zepsuje ostatnie 2 to obiecalam sobie ze go bede oduczac ;)

Kama fajnie tak odpocząc od dzieciaczka co? Chociaz pewnie tęsknilas :)
Ja jak nie widzę swojego malca kilka godzin to potem bym go zgniotla z radosci ze go widzę :)
Kuba też zawsze zaczepia panie kasjerki:) Lubi to bo one zawsze sie do niego usmiechaja, puszczaja oczka. Za psami i kotami to az piszczy z radosci.

Katarzyna Kuba tez jest bardzo silny. Dzis pchal wozek, ktory byl "wystopowany" hamulcem. Bylam w szoku, bo naprawdę ciezko go ruszyć jak jest wcisniety stop.

Bugi 25 lipca obchodzimy imieninki:) ale dziekujemy bardzo :)

A u nas dzisiaj byli znajomi ze swoim rocznym synkiem. Muszę przyznac ze Kuba spisal sie dzis na medal. mial dzis tylko jedna drzemkę w ciagu calego dnia i myslalam ze bedzie nieznosny przez to a bawil sie przepieknie. ładnie sie bawili wspolnie z Wojtusiem. Nie bal sie, chyba ani razu nie zaplakal. Duma mnie rozpierala. Smieję się ze odkąd ma zęba poczuł sie dorosły:)

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

agusmay kurcze słonko, mam nadzieję że jednak wrócicie z ewcią do mojego wyjazdu! trzymaj się i bądź dzielna dla swojej kruszynki- a ja mocno trzymam kciuki żeby nie było jednak tak źle jak się obawiasz.
życzonka dla Ewuni, Kacperka, Frania i Kubusia:)
hibiskus na pocieszenie powiem ze z moim m też jestem na noże: i tak sobie myślę że stary a głupi jak osioł i nigdy się nie zmieni:diablo:
tak więc zagryź zębi i trzymaj się- powoli kryzys minie- przynajmniej ten macierzyński- zobacz- już oduczyłaś małą smoka tak więc samo pasmo sukcesów:D
kama no to fajni znajomi- zrobili was na 5 min przed imprezą. ale i tak skoro wieczór i nocka się udała to chyba nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło:D
oj jak sobie pomyślę że ja chyba jak na razie to spędziłam może jedną noc bez dzieci???? hmmmm leci ten czas.... no za niedługo pójdą do szkoły i pojadą na kolonie:)

ja się obraziłam wczoraj na męża i wyrzuciłam go na kanapę a sama spałam z dziećmi- oj co za nocka- jedna prawie z łóżka spadła, później spała w poprzek łóżka- drugą trzeba było chwytać jak raczkowała na brzeg na śpiaco, nie mówiąc o tym ze kołdry to używam tylko ja z nas 3- normalnie słodki ciężar:D

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)

u nas deszczowo, niefajnie, no i poniedziałek,. a ja bardzo nie lubię początku tygodnia:/
Nocka w miarę. Kalinka saię przebudziła ok. 4, ale po 15 m inutach już spaął, a rano nie wiem do której spała, bo jak tatuś wszedł do pokoju sięubierać o 7:40 to już siedziała w łózeczku, ale cichutko jak myszka;)
Postanowiliśmy, ze w przyszły weekend jedziemy do Wrocławia. może do zoo się wybierzemy. mam nadzieję, że pogoda dopisze.

Bugi oj, jak ja nie lubię takich sytuacji kiedy umawiasz sięna jedną godzinę, a ktoś ma to w d. i przychodzi kiedy chce. jeszcze byłam w ciąży to taki nasz znajomy umawiał siena 18, a o 22 telefon, ze on jedzie do nas, bo gdzieś było, kogoś spotkał. wtedy sie wkurzyliśmy i m. mu powiedział, ze teraz to trochę za późno, bo już sie położyliśy spać. od tamtej pory już mu było do nas nie po drodze.żal:/

katarzyna Oska mały hemen;) ale tak sobie myślę, zę no niestety tak ten świat skonstruowany, ze przy pierwszych krokach bieganiu musimy zawsze nabić sobie guza. nie pierwszy i nie ostatni na pewno;)

Kama moja też zaczepia wszystkich. a najabrdziej dzieci. jak jeszcze jakiś czas temu w ogóle nie zwracała uwagi na dzieci, tylko na dorosłych, tak teraz jak widzi dzieci to piszczy, cieszy sie od razu sie do nich wyrywa. wczoraj w kościele, całą mszę przesiedziała przy półrocznym chłopcu, synkiem mojej znajomej. chciała go głaskać, trzymała za rączkę, gadała do niego. ogólne szaleństwo;)
a z tym wyjściem na zakupy- kochana, musisz wrzucić na luz. ja wychodzę z założenia, że jak nie zostawisz to się nigdy nie nauczy. owszem na pewno będziesz denerwować i myśleć jak sobie radzi, ale przecież to jej tato, wiec nic złego sie nie stanie.
Ja nie miałam jakiś dłuższych okazji do zostawienia ich samych, dlatego nasz pierwszy raz był dopiero teraz. a jeśłi będzie płakać, no cóż.. przy nas dzieci tez płaczą i jakoś dajemy sobie radę.

hibiskus gratualcje porzucenia smoka:) super!
i przegoń ten kryzys! przytulam na tą chandrę!!

beata oj, mamuśka, to nas w błąd ostatnio wprowadziłaś, bo pisałaś, ze imieniny będziecie mieli 15;P no nic, Kubuś będzie musiał sobei poradzić z podwójną liczbą życzeń;)

rachotka odpoczywajcie! i wracaj do nas szybko , już tęsknimy:)

karwenka oj, ci faceci.. ciągle któryś coś wywija:/ mam nadzieję,z ę szybko siępogodzicie ( czyt. on zmądrzeje oczywiście ..;P)

Miłego dnia:)

Odnośnik do komentarza

hibiskus - brawa za konsekwentne podejście:) Ja się cieszę chociaż z tego, że Lenka potrzebuje smoka tylko do zasypiania a nie dydka mi w ciągu dnia:) I dlatego proszę o uświadomienie czy to ważne aby oduczać dziecko korzystania ze smoka jeśli tylko przy nim zasypia a potem wypluwa? No i żegnamy kryzys macierzyński, bo cholera u mnie też to trwa i trwa. Ja przyznaję się bez bicia że zaczęłam brać tablety uspokajające które oczywiście nie uzależniają i od tego czasu mam na wszystko za przeproszeniem wyj****e!!! Oczywiście oprócz Lenki:)))

beata - Kubuś to prawdziwa dusza towarzystwa:) Zabawił kolegę jak tylko potrafił - super:)

rachotka - do zobaczenia w krótce:)))

karwenka - a widzisz, jakiś dziwny zbieg okoliczności bo ja swojego też wywaliłam na kanapę hehe - chrapałi chrapał i przestać nie mógł, także się obraził że go walę w nos i go wszystko boli hehe - a niech idzie w pieruny !!! Choć nie mogę ostatnio narzekać bo zaczął gotować:) No i chwalimy męża przez cały dzień hehe

yvone - u nas też szaro buro i ponuro...za ta pogodą człowiek nie może nadąrzyć:((( Dzięki bogu że omijają nas z daleka te trąby powietrzne...grrrr!!!!

A ja znowu dzisiaj wzięłam Lenkę do łózka:( nie wiem co tej maludzie jest, bo gdy się przebudzi w nocy to od razu wstaje na nogi i jest dziwnie przestraszona:( no ale przynajmniej drzemki w ciągu dnia ma spokojne w swoim łożu:))) Poza tym co tu dzisiaj robić? Pogoda do bani i nici ze spacerku:(

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Yvone pisałam ze za 15 dni, a nie ze 15tego:) aż zaraz znajdę ten post:P

Kama z ta duszą towarzystwa to nie zawsze tak jest. Bugi sie zdazyla przekonac jak reagowal na glosniejszy glos Lenki:) On nie lubi halasu. Dzis mi sie rozplakal jak zaczelam muchy klapką zabijac. Robota kuchennego nie mogę przy nim uruchomic bo sie boi. Dobrze ze nie mam odkurzacza:) Miotła nie hałasuje ;)

EDIT:
no i znalazlam moj post o imieninkach :)
Data dodania: 10 lipca
"A za 15 dni obchodzimy nasze pierwsze imieninki:)"
Same sie w blad wprowadzilyscie :)

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

beata to znaczy, ze ja popiłam:) przepraszam!
Kama oj to chrapanie... i jeszcze wieczne pretensje, ze zwracam uwgę, bo przecież on nie robi tego specjalnie.. specjalnie, nie specjalnie, rezultat taki sma. ja sie nie wysypiam:/

Odnośnik do komentarza

Witajcie:)

U nas piękne słoneczko:), ale nocka była średnia, drugi raz z rzędu Lidzia obudziła się z wielkim wrzaskiem i płaczem i tylko na rękach dała się uspokoić, nawet cycuś nie pomagał:(, ja nie wiem, czy to ząbki, czy może jeszcze jakiś skok rozwojowy?

hibiskus
, mam nadzieję, że to przejściowe baby blues, od czasu do czasu dopada chyba każdą z nas, Julcia pięknie się rozwija:)

Kama, musisz dać się wykazać mężowi i uwierzyć, że da sobie z Lenką radę, tym bardziej, że teraz łatwiej z naszymi dzieciaczkami i najlepiej chyba zostawić już taką wyspaną, chętniejszą do zabawy i liczyć na inwencję tatusia. Zawsze może dać jej coś do pogryzienia, czy do picia- tak się ratuje mój m, jak Lidzia nie chce się bawić. Możliwości jest wiele, tylko trzeba pozwolić je wykorzystać:). Fajnie, że chociaż Lenka tak polubiła kontakty towarzyskie:), Lidka lubi nadal towarzystwo, ale na mamy rękach:/, w dalszym ciągu nie chce do nikogo iść, nawet do babć:(. A jeśli chodzi o smoczek, to jeśli jest tylko do usypiania, to mnie się wydaje, że nie ma potrzeby drastycznie go odbierać. Będzie starsza, to może sama go odrzuci, lub wymieni na misia:). Na ząbki nie powinien mieć wpływu:)

beata, no właśnie Iwonka zakołowała z tymi imieninkami, ale dobrych życzeń chyba nigdy za wiele:D

rachotka, mam nadzieję, że wyjazd przyniesie same miłe chwile i odpoczynek:)

Yvone
, wyjazd do zoo dobry pomysł:), ja myślę, żeby do tego zoo safari się wybrać, ale zobaczymy, co z tego wyjdzie. Lidzia też garnie się niesamowicie do dzieci:)))))), a przez te wakacje to tak się przyzwyczaiła do Lenki, że jak tylko się obudzi, to do niej idzie, ale przeważnie Lenka śpi dłużej, więc marudzi, dopóki nie wstanie, a jak tylko się pojawia, to jest dosłownie euforia:D. Łobuzują obie równo:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

beata -to taki z Kubusia delikatny bobasek???...no, no, no....Lenka mozna rzec wyrosła z tych leków, które miała wcześniej. Ale i tak robię w domu wszystko po cichu,bo a nóż widelec mi się przestraszy. Kotlety ostatnio rozbijałam na balkonie, więc tak odruchowo idę tam i walę w deche heheh

yvone - ja juz sama nie wiem czy mozna się do tego ich chrapania przyzwyczaić??? Szkoda tylko, ze przez to mam wrazenie że się od siebie oddalamy - nie ma tej łóżkowej bliskości, chociazby sam dotyk w stópki:)))) pożyjemy zobaczymy co to dalej bedzie:)na razie śpi na kanapie...koniec i kropka:(

bugi - o kurcze, to nieciekawa ta nocka:( Coś na pewno musi dolegać tym naszym brzdącom bo przecież bez przyczyny nie płaczą:( no i teraz pozazdrościłam tobie starszej córci bo już sobie wyobrazam jaka jest kochana dla Lidzi i że potrafi się nią choc przez chwilkę zając-duży plusik:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Bugimy tez myslelismy, zeby sie do tego safari wybrac,ale to chyba dopiero przełom sierpnia/ wrzesnia, bo byc moze sie wtedy wybierzemy do Kłobucka. zobaczymy. musimy zaplanowac ten czas, bo tp bedzie ostatnia szansa na wziecie ojcowskiego przez meza.
a w ogóle jak to u Was wyglada? mezowie wybrali ten tacierzyński?
Kama chyba nie da sie przyzwyczaic. przynajmniej ja przez 5,5 roku sie nie przyzwyczaiłam:/ nie przeszkadza mi tylko jak usne poierwsza, albo po dobrym bunga bunga;P
ale samej wcale lepiej mi się nie śpi.

Odnośnik do komentarza

yvone, kama ja się przyzwyczaiłam do męża w łózku i nawet jak chrapie to mi gorzej bez niego jak z nim. jak chrapie to dostaje kuksańca i jest lepiej- a jak zasnę to mi już chrapanie nie przeszkadza. no ale my mamy duże łóżko to spokojnie 1 dziecko nam sie w nim między nami mieści, a jak się maluchy uprą to nawet dwa dziecka.:D tak więc m musi porządnie nabroić zeby byl wydelegowany na kanapę. no albo popić.
coś z tymi nockami jest faktycznie- moja Zuzia też się budzi w nocy z płączem- dlatego ją ostatnio przenoszę do siebie. a było tak że przesypiała spokojnie do rana. teraz zaśnie ale mocno się kręci- i nad ranem wybudza się z dużymi jękami. u mnie jeszcze zasypia ale wierci się niesmowicie - czego wcześniej nie było.

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Słodkie całusy dla Ewci, Kacperka i Frania :)

Beata gratuluję ząbka :) mnie ten pierwszy wzruszył bardzo, był dla mnie dowodem jak szybko rośnie mój maluszek :)
No i brawa za postępy w staniu :) Zuch, chłopak :)

Kama super, że weekend mieliście "stosunkowo" udany ;))))))) co do nauki picia z kubka, to gdybym tylko mogła się teleportować do Was ;) co prawda mój M raz w miesiącu jeździ do klienta w okolice Poznania, ale nie wiem czy mógłby zabrać mnie ze sobą. Musiałabym to z nim przedyskutować.

Yvone brawa dla męża, za wzorową opiekę nad Kalinką :) a tak z drugiej strony, to koleżanka jak potrzebowała Twojego ramienia do wypłakania się to umiała przyjechać do Ciebie, a nie może częściej Cię odwiedzać towarzysko, tak bez powodu?
Pomysł z Wrocławiem super :) nie ma nic lepszego niż rodzinny wypad, bez TV i komputera :)

Bugi to przecież „tylko” 2 godziny poślizgu ;) czepiasz się, wiesz ;)))) mnie za to denerwują moi kuzyni, którzy zapraszają nas na grilla na 18-tą, kiedy Jasiek o 20:30 musi być położony spać, bo dłużej nie jest w stanie wytrzymać. I co, mamy posiedzieć godzinę i się zmywać? A co ciekawe sami mają malutkie dziecko, więc wiedzą jak to jest z maluchami, ale oni są u siebie i zupełnie inaczej patrzą na ogarnięcie obowiązków przy dziecku. Owszem zdarza nam się posiedzieć dłużej w gościach, ale zazwyczaj okupione jest to płaczem Jaśka, bo ma przerywany sen, bo kąpiemy go na szybciocha itp.
Słuchaj, a może Lidzia ma koszmary? Ja nie wiem, czy takie maluchy mogą mieć koszmary? Jasiek jak takie akcje odwala w nocy, to wygląda jakby nie wiedział gdzie jest, jakby bał się że jest w obcym domu itp. Wtedy zapalam taką malutką lampkę i włączam jego ulubioną pozytywkę od razu się uspokaja.

Katarzyna super, że u Was wszystko ok. :) a guzy na szczęście schodzą ;) Ale powiem Ci, że mając taką torpedę w domu, jak Oska, to nie dziwię się że nie nadążasz za nim, poza tym pewnie masz za mało rąk i przydałaby się jeszcze jedna para ;)

Hibiskus zazdroszczę MAMY i TATY, u nas ciągle nic :( gratuluję także odstawienia Kuby od smoczka, chociaż teraz za to masz problem z usypianiem :( ale wiesz, myślę z powoli Kuba nauczy się zasypiać bez smoczka, może podsuń mu jakąś zabawkę, którą mógłby ciumkać przed snem. To zawsze lepsze niż smoczek, a pozwoli Kubie rozładować napięcie po całym dniu. W kwestii męża to współczuję, oby to nieporozumienie udało się wyjaśnić. U nas też bywa nerwowo i to zazwyczaj z powodu Jaśka, ale to chyba ja się zmieniłam, po prostu dziecko zmieniło moje spojrzenie na życie.

Rachotka udanych wakacji i fajnych wrażeń :) czekamy na relację po powrocie :)

Agusmay myślę o Was cały czas, wszystko będzie dobrze i niedługo znów będziecie w domku!

U nas weekend w biegu, w sobotę byliśmy u mojego chrzestnego, Jasiek cały dzień spędził na dworze, latał za psem i piszczał z radości. W niedzielę byliśmy w kinie, Niunio, tak jak poprzednim razem, został z dziadkami. No i tutaj wywlekę swoją starą śpiewkę, nie cierpię swojej teściowej :( wkurza mnie tak okropnie, że do dziś na samą myśl o wczorajszym dniu cała trzęsę się w środku :( no i przez to mam doła :(
poza ty musimy przyśpieszyć chrzciny, nie wszystkim pasuje 19 sierpnia, także dziś idziemy negocjować z księdzem ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliv2bxd1q9.png
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0464169b0.png?9599

Odnośnik do komentarza

Kassia ja tez ryczałam jak zobaczyłam naszego zębuszka;) Tym bardziej ze troche na niego poczekalismy:)|

Bugi, Yvone ja nawet na poczatku jak Iwonka pisala zyczenia to nie zalapalam ze to o imieninki chodzi:) Myslalam ze to moze jeszcze spoznione na 10 m-cy. Dopiero jak Bugi napisala ze zyczenia na imieninki to stwierdzilam ze cos sie nie zgadza ale pomyslalam ze moze tez bylo akurat Jakuba i Bugi zobaczyla w kalendarzu:) Mimo pomylki jest mi bardzo milo ze o nas pomyslalyscie. I racja, dobrych zyczen nigdy za wiele:)

U nas tez dzisiaj byla ciezkawa nocka. Niby spal, ale co troche pobudka i smoka i smoka, mruczenie, krecenie i tak cala noc. Dzisiejsze drzemki dzienne tez jakies takie niespokojne. Co chwilę sie budzi. Oprocz tego jest bardzo grzeczny, nie sprawia wrazenia by cos mu dolegało.
dziewczyny czy ktorejs z was zdarzylo sie aby wasze dziecko mialo przekrwione oczko? Moj Kuba juz z tydzien ma takie czerwone. Na poczatku myslalam ze przejdzie samo ale nadal jest. Czasem slabsze, prawie niewidoczne a potem znow czerwienieje. Czy to moze byc zwiazane z zabkowaniem? Jak myslicie? Jak do srody nie przejdzie to chyba pojde do pediatry, bo juz mi sie to przestaje podobac.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Kama75
) no i teraz pozazdrościłam tobie starszej córci bo już sobie wyobrazam jaka jest kochana dla Lidzi i że potrafi się nią choc przez chwilkę zając-duży plusik:)

To fakt, jak Lenka ma chęć, to całkiem ładnie zajmuje się Lidzią, a Lidzia poszłaby za Lenką w ogień chyba, ale nie zawsze jest "różowo", czasem wyrywają sobie zabawki, o mnie się przepychają (nawet Lidzia, jak widzi, że tulę Lenkę, to czasem przybiega i ją odpycha), Lenka i do złego namawia nie raz Lidkę, ale i tulą się i całują, także prawdziwe siostry:D. Ogólnie Lenka coraz bardziej lubi bawić się z siostrzyczką, zwłaszcza na czworakach:)

Yvone

a w ogóle jak to u Was wyglada? mezowie wybrali ten tacierzyński?

Mój właśnie zaczął:D. Chciał wziąć już dwa tyg temu, ale mu w pracy powiedzieli, że musi 2 tyg czekać (nie wiem, czy to było zgodne z ustawą, mnie się wydawało, że może dostać od ręki, ale niech się lepiej Twój mąż dopyta co i jak, żeby mu nie przepadło)

Kassia
, ehhh sama nie wiem, o co chodzi z tymi nockami, zobaczymy, co będzie dalej... Nas też tak czasem zapraszają na późną godzinę, a moje dziewczyny też przyzwyczajone do stałej pory snu... Jak tam negocjacje z księdzem?

beata122

dziewczyny czy ktorejs z was zdarzylo sie aby wasze dziecko mialo przekrwione oczko? Moj Kuba juz z tydzien ma takie czerwone. Na poczatku myslalam ze przejdzie samo ale nadal jest. Czasem slabsze, prawie niewidoczne a potem znow czerwienieje. Czy to moze byc zwiazane z zabkowaniem? Jak myslicie? Jak do srody nie przejdzie to chyba pojde do pediatry, bo juz mi sie to przestaje podobac.

Ropiejące oczka miały, ale przekrwionych- nie. A to jest to samo oczko, które ropiało Kubusiowi?, jakieś inne objawy są- łzawi, może go swędzi- pociera to oczko?, sama nie wiem, co może być przyczyną. Może warto zapytać pediatry.

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

dobry wieczór:)
karwenka ja mojego to głaszczę po głowie, tez pomaga na chrapanie.. choć chwilowo, ale zawsze;)
a z tymi nocami, to my mieliśmy podobne akcje w maju. Przebudzała sie tak jakby była czegoś przestraszona. ale u nas na szczęście minęło. może to jakiś rozój mózgu, albo skok- na coś trzeba zwalić;)
kassia z tą koleżanką to ciężko tak sie spotkać, bo ona pracuje zmianowo i po pracy pędzi do domu, bo ma 16 miesięczną córcię.a mieszka na drugim końcu miasta, ale coś wspomina, ze w sierpniu idzie na dłuższe zwolnienie lekarskie, wiec może wtedy nadrobimy:)
jak negocjacje z księdzem?
beata no własnie ja wiedzioałam, ze 15 też jest Jakuba i zobaczyłam w Twoim poście 15, i już sobie resztę dopisałam;) ale tak jak piszesz- dobrych życzeń nigdy nie zawiele;)
Bugi wiem, że musi najpóźniej na 2 tygodnie przed planowaną datą urlopu złożyć wniosek o ten tacierzyński. przynajmniej tak u niego w pracy była taka zasada, wiec mamy to na uwadze:)
spokojnego wieczorku:)

Odnośnik do komentarza

Yvone u nas tacierzyński M wykorzystał podczas czerwcowego urlopu. Nie wiem o co dokładnie chodziło, ale za ten okres (2 tyg.) został naliczony mu zasiłek ojcowski, a nie normalna pensja. W naszym przypadku było to korzystniejsze, bo do podstawy zasiłku dolicza się premie itp.

Beata tak jak pisała już Bugi, czy to oko łzawi? Czy tylko jedno jest zaczerwienione? Może Kuba zatarł oko, wtedy właśnie oko czerwienieje i łzawi. Zazwyczaj trzeba podawać krople bo robi się stan zapalny, można zacząć od świetlika, ale nie wiem jak to jest w przypadku maluchów. Z resztą ja bym niczego do oka, bez konsultacji z lekarzem, nie wkraplała.

Negocjacje z księdzem ok, nie było naszego proboszcza tylko jakiś ksiądz w zastępstwie. Chrzest przełożony tydzień wcześniej, na 12 sierpnia. Oby teraz wszystkim pasowało :)

Wyczytałam, że niektórzy pediatrzy na takie większe problemy ze snem zapisują starszym niemowlakom Melisal , to jest syrop, On zawiera alkohol i raczej polecany jest dla starszych dzieci. Jednak czasami dostają go też niemowlaki, ale tutaj dawkowanie to 3 ml przed snem lub 1/3 łyżeczki. Oczywiście po ten syrop można sięgnąć jeśli wykluczymy inne przyczyny zaburzeń snu.

Dobrej nocy :)

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliv2bxd1q9.png
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0464169b0.png?9599

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...