Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

hej kobietki!
nie ogarniam niczego!! masakra... próbuję już któryś raz napisać ale zawsze coś!
m już na chodzie ale wczoraj go znowu wzięło i gorączka 38,5, poszedł dziś do lekarza i zapalenie oskrzeli i gardła! L na szczęście się trzyma zdrowo!
miałam ostatnio kiepski czas, jakiś taki dołek:( nigdy mi się to wcześniej nie zdarzało, w ogóle nie podobne to do mnie! ale już prawie dobrze:) chyba przez to siedzenie z tymi moimi pacjentami w domu, brak słońca i powietrza:)
Kati wszystkiego najlepszego! dużo radości, miłości i spełnienia!!!!
Rachotka spóźnione ale szczere życzenia - wszystkiego najlepszego!! a z tymi czopkami to może jest tak że tylko tak piszą bo podobno są ostre normy w Polsce ale niemowlaków i firmom się nie opłaca, ale tak naprawdę można podawać... tak nam raz tłumaczyła jedna lekarka!
agusmay ja też o was myślę i wiem że dacie radę i szybko tu wrócisz do nas nam pokazać piękną główkę Ewy:)
Beata powodzenia w rozmowach!
Bugi mój Leoś też ze mną by chciał być ciągle:) uwielbia swojego tatę, do nikogo sie tak nie śmieje, i moja mama też sobie z nim razi spoko, ale jak on się wkurzy to tylko do mnie i od razu cisza, jestem wtedy taka dumna:):D
Kassia na pewno wam się uda małego nauczyć jeśli tylko będziecie zdeterminowani:) mi brakuje takiego nastawienia że chce na pewno i niezbyt waleczna jestem:)
Yvone my też wynajmujemy i tez nas wkurza ile kasy na to idzie ( od 1000 do 1500 miesięcznie) ale my tylko do wakacji i przeprowadzka:)
i ja też miałam ostatnio noc koszmarnych snów, bleee
Afirmacja zdrowia dla maleństwa!!!!!! biedulka mała! a smutne to że tacy lekarze pracują z dziećmi, masakra! dodatkowy stres ci kochana zafundowali! ale nie warto się tym przejmować!
pozdrawiam was wszystkie i postaram się być częściej:) :*

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

yvone jestem jestem:) podczytuję ale nie doczytuję wszystkiego:)
po prostu jak zuziak był taki choruśny to tak mi go zal było że cały czas na rączkach ją zabawiałam. teraz już jest lepiej. gorączki nie ma, powoli wraca moje dziecko (czyli uśmiechnięta buźka od rana) tylko wieczorami jeszcze popłakuje. nie wiem czy od ząbków czy od gardełka. no ale antybiotyk jeszcze do wtorku. trochę się martwię- pół roku a już drugi raz antybiotyk.....
no i katarzysko nadal trzyma:diablo:
afirmacja jak ninka? mam nadzieję że lepiej i że to trzydniówka.... (po niej w sumie nie ma komplikacji) a ta lekarka to krowa wr.... najlepiej było by złożyc na nią skargę ale człowiek zawsze myśli "co jak na nią jeszcze raz się trafi?" i dlatego lekarze to święte krowy. ostatnio teściowa mi opowiadała że do lekarki pediatry przyszła mama z dzieckiem- już na oko widać że bieda świszczy w całym domu. lekarka przepisała antybiotyk i matka wróciła się od apteki z prośbą czy można jakiś tańszy przepisać. a lekarka swoje że jak chce wyleczyć dziecko to musi być taki. i dostała antybiotyk za 3 dychy. a ja dostałam od innej lekarki za 3 zł (w sumie na tej samej substancji chyba oparty) no i powiedzcie jak można tak bez serca????

adarka
cheche nie dziwię się że masz zły humor- jak mąż chory i w domu siedzi:)
martamaria jak to w co się ubrać : w gruby swetr i ciepłe spodnie:) no żartuje ale jakbyś u mnie w domu odprawiała chrzciny to taki strój byłby obowiązkowy. masakra u mnie- tak zimno przy tych mrozach.

kati:36_4_20::36_3_15: z okazji twoich urodzin zeżarłam pół słoika nutteli
:D
a my dzisiaj:ice_ski: a jutro:ski: z jednej strony jadę z jednym dzieckiem a mam poczucie winy że zostawiam drugie dziecko. ach te wieczne dylematy. ale to takie krótkie wypadziki- na 2 godzinki to mała pewnie z babcią się pobawi i ponosi. a ja później jestem zawsze zdziwiona dlaczego moje dziecko nie chce samo leżeć:D

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

Agusmay Może pokaż to koledze, który będzie Was wiózł :)

MM trzeba się cieszyć, że lubi cokolwiek ;) jak słyszę, co jedzą, a raczej czego nie jedzą dzieci moich znajomych, to włos mi się na głowie jeży, bo niektóre dzieciaki to np. tylko chleb (bez masła), żółty ser, ziemniaki i to wszystko! O matko, oby tym naszym maluchom dopisywały apetyciki :) No i udanych chrzcin :) a swoją rodziną się nie przejmuj, w końcu nie masz na nich wpływu.

Czytam obecnie 3 książki na temat usypiania niemowląt: 1. Zasypianie bez płaczu. Jak pomóc swojemu dziecku zasnąć i spokojnie przespać noc; 2. Uśnij wreszcie; 3. Każde dziecko może nauczyć się spać (2 ostatnie mam w formacie pdf i mogę podesłać mailem, jeśli ktoś jest zainteresowany). Nie stosuję żadnej konkretnej metody, tylko poszczególne elementy, które wydają mi się być sensowne i nie polegają na wypłakaniu się dziecka. W jednej z tych książek jest napisane, że ważne jest nie tylko sam fakt położenia do łóżka ale także tło działania np. ulubiona muzyka maluszka. Generalnie powtarza się w książkach, że powinien występować element, który będzie kojarzył się dziecku ze spaniem, np. ta sama maskotka, ta sama muzyka itp. Wczoraj wieczorem połowicznie sam zasnął tzn. przysypiał podczas karmienia, jak zabrałam pierś to zaczął płakać, to dałam mu drugą. Pociągnął 2 razy, wypluł cyca, odwrócił się ode mnie z w sekundę zasnął :) Pozytywka cały czas grała :)

Kati mnóstwo uścisków z okazji urodzin :) szczęścia i radości w życiu :) :flower2:

Beata bądź twarda! Ja też mam problem z walką o swoje, tym bardziej trzymam kciuki za Ciebie :)

Yvone super pomysł z kontem dla dziecka, może i my o czymś takim pomyślimy :) autko to niestety skarbonka bez dna :( jak nie drogie paliwo, to przeglądy i naprawy, o ubezpieczeniu już nie wspomnę :(

Adarka to rzeczywiście masz niewesoło, z tymi chrowitkami :( oby niedługo wszystko się skończyło.

U nas zapowiada się mega pracowity weekend, jeździmy po rodzinie i znajomych z zaproszeniami na ślub :) oba dni mamy zaplanowane co do godziny ;) jak pomyślę sobie, jak Jasiek będzie zmęczony i marudny, to odechciewa mi się tych wizyt. Ale cóż, trzeba jakoś dać radę.

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliv2bxd1q9.png
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0464169b0.png?9599

Odnośnik do komentarza

Pokaże Kasiu na pewno :) albo podam stronke w necie gdzie szukać :) wiezie nas brat bratowej mojego męża, więc nie wiem jak go traktować;) w sumie dla mnie obcy ;) ale można powiedzieć, że taka rodzina przyszywana ;)
My też odkładamy pieniążki dla dzieci. Mamy takie polisy. To jakby moje ubezpieczenie, ale pieniądze idą na dziecko i potem po 18 r. ż. mogą wziąć pieniądze. Mam nadzieje, że zawsze coś z tego będzie :)

oj, macie sie dziewczyny ze swoimi dzieciaczkami - tymi co nie śpią tymi co marudzą ... ale to minie :) zobaczycie! :) co więcej - będziecie miały co wspominać :) tak jak ja dziś wspominam Julcia :)

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Kassia- gdzie organizujecie sie wasze wesele - jesli moge wiedziec?
Ja z moim R. tez już powinnismy sie w koncu zabrac za organizację naszego bo w koncu do 40 -tki dobijemy i bedziemy starzy panstwo młodzi :))

Co do usypiania to u nas wlasciwie nie ma czegos takiego ...
Mała po prostu usypia niezaleznie od tego gdzie jest i juz.
Jedynie wieczorem staram sie aby bylo to zawsze mniej wiecej tak samo : przygaszam światlo ,czasem siadam z nią w fotelu kłade ja na sobie ,lekko kolyszę i mruczę jej do uszka usilując ja po prostu zamulić.
Wlasciwie ustalily sie juz jej schematy drzemek w ciagu dnia , jedynie czasem wieczorem jeszcze nie ma dokladnego rytmu.
Czasem usypia ok 22 a czasem ok 21 .
I tak sukces bo byl czas ze zasypiala z zegarkiem w reku dopiero o 23 !

Karwenka- biedna Zuzanka :(( Duzo zdrówka da Was!!
A z babciami to tak wlasnie jest ;)
My tez ciagle sie zloscimy ze zakażemy babciom nosić Nadię ale jak zwykle nic z tym nie robimy a mala az kwiczy na ich widok bo juz wie ze zaraz bedzie noszenie i bujanie :)

Adarka - i Twoj Leo chory ! Co za chorowity tydzien ! Zdrowka dla Was również!

Yvone- my myslimy o takim planie oszczednosciowym dla dziecka , wplacasz pewna kwotę raz na rok przez np 10 lat , wtedy oprocentowanie jest o wiele lepsze niz na lokacie itp. Sa rozne warianty.Ale tez sie zbieramy do tego jak sójki za morze :)
A auto jak auto - skarbonka ! My jakis czas temu sprzedalimy Alfe Romeo bo ciagle cos sie w niej psuło i kupilismy Citroena w dieslu to oczywiscie teraz ropa prawie po 6 zl ! ha ha

Beata - badz twarda !! Negocjuj ostro !:)
Ja tez niestety nie za bardzo lubie klocic sie o tematy finansowe ale zawsze wtedy stawiam sobie przed oczami na co moglabym przeznaczyc daną kwotę i wtedy od razu dostaję powera !! :))

Kama-jak tam mineła nocka ? Juz masz dziś lepszy humor niż wczoraj??

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny ja na szybko zebyscie nie pomyslaly ze znikam znowu.
U nas ciezkie ostanie dni bardzo, byl szpital dwa razy, raz brzuszek, raz ... bo jezuuu opisze na tajnych moze wieczorem ale nie obeicuje bo mlyn mam.
Wiec usg brzuszka, krew, mocz, mowia ze Bolo okaz zdrowia ale on nie je, placze z bolu ciagle, nie moze sie bawic, spac normalnie, mam wrazenie ze juz na psychike mu sie rzucilo, jest nerwowy, histeryczny,
Noz *#&@*WA! to potrafimy poleciec w kosmos, mozg zoperowac a na dzieciece baki pomocy nie ma do cholery!
Zalamana jestem.
I przeciez jesli to niedojrzaly uklad pokarmowy to z czasem powinno byc lepiej a jest coraz gorzej!
Wszystko sie jak dla mnie kupy nie trzyma i nei wiem jzu jak pomoc mojemu dziecku :(

Buziaki szczegolnie dla chorowitkow ;(

http://www.suwaczki.com/tickers/k0kdx1hpguj4wzry.png

http://klocek-i-kredka.blogspot.com/

Odnośnik do komentarza

rachotka, adarka pewnie, ze lepiej płacić nawet kredyt, ale zawsze masz swoje. a ja tylko myślę, czy np w przysżłym miesiacu nie dostaniemy wypowiedzenia i trzeba będzie w ciągu miesiaca się wyprowadzić. a my tu wszystko, meble, lodówka, pralka, wszystko nasze, a na prawdę trudno znaleźć zupełnie puste mieszkanie. ale odpukać jak na razie mieszkamy tu 2 lata i jakoś sięukłada, byle tak dalej, bo cena też jak za kawalerkę a mamy 2 pokoje- 50mk. a na własne... długo, długo żadnych perspektyw:/ no ale trudno, może kiedyś w lotka wygram;)
beata gratulacje dla Kubusia z okazji ukończenia 5 miesięcy:)
a jak tam rozmowa w pracy? kodeks pracy jasno mówi o zaległym urlopie, wiec tutaj akurat prawo jest po Twojej stronie, wiec spokojnie upominaj sięo swoje!
MartaMaria kobiecie choćby sie szafa nie domykała i tak powie, że nie ma się w co ubrać;P
karwenka a sio katarze!!!zdrówka!
kassia to ja poproszę księżaki:) ( na priv wyślę maila. co prawda nie mam z tym problemu, ale lubię czytać i moze na przyszłość się przyda;)
Venezzia, kassia a nie szukacie zespołu na wesele..;)? znam baaardzo fajny;) jestem swoją drogą ciekawa ile bierze zespół weselny wWarszawie??
Lolamaniola to czekamy na wpis na tajnych. trzymajcie się!!! buziaki dla Bola!!

a co do konta, to u nas tez ciagle coś, i niestety w tym miesiacu chyba będzie trzeba coś ruszyć, ale staram sietego nie ruszać, wpłaciliśmy tam pieniążki po chrzcinach i niech sobie leżą. ja na swoim koncie otworzyłam rachunek oszczędnościowy. zastanawiałam się czy nie założyć jakieś lokaty czy funduszu, no ale jakbym tam włożyła pieniązki to pewnie bym nie mogła ich wyjąć w każdej dogodnej sytuacji, a tu mam natychmiastowy przepływ- patrz sytuacja teraz;) ale mam nadzieję, ze jak już auto sie zrobi, to jakoś będzie normalnie i raczej będziemy dopłacać, a nie wyciągać;)
dziś zapukał do drzwi pan, który zbierał pieniażki na nutramigen dla dziecka, że właśnei wyszła ze szpitala. dziewczynka 1,5 roku. ma skazę białkową. choć nie jestem skłonna dawać pieniążków, to jakoś wzbudził we mnie współczucie i poprosiłam, zę jak będzie schodził to żeby też zapukał. dałam mu kilka maskotek dla tej małej, 2 większe bluzy i 2 pary rajtuzków, takich większych. nie dużo, ale mam nadzieję, ze się przyda. w somu miałam tylko 5 zł i tyle mu dałam. ja nie zubożeję, a może mu pomogę. i wiecie.. widziałam w nim prawdziwą wdzięczność. a rzadko sie to zdarza w tych, bardzo roszczreniowych czasach...

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny! Ja na chwilę... My nadal w szpitalu najprawdopodobniej jeszcze do poniedziałku. W szpitalu potwierdzili zapalenie oskrzeli i od razu nas przyjęli na oddział, a następnego dnia znów małej zrobili RTG i w prawym płucu nadal ma zagęszczenie więc nie doleczyli jej zapalenia płuc choć głośno się do tego nie przyznają że nas zbyt pochopnie wypisali... Ciężko jest i dużo do pisania ale to jak wrócimy. teraz bierzemy antybiotyk tak ohydny,że nie wiem jak moje dziecko anioł to je... najgorzej,że podejrzewają ,że dziecko obok nas ma ROTA! A oprócz tego wepchnęli nam na sale upośledzonego 2,5 latka z patologicznej rodziny,którego rodzice odwiedzają na godzinę.Wali głową o łóżeczko i się drze wczoraj do 23:20 i to dopiero jak poszłam i go uśpiłam... pielęgniarki udają,że nie słyszą i mają w dupie,że my mamy maleńkie dzieci,które się boją i w chorobie potrzebują spokoju... a już najbardziej mnie wkurza,że obok sobie jest matka z 3 latkiem więc to jego kategoria wiekowa i leży sama na sali bo to chyba jakaś ich znajoma... No żesz mnie krew zalewa.wszędzie się tylko układy liczą!! Lece bo muszę pranie zrobić i się ogarnąć przed powrotem do szpitala (mąż mnie podmienił). Życzcie nam powodzenia...

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflowp33iw65.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zem3sg18ylfws8u0.png

Odnośnik do komentarza

adarka, nie dziwię się, że masz kiepski nastrój, gdy mąż choruje... Myślę, że jak tylko zacznie się wiosna, to humory nam się wszystkim poprawią:). Tym bardziej, gdy już przeprowadzicie się na swoje:) A wprowadzałaś już coś Leosiowi, czy czekasz, aż całkiem wyzdrowieje?

MartaMaria, to udanej imprezy jutro- mniej osób, to przynajmniej spokojnie będzie:), a już coś wykombinujesz z szafy, żeby ładnie wyglądać:).

karwenka, u nas też było chłodno w te mrozy, dopiero teraz mąż podkręcił temp na piecu, a do tej pory, to co dzień w kominku podpalałam. Ale wolę to ciepło z kominka niż teraz to z centralnego, tylko ile kurzu z tego:/. No i jak zwykle życzenia zdrówka dla Zuzanki:)

kassia, najgorsze w tych odwiedzinach chyba ubieranie i rozbieranie Jasia... ale wierzę, że wszystko sprawnie załatwicie:). Też Ci podam maila do tych książek

Lola, szkoda, że się biedny Bolcio tak męczy z tymi bączkami. Wy już chyba wszystkiego próbowaliście:(.

beata, co tam udało Ci się wywalczyć? Buziaki dla Kubusia na kolejne m-ce:)

agusmay, gdzie masz pozakładane polisy? My założyliśmy na razie Lence dwa lata temu w CU i co m-c z Tomka wypłaty odciągają ponad stówkę. Ma je odebrać tylko ona po 18. Chociaż w razie czego po iluś latach można zrezygnować. Kwota ma niby urosnąć do 50tyś, tylko zastanawiam się, ile będzie warta taka kwota za te 14 lat:/. Teraz wydawałoby się, że dużo. Chętnie rozejrzałabym się za czymś i dla Lidzi...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

U nas nic nowego, Lenka w dalszym ciągu daje mi nieźle popalić ( w nocy). Zjadła kaszkę o 20, przebudziła się o 22-wypiła 120ml mleka, potem o 2.30 i znowu 120ml mleka a na sam koniec o 5.30 i też 120ml mleka. Już nie mam siły bo pomiędzy posiłkami jest podnoszenie nózek do góry i kręcenie głową na lewo i prawo:( Oczka ma zamknięte a ja zaciskam zęby i niby spię ale gdy już moja cierpliwosc sie konczy to wstaje żeby podać jej mleczko bo ja wtedy na godzinkę mam spojók bo ona w tym czasie się nie kręci:( Czy myslicie że mogę ją oszukać herbatką albo wodą...??? Dzisiaj tak spróbuję bo nie nadążam za nią....już nie wiem czy to zęby czy brzuszek????

Kati - kochana wszystkiego najlepszego i duuuuużooooo zdrówka i spełnienia marzeń:)
hibiskus - trzymaj się i wracaj do nas szybciuchno:)
MM - udanej imprezki:)))

doczytam Was potem..

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Ufff, dziewczyny oporządzone- śpią:D, a mężuś zostawił mnie z nimi samą i pojechał do kolegi z pracy:/, a ja się nawet nie zezłościłam (co się ze mną dzieje:D?) Użyliśmy dziś pierwszy raz krzesełka do kąpieli i dziewczyny razem się kąpały w dużej wannie- ale miały frajdę:water_fun:. A mnie się jeszcze przypomniało, że jutro śmieci odbierają i musiałam lecieć kosz wystawić, no ale teraz mam nadzieję, że będę mogła odpocząć i Lidzia się nie przebudzi. A w ogóle muszę ją pochwalić (chociaż nie wiem, czy jej się czym prędzej nie odmieni...), bo byłyśmy we trzy na zakupach w biedronce, a musimy tam kawałek jechać i cały czas była b.grzeczna, później jeszcze zajrzałyśmy do męża dziadków i tam też super, tylko oczywiście nie pozwala się nikomu nosić, także ona nie pozwala się nikomu rozpieścić, tylko mamie... Na szczęście nie domaga się częstego noszenia, bo kawał z niej kobitki:)

Kama, no ja bym Ci radziła z samą wodą spróbować jak tylko zacznie się wybudzać, bo jak się mocno rozzłości, to na pewno nie da się oszukać. Mam nadzieję, że w końcu jej ten brzuszek nie będzie dokuczał

agusmay, dzięki za info, muszę doczytać szczegółowo...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

u mnie też niuńka już śpi słodziutko od prawie godziny, ja już wykapana, chyba się dziś wcześniej położę.
Kama żeby dzisiejsza nocka była lepsza!!
Bugi zazdraszczam wanny. jakbym miała sama bym sie z małą kąpała;) a tak mamy ciasną łazienkę, malutki brodzik. boję się myśleć co to będzie jak Kalinka wyrośnie z wanienki... no ale na szczęście to jeszcze trochę;)
na misz maszu zdjęcie z kąpieli wstawię, jakim mnie spojrzeniem córka obdarzyla za to co robiłam z jej włosami;)
Spokojnych nocek dziewczyny:)

Odnośnik do komentarza

No i ja po rozmowie z moja ukochana szefową. Wywalczylam co swoje :) Lwica wstapila ;) Choc sie nasluchalam ze zatrudnilam sie w pracy tylko po to zeby w ciaze zajsc, ze tacy jak ja rozpier****ą zakłady itd. Ze to jest dla niej śmieszne, że mam jeszcze czelność żądać pieniedzy za urlop. Ale w ogole sie tym nie przejelam i dzielnie broniłam, nawet z uśmiechem na ustach, jakos mnie smieszyla ta cala sytuacja :)
MM rodziną się nie przejmuj. Nie chcieli. Ich strata. na pewno bedziecie sie swietne bawic w tym gronie które dojedzie.

karwenka ooo nie! Narobilas ochoty na nutelle! Niedobra Ty!!

Kassia a kiedy bierzecie ślub bo mi nic o tym nie wiadomo. Jak przygotowania? Wesele tez robicie? No i koniecznie pokaż sukienke :)
Lolamaniola współczuje:( Wiem co to znaczy bo mielismy to samo. Maly byl przez to rozdrazniony calymi dniami, w ogole sie nie usmiechal, placzliwy byl bardzo. I tak 2 miesiace. W koncu minelo z dnia na dzien...u was tez minie tylko trzeba duuuzo cierpliwosci :( Wiem jak to męczy, co noc modlilam sie zeby w koncu mu przeszlo. zmeczona bylam i psychicznie i fizycznie. A teraz jest juz cudownie. maly wesolutki, kochaniutki, od rana do wieczora smieje sie do wszystkich. U Was tez tak bedzie.

Yvone,Bugi Kubus kazal przekazac, ze dziekuje bardzo :)

Kama75 u nas oszukanie herbatka nic nie dalo. tylko go rozzloscilam i w efekcie i tak musialam zrobic mleko. Ale moze u was sie uda.

Bugi super ze mala grzeczniutka :) My bylismy z malym tylko raz w markecie to usnął w wozku i byl spokój :) Takze bedziemy go brac, ale jak sie cieplej zrobi.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Yvone, ja z Lenką swego czasu też się kąpałam, dopóki nie zrobiło nam się ciasno:D. Żałujemy, że większej wanny sobie nie zamontowaliśmy... Teraz z Lidzią raczej nie da rady, bo Lence byłoby szkoda, ale za to razem fajnie się kąpią. Następnym razem muszę pamiętać o aparacie. Dziś przypomniało mi się jak już były w wannie i bałam się je zostawić.

beata, słusznie, że nie dałaś się babie wykołować, dla Was każda suma się teraz liczy:).

To ja też już mykam myć się i spać, coby męża w stanie wskazującym nie oglądać:D. Spokojnej nocki!

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry:)
muszę stwierdzić, ze moje dziecko sypia więcej niż jak było noworodkiem. a teraz lezy z ojcem w łóżku i (z) kotem się bawi;)
beata super, ze udało ci się wywalczyć. swoją drogą to uwielbiam jak biznes prowadzą ludzie, którzy kompletnie nie znają prawa pracy...
Bugi to następnym razem koniecznie aparat musisz wziąć:)
Kama i jak nocka dzisiaj?
Afirmacja a jak Ninusia??
no i cała reszta chorusków..??
ciekawe jak tam Katarzyna siemiewa- ciągle o niej myślę!
miłego dnia dziewczyny!

Odnośnik do komentarza

Bugi - ja tam się miewają sprawy z męzusiem? No i muszę Ci powiedzieć, że zdrowe podejście do sprawy to podstawa:) Kochająca z Ciebie żoncia:)

Beata - tak trzymaj:) Z jakiej racji miałaś urlop im darować??? Jak wszystkie zaczniemy pobłażać swoim pracodawcom to bez konca będą wykorzystywać swoich pracowników. Ja jestem ZA:)

Yvone - nocka przebiegła bez zmian, nie dało się jej oszukać:( Te jej wiercenia wykończą mnie bo niech sobie nawet je ma, ale niech ta biedna mama w końcu zaśnie na 2 godziny to może i humorek na drugi dzień będzie lepszy, a tak gdy jestem niewyspana to i wszystko dookoła mnie drażni. Z rana muszę szybko sobie zapodać mocną kawkę i szybki prysznic i wtedy staje jakoś na nogi!

Aaaa mój mąż jest własnie na tatowym nie ogarniam tego!!!!!!!!!

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Yvone ale one doskonale znaja prawo pracy. Tylko, ze sie do niego nie stosują. Od 20 lat prowadzą swój biznes i wiedzą też jak zakołować pracownikiem, żeby było po ich myśli.
A jak cos nie tak to zbluzgaja cię z błotem bo ośmieliłaś się waczyć o swoje. Ale sama bylam w szoku ze tak spokojnie z nia rozmawialam, bez nerwow z mojej strony, tylko ironicznie się do niej uśmiechałam i przedstawialam swoje racje , a w duchu śmiałam w głos
One uwazają że chce je naciągnąc, ale gdyby tak faktycznie było to zupełnie inaczej bym zagrała i byłyby w ciemnej dupie!

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Biore udzial w konkursie :) walcze o misia dla mojego Kubusia. Bardzo prosilabym o głosiki zeby przyblizyc mnie do wygranej. Nie trzeba sie rejestrowac. Wystarczy klinąć: "głosuję". Mi nie dziala na mozilli, dziala na operze i na IE https://www.bebiko.pl/home/konkurs/rozwoj-maluszka/#galeria/21090
Jeszcze raz bardzo proszę o głosiki :)

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Beata głosik oddany. Super że udało ci się uzyskać to co ci się należało, brawo za postawę :16_12_7:
Bugi dobra z ciebie zonka, ja to swojemu ostatnio afery robię jak przychodzi w 'odmiennym" stanie
Kama domyślam się że rano po takiej nocy to jesteś jak zommbi i współczuję. Moja przeważnie się budzi 3razy,a jak dojdzie do 5 to łażę jak przetrącona. Jestem jednak pewna że Lenka kiedyś ci to wszystko wynagrodzi
Yvone też myslę o Kasi co i jak. Ja też mam tylko brodzik, do roku małe myłam w wanience na siedząco (gdy myłam głowkę to kładłam z nogami do góry) potem przeszłam na miskę wstawioną w brodzik, fakt jednak jest taki że w wannie więcej frajdy
Afirmacja gadaj tu prędko jak Ninka co z temp., doszły inne objawy?

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...