Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Afi co za lekarzy ty spotkałaś, ta co przyszła do domu pierwsza do odstrzału, a ta laryngolog to druga. Mała nie ma ani kataru ani kaszlu (osłuchowo czysta) ani nie drapie sie po uszku, dobry wynik badania moczu wyklucza raczej zakażenie ukł. moczowego, a o badaniu krwi nic więcej nie powiedzieli tylko że dobre? Żaden z lekarzy nie zasugerował ci że może to być tak jak Bugi chyba wspominała tzw. trzydniówka czy ją wykluczyli? Masz przyjść na jakąś kontrolę?
Wkurza mnie to leczenie na zapas, ach nie wiemy co dolega więc na wszelki wypadek dajmy antybiotyk.
Acha no i jesteś najtroskliwszą mamą jaką Ninka może mieć i czasem niech ci do głowy nie przyjdzie myśleć inaczej
Beata Venezzia wiem że przeraża was zabieg udrażniania kanalików, ale zobaczycie jak szybko o nim zapomnicie i jak oczka waszych maluszków staną się wyraziste, no i nie trzeba będzie wycierać tej ropki ani ich masować

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

No nam własnie przełozyli wizytę u okulisty z 13 lutego na 22..
No trudno, tyle juz czekamy z tymi oczkami ,że tydzien w tę czy w tę to żadna roznica.
U nas jeszcze posiew będa brać i pewnie kolejne kropelki zapiszą- tak coś babeczka mi mówila ale zobaczymy tego 22 - ego

Kurcze ale mam dziś lenia, mialam posprzatać ale ogarnelam tylko kuchnię i dalej nie chceeeee mi sięęęę ! :)
Siedzę i grzebię w necie , niuńka śpi a ja zamiast to wykorzystać to się lenię :)

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Venezzia znam to :) Sterta naczyn czeka a ja przesiaduje w necie ;) Ale dzis niewyspana jestem przez te nocne pobudki Kuby i nawet mi sie nie chce tylka ruszyc :/

A jak jest robiony posiew z oka?
Ja to juz nawet wole zeby zrobili ten zabieg bo znowu kolejne krople ktore znowu dadza mi nadzieje ze moze pomoga, a pewnie znowu nie pomoga:/
Zrobic zabieg jak najszybciej i miec to za sobą.
Dzwonilam wlasnie do okulistki. Dopiero na 2 marca mamy termin:( A pozniej jeszcze na sam zabieg tez pewnie poczekamy troche. Eh

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Beata - Posiew to jak mysle muszą zebrac odrobinkę wydzieliny do jakiejś analizy mikroskopijnej.
No tak jakoś mi sie to kojarzy , mysle ,że to bezbolesne dla maluchów.
U nas jakby po tym Maxitorlu lepiej jest z tym ropieniem ale nie zapeszam bo zawsze jak tu pisalam ,że
lepiej to za dwa dni znów cale oczko zaklejone bylo :))
Mysle ,ze ten zabieg trzeba zrobic i juz jesli krople zawiodły i inne metody.
Choc mi juz na samą mysl szkoda niuńki to przeciez trzeba bedzie go pewnie wykonać tak czy siak .

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Kamila ja po tym całym szpitalu zadzwoniłam do naszej pediatry czy dawać jej ten antybiotyk i jak, bo ta głupia baba nawet mi nigdzie nie napisała jak go dawkować. Powiedziałam, że o wynikach powiedziała tylko, że "dobre" i że to nie ucho. Dopiero ona powiedziała, że to może trzydniówka być i mamy w poniedziałek do niej przyjść na kontrole. W ogóle jakbym wiedziała to bym się we wtorek umówiła w tej poradni gdzie mamy ubezpieczenie i tam by nas pediatra na pewno dokładnie zbadała.

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

A ja mam troche pytanie z innej beczki, zwłaszcza do dziewczyn z Warszawy - Venezzia i Kasia - moja ciocia do której jade mieszka w samiuśkim centrum. Mówiła mi, że ruch w W-wie jest troche pokomplikowany przez budowe metra. Przynajmniej u niej w centrum... czy rzeczywiście? bo ja zupełnie nie wiem nawet od której strony będziemy wjeżdżać do W-wy i jak jechać? nie wiem też na ile nasz kierowca jest obeznany i nie chciałabym stracić nadmiernie czasu w samej stolicy. Ech, takie to problemy sie rodzą.....
Afirmacja, to sie miałaś rzeczywiście! jestem naprawde w szoku na te lekarke! nie ogarniam, jak tak można.... i tego też sama sie najbardziej obawiam w naszej sytuacji, czyli stosunku lekarzy i personelu do rodziców.... mam nadzieje, że nie będzie jakoś źle....

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

Afi to jak pójdziesz na kontrolę to powinno sie już wyjaśnić czy to trzydniówka, kurcze a okreslenie że wyniki dobre to jest trochę za ogólne, mocz owszem moze byc wynik dobry ale przy temp. która jest jakby nie patrząc objawem infekcji w wyniku krwi powinno być widać podniesiony poziom leukocytów i lekarz powinien poinformować o tym i powiedzieć że w organizmie toczy sie proces zapalny i że np. nie wiedza co jest jego przyczyną lub że może być wynikiem infekcji wirusowej jak np. trzydniówka. No ale... najważniejsze by niunia wyzdrowiała, wiem że wolałabyś nie zdobywać takiej wiedzy, ale ty jako mama właśnie jesteś bogatsza w doświadczenie co robić jak jest gorączka i do jakich lekarzy się udać. I jeszcze jedno podajesz coś osłonowego przy antybiotyku?
Bugi zapomniałam ci odpowiedzieć, że mam brata ale jest on w Anglii i raczej na razie nie zamierza wracać. Rodzice bardzo chcieli być przy wnusiach blisko, ale niestety...no nic trzymam się tego że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Agusmay- rzeczywiscie Centrum Wawy jest dosyc ciezkie do poruszania , czesc ulic jest zamknieta z powodu budowy II linii mtera, ale zorganizowane są objazdy tak wiec nie martw sie nie powinno byc tak zle.Zresztą czasem bywają takie dni , ze centrum jest bardziej prezjezdzne od innych dzielnic wlasnie dlatego ,ze ludzie mysla : " pojadę inną trasą bo w centrum objazdy"

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

Bugi ja kupiłam compositum. U Was ferie dobiegają ku końcowi a u nas dopiero się zaczynają. Chyba zwariuję
agusmay widzę, że przygotowania idą pełną parą. Mam nadzieję, że będą Was trzymali w tym szpitalu tylko tak długo jak to konieczne i, że traficie na wspaniałe pielęgniarki i lekarzy
beata ja też mam bałagan i już powoli drażni mnie, że nie mogę z niczym się wyrobić. Ale na posiedzenie na forum zawsze znajdę chwilkę;-)))

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Rachotka jak przeczytalam ''ja też mam bałagan i już powoli drażni mnie, że nie mogę z niczym się wyrobić. Ale na posiedzenie na forum zawsze znajdę chwilkę;-))) '' to az sie usmiechnelam od ucha do ucha!! jestem taka sama :D
Kamila ja przy tobie to nie dr house tylko dr Quinn, a najpewniej to chyba ten szaman z czejenów z tego serialu :D dobrze prawisz z tymi leukocytami :))
Afi wspolczuje przejsc, ja tez bym sie poryczała z nerwów :(

Franio nic nie zjadl z dzisiejszego jablka z bananem z bobowity :(( tak zaciskal usta ani milimetra łyżeczki by sie nie wcisnelo. ciezka droga przed nami z tym rozszerzaniem diety :ehhhhhh: ale korepetycje bez problemu daje mi prowadzic, buja sie w nosidelku lub gdzies indziej i cieszy miche. dzis to dziewczyna miala ubaw bo Franio nie bacząć na konwenanse pierdział dobre 5 min :D

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Afirmacja co za wredne, głupie babsko! Absolutnie nie bierz do siebie nic z tego, co ona mówiła, bo ona przecież Cię nie zna i nie miała prawa, ani podstaw aby Cię oceniać. Tak się najczęściej zachowują ludzie mający kompleksy lub tacy, co nic nie wiedzą na dany temat. Pewnie wolała Cię zaatakować, żeby sama nie wyjść na konowała. Szkoda tylko, że do nerwów z powodu choroby niuni dołożyła nerwy z powodu impertynencji. Dla Ninki dużo zdrówka :)

MM, Rachotka no identiko jak u mnie ;) gary niepozmywane czekają aż N wróci z pracy, bo ja przecież czasu nie mam ;) ale na forum poświęcam każdą wolną chwilkę :)

MM to kiepsko, że Franio nie chciał zjeść owoców. A z warzywami jest tak samo? Może po prostu nie lubi słodkiego smaku?

Agusmay Venezzia ma rację, nie ma reguły, bo tam gdzie człowiek spodziewa się korków to ich wcale nie ma. Owszem część ulic w centrum i na Pradze są pozamykane i trzeba jeździć objazdami, a Was prawdopodobnie dotyczą objazdy na Pradze (podejrzewam, że do Warszawy wjedziecie od strony Marek). Słuchaj gdybyście potrzebowali pomocy, czy nawigacji chociażby telefonicznej to dzwoń do mnie, bez względu na porę dnia. Poniżej wklejam linka do info o objazdach w Warszawie, może się przyda Budowa Centralnego Odcinka Drugiej Linii Metra

U nas wczoraj stał się cud, bo Jasiek prawie sam zasnął w łóżeczku :) zaczęłam stosować metodę pozytywnych skojarzeń i od jakiegoś czasu obserwowałam co go wycisza i znalazłam taką maskotkę z pozytywką, której muzyczka działa na niego usypiająco. Przez kilka ostatnich dni jak karmiłam Jaśka przed snem cały czas leciała ta melodyjka z pozytywki i wczoraj nakarmiłam go, położyłam do łóżeczka, włączyłam pozytywkę, dałam smoka (o dziwo załapał), dałam swoje palce do trzymania i usnął :) pierwszy raz od urodzenia nie bujałam go na rękach! Spał od 22:00 do 2:00 :) Pewnie dziś już nie będzie tak prosto ale będę walczyła :)

Poza tym Jasiek też płacze przez sen, niestety u nas nie pomaga nic innego jak wzięcia na ręce i pobujanie przez chwilkę. Mam nadzieję, że to minie bo szkoda tych naszych maluszków.

http://www.suwaczki.com/tickers/relganliv2bxd1q9.png
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0464169b0.png?9599

Odnośnik do komentarza

Kassia a na jakiej ksiazce bazujesz z tą metoda pozytywnych skojarzeń? bo w ''jezyku niemowlat'' tracy hogg tego nie znalazlam. jestem ci wdzieczna za pomysly :) przypomnialo mi sie, ze pozytywka bardzo pomagala Marysi w zaśnieciu oby u was bylo podobnie :)
A Franio to chyba woli jednak slodkie, bo przy warzywach to az sie wzdryga z obrzydzenia. najbardziej chyba lubi jabluszko z marchwią gerbera.
u mnie na szczescie noce spokojne, choc roznie z tymi pobudkami na jedzenie- czasem raz, czasem co 2 godz :/

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Rachotka, kassia, MM Witajcie pokrewne dusze wiecznie zaganiane, a mimo to przesiadujace na forum :D Ja chocby mi szafki kurzem na kilka centymetrow obrosly, w zlewie nie bylo juz miejsca na naczynia czy wszedzie lazily by pajaki i wily swoje pajeczyny to na forum i tak znalazlabym czas :D Oczywiscie mezowi tlumaczac ze "chyba nalezy mi sie chwila odpoczynku i cos od zycia"? A ze ta chwila zwykle przedluza sie do dluzszej lub nawet bardzo dlugiej chwili to inna sprawa ;) balagan nie zając...

A ja sie dzisiaj tak fatalnie czuje ze szok...nie wiem czy to od tej ciezszej nocki czy cos mnie bedzie probowalo brac. Caly dzien mi sie chce spac, pic, glowa mnie napierdziela, tabletki nie pomagaja. I wymiotowac mi sie chce caly dzien...ehh

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

rachotka
Bugi ja kupiłam compositum. U Was ferie dobiegają ku końcowi a u nas dopiero się zaczynają. Chyba zwariuję

beata ja też mam bałagan i już powoli drażni mnie, że nie mogę z niczym się wyrobić. Ale na posiedzenie na forum zawsze znajdę chwilkę;-)))

To i u mnie podobnie:D. A feriami się nie martw. Ja też się bałam, że nie wyrobię z Lenką, ale w sumie na dobre nam to wyszło:). Żałuję tylko, że nie było lepszej pogody. Dziś wyszłam z pannami na sanki, bo trochę śniegu przypruszyło, ale bardzo wiało i szybko uciekłyśmy do domu:(. A z viburcolem widocznie zależy od apteki...

MartaMaria

Franio nic nie zjadl z dzisiejszego jablka z bananem z bobowity :(( tak zaciskal usta ani milimetra łyżeczki by sie nie wcisnelo. ciezka droga przed nami z tym rozszerzaniem diety :ehhhhhh: ale korepetycje bez problemu daje mi prowadzic, buja sie w nosidelku lub gdzies indziej i cieszy miche. dzis to dziewczyna miala ubaw bo Franio nie bacząć na konwenanse pierdział dobre 5 min :D

To coś Ty zjadła, że aż takie salwy były:D? Ale z Frania uparciuch, że nie chce nic prócz cyca. Chyba będziesz go do pracy zabierać:)

Lidzia jakoś szybko dziś zasnęła, obyło się bez płaczu, Lence już też zdążyłam poczytać. Byłyśmy znów na filmie, a Lidzia się tatusiowi tak upłakała, że aż wezwał teściową na ratunek... Jak wróciłyśmy, to usypiali ją w wózku, aż mi się smiać z nich chciało, bo ona o tej porze już nie drzemie. Jak tylko ją wzięłam to uśmiech od ucha do ucha i już wesoła była cały czas. No ale przecież czasem muszę wyjść z domu!

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Ja na chwilke wpadlam u mnie przewaznie maz komputer blokuje no i tez musze do was zajrzec dzis chyba wszytkiego nie doczytalam bo jzu mi sie szrancza budzi.

wczoraj z patrykiem przesiedzialm pol dnia w tej przychodni i na dodatek zatrulam sie kanapka z bufetu no glowa mi pekala, w kiblu zygalam no masakra no ale zalatwil ta wkladke.
pozatym kajtus przyzwyczail sie do mleczka pije go mniej ale pije dodaje do porcji miarke kleiku albo kaszki ryzowej dzieki temu wypije od 150-200 ml mniejsze porcje niz kiedys ale mam nadzieje ze mi za bardzo nie schudnie. No i musze powiedziec ze skorka zrobila sie bardziej mieciutka nie ma juz takiej szorstkiej na brzuszku no i w nocy sie nie kreci juz spi ladnie moze go swedzialo albo brzuszek bolal, no nie wiem zobaczymy we wtorek kontrola i jak cos szczepienie aha i w koncu nie charczy juz mu w nosku.

Ale za to od wczoraj mi kupki nie robil a tak byla jedna dziennie i nie wiem czy sie juz martwic czy nie??
kamila ja mam nadzieje ze we wtorek nasza lekarz pzrepisze mi te mleko ze znizka bo troche nie stac nas teraz na te pelnoplatne jeszcze aqrat teraz jak kasa sie zmniejszy. No a podejrzewam ze isomilu nam nie wypisze bo cos mi sie zdaje ze ona z bebilonem na jakis uklad bo pelno probek bebilonu,naklejek itp.
rachotka no to musze w kazdej aptece sie pytac poki co w Dbam o zdrowie mi nie chcieli sprzedac.
agusmay dzikeuje ze zyczenia
Afirmacja wasze przygody musze na spokojnie podczytac bo nie jestem na bierzacoale mam nadzeje ze juz Ninka czuje sie lepiej kochana malutka.
MM tak jak Bugi napisala lepiej jak kilku sie potruje jak ma jednemu dupcie rozsadzic. Ale powiem Ci ze chlopaki tacy sa;) moj tez sie nie krepuje

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

witajcie!
my już na nogach. niunia spała 21-7:) mamusia też by się wyspała gdyby nie to, ze jakieś bduryu mi sieśniły. najpierw że byłam na pieszej pielgrzymce do częstochowy.. ale ta jasna góra była jaby w barakch;) a później mi sie śniło, ze mój tato umierał. pożegnaliśy się z nim i umarł nam na rękach:/ to był nie fajny sen:( grrr
ja teraz czekam na włąscicieli mieszkania, którzy mają przyjść po kasę.. jak sobie pomyślę ile ja już kasy wyłożyłamna wynajem mieszkania, to aż mnie mrozi, jak sobie poślę, jak ktoś się na mnie wzbogacił;P 8 rok leci jak już nie mieszkam z rodzicami.

kati jeszcze raz samych wspaniałości!!!:*

rachotka z bałaganem i forum, mam tak samo;) już kiedyś wstawiałam Beatce zdjęcie- czysty dom oznaka zmarnowanego życia;)
MartaMaria to dziewczyna musiała mieć ubaw z Frania jak jej tak ubogacił o swój występ czas korepetycji;)
kassia brawo za prawei samodzielne zaśniecie:) u nas maskotka z pozytywką działa odwrotnie- rozbudzająco;)
beata a jak dziś samopoczucie?
Bugi to jednak mamusina córeczka z Lidzi...;) ja mogę moja zostawić z ojcem i ta przez cały czas isędo niego cieszy. zapatrzona i zakochana bardzo. ale pewnie, czasami musisz też gdzieś wyjśc.
agusmay jak tam nastrój? ja już sie zaczynam za Was denerwować, chyba.. ale wierzę, ze wszystko bedzie dobrze!
Afirmacja jak Ninka dziś?

karwenka, adarka, Sylwuńkai reszta, która milczy!! co u WAS?

moja księżniczka wczoraj choć ma króciótkie , obcięte paznokcie, wzięła i się przepięknie podrapała po nosie. nie mam pojęcia jak to zrobiła, ale wygląda jak rozbójnik mały po jakieś bójce;)
Wczoraj po raz kolejny problem z samochodem. *****... tym razem poszła miska olejowa. normalnie jak nie urok to .. i znowu koszty. ajeszcze za tydzień wesele. cholera jasna. ech. trzeba zacisnąć zęby i jakoś przetrwać. mam nadzieję ze nie będziemy musieli ruszać pieniążków odłożonych dla Kalinki. założyłąm jej osobne konto i wolę , zeby dziadkowie, wyujkowi zamiast kolejnego ciucha czy zabawki przesłali tam pieniądze, zawsze będzie miała łatwiejszy start w życie. bo może jakaś tam sumka się odłoży zanim ona dorośnie;)
miłego dnia dziewczyny!

Odnośnik do komentarza

Witam przy kawce:)

Kati, życzę Ci jak najwięcej takich chwil, w których z uśmiechem na twarzy mogłabyś powiedzieć: JESTEM SZCZĘŚLIWA!!! Wszystkiego najlepszego!
To się załatwiłaś tą kanapką, dobrze, że chociaż udało się m wszystko załatwić:)

Yvone, Ty to masz pech do tych złych snów. Zdaje się, że często Ci się coś takiego śni... Wrzuć nam zdjęcie rozbójnika:D

U nas nocka super w porównaniu z trzema poprzednimi:), były tylko dwie pobudki na cyca o 1.30 i 4.30, tylko rano dość wcześnie Lidzia wstała, bo już o 6.30. Chyba limit krzyku wyczerpała przy tatusiu:D. Przeważnie chętnie z nim zostaje, ale w dzień, wieczory to już woli zdecydowanie z mamusią i Lenką...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Kati STO LAT KOCHANA;-)))))
Jak bardzo Ci zależy a nie znajdziesz tego viburcolu, daj znać to Ci kupię i wyślę;-)
Yvone to miałaś sen. My też przez 2 lata wynajmowaliśmy to kupę kasy poszło. Teraz kredyt;-( też idzie mnóstwo pieniążków, ale przynajmniej na swoje
Kassia super, że mały sam sam zasypia. Kacper totalnie się poprzestawiał. Czasem zaśnie w łóżeczku, czasem wózek, czasem huśtawka albo na rączkach. Jakoś z Majką miałam więcej determinacji. Teraz mi się nie chce.

http://s8.suwaczek.com/200804274965.png
http://s7.suwaczek.com/201109151762.png

Odnośnik do komentarza

Kati nie martw sie. U nas ostatnio 2 dni nie bylo a dzisiaj rano zrobil bez problemu. Mozesz dac herbatki ulatwiajacej trawienie z koprem i rumiankiem. 100 lat!

Yvone dzieki ze pytasz. dzisiaj juz glowa mnie nie boli, juz nie chce mi sie wymiotowac takze na plus :) nocka lepsza niz poprzednia. Nie musialam co godzine ze smokiem latac :)
Ale jak sobie pomysle o dzisiejszej pogadance z szefowa (ktora pewnie skonczy sie klotnia bo zamierzam zeby mi zaplacily za zalegly urlop, a u nich takie cos nie istnieje. ) to wrrr. Nie lubie tam jezdzic. Ja miekka dupa jestem, nie umiem sie tak wyklocac.
Kuba ma 3 szramy na twarzy. Nie nadazam mu obcinac tych pazursków.
Bardzo dobry pomysl z tym kontem. My tez planowalismy jak sie maly urodzi od razu otworzyc konto i co miesiac wplacac chociaz z 20 zl ale widzicie jak my sie zbieramy do wszystkiego...do tej pory konta nie ma.

Wczoraj zabraklo mi konsekwencji zeby usypiac malego w lozeczku. Probowalam, ale tak źle sie czulam ze sie poddalam po 30 minutach. W wozku zasnal w sekunde.

Zapraszam na bloga: www.szczescie-mamy.blogspot.com
Wszystko dla mamy i jej niesfornego szkraba.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3vflouqfjnwhv.png

Odnośnik do komentarza

Kati wszystkiego najpiekniejszego i pociechy z szarańczy :) a z kupka to sie nie martw, bo to pewnie przez nowe mleczko :)
Yvone my tez juz mamy konto dla dzieci- i te pieniążki też świetość, nie tykamy :) oj mam nadzieję, ze to z samochodem to wasz ostatni nie planowany wydatek, wiem, jak to wkurza. no to dzis samych przyjemnych snów zycze :)))
Beata niech dzis wstapi w ciebie lwca broniąca swych młodych podczas rozmowy z szefowa! ja tez miekka dupa jestem :D
Bugi super ze nocka udana, bo u nas dla odmiany słaba nocka, czeste jedzenie i od 4.30 do 6 czuwanko :/

jutro mamy impreze z okazji chrztu u teściów, bo maja duzy dom i teściowa ostro działa przy kuchni :D a ja zdałam sobie sprawe ze nie mam sie w co ubrac :36_11_23:
okazalo sie ze bedzie bardzo malo osob, bo nawet moj ojciec nie przyjedzie ani brat, wymowili sie chorobą i kiepskimi dojazdami, zwl przy tej pogodzie. juz sie przyzwyczailam, ze moja rodzina to jakas malo integracyjna jest, wiec nie placzę z tego powodu, tylko troche głupio mi przed rodziną męża, ze kompletnie nikogo nie będzie :/

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...