Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

sylwunka - mam nadzieje, ze maz juz zadzwonił z zyczeniami a jak nie to oby miał dobre wytłumaczenie!

bugi - tez prawda z tymi czopkami. Przed chwila wcisnelam Lence ta zawiesine na siłe, poplakała troche i poszło:) A przy okazji płaczu zrobiła sobie teraz drzemke:)

kati - takie małe dzieci zapewne wyczuwaja kiedy moga korzystac z wypoczynku. ja zauwazyłam, ze moja Lena wypoczywa wtedy kiedy maz w pracy jest hihi bo w przeciwnym wypadku nasz spokoj i harmonogram dnia jest zakłócony:( i moze kajtus wyczuł moment nieobecnosci braciszka i stad te spanko.

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Witam z ranka :) Wpadłam tylko Was ucałować :* Niestety nie mam czasu nawet zerknąć co tam u Was i maluszków :( Mam w domu gości i to 6 osób....jak wyjadą to się odezwę. ozdrawiam i ściskam. Kasia

Karwenka i Sylwuńka Dziewczyny spóźnione ale bardzo szczere życzenia urodzinowe kochane.
Dużo szczęścia i słodyczy tego wam Cała moja rodzinka życzy

http://www.suwaczek.pl/cache/293e776f7b.png http://s2.pierwszezabki.pl/045/045080990.png?5620

http://www.suwaczek.pl/cache/af1846c02e.png

Odnośnik do komentarza

Kurczę, a już myślałam że pomyliłam forum??? Dziewczyny co z Wami???

Lenka już czuje się o niebo lepiej i wraca do zdrowia:)

A mnie znów dopadła jakaś deprecha....mąż mnie wkurza i w ogóle to siedzenie w domu mnie dobija!!!! Co chwila ktoś dzwoni żebyśmy przyjechali z Lenką na kawkę ale w naszym przypadku jest to niemożliwe bo Lena nie jest towarzyska i jest jeszcze bardziej kapryśna a niżeli w domu:( Takze nic nam więcej nie pozostaje jak tylko przępekać te ciężkie chwile i liczyć dni do wiosenki:)))

Pozdrawiam i życzę udanego weekendu:))))

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

bugi - też tak jest z Lidzią, że z tatusiem przebywa wtedy kiedy trzeba? Bo jesli do Ciebie jest tak mocno "przyklejona" to poza tobą pewno świata nie widzi:)? Ja wiecznie się z moim mężem o to kłócę , że za mało czasu poświeca Lenie ale tak sobie własnie przed chwilą zdałam sprawę, że problem moze nie tkwi w moim Waldku tylko Lenka sobie już upodobała mamusię i nikogo więcej! Jeszcze dużo pracy przed nami aby zrozumieć cały ten system wychowania, tym bardziej że to nasze pierwsze, upragnione dziecko:)

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Dokładnie tak z tym tatusiem. Dziś jak chciałam jechać na zakupy, to Lidzię nakarmiłam, przewinęłam, uśpiłam i nawet zabrałam Lenkę, a ona i tak niedługo po naszym wyjściu zaczęła płakać tatusiowi do czasu aż wróciłam:/. Później chciałam umyć okno, więc z nią chciał się pobawić, ale długo nie wytrzymała i trzymał ją przy mnie na rękach, żeby mnie tylko widziała. I tyle mojej roboty, a do Świąt już tylko dwa tygodnie...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

No to pojawił mi się usmiech na twarzy, bo ja dzisiaj miałam podobną sytuację:) Mianowicie przed wyjściem do sklepu Lenka zasnęła i wychodząc tłumaczyłam dziesięć razy mężowi co ma zrobić gdyby w razie "w" się wybudziła. No i faktycznie wybudziła się ale jak to mój mąż-jednym uchem słuchał a drugim wypuszczał i nie miał bladego pojęcia co dolega jego córuni bo cały czas płakała a wystarczyło ją przewinąć i nakarmić! No ale dzięki bogu jakoś ten czas przepękał a teraz w ramach rekompensaty za przebywanie z Lenką i za to, że posprzątał toaletę relaksuje się przed komputerem z piwkiem w ręku i co ja mam biedna zrobic???? przecież swoje na dzisiaj wykonał?!?!?!?! i powinnam byc mu wdzięczna?!?!?! A ciebie bugi i tak podziwiam, że ogarniasz takie czynności jak mycie okien. Ja też będę musiała ale sobie tego jak na razie nie wyobrazam:(((

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

Ja to sobie najlepiej radzę, jak jesteśmy tylko we dwie- wtedy Lidzia jest najgrzeczniejsza. Chociaż jeżeli tylko ma mnie, to i tak jest ok:). Lubi dźwięk odkurzacza, więc przy odkurzaniu leży sobie spokojnie. Jak coś robię w kuchni, to sadzam ją w leżaczku i jeśli tylko ma mnie na oku ( pałąk z zabawkami leży w kącie i się kurzy) to mogę działać. Dziś nawet babkę kręciłyśmy we trzy, bo dźwięk miksera też lubi:), a Lenka wszystko "wrzucała", więc był to i dla niej czas z mamą spędzony:). A tatuś jak zwykle ma coś do zrobienia w garażu...

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

kochane dziewczynki.. no tak widać , zę weekend, ja myślałam, zę tutaj przynajmniej 2 strony do nadrobienia, a tu kilka wpisów.
Bugi, Kama z jednej strony Wam współczuje takich "mamusiowych" dzieciacków, ale z drugiej strony zazdroszcvzę.. moja to do każdego obcego pójdzie na ręce i od razu sie cieszy. tak sobie myślę, że jej opbojetne, czy to mama, czy tata czy zupełnie obcy.. ale cieszę sie, że jest pogodna, muszę swoje odczucia tym raze schować do kieszeni:)
zrobiłam dziś pierniczki. rewelacja. szybko , a jakie smaczne- oczywiście musiałam spróbować:) polecam:) no i jeszcze w tygodniu zrobię:) daję zdjęcie moich pierniczków i mojej niuni z jej nowym przyjacielem kotkiem- maskotką, którą dostała na mikołaja od chrzestnej, dziś zaprzyjażniała sie z jego stopą, bo uszy mu już pogryzła;) a jak się słodko czasami do niego przytula... no i oczywiście jej uśmiech niegasnąćy:) wiecie.. zakochana jestem w tej mojej maleńkiej bardzo:)

Odnośnik do komentarza

Witaj dbozuta!
co u Ciebie???
tutaj przepis na pierniczki, bardzo szybciuko mi się je robiło:) powodzenia:)
na ok. 100 sztuk
-550 g mąki
-300 g miodu
-120 g masła
-1 jajo
- 2 łyżeczki sody oczyszczonej
- przyprawa do piernika (40-50g)
- kakao ( opcjonalnie 2 łyżeczki)
rozwałkować na 2-3 mm, grubsze będą bardziej miękkie po upieczeniu., piec ok. 8-10 minut w 180 st.
i gotowe:)
pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza

hymmmmmmmmmmmmm zgodzę się z Tobą, że dla każdego jego dzieko jest najpiękniesze mimo iż potrafi od 1 minuty zycia dać w kość. ale czy mimo to jest ktoś kto żałuje tego ?

narazie dobrymi wieściami jest to, że nic się nie dzieje nadchodzi dla mnie najgorszy okres, ale coż muszę to jakoś przeżyć :(

Każdy może się poddać, to najłatwiejsza rzecz do zrobienia. Ale wytrzymać, przetrwać, gdy nie wychodzi, gdy nie wiesz co dalej, gdy inni namawiaj

Odnośnik do komentarza

Witajcie kochane :-)
Ja nadal u szfagierki posiedze tutaj kilka dni bo samej w domu bez meza to tak smutno i cicho :-( takze nie wyganiaja mnie jescze to posiedze.
Mąż wczoraj sobie przypomnial, ale po wejsciu na facebooka jak zobaczyl ilu znajomych mi zyczenia zlozylo. No ale ja juz sie przyzwycailam do tego on nie lubi swietowac a tym samym nigdy nie pamieta. To jest czasem przykre no ale jakos musze sie tym nie przejmowac. On wogole z tych chlopow co raczej nie wylewni w uczuciach.

No a u nas tak jakos byle jak, bo alankowi niby juz katarek przeszedl, ale jeszcze czasem pokasluje i to mnie martwi bo juz prawie tydzien. Lekarka mi mowila zebym go obserwowala i patrzyla jak oddycha i jak sie zachowuje. Ogolnie grzeczny jest i wesolutki teraz to nawet coraz wiecej sie smieje. Troszke dzis slabo jadl ale wczoraj ladnie, no ale ten kaszelek mnie niepokoi :-( daje mu oczywiscie syropek prawoslazowy i witaminki. No zobacze poczekam do poniedzialku i jak mu nie przejdzie to pojde z nim do lekarza.

Yvone te twoje pierniczki smakowicie wygladaja :-)
Ja zaraz mojego smyka postaranm sie uspac bo nie spi jescze buziaczki kochane dobrej nocki zycze.

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvj44jk47x49rz.png

http://s2.pierwszezabki.pl/046/0463789e0.png?1299

Odnośnik do komentarza

Noooo zapachniało mi tutaj już Świetami - Yvone...ale wszystkim smaka narobiłas:D:D:D A jeśli chodzi o Kalinkę to na prawdę udała się mamie i tacie:))) I ciesz się kochana, że jest taka towarzyska i ciągnie do wszystkich, na pewno te jej zalety wykorzystasz gdy bedziesz chciała ją oddać komuś na tak zwany dyzur:)
Bugi - mówisz, że z Twojego męża to niezły majsterkowicz garażowy hehe ?:D Dlaczego oni nas tak nie potrafią zrozumieć? ja dzisiaj jestem po rozmowie z mężem i co z tego, że obiecał to co od niego oczekuje a po chwili złamał zasadę!
dbozuta - ja też myślami jestem z Tobą:) Trzymaj się ciepło kochana:D
sylwunka - ale Ty masz dobrze - jak nie u teściówki to u szwagierki?!:))) Na pewno czas wam leci nieubłagalnie....:D A powiedz mi, czy Alanek lubi te syropki, które mu podajesz i podajesz mu w herbatce czy mleku?

A my mamy całą noc za sobą - od 22 do 6 - SUPCIO!!!! A jak wy dziewczynki swoje niunie usypiacie, bo ja juz nie mam cierpliwosci - kłade ją do mojego łózka i tam lezymy z dobrą godzinę tak długo az się Lenka zmeczy i usypia..od 2 dni jest kaprysna i nie chce juz tak zasypiac..musze ją lulac na rekach....

Kochamy Cię Lenko:)
http://s2.pierwszezabki.pl/046/0461469b0.png
:angel_l: 06.2001r. 13tc
:angel_l: 04.2003r. 8tc
:angel_l::angel_l: 03.2006r. 10tc

Odnośnik do komentarza

witam
ja na szybko bo imprezkę szykuję:
kama- zuzka usypia tylko na piersi i tylko w naszym łóżku- i tak jak u bugi córeczka mamusi- tzn w dzień z babcią spoko zostaje ale pić tylko z piersi, smoczkiem się krztusi, więc automatycznie tylko z mama, wieczorem wisi na cycu więc już wogóle.... ostatnio pojechaliśmy z mężem do sklepu ro ryk był jakich mało--- bo chyba chciała iść spać a tu cyca brak. a w dzień spi tylko przy piersi albo na siłę usypiana w wózku- no mała cwaniara!!!!!!!! ale tutaj przez ten katar tak ją rozbestwiłam...

http://www.suwaczki.com/tickers/er3me6yddk91q9rk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwt5od1o2jdd1l.png

Odnośnik do komentarza

witam sie w niedziele :)

przedewszystkim spóźnione ale szczere życzenia dla karwenki i śylwuśki
Venezzia ak tam oczka Nadusi?? co do maty to ja mam 2 z canpola jedna niebieska a druga mega kolorowa, ale moj sie nie interesuje narazie.
mm Twoja Marysia jada jeszcze w nocy?? podobne jak TY bede chciała coś włączać Antulowi po 4 mc.
Kati super wyglądasz!!
yvone pierniczki super :) wlasnie myslałam czy aby nie pozno na pieczenie, ale skoro Ty robisz to ja tez upieke dzisiaj :) ile wychodzi szt z tej porcji?? tak mniej wiecej??
kamila jak Twoje latorośle??

U nas trwa robota w kierunku przeprowadzki, juz zaczełam sprzatanie ale jest tego duzo. Jestem w dodatku sama bo M w pracy :)
Antulek rośnie, ładnie w nocy sypia. Zasnie o 20 to spi do 4:30 zje i potem spi do ok 8. Za to z Olim mam problem nie moge go dogonic do spania o 22 :( a rano o 10 zgonic z łózka nie moge :(
Dziewczyny czy jest w naszych wrzesnióweczkach choc jeden szkrabik który jeszcze nie jest szczepiony?? czy tylko my zostaliśmy:( martwi mnie to niesamowicie no ale z katarkiem go nie zaszczepie.
Pozatym kochane miałam okropnego doła bo mi sie @ spózniał i juz byłam powoli podłamana ale dziś na szczescie przyszedł.


ZDJECIA NASZYCH DZIECIACZKÓW PIĘKNE!!!!

Buziaczki dla Was i maluszków :))

PS. ciekawe która z nas najszybciej zaciązy :*

karwenka co za imprezka?? urodzinkowa??

http://www.suwaczki.com/tickers/2r8rj44jdmmykxns.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6qtkf16km5ukr.png

Odnośnik do komentarza

Kajtulo w nocy jakos marudny byl chyba brzuszek go bolal bo sie prezyl starsznie. No i kacper jakis niespokojny.
U mnie kajtus to raczej tatusiowy on Patryka wola i lubi z nim siedziec, Kacper to taki mami synek raczej.

Sylwunka
doskonale Cie rozumiem moj tez raczej nie z tych co to okazuja uczucia, a slowo kocham moge na palcach policzyc on uwaza ze skoro ze mna jest to jest logiczne ze mnie kocha i jestem najwazniejsza i nie musi mnie zapewniac ze mnie kocha, w sumie cos w tym jest ae lubie jak powie ze mnie kocha itp.ehhh... te chlopy.I ja tez siedziaalm to u tesciwo to u rodzicow jak patryka nie bylo bo w domu wtedy tak nie swojo sie czulam tak cicho bylo. Doskonale cie rozumie.

Zeberka
ja tez juz po 4 mc zaczne cos serwowac malemu. No i Ciebie kochana nikt nie pobije ty to dopiero wygladasz swietnie ile bym dala zeby tak wygladac. No I my ost z mezem dosc upojna nic mielismy jakos o gumce zapomneilismy i tez mam nadzieje ze nic nie bedzie boze jak to rozum w takiej sytuacji odbiera. musze po jakies tabletki sie zglosic bo zwariuje chyba no i czekam na okres aqrat wychodzi ze moglybyc dzien plodny zobaczymy na ile stosunek przerywany bedzie skuteczny.

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie w niedziele :)
ja troche nie w humorze, ale nie wiem czemu?? ot, taki dzień... mam nadzieje, że sie jakoś rozchmurze :)
Kati, moja ginekolog polecala takie krążki NUVARING, ale nie namawiala jakoś mocno, bo ja generalnie jestem za naturalnymi metodami, i zbieram pieniązki na swój 'komputerek' lady-comp. Ale niby te krążki nuvaring są mocno zachwalane, zaklada sie samemu raz na 3 tyg. Troche czytalam i w sumie gdybym miala sie decydować na jakąś metode to ta wygląda rzeczywiście interesująco. I jest jakby mniej szkodliwa niż tabletki, bo dzialanie hormonów masz tylko miejscowe. Do krwi dostaje sie śladowa ilość. Jak znajdziesz czas to poczytaj o tym :) nie wiem jak cenowo to wygląda, ale wszystko kosztuje, zwykle tabletki też, i trzeba o nich pamiętać.
Kama, co do usypiania to niestety nie pomoge, bo moje dzieci chodzą same spać :) moja wrześniowa panienka to już w ogóle jest cudowna w tym względzie i uświadomilam sobie, że nie musieliśmy jej w ogóle w życiu ani bujać ani lulać, no nic po prostu :)
Synek, choć nie tak spokojny, nauczyl sie sam chodzić spać od ok. 2 m-ca życia.
Moje dzieci lubią pieluszki :) tzn. każde jest pieluszkowe, mają swoje pieluszki tetrowe do których sie przytulają, tarmoszą w rączkach. No i smoczki. Mały teraz ma rok i 7 m-cy i jak idzi spać, to mówie mu, żeby sie przytuli do pieluszki, on ją bierze, przytula sie do niej i śpi :) troche mu śpiewałam jak byl maly, mruczałam jakieś 'aaa'. Jego usypiać bylo trzeba z początku. Jego siosrty nie :) i jest to dla mnie szokiem :)))

http://suwaczki.maluchy.pl/li-60666.png
http://suwaczki.maluchy.pl/li-60668.png

Odnośnik do komentarza

agusmay ja watpie w naturalne metody przy moim nieregularnych cyklach za malo pewne to dla mnie. ja docelowo czekam na wkladke ale musze sie tam wygoic po tym moim porozrywaniu jeszcze tam musi sie dogoic tak mi lekarz powiedziala. No dlatego na ten czas chyba wezme tabletki poki co nie zawiodly mnie , ten pierscien fajna sprawa ale starsznie drogi jak dla mnie na jeden miesiac u nas kosztuje 50 zl troche sporo wychodzi.

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...