Skocz do zawartości
Forum

wrześnióweczki 2011


irena34

Rekomendowane odpowiedzi

Witam:)

Oj, bogaty grudzień w urodziny:). Karwenka wszystkiego najlepszego, niech Ci życie słodko i wolno płynie co najmniej do setki:D. Jutro zdaje się Sylwuńka będzie świętować... Powinnyśmy się zebrać i niezłą imprezkę urządzić:D

Kamila, to dobrze, że już z oczkiem w porządku- widać zabieg był konieczny. A te baranki, czy zajączki, to Karwenka robiła i nawet się nimi nie pochwaliła::D. A Ty którego masz urodzinki, bo przecież też grudniowa jesteś?:)

Karwenka, no żeby ta lekarka się faktycznie dobrze poznała na tym katarku, bo już macie go chyba dość! A te żylaki to od porodu Ci się zrobiły? Można coś z tym zrobić?

Sylwuńka, no u mnie z włosami, tak jak u Afirmacji- w ciąży były super, a teraz lecą. Czytałam gdzieś, że to dlatego, że spada poziom hormonów, których był ogrom w ciąży i to tylko przejściowe.

Katarzyna, tak to jest z tymi teściowymi... Mnie wszyscy żałują, że Lidzię ciągam rano do przedszkola, tylko nie teściowa. Jakoś nie chce jej wpaść do głowy, żeby przychodzić rano na chwilę do małej. Skarżyła się coś nawet ostatnio, że ktoś jej coś przygadał, ale nie chciała nic konkretnie powiedzieć. Ale naprawdę wszyscy się dziwią, że mieszka tak blisko, a do wnuczki nie chce przychodzić. Ale co tam, damy sobie radę bez nich

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Karwenka- Sto lat !! Wszystkiego najlepszego !!:36_7_8::36_7_8:

Sylwuńka- u mojej małej też często są zaropiałe oczka, lekarz tymczasem przepisuje nam Sulfacetamid ( jakoś chyba tak) i tym przemywamy oczka.Poprawa jest jak używamy tego plynu ale jak przstajemy to znów jakby wiecej ropiały. Obawiam się ,że to to samo co u Twojej Gosi i bedzie jednak potzrebny taki sam zabieg :( Czy to wasz lekarz pediatra zdecydowal o tym zabiegu czy byłyscie u okulisty?

Bugi- ja mam za to w drugą stronę - teściowa aż za bardzo chciałaby zostawać z Nadią i nie wiem czemu ale... drażni mnie to :)) Chociaz wiem ,że powinnam byc wdzięczna bo nie bede taka uwiązana to jednak decyduje się na zostawienie jej małej w ostateczności.. Taka zołza ze mnie wychodzi czasem - nie wiem skąd to ;))

Nie wiem jak u Was ale w Wawie pogoda do bani- pada i ogolnie smutno na dworzu.
Czyzby Święta mialby być nez śniegu...? :36_2_39:

PS -Poszukuje wlasnie na allegro jakijs fajnej maty edukacyjnej dla małej, czy ktoś coś może polecić albo wrecz przeciwnie?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

u mnie dziś pierwsza normalna, jak na obecne warunki, noc- od 22 do 7 z trzema przerwami, dwoma na karmienie, i jedno do marysi. Ostatnio po 5 godz spalam z budzeniem na karmieniex2 i wczoraj cały dzień bolała mnie glowa z światłowstrętem i odczuwaniem 3x bardziej każdego decybela, czułam się jak zombie:/ na szczescie Franio dał mi wytchnienie, bo dużo spał, a Marysia już mniej- jak to hałasujący dwulatek. m. wprowadził akcje ''marysia z kojca do łóżka''- no i budziła się o 5-tej z rykiem, ale tylko dwie noce bo dzis o 3.30 ;] ale zrobiłam jej kaszkę i jakoś zasnęła. Wczoraj miałyśmy cudowny wieczór z kładzeniem spać- poszłyśmy razem za rączkę do łóżeczka marysi, opowiedziałam jej co się dzieje za oknem, położyłyśmy sie i opowiedzialam jej dwie bajki i zasnęła:36_7_8: jak wyszłąm z jej pokoju to miałam łzy w oczach bo zawsze marzyłam o takiej chwili! Dużo z nia rozmawiam i opowiadam bajki, ktore ona wrecz uwielbia! bedzie miała wyobraźnię po mamusi:36_1_1: tatuś chyba ma inne plany- z Frania zrobić Rambo, a Marysi G.I. Jane:36_2_39: przed nią kolejna akcja prowadzona przez tatuśka: ''żegnamy pampersy'' zapowiedziana już na styczeń kiedy będziemy mieć ferie zimowe. Mamy pytanie do mam ze starszymi dzieciaczkami- kiedy wasze pociechy przestały nosić pieluszki?

Karwenka sto lat!!!

Irena 5 m-c to znaczy w trakcie jego trwania, po skonczonym 4 m-c. Ja planuje juz coś włączyć właśnie jak skończy 4. np. jabłuszko czy marchewkę, choć karmię piersią. WHO zaleca po 6 m-cu kiedy jest karmione, ale je ufam bardziej naszym babciom czy mamom ktore wprowadzały coś innego wcześniej. a jak ty zamierzasz?

Kati zdjęcie fantastyczne! a uśmiech Kacperka niedopodorobienia :36_1_1:

Katarzyna
Oska to dzielny chłopczyk, wyrośnie z niego prawdziwy mężczyzna!

kamila dobrze, ze kłopoty z oczkiem już za wami!

Afirmacja Ninka słodka, moja faworytka:)

lece bo dziś Franio robi ze mnie smoczek:/

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

dzień doberek!!
alez dziś mi sie cieżo z łózka wstawało. na śpiąco dziecku jeść dawałam, cała buzia zaklejona mleczkiem;) ale w końcu się podniosłam.
moje dziecko wczoraj złapało sobie kota za ogon!!! i trzymała tak mocno i dlugo.. już wcześniej próbowała jak kot chodził blisko niej, ale za bardzo ruszął ogonem i cieżko jej było, a jak siępołożył obok niej i ogon był nieruchomy to hyc i już trzymała.a ten głukowaty kot nic się nie ruszył nawet..
Afirmacja cudna Ninka jest:) a jak sie siłuje.. no to szybko zacznie siadać pewnie:)
Kamila u nas w kościele jest bardzo ciepło, proboszcz nie żałuje ogrzewania. to jest taka mała kaplica w zwykłym budynku. idąc obok tego nie zauważyłabyś , ze to kościół.
Sylwuńka z tymi włosami to własnie słyszałam,z ę po porodzie w którymś tygodniu mogą wychodzić garściami. ja jak na razie nie mam problemu, choć zawsze mi garściami wychodziły, teraz mam spokój. a najlepiej do fryzjera i podciąć:)
katarzyna a bo te teściowe to porąbane są... coś o tym wiem;P
karwenka STO LAT kochana! Samych wspaniałości z okazji 18 urodzin:):):)
irena Ty mu powiedz, ze w życiu się jeszcze nachodzi , niech sobie lezy póki mu wolno ;)
Venezzia ja też nie zostawiłabym dziecka z teściową, chociaż pediatra..swoim rodzicom nie mam oporu, ale jak tylko teściowa brała mała na ręce to zaraz mnie szlag trafiał, i chciałam, zęby zaczęła płakać, ale to moje dziecko zbyt grzeczne jest..;)
a co maty, to Kalinka dostała taka: ZabawkiDziecięce.pl - wszystko dla Twojej pociechy - Fisher Price Mata edukacyjna Rainforest
bardzo sie jej podoba, patrzy na wszystko wielkimi oczami, próbuje łapać zabawki, jak uda się jej włączyć melodyjkę to sie cieszy. uśmiecha się do siebie w lusterku., do zwierzątek. chyba jest zadowolona:) ze względu na cenę pewnie takiej byśmy nie kupili, ale słyszałam o niej same dobre opinie.
miłego dnia dziewczynki:)

Odnośnik do komentarza

Fajna ta mata Fisher Price - tez zastanawiam się nad nią.
Myslalam jeszcze ewentualnie o tych dwóch :

1) MAMTU MATA EDUKACYJNA OCEAN GRA+SWIECI+PODUSZKA (1976014461) - Aukcje internetowe Allegro

2) LAMAZE KOLOROWA MATA EDUKACYJNA KOSMOS 27114 (1980829925) - Aukcje internetowe Allegro

Czego to teraz nie wymyśla :)
Za naszych czasów wystarczał do szczęscia bączek i szmaciana lalka :)

Yvone - mialam sie ciebie zapytac : jak twoje koty reagują na Kalinkę ?
Odkąd urodzila sie Nadia nasza kotka jest na nas obrażona.
Raz nawet wskoczyła do łozeczka małej i mój R .strasznie sie na nią wkur..i dostala eksmisję na dół.
Czasem przychodzi do nas na góre ale spi sobie wtedy w salonie i raczej nie interesuje jej mała.Chyba ,że daje koncert to wtedy kot z niesmakiem na pysku ostentacyjnie wychodzi z pokoju ;))

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

dokładnie. miało sie jednego misia, drewniane klocki, lalkę szmaciankę i bączka..;) i też był szczęścliwy:) mama zawsze opowiadała, jak ja bardzo lubiałam sie bawić z moim bratem w dom. tyle, że on był niemowlakiem w beciku, a ja mu wrzyciłam do łóżeczka garnki z szfki kuchenej i pobiegłam do mamy na skargę, że on się nie chce bawić;)
a te maty też ciekawe, fajne. zresztą wszystko teraz robią takie kolorowe, ciekawe.. tylko skąd kasy na to nabrać;)

Odnośnik do komentarza

Venezzia to moja Gosia miała przytkane kanaliki. Było tak że praktycznie od urodzenia oczka jej ropiały i to coraz mocniej. W zwiazku z tym że moje starsze córki też miały ten problem to wiedziałam co czeka mnie dalej. Jak mała miała 2tyg. pojechałam do okulisty (takiego normalnego bo dziecięcego to u nas nie ma) miałam robiony posiew z oczek i przepisywane krople (pomagały jak podawałam a jak tylko odstawiłam to oczka znowu ropiały) W końcu dostaliśmy skierowanie na Niekłańską do Warszawy gdzie przepłukują kanaliki (dziecko musi mieć 3mc) i po tym zabiegu mamy już spokój.
MartaMaria moje córcie odpieluchowywałam jak miały 2 latka, plus miałam taki że obie urodziły się latem, a wtedy zakładałam zwykłe majteczki i na dwór. Jak zsiusiały się to zakładałam im kolejne majteczki. W zimie to pewnie trochę trudniej
Bugi ja mam urodzinki 15grudnia, jednym słowem to jak wrzesnióweczkom zaśpiewanoby "..kto się urodził w grudniu powstań powstań powstań..." to byłoby komu toast wznieść
Yvone to masz dobrze z ogrzewanie w kościółku. Mój to drewniany bez ogrzewania i zimno w nim jak na kole podbiegunowym

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9io4ptsy1gpl0.png :mala_lalka: http://s2.pierwszezabki.pl/044/0443459a0.png?9778

Odnośnik do komentarza

Venezzia, ja też tak miałam z teściową przy Lence, że jak się nią zajmowała czy całowała, to myślałam o niej jak o obcej kobiecie, a nie babci dla Lenki, a teraz dziwi mnie po prostu, że w ogóle się nie interesuje Lidzią. Jak się Lenka urodziła, to jeszcze u niej mieszkaliśmy, Lenka była pierwszą wnuczką i jakoś tak widziałam, że się z niej cieszyła, a teraz nie. Mam wrażenie, że bardzo liczyła na wnuka i może to dlatego. A co do maty, ja kupiłam taką MAMTU MATA EDUKACYJNA GARDEN ŚWIECI-GRA+PODUSZKA (1979996706) - Aukcje internetowe Allegro. Jest ona średnia jakościowo i cenowo, ale nie miałam pewności, że Lidzia się zechce nią bawić i wolałam nie topić zbytnio kasy, ale widzę, że jej się podoba, choć musiałam ją najpierw obswoić:). Poleży w niej nawet 40 min, więc to jak na nią dużo i gada do motylka, wyciąga raczki. Ale na razie nie lubi melodyjki z motylka. A jeszcze większą radość ma z maty Lenka, jak bawi się w dzidziusia...

MartaMaria, Lenka urodziła się w czerwcu i zimą nawet nie podejmowałam próby puszczania jej bez pieluchy. Tylko zawsze rano tuż po przebudzeniu sadzałam na nocnik. Mleczko piła też z godzinkę przed snem, więc najpierw oduczyła się sikać w nocy:), miała wtedy rok i 8 m-cy. Jakoś w marcu- kwietniu postawiłam nocnik w pokoju, a ją ubierałam w dzień tylko w majteczki i skarpety i jakoś tak naturalnie sama siadała na nocnik. Przy nocniku miała wyciągane chusteczki, to nawet się podcierała i zanosiła sama nocnik do łazienki:D, ale jak wychodziła na dwór i zakładałam jej pieluszkę, to robiła w pieluszkę, więc całkiem przestałam je zakładać, a ona po prostu wołała, czyli miała rok i 10 m-cy. Gorzej było z kupką. Jak zrobiła pierwszy raz na nocnik, to się przestraszyła i wolała robić w majtki:(. Była już wtedy wygadana, więc jak widziałam, że będzie kupa, to ją pytałam: może usiądziemy na nocniczek, -nie, to może na deseczkę - nie, to może założę Ci pieluszkę -nie, Lenka się schowa i zrobi w majty:36_19_1:. Dopiero jakoś na dworze pod drzewkiem raz się zdecydowała, a później i na nocniczku, także i z kupą wyrobiła się przed drugimi urodzinami. Tak więc ja za szybko jej nie ganiałam, ale chyba trafiłam w dobry moment i poszło w miarę bezproblemowo:). Generalnie potrzeba cierpliwości i konsekwencji:). Życzę powodzenia.

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Bugi mój chrześniak też się kupy bał, jak siedział na nocniku i zaczynał robić to podnosił się na rękach i wrzeszczał, a jak zrobił to trzeba było szybko ten nocnik brać, bo płakał. Dziewczynka, którą się opiekowałam też za robieniem kupki do nocniczka nie bardzo była. Chowała się po kątach i robiła. Kiedyś patrzę jakoś tak dziwnie idzie, stanęła, wytrząsnęła kupę z nogawki, patrzy i mówi "O, zrobiłam ogę" :D Nie pytaj czemu kupa to oga, bo nie wiem :D

http://www.suwaczki.com/tickers/ukdy9vvjer34y26l.png
Kiedy zapadnie zmierzch cienie otocz

Odnośnik do komentarza

Venezzia moje koty nie reagują w jakiś szczególny sposób na mała. zaakceptowały, bo nie ma żdnych reakcji zazdrości, ani nic w tym stylu. do sypialni naszej jeśli już wchodza to tylko pod naszym nadzorem, więc nie wchodza do łózeczka. jak mała śpi w pokoju na łózku to czasami poożą siękoło niej,czasami przechądząc powąchają ją, ale nic więcej, nawet na płacz jej nie reagują. raz albo dwa razy tylko kocurek przyszedł i położył siekoło nóżek i łapką próbował zaczepiac, ale jak dostał od małej kopa to uciekł;)

Odnośnik do komentarza

Afirmacja Ninka poprostu cudo i moj kajtulo tez sie tak podobnie podnosi albo na bok jeszcze sie ciagnie zeby przewrocic ale to jak ma ochote
sylwunka mi po kacperku tak wychodzily ale z nim w ciazy tez mialam slabe teraz odpukac w ciazy mi sie wzmocnily i poki co mam nadale geste i nie wychodza.
Yvone ja kupilam 3 kartony(36szt) heheh i tez mam zapas naszczescie moj kajtulo je pije i nie ma przebojow z brzuszkiem jak po nanie. Jednak i tak chyba Humana najlepiej mu smakuje i 2 bede juz dawac humane no chyba ze znowu jakas genialna promocja sie trafi bo ta aqrat podreperowala nam sporo budzet i wydatki na mleko u nas tak opakowanie idzie na 2,5-3 dni wiec to duzo oszczednosci.Mam nadzieje ze kalince posluzy i bedzie jej smakowalo.
Karwenka STO LAT STO LAT wszytkiego najlpeszego :36_3_19: No i jest tak jak mowisz on nie rozumie ze ja nie leze przed tv brzuchem do gory, czasami nie wiem w co rece wsadzic zeby z wszytkim sie uporac, przy Kacperku to tzreba codzinnie sprzatac inaczej bylby chlew a on wraca i jest czysto i mysli ze to wsyztko samo sie robi ehhh...
irena dobra dobra ty mi tu sie nie podlizuje :P normalnie z 10 lat mi przybylo przez te dzieci a co bedzie potem ehh... No i ja w miare mam czas zapodaj termin jaki tobie pasuje to sprobuje sie dostosowac.
MM my ta akcje z lozkiem bedziemy mieli w lutym jak wyremontujemy pokoik maluchom wtedy beda tam razem spac kazde w swoim lozeczku a my wolna sypialnia:D:D:D Boze juz sie nie moge doczekac teraz tylko na igraszki nam salon zostaje zero swojego lozka ehhh..
No i my tez sie przymierzamy do pozeganania pampersow u nas raz zdazy do nocnika raz nie ale juz powoli kuma czacze i moze niedlugo zalapie nic na sile az bedzie gotowy.
venezia chyba tak to juz jest ze mama blizsza u mnie tesciowa cudowna kobieta ale jak musze maluchy zostawic to wole z mama albo jak malego nosi to jakos tak dziwnie sie robi.
kama ja juz nie wiem jak z tym jedzeniem powinno byc ale jak Kajtek je mniej mi sie wlacza jakas obsesja po Kacperku ze musi wszytko zjesc a je czasem 30 ml a czasem 200 ml wiec roznie to jest.juz sa coraz starsze i na dluzej im chyba wystarcza mleczko albo nasze maluchy takie humorki maja.

No a kacper to jest as nad asy. Dzisiaj przegladalam ciuszki 74 wyjelam z szafy bo juz szczegolnie bodziaki i pajace sa za male wiec musze juz 74 malego ubierac no i kacper mi rozwalal ciagle je wszytkie az w koncu sie wkurzylam i mowie" kacper nie rozwalaj bedziesz mial zaraz kare" a on podchodzi do mnie z takim gestem reki uspokajajacym i mowi"spokojnie mama, spokojnie" no myslalam ze padne ze smiechu. No i kacper w koncu przekroczyl swoje 9,5 wazy juz 9,68:D te nocne karmienia chyba go ruszyly no a Kajtulo magiczne 7,100 hehe w miesiac mi kilogram przytyl:)

Szkoda ze pozostale nasze wrzesniwoki sie nie odzywaja ciekawe co u maluchow slychac no i jak Lizii blizniaczki bo sie nie chwalila, A Bolcio to juz pewnie chlop jak dab. Jejku kiedy to minelo.

Kasia, mama Kacperka 30/31tc 890 gram i Kajetanka 40tc 3950gram.
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgywlar6ua72m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j48al7kyzi6z.png

Odnośnik do komentarza

Jezu ale mi wlasnie Nadia dala czadu!
Odgrzewalam sobie zupe i zwykle klade ja na ten czas do fotelika ktory stoi w kuchni wiec widzi mnie dobrze i slyszy - co ja wlozylam to placz - ryk wlasciwie ,krzyk niesamowity !
Az prawie oddech tracila- wzielam na rece -spokoj.
Powtórzylam kilka razy -to samo!
Teraz spi u mnie na reku ... czyzby sie zaczynal terroryzm?

http://www.suwaczki.com/tickers/tb73tv73qm3aihsj.png

Odnośnik do komentarza

no wlasnie, to jeszcze nie weekend ;P
ja własnie poł,ożyłam Frania do łóżeczka, co mu siostra odstąpiła, przykryłam kołderką, przychodzę po 15 min bo zaczął marudzic, a tu plecy zlane potem, ze można wykręcać. Ma chlop krążenie!
DZIŚ sie w miarę wyspałam wiec humor dopisuje:36_2_25:
niestety martwi mnie moj nieposkromiony apetyt na słodkie:( jak tak dalej pojdzie to nie zmieszcze sie w spodnie sprzed ciąży, żadne:((( a niech tam, niech żyją legginsy:)

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

MartaMaria super, ze humor dopisuje.. u mnie tak kiepsko, bo ta pogoda mnie dobija. szaro , ponuro, nie przyjemnie:/
ale wczoraj na fb umówiłam sie ze starym znajomym na kawkę.. o matko chyba z 6 lat się nie widzieliśmy...:)
mała lezy na łóżku i sobie śpiewa. od jutra zaczynam produkcję pierniczków świątecznych:) bo już od 3 lat robię, ale dobiero sobie foremki kupiłam;) w tym roku musi mi sie udać:)

Odnośnik do komentarza

To ja już się melduję:Hi ya!:

Po zawiezieniu Lenki do przedszkola podrzuciłam Lidzię mamie i pojechałam do szkoły dowiedzieć się konkretnie, ile jeszcze mam wolnego. I tak typowy macierzyński mam do 4. 01, więc łapię się na dodatkowe 4. Od razu napisałam i zostawiłam podanie:). Czyli wyjdzie do końca stycznia. Później są u nas ferie i jeszcze do odbioru mam 26 dni urlopu wypoczynkowego. Czyli do pracy będę musiała wrócić koło 10 marca. Ufff, na razie mogę odetchnąć, bo to jeszcze trzy miesiące:).

MartaMaria, ja też mam ogromne ciągoty do słodkiego, a siedzenie w domu sprzyja podjadaniu, więc nie wiem, co to będzie:(

Kati, faktycznie Kajtuś niedługo dogoni Kacpra z wagą. Swoją drogą pomysły i teksty Kacper ma nieziemskie.

Venezzia, jak tam Nadia dzisiaj?

A i Sylwuńka dziś STO LAT dla Ciebie śpiewamy:D? Jeśli dobrze pamiętam... Więc wszystkiego najlepszego, najsłodszego, wymarzonego:love_pack:

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

Yvone
MartaMaria super, ze humor dopisuje.. u mnie tak kiepsko, bo ta pogoda mnie dobija. szaro , ponuro, nie przyjemnie:/
ale wczoraj na fb umówiłam sie ze starym znajomym na kawkę.. o matko chyba z 6 lat się nie widzieliśmy...:)
mała lezy na łóżku i sobie śpiewa. od jutra zaczynam produkcję pierniczków świątecznych:) bo już od 3 lat robię, ale dobiero sobie foremki kupiłam;) w tym roku musi mi sie udać:)

No u nas pogoda też do bani, wieje i pada, ale mnie puszcza już katar, więc humor całkiem całkiem:). A podrzucisz nam pierniczka:)

http://lbym.lilypie.com/ZH1Jp4.png http://lb2m.lilypie.com/G6KQp4.png http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghf_2_U+la+la+Lidzia_16+z%B1bk%F3w+ma%3A%29%29%29.jpg

Odnośnik do komentarza

yvone a to mąż nie będzie zazdrosny? uwielbiam pierniczki, coś czuję,że twoje z pewnością dogodziłyby niejednemu wymagającemu podniebieniu:36_17_7:a robisz lukrowane czy w czekoladzie? ja wole lukrowane, mniam:)
pogoda u nas też do bani, ale ja nawet lubię taką, mam w sobie coś z melancholika:)

Bugi czyli przy drugim dziecku ten dodatkowy urlop trwa 4 tyg? czy to zmiany od 2011? bo z Marysia mialam dodatkowo dwa tyg.
no to jeszcze masz troche czasu aby w pelni cieszyc sie Lidzią przez 24h na dobę:) masz już stale pory karmienia? bo u mnie jeszcze nie za bardzo w związku z wahającą sie laktacją, ale coś zaczyna się normować. oby kryzys 3 m-ca był już za nami:) bo nawet jeszcze na przeglądzie gina nie byłam, a Franio nie chce butelki, wieć odwlekam wizytę.
Dobrze, ze katar ci przechodzi bo potrafi być z lekka upierdliwy:)

Kati a jak szybko Kacperek sie z tym kremem uwinął:D ale za ten tekst ma buziaka od ciotki forumowej!

Sylwuńka sto lat!:love_pack:

Venezzia oby szybko wszystko wróciło do normy!

A ja mogę siepochwalić, że sprawa ze skazą została zamknięta. tak mi sie wydaje, bo jadłam juz pizze, kanapke z serem żółtym i twarożkiem i nic sie nie dzieje zlego :D jupi!

29.03.2010 g.11.45, 3150g, 54cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/km5scwa1bqfcvgma.png

15.09.2011 g.11.25, 2700g, 50cm, cc
http://www.suwaczki.com/tickers/zem33e5ebr1nlspj.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/040/0403999d1.png?3770

Odnośnik do komentarza

no tak dziś świętujemy!!!Sylwuńka wszystkiego najpiękniejszego!!!
Buginajpierw te pierniczki muszą wyjśc, bo będę robić po raz pierwszy..;)
MartaMaria no nie wiem własnie jak będzie z ta zazdroscia.. jeszcze mu nie powiedziałam, ze stary znajomy mnie odwiedzi..
a pierniczki zrobie lukrowane, chyba. to bedzie mój debiut:)
a jeszcze miałam pisać, że jeśli używacie chusteczek nawilżonych to w Tesco jest promocja na Huggiesy pure 2 w cenie 1 , 7,50 chyba za 2 paczki. nakupiłam trochę i zaoszczędziłam 30 zł. normalnie, mój mąż powinien mnie wycałować, ze mi się chce takie promocje szukać;)

Odnośnik do komentarza

HEJ dziewczyny!
u nas tez na dworze paskudnie bleee a ja w tym tygodniu cały czas gdzieś latam z małym bo nie mogę w domu usiedzieć, nie ludzie tak sama:) odwiedzam kogo się da:D i wracam wieczorami dopiero - Leo chyba też to lubi bo grzeczny;) mąż w pracy ostatnio siedzi tle że szok, niby do 16 pracuje ale wczoraj wrócił chwilę przed 22! odlot...
Karwenki spóźnione życzenia urodzinowe! dużo szczęścia i miłości:)
Sylwuńka tobie też życzę wszystkiego naj naj naj lepszego;)
Kama ja bardzo liczyłam na to że z 3 miesiącem będzie cudowna przemiana;) najbardziej o kolki mi chodziło... niestety nie minęły jeszcze:( ale ogólnie mały jest już dużo dużo spokojniejszy i jest mi o wiele łatwiej z nim! potrafi nawet z 1,5 godz leżeć zadowolony jak z się z nim bawię!!!!!:) sa gorsze dni ale i tak widzę że coraz fajniej:) a jak u was, po tym magicznym 3 miesiącu?:D
Kassia a próbowałaś czy twojego Jasia wycisza suszarka czy odkurzacz? u nas suszarka właśnie tak działa i nawet teraz jest włączona:)
Yvone ja też właśnie mam zamiar się zabrać za pierniki ale ja to przy moim dziecku sama nie dam rady więc czekam na siostrę żeby przyjechała pomagać;)
MM jeju ja też mam szał na słodycze! jak nigdy w życiu! ja nigdy nie przepadałam za słodkim, wolałam sałatki:D a teraz szok!
miłego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/tb739vvjcmqwvjnz.png[/url]

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...