Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2011


marz1ena

Rekomendowane odpowiedzi

Stelka dasz radę, jeszcze odrobina cierpliwości. myślcie sobie jaka pogoda była dla nas łaskawa. W zeszłym roku był niemożliwy ukrop w sierpniu i liocu więc się kobitki namordowały, a nam się jakoś udało.
Moja mysza różnie, czasami ma zły humor i jak tylko otwiera oczy to się drze, ale raczej jest spokojna - przeraża mnie natomiast ilość zużywanych pieluch:noooo: Ale jak się tylko je i śpi to się robi w pieluchy, logiczne. Trzymam kciuki za wszystkie jeszcze 2 w 1. Wytrwałości kobitki.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y7pzricps.png

Odnośnik do komentarza

mój mały GABOL to chyba ma żołądek bez dna... wpieprza i sra pod siebie ::)))
właśnie wybieramy się na pierwszy spacerek i dzwoniła do mnie znajoma z pracy której nie znoszę i ona doskonale o tym wie ale kur...a musi zobaczyc małego... odebrałam tel i jej powiedziałam że z małym w piątek wyszliśmy ze szpitala i że musi się zaklimatyzować w domku i na razie nie przyjmujemy żadnych gości bo ja też jeszcze się źle czuje ;p hahaha ale ściema :) a ta pizda mi mówi że ona już pod furtką na dole czeka żebym jej otworzyła... to jej powiedziałam '' to pocałuj klamkę i spadaj'' ;p hahahahahaahahhah ... chyba się obraziła... w dupie ją mam i tak jej nie znosze pieprzona dwota normalnie leprza od dziennika i wiadomości lokalnych w tv... wszystko musi wiedzieć widzieć i w ogóle pozjadała wszystkie rozumy świata.... niech się buja pizda...:) :36_2_25::36_2_25:

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

oby Laura
mój mały GABOL to chyba ma żołądek bez dna... wpieprza i sra pod siebie ::)))
właśnie wybieramy się na pierwszy spacerek i dzwoniła do mnie znajoma z pracy której nie znoszę i ona doskonale o tym wie ale kur...a musi zobaczyc małego... odebrałam tel i jej powiedziałam że z małym w piątek wyszliśmy ze szpitala i że musi się zaklimatyzować w domku i na razie nie przyjmujemy żadnych gości bo ja też jeszcze się źle czuje ;p hahaha ale ściema :) a ta pizda mi mówi że ona już pod furtką na dole czeka żebym jej otworzyła... to jej powiedziałam '' to pocałuj klamkę i spadaj'' ;p hahahahahaahahhah ... chyba się obraziła... w dupie ją mam i tak jej nie znosze pieprzona dwota normalnie leprza od dziennika i wiadomości lokalnych w tv... wszystko musi wiedzieć widzieć i w ogóle pozjadała wszystkie rozumy świata.... niech się buja pizda...:) :36_2_25::36_2_25:

oby Laura jesteś niesamowita. Jak ja bym chciała mieć taki charakter odważnej i bezpośredniej kobiety jak Ty. Ja zapewne otworzyła bym drzwiu i jeszcze latała jak koło jajka, kawka, ciasteczko. Ale muszę nabrać odwagi i nauczyć się asertywności bo czeka mnie koszmar - moi teściowie wprowadzają się do tego samego MAŁEGO miasteczka o to w dodatku 2 min drogi od mojego bloku.

Córcia Martynka
http://www.suwaczek.pl/cache/f87dcc572f.png
Moje maleństwo - Roksanka
http://www.suwaczek.pl/cache/ee1a9281a3.png

Odnośnik do komentarza

marz1ena
oby Laura
mój mały GABOL to chyba ma żołądek bez dna... wpieprza i sra pod siebie ::)))
właśnie wybieramy się na pierwszy spacerek i dzwoniła do mnie znajoma z pracy której nie znoszę i ona doskonale o tym wie ale kur...a musi zobaczyc małego... odebrałam tel i jej powiedziałam że z małym w piątek wyszliśmy ze szpitala i że musi się zaklimatyzować w domku i na razie nie przyjmujemy żadnych gości bo ja też jeszcze się źle czuje ;p hahaha ale ściema :) a ta pizda mi mówi że ona już pod furtką na dole czeka żebym jej otworzyła... to jej powiedziałam '' to pocałuj klamkę i spadaj'' ;p hahahahahaahahhah ... chyba się obraziła... w dupie ją mam i tak jej nie znosze pieprzona dwota normalnie leprza od dziennika i wiadomości lokalnych w tv... wszystko musi wiedzieć widzieć i w ogóle pozjadała wszystkie rozumy świata.... niech się buja pizda...:) :36_2_25::36_2_25:

oby Laura jesteś niesamowita. Jak ja bym chciała mieć taki charakter odważnej i bezpośredniej kobiety jak Ty. Ja zapewne otworzyła bym drzwiu i jeszcze latała jak koło jajka, kawka, ciasteczko. Ale muszę nabrać odwagi i nauczyć się asertywności bo czeka mnie koszmar - moi teściowie wprowadzają się do tego samego MAŁEGO miasteczka i to w dodatku 2 min drogi od mojego bloku.

Córcia Martynka
http://www.suwaczek.pl/cache/f87dcc572f.png
Moje maleństwo - Roksanka
http://www.suwaczek.pl/cache/ee1a9281a3.png

Odnośnik do komentarza

MARZ1ENA kochana musisz się uzbroić w cierpliwość w takim wypadku... powiem ci że jak się dzidziol urodzi to będziesz mieć przesrane... drzwiami o iknami się pchają i za cholerę nie mogą pacany pojąc że się źle czuję i mały jest jeszcze nie bardzo odporny na wszelkie choróbska.... wystarczy że jakiś palant nie umyje rąk i wepcha brudne śmierdzące łapska do dziecka i mały może coś załapać... więc jeśli ludzie nie potrafią tego pojąć to im tłumaczę wprost bez owijania w bawełnę... bo na nerwicę bym padła normalnie... psychiatryk byłby moim stałym miejscem zamieszkania:)
ogólnie nie jestem taka wredna ale jak trzeba to trzeba... bo inaczej ludzie ci na łeb wlezą i jeszcze nasrają... trzeba sobie wyznaczyć jakąś granicę której nikt nie powinien przekraczać :) ja tak mam ;p :36_27_1::36_1_15::cheess:

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

STELKA kochana jak już masz rozwarcie na 1 cm to bardzo dobry znak :) co prawda ja z 2 cm łaziłam chyba ze 2 tygodnie ale jak już ruszyło to chwilka i mały przy mnie :)
trzymam kciuki za szybką i jak najmniej bolesną akcję :)

dziewuchy co tu taka cisza... to przecież sierpień... myślałam że się coś rozpiszecie a tu cisza jak makiem zasiał :)
wszystkie na porodówkach?? ;p pisać pisać bo z ciekawości umieram która następna :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

oby Laura poczytaj o kropelkach na kolkę Sab Simplex. Kupić je można niestety tylko w Niemczech, czeski odpowiednik jest niestety podobno mniej skuteczne i działają cuda. Moje 4 koleżanki zamieniły nieprzespane noce na sielankę bo przynajmniej ich dzieciom pomogło. Myślę, że warto spróbować, chociaż troche wcześnie jak na kolki - podobno zaczynają sie po 3 tyg życia dziecka. Wejdź też na you tube i wpisz masaż noworodka, albo niemowlaka, naturalny sposób, żeby dzidziusiowi ulżyć w cierpieniu.
Moja Lenka grzeczniutka, raz dziennie daje trochę większy koncert, ale do wytrzymania. Byliśmy dzisiaj na pierwszym spacerze, który moja królewna przespała :)
Laski co ja miałam za przejścia z kroczem! Po powrocie ze szpitala wszystko było coraz lepiej, ale nagle przysedł dzień gdzie już byłam gotowa pomyśleć, że mi zaszyli jakieś nożyczki w pipce bo bolało jak cholera.Położna stwierdziła, że goi sie ładnie, a boli bo za dużo łażę. I badz tu mądry. Najlepiej byłoby leżeć i pachnieć, ale kto sobie może na to pozwolić! Psikam Oczarem, smaruję maścią tranową i jest już lepiej. Też macie problemy w dolnych partiach? Jak leczycie swoje dupencje?

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y7pzricps.png

Odnośnik do komentarza

jak czytam tych waszych wypowiedzi to wam zazdroszcze,ze macie juz malenstwa kolo siebie,ja mam juz serdecznie dos chodzenia z takim nadbagarzem przytylam 25kg masakra niby maly spory,ale to i tak bardzo duzo nie moge sie doczekac ,az urodze i czesc tego ciezaru zginie ,moze tez tak przytylam bo im dalej tym sie mnie ruszalam bo bylo mi coraz to ciezej:( co do mojego 1cm rozwarcia to nie wiem od jakiegos czasu widze ciazgnacy sie bialy sluz nie wiem czy to czop czy nie,lekarz moj twierdzi ze jeszcze mam czas termin na 27sierpnia w koncu po usg stwierdzil,ze lozysko jest na etapie 2 a sa 3 wiec jeszcze nie bede rodzic ahh nie wiem jak to jest wiem jedno zaczynam sie mega stresowac i snia mi sie porody po nocach marze zeby bylo juz po wszystkim :O

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgulu4as1f.png

Odnośnik do komentarza

STELKA ty się nie możesz doczakać kiedy pozbędziesz się brzuszka i tego ciężaru a ja żałóję ze urodziłam bo tęskni mi się za brzuchem ...;p na początku się cieszyłam że już go niemam ale teraz jak idę spać i nic mi nie przeszkadza to jakoś tak dziwnie się czuję... czegoś mi brakuje... nie ma już kopniaczków, czkawki, i tego ślicznego okrągłego bębenka z przodu... no ale trzeba się przyzwyczaić... zamiast tego mam bolącą dupę... ani usiąść, ani sie położyć, podrapać nic kompletnie a toaleta to koszmar ;p hahaha
co prawda już trochę lepiej ale i tak tęskno mi za brzuszkiem :) :15_5_16::15_5_16: no i ty kochana wypoczywaj jak najwięcej bo po porodzie sen to będzie tylko marzenie :)
ja 5 nocy po porodzie nie spałam wcale może udało się ze 3 godzinki... tyle... nie dość że dupa boli ruszyć się nie da to jeszcze mi małego już w pierwszą noc na sali zostawili żebym się nim opiekowała ... ten płacze ja też bo wstać nie moe to była masakra teraz już supcio ale nadal łaże z pizdkami pod oczami z zmęczenia... więc kożystaj ile się da najlepsza rada ja pod koniec ciąży latałam jak głupia żeby coś przyspieszyć i bez sensu marnowałam energię której zabrakło mi przy porodzie... byłam wyczerpana... gdyby nie położna to gabola by pewnie nie było... a wszystko to przez zmęczenie więc sie oszczędzaj :*

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o dupencje to szwy dwa zwenętrzne wyjelam sobie sama zostaly wewnętrzne chyba 3 ale niby sa rozpuszczalne wiec nie biegne do połoznej co prawda moze jakby zdjela to by sie szybciej goilo dupa boli ale hmmm ja sie nie oszczedzam robie wszystko na 2 spacerach juz byliśmy i byloby ich wiecej gdzyby nie pogoda....
mały na cycku wisi non stop wiec alby cos starszym podac domofon odebrac albo coś to karmie na siedzaco troche i dupa boli mocniej mocniej tez znowy ze mnie leci ale to nic moze szybciej sie oczysci macica??
zeby sobie ulzyć to mam kwas borny biorę duży jalowy gazik mocze w kwasie i na podpaskę na krocze daje i tak chodze ;) pozatym czeste podmywanie i wsio ;)

aaa wazylam dzis Natanka i waży 4260 w pampersie czyli jakies 50-60g trzeba odjac...
przed wypisem we wtorek wazyl 3700 a przy ur. 3980 no to chyba niezle przybral co?( nie wiem tylko czy od wagi urodzeniowej liczyć-tu wtedy nie jest kolorowo- czy od tej po stracie w 3 dobie tu jest bajońsko ;) )

Kasia i Eryk
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12562& Alan
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12563 & http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ei7f4bo3x.png

Odnośnik do komentarza

Witam:)
My też już jesteśmy osobno. Maciuś urodził się wczoraj o 11.50 siłami natury. Ważył 4050g i mierzy 56cm. Bolało jak diabli, ale z samego porodu, 2 położnych i ogólnej opieki jestem bardzo zadowolona. Też jestem poszyta i wszystko mnie boli, ale jest lepiej niż ostatnio, więc nie narzekam. Pokarmu jeszcze nie mam, ale jutro spróbuję go przyłożyć. Maciuś został odwieziony na patologię noworodka, ponieważ zrobiono mu zdjęcia i okazuje się, że ma zapalenie płuc. Tak więc jesteśmy na razie osobno. Pozwolono mi dziś wrócić do domu, a rano pojadę do małego. Nie wiem co prawda jak wysiedzę w samochodzie, bo mamy do przejechania 50km:(No ale trudno...Najważniejsze, że rozmawiałam z lekarzem i nie ma powodów do niepokoju.
Dziś spróbuję zasnąć, bo już dwie noce nie spałam.....
A co do krocza, to przemywam je szarym mydłem, choć dziś lekarka mówiła, że można Tantum Rosa i że to nawet ponoć skuteczniejsze.
Macica się obkurcza i boli jak cholera....
Na dziś to chyba tyle. Położę się...

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

Asik olbrzymie gratulację. Ja jeszcze czekam i mam nadzieję że do poniedziałku doczekam. Brzuch twardnieje i pobolewa co raz częściej, i bolą tak jakby jajniki - to normalne. Co do czopa to jeszcze chyba siedzi. Co prawda od paru dni sączą się jakieś upławy żółtawe ale to chyba nie to? Mam trochę stresa bo boje się że mój poród skończy się cesarką jak poprzedni, namęczyłam się 14 godzin a i tak w końcu mnie pokroili a naprawdę chciała bym urodzić naturalnie.
Kobietki które już urodziły: czy przed porodem miałyście tzw. naturalne oczyszczanie organizmu tzn. wymioty, biegunkę bo podobno jest coś takiego?
Pozdrawiam i trzymajcie za mnie kciuki żebym dotrwała do 15.08

Córcia Martynka
http://www.suwaczek.pl/cache/f87dcc572f.png
Moje maleństwo - Roksanka
http://www.suwaczek.pl/cache/ee1a9281a3.png

Odnośnik do komentarza

przed porodem nie miałam nic takiego ale tydzin przed srałam na zawołanie ;p hihihi... i miałam mdłosci po kazdym posilku... co sprawilo ze nic prawie nie jadlam zeby jakos funkcjonowac ;p a te uplawy zoltawe to ja tez mialam... to moze byc znak ze czop zaczyna pomalutku sie odrywac, bo ja po tych uplawach zbieralam juz z wkladeg gluty czopa ;p i kilka dni pozniej urodzilam :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Asik GRATULACJE! Nie dość, że przeżycia porodowe są straszne to jeszcze Ci się maleństwo pochorowało. Życzę Wam a szczególnie maluszkowi jak najszybszego wyjścia ze szpitala.
marzena Ja nie miałam czegoś takiego, pierwsze słyszę. Ja natomiast rzygałam na porodówce, położna kazała mi iść pod prysznic polewać brzuch ciepłą wodą, a jak po mnie przyszłą spojrzała na mnie i powiedziała "Jak CI się chce wymiotować, to rzygaj" a ja sruuu. I powiedziała - bez zaglądania między nogi - że mam 8 cm rozwarcia.
U mnie też masakra z dupskiem. Jeden dzień lepiej, a później 2 gorzej. Dzisiaj znowu mnie coś ciągnie i szczypie. Mam specjalną oponkę do siedzenia, ale mam wrażenie, że jak na niej posiedzę, to później wszystko takie ponaciągane. A położna chce, żebym karmiła na siedządzo. NO WAY! Na razie niemozliwe.
Lena cudowna, prawie nie płacze i w dzień Spi jak zaczarowana, ale po kąpieli strasznie długo się ją usypia i w nocy po karmieniu też. Dobrze, że mój mąż kochany wstaje i ją w nocy przewija i tylko podaje do karmienia.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y7pzricps.png

Odnośnik do komentarza

czytam tak co piszecie i coraz bardziej boje sie tego porodu chodz bede miala cc za okolo tydzien no moze szybciej jutro sie okaze...teraz mi sie wydaje ze nie bede sie umiala zajac dzieckiem ,ze nie bedzie mi sie chcialo bo teraz nawet nie mam sily zwlec sie z lozka nie wiem co to bedzie....cala ciaze w sumie znosilam psychicznie zle teraz to nie wiem co to bedzie wiem ,ze juz niedlugo a ja wcale nie mam energi zeby zajac sie soba a co dopiero malym masakraaaaaaaaaaaaaaaaaa

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgulu4as1f.png

Odnośnik do komentarza

Gratuluję wszystkim rozpakowanym mamom !!

Ja też już PO. 3 sierpnia o godz. 18.43 urodziłam SIŁAMI NATURY Ignacego :) Ważył 3094, mierzył 54 :)
Poród szybki i prawie bezbolesny. Cała akcja od odejścia wód trwała 8 godz. 43 min. Skurcze krzyżowe trwały 4 godziny, a parte to nawet nie pamiętam.
Trochę poleżeliśmy w szpitalu, bo mały miał żółtaczkę i stan zapalny i wszyliśmy dopiero w piątek.

Ale któraś z Was pisała o tym, że chce cc. Ja powiem Wam, że nigdy w życiu nie chciałabym mieć cc. Kiedy ja po porodzie na drugi dzień siadałam, biegałam, latałam, kobitki po cc chodziły jak po zderzeniu z tirem. I tak kilka dni. Normalnie inwalidki. W dodatku ta rana, ten brzuch, eeeee. ... rozumiem, kiedy jest to wskazanie medyczne, ale żeby ktoś "na życzenie" to robił, to nie rozumiem. Przecież to silna ingerencja medyczna.

A teraz Igulek śpi. Jest grzecznym dzieckiem - je, śpi, robi w pieluchy.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ea8b9gbdc.png

Odnośnik do komentarza

MALGENSITA hahahaha z tym dupskiem to wszystkie chyba tak mamy ;p
ja już 2 tygodnie po porodzie szwy niby rozpuszczalne ale jeszcze niektóre trzymają... :) co prawda już mnie nic nie boli i nie przeszkadza w siedzeniu jak przystało na dupie ale sam fakt że jeszcze kilka tam jest mnie męczy... głównie jak się myję... :)
a na początku w dzień po porodzie było też ok :) bo znieczulenie jeszcze trzymało ;p ale drugi i trzeci dzień ... auććććć!!!! ani wstać z łóżka ani usiąść na kiblu i w ogóle kroka zrobić... siku też auć ... a pierwsza kupa to już luz a jej się najbardziej bałam ;p hahahaah

STELKA kochana ty się nie bój nie masz czego będziesz tak znieczulona że nic nie poczujesz... cc to co innego nawet wydaje mi się że o niebo leprze niż sn... drugie dziecko chcę rodzić cc... o ile będzie drugie :)

dziewczyny normalnie przeżywam coś strasznego... jak przez całą ciążę nie miałąm chcicy na przytulanki to teraz kiedy nie mogę (połóg) to normalnie aż mnie skręca... jak minie 6 tygodni o ile wytrzymam to chyab będę gwałcić wszystko co się rusza ;p hahahahahaha a M to biedak nie wyrobi ;p :15_8_217::sklon:

http://www.suwaczki.com/tickers/1usakrhmdembn5yu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6sg18viijjczi.png

Odnośnik do komentarza

Kejko 30 gratuluje!

Tak ja chce cc na zyczenie bo nie wyobrazam sobie urodzic sn taka moze juz moja natura nie wiem ,i nie sadze ze ejst to gorsze bo malo kto ma taki porod jak ty szybko prawie bezbolesnie.niedawno lezalam w szpitalu i jak widzialam te dziewczyny i slyszalam porody nawet jeden zdazylo mi sie widziec bo mialam ktg praktycznie w tym samym pokoju a u nas tak to wyglada mini porodowka to nie chciala bym ,moze mam wlasnie tak po tych przezyciach tam nie wime,fajnie ze szybko urodzilas ale z regoly wyglada to troche inaczej:)))

pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3rjjgulu4as1f.png

Odnośnik do komentarza

Stelka - ja wiem, że są różne porody. Mój akurat należał do "łatwych". Bolało, ale krótko. Ale pamiętaj, że ważna jest dobra położna, lekarz. Oni dużo pomagają. Nie będę Cię namawiać, bo to Twoja decyzja, ale wiedz, że cc to duża ingerencja medyczna i dochodzi się do siebie dużo dłużej ... Stelka, dla Ciebie i dzidzi najlepszy jest poród siłami natury, uwierz.
Ja dzisiaj wlazłam w moje spodnie sprzed ciąży i mogę już biegać i skakać. Szwy się prawie rozpuściły. Stelka, ten ból jest do zniesienia, a nawet kiedy będzie Cię bardzo bolało, to są lekarze, którzy na pewno nie pozwolą Ci cierpieć. Chciałabym Ci po prostu dać do zrozumienia, że rozumiem Twoje obawy.
W każdym razie trzymam kciuki za Twój poród i daj znać, jak poszło :36_1_22:

Oby Laura - fotę wstawię :)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ea8b9gbdc.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...