Skocz do zawartości
Forum

Sierpień 2011


marz1ena

Rekomendowane odpowiedzi

mam nadzieję, że wszystko u niej w porządku...
w ogóle ciekawe co tam u pozostałych dziewczyn bo niektóre bardzo długo się nie odzywały :hmm:

a ja straciłam głos... byłam rano u lekarza i mam zapalenie gardła, krtani i tchawicy :Wściekły: oczywiście nie obeszło się bez antybiotyku i całej listy leków ponoć bezpiecznych w ciąży ::(: z Natalką idę na 13 do pediatry bo poza potwornym kaszelkiem spuchła strasznie za uszkiem prawym i co chwila funduje nam krzyki i pokazuje, że ją to boli... oby to nie było zapalenie uszka :Histeria: poza tym chłop też chory... normalnie szpital mam w domu na dodatek o 18 wizyta u gina...

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Gmonia - bidulko ... :36_15_4: mogę Cię tylko pocieszyć i powiedzieć, że będzie dobrze. Niestety w ciąży to różne choróbska się przytrafiają. A jak jeszcze naszym bliskim, to jest nam jeszcze ciężej. Najbardziej szkoda dzieciątek, biedna Natalka, takie zapalenia ucha, to boli jak cholera.
Jak wrócisz wieczorem od gina, daj znać jak tam dzieciątko.
Ściskam mocno i się nie dawaj. A jak chcesz sobie ulżyć, to zawsze napisz.

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ea8b9gbdc.png

Odnośnik do komentarza

gmonia - współczuję szpitala w domu i dolegliwości.
Dzisiaj też jestem senna jakaś i zmęczona - strasznie długo siedzę w pracy bo chce nadgonić wszystko zanim odejdę na zwolnienie. Wiecie jak to jest, jak mają na mnie narzekać ciągle to już się wolę poświęcić sama.
Moja klasa doprowadza mnie do płaczu - nie wiem za co mnie pokarało takimi debilkami - ale pocieszam się faktem, że robię sobie od nich wolne i że na pewno nie dostanę gorszej klasy :p Dodam tylko, że to młodzież w zawodówce więc łatwo nie mam szczególnie, że jest ich 32 w klasie. Nawet mi życzeń nie złożyli na Dzień Kobiet i nikomu w szkole też nie. To chyba moja największa porażka wychowawcza. Może jak będę miała swoje dziecko to jakoś mi lepiej wyjdzie :) Z drugiej strony matka nauczycielka to SAMO ZŁO hehe. Dobrze, że tatuś informatyk to nie będzie tragedii.
Dziewczynki jak to się mówi byle do wiosny :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y7pzricps.png

Odnośnik do komentarza

matko to się wczoraj chyba za wszystkie czasy nachodziłam po lekarzach :Histeria::Histeria::Histeria:
Natala ma zapalenie oskrzeli i bierze zastrzyki bo ponoć szmery w oskrzelach są już dość silne i trzeba mocniej zadziałać by uniknąć ponownego pobytu w szpitalu :zmartwiony: na szczęście zapalenia uszka nie ma a ta opuchlizna wokół prawego to znaczne powiększenie węzłów chłonnych :uff:
a po wczorajszej wizycie u gina no cóż... poza tym, że obsuwa była 2h i myślałam, że wykończę się tam czekając na swoją kolej, no i że moja macica za bardzo się skurcza a szyjka nie do końca podoba się ginowi i najprawdopodobniej na następnej wizycie będziemy musieć już coś pomyśleć o założeniu pessaru to było ok - ale najważniejsze, że dzidzia rośnie zdrowo ::): niestety luteinę muszę brać nadal i mam zwiększyć dawkę magnezu ::(: Ze względu na moje choróbsko w poniedziałek idę robić CRP i jak będzie wynik to mam dzwonić do gina i mu go podać. Nie wiem po co mu to no ale skoro kazał to trzeba zrobić :hmm:
no i jak do tej pory od początku ciąży przytyłam 3kg... a następna wizyta dopiero 13.04. bo mój lekarz wyjeżdża na jakieś sympozjum ::):

aaaaaaaaaaa i zapomniałabym - w moim brzuszku mieszka sobie najprawdopodobniej dziewczynka :15_5_17::smile_move: czyli nasze przeczucia się sprawdziły :Oczko: no i wygraliśmy zakłady bo wszyscy w koło obstawiali, że tym razem będzie chłopak :Śmiech:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Gmonia - GRATULUJĘ ZDROWEJ I PIĘKNEJ DZIEWCZYNKI !!:15_5_17::36_2_25::taniec1::princess_l:
Dobrze, że choróbsko nie rzuciło się na uszko Natalki, inaczej musiałabyś rzucić się na choróbsko !
Współczuję czekania 2h, wiem jak to potrafi wyprowadzić z równowagi.
Miejmy nadzieję, że jednak obejdzie się bez założenia szwu. Kazała Ci się jakoś szczególnie oszczędzać ?
I gratulki przytycia 3 kg !! Mnie też jakoś tak wychodzi.
Lepiej się czujecie ?Natala i chłop ? I oczywiście Ty ?
Ściskam mocno kciuki, abyście szybko do zdrowia wrócili !!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ea8b9gbdc.png

Odnośnik do komentarza

gmonia: Jejku jak super, że "prawdopodobnie" Dziewusia :), o nic więcej się nie martw - Natala wyzdrowieje szybciutko, zastrzyki są lepsze od antybiotyku i na pewno szybciej zadziałają, zobaczysz, że zaraz lepiej się poczuje. Fajnie, że Dzidzia zdrowo i prawidłowo się rozwija, a co to jest ten pessar? Ja mam wizytę za tydzień w piątek i liczę po cichu na to, że też uda mi się dowiedzieć jaka będzie płec mojej Dzidzi. już nie mogę się doczekać. Trzymaj się ciplutko.
Pozdrawiam Wszystkich :)

http://www.suwaczki.com/tickers/w4sqgzu3azhz0lj4.png :36_33_14:

Odnośnik do komentarza

Witam:)

Gmonia przykro mi z powodu wczorajszego cięzkiego dnia:(, ale za to gratuluję dziewczynki:):) Super!

A ja od dzisiaj na tydzień jestem na L-4. Moja Ola cały tydzień chora. Do tej pory jakoś moi rodzice przyjeżdżali i zajmowali się nią jak byłam w pracy, ale wczoraj poszłam do lekarza i wzięłam na siebie zwolnienie. Wczoraj nawet nie czułam, że coś się dzieje wielkiego, a wieczorem też zaczęło mnie "rozbierać", no i dziś już boli mnie gardło i mam zatkany nos. Wygląda na to, ze w sumie dobrze zrobiłam idąc do lekarza. Niby nie podiobał mu się mój kaszel i zapisał mi bioparox i kazał domowymi sposobami jakoś się ratować.

Tak sobie rano leżałam w łóżku i jakoś nie mogło to do mnie dotrzeć, że w zasadzie jeszcze tydzień i już zacznie się 5 miesiąc:) Ale ten czas szybko leci.
Ja mam wizytę 28 marca, więc będę już w 20 tygodniu-czyli połowa ciąży:)

Malgenista współczuję sytuacji w szkole. Domyślam się jak to jest ucząc w zawodówce. Ja uczę w szkole podstawowej, ale jest to duża szkoła połączona z gimnazjum, no i czasami obserwując te "wyrośnięte dzieci" (a w zasadzie dzieci, którym wydaje się, ze majac 13-14 lat jest się dorosłym) po prostu ręce opadają. To co się dzieje jest coraz bardziej przerażające. Myślę, że ktoś kto nie ma na co dzień z tym do czynienia, nie ma o tym pojecia i chyba nie jest w stanie zrozumieć. Nie narzekam na swoją pracę i bardzo ją lubię, mimo iż nie zawsze bywa różowo:)

Nic mi się nie chce, najchętniej położyłabym się pod kocem i zapomniała o wszystkim, no ale pomarzyc można:) Ola zasnęła, więc trochę ogarnęłam tu i ówdzie, zrobiłam ciasto na naleśniki, więc zaraz zabiorę się za smażenie. Całe szczęscie, że Ola sprząta już po sobie, więc w zasadzie jej pokój i układanie jej zabawek już mi odpada:)

Tak myślę powoli o imieniu dla swojego małego mężczyzny, ale nie mogę na nic się zdecydować. To, co mi się podoba, to mojemu mężowi już niekoniecznie, chociaż sam też nie ma pomysłu:) Mam tylko nadzieję, że lekarz faktycznie się nie pomylił i że to bedzie chłopak. Pamiętam jak leżałam na sali z dziewczyną, której lekarz potwierdził, że urodzi dziewczynkę. Wszystko miała przygotowane na dziewczynkę, a urodziła chłopaka. Pamiętam jak przez dwa dni płakała, chociaż nie mogłam tego zrozumieć. Dla mnie najważniejsze byłoby, że dziecko urodziło się zdrowe, a czy to chłopak, czy dziewczynka hmm..?:)

Zabieram się do pracy, bo nie wiem ile Ola będzie spała:) Zajrzę potem:)

http://szafka.pl/profil/asik28

http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=1139416

http://www.suwaczek.pl/cache/b9eff79494.png

http://www.suwaczek.pl/cache/05ecdbee75.png

Odnośnik do komentarza

gmonia

a po wczorajszej wizycie u gina no cóż... poza tym, że obsuwa była 2h i myślałam, że wykończę się tam czekając na swoją kolej, no i że moja macica za bardzo się skurcza a szyjka nie do końca podoba się ginowi i najprawdopodobniej na następnej wizycie będziemy musieć już coś pomyśleć o założeniu pessaru to było ok - ale najważniejsze, że dzidzia rośnie zdrowo ::): niestety luteinę muszę brać nadal i mam zwiększyć dawkę magnezu ::(: Ze względu na moje choróbsko w poniedziałek idę robić CRP i jak będzie wynik to mam dzwonić do gina i mu go podać. Nie wiem po co mu to no ale skoro kazał to trzeba zrobić :hmm:
no i jak do tej pory od początku ciąży przytyłam 3kg... a następna wizyta dopiero 13.04. bo mój lekarz wyjeżdża na jakieś sympozjum ::):

no to jak u mnie z tym ze ja bym nie czekała do 13.04 na następna wizytę bo przy skurczach i skracajacej szyjce to zbyt dlugi odstep między wizytami....ja mam wizyte co 2-3 tyg.nie zawsze usg ale zawsze sluchamy tetna i jak cosik nie tak to usg i decyzja wiem że mnie czeka to co ciebie czyli szew lub pessar...

Kasia i Eryk
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12562& Alan
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12563 & http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ei7f4bo3x.png

Odnośnik do komentarza

Kejko_30 mam się oszczędzać i starać się jak najmniej kaszleć bo kaszel ponoć wzmaga skurcze. Tylko że za bardzo mi to nie wychodzi bo od wczoraj szczekam non czas i to tak, że chyba do wieczora wypluję płuca :Zły:
z Natalką dzisiaj jakby już troszkę lepiej bo nie ma gorączki (zresztą ja też) i katarek który wczoraj potwornie ją męczył na dzisiaj prawie całkiem znikł :Niespodzianka: ale ponoć znaczna różnica będzie widoczna na 3-4 dzień i mam nadzieję, że tak będzie :Oczko: no a chłop to mi się całkiem rozkłada... dzisiaj mówił, że coś gorzej się czuje ale do lekarza nie raczy podejść bo jak to twierdzi nie ma czasu :Wściekły:
no i u mnie w grę wchodzi tylko pessar bo szwu mój lekarz na pewno mi nie założy bo nie jest do niego przekonany zwłaszcza, że jest to jednak ingerencja chirurgiczna i trzeba liczyć się z powikłaniami a to kiedy będzie go zakładać (i czy w ogóle będzie) okaże się na następnej wizycie. Choć przyznam szczerze, że jak z szyjką jest nie do końca ok to ja tam wolę by mi założyli ten krążek bo zawsze to będę bardziej spokojna, że jednak coś trzyma moją dzidzię :Oczko:

SierpniowaGonia pessar jest to taki krążek podtrzymujący i zamykający szyjkę macicy. Stosuje się go gdy istnieje ryzyko przedwczesnego porodu spowodowanego niewydolnością szyjkową czyli inaczej dzidzia pcha Ci się szybko na świat :Oczko:
w poprzedniej ciąży założone miałam coś takiego Michael Herbich

asik28 życzę Wam zdrówka!
ponoć coś wisi w powietrzu bo normalnie tyle ludzi i dzieci chorych, że szok. A co najgorsze jakoś tak dziwnie szybko rozkłada człowieka i od razu ma jakieś zapalenie nie wiadomo nawet skąd...

precelek79 wizytę mam tak późno bo mój lekarz w przyszłym tygodniu wyjeżdża na ponad 3tyg. Normalnie wizyty też mam co ok 3tyg tylko teraz tak akurat wypadło, że mam po 5 przyjść. Powiedział, że powinno być wszystko ok (oprócz magnezu dawkę luteiny też mam dwukrotnie zwiększoną) a w razie "w" mam do niego dzwonić bo będzie dostępny pod telefonem. Co do usg to u mnie to podstawa każdej wizyty i przyznam szczerze, że tak się do tego przyzwyczaiłam, że nie wyobrażam sobie jakbym go nie miała :wink:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Ja dzisiaj coś się gorzej czuję. Chodzę podminowana i się wydzieram na wszystkich - zaczynają się chyba wahania nastrojów. Jakoś mi ciężko na żołądku po wszystkim co zjem i w ogóle. Za pięknie by było, żeby ciążę przejść bezobjawowo :(
Asik i sierpniowagonia dzięki za wsparcie i zrozumienie:) - niestety nadal nie załapałam jak podziękować więc może się zlitujecie nad blondynką i poradzicie jeszcze raz :/
gmonia z tym kaszlem a w zasadzie nie kaszleniem to rzeczywiście szalenie praktyczna uwaga - proszę nie kaszleć lub proszę nie kichać - MASAKRA

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y7pzricps.png

Odnośnik do komentarza

Malgensita - jak napiszesz 20 postów, to obok ikonki "edytuj", "cytuj", "multi wył", "szybka odpowiedź" w prawym, dolnym rogu jest ikonka " dziękuję!". Ale musisz mieć minimum 20 postów :-)
I tak późno zaczęłaś mieć humory ;-) ja je mam od początku ciąży ...
Ja od czasu do czasu używam kropli miętowych, jak czuję że mi ciężko. Mnie pomaga. Tylko 2 kropelki i już trochę lepiej. Albo herbatka miętowa.
Polecam gruszkę z melisą.
Gmonia - jak szpital domowy ?Jak się czujesz ?

Ja byłam dzisiaj na zakupach i kupiłam taką koszuleczkę :-)
Urban Short Sleeve 'I Love My Mummy' T-Shirt : mothercare- Nursery Equipment, Maternity Clothes & Baby Shop
Nie mogłam się oprzeć :-)
I stwierdziłam, że "moda" dla kobiet w ciąży, to bezkształtne namioty, które są drogie jak cholerka. Stawiam na legginsy ciążowe i tuniki :-)

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ea8b9gbdc.png

Odnośnik do komentarza

jejciu padam ze zmęczenia...

precelek79 hmm lekarz nie mówił mi czy dzidzia nisko czy wysoko ale ruchy czuję w okolicy kości łonowej i trochę ponad nią.
No i trochę dziwne, że przy problemach jakie masz ze skurczami i szyjką Twój gin nie kazał Ci niczego brać - chociażby magnezu albo no-spy... bo o fenoterolu już nawet nie wspomnę. Co do luteiny to jeśli nie brałaś jej wcześniej to teraz już na nią za późno (podaje się ją max do 22tc ale dawkowanie dużo wcześniej się zaczyna). Ja ją biorę bez żadnej przerwy od 6tc, w 15tc gin zjechał mi z dawką w dół no a teraz znów dwukrotnie podniósł. A magnez działa przeciwskurczowo przede wszystkim na macicę i temu się go w ciąży zażywa ::):

malgensita ja humorki ciążowe mam od samego początku więc ciesz się, że dopiero teraz Cię dopadły :Oczko: Choć oczywiście lepiej byłoby ich nie mieć... u mnie najbardziej przez to obrywa się mojemu chłopu :Nieśmiały:

Kejko_30 dzięki za troskę ::):
z Natalką coraz lepiej - widać, że humor powoli jej powraca, chłop jak na razie bez większych zmian a u mnie różnie. W dzień jeszcze jakoś ujdzie bo tyle rzeczy na głowie to zapominam nawet, że mi coś dolega natomiast najgorzej jest wieczorem i w nocy bo męczy mnie wtedy jak cholera ::(: oddychać nie mogę bo w pozycji leżącej nos mi całkowicie zatyka a że całe gardło zawalone to i z oddychaniem buzią jest problem bo strasznie boli :o_noo: no nic trzeba to jakoś przetrwać... w każdym razie jedyne o czym ostatnio marzę to o tym by się w końcu wyspać - od poniedziałku wszystkie nocki mam w plecy i na palcach mogę wyliczyć ile godzin snu zaliczyłam :zmartwiony:

poza tym bluzeczka słodka :mdr:

a na temat ubrań ciążowych to rzeczywiście szkoda gadać... dlatego typowo ciążowe to u mnie tylko jeansy a reszta normalna :Śmiech:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

SierpniowaGonia ostatnio szaleję z zakupami ciuszków więc jakbym zaczęła wklejać tu linki to bym Was chyba normalnie zalinkowała :sofunny:
tylko, że ja kupuję ciuszki Natalci więc już troszkę większe :Śmiech: czasem wiem, że aż przesadzam z ilością ale one są takie słodkie, że nie mogę się oprzeć :Nieśmiały: mam tego tyle, że mojej drugiej córci nie muszę już nic kupować bo odziedziczy wszystko po swojej starszej siostrzyczce :wink:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

gmonia
jejciu padam ze zmęczenia...

precelek79 hmm lekarz nie mówił mi czy dzidzia nisko czy wysoko ale ruchy czuję w okolicy kości łonowej i trochę ponad nią.
No i trochę dziwne, że przy problemach jakie masz ze skurczami i szyjką Twój gin nie kazał Ci niczego brać - chociażby magnezu albo no-spy... bo o fenoterolu już nawet nie wspomnę. Co do luteiny to jeśli nie brałaś jej wcześniej to teraz już na nią za późno

no brałam duphaston ale już od tyg nie biorę..no=spę mówił żeby brac w ostateczności bo ma jednak duzo efektów ubocznych i zeby z nią nie przesadzać....a skurcze hmmm w sumie nie wiem czy mam tzn nie czuję ich(czasem mnie kuje ale to chyba nie to) mam macicę twardzą ktora "przygotowuje sie do skurczów"-jego słowa
...

Kasia i Eryk
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12562& Alan
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=12563 & http://www.suwaczki.com/tickers/qb3c3e5ei7f4bo3x.png

Odnośnik do komentarza

powiem Ci, że mój lekarz też nie uznaje no-spy ::): ale są tacy, którzy każą to brać... ja tam wolę od tego specyfiku trzymać się z daleka. Na "twardość" macicy na Twoim miejscu zażywałabym sobie profilaktycznie magnez mimo, że gin Ci nie kazał. On jest w zupełności bezpieczny a zawsze to choć trochę "rozluźni" macicę :Oczko:

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Kejko dzięki za wyrozumiałość. Teraz już zajarzyłam, że muszę więcej napisać, żeby dziękować.
Precelek Mam nadzieję, że nie uznasz tego za zabobon głupiej baby ale mam w rodzinie przypadek urodzenia dziecka z zaburzeniami napięcia mięśniowego - ogólnie dziewczynka jest spowolniona i fizycznie i psychicznie. Lekarze z kliniki z Gdańska wykluczyli choroby genetyczne i stwierdzono, że prowadzone są badania nad no-spą przyjmowaną wśród ciężarnych i związanego zaburzenia z napięciem mięśniowym u narodzonych dzieci. Podobny efekt występuje u matek narażonych na silne pole magnetyczne i zaleca się stosowanie stoliczków pod laptopy itd żeby nie dotykały bezpośrednio brzucha.
A ja zapracowana jestem okrutnie. Mamy jutro promocję szkoły na targach edukacyjnych więc biegam z aparatem, tworzę ulotki i inne pierdoły, żeby nabór był dobry :)
Tutaj załączam foty naszej pracowni kosmetycznej.
Ale wytrzymać do końca tygodnia i NA WOLNE!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5smg7y7pzricps.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chodzi o leki, to mi lekarz też mówił, że no-spy nie trzeba. Zresztą ja mam na to cholerstwo uczulenie. W razie lekkich skurczy biorę magnez. Tak jak pisała Gmonia.

Precelek79 - ja po Duphastonie czułam się okropnie. Jakaś taka ociężała, nie do życia, nic mi się nie chciało. Tylko kula w łeb i do piachu :36_2_16:
Jak samopoczucie ?

Malgensita - nie ma za co.
Foty pracowni super ! Zwłaszcza te cienie do powiek są ładniutkie. Tylko tam się przepracowuj. Uważaj na siebie !

Ja dzisiaj nie wychodziłam nigdzie - brzuszek mi spokoju nie dawał i postanowiłam dzisiaj leżeć. A co tam !

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ea8b9gbdc.png

Odnośnik do komentarza

ehhh robiłam wczoraj CRP jak mi gin kazał, chłop poszedł dziś po wyniki i okazało się, że mam znacznie podwyższone (norma przekroczona ponad dwukrotnie) :Zły: za tydzień muszę powtórzyć badanie i dodatkowo morfologię zrobić i jak nie ruszy w dół to jak to mój gin powiedział "trzeba będzie zalekować" :Histeria: kurka ja to mam jakieś cholerne szczęście normalnie...

malgensita no niestety każdy lek ma jakieś skutki uboczne. Ja w poprzedniej ciąży od 24tc zażyłam duże dawki fenoterolu ze względu na skracającą się szyjkę, brzuch jak kamień i liczne skurcze macicy. Po tym leku bardzo dużo dzieci rodzi się właśnie z zaburzeniami napięcia mięśniowego... nie powiem bo miałam strasznego stresa ale na szczęście Natka urodziła się zdrowiutka jak ryba ::): no-spy nigdy w życiu w ustach nie miałam ale znam dziewczyny, które jak tylko brzuszek je zabolał zaraz ją łykały i to tak same bez żadnej konsultacji z lekarzem... masakra normalnie...
no a pracownia fajna :Oczko: na mnie też te cienie zrobiły wrażenie :Śmiech:

Kejko_30 i mi dzisiaj mój brzusio też spokoju coś nie daje. Boli jak cholercia zwłaszcza przy kaszlu i chwilę po nim :ehhhhhh: a kaszlę już jak gruźlik i mam wrażenie, że w końcu wypluję płuca...

http://www.ticker.7910.org/an1cJTi0g410000Mzg3bGR8Mzg3NjZkYXxOYXN6YSBHYWJyeXNpYSBtYQ.gif
http://www.ticker.7910.org/as1cEZl0g410000Mzc3bGR8NTA1NjI0ZHxOYXN6YSBOYXRhbGthIG1h.gif
http://davf.daisypath.com/DTlxp1.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...