Skocz do zawartości
Forum

Majóweczki 2011


kikarika

Rekomendowane odpowiedzi

Melduję się po wizycie.
W poniedziałek do szpitala na dalsze badania a tak poza tym to wszystko ok. Synuś rośnie i ma się dobrze waży 653g. Ja sama przytyłam 5 kg, ale brzuch mam duży, żeby nie nazwać wielki bo co dopiero będzie w 9 mies. :)
Jeśli chodzi o poród rodzinny to w Toruniu się nie płaci. Ja przy pierwszym porodzie większość czasu spędziłam na piłce i bardzo sobie chwalę ten sposób.
Co do szkoły rodzenie to mam takie samo zdanie jak cobra. Poradzimy sobie świetnie :)
kikarika ja po obciążeniu 50g glukozy po godzinie miałam 181, a po obciążeniu 75g po godzinie 195, a po dwóch 145.
Teraz zmykam się położyć Dobranoc Babeczki:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Kurczę szkoda, że nie pomyślałam o tej cytrynie w środę...:) Pół biedy, że jest to tak przeraźliwie słodkie, gorzej że mdliło mnie dosyć poważnie z pół godziny zanim ta zalepa się wchłonęła. Aczlowiek w laboratorium, w którym robiłam badanie nawet nie pozwolono mi napić się wody mineralnej przez 2 h więc nie wiem czy cytryna by przeszla.

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

hej hej
Mi cytrynka bardzo pomogła :) przy 50g glukozy było ok i nawet dobry smaczek było czuć, ale po 75g to było mi niedobrze bo to takie słodkie było, że szok, ale bez cytryny byłoby jeszcze gorzej. Teraz do szpitala spakowałam już cytrynkę, bo pewnie znowu zrobią mi ten test blllleee. Mam nadzieję, że obejdzie się bez insuliny i skończy się tylko na diecie. W pierwszej ciąży też miałam tą cukrzycę, ale wyniki były trochę lepsze i była tylko dieta.
Trochę mi smutno, bo muszę malucha zostawić na te parę dni, ale cóż będzie w dobrych rękach no i sprawdzę jak moi faceci dają sobie sami radę hehhh:)

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Czesc dziewczyny!
Ale rospisane!
Wspolczuje tym, ktore cierpia z powodu chorobska - sama to przeszlam i wiem. Ale polozna skierowala mnie na szczepionke przeciw grypie (nawet tej swinskiej) i powiem wam, ze jak na razie odpukac, jakos sie trzymam :)
W zeszlym tygodniu mialam badanie usg i moja kochana dzidzia polozyla sie na brzuszku ze skrzyzowanymi nogami i GUZIK - prezent rosnie....ehhhh...moze z ciekawosci szybciej urodze, hihihi...
A tak powaznie, to bardzo chcialam wiedziec kto tam jest. No i nie bedzie juz usg wiec...
A tak poza tym, to dosc duza dzidzia. Moj synek byl mniejszy na tym polowkowym usg niz to malenstwo. Ma dluzsze nozki i wazy 475g! Musze chyba odstawic slodkosci, ktore moglabym non stop jesc!
Ciesze sie dziewczyny, ze wasze dzieciaczki zdrowe - to najwazniejsze :)
Pozdrawiam was goraco!

http://www.suwaczki.com/tickers/relg8u690ntx689i.png

[/url]

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/25261.png

Odnośnik do komentarza

A ja właśnie wróciłam z wizyty.
Myślałam, że wejdę, położę wyniki, usg, ciśnienie, waga, szyjka, "co słychać", "czy są jakieś pytania" i wyjdę. I tutaj się zdziwiłam... Nie dość, że zestaw jak zwykle, to jeszcze cytologia, badanie piersi, wymiarowanie macicy, skierowanie na badania prenatalne serduszka Malucha, skierowanie na alloprzeciwciała. Aż mi szczęka opadła. Chyba trafiłam na kogoś dociekliwego...
Maluch zdrowy jak ryba. Skacze i fika. Waży swoje 480 gramów (Minusia też mi się wydaje, że to dużo) i ma strasznie dlugie nogi (najpewniej po Tatusiu). Tego, że to facet też nie da się nie zauważyć :)
Aha...czy Wam lekarz mówił o hartowaniu brodawek? Mam je pocierać krótkotrwale czymś szorskim (ręcznik, gąbka) podczas kąpieli...
Jestem w ciężkim szoku od natłoku informacji...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Ho ho ho, to Cie wzial lekarz w obroty :)

Milo slyszec,ze wszystko z dzidzia w porzadku!
A co do brodawek, to fakt, zalecane jest je cwiczyc, co zaowocuje w przyszlosci podczas karmienia.
Przynajmniej mnie tak to zawsze tlumaczyli ;)
Poczatki w karmieniu nie naleza do najlzejszych, ale gdy brodawka juz sie przyzwyczaji to pozniej - sama przyjemnosc... :)

A to wymiarowanie macicy na czym polega? Tzn powod badania znam, tylko jak to wyglada? Ugniata Tobie brzuch? czy przez USG?

http://www.suwaczki.com/tickers/xrotk0s3tgh19f07.png

Odnośnik do komentarza

Mierzenie miednicy odbywało się za pomocą czegoś co przypominało szczypce. Tymi szczypcami mierzył podobnie jak za pomocą cyrkla odczytując później wymiary na skali. Wziął dwa wymiary z leżenia na plecach i później jeden wymiar od tyłu leżąc na boku z jedną zgiętą nogą...Totalnie bezboleśnie, nic nie uciskał na brzuchu. Stwierdził, że mam dużą miednicę, dobrą do porodu, ale że zwykle kobiety z taką miednicą rodzą duże dzieci:36_2_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkie mamusie.
Oj dawno nic nie pisałam, ale czytałam was systematycznie.
Chciałam wam powiedzieć, że od piątku wiem że noszę pod serduszkiem dziewczynkę, jesteśmy tacy szczęśliwi z mężem, choć mąż po cichu marzł o synku.
Nie umiem sobie nawet wyobrazić jaka musi być radość jak się urodzi skoro już teraz jestem taka szczęśliwa. Czy wy też tak macie?
Malutka ma się dobrze waży 518 g i jak powiedział pan doktor jest dużą dziewczynką.
Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdeczne i maleństwa w brzuszkach oczywiście też.

Odnośnik do komentarza

Hej kobitki:)
Już w domku a martwiła się, że mnie dłużej potrzymają. Skierowanie do diabetologa dostałam i ścisłą dietę, no i 4xdziennie cukier mierzyć muszę. Jak będę się stosować do dietki to powinno być dobrze.
Zrobił mi lekarz jeszcze raz usg w 3d ;) no i zdjęcie nawet dostałam. Co mnie zszokowało to maluch podobno waży 980g :36_2_21:. a w piątek miałam usg u swojej gin i waga wyszła 650g, a tak ogólnie to wszystko ok.

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

marlesia Super, że już Cię wypuścili i że wszystko w porządku.

Ja siedzę od rana i szukam jakiejś gimnastyki dla kobiet w ciąży w mojej okolicy i nic... W klubie do którego chodziłam przed ciążą zrezygnowali z prowadzenia takich zajęć i chyba jedyną alternatywą jest ruszenie się 15 km od domu, żeby poćwiczyć... A muszę coś ze sobą zrobić, bo przyrost wagi mam makabryczny...

http://www.suwaczki.com/tickers/82doj44j8cw14d7r.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/042092990.png?83
http://www.suwaczki.com/tickers/gyxwtv73wbwh3a8a.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny! powoli wychodze z bolu gardla. jest juz niemal idealnie :D na poczatku przez 2-3 doby uzywalam sprayu rumiankowego, niestety razem z etanolem w skladzie :/ ale gardlo tak drapalo, ze sie zdecydowalam. teraz plukam je samym wywarem z rumianku i to mnie wyleczylo. Mam nadzieje, ze Wy tez wychodzicie z przeziebien :)

Poza tym widze ze tematem glownym ostatnio stalo sie badanie obciazenia glukoza. To wazna sprawa. Obysmy uchronily sie przed ta wredna cukrzyca ciazowa! :36_7_4:

Magart Ja tez bym chetnie pogimnastykowala sie, zebym tylko wiedziala gdzie organizuja podobne zajecia dla ciezarnych. Pocieszam sie tylko, ze nie mam wilczego apetytu, to tez w sumie przybylo mi 5-6 kg jak do tej pory. Ciekawa jestem na jakiej wadze stanie pod koniec ciazy. Poki co sie nie przejmuje. Na modelowanie sylwetki przyjdzie czas po narodzinach malenstwa.

Trzymajcie sie zdrowo!

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlxumyfv4x.png

Odnośnik do komentarza

Annia2308 ja też mam jak na razie 5 kg na plusie i podobno to nie jest dużo.
Jeśli chodzi o gimnastykę to też bym sobie poćwiczyła, tylko z kim Miłosza zostawię? Ciekawe co powiedziałaby moja teściowa gdybym ją poprosiła, żeby posiedziała znowu trochę z małym (od kiedy jestem w domku to już się pewnie odzwyczaiła od opieki nad nim).

http://www.suwaczki.com/tickers/f2w3skjoi99r3z1q.png
http://www.suwaczki.com/tickers/d69cj44jkcbqbxtu.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlanli5wu02oh6.png

Odnośnik do komentarza

Hej mamuśki :)

Ja mam zrobić test z glukozą na wizytę 14 lutego. Blee.. pamiętam jaka to ochyda, ale wtedy piłam 75 gram, teraz mam 50 więc może lepiej będzie.

Ja przytyłam już dużo... za dużo. Przez 2 ostatnie miesiące 5 kilo! Makabra, nawet mi dwa małe rozstępy wyszły :uff2: jestem przerażona. Poprzednio obyło się bez rozstępów, a teraz?... I żebym zajadała jakoś tak ogromnie dużo, ale wcale nie. Jem jak zwykle :(
Wiem, że to kochane kilogramy, ale jak się dziecko urodzi, to potem rozstępy zostają. Raczej do końca życia.

A u Was jak tam z tymi sprawami? Jak piszecie, że przytyłyście 5-6 kilo przez cały okres ciąży to pewnie nie macie tych problemów (jeszcze ;) )

 

DoulaRenia - Domowa Szkoła Rodzenia
❤️

https://www.suwaczki.com/tickers/74di3e5efnlbqt9f.png
Wituś ❤️ 25.08.2019 ❤️ 4070g ❤️56cm ❤️ vbac

Odnośnik do komentarza

Ja jeszcze niewiem kiedy ide na test z glukozą dopiero się dowiem jak teraz na wizyte pójdę ale to gdzieś za tydzień dopiero...:)
Wasze maluchy też tak mocno i dużo kopią,bo ja czasami myśle,że Nasz Maluch wogóle nie śpi :))) a pobudke mam ostatnio po 6 z rana bo Mały zaczyna kopać heh :)
A ja do 21 tygodnia to przytyłam narazie mało bo tylko 3 kilo a rozstępów narazie nie widać,ale pewnie sie pojawią :(

http://www.suwaczki.com/tickers/asxzxzdvc7kdcvty.png

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa3e5ev9lglq1l.png http://s2.pierwszezabki.pl/042/0420989c0.png?3729
http://cap34.caption.it/12044/captionit2010400160D30.jpg

Nasz Michałek urodził sę w 35 tygodniu :) śpieszyło mu się :D

Odnośnik do komentarza

Cobra - ja nowych rozstepow na sobie nie zauwazylam, (myslac o starych mam na mysli, te ktorych nabawilam sie przez notoryczne odchudzanie i przybieranie jako nastolatka). :/ Takze mam ich kilka na tylku niestety. Ehh... W kazdym razie w innych miejscach nigdzie nie wyszlo mi to dziadostwo. Brzuch urosl niesamowicie i choc zawsze byl plaski, to nie mam na nim niczego brzydkiego :D Takze jest okay.

Aguska2205 - Moj maly nie kopie tak mocno jak Twoj. Czuje jak sie wierci w brzuchu za dnia, a kiedy sie klade do lozka, to dopiero jak przyloze rece, to wtedy zapuka, a tak to nie ma mowy, zeby mnie obudzil nad ranem.

Swoja droga trzymam za wszystkie Majowki kciuki, zeby wyniki z glukozy byly w pytke!
Ps. Ja swoje mam nie wiem kiedy jeszcze :guma_balonowa:

Ciao!

http://www.suwaczki.com/tickers/mhsvk6nlxumyfv4x.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny.!
czy jest jakis dokladny termin robienia tej glukozy? ja jestem w 25 tygodniu i tutaj w irlandii nikt nic nie mowi o takich badaniach! czy powinnam sie martwic? nie jem slodyczy bo nie mam ochoty ale nie wiem czy to wystarczy!
moja dziewczynka kopie jak szalona, ma swoje ulubione pory dnia na zabawe. to wtedy nasz czas :) :dzidzia_mis:
ja jak narazie przytylam 3.5 kg :) i pileczka robi sie coraz wieksza :) rozstepow nie mam, ani na brzuchu ani na pupie i na udach, czysto! oby jak najdluzej :)

pozdrowionka

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73tfnpgq9m.png
http://www.suwaczki.com/tickers/39f8egz2f923dis0.png
http://www.suwaczki.com/tickers/34bwskjoak0xoyof.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...