Skocz do zawartości
Forum

Minusia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Minusia

  1. Minusia

    Majóweczki 2011

    Czesc dziewczyny! W koncu nadrobilam zaleglosci - piszecie z pedem wiatru tutaj! No wiec...JESTEM JUZ MAMUSIA!!!!! W sobote ok 5 rano zaczely mi sie bole miesiaczkowe, nie pamietam jak czesto, bo przez sen. Ale od ok 7 juz mialam je co 7-8 min. Dlugo nie musialam czekac, zeby sie nasilily i byly co 3min! Maz zadzwonil do szpitala i juz po 10 rano bylismy na miejscu. Okazalo sie, ze nie mam rozwarcia (standard - z synkiem to samo mialam), ale ze skurcze regularne, wiec podali mi antybiotyk i polozyli na sali czekajac na rozwoj sytuacji. Coz tu duzo gadac....czekalismy i czekalismy....az skurcze zaczely zanikac!!!! Po 17:00 wzielam kapiel godzina po ktorej w ogole skurcze zelzaly i byly co ok 20-30 min, wiec kazali mezowi jechac do domu, a mi czekac do rana, jesli nic sie nie rozwinie - mieli mi wywolwac. Nie cala godzinke po wyjsciu meza zaczely mi sie skurcze OD RAZU co 3 min, ktorych nic a nic sie nie spodziewalam. Polozna przyszla, zeby mnie zbadac a tu prawie 6cm rozwarcia i jazda na porodowke!!!!! W miedzy czasie zadzwonilam po meza, zeby wracal - to prawie w tym samym czasie na sale trafilismy, hehe....23 maja o 00:58 przyszla na swiat nasza coreczka Nadia. Wazyla (o zgrozo) 4390g! Moj maz prawie dostal zawalu, bo byla sina i nie reagowala (ale to dlatego, ze mialam podane pethidin, a to ja uspilo....i mnie), ale za chwile po kilku klepkach od poloznych sie rozplakala i byla wszystko dobrze :) JEstesmy bardzo szczesliwymi rodzicami naszej Niespodzianki :) Jesli chodzi o czop i wody, to wszystko poszlo przy skurczach partych ok 30 min przed narodzinami corci. Trzymam kciuki za pozostale dwupaczki :) i gratuluje innym mamusiom ktore sie rozpakowaly podczas mojej nieobecnosci!!!!!!
  2. Minusia

    Majóweczki 2011

    Ja tez po spacerku, synek sie wychasal na placu zabaw, potem kolezanka mnie odwiedzila i przyniosla pikantne danie indyjskie, zeby troche rozruszac dzidzie, wiec sobie pojadlysmy i teraz, tak po ok 1,5 godz brzusio troszke zaczal pobolewac....ale czy to to? Czy tylko zdenerwowalismy malego obywatela...to sie okaze :p
  3. Minusia

    Majóweczki 2011

    DOKLADNIE TO SAMO! Boje sie wyjsc na spacer, bo u mnie jest tak, ze jak wody peknal, to musze sunac do szpitala po antybiotyk, bo dzidzia bedzie zagrozona (jestem nosicielem jakiejs bakterii). Wiec jak pojde na spacer, to zanim wroce do domu, oddam synka kolezance i pojade do szpitala, to chyba sama zawalu dostane!! Ale dzisiaj ryzykuje i zabieram synka na plac zabaw - trudno. Juz myslalam pojechac samochodem, ale spacer jest dla mnie bardziej wskazany. Kurczaki..tak jak piszesz...to czekanie.....
  4. Minusia

    Majóweczki 2011

    Czesc dziewczyny, Moj termin z usg minal wczoraj i guzik!!!!! Termin z miesiaczki mam na 22 maja, ale tez mialam taka ta miesiaczke dziwna i nieregularna, ze nie bardzo ten termin jest wiarygodny, ale moze wlasnie przez to tak to wszystko sie opoznia? Moje piekne przepowiadacze zniknely...normalnie jakbym je wymyslila! Szok... Wiec czekamy....moze tez na spacer pojde dzisiaj, o sloneczko wyszlo, a synek przynajmniej pobiega na placu zabaw. Ile nas zostalo?
  5. Minusia

    Majóweczki 2011

    Hej hej, Ja tez w dwupaku. Od niedzieli mam skurcze przepowiadajace, ale na razie nadal czekam...nic sie nie rozwija. Wczoraj wieczorkiem zaczelo troche juz pobolewac, ale jak sie polozylam, to wszystko przeszlo :( Gosha super mialas w szpitalu, szczegolnie jesli chodzi o dokumenty, bo ja to biegalam tu w Anglii, a dokladniej moj maz. Co do pethidin, to tez mialam i tez mnie uspilo :) Jakie to czekanie meczace..................
  6. Minusia

    Majóweczki 2011

    Dziewczyny, zaczyna sie akcja po malu - to pierwsze oznaki :)))) Supcio! Ja z moim synkiem mialam jeden dzien takich skurcyz, bo skurczy - nawet ich nei pamietam, drugiego dnia juz sie nasilily, bo wieczorkiem wyladowalam w szpitalu, ale ze nie bylo wiecej jak 3cm rozwarcia - wyslali mnie do domu. Pospalam 3 godzinki w nocy i przyszly kolejne skurcze, ktore po kilku godzinach zaczely doprowadzac mnie do lez, wiec po poludniu trafilam do szpitala z 4cm!! Ale to wszystko dlatego, ze wody mi nie pekly i synek nie byl prawidlowo ulozony. Jak mi przebili wody to akcja od razu ruszyla! Bynajmniej zmierzam do tego, ze te lekkie skurcze to poczatek tych porodowych objawow, wiec kto wie czy sie dziewczyny w ten weekend nie rozpakujecie???
  7. Minusia

    Majóweczki 2011

    No prosze MAGART , Ty tez?? Supcio!! Kurczaki, jak fajnie macie dziewczyny, moze u mnie sie cos zacznie w ten weekend.... Teraz lece na zajecia z synkiem, niech troche pobiega z dziecmi!
  8. Minusia

    Majóweczki 2011

    kaszkiet1990Nareszcie się coś zaczyna dziac W nocy miałam lekkie,ale regularne skurcze Więc obserwuje swój "zgrabny brzusio".Właściwie nie bolało jakoś strasznie,bardziej sie zorientowałam bo brzuch się nagle robił jak kamień,więc emocje rosną Kaszkiet, tak u mnie z synkiem sie zaczelo, wiec mozliwe, ze juz wkrotce :) Trzymam kciuki!!!!!
  9. Minusia

    Majóweczki 2011

    Gosha jak znajdziesz chwilke napisz jak doswiadczenia po porodzie w Irlandii? Jestem ciekawa, czy sie bardzo rozni od Anglii. Pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do siebie!
  10. Minusia

    Majóweczki 2011

    Hejka, Jakie sliczne dzieciaczki, normalnie tez juz nie moge sie doczekac, aczkolwiek to uczucie pomieszane jest ze strachem, wiec wszystko zalezy od samopoczucia w danej chwili. Moja niunia coraz mniej sie rusza i zaczelam sie od wczoraj martwic, ale dzisiaj byla 2xczkawka i 5min powaznych ruchow po 21:00 wiec ciut sie uspokoilam :) Co do herbatki z lisci malin, to ja juz od 38 tygodnia pije i od tygodnia robie masaz z olejku z wiesiolka. Z tym nie trzeba czekac do 40 tygodnia. Uciekam juz do lozeczka. Choc raz pojde spac wczesniej. Dobranoc wszystkim
  11. Minusia

    Majóweczki 2011

    Powiem szczerze, ze na prawde wolalabym, zeby mniej bolalo przy drugim!! Ale pewnie zalezy to tez od organizmu kobiety. Ja jeszcze mam 7 dni i jak na razie to chodze na spacerki z synem, jezdze na zakupy, po kolezankach itp., ale mysle, ze po weekendzie to tylko kolka wokol domu bede robila :)
  12. Minusia

    Majóweczki 2011

    KIKARIKA i COBRA WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mi tez kolezanki mowily, ze drugi porod jest bardziej bolesny ale krotszy....zobaczymy jak to u mnie sie sprawdzi. Ja od kilku dni zaczelam miec bole kregoslupa i pomijam inne bolesci, ale skurczow jeszcze ni ma. Dalej czekamy....
  13. Minusia

    Majóweczki 2011

    WOOOOOW!!!!! GRATULUJE WSZYSTKIM MAMUSIOM!!!!!!! Mnie dopiero dzisiaj podlaczyli do swiata po przeprowadzce, ktora byla 31 marca, wiec ponad miesiac bez netu - porazka :( W sumie to my nie moglismy sie zdecydowac jaka firme wybrac, ale to szczegol. Jestem pod wrazeniem, ze juz mamy mamusie rozpakowane!!!! Widzialam tez, ze nie ktore juz sa po terminie i czekaja - dziewczyny, glowa do gory! Pomyslcie, ze czekalyscie na ten moment 9 miesiecy i teraz to juz kwestia DNI!!!! Ja mam termin na 18 maja i w sumie zostal mi tydzien, dzidzia juz glowka w kanale i kurczaki jakie to nieprzyjemne uczucie! Moj synek do ostatniej chwili sie krecil, przez wiekszosc ostatnich tygodni byl w poprzek, a w dniu porodu, glowka pchal w miednice, ze polozna musiala glowke mu naprowadzic. Mialam 3 dni skurczow z czego 10 godzin samego porodu, wiec kochane, ktore po raz pierwszy rodza - glowa do gory! Juz jestesmy u mety :)
  14. Minusia

    Majóweczki 2011

    Dzien dobry! Kolejny piekny dzien na wyspach :) Zycze milego dnia!
  15. Minusia

    Majóweczki 2011

    Mil, hehe...rozbawilas mnie, ale powiem Ci, ze ja mam problem z pamiecia, Ty przynajmniej pomylilas daty, hehe... Cobra, nie przejmuj sie, jeden dzien taki, drugi inny...ale zawsze do przodu :) Kropla, kazdy tydzien zawsze do przodu, poki szyjka zamknieta, myslmy pozytywnie :) Jeszcze tylko 10 tygodni, a w zasadzie to po 6-7 beda liczyc jako termin, wiec trzymam kciuki!! Ja mialam usg w zeszlym tygodniu czyli to bylo 28 tyg i 6 dni i dzidzia wazyla 1475g, wiec Twoje malenstwo jest ciut wieksze od mojego ,hehe... 200g - slodko :) A ja mialam drzmke i jestem jak nowo narodzona z buzia co chwila rozdziawiona, hehe...ale przynajmniej w dobrym nastroju dzisiaj. Ide robic jedzonko sobie i synkowi, a potem sprzatania ciag dalszy :)
  16. Minusia

    Majóweczki 2011

    Czesc Gosha, Tak, mojego synka rodzilam w UK, ale co do lewatywy to nie wiem :( Ja tego nie mialam i nie slyszalam, zeby ktos mial ze znajomych. Ale pewnie musialabys sie dopytac poloznej, ona powinna wiedziec :) Ja moj porod wspominam dobrze, choc nie bylo latwo, bo wody mi nie pekly, a oni przebili dopiero przed samym porodem, wiec sie troszke nameczylam ze skorczami. Nawet byl moment, kiedy lekarze zdecydowali wywolac porod i podac mi znieczulenie w kregoslup, co wywolalo we mnie panike i chyba przez to tez od razu rozwarcia dostalam, hehe... Ale polozna nie zostawila mnie nawet na 5 min w ciagu tych 10 godzin, mimo, ze moja mama i maz byli ze mna. Bylam pod scisla kontrola. Bardzo mila atmosfera. Po wszystkim zawiezli mnie i synka do pokoju, gdzie byly juz kobiety i powiem wam szczerze, ze ja rowniez jestem za jedynka, bo dzielilam juz pokoj po porodzie i wcale tak kolorowo nie jest. Bylam padnieta, synek pierwsza noc przespal slicznie, a ja nie, bo inne dzieci krzyczaly i co chwila polozne przychodzily pomoc mamom to opanowac. Drugiej nocy moj tez zaczal dawac popis i az sie poplakalam, bo nie wiedzialam co robic a jednoczesnie chcialam dac tym biednym zmeczonym kobietom pospac i tez wzywalam polozna. Takze bardzo chcialabym tym razem jedyneczke, zeby odpoczac w spokoju i miec moje 5 min z dzidzia :) Irlandia, Anglia, to wszystko Wlk Brytania, wiec mysle, ze jest podobnie. Musisz Goshiu po prostu dopytac poloznej jak to jest. Ja teraz bede rodzic w innym miescie, bo sie przeprowadzilismy i szpital i ich system sa zupelnie inne niz w pierwszym, wiec tez nie wiem czego sie spodziewac. Ale poniewaz ja mam juz komplikacje wiec wiem, ze przy porodzie bede na kroplowce i przy antybiotykach, pod kontrola. A reszta sie okaze :)
  17. Minusia

    Majóweczki 2011

    Chyba wijemy te gniazda, hehe.... Ja ubranka prac bede po przeprowadzce, w kwietniu i licze juz na sloneczko, to przynajmniej w ogrodku wszystko poschnie :)
  18. Minusia

    Majóweczki 2011

    Dzien dobry! U na ste zpiekna pogoda - tyle, ze mrozno. Ale chyba pojde do ogrodka uprzatnac zabawki itp, bo za 3 tyg przeprowadzka i po malu trzeba sie pakowac. Synek mi sie przeziebil, ale troszke swiezego powietrza niech ma :) Moja Niespodzianka juz mniej kopie, ale jak zacznie, to kurczaki az boli. Wczoraj wieczorem posmarowalam sie oliwka, bo tak sie wypiela, ze skora na brzuchu az piekla, tak ciagnelo w jednym miejscu. Dopiero jak sie polozylam przestalo - szok! Nie wiem, czy wy tez to macie, ale mam ochote tyle zrobic! Okna pomyc, posprzatac, popakowac itp. ale moje cialo mi odmawia i normalnie az sfrustrowana jestem, ze nie moge :(
  19. Minusia

    Majóweczki 2011

    Magart, szczerze mowiac, to nawet nie wiem czy tu w UK gdzies mozna samemu zrobic badanie cukru, ale w szpitalu mam w czwartek to badanie, wiec poczekam. Plozna powiedziala, ze zadzwoni jesli wyniki beda zle. Ale chodzi mi o to, ze jesli nie wiadomo co mi jest, to powinni sie troche tym przejac i bardziej wziac wszystko pod kontrole,a nie ... czekac az bedzie zle....sama nie wiem...moze to ja wymyslam.... Dzisiaj z mezem wybralismy sie na pchli targ, cala zime nie chodzilismy, ale juz sie stesknilismy, w sumie to taki maly wypad rodzinny na swiezym powietrzu i czasami mozna kupic cos fajnego. Moj synek dostal woz strazackii :) Kosztowal az 2,50zl :) Upatrzylam tez 2 pizamki dla niego, bo juz wyrasta mi ze spioszkow. Bylo mnostwo ubranek - slicznych, dla maluszkow tak do 6-9 miesiaca, ale ja to wszystko mam. Bede miala pole do popisu, jesli urodzi mi sie dziewczynka :) Bo mozna wybrac rzeczy, jak nowe za 2zl! Na prawde za grosze. No nic, lece nakarmic malego, bo wlasnie mi sie obudzil, a kupilam kalafiorek i juz zostalo mi tylko usmazyc bulke tarta i pychota obiadek :) Oboje to uwielbiamy.
  20. Minusia

    Majóweczki 2011

    Hejka, Ewusia ja tez stawiam na mleko, aczkolwiek przy ciezszej zgadze nie pomaga :( Marlesia super wozek, ja jestem za 3-kolowymi, ale ten jest fajny :) Podejrzewam, ze przez te mniejsze i blizej siebie kolka z przodu bedzie latwy do manewrow. Cobra, ja synka karmilam do 16 miesiaca i przestalam tylko dlatego, ze juz nic tam nie bylo :( Ale tez planowalam pociagnac do ok 24 miesiecy, jestem za tym :) Gosha, sliczna coreczka :) W ogole macie super zdjecia dziewczyny! I wiecie co nosicie...nie tak jak ja, ehhh... W dodatku polozna mnie wczoraj zdenerwowala, bo nie dosc, ze czekalam 45min na swoja wizyte, tyle opoznienia bylo, to jeszcze byla tylko 5min kontrola wynikow krwi i czy mialam usg!! A nastepna wizyte mam za 5 tygodni!!!! To jest chore w tym kraju! Taka panike zrobili z powodu mojego wielkiego brzucha, a tu maja mnie w nosie na kolejne kilka tygodni! Pierwsza ciaze od 30 tyg to co 2 tyg wizyta, a jak juz kolejna ciaza - to raz na 2 miasiace - zla jestem, tym bardziej, ze moge miec ta glupia cukrzyce ciazowa.....ehhhhh..... W kazdym badz razie, lece spaciuchny, bo padam na nos.... Slodkich snow....
  21. Minusia

    Majóweczki 2011

    ewelinka23poznan Zastanawiam się, czy warto kupować podgrzewacz do butelek? Może inne mamy z doswiadczeniem sie wypowiedzą:) Ewelinko, ja z racji, ze przed synkiem bylam kompletnie zielona, kupowalam wszystko hurtem w sklepach i nie chce nawet pamietac ile mnie to kosztowalo! Miedzy innymi kupilam podgrzewacz Aventa i powiem Ci szczerze, ze uzylam moze z 5 razy i stwierdzilam, ze szkoda czasu i nerwow. Elektroniczny, ktory sam automatycznie pogrzewa do odpowiedniej temperatury - guzik! Czasami musielismy dwa razy nastawiac. Szkoda pieniedzy i czasu wg mnie. Planuje go wystawic na eBayu bo mam nawet jeszcze nie otwarte saszetki z kwaskiem na kamien, zapakowane wszystko w pudelku. Wiem, ze nawet po niego nie siegne tym razem, wiec mysle, ze nie warto. Aczkolwiek ktos moze miec inne zdanie. Dla mnie tradycyjnie w goracej wodzie, sprawdzajac na reku temp - najlepiej! Przykro mi bardzo z powodu taty, takie wiadomosci sa najgorsze i nie chcialoby sie tego slyszec, szczegolnie jesli chodzi o najblizszych. Na prawde, modle sie, aby to nie byl rak. Nie stresuj sie i nie denerwuj za duzo, bo to dzidzi szkodzi, postaraj sie myslec pozytywnie, wiem, ze ciezko, ale musisz! Buziaczki dziewczyny
  22. Minusia

    Majóweczki 2011

    Hejka dziewczyny! Ewusia ja tez mysle, ze bedziesz niestety musiala testowac pieluchy na swojej dzidzi, bo kazdy inaczej reaguje. Pierwsze miesiace mojego synka byly z Pampersami, bo Huggiesy caly czas przesiakaly, szczegolnie jak kupy robil po szyje! Pampersy byly rewelacyjne. Z kolei jak tylko skonczyl roczek, przeszlismy na Huggiesy bo sa wieksze i jakos lepsze dla starszaka, wiec to wszystko zalezy od dziecka. Ja mam jeszcze kilka Huggies dla noworodka i planuje zakupic jedna paczke Pampersow w razie czego. Co do tanszych to jakos sie boje, bo przy noworodku to ta skorka jest tak delikatna, ze reaguje na wszystko! To samo dotyczy Johnsona. Ja bylam bardzo z niego zadowolona, szczegolnie z tego plynu do kapieli z balsamem - rewelacja! I do tego oliwka z aloesem po kapieli, szczegolnie bardzo pomogla przy ciemieniuszce, wiec wiem, ze tego sie bede trzymac, ale nie znam polskich marek, wiec nie mam za duzego porownania. Na wszelkie odparzenia u nas pomogl Bepanthen - rewelacyjnie goil wszystko, za to Sudocream do ... kitu :) Aczkolwiek znowu, tak u nas bylo, a moj synek ma bardzo wrazliwa skore do dzis ma balsam do ciala na bazie zboz (smierdzacy) na recepte od lekarza. Wiec kazda z nas musi po prostu zobaczyc reakcje naszych dzieci po zastosowaniu produktu. Magart ja tez mam te bole w pachwinie i wiem co czujesz. Mialam to przy synku od 7 miesiaca i teraz mam od 4 miesiaca - to jest okropne, szczegolnie w nocy. Jedyne co moge polecic, to zawsze kolana razem, gdy wsiadasz do samochodu, gdy wchodzisz do lozka, gdy sie przekrecasz z boku na bok - na prawde pomaga! I bol zniknie zaraz po porodzie, ale niestety nie zniknie do porodu, wrecz moze sie nasilic :( A zdjecie synka jest przesliczne - jaki slodziak - niesamowite co dzisiejsza technologia potrafi! I widze, ze Twoj wazy tyle co moja Niespodzianka - 1,5kg :) W sumie mamy podobny termin. Co do zelaza to dzisiaj widzialam polozna i mam na granicy, wiec mi przepisala tabletki....tak jak myslalam. Z malym mialam to samo, hehe...wszystkie problemy zaczely sie po 7 miesiacu.
  23. Minusia

    Majóweczki 2011

    Sorki Annia2308, mozliwe, ze sie zle wyrazilam, ale mierza brzuch od gory do dolu, tak jak Mil napisala, i w zasadzie niby powinno byc tyle cm ile tygodni, wiec .... dla mnie to tez dziwne. Bo moja kolezanka miala o 2-3 cm za malo a upatrzyli u niej wielowodzie, co jakos jedno z drugim sobie zaprzecza, no ale...zaden lekarz ze mnie, zeby oceniac.... Ewusia, ja tez mysle, ze nie ma znaczenia, kiedy rozlozysz lozeczko :) Ale jesli nie masz za duzo miejsca, to poczekaj. Co do kosmetykow, to przy synku uzywalismy Johnsona, wiec chyba przy tym zostane.
  24. Minusia

    Majóweczki 2011

    Witam z rana, Oczywiscie, ze sa kobiety, ktore od poczatku mowia, ze chca to znieczulenie w kregoslup, ale ja po pierwsze nie chce obcego ciala w moim kregoslupie, po drugie, widzialam ta igle na oczy i zbladlam na jej widok! Wiem, ze da sie przezyc ten bol bez tego, wiec moj wybor jest oczywisty :) Ja boje sie, bo z moim synkiem wody musieli mi przebijac i czekali do ostatniej chwili, dlatego tak dlugo mialam skurcze. Obawiam sie, ze to sie powtorzy, tylko dlatego sie boje. Bo same skurcze porodowe, ktore najbardziej bola, to skurcze, gdy juz sie rodzi, a wtedy to sie slucha poloznej/lekarza i pcha :) nie mysli sie o bolu.
  25. Minusia

    Majóweczki 2011

    Hej dziewczyny! Witam nowe przyszle mamusie :) Jak milo poczytac, tylesie u was dzieje :) U mnie niestety tez :( W piatek mialam wizyte u poloznej i wyszlo, ze o 4cm mam za duzy brzuch (tu w Anglii brzuch mierza centymetrem) no i od razu zaczela sie panika. Zadzwonila do szpitala zeby umowic na dodatkowe usg i zapisala mnie na badanie cukru, ktory mam 10 marca dopiero :/ Mam nadzieje, modle sie, zeby to nie cukrzyca porodowa....w dodatku chodze codziennie z synkiem spac na drzemki, jestem wiecznie zmeczona, co moze byc efektem anemii, badanie krwi w tym kierunku juz zrobione, czekam na wyniki. No ale...wczoraj mialam usg i z dzidzia wszystko dobrze, nie jest za duze ani za male, wazy ok1,5kg i standardowo lezy na brzuszku z nogami skrzyzowanymi, wiec rowniez z mezem sie poddajemy i czekamy na Niespodzianke do porodu. Wielowodzie tez odpada, bo kobietka powiedziala, ze wszystko oki. Wiec albo mam wielgasny brzuch, albo to cukrzyca....i juz sie martwie... Co do porodu, to ja zaczynam sie juz bac. Mialam bardzo dlugi pierwszy porod i meczacy, a jeszcze kolezanki mnie nastraszyly, ze przy drugim jest krocej, ale bardziej boli...wiec juz mam trzesiawki. Ale jednego po raz drugi jestem pewna - nie chce znieczulenia w kregoslup - w zyciu sie na to nie zgodze swiadomie! Za to juz szukam tens machine na ebayu, bo moj oddalam dla bratowej, kiedy ona byla w ciazy. A to taka rewelacja! Ja ostatnio kupilam na ebayu fotelik samochodowy z baza, bo jest bezpieczniejszy, a moj stary nie ma mozliwosci przymocowania do bazy. Wozka postanowilam nie kupowac, za to kupie taka podkladke do przymocowania z tylu, dla synka, zeby mogl stac przy mnie za wozkiem i juz!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...