Skocz do zawartości
Forum

Minusia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    UK

Osiągnięcia Minusia

0

Reputacja

  1. Minusia

    Majóweczki 2011

    Czesc dziewczyny! W koncu nadrobilam zaleglosci - piszecie z pedem wiatru tutaj! No wiec...JESTEM JUZ MAMUSIA!!!!! W sobote ok 5 rano zaczely mi sie bole miesiaczkowe, nie pamietam jak czesto, bo przez sen. Ale od ok 7 juz mialam je co 7-8 min. Dlugo nie musialam czekac, zeby sie nasilily i byly co 3min! Maz zadzwonil do szpitala i juz po 10 rano bylismy na miejscu. Okazalo sie, ze nie mam rozwarcia (standard - z synkiem to samo mialam), ale ze skurcze regularne, wiec podali mi antybiotyk i polozyli na sali czekajac na rozwoj sytuacji. Coz tu duzo gadac....czekalismy i czekalismy....az skurcze zaczely zanikac!!!! Po 17:00 wzielam kapiel godzina po ktorej w ogole skurcze zelzaly i byly co ok 20-30 min, wiec kazali mezowi jechac do domu, a mi czekac do rana, jesli nic sie nie rozwinie - mieli mi wywolwac. Nie cala godzinke po wyjsciu meza zaczely mi sie skurcze OD RAZU co 3 min, ktorych nic a nic sie nie spodziewalam. Polozna przyszla, zeby mnie zbadac a tu prawie 6cm rozwarcia i jazda na porodowke!!!!! W miedzy czasie zadzwonilam po meza, zeby wracal - to prawie w tym samym czasie na sale trafilismy, hehe....23 maja o 00:58 przyszla na swiat nasza coreczka Nadia. Wazyla (o zgrozo) 4390g! Moj maz prawie dostal zawalu, bo byla sina i nie reagowala (ale to dlatego, ze mialam podane pethidin, a to ja uspilo....i mnie), ale za chwile po kilku klepkach od poloznych sie rozplakala i byla wszystko dobrze :) JEstesmy bardzo szczesliwymi rodzicami naszej Niespodzianki :) Jesli chodzi o czop i wody, to wszystko poszlo przy skurczach partych ok 30 min przed narodzinami corci. Trzymam kciuki za pozostale dwupaczki :) i gratuluje innym mamusiom ktore sie rozpakowaly podczas mojej nieobecnosci!!!!!!
  2. Minusia

    Majóweczki 2011

    Ja tez po spacerku, synek sie wychasal na placu zabaw, potem kolezanka mnie odwiedzila i przyniosla pikantne danie indyjskie, zeby troche rozruszac dzidzie, wiec sobie pojadlysmy i teraz, tak po ok 1,5 godz brzusio troszke zaczal pobolewac....ale czy to to? Czy tylko zdenerwowalismy malego obywatela...to sie okaze :p
  3. Minusia

    Majóweczki 2011

    DOKLADNIE TO SAMO! Boje sie wyjsc na spacer, bo u mnie jest tak, ze jak wody peknal, to musze sunac do szpitala po antybiotyk, bo dzidzia bedzie zagrozona (jestem nosicielem jakiejs bakterii). Wiec jak pojde na spacer, to zanim wroce do domu, oddam synka kolezance i pojade do szpitala, to chyba sama zawalu dostane!! Ale dzisiaj ryzykuje i zabieram synka na plac zabaw - trudno. Juz myslalam pojechac samochodem, ale spacer jest dla mnie bardziej wskazany. Kurczaki..tak jak piszesz...to czekanie.....
  4. Minusia

    Majóweczki 2011

    Czesc dziewczyny, Moj termin z usg minal wczoraj i guzik!!!!! Termin z miesiaczki mam na 22 maja, ale tez mialam taka ta miesiaczke dziwna i nieregularna, ze nie bardzo ten termin jest wiarygodny, ale moze wlasnie przez to tak to wszystko sie opoznia? Moje piekne przepowiadacze zniknely...normalnie jakbym je wymyslila! Szok... Wiec czekamy....moze tez na spacer pojde dzisiaj, o sloneczko wyszlo, a synek przynajmniej pobiega na placu zabaw. Ile nas zostalo?
  5. Minusia

    Majóweczki 2011

    Hej hej, Ja tez w dwupaku. Od niedzieli mam skurcze przepowiadajace, ale na razie nadal czekam...nic sie nie rozwija. Wczoraj wieczorkiem zaczelo troche juz pobolewac, ale jak sie polozylam, to wszystko przeszlo :( Gosha super mialas w szpitalu, szczegolnie jesli chodzi o dokumenty, bo ja to biegalam tu w Anglii, a dokladniej moj maz. Co do pethidin, to tez mialam i tez mnie uspilo :) Jakie to czekanie meczace..................
  6. Minusia

    Majóweczki 2011

    Dziewczyny, zaczyna sie akcja po malu - to pierwsze oznaki :)))) Supcio! Ja z moim synkiem mialam jeden dzien takich skurcyz, bo skurczy - nawet ich nei pamietam, drugiego dnia juz sie nasilily, bo wieczorkiem wyladowalam w szpitalu, ale ze nie bylo wiecej jak 3cm rozwarcia - wyslali mnie do domu. Pospalam 3 godzinki w nocy i przyszly kolejne skurcze, ktore po kilku godzinach zaczely doprowadzac mnie do lez, wiec po poludniu trafilam do szpitala z 4cm!! Ale to wszystko dlatego, ze wody mi nie pekly i synek nie byl prawidlowo ulozony. Jak mi przebili wody to akcja od razu ruszyla! Bynajmniej zmierzam do tego, ze te lekkie skurcze to poczatek tych porodowych objawow, wiec kto wie czy sie dziewczyny w ten weekend nie rozpakujecie???
  7. Minusia

    Majóweczki 2011

    No prosze MAGART , Ty tez?? Supcio!! Kurczaki, jak fajnie macie dziewczyny, moze u mnie sie cos zacznie w ten weekend.... Teraz lece na zajecia z synkiem, niech troche pobiega z dziecmi!
  8. Minusia

    Majóweczki 2011

    kaszkiet1990Nareszcie się coś zaczyna dziac W nocy miałam lekkie,ale regularne skurcze Więc obserwuje swój "zgrabny brzusio".Właściwie nie bolało jakoś strasznie,bardziej sie zorientowałam bo brzuch się nagle robił jak kamień,więc emocje rosną Kaszkiet, tak u mnie z synkiem sie zaczelo, wiec mozliwe, ze juz wkrotce :) Trzymam kciuki!!!!!
  9. Minusia

    Majóweczki 2011

    Gosha jak znajdziesz chwilke napisz jak doswiadczenia po porodzie w Irlandii? Jestem ciekawa, czy sie bardzo rozni od Anglii. Pozdrawiam i zycze szybkiego powrotu do siebie!
  10. Minusia

    Majóweczki 2011

    Hejka, Jakie sliczne dzieciaczki, normalnie tez juz nie moge sie doczekac, aczkolwiek to uczucie pomieszane jest ze strachem, wiec wszystko zalezy od samopoczucia w danej chwili. Moja niunia coraz mniej sie rusza i zaczelam sie od wczoraj martwic, ale dzisiaj byla 2xczkawka i 5min powaznych ruchow po 21:00 wiec ciut sie uspokoilam :) Co do herbatki z lisci malin, to ja juz od 38 tygodnia pije i od tygodnia robie masaz z olejku z wiesiolka. Z tym nie trzeba czekac do 40 tygodnia. Uciekam juz do lozeczka. Choc raz pojde spac wczesniej. Dobranoc wszystkim
  11. Minusia

    Majóweczki 2011

    Powiem szczerze, ze na prawde wolalabym, zeby mniej bolalo przy drugim!! Ale pewnie zalezy to tez od organizmu kobiety. Ja jeszcze mam 7 dni i jak na razie to chodze na spacerki z synem, jezdze na zakupy, po kolezankach itp., ale mysle, ze po weekendzie to tylko kolka wokol domu bede robila :)
  12. Minusia

    Majóweczki 2011

    KIKARIKA i COBRA WIELKIE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Mi tez kolezanki mowily, ze drugi porod jest bardziej bolesny ale krotszy....zobaczymy jak to u mnie sie sprawdzi. Ja od kilku dni zaczelam miec bole kregoslupa i pomijam inne bolesci, ale skurczow jeszcze ni ma. Dalej czekamy....
  13. Minusia

    Majóweczki 2011

    WOOOOOW!!!!! GRATULUJE WSZYSTKIM MAMUSIOM!!!!!!! Mnie dopiero dzisiaj podlaczyli do swiata po przeprowadzce, ktora byla 31 marca, wiec ponad miesiac bez netu - porazka :( W sumie to my nie moglismy sie zdecydowac jaka firme wybrac, ale to szczegol. Jestem pod wrazeniem, ze juz mamy mamusie rozpakowane!!!! Widzialam tez, ze nie ktore juz sa po terminie i czekaja - dziewczyny, glowa do gory! Pomyslcie, ze czekalyscie na ten moment 9 miesiecy i teraz to juz kwestia DNI!!!! Ja mam termin na 18 maja i w sumie zostal mi tydzien, dzidzia juz glowka w kanale i kurczaki jakie to nieprzyjemne uczucie! Moj synek do ostatniej chwili sie krecil, przez wiekszosc ostatnich tygodni byl w poprzek, a w dniu porodu, glowka pchal w miednice, ze polozna musiala glowke mu naprowadzic. Mialam 3 dni skurczow z czego 10 godzin samego porodu, wiec kochane, ktore po raz pierwszy rodza - glowa do gory! Juz jestesmy u mety :)
  14. Minusia

    Majóweczki 2011

    Dzien dobry! Kolejny piekny dzien na wyspach :) Zycze milego dnia!
  15. Minusia

    Majóweczki 2011

    Mil, hehe...rozbawilas mnie, ale powiem Ci, ze ja mam problem z pamiecia, Ty przynajmniej pomylilas daty, hehe... Cobra, nie przejmuj sie, jeden dzien taki, drugi inny...ale zawsze do przodu :) Kropla, kazdy tydzien zawsze do przodu, poki szyjka zamknieta, myslmy pozytywnie :) Jeszcze tylko 10 tygodni, a w zasadzie to po 6-7 beda liczyc jako termin, wiec trzymam kciuki!! Ja mialam usg w zeszlym tygodniu czyli to bylo 28 tyg i 6 dni i dzidzia wazyla 1475g, wiec Twoje malenstwo jest ciut wieksze od mojego ,hehe... 200g - slodko :) A ja mialam drzmke i jestem jak nowo narodzona z buzia co chwila rozdziawiona, hehe...ale przynajmniej w dobrym nastroju dzisiaj. Ide robic jedzonko sobie i synkowi, a potem sprzatania ciag dalszy :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...