Skocz do zawartości
Forum

Minusia

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Minusia

  1. Minusia

    Majóweczki 2011

    Hej hej, To prawda, ze kazda ciaza inna. Ja przy pierwszej cieszylam sie z kazdego tygodnia az do samego konca. I mimo, ze kolezanki rodzily tuz przede mna - mi sie nie spieszylo, uwielbialam kopanie synka i caly ten stan. Teraz jest troszke ciezej, bo bole wczesniej sie pojawily i maly smyk biega i meczy caly dzien, juz nie mozna sobie odpoczac, polezec, czy zdrzemnac sie kiedy sie chce, codziennie pobudka o 7 rano, wiec ... wiele czynnikow wplywa na to, iz jestem bardziej zmeczona i leniwa. Ale nadal uwielbiam ruchy tego robaczka w brzuchu - za tym najbardziej tesknilam :) Co do ciuszkow to zgadzam sie z dziewczynami, ze nie ma co za duzo kupowac na pierwsze miesiace, bo dziecko rosnie niesamowicie! Ja rowniez mam jeszcze kilka ciuszkow z metkami, bo nie zdazylam ich nawet uprac! Te dla noworodka byly za male od poczatku, wiec tez polecam kilka na 56cm jesli ktos jest drobny, a troszke wiecej na 62cm. Jak Adas sie urodzil to byly straszne upaly i powiem wam szczerze, ze praktycznie wiekszosc czasu spedzal w samych bodziakach. Ale tego nigdy sie nie przewidzi, wiec lepiej sie zabezpieczyc! Mi tez sie marzylo zawsze przynajmniej troje dzieci, ale juz teraz wiem, ze po tym maluszku poczekamy przynajmniej 2-3 lata, na pewno nie rok jak teraz, bo to za szybko! Ale jedno to za malo i widze, jak mojemu synkowi brakuje towarzystwa do zabawy, jak garnie sie do dzieci, ze po prostu nawet dlugo nie debatowalismy :)
  2. Minusia

    Majóweczki 2011

    Hejka! Ufff...nadrobilam zaleglosci.... Strasznie mi przykro kaszkiet1990 z podowu wiesci, ale rowniez wierze, ze wszystko dobrze sie ulozy-musi! marlesia wspolczuje cukrzycy i mam nadzieje, ze ja tego nie bede miala, bo tu w Anglii nawet nie wiem czy sprawdzaja poziom cukru, a ja w tej ciazy jem slodycze jak glupia! Czekolada to uzaleznienie, gdzie normalnie prawie wcale nie jem :( Ostatnio to siedze w kuchni i pieke ciasta, jem wszystko, czego nie powinnam i nie potrafie sie powstrzymac! Nawet za cola biegam, choc to staram sie ograniczac do granic, tak samo kawe. Ja nie wiem jak to jest, ale z Adasiem to jadlam wszystko co zdrowe, jedynie do orzechow i masla orzechowego mialam slabosc- a teraz to wszystko co ma cukier ma przyciaganie nieziemskie!! marlesia co do pieluch, to powiem wam szczerze, ze przed synkiem, to mowilam sobie, ze w wiekszosci tetry bede stosowac i ... guzik! Tetra byla przydatna po jedzonku, na odbicie. Teraz Adas ma poltora roku i ok miesiaca temu zaczelam na powaznie z nim trenowac nocnik i szczerze mowiac po tygodniu pieknie zalapal, ale nie obylo sie bez nagrody. Biega pol nagi po domu, ale za to nie musze go juz pilnowac, sam siada na nocniczek :) Teraz etap z majtusiami, bo niestety, siada z nimi na nocnik i nie zdejmuje, wiec musze go nauczyc, ze trzeba zdjac. Ale jak wychodze gdzies i zakladam pampersa, to juz widze, kiedy chce - chociaz nie wola, jego zachowanie wskazuje, ze musi siusiu i wtedy z nim ide. Jest coraz lepiej, aby tak dalej. Wiec powiem wam szczerze, ze ja nie bede sie meczyc z tetra, bo szczerze mam mieszane uczucia. Pampersy wciagaja cala wilgoc, tetra nie, a i tak malego przebieralam na poczatku co 2 godzinki, wiec nic mu sie tam nie odparzylo. Ale kazdy robi wg siebie :) To akurat moje doswiadczenia. Tez mam twardnienie brzucha, szczegolnie jak sprzatam albo cos nosze lub szybko ide, zaraz brzuch mi sie kurczy, heh....ale to normalne, pierwsze skurcze macicy...trzeba sie przyzwyczaic :) Po tych porodowych dziewczyny powiecie, ze te to czysta przyjemnosc ;) Jesli chodzi o wozek to zauwazylam, ze w Polsce wszyscy maja te z gondola - my takiego nei kupilismy, bo tu w Anglii nie robia furrory, bynajmniej nie spotyka sie tak czasto. My kupilismy 3-kolowy wozek -spacerowke z siedzonkiem do samochodu przyczepianym i jestem z niego bardzo zadowolona. Fakt, ciezka maszyna, jesli chodzi o schody, ale dziecko ma ja w limuzynie :) Adas urodzil sie w czerwcu i od samego poczatku jak szlam na spacer, to kladlam spacerowke na plasko, jego na pleckach i szlam na spacer - rewelacja. Nie widze potrzeby na gondole. Ona jest dobra zima, bo chroni dzidzie od zimna, ale latem zbedna. A i 3-kola to cos pieknego. Mam drugi wozek, zwykla spacerowke chicco i po prostu tragedia. Podejrzewam, ze kwestia przyzwyczajenia, ale dla mnie dzisiaj, to tylko 3-kolka :) Co do dolegliwosci, to mi wrocily bole miesni dna miednicy - cos okropnego. Z malym mialam fizjoterapie, a teraz sama probuje cwiczyc, ale noce sa okropne. Kolana musze miec non stop razem, bo inaczej to przeszywajacy bol atakuje. Nie zycze nikomu tego. Nie moge robic duzych krokow, do samochodu jak wchodze to obie nogi razem i tak bedzie do maja.... Aby dzidzia zdrowa, to ja zniose wszystko :) Ale sie rozpisalam, az wstyd :( Ale bardzo chcialam sie wypowiedziec na te tematy :) Pozdrawiam was goraco i zycze zdrowka!!!
  3. Minusia

    Majóweczki 2011

    Czesc dziewczyny! Ale rospisane! Wspolczuje tym, ktore cierpia z powodu chorobska - sama to przeszlam i wiem. Ale polozna skierowala mnie na szczepionke przeciw grypie (nawet tej swinskiej) i powiem wam, ze jak na razie odpukac, jakos sie trzymam :) W zeszlym tygodniu mialam badanie usg i moja kochana dzidzia polozyla sie na brzuszku ze skrzyzowanymi nogami i GUZIK - prezent rosnie....ehhhh...moze z ciekawosci szybciej urodze, hihihi... A tak powaznie, to bardzo chcialam wiedziec kto tam jest. No i nie bedzie juz usg wiec... A tak poza tym, to dosc duza dzidzia. Moj synek byl mniejszy na tym polowkowym usg niz to malenstwo. Ma dluzsze nozki i wazy 475g! Musze chyba odstawic slodkosci, ktore moglabym non stop jesc! Ciesze sie dziewczyny, ze wasze dzieciaczki zdrowe - to najwazniejsze :) Pozdrawiam was goraco!
  4. Minusia

    Majóweczki 2011

    Witam w nowym roku :) Ale ten czas leci!!! Juz styczen i nie zdazymy sie obejrzec a tu nam maj wyskoczy i bedziemy rodzic jak grzybki po deszczu :) Ja tez nie robie 3D, jakos to 2D mi wystarcza. W sylwestrowa noc moja fasolcia tak tanczyla, ze szok, nawet tatusiowi sie dostalo, hihihi.... Witam jojke :) A co do zakupow to tez mam mnostwo ciuszkow po synku, wiec jak na razie czekamy na werdykt, kto to w brzusui rosnie. Jesli chlopczyk, to w sumie tylko lozeczko musze kupic, a jesli dziewczynka, to sytuacja przedstawia sie ciut inaczej....zobaczymy. Wozek tez chyba bedziemy musieli kupic, ale tym razem podwojny....ehhhh....nie mysle jeszcze o tym. Na razie nie moge sie doczekac 11 stycznia, mojego usg :)jeszcze tylko 10 dni :)
  5. Minusia

    Majóweczki 2011

    Czesc dziewczyny, No prosze, kolejny chlopiec sie szykuje. Mowia, ze jesli lekarz mowi, ze chlopiec, to bedzie chlopiec, a jak dziewczynka - to wszystko moze sie zdarzyc, hehe....Ja tez wiedzialam z synkiem, ze mam chlopca od samego poczatku, a teraz guzik - nie mam pojecia. Ta ciaza jest zupelnie inna! Mam inne zachcianki, inaczej brzusio mi sie uklada, moje cialo inaczej reaguje (wlosy mi wypadaja i mam czysta buzie, co bylo zupelnie inne u mojego chlopczyka). Wiec nie wiem i musze jeszcze miesiac poczeka az sie dowiem :( Aby zdrowe bylo!!! Ja nadal od czasu do czasu cos czuje, na 90% jestem pewna, ze to ruchy, ale poniewaz nie odczuwam ich czesto, dlatego tez jeszcze nie 100%. Nie wiem jak wy, ale jestem po raz trzeci w tej ciazy przeziebiona :( Z Adasiem 3 razy bylam na antybiotyku i kurcze teraz znowu sie zaczyna. Mam nadzieje, ze obedzie sie bez antybiotyku! Pozdrawiam was
  6. Minusia

    Majóweczki 2011

    W sumie, to z moim synkiem przytylam 23kg, wazylam tyle co moj maz, hihihi...ale bardzo szybko to stracilam, zostaly tylko 3kg z tego na stale. Wiec mam nadzieje, ze tym razem tez zrzuce, moze uda mi sie nawet wszystko! Wczoraj wieczorkiem, jak juz polozylismy sie spac, nagle poczulam delikatne kopniaczki! Moj maz zaraz polozyl reke na brzusiu i tez poczul! Jupiiiii....!!!!!!! Little_black musisz uwazac, hehe...mnie w pierwszej ciazy sledziki w oleju przeczyscily, definitywnie nie posmakowaly mojemu synusiowi. Wiec teraz nawet nie probuje!
  7. Minusia

    Majóweczki 2011

    Magart moje gratulacje! Mi czasami zdaje sie, ze czuje ruchy, a potem przez dluuugi czas cisza...i nie wiem.... Ja rowniez przybralam juz 6kg, specjalnie weszlam na wage dzisiaj, zeby zobaczyc i juz sie przerazilam!!!! Normalnie musze przestudiowac moj jadlospis, bo tak nie moze byc....
  8. Minusia

    Majóweczki 2011

    I po wizycie :) JAk uslyszalam serduszko to buzka od razu mi sie usmiechnela i co? Okazalo sie, ze to MOJE hihihi....dopiero po chwili uslyszalam dzidziusia serducho no i kopniaka zasunal, nie podobalo sie, ze cos go przygniata :) Wyniki krwi oki, no i teraz pewnie dopiero w styczniu cos uslysze i zobacze. Teraz czekam z niecierpliwoscia na ruchy! Najwyzszy czas kurczaki, heh.... Little black, tez podoba mi sie nadawanie imion z poprzednich pokolen - popieram ten zwyczaj! Marlesia, trzeba bylo nie mowic, ze czujesz ruchy! Tyle, ze w UK to zalezy w jakim szpitalu Cie przyjmuja. Jest w Londynie jeden, gdzie rodzilam synka, ktory przyjmuje codziennie na usg we wczesnej ciazy. Bylam bardzo z niego zadowolona. Teraz juz nie mieszkamy w Londynie i ciekawe jak to bedzie.... Kikarika wielkie gratulacje! No prosze, ja tez chce wiedziec co pod serduszkiem mi rosnie!!! A powiedz, gdzie mozna zobaczyc ta liste? Jutro wycieczka do Londynu do konsulatu, wiec zycze wszystkim zaciazonym ;P udanego weekendu :)
  9. Minusia

    Majóweczki 2011

    Aguska i Aakuku gratuluje! Fajnie ze juz wiecie co macie pod serduszkiem :) Ja mam usg dopiero 11 stycznia i do tego czasu tylko polozna zobacze :( wiec musze jeszcze poczekac. Jutro mam wizyte i mam nadzieje ze uslysze seducho.....denerwuje sie troszke. Pozdrawiam
  10. Minusia

    Majóweczki 2011

    U nas na wyspach tez zawialo, pada juz od kilku dni, a dzisiaj w nocy ma byc -11 stopni! Wiem, to nie tak zimno, ale tutaj bez opon zimowych - szok!! I te domki nie wiadomo z czego zrobione - ogrzewanie dziala u mnie non stop! Nie czytalam poprzednich stron i w sumie nie orientuje sie o czym juz rozmawialyscie, ale widze, ze juz niektore czuja ruchy - super. Ja oczekuje swoich jak wariatka, niby co jakis czas cos czuje poza motylkami, heh... Ale szcze mowiac od 11 tygodnia co jakis czas mam dziwne kopniecie z prawej strony brzucha - normalnie jakby prad kopnal - do niczego innego nie moge tego porownac, bo to na pewnoe nie dzidzia, wiec co to jest? Zazwyczaj jak siedze. Nie mialam tego wczesniej z Adasiem. Czy ktoras tez cos takiego kiedys miala?
  11. Minusia

    Majóweczki 2011

    Chcialabym dolaczyc do grona oczekujacych. Jestem w 15 tygodniu ciazy. Mam juz 1,5 rocznego synka i czekamy na kolejnego czlonka rodziny :) Pozdrawiam goraco!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...