Szczęśliwe Kwietniowe mamusie 2011

[Madzia86]

i co nikogo

[Madzia86]

no to sobie poczekam

[Madzia86]

Edyta mi Filip zjada 210 ml kaszy bo samego mleczka już nie chce pic
przez cały dzień zje ok 5 butelek bo noc przesypia calutkie bez jedzenia
w południe zupkę która gotuję sama i deserek jabłuszko banana albo coś ze słoiczka

[Margeritka]

Madzia86 a Filip dojada mlekiem z piesi? Moja Ola za tydzień kończy 6 miesięcy i jeszcze nie je deserków ani kaszy... coś próbuję jej podawać... na początku jest bardzo zdziwiona i troszkę je, a potem tylko pluje i wychodzi na to, że mam więcej sprzątania po tym jedzeniu niż to warte... Moja mama mówi, że widocznie starcza jej mój pokarm i przyjdzie taki czas, że zaczniej jeść... A Ty długo uczyła Filipa jeść deserki?

[Gość kaaarolina]

Martynka Majka super!

Justi Adas ostatnio zachlysnal sie woda podczas kąpieli, myslalam ze umre, dobrze ze S zachowal zimna krew!

Edytka tez bym sie zastanowila nad otwarciem czegos swojego, wiadomo ze to nie tak "hop siup":) ale mysle ze masz juz swoje klientki ktore by powoli rozkrecaly interes:)
Adas zjada rozne, mleka najwiecej na raz zjada 150ml, czasem zje wiecej kaszki - okolo 200ml ale to rzadko, obiadkow zjada mniej niz na poczatku nie wiem ile bo sama mu gotuje, oprocz tego codziennie banan albo dwa obowiazkowo bo za tym szaleje.

Madzia Witaj spowrotem, pisz co u Ciebie?

[Gość kaaarolina]

Margeritka moze zrob przerwe i po np tygodniu sprobuj jeszcze raz podac corce cos nowego.

[Margeritka]

Dzięki za podpowiedź. Tak zrobię:)

[marzen@]

Martynka superasty Majkowóz - pewnie miała niezły ubaw

Karolina jak Adaś już dobrze siedzi możesz spróbować fotelika do kąpieli, o coś takiego FOTELIK DO KĄPIELI Baby Luca - 2 KOLORY (1878030161) - Aukcje internetowe Allegro, przynajmniej nie będziesz się denerwowała, że się zachłyśnie. A jak S bedzie w domku, to wtedy kąpcie go razem bez fotelika, to się "wyszaleje" w wodzie

Margeritka możesz spróbować dawać Oli jedzenie do łapki. Zuzia jak jej daję łyżeczka to tylko zaciska usta, a jak sama trzyma łyżeczkę albo jedzonko to wcina

Madzia witaj z powrotem, dawno Cie nie było

Melduję, że katarek pomału przechodzi, tzn. jest lepiej niz kilka dni temu
I Zuzinkowe jedzenie

[Gość kaaarolina]

Marzen@ Zuzka świetna! Kurcze tez mnie korci z BLW ale boje sie, ostatnio dałam Adasiowi płatki owsiane i nawet z nimi miał problem zeby przełknąć, nie wiem może ja cos zle robię...

Mały jak nie chce jeść to tez daje mu lyzeczke do ręki ale podczas jedzenia bardziej zainteresowany jest wcinaniem samej lyzeczki niż tego co jest na niej:)

[marzen@]

kaaarolina

Mały jak nie chce jeść to tez daje mu lyzeczke do ręki ale podczas jedzenia bardziej zainteresowany jest wcinaniem samej lyzeczki niż tego co jest na niej:)

To już niezły wstęp do BLW. Jak się boisz to może warto zacząć od kaszek właśnie. Tak samo zupkę też możesz podać - zrób tylko trochę gęściejszą, żeby się na łyżeczce wkoło oblepiła i Adaś sobie zliże

[Gość kaaarolina]

Tak właśnie zupki już robię, od jakiegoś czasu nie blenderuje na papke tylko miksuje tak zeby zostało trochę małych kawałków i można było odróżnić poszczególne składniki - wtedy tez obiadki są smaczniejsze...no nic będę walczyć z młodym mam nadzieje ze zalapie szybko:)

[Margeritka]

marzen@ ten sposób zalecała moja teściowa... dawałam Oli do rączki skórkę z chleba lub piętkę z bułki i była tym zainteresowana, mymłała w buzi, może rzeczywiście spróbuję z łyżeczką:) dziś dałam jej do zabawy kubk niekapek, wkładała go do buzi z każdej strony, tylko nie dziubek...śmieszne są te dzieci... Zuzanka świetnie sobie radzi z jedzeniem:)

[marzen@]

No dzięki, z tym jedzeniem to nie zrobiłam zdjęcia na koniec (bo aparat bym upaprała) - wtedy to jest pobojowisko A jedzenie na Zuzi znajduję wszędzie, we włosach, nosie, nawet w uszach Ale i tak kiedyś musi nauczyć się samodzielnie jeść, więc teraz mam sprzątanie, ale za jakiś czas będzie z górki
Margeritka tesciowa dobrze Ci radziła. Zuzikowi też daję czasem piętkę chleba, bułki, tak w ramach wprowadzania glutenu, zamiast kaszy manny

[Margeritka]

No teściowa to wie... :):):) dzięki za podziękowanie:)

[Madzia86]

Margeritka

Madzia86 a Filip dojada mlekiem z piesi? Moja Ola za tydzień kończy 6 miesięcy i jeszcze nie je deserków ani kaszy... coś próbuję jej podawać... na początku jest bardzo zdziwiona i troszkę je, a potem tylko pluje i wychodzi na to, że mam więcej sprzątania po tym jedzeniu niż to warte... Moja mama mówi, że widocznie starcza jej mój pokarm i przyjdzie taki czas, że zaczniej jeść... A Ty długo uczyła Filipa jeść deserki?

nie Filip jest tylko na butli
Margeritka daj czas aby córcia nauczyła się jeść przecież to dla niej coś nowego
Filip też z początku więcej wypluwał jak zjadał i miałam masę sprzątania
ale idzie mu coraz lepiej i coraz więcej zjada niż wypada z buźki

[Madzia86]

Dzięki dziewczyny
obiecuję poprawę i postaram częściej zaglądać i pisać
jutro wstawię wam foteczki Filipka i chrzcinu ale to jutro teraz zmykam
Bo m rośnie ten niby ząb mądrości i trzeci dzień walczy z bólem
teraz położył się spać puki go nie boli a ja nie chce nu hałasować niech się prześpi choć troszkę

Spokojniej nocki

[marzen@]

Madzia mi na zeby to tylko ketonal pomagał - może m zażyje, to nie będzie tak cierpiał - ale to chyba na receptę było :)

[Gość Martynka86]

Marzenko
Pieknie Zuzanka zajada :)
A ile ma włosków.... Moja Majka to 5 na krzyż hehehe

[Madzia86]

Dzień dobry Paniom

[Margeritka]

Dzień dobry:)

mój dzień zaczął się o 5.30, kiedy Ola zrobiła taaaaką kupkę, że musiałam zapierać brudną piżamkę, złotko znalazło się w pampersie i na piżamce...nie wiem, jak nasze mamy miały cierpliwość do prania pieluch tetrowych...

[Madzia86]

Pierw z chrzcin wam wstawię foteczki

[Anja]

Witam Was dziewczynki po mojej rekordowej nieobecności ;)

U nas wszystko w porządku, Weroniczka zdrowa, siedzi już, chwiejnie ale siedzi, próbuje pełzać ale szybko się złości bo od urodzenia nie lubiła na brzuszku leżeć :) Słabo przybierała więc postanowiliśmy dokarmiać ją w nocy no i już nie przesypia całej jak kiedyś :) Zęby widać przez dziąsełka ale wyjść nie chcą za nic. Poczekamy :)
Co do jedzonka to mlekiem gardzi jak może i jak nie jest bardzo zaspana to nawet nie chce pić i muszą jej zagęszczać kaszą, kaszy to potrafi zjeść mnóstwo. No i pochwalimy się że zaczęła jeść ją też łyżeczką (bo wcześniej nie było o tym mowy i łyżką jadła tylko zupki i obiadki) a nie jak dotąd wyłącznie butelką. Wypija 4-5 flaszek kaszki dziennie, czasem w nocy samo mleko jak jest padnięta i nie skojarzy co jej dałam :) Zupki i obiadki sama jej gotuje, słoiczek je tylko jak jesteśmy u kogoś albo gdzieś jedziemy dalej. Owoce z reguły też jej przygotowuję z zapasów z działki :) Jeździmy spacerówką, o wiele lżej niż gondolą, niemniej jednak muszę upatrzyć jakąś parasolkę.
Śliczne te Wasze maluchy! W końcu zobaczyłam jak wyglądają te których nie widuję na facebooku i nk ;)

Martynka kiedy przebijałaś Majce uszka? Jak to zniosła?

Pozdrawiam!

W załączniku Weronia :)

[Gość kaaarolina]

Anja witamy pewnie lada moment Wera zacznie smigac, wiec ciesz sie poki mozesz, ja sie teraz bardzo ciesze ze kupilam kojec - przynajmniej moge cos zrobic czasem:)

Margeritka ja mialam tak jakis czas temu przez kilka dni, w nocy mega kuuuuuupa, oczywiscie przy przebieraniu mały sie rozbudzal i nie chcial spac, dobrze ze sie skonczylo:)

Madzia fotki super, Filip ma mega duzo wlosow, chyba wiecej od brata heh

my mielismy drugie podejscie do owsianki, poszlo w miare dobrze....
dobrze ze jeszcze zostaly mi te malutkie pojemniczki do picia ze szpitala - zupelnie nie wiem jak je nazwac - wygladaja jak kieliszki i z nich Adas wkoncu pije wode:)

[krowka80]

Hej!
Anja, Madzia! No w koncu!!! Gdzie wy sie podziewalyscie???

Marzena! Zuzia ile ma wloskow! Slodka jest.
Madzia! Filipek tez ma czuprynke:)

U nas dobrze, Maya staje! Stanela przy lawie wczoraj. Musze na nia strasznie uwazac, bo jest wszedzie i wystarczy ze zlapie cos stabilnego i podciaga sie do gory!

Jest u mnie rodzinka Rafala,wiec nie mam czasu, zeby zagladac.

Edytka! Popieram pomysl otwarcia swojego biznesu. Moja kolezanka tak zrobila, wszystkie jej klientki poszly za nia. Jest mega zadowolona.

Jutro idziemy przebic Mayci uszka. Kupilam jej masc znieczulajaca. R. juz panikuje:)

Jestem po rozmowie z szefem. Gadal takie farmazony, ze nawet szkoda tego kawalka posta na to. W skrocie raczej powrotu nie mam, wiec nieoficjalnie jeszcze, jestem bezrobotna:/

Pozdrawiam!

[moskala22]

Dziewczyny u nas noce są masakrycznie - wyleczyliśmy zapalenie górnych dróg oddechowych to Szymon złapał znów katar i dziąsła ma spuchnięte. Porażka :( Chodzę jak zombi