Skocz do zawartości
Forum

Przedszkolaki z rocznika 2007


beybe29

Rekomendowane odpowiedzi

Gość patusia23

kwiatuszek9876
Dziś do przedszkola Patuś Gabi poszła bardzo ładnie dała buziaka i mogłam iść

Betty ja kupiłam bioaron c i mojej jakoś nie pomaga wolę jej podawać imminaron ma więcej składników .

Zuch dziewczynka :brawo:

Odnośnik do komentarza

Witam :)

U nas bal jest w czwartek, Adaś nie może się doczekać w przeciwieństwie do Maćka, który nie zamierza się przebierać. Jak nic nie wskóram, to zastanawiam się czy by go w czwartek nie zostawić w domu?

Betty – większość dzieci jak idzie do przedszkola to zaczyna chorować, trzeba ten okres przejść.

Kwiatuszek – a czemu Gabrysia od środy nie będzie chodzić do przedszkola?

Odnośnik do komentarza
Gość patusia23

Dziubala
Kwiatuszek - przez moją siostrę, jej pomysły doprowadzą mnie do zawału :Zły:

Patusia - od tygodnia na różne sposoby wałkujemy temat przebrania i zero spodziewanego efektu ;-)

Aby Maciek Was miło zaskoczył i skusił się na przebranie na bal. Mniej nerwów (chodź Wiem że czasem niełatwo)

Odnośnik do komentarza

Witajcie po dłuższej nieobecności;-)

Ja już niestety na zwolnieniu lekarskim. Mieliśmy mały kryzysik, ale jest już dobrze. Za to dowiedzieliśmy się, że szykuje się nam córeczka:-)

Mateuszek grzecznie chodzi do przedszkola. Aż mi się wierzyć nie chce, że na początku takie był oporny, a teraz buziak i już go nie ma;-)

Wskoczyłam na internet tylko na chwilkę więc jeszcze pragnę Was serdecznie pozdrowić i wszystkim maluszkom życzyć dużo dużo zdrówka.

:-)

:16_3_204:

Odnośnik do komentarza

Witam :)

Mamy dziś popołudniu jechać z dziećmi wypożyczyć stroje na bal w przedszkolu, ale Maciek nadal za nic nie chce się przebierać więc żeby się nie zestresował do końca, to być może jutro rzeczywiście nie pójdzie do przedszkola. Ale liczymy, że może jeszcze w wypożyczalni się skusi :Oczko:
A dziś jeszcze mamy zebrania w przedszkolu, ja idę do Adasia, a K. do Maciusia :)

Supermonika – odpoczywaj na L-4 :)
Gratuluję dziewczynki :great:

Dominisbur - masz foteczki z balu?

Odnośnik do komentarza
Gość patusia23

Witajcie

My na razie zdrowi i niech tak zostanie bo za 2 tygodnie mamy zabieg. Ogólnie jest dobrze.

dominisbur super że dzieciaki zadowolone i że zdrowe.Dla Ciebie zdrówka.
supermonikas23 gratki córeczki.......odpoczywaj
Dziubala daj znać czy stroje wybrane i jak po balu????

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Witam :)

Wczoraj w wypożyczalni strojów nieźle się uśmialiśmy z Maciusia, który co chwilę mówił ”Adaś przymierz ten strój”, ale sam nie przymierzył żadnego :sofunny:. Ani szantaż ani obietnice nagród na nic się zdały :Śmiech:. Siłąjuż nie zmuszaliśmy :Śmiech:. Dziś miał nie iść do przedszkola, bo nie chciałam żeby się Maciek zestresował :Oczko:, ale pani mówiła, że nie widzi Maćka w roli zestresowanego chłopca więc żeby dziś normalnie przyszedł, nawet jeśli będzie bez stroju. A że Maciek mimo braku stroju chciał iść do przedszkola więc poszedł :Śmiech:

Odnośnik do komentarza

Witajcie po dłuższej nieobecności :)

Dziubala - świetny jest Twój Maciuś!

Patusia - trzymam kciuki, żeby do zabiegu zdrówko dopisało (i dłużej oczywiście też)

Dominisbur - fajnie, że bal się udał :)

supermonika - miłego wypoczywania i gratulacje córeczki!!!

Betty - witaj :) co do chorowania przedszkolaków - większość z nas przez to przechodzi.

U nas wyniki krwi się poprawiły. Słuch zbadany - okazuje się, ze Ola ma lekki niedosłuch ze względu na zatkane trąbki i mamy z nią ćwiczyć dmuchanie nosem przy zatkanym nosie.:o_no:
W tamtym tygodniu poszła do przedszkola czwartek i piątek. Dzieci było niewiele, ale niestety nie wszystkie zupełnie zdrowe :(
w piątek mąż zrobił nam niespodziankę i pojechaliśmy na weekend w góry. Wyjazd bardzo udany, choć nocowaliśmy u rodziny i tam też nie wszyscy byli zdrowi :(

Ola poszło do przedszkola we wtorek, a w środę rano miała dziwny kaszel więc została w domu. Dzisiaj rano doszła gorączka 38,3, która o dziwo sama spadła. Byliśmy w przychodni i to tylko wirus, ale Ola dostała Bioaron C (widzę Kwiatuszek, że Wam nie pomógł...) Zobaczymy jak u nas.

Poprosiłam pediatrę o leki na odrobaczanie. Trochę poczytałam na ten temat i okazuje się, że ujemny wynik badania nic nie znaczy. I dzieci przedszkolne powinny być odrobaczane co jakiś czas, szczególnie, że pasożyty torują drogę bakteriom i wirusom. Jak na ten temat zapatrują się Wasi pediatrzy?

Asia

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgu1rjm8tnuaj.png

Odnośnik do komentarza
Gość patusia23

Witajcie

Dziubala więc jak Maciuś poszedł do przedszkola mimo że nie miał stroju????No to niezły ubaw mieliście w wypożyczalni :lol:
raas27 dużo zdrówka dla Oli,niech już te wirusy sobie odpuszczą. Co do odrobaczania to Nasza pediatra zawsze powtarza że dziecko które chodzi do żłobka i przedszkola trzeba odrobaczać.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

raas27
Poprosiłam pediatrę o leki na odrobaczanie. Trochę poczytałam na ten temat i okazuje się, że ujemny wynik badania nic nie znaczy. I dzieci przedszkolne powinny być odrobaczane co jakiś czas, szczególnie, że pasożyty torują drogę bakteriom i wirusom. Jak na ten temat zapatrują się Wasi pediatrzy?

Ja jeszcze do niedawna uważałam, że każde dziecko i dorosły też (nie ma sensu odrobaczać samego dziecka, musi odrobaczać się cała rodzina) powinien się odrobaczać, najlepiej 2 razy w roku, bo nawet nie zdajemy sobie sprawy ile chorób powodują pasożyty. Co ciekawe wcale nie muszą pojawić się w kale, a i tak w organizmie są. I z takim przekonaniem (bo w końcu się oczytałam w internecie :Oczko:) jak byłam u pediatry na szczepieniu z dziećmi, przy okazji miałam wreszcie okazję zapytać ją o tę kwestię profilaktycznego odrobaczania. I pediatra mnie zaskoczyła, bo jest PRZECIWKO profilaktycznemu odrobaczaniu. Mówiła, że jak chcę profilaktycznie, to tylko leki ziołowe dostępne bez recepty, natomiast te, które są na receptę to przepisze mi dopiero wtedy gdy dostanie wyniki badań, że wyszły jakieś robale (pasożyty). Powiedziała ważną rzecz, że jak organizm jest czysty a zażyjemy leki to zabijamy (niedosłownie rzecz jasna) jakąś żywą część tkanki np. trzustki. Bo te leki są bardzo mocne i zabijają żywy organizm w organizmie. Jak mamy robale to leki ubiją te robactwa, a jak ich nie mamy, to lek uszkodzi nam jakąś część w środku ciała. I nieoficjalnie mówi się, że te leki mogą mieć wpływ na alergię. Hmm... Dała mi do myślenia, a że jest bardzo dobrą pediatrą, z podobnym punktem widzenia jak ja, to z czasem jak się przegryzłam, to chyba (?) też jestem przeciwko.
A, pediatra mówiła by właśnie zapobiegawczo zjadać kapustę kiszoną czy ogórki kiszone, efekt podobny a bezpieczny dla organizmu :yes: i z czasem jak się przegryzłam to chyba też jestem przeciwko.

Odnośnik do komentarza

Cześc dziewczyny...
Michaś dzisiaj cały w skowronkach poszedł do przedszkola a to ze względu na to że na bal karnawałowy przebrał się za policjanta. Cały ranek opowiadał o tym jak będzie łapał przestępców, piratów drogowych i złodziejaszków... W przedszkolu troche sie przestraszył spidermana ale jak zobaczył ze to Mateuszek to się uspokoił.
Raas zdrówka dla Oleńki..
patusia oby choróbska omijały Was z daleka...
Dziubala fajnie, ze Maciuś poszedł do przedszkola bez przebrania i podszedł do tego na "luzie"..Słodki jest
Co do odrobaczania to Michas jak leżał w szpitalu miał robione badania pod tym kątem i dopiero trzecia próbka wykazała pasożyty!!! Mały brał leki na odrobaczenie i jak na razie wyniki ma w porządku z tym, ze mi pediatra powiedział, ze wykrycie pasożytów nie jest takie proste i bardzo często dopiero któreś z kolei badanie wykazuje to paskudztwo...Bardzo dużo dzieci zwłaszcza chodzących do przedszkola ma pasożyty o czym rodzice w większości nie wiedzą. Lekarz powiedział nam że to właśnie przez pasożyty mogły pojawić się u Michasia często nawracające choroby (zapalenie oskrzeli), niespokojny sen i zgrzytanie zębami...Odkad mały wyszedł ze szpitala nie choruje, śpi spokojnie i ogólnie jest dużo spokojniejszy. Ja uważam ze dziecku conajmniej dwa razy do roku należy zbadać kupke (zazwyczaj przez trzy dni po jednej próbce) i upewnić się że wszystko jest ok a dopiero potem podawać ewentualnie leki na odrobaczenie...
Miłego dnia

http://www.suwaczek.pl/cache/a7fc4dfc01.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7be3a61a97.png

Odnośnik do komentarza

Dziubala, ale mnie zaskoczyłaś! :o_no:
Trawię to od wczoraj ;-) ale tak sobie myślę, że jakby robaków było mało, to lek i tak mógłby uszkodzić jakąś część organizmu... ??? Nie wiem, tak kombinuję... Ale wiem, że leki są silne, bo sama miałam kiedyś lamblie, brałam 2 dawki leków i po każdej musiał robić badania czynności wątroby. Tak czy inaczej teraz i tak się wstrzymałam z odrobaczaniem, bo Ola ma zapalenie krtani. W piątek leciałam z nią znowu do lekarza, bo utrzymywała się wysoka gorączka, a do tego paskudny kaszel i ropiejące oczy. Niestety tym razem nie obeszło się bez antybiotyku.

Postanowiliśmy zrobić miesięczną przerwę w chodzeniu do przedszkola. Nie mam złudzeń, że potem przestanie chorować, ale musze dać odsapnąć jej organizmowi. Na szczęście mamy Babcię...

Pozdrowienia dla wszystkich i zdrowia na nadchodzący tydzień :)

Asia

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlgu1rjm8tnuaj.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...