Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Mafinko ten wyjazd toż to zakręt o 180 stopni w życiu Twojej rodziny, wow, życzę powodzenia i pomyślności w realizacji planów zawodowych jak i życiowych. Odzywaj się tu do nas jak już się ogarniesz.

Monik gratulacje dla Kondzia :)
My roczek wprawiamy w środku tyg, czyli tak jak przypada termin 9, bo 11 wyjeżdzamy na narty więc weekend odpada.

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza

Cześć :*

Gratuluję wszystkim Maluszkom nowych osiągnięć i szlifowania wcześniejszych :)

Uleczka jak zwykle z tyłu trochę, ale nic to :D Raczkuje sobie, ale bez szaleństwa, jak ma gdzieś daleko to się zniechęca i denerwuje ;P Najnowsze jej osiągnięcie to to, że zaczyna stawać na nóżki chwytając się czegoś. A jaki zaciesz przy tym! :P
No i wszystko pokazuje paluszkiem. A jak coś chce to pokazuje najpierw na mnie, a potem na rzecz, którą ode mnie chce dostać ;P Gdy jest u mnie na rękach to nie ma problemu z obcymi, ale generalnie jest na dystans. Dzieci za to bardzo lubi :)

Teściowa pilnuje Uli, gdy jestem w pracy i jakoś się dogadują. Teraz ma też częściej okazję przebywać ze swoją młodszą o 4 miesiące siostrą i trzyletnim braciszkiem. Bardzo jest nimi zainteresowana. Arek ładnie Ulę zabawia, choć widać że ma nadzieję na wspólną zabawę, ale na razie nic z tego :P

Mafinko, to rewolucja Was czeka! Pewnie decyzja nie należała do najłatwiejszych, ale tak jak piszesz, nie ma co się rozstawać na tak długo. Powodzenia we wszystkim.

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Noooooo, a my juz jestesmy po imprezie i nie musze sie zastanawiac nad menu :P tort robilam sama, do tego koreczki, salatke meksykanska i hmm kurcze, nie wiem jak to sie nazywa po polsku; takie rozki z ciasta drozdowego, a w tym parowka (dunski specjal :Oczko:) byli sami znajomi (7 osob) i atmosfera byla bardzo fajna. Noemi jako gwiazda wieczoru, ani myslala isc spac o 19.30 (bo przeciez nie wypada spac, kiedy tylu gosci w domu :Oczko:) i razem z nami pozegnala wszystkich o 22.30

a tu filmik jak dmuchamy swieczke (stawiala czynny opor i nawet ja mialam klopot)

00000 - YouTube

Odnośnik do komentarza

Mafinko życzę Wam byście się szybko zaklimatyzowali w nowym miejscu! Tylko odzywaj się nie zapominaj o nas :)
Monik gratulacje dla Kondzia!
Pretko torcik I klasa! :) A nie kgłaś obciąć lalce nóg? :) Ważne że był zjaliwy :)
Asiula a to dotyczy Uleńki??

asiula84

Teraz ma też częściej okazję przebywać ze swoją młodszą o 4 miesiące siostrą i trzyletnim braciszkiem.

Solange fajnie że imprezka się udała i masz już ją za sobą. A torcik śliczny!

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Joasia21

Asiula a to dotyczy Uleńki??
asiula84

Teraz ma też częściej okazję przebywać ze swoją młodszą o 4 miesiące siostrą i trzyletnim braciszkiem.

Tak, ale nie uściśliłam, że to o cioteczne rodzeństwo chodzi :hahaha: To są dzieci siostry mojego brata, która dość często przebywa u mamy (mąż w rozjazdach, a ona na wychowawczym) i zostawia dzieciaki do pilnowania, gdy ma coś do załatwienia, albo po prostu jest u swojej mamy :)

Ula 23.02.2011
Krzyś 25.02.2014

Odnośnik do komentarza

Dziewczyny dziękuję za życzenia, oczywiście że będę Was odwiedzała tylko, że w innych godzinach :Oczko: mam nadzieję, że w miarę szybko przyzwyczaimy się do stery czasowej jaki i klimatycznej (no żegnam śnieg na jakiś czas). Jedynie (ta) co spędza mi sen z powiek to podróż, ok 10 godzin lotu do NY i później ok 4 do samego Houston, dla mnie samej to za dużo a co dopiero dla moich chłopaków :glass:
W piątek czytałam wspomnienie o Irene Jarockiej, też wyjechała z mężem do Stanów, miało być na 2 lata a byli 20 i szczerze powiem dupa mi lekko zrzedła, bo te nasze 3 lata to tak na razie ...

Solange wspaniały tort, oj zazdroszczę Ci tej smykałki do pieczenia. No i zazdroszczę, że jesteście już po imprezie. U Nas zabawa za tydzień i coś czuję, że będzie w rzewnym stylu.

Odnośnik do komentarza

Jomira

Z innych umiejetnosci - od kiedy urosla na tyle, by zagladac na stol, to wiecznie sobie z niego cos bierze i robi sie masakra, bo ostatnio buchnela cale pudelko Miskowych lekow.
Musze uwazac, by wszystko lezalo na srodku stolu :(

Możemy sobie podać ręce, nauczona doświadczeniem pościągałam już wszelkie obrusy ze stołów i wszystko to co znajdowało się w zasięgu Tośkowych łapek przeniosło się piętro wyżej. Jedynie z czym nie daję rady to Myszakowe klocki Lego, jest tego niezła kolekcja a nie mogę za żadne skarby zmusić Go, żeby nie zostawiał ich na podłodze (a małych elementów jest tam w ciuli i trochę).

Odnośnik do komentarza

Sto lat dla Emi !
Spełnienia marzeń i wszystkiego najlepszego ::):

Asiunia, u nas w nocy jest różnie, zdarzyło się parę razy że przespał całą noc do 5-6, ale najczęściej się budzi ze 2-3 razy, czasem 6
Budzi się ewidentnie z przyzwyczajenia, bo possie trochę pierś i śpi dalej. Normalnie wstaje tak po 7, zasypia o 19. Próbowałam go też przestawić, ale ilekroć pójdzie spać później to zawsze wstanie wcześniej... Liczę że przy zmianie czasu się troszkę przestawi i późńiej będzie chodził spać i pośpi dłużej. Oduczać od piersi mam w planach w wakacje.

Monik gratulacje dla Kondzia :) Zdolny chłopak ::): Bruno na razie sam staje, ale jeszcze nie odważył się zrobić kroku bez trzymania. Bo przy meblach i za rękę to zasuwa od dawna.

Pretko, nie jest taki zły ten Twój tort ::):

Ja będę robić sama na roczek. Już mam wstępną koncepcję :Oczko:

Mafinko powodzenia, nie lada wyzwanie przed Tobą ::):

A ja ostatnio w nie najlepszej formie, od 2-3 tygodni boli mnie brzuch, sądzę że to z przeciążenia. Bruno już jest strasznie ciężki i jeszcze ciągle chce na ręce, a ja już jestem chuda jak patyk, przez to karmienie piersią to w życiu nie byłam taka chuda jak teraz, choć ja zawsze byłam szczupła. Dziennie znoszę wózek z 2p (dobrze że do góry jak wrócimy nie muszę go już taszczyć) i to chyba z tego. W sobotę musiałam wyskoczyć na zakupy to zapakowałam małego do nosidełka, to mnie potem tak bolał brzuch że musiałam wziąć nospę, no nie umiałam wytrzymać. A jeszcze żeby tego było mało, to dzisiaj cały dzień jest mi niedobrze... (w ciąży nie jestem).
Normalnie ledwo ziepię. Już jestem taka słaba...

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Najlepsze życzenia dla Noemi! to już rok!!!

ależ ten czas leci....pamiętam jak dziś, jak Solange dopiero nam pisała, że jedzie do szpitala, bo skurcze częste i jak się martwiłyśmy, bo długo nie było żadnych wieści...
za szybko ten czas leci jak dla mnie...
raz dwa i nasze dzieci będą dowody osobiste wyrabiały...ehhh:ehhhhhh:

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...