Malutkie skarby luty 2011

[Jomira]

Bo raczej tak jest. Maluchom lepiej robic z krwi niz prick. Moj Misiek mial robione testy jak mial kilka miesiecy - ale raczej blizej roczku. Jak byl zupelnie malutki, to mial robione z krwi.

Maja miala robione te testy w ramach programu badawczego jakim jest objeta (jezeli pamietacie - Astma i Alergia zaczyna sie w dziecinstwie).
Skoro doktoranci pracujacy nad badaniami widza jakis sens, to chyba jest. No chyba, ze oni chca wlasnie porownac wyniki testow robionych, gdy dziecko mialo 6 miesiecy i 3 lata? I dopiero wtedy powiedziec czy sens jest czy nie ma?

Z drugiej strony - Mai zupelnie nic nie dolega (alergicznie mam na mysli) i zupelnie zerowo w testach wyszlo, wiec bynajmniej w ta strone dziala :)

[Jomira]

Pretka

Monik

Jomira, jak to jest z tymi testami. chciałam zrobić Konradowi, to pediatra mi powiedziała, że ma to sens dopiero po ukończeniu 2 roku życia?

No właśnie, jak to jest? Mi tak samo powiedziała pediatra jak Monik.

Aczkolwiek mysle, ze czekanie do drugiego roku zycia tez przesada. Chociaz moze lekarze wychodza z zalozenia, ze miedzy 1 a 2 rokem zycia, mozna sobie obserwowac co dziecie je?

[sylwianna]

Witam mamusie wieczorową porą :) Ale pustki...no tak, weekend się zaczyna...

Ślemy z Polą z jednodniowym poślizgiem życzenia dla nowych półroczniaków

A u nas w domu wielkie zaskoczenie: POLI WYBIŁY SIĘ DWIE DOLNE JEDYNKI, byłam w szoku, jak zauważyłam (potem mąż i moja mama)...Odbyło się prawie bezobjawowo, tzn. bez marudzenia. Przez parę ostatnich dni miała lekko podwyższoną temperaturę. Jak uda się zrobić, to zamieszczę zdjęcie "dowodowe"

Z jedzeniem nie mamy problemu, jak na razie Pola lubi wszystko i ziemniaka i marchew i dynię (dla mnie obrzydlistwo w słoiku) i szpinak...Pięknie je i oby tak dalej...

Miłego weekendu wszystkim

[Asiunia25lat]

U nas z jedzeniem tez jest dobrze, mały wszystko wcina. Dziś dostał 190 g zupki i było mu mało to cyca pociągnął. Ma chłopak spust.
Oj pogoda straszna, typowy jesienny dzień.

[Jomira]

Widze, ze dzis cisza jak makiem zasial.

U nas trudne dni i noce. Maja nie wpada w glebszy sen od czwartku, gorzej - duzo gorzej spi w dzien i w nocy. Dzis zamiast regularnego 2 + 2 godziny i czasem plus 30 min, spala 2 x po 15 i raz 40.
Wogole bylam w szoku bo wytrzymala od 15 do 19.30! Normalnie spala od 15 do 17, a pozniej szla spac o 19.30-20.

Troche sie martwilam, nawet jej dalam paracetamol na bol zebow, ale wyglada na to, ze Maja sie po prostu rozwija.
Dzisiaj kiedy nie spala, pokazala co potrafi, normalnie bylam w szoku!.
Przywitala babcie opowiescia, bawila sie domkiem edukacyjnym po raz pierwszy swiadomie i odkrywala w nim coraz to nowsze szczegoly - krecila kwiatka, barylke, otwierala i zamykala drzwi az do znudzenia. Po raz pierwszy tez wrzucila klocka do wiaderka , do tej pory wyrzucala. Ale zeby bylo malo zajarzyla, ze kolka na wiezyczke trzeba nakaldac (poki co przyklada do boku wiezyczki z wiara, ze samo wejdzie :) )
Bawila sie tez w przesuwanie koralikow po kretym drucie. I do tego wszystkiego zaczela ustawiac sie w pozycje do raczkowania.
Mowie Wam, szczena mi coraz nizej opadala.
Naljepsze jest to, ze ja jestem z nia na codzien i codziennie godzinami bawie sie z nia na podlodze i to wszystko co napisalam, po prostu eksplodowalo dzisiaj, doslownie z godziny na godzine.
Ona chyba to wszystko obmyslala :) bo jak nie spala, to najczesciej w godzinach spania lezala spokojnie z otwartymi oczami - kombinowala po prostu :)

[Jomira]

Asiunia25lat

U nas z jedzeniem tez jest dobrze, mały wszystko wcina. Dziś dostał 190 g zupki i było mu mało to cyca pociągnął. Ma chłopak spust.
Oj pogoda straszna, typowy jesienny dzień.

Nooo ma chlopak spust. Maja je okolo 80 ml, zapija okolo 30-40 ml wody i ma dosc.
U nas natomiast w koncu piekny i cieply dzien nastal.

[krolowa_angielska]

Rozwijają się nam maluchy, ciekawe świata są to i spać im się odechciało Jomiro u nas jest to samo, wcześniej Julo też spał 2 razy w ciągu dnia- średnio po 1,5-2h ale ostatnio taki jest ciekawy wszystkiego, że ani myśli o spaniu...Dzisiaj np wytrzymał aż od 9 do 14! Dopiero po obiadku usnął, ale widać było, że jest wykończony:) Spał do 16 i później dopiero po kąpieli i pół godzinnej zabawie w przykrywanie się poduszką o 20.30 padł Ciekawe czy czasy kilkukrotnych drzemek w dzień powrócą, czy odeszły niestety już na zawsze?!?!:)
A zęba nie mamy ani pół, chyba ostatnim nam urośnie...

[agoszka7]

mój karol też zrobił sobie dzień bez spania obudził się o 7 i zasną przed 18

[krolowa_angielska]

agoszka7

mój karol też zrobił sobie dzień bez spania obudził się o 7 i zasną przed 18

Nie zazdroszczę...

[agoszka7]

tylko że on to raczej rzadko w dzień spi...tka 2 razy po 30 min.

[krolowa_angielska]

agoszka7

tylko że on to raczej rzadko w dzień spi...tka 2 razy po 30 min.

Pewnie to już jest indywidulalne dla każdego dzieciaczka ile czasu potrzebuje, żeby 'naładować akumulatorki' Julo też czasami budzi się po pół godzinki i jest gotowy żeby dalej z mamusią szaleć, ale do tej pory było tak (i mam nadzieję, że jeszczze będzie), że raz dziennie musiał porządnie się wyspać, odpocząć, bo inaczej był na prawdę wykończony a co za tym idzie zły i kapryszący. A jak się wyśpi, to zupełnie inne dziecko

[agoszka7]

i zapomniałabym się pochwalić...siedział dziś całkiem sam...bez podparcia, bez mamy pomocy i bez trzymana za szczebelki łóżeczka...po prostu siedział i bawił się.

[Jomira]

U nas poki co oprocz objawow, zebow ani sladu.
Co do siedzenia, to Maja potrafi siedziec bez podparcia gdzies od tygodnia, ale unikam tego, bo generalnie dopoki dziecko nie potrafi samo usiasc nie powinno sie dziecka sadzac.

[Gość solange63]

Witam wsrod zywych Od kiedy pracuje jakos nie moge sie zorganizowac i niestety brak czasu na wszystko. Wczoraj powinnam miec wolne, ale tez mnie wezwali; dzis natomiast spokoj i oby tak pozostalo

U nas tez zebow ani widu, ani slychu. No moze troche slychu bo w piatek wieczorem Emi strasznie plakala. Zawsze zasypia sama po okolo 15 minutach spiewania, a teraz poltorej godziny marudzila i plakala. Po raz pierwszy posmarowalam jej dziasla zelem i po minucie sie do mnie usmiechnela i zasnela. Emi byla w piatek u dentysty (z tata) i generalnie po godzinie siedzenia i wysluchiwania opowiesci o krzywym zgryzie spowodowanym smoczkiem, dowiedzielismy sie, ze "na dole wyrosna jej zeby. nie bedzie to dzis, nie bedzie jutro, ale za tydzien, miesiac lub dwa" do tego pani pouczala nas, zeby nie jadla za duzo ciastek, nie pila kakao i slodzonych sokow

A jesli chodzi o nowe umiejetnosci to Emi sama siada, raczkuje i podnosi sie na nogi przy wszystkim co mozliwe (niskie szafki, swoje lozeczko, mama lub tata, itp.). wstawania jeszcze nie uwiecznilam, ale wrzuce filmik z raczkowania i siadania.

[Gość solange63]

Emi raczkuje - YouTube

[Amelka85]

Czesc:)
ciekawe czy mnie jeszcze pamietacie?:)
u mnie brak czasu calkowity, Nikodem dom i firma i nie mam na nic czasu.
Gratuluje tym ktore wrocily do pracy i troche zazdroszcze, ja u mnie w pracy wypisalam wychowawczy na rok, a sprawami mojej firmy zajmuje sie z pozycji komputera w domu wiec troche brak mi kontaktu z ludzmi:(

Wasze dzieciaczki sa super!!! jak nie pisalam to i tak zagladalam na forum zeby pocytac i poogladac Wasze foteczki!!!

Solange filmik ktory wrzucilas dzis powalil mnie z nog...Nikos tylko miesiac mlodszy od Emi a dopiero od tygodnia przewraca sie z plecow na brzuszek i z powrotem do znudzenia a Twoja mala juz raczkuje wow!!!

Jesli dalej mnie tu chcecie postaram sie czesciej pisac:)

[Asiunia25lat]

Amelko jak mamy ciebie nie pamiętać. Ostatnio się czaiłam i chciałam do ciebie smsa wysłać, ale dobrze że się odezwałaś.Myślałam, że u mamy jesteś i jej pomagasz dlatego nie piszesz. Jak tam Nikodem się miewa?

[Jomira]

hej Amelko, jasne, ze chcemy.
Emi suuuper! Zuch dziewczynka!

[justyna.sanko]

Amelka85

Czesc:)

Jesli dalej mnie tu chcecie postaram sie czesciej pisac:)

A chcemy !!!!

[krolowa_angielska]

Hej:) Niedawno pisałam, że Julcio z brzuszka na plecy się kręci bez problemu, ale odwrotnie nie chce, zmieniło się:) Od kilku dni gdy tylko zostawiam go na macie zawsze znajduję go w pozycji na brzuszku i zawsze gdy leży w leżaczku znajduję go poza nim Kładę jednak grube koce i poduszki na wypadek takich zdarzeń Ale powiem wam, że niezła się z niego gąsiennica zrobiła
Solange co ta Twoja córcia już potrafi to szok! Chyba wszystkie dziewczyny się zgodzą, że jest bezkonkurencyjna w nowych umiejętnościach Gratulujemy i napisz czym Ty ją karmisz... U nas jest tak, że Julo ma problem z przytrzymywaniem ciężaru ciała na rączkach. Unosi nóżki i pupę, ale ręce tylko na chwilkę lub wcale. Nie ma siły, mój bidulek:(:):* Ale mamy nadzieję, że dogonimy kiedyś Emi
Amelka witaj po przerwie!:)

[Monik]

Dziewczyny, od kiedy poszłam do pracy, dosłownie każdą wolną chwilę spędzam z Małym. Wręcz obsesyjnie tego pilnuję.
czytam w miarę na bieżąco, z odpisaniem gorzej.

Zęby idę pełną parą. Dziąsło jest aż białe. Ulge przynosi żel, ale smaruję też żelem aloesowym z Forevera. Zdarzają się rzadkie kupki, ale wygląda na to, że to właśnie wina zęboli.
Co do umiejętności, to niemrawo Konrad zaczyna się bujać na kolanach. Póki co jest bardzo ostrożny, ale pozwala sobie na coraz więcej. Podobnie jak Jomira, zauwazyłam, że zaczął dostrzegac rozmaite drobne szczegóły przy zabakwach, czy matach. Potrafi wziąść zabawkę w rękę, a drugą palcem obracać jej ruchomy (obrotowy) element. To tylko jeden z przykładów. Dziecko to naprawdę cud- do takiego wniosku dochodzę każdego dnia.

[Monik]

Solange, Emi wymiata!!! raczkuje na całego no i pięknie zaczyna siadać!

[asiula84]

Cześć Dziewczyny.

Witaj Amelko po przerwie. Chyba nie było Twojej relacji z zaślubin i weselicha, więc czekamy :)

Jomira no to zadziwiła Cię córa :) Pięknie się rozwija.

Agoszka gratulacje dla synusia :)

Solange wielkie brawa da Emi. Superzdolna dziewczynka :) Mam nadzieję, że nie utrafię w jakiś Twój czuły punkt, ale jak dla mnie, ze swoim głosem mogłabyś dubbingować bajki dla dzieci, wcielać się w role wróżek czy innych przyjemnych istotek :)

Już zdążyłam przywyknąć do tego, że moja Ulcia to mały leniuszek i na wszystko ma czas Widzę u niej postępy, coraz sprawniejsze rączki, coraz mądrzejsze spojrzenie, coraz to nowe pomysły, ale tak spektakularnych postępów jak Maja to jeszcze nie było u nas i ciekawe czy będą :) Ze snem u nas nie ma problemów na razie. Rano drzemka godzinna, około południa dwugodzinna i pod wieczór godzinka. W nocy 2-3 pobudki, ale był czas przywyknąć ;P

Trochę nam przycichł wątek, ale przy tylu pracujących mamusiach to nic dziwnego. Na szczęście jest ochota by od czasu do czasu zajrzeć i zdać relacje :) :*

[Pretka]

Solange, ty się lepiej przyznaj że urodziłaś Emi w grudniu a nie 31.01 Gdyby nie film to chyba bym nie uwierzyła w takie jej zdolności. Brawo :)

Amelko pisz częściej, miło cię tu znowu widzieć :)

Mój Aleks też z dnia na dzień robi duże postępy w rozwoju i codziennie zaskakuje mnie czymś nowym. Dziś np. pierwszy raz podniósł dupkę jak do raczkowania ale jeszcze się nie przemieszcza. W nocy śpi pięknie jak na niego bo tylko z jedną pobudką o 2 i nie mogę też narzekać na niewyspanie bo budzi się ok 8. Pewnie to dzięki mm którym go karmię. Piersią karmię już tylko raz na dobę. W ogóle taki grzeczny jest ostatnio, więcej potrafi się sam sobą zająć i dłużej potrafi się bawić, ładnie zasypia i ciągle jest zadowolony. Hehehe ciekawe jak długo to potrwa... pewnie do kolejnego kryzysu emocjonalnego :P

[Jomira]

asiula84

Cześć Dziewczyny.

Witaj Amelko po przerwie. Chyba nie było Twojej relacji z zaślubin i weselicha, więc czekamy :)

Jomira no to zadziwiła Cię córa :) Pięknie się rozwija.

Agoszka gratulacje dla synusia :)

Solange wielkie brawa da Emi. Superzdolna dziewczynka :) Mam nadzieję, że nie utrafię w jakiś Twój czuły punkt, ale jak dla mnie, ze swoim głosem mogłabyś dubbingować bajki dla dzieci, wcielać się w role wróżek czy innych przyjemnych istotek :)

Już zdążyłam przywyknąć do tego, że moja Ulcia to mały leniuszek i na wszystko ma czas Widzę u niej postępy, coraz sprawniejsze rączki, coraz mądrzejsze spojrzenie, coraz to nowe pomysły, ale tak spektakularnych postępów jak Maja to jeszcze nie było u nas i ciekawe czy będą :) Ze snem u nas nie ma problemów na razie. Rano drzemka godzinna, około południa dwugodzinna i pod wieczór godzinka. W nocy 2-3 pobudki, ale był czas przywyknąć ;P

Trochę nam przycichł wątek, ale przy tylu pracujących mamusiach to nic dziwnego. Na szczęście jest ochota by od czasu do czasu zajrzeć i zdać relacje :) :*

Kazde dziecie rozwija sie w swoim tempie i w swoim kierunku - zobacz chocby roznice Maja - Emi, ktore dzieli tylko dwa dni.
A Ulcia przeciez mlodsza od naszych dziewczyn, o dobre 3 tygodnie, co w tym wieku oznacza baaaardzo duzo.
Jasne, ze beda postepy i u Was. To przychodzi normalnie jak "bomba" :)
Pewnego dnia jest i juz. W zyciu bym nie przypuszczala, ze takie niespane nocki i dnie sa po to :)
Maja dzis zaczela spac normalnie i juz dzis bez nowych odkryc, doskonalimy to co eksplodowalo.