Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Nulka
Dziewczyny, powiedzcie, gdzie kupujecie mięso dla maluchów do obiadków? Tak normalnie w sklepie czy z jakichś innych źródeł?
Któraś z was dawała może rybkę (pamiętam, że chyba Agnieszka i Jomira?) W jakiej postaci kupowałyście?

Rzadko podaję Radkowi mięso, ale np wczoraj otworzyłam słoik dnia+indyk. Dorzuciłam brokuła, żeby smakował czymkolwiek, ale i tak Mały się krzywił (sama spróbowałam i należy mu się medal, za to że w ogóle jadł!).

Ja ugotowalam na parze i zmielilam, ale na nieco grubsza papke. Dalam czesc w zupce, czes bezposrednio do buziaka.

Mi i Mai zupka z dynia tez nie smakowala.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jezeli chodzi o miesko, to kupujemy w supermarketach, ale u nas w supermarketach miesko jest super i do tego prozniowo pakowane. Nie wspomne, ze mam tez wybor kupna miesla mielonego o roznej zawartosci tluszczu np. 3-6 %, 8-15%

Facebooka mam, zrobilismy konto pod naciskiem dunskiej rodziny. Cala rodzina (dunska) ma i wiecznie bylismy poza nurtem informacji. Teraz wiemy na biezaco, kto ma nowa sofe, a ktore dziecko w nocy wymiotowalo :)

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Rany, co za dzień!

Mały nie śpi nic od rana (drzemka trwająca 4-5min. się nie liczy!). Byliśmy już na spacerku i w warzywniaku i nic. Darł się w wózku (nie ze złości, tylko dla zabawy), wydurniał, przewracał na brzuch (standardowa pozycja w czasie spacerów ostatnio) ale nic nie spał. Za jakieś 2h przyjeżdża do nas koleżanka z 3tygodniowym synkiem i pewnie będzie mega marudzenie, bo już leży na kocu i się wścieka.
W akcie desperacji próbowałam go "przygłaskać" przy cycu, ale gdzie tam.

Ja właśnie też nie mam możliwości kupienia mięsa nigdzie poza zwykłym sklepem ani warzyw poza zwykłym warzywniakiem. Tylko marchewkę i skubnęłam ciotce z działki ;)

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Wszystkiego Najlepszego dla naszych półroczników! http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/d040.gif

My akurat mięsko mamy swoje bo mamy gospodarstwo. Mamy i kurczaczki i króliki tylko nie mamy cielęciny ale jeszcze nie podawałam małej. Narzie tylko królik i piersi z kurczaczka. Rybkę mamy za sobą (akurat mam jej uparowaną rybkę z ziemniakiem, marchewką i kabaczkiem). Rybki mamy akurat od szwagra który co jakiś czas jeździ nad wybrzeże łowić dorsze.
No a warzywka to też tylko nasze. Jesynie owoce narazie kupuję bo w naszym ogródku narazie bieda.

Cielęcinkę bym podała małej ze słoiczka ale niestety młoda nie tknie nic co jest słoiczkowe. Ostatnio dorzuciłam jej do obiadku marchewkę ze słoiczka bo nie chciałam by mi leżała i za nic tego nie zjadła.
A dynię wcina jak nie normalna. Dobrze że w zeszłym roku sobie pomroziłam porcyjki http://www.cosgan.de/images/midi/froehlich/g030.gif

http://www.suwaczki.com/tickers/klz9cwa1f4tcozfc.png
http://oliwia10-02.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png

Odnośnik do komentarza

Dziękujemy Ciotkom za życzenia.
Radzio świętował z wrzaskiem i przytupem ale w końcu usnął i spał 2,5h :D

Niedawno rozmawialiśmy z Darkiem, że czas by był kupić Radkowi nocniczek. Ja się upierałam, że ma być z dzwoneczkiem a mój mąż, że chyba zwariowałam i nocnik ma być normalny.
Moi rodzice obdarowali dzisiaj wnuka na półurodziny... nocniczkiem z fanfarami :D Mina Darka - bezcenne :hahaha:

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Nulko, Konrad przykładem starszego o godzinkę Radzia też dzisiaj do aniołów nie należał. Przez cały dzień przespał mężowi jakies 40 minut. Jak wróciłam z pracy to się przytulił i kimnął na 20 minut....i to wszystko. Był dzisiaj bardzo głośny, rozwrzeszczany, absorbujący...ostro świętował swoje półroczku. :36_11_1:
Mężunio padł haha

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Nulka

Niedawno rozmawialiśmy z Darkiem, że czas by był kupić Radkowi nocniczek. Ja się upierałam, że ma być z dzwoneczkiem a mój mąż, że chyba zwariowałam i nocnik ma być normalny.
Moi rodzice obdarowali dzisiaj wnuka na półurodziny... nocniczkiem z fanfarami :D Mina Darka - bezcenne :hahaha:

Ja mam nocnik z pozytywka. na poczatku mi sie podobalo, ale teraz ten dzwiek doprowadza mnie do szalu. Do tego projektowal go jakis imbecyl; melodyjka gra, dopoki nie wyleje zawartosci i nie wytre do sucha :Zły:

Odnośnik do komentarza

solange63

Ja mam nocnik z pozytywka. na poczatku mi sie podobalo, ale teraz ten dzwiek doprowadza mnie do szalu. Do tego projektowal go jakis imbecyl; melodyjka gra, dopoki nie wyleje zawartosci i nie wytre do sucha :Zły:

ja już szukałabym innego, bo to granie wkurzałoby mnie. Tym bardziej ,ze taka czynność jak wylewanie zawartości trwało u nas dość długo jak Kinga umiała już chodzić i była na etapie "sama" to zanim doszłyśmy do toalety... to grałoby i grało

Odnośnik do komentarza

Na szczęście dziadki dobrze pokombinowały - żebyśmy nie oszaleli pod spodem można wyłączyć melodyjkę albo wyjąć baterie.
Ale cała sytuacja mnie wczoraj ubawiła :D

A, nie pisałam Wam jeszcze. Mój syn został miłośnikiem sinlacu. Podałam mu ze względu na tą anemię, ale bałam się że będzie pluł, a tu niespodzianka.

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Nulka

A, nie pisałam Wam jeszcze. Mój syn został miłośnikiem sinlacu. Podałam mu ze względu na tą anemię, ale bałam się że będzie pluł, a tu niespodzianka.

Jankowi też smakuje sinlac, ale już rzadko podaje i nie bardzo wiem jak go połączyć z innymi produktami, chyba z owocami można byłoby?

Pytanko: Czy robicie jakieś zapasy na zimę dla maluchów z owoców czy warzyw np. kompoty, zamrażanie...?

Odnośnik do komentarza

Nulko mój Aleks tez uwielbia sinlac :) Żadna inna kaszka mu tak szybko nie wchodzi :)

Justyno ja nie robię zapasów, bo ciężko nazwać zapasami 10 zamrożonych obiadków w zamrażalce, zimą będziemy na pewno zjadać większe ilości słoiczków ale teraz mały je niemal wszystko zrobione przeze mnie. Wczoraj zrobiłam mu taki prosty deserek z polowy banana, kilku malin i 30 mil. mleka modyfikowanego z łyżką kaszki biszkoptowej coby to trochę zagęścić. Normalnie deserek zrobił furorę, Aleks niczego jeszcze nie pałaszował z takim entuzjazmem, Amelka oczywiście posmakowała i musiałam jej dorabiać bo też chciała i na to wszystko mąż się napatoczył, też spróbował od Amelki i jemu też musiałam zrobić taki deserek hehe, uśmiałam się jak nie wiem. No ale fakt był pyszny.
Co do owoców to ja zamrożę dużą ilość malin dla małego ale również dla nas bo lubimy lody z gorącymi malinkami :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem320mm0d9c5lwg.png
http://s2.pierwszezabki.pl/040/040184990.png?2793
http://www.suwaczki.com/tickers/dxomkrhmudxjirct.png

Odnośnik do komentarza

Zaliczyliśmy szczepionkę na zapalenie wątroby i było ok:) Julcio troszkę popłakał, ale tylko jak pielęgniarka wbiła mu igłę, później szybko się uspokoił, bidulek:15_5_16: Pani doktor powiedziała, że Julo jest duży (wcześniej był za mały:36_11_1:) i ma dużą głowę (!- zażartowałam, żeby sobie na jego Tatę popatrzyła hehe:D), doradziła zrobić USG głowy zanim zarośnie ciemię, tak dla pewności...Hmm...chyba zrobimy, skoro trzeba... Poza tym wszystko ok- przez ostatni miesiąc przybrał na wadze ponad pół kilo i teraz już 8300 noszę:36_3_1: Jeśli chodzi o jedzenie, to z Julem nie ma problemu- wcina wszystko jak szalony:D Kurczaka, indyka i wszelkie warzywne zupki i mieszanki robię mu sama, a rybkę, królika i cielęcinkę jemy słoiczkowe, ostatnio próbował już pomidorów, pierwszych ciasteczek (parę razy polizał, a reszta w kaszce) i jogurcików dla maluchów z mlekiem-też wporządku:) Pani doktor kazała już wprowadzić żłótko (1/2 ugotowanego co dwa dni), też już wprowadzacie?
STO LATEK dla kolejnych półroczniaków! Oby nam maluchy rosły zdrowo i bezproblemowo;)!:big_whoo:
aaa też kupimy nocnik- zainspirowałyście mnie:)

http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dpcpxb1ea.png
http://www.suwaczki.com/tickers/dqprpx9itfxz7too.png
http://www.suwaczki.com/tickers/9ltfegz27v1ws8z4.png

Odnośnik do komentarza

Ja probowalam, wlasnie w zupie. Mai ta zupka nie smakowala, mimo ze ugotowalam jak zawsze.

Chyba sprobuje dac jej na sucho do dzioba.

Maja miala robione testy alergiczne na mleko, jaja, psy i koty i nie bylo asolutnie zadnej reakcji, wiec sobie na spokojnie moge szalec z jajeczkiem i mleczkiem krowim. Zreszta mleko juz daje - troche do zupek, troche do picia na zimno/surowo :)

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

Jomira
Ja probowalam, wlasnie w zupie. Mai ta zupka nie smakowala, mimo ze ugotowalam jak zawsze.

Chyba sprobuje dac jej na sucho do dzioba.

Maja miala robione testy alergiczne na mleko, jaja, psy i koty i nie bylo asolutnie zadnej reakcji, wiec sobie na spokojnie moge szalec z jajeczkiem i mleczkiem krowim. Zreszta mleko juz daje - troche do zupek, troche do picia na zimno/surowo :)

Jomira, jak to jest z tymi testami. chciałam zrobić Konradowi, to pediatra mi powiedziała, że ma to sens dopiero po ukończeniu 2 roku życia?

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...