Skocz do zawartości
Forum

Malutkie skarby luty 2011


Rekomendowane odpowiedzi

Hej Dziewczynki :)

Ja niestety w szpitalu i zanosi się, że parę dni poleżę. Mój gin nie prorokuje mi wyjścia w dwupaku, więc dostaję zastrzyki na rozwój płucek. Ja zamierzam jeszcze przetrzymać Małego z dwa tygodnie! Póki co masakruje mi żebra, więc On przynajmniej czuje się raczej dobrze.
U mnie szyjka króciutka i miękka, do tego skurcze, których ja nie czuję. Ale jestem dobrej myśli!

Jutro Was doczytam. Trzymajcie się!

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Nulko współczuję leżenia w szpitalu. Ja też to przeżyłam i miałam ten sam problem.
Solange polecam leżaczek. To fajna rzecz. Ja będę miała od siostry po moim chrześniaku. Dziękuję za linka.
Didianko dziękuję za informacje. Na ciebie mogę bardziej liczyć niż na panią dr. Od ciebie więcej się dowiedziałam. Mam jeszcze pytanko. Czy po posiłku jeśli jest za wysoki cukier np 160 lub więcej można sobie wstrzyknąć jeszcze ze 2 jednostki insuliny?
Mafinko całe szczęście ja nie mam problemów z wymową córeczki. Nawija jak stara. Jeśli chodzi o piosenkę z Kiepskich to moja córka śpiewa "jest zadyma i jest sraka" zamiast draka. Śmiać mi sie chciało jak to pierwszy raz usłyszałam.
Kathi współczuję bólu zęba.

Dziś byłam u mojego gin. Powiedział że być może będą chcieli mnie położyć do szpitala do OLsztyna ze względu na te moje cukry, ale wątpię żeby pani dr coś w tym kierunku zrobiła. Poza tym szyjka luźna, ale całe szczęście się więcej nie skróciła. Mam leżeć jeszcze z tydzień co najmniej bo wg karty ciąży zaczął mi się 36 tydzień. No i fenoterol juz odstawiłam. Może troche cukry spadną.

:36_9_2:

http://www.suwaczek.pl/cache/e1fe5fa176.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ea1e951dfa.png

Odnośnik do komentarza

Nulko, trzymaj się dzielnie :)

Dzisiaj 13ty stycznia. Mam nadzieję, że za 1,5 miesiąca wszystkie będziemy już szczęśliwymi mamami zdrowych dzieciątek, a wszystkie zmartwienia i obawy zostaną za nami.
Mój synek dzisiaj ostro wariaci w brzuchu, aż żebra bolą. Jemu też pewnie już ciasno.
Planowałam spakować walizkę do szpitala, ale chyba podświadomie nie chcę jeszcze tego zrobić..bo nic się w temacie nie ruszyło.

Dowiedziałam się dzisiaj, że sąsiadka mieszkająca 2 pietra wyżej miała dachowanie 2 dni temu, jest cała i zdrowa. Nie wiedziałam jednak, że ona jest w 7 miesiacu ciąży...
Moje najbliższe sąsiadeczki, z ktorymi się znam też nie wiedziały, miała szczęście że wszystko dobrze się skończyło, bo naprawdę mogło być nieciekawie.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

Pól dnia mnie nie bylo, a tu tyle rewelacji. Wszystkim dziewczynom z problemami życzę powodzenia i powrotu do domu w dwupaku. Ja nie wiem co to są za porządki z tym wcinaniem się w kolejkę :Oczko: Rodzić mi tu terminowo i bez gadania! Jeszcze się tak porobi, że z moim terminem na 12 zostanę na szarym końcu.

Odnośnik do komentarza

hej
ja mam dzis ewidentnie gorszy dzien ... ta noc marnie przespana, w dzien bol zeba, rwa kulszowa, bol brzucha a tu trzeba bylo sie zajac mala ... jeszcze M gdy wrocil z pracy powiedzial mi ze mam glupi charakter, ze zle reaguje na rozne rzeczy itd ... wiec jeszcze lepiej sie poczulam ... wqrzylam sie na niego ... w koncu trafilam do mojej dentystki, okazalo sie ze musiala wsadzic antybiotyk ;/ a jutro powinnam sie wstawic jutro na zatruwaniu zeba ... by przetrzymac jakos do czasu az urodze i by malej sie nic nie stalo, a to najwazniejsze ... dzis naliczylam 4 twardnienia brzucha, wiec co raz lepiej ... o i ten bol brzucha, taki dziwny bo jakby taki zamulony ... mam nadzieje, ze noc minie spokojnie bez apapu ;/ a jutro mam niby rano jechac na badania do laboratorium ... mialam jechac z mala i jej od razu zrobic badania, ale dzis po odebraniu skierowania okazalo sie ze ma skierowanie tez na badanie kalu a do tego nie mam pojemnika ... swoje badania zrobie jutro bo w sb wizyta u mojej dok ... ciekawe co powie

tatianka tez powiem, ze moze byc blad pomiarowy ... trzymam kciuki za was :) a malenstwo napewno ma sie dobrze i jest zdrowe!!

ja tez przyznam, ze sie martwie o mala przez ten p.... zab i antybiotyk, by jej nie zaszkodzil ... ale mysle, ze gdybym nic nie zrobila mogloby wtedy jej bardziej zaszkodzic ... nawet czytalam ze infekcje zeba moga prowadzic do smierci dziecka w brzuchu mamy :( ... najchetniej bym go wyrwala, ale niestety nie wyrwa mi go w ciazy ...
ok nie bede was dluzej zanudzac, wypije do konca mleko, umyje zabki i pojde sie polozyc, jutro mam wstac wczesnie na badania, zreszta jakos mnie dzis mdli i wogole ten brzusio boli :(
oby jutrzejszy dzien byl 100% lepszy od dzisiejszego ...

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

No wlasnie widze, ze tu sie czlowiek na chwile zagapi, a tu juz ktos przed niego proboje sie wepchac. A nie mowilam, ze im blizej okienko, tym ludzie bardziej sie pchaja?

Przywoluje do porzadku! Prosze czekac na swoja kolej!

A juz serio, trzymajcie sie dziewczyny!. Na szczescie wszystkie nasze dzieciaczki sa juz na tyle duze, ze tylko szczesliwych zakonczen nalezy sie spodziewac, bez wzgledu na to czy beda one wczesniej czy pozniej.

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

wiecie co? tak sobie mysle, ze moze wybierzemy z 3 osoby dyzurne, ktorym podamy nr tel i gdybysmy wlasnie czy urodzily czy lepiej nie ale do szpitala trafily, by ktoras z tych osob dala info na forum, hm??
przynajmniej bedzie wiadomo co i jak :)
ja wam powiem, ze juz sama nie wiem czy mi odbija czy jak , dzis znowu sie wqrzylam na M ... najbardziej mnie irytuje, ze siedzi na kompie (szczegolnie na swojej grze czy ulubionych forach) do poznych godzin, np 22 czy nawet 24, rano jest zmeczony, ale nie pomysli, ze trzeba posprzatac w domu, mowi zebym zostawila naczynia, ze sam umyje ... jasne, konczy sie tym, ze na drugi dzien sama je myje ehhh i tak jest ze wszystkim, mowi zebym odpoczywala lezala itd (tylko szkoda, ze sam sie nie wezmie do roboty by posprzatac w domu, nawet co drugi dzien, czy nie zajmie sie mala porzadnie, a nie on wlaczy malej bajki przez cale popoludnie, od czasu do czasu cos tam sie pobawi i mysli ze to jest dobre zajmowanie sie dzieckiem :( ) - to jak ona ma sie nauczyc mowic czy sie rozwijac, jak ona bajki oglada ... a dzis rano nie dosc ze wstalam po 6, on chcial jeszcze polezec, zrobilam mu herbate, zrobilam malej mleko, przewinelam ja, ubralam, umylam naczynia to jeszcze on pozniej do mnie ze czemu jeszcze czegos tam nie zrobilam przy Kindze!!! ehh ... a on jedyne co zrobil to wstal, umyl glowe, zrobil sobie kanapki, zjadl sniadanie, ubral sie i wsio ehhh

no to sie wygadalam :)

a tak z innej beczki to bylam dzis rano na badaniach laboratoryjnych, wzielam dodatkowo by zbadali potas, magnez i zelazo czy wsio ok ... po poludniu wyniki, a jutro o 9 rano do lekarza ... ciekawe co powie

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Wczoraj wylałam wszystkie swoje łzy..., dziś pojechaliśmy do szpitala, sam ordynator zrobił mi usg i okazało się, że jest wszystko w porządku:-)
Dziewczyny, nie macie pojęcia, co ja wczoraj i dziś(od 4.40) przeżyłam..

Nawet mnie nie zostawili w szpitalu, bo nie ma najmniejszej potrzeby.

Gdy miałam robione USG przez ordynatora, przyszła w tym momencie moja pani doktor i zauważyłam w jej oczach strach. Po chwili jednak uspokoiła się, gdy wyszło, że jest ok.
Na końcu obie popłakałyśmy się, ona przytuliła mnie i przeprosiła, że napędziła mi tak okrutnego stracha...

Wniosek z tej historii taki, że USG myli się bardzo często. U mnie prawdopodobnie źle wczoraj "złapała" główkę i wyszła kolosalna różnica ponad 3 tygodni w dół. Dziś mi wyszły pomiary na powyżej 35 tyg. czyli w normie. Mam napisane takie stwierdzenie w książeczce przy skierowaniu "czarno-na białym".

Dziękuję Wam za wsparcie, wszyscy mi wczoraj mówili, że to pomyłka i tak się okazało:-)

Odnośnik do komentarza

tatiana a nie mówiłam :36_1_21: cieszę się razem z Tobą. Z własnego doświadczenia wiem, że nie każdy położnik jest w stanie zrobić dobre USG (no bo tu obiekt ruchomy jest), trzeba naprawdę niezłego speca, żeby uchwycił to i jeszcze dobrze pomierzył.

Nulka trzymaj się tam i nie dawaj, zaciskaj nogi. Kciuki zaciśnięte.

Wczoraj wreszcie zakończyłam pakowanie się do szpitala, wreszcie wszystko mam tak ja chcę. Bo z poprzednich pobytów w szpitalu (gdzie miałam iść na kontrolę i zostawiali w szpitalu) wiem, że w tej kwestii nie mam co liczyć na mojego chłopa. Mówię, przywieź mi zieloną piżamę to mi turkusową przynosi, żółty komplet ręczników to mi beż przywozi etc, etc, noż daltonista do potęgi.

Przyłączam się do apelu Jomiry, drogie koleżanki cierpliwości rodzimy wg kolejki i wg starszeństwa, najpierw My emerytki :Oczko: a potem młodzież i proszę o szacunek dla starszych :Oczko:

Odnośnik do komentarza

Bo Ty bys chciala z chlopem o kolorach gadac! No prooosze Cie!
Oni maja zupelnie inne poczucie kolorow :) Przetestowane na wielu egzemplarzach.

Tudziez dyskusja z moim mezem - generalnie nie trafilismy z kolorem w salonie (jakas taka brzoskwinia, ale bedznadziejna), no wiec rozmawiamy, ze jednak wrocimy do bialego. Tylko, zeby to nie byl zimny bialy, tylko jakis taki zlamany cieplejszy. A moj maz na to: "noo, taki przelamany szaroscia". Tlumacze, ze szary nie nalezy do cieplych kolorow, wiec jak biel przelamiemy szaroscia, to naprawde nie bedzie to ani jasny, ani cieply bialy... A co WY! On wie swoje, bedzie cieply bialy!

http://s2.pierwszezabki.pl/041/0414929a0.png?9507

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73l6r9nxfg.png

Odnośnik do komentarza

hej Kochane :)

Tatiana, odetchnęłam z ulgą!

u nas wszystko ok. Ok. 24 wzięli mnie na kolejne ktg i na szczęście nie wykazało już żadnych skurczów. Dla pewności poleżę jeszcze co najmniej do poniedziałku, przez ten czas będę dostawać sterydy na płucka. Miałam dodatkowe usg przez to potknięcie i uderzenie w szafkę jakiś czas temu, bo pobolewa do tej pory. Ale z łożyskiem wszystko ok, Małemu też na pewno nie zrobiłam krzywdy. Mój lekarz robiąc to badanie w pewnym momencie stwierdził "O kurczę, ale on na prawdę jest duży" :) Cokolwiek to miało znaczyć. W nocy jak szłam na ktg to położna była pewna, że ciąża przenoszona a jak powiedziałam, który tc to pytała czy bliźniaki. Już sama nie wiem, czy to taki słonik mi tam wyrósł?

Jestem dzisiaj dużo spokojniejsza, bo wczoraj to kłębek nerwów!
Do tego mój gin ma 2 tyg. urlopu, więc trzeba było rodzić wczoraj jak miał nocny dyżur a teraz to już nie pozostaje nic innego jak czekać aż wróci ;)

Ciekawa jestem co u Witaminki?

Trzymajcie się cieplutko!

http://www.suwaczki.com/tickers/34bw3e3k7r4fm8jr.png

http://www.suwaczki.com/tickers/dqpr3e5e6mum018d.png

Odnośnik do komentarza

Tatiano cieszę razem z tobą. Na pewno miałaś stracha jak cholera.
Kathi moja dentystka mówiła, że juz jak naprawdę trzeba to się wyrywa zęby w ciąży.

Dla mnie też by sie zdało przygotować torbę do szpitala ale jakoś na razie nie mam weny. Nawet nie wiem co będzie potrzebne bo jeszcze nie wiadomo gdzie będę rodzić. W poniedziałek sie zapytam u mojej pani diabetolog.

:36_9_2:

http://www.suwaczek.pl/cache/e1fe5fa176.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ea1e951dfa.png

Odnośnik do komentarza

Mafinka taka doświadczona jesteś a od chłopa wymagasz żeby zieleń od turkusu odróżniał :hahaha: rozumiem czerwony od zielonego, albo niebieski od żółtego... Strasznie wymagająca jesteś :Oczko: Ja próbowałam swojemu wyjaśnić różnicę między różowym i wrzosowym i poległam- mam nauczkę na przyszłość.

Nulka, Tatiana gratuluję i trzymam kciuki nadal :smile:

Odnośnik do komentarza

Tatiano cieszę się razem z Tobą z dobrych wiadomości i przytulam wirtuanie , że tyle przeszłaś tej nocy. :Kiss of love:

Nulka w poniedziałek wracaj do domu :)

Kathi dobry pomysł z tymi nr telefonu. I zmykaj czym prędzej do dentysty tym bardziej , że zbliża się weekend i to Ciebie będzie boleć ,a nie męża.

Witaminka zostawiła informację na swoim blogu

piątek, 14 stycznia 2011
melduje
najwczesniej w pon wyjde ale akcja porodowa zatrzymana
10:38, witaaminkaa , Tu i Tam

czwartek, 13 stycznia 2011
szpital
nadal obserwuja mialam rozwarcie i skurcze
20:36, witaaminkaa , Tu i Tam

4.02.2011 o godz. 14.27 urodziła się Zosieńka
http://www.suwaczki.com/tickers/1usadf9hosfycblz.png http://s2.pierwszezabki.pl/039/039024990.png?8272

Odnośnik do komentarza

tatianka no widzisz?? :) bardzo sie ciesze, ze jednak bobasik ma prawidlowe wymiary, a lekarka to powinna pstryczka w noska zarobic za takie akcje!! moja juz sie nauczyla, ze jesli nie jest pewna, wysyla na badania ale nie mowi ze jest cos nie tak :P bo zaraz bym w panike wpadla i czarne scenariusze snula :)

asiunia normalnie sie z Toba zgadzam, jednak tu chodzi o 8, ktora jest czesciowo w dziasle i trzeba bedzie przy usuwaniu nie tylko nacinac dziaslo ale i rozwalac kosc, wiec w ciazy nie zrobia mi tego, zwlaszcza ze to juz koncowka, jedyne co mi zrobila to wczoraj dala antybiotyk a dzis miala zatruc, ale niestety nie trafilam do niej bo nie mialam z kim Kingi zostawic, a wziecie malej ze soba nie wchodzilo w gre ... narazie sie wszystko uspokoilo i mam plukac szalwia i rumiankiem a w pon sie zglosze ... gdy bedzie zle to pojade na pogotowie i tyle... nie mam wyjscia

agnieszka no i pytanie, ktora jest na ochotnika?? :) hehe

witaminkaa zaciskaj ile sie da :) by maly posiedzial jeszcze troszke ... najwazniejsze, ze akcja porodowa zatrzymana :) a nawet jakby sie miala zaczac to dadza na szybszy rozwoj plucek i bedzie dobrze :)

ja musze zacisnac nogi jeszcze do przyszlego pt, to tak minimum :) wtedy spokojnie jak cos bede mogla pojechac do kliniki :) ... jutro wizyta u lekarza i ciekawe co wyjdzie i czy cos powie odnosnie skurczy ... od 2 dni mam srednie pobolewanie calego brzucha badz podbrzusza, brzuch nie twardnieje wiecej niz do 5 razy na dobe wiec jesli juz to skurcze BH :) ... w sumie to dobrze bo przynajmniej wiadomo, ze chyba wszystko dziala jak powinno i macica przygotowuje sie do finalu :) ... pomijam fakt, ze malutka uciska mi z duza gracja spojenie, pecherz i rwe kulszowa :) a z zeberek wczoraj wieczorem zrobila sobie chyba drabinke :) ale powiem, ze bylo to nawet fajne, najwazniejsze, ze sie ruszala :)

dzis nie mam za bardzo veny do gotowania, wiec ugotuje jedynie pierogi z kapustka i grzybami (w zamrazarce) i podsmaze ... wsio
poprasowalam rzeczy, ogarnelam w duzym pokoju i powycieralam kurze, aa jeszcze popralam rzeczy, ale czeka mnie kolejna partia do prania, ale to dopiero jak skrzotek wstanie :) i odkurze, a wieczorkiem jak zasnie pomyje podlogi, lubie jak sa czyste :) i ladnie pachnie w domku :) taka swiezoscia :) ... dzis chyba wybiore sie na male zakupy m.in. po wkladki, podpachy, szampon dla malej, herbatke laktacyjna herbapol (ponoc dobra), podklad dla mnie na lozko, jakby mi wody mialy odejsc :) i kilka srodkow chemicznych do domu :)
czas na liste zakupow :)

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37uay3gg5o6l6p.png

http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnt5od5gzr69r7.png

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry!

o rety dziewczyny, kompletnie poprzestawiana jestem. Znowu zasnęłam koło 3 nad ranem i wstałam o 11ej...

Widzę, że dobre wieści od Nulki i Witaminkii- super dziewczyny, tak trzymać!

Tatiana, na pewno odetchnęłaś z ulgą. Współczuję stresów ale cieszę się razem z Tobą :)

Kathi, myślę że ten ząb to dodatkowo tylko Cię denerwuje, mam nadzieję, że uda się zrobic z nim porządek. Ja po porodzie jak tylko dups się zagoi i będzie można dobrze siedziec też lecę do stomatologa. Niby nic nie boli, ale nie wierzę że stan mego uzębienia jest na 100% poprawny.
Jeżeli chodzi o nr. telefonu to jak najbardziej.

Mafinko, z tymi emerytkami to jaka granica?może i ja się załapię???
a tak poza tym to będziemy MŁODYMI MAMAMI więc nie ma co narzekać :)
Moja mama twierdzi, że dzięki późnemu ponownemu macierzyństwu dzisiaj czuje się o wiele młodsza niż jej koleżanki-babcie, oczywiście w chwilach kryzysowych mówi, że po co jej to było, bo mogłaby już mieć czas tylko dla siebie itd. ale w zasadzie nie narzeka. A młodzież dostarcza atrakcji, nie ma co :)
Przypomina mi się jej mina, gdy jej powiedziałam że babcią będzie hihi :) ona do mnie że póki co to jest młodą mamą, a gdzie tu babcią. Na dzień dzisiejszy chyba już się pogodziła że ktoś będzie do niej mówił babciu :)

Znowu mnie trochę brzuch pobolewa na dole i twardy już raz zdążył być, no nic takie uroki.
Lenia dzisiaj mam strasznego...a pogoda to taka, że nic tylko wrócić do łóżka.

http://lb1f.lilypie.com/wIEXp2.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny...

witamonko zaciskaj nogi ile sie da....

tatianka jak to dobrze ze wszystko w porzadku z dzieckiem i wymiary sie zgadzaja, u nas w szpitalu to jest chyba z 15 lekzray ale moga robic usg tylko 3 bo sie na tym znaja, zeby wlsnie nie bylo takich pomyłek

a mnie cos od wczoraj podbrzusze boli i to czasami jest bol taki jakby mnie synek w cos kopał jakies jajniki zy cos a czasami to mnie boli jak na okres.....i nie wiem co robic jak leze to jest wszytsko w porzadku ale jak siedze czy chodze o mnie boli.....jeszcze do tego synek chory w domu ma zapaleni oskrzeli wiec wiadomo jak to jest.....poczekam do poniedzialku jak sie nie bedzie nic dzialo to dobrze a jak cos to pojade do szpitala....dodam ze w srode bylam u lekarza i bylo wszytsko w porzadku szyjka troszke sie skróciła ale była zamknieta....

http://www.suwaczek.pl/cache/d255cd5670.png
http://www.suwaczek.pl/cache/44b3c68a54.png

Odnośnik do komentarza

no i przyszla kolej na mnie - moje dziecko przez tydzien nic nie uroslo i dostalam skierowanie do szpitala na patologie - mam isc w poniedzialek... jak by bylo zle to by mnie wyslal od razu no nie?? ... mam pelne gacie - zobaczymy co bedzie dalej... szyjka ok ktg ok przeplywy ok a dziecko stoi w miejscu...
mam nadzieje ze dozyje jakos do tego poniedzialku - martwie sie i prosze o kciuki!!

Mafinka - ide na patologie do Ujastku - szkoda ze sie nie spotkamy... bo wiem ze bedziesz na kopernika ;)
Witaminkaa trzymaj sie!!

Asiunia - co do wstrzykiwania po posilku to zalezy kiedy - godzinke po jedzeniu kiedy robisz pomiar to bym sie bala bo nie wiem jak to moze wplynac na spadek cukru - zreszta ja tak nie robilam - ale zaraz po jedzeniu kiedy sie kapnelas ze zjadlas wiecej to chyba mozna... prosze skonsultuj to jeszcze...

pozdrawiam

http://suwaczki.maluchy.pl/li-12696.png
http://www.suwaczek.pl/cache/ee7d08d77b.png

Odnośnik do komentarza

Tatiana dobrze że jednak wszystko ok. Szkoda tylko że zawsze człowiek musi się tyle nadenerwować...

kathi ty to masz przeboje z tym twoim mężem... A byłaś u tego dentysty?

Nulka cieszę się że u Ciebie też wszystko ok, widzicie jak to jest, najpierw straszą a później i tak zawsze wychodzi wszystko dobrze :)

A ja to bym tak do 2 tyg chciała już urodzić, już mi jest tak ciężko, mały mnie masakrycznie okłada, w nocy spać nie umiem, bo brzuch boli, dychać nie idzie, ostatnio też mi zgaga daje o sobie znać. Już się nie mogę doczekać porodu bo mam już dość.Jedyne za czym będę tęsknić, to za tymi wychodzącymi stópkami z mojego brzucha.
Dzisiaj byłam na badaniach, morfologia i mocz, bo w środę mam wizytę.
Ciekawe co mi powie, ale coś mi się wydaję że na poród się jeszcze nie szykuje...
Tym bardziej że brzuch mam pod samymi cyckami :/
Zresztą same zobaczcie, zdjęcie z dzisiaj 35t 2d
Echhh już bym to chciała mieć za sobą...

http://img521.imageshack.us/img521/6138/dsc0133kmmm.jpg

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

A co do nr tel to też jestem za :)

Asiunia i didianka, ale Wam współczuję z tymi Waszymi insulinami, dietami itp Jak tak czytam co piszecie, to masakra, chwała bogu że mnie to ominęło...

didianka, jak pisałam wyżej, nie martw się, bo najpierw straszą a potem i tak wychodzi że wszystko ok. Tym bardziej możesz już bez problemu urodzić i to nie będzie wcześniak :)
Trzymam kciuki

http://www.suwaczki.com/tickers/n59yj44jlsp2ouzt.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hchy90bv7rq07qzo.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...