Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Gość patrycja`81

ninnare

Patrycja - jak sie czujesz? jak tam maluszki, ten wiekszy i mniejszy? Znam slowo po szwedzku - tillsammans - ogladam film szwedzki, bardzo to dzwieczny jezyk :D

Jako ze jestem slomiana wdowa w ten weekend to kupilam sobie lody na filmowy wieczor :D
Milego wiec zycze wieczorka i nocy maksymalnie przespanej!


Jak chcesz sobie ogladnac szwedzki film to polecam "Patrik 1.5":D
Patrik 1,5 (2008) - Film - FILMWEB.pl

"Opis filmu:
Para gejów mieszkających w Szwecji oczekuje na dziecko z agencji adopcyjnej. W końcu przychodzi list z informacją, że znalazło się dla nich 1,5-roczne dziecko."


ostatnio wlasnie ogladalismy z mezem:D
zamiast tego 1.5 dziecka okazuje sie ze adoptowali 15 letniego chlopaka z tzw przeszloscia:D
nawet troszke romantyczny
maz nie mogl patrzec na kilka scen gdzie para zakochanych:D sie calowala:sofunny:


Male w brzuchu od czasu do czau laskocze wnetrznosci,i mamuska ma mdlosci:D
Duzy Ssak taka moja kochana lobuziara-dzis na koncie ma stluczenie doniczki,i nie tak dawno rozwalila sobie warge:D
noi za bardzo sie interesuje laptopem,i trzeba bedzie jej sprawic zabawkowy:D
je dosc przyzwoicie,w koncu znow sie unormowalo,narazie nie ma plucia jedzeniem,ale robi fontanne pijac wode:D


ja tez w domu bez mojego paskudnika :oczko:meza,ktory od czwartku popoludnia jest w Pl,wraca we wtorek-tesknota doskwiera,ale za to przywiezie mi czekolade truskawkowa,kremowke,i jak znajdzie w sklepie(wlasnie go wyslalam,bo zachcianka "swierza") to beda drazetki kakaowe/czekoladowe:D
wlasnie wrocila mi ochota na slodkie:smile_jump:





Pozdrawiam wszystkie cycusiowe:Kiss of love:

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

ninnare
Agula - posylam przytulanko wirtualne co prawda, ale wiedz ze jestesmy z toba i trzymamy kciuki zeby wam sie powiodlo! moze jest w tobie gdzies gleboko takie przekonanie, ze jednak nie dasz rady wykarmic Karolinki?..poszukaj gleboko i jak znajdziesz to wyrzuc czym predzej! Bo POTRAFISZ i DASZ RADE!!! grunt to pozytywne myslenie-ale takie od podstaw :D Pozytywnie :D wytrwalosci wam zycze!!
A co do bielizny - to podziwiam - ja do tej pory jakos nie bardzo w tym klimacie, libido strasznie mi spadlo.

Jakbyś zgadła:what: Właśnie takie myśli mnie dopadły, że nie dam rady, że czas na butle w dzień bo moze w nocy chociaż będzie jadła cyca...ale mi przeszło po waszym wsparciu i po tym jak się wyspałam troche:in_love:
W nocy mala spi juz po 5 godzin i nawet dwie nocki pod rząd obudziłam się z cycami jak balony:taniec1: Mała zjadla z jednego a z drugiego odciągnęłam i nie musiałam w dzień dawać mieszanki tylko moje mleczko:taniec1:
A dzisiaj nad ranem Karolcia obudziła sie mega głodna... jadła i jadła, nawet nie dala się podnieś do beknięcia bo ryk był:what: a potem był jeszcze większy bo dostała mega kolki:what: Jak jej się odbijało to kleksy na podłogę puszczała i bidulka plakała bo brzucho bolał. Dopiero po dwóch godzinach masowania, noszenia i uciskania brzuszka zasnęła na torsie tatusia:what: Czyli że zachłannie jeść tez nie dobrze:what:

Odnośnik do komentarza

Witam cycusiowe.
U nas bez zmian mala w dzien czesto na cycu,bardzo malo spi....nadal marudnaW nocy nic sie nie zmienilo czeste pobodki juz szosty dzien tak jest,mam nadzieje ze sie to zmieni,bo sie przyzwyczailam do tego ze dluzej spi...
Ze zdrowkiem juz lepiej,jeszcze troszke katarku zostalo,ale damy rade...
Agula :brawo; za wytrwalosc i za to ze sie nie poddajesz oby tak dalej....PAMIETAJ DASZ RADE
julia jezeli maly chce pic lyzeczki to tak mu podawaj...czasami jest tak ze dugo musa sie przyzwyczajac do nowosci...tak jak tu juz dziewczyny wspomnialy sprubuj podawac z kubka ze slomka,moze akurat sie ta opcja mu spodoba....
Patrycja oj te zachciewajki...fajnie ze po malu apetyt wraca...oby mdlosci przeszly jak najszybciej...no te maluchy to zaczynaja miec chec na coraz lepsze zabawki...nasza agunia az sie trzesie do komputera,a jak nie pozwalam jej to sie mocno zlosci.....musi troszke sobie "poklikac "(czyli chec wyrwania klawiszy z klawiatury)
ninnare moja sie nie wyrywa i nie placze przy cycu po prostu chce czescieg go ciagnac....no zobaczymy jak to bedzie na razie jest bez zmian...

wlasnie moja pijawka sie obudzila :hahaha:

Pozdrawiam serdecznie

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Witam i ja!

Miska super, ze ze zdrowkiem coraz lepiej. A z tym spaniem to tak jest. Raz uper nocki potem odmiana.

Agula Dzielna jestes kobito! Oby tak dalej!!

Julia jak znajdziesz metode na swojego malszka co do picia to od razu pisz. My mamy ten sam problem, a zblizaja sie wakacje i nie chce ciagle z cyckiem na wierzchu chodzic.

Przepraszam, ze wiecej nie odpisuje. Jakis dolek mnie dopadl. W tym momencie mam dosyc karmienia i najchetniej bym zrezygnowala. Jestem juz zmeczona tymi nocami, brodawki mam w masakrycznym stanie, bo maly zabkuje i dziaselka go swedza, a nie ma nic lepszego wteyd niz mamy cyc.
Ehhh, to sobie pomarudzilam. Cale szczescie, ze maly tylko z cyca pije bo juz by dostal mieszanke.

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziewczyny :)

Po pierwsze: serdecznie dziękujemy z Dominikiem za pamięć i życzenia Powiem Wam, ze mnie bardzo nimi wzruszyłyście :)
Agula dzielna mama jesteś. Ja myślę, ze czas karmienia, mimo że trwa w Polsce ponoć "terror laktacyjny", jest czasem trudnym dla mam karmiących, bo przez pokutujące w ludziach mity na temat karmienia i żywienia dzieci, jest po prostu trudno wytrwać w tym co dla naszych maluszków dobre. NIby wszyscy wiedzą, ze pokarm mamy najlepszy, ale jak już dochodzi do jakiś trudności, to chętnie się powraca do mitów, typu "pokarm słaby, albo za mało pokarmu" itp. dlatego w chwilach trudnych wsparcie od ludzi, którzy nie tylko wiedzą, ze pokarm mamy najlepszy, al e są o tym głęboko przekonani, jest bardzo ważny. Dlatego zaglądaj tu często, a otoczenia nie słuchaj.

Magda masakra cycowa u nas też na topie. Dominik przy każdj próbie zrobienia kupy, chce cycka :/ Mam autentycznie rany na brodawkach od tego nieustannego ciągania (dosłownie ciągania) moich piersi. I też czasami, szczególnie w nocy, mam różne pokusy mieszankowe. Szczęscie, zę mały nie chce nic innego niż cycya, a i przy okazji przeprowadzki oddając różne resztki do znajomej na wieś, oddałam też mieszankę, co by małe kózki mogły się nią wyratować od niechybnej śmierci, więc w domu narzędzia zbrodni aktualnie brak :)

Nasze kupki dalej w kryzysie. Ja też :( Siada mi wyraźnie kręgosłup. A ze jestem po operacji usuwania dysku, to muszę baaardzo na niego uważać. No i dzisiaj musiałam usypiac małego inaczej niż na rękach i ograniczam do maksimum jego noszenie jakiekolwiek (z wyjątkiem chusty, bo mały nienawidzi wózka, a inaczej na spacer nie wychodzi). Przeszliśmy właśnie batalię z zasypianiem. Pół godziny płakał w łóżeczku. Mnie bolały juz uszy, nerw mnie szarpał i wiecie co zrobiłam. Zabrzmi to pewnie śmiesznie, ale wziełam różaniec i zaczełam mówić na głos... To był chyba jedyny sposób, zeby mówić do małego spokojnie w czasie, jak on się drze. Zmówiałam cały i mały jakoś na sam koniec usnął. Ale musiałam go uspokoić jeszcze chwilę na ręku, bo strasznie histeryzował. Oczywiście walczylam wewnętrznie z własnymi myślami. Ale dosżłam do wniosku, ze to dla dobra mojego i tez małego. Bo ostatnio jak się ważyliśmy, to ważył 8100, a ja mam pozwolenie na dźwiganie max 2 kg :( Mały chudł nie będze a do chodzenia też jeszcze sporo czasu, a mój kręgosłupik już nie wydala i z każdym dniem jest gorzej...
A zeby zakończyć mój wywód optymistycznie, to napiszę, że wczoraj byliśmy na Helu. Ja.. nie zdawałam sobie sprawy, ze droga na Hel jest taka śliczna i ta zatoka Pucka... Bajka...
Sam cypel też uroczy, więc trzeba będzie tam jeszcze wrócić :)

Pozdarwiam wszytskie cycusiowe!

Odnośnik do komentarza

Krysiak Wspolczuje poranionych piersi. Ja tez mam "obgryzione i powyciagane" az do krwi. No, ale u nas mieszanki tez brak i chyba musialabym mu ja podawac lyzeczka :).
Dbaj o kregoslup! Moja mama ma straszne problemy i teraz nie moze swojego ukochanego wnnusia brac na rece. Jest strasznie ograniczona ruchowo przez bol. A ciagle jest bardzo aktywna zawodowo i okropnie ja to wkurza.
JA znowu nauczylam Michała zasypiania przy cycku :(. Bylo to wygodne, a teraz zaluje i nie mam sily, zeby go odzwyczaic.

Super, ze wycieczka Wam sie udala! Nigdy nie bylam na Helu. My mamy godzinke do Świnoujscia lub Miedzyzdrojow i tam zawsze jezdzimy.

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

Dzisiaj musiałam pośredniaka zaliczyć:what: wepchałam się bez kolejki i tylko czekałam aż sie ktoś odezwie że nie moge:what: no ale udało się:taniec1: Karolinka była baardzo grzeczna i nawet tesco z nią zaliczyłam. Dopiero przy kasie sie rozpłakała bo głodna... ale do domku dotarłyśmy.
Teraz zasypia w chuście przy cycu, bo muszę coś w domku porobić i nie mam czasu z nią siedzieć i karmić. Dobrze ze jeszcze się mieści na leżąco:taniec1:
Krysiak ja też współczuje poranionych cycusiów... miałam trochę poranione w szpitalu jak mała uczyła się ssać. Ale nie az tak bardzo.Przy starszym synku to miałam masakrę:what: no ale czym człowiek starszy tym ponoć mądrzejszy... Najlepsze na rany mi się bepanten sprawdził.

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

krysiak
Jej, dziewczyny druga próba zasypiania. Taka jest histeria, ze się zastanawiam czy aby dobrze robię... On już się nawet na moich rękach nie uspokaja jak go biorę z łóżeczka :/ Może powinnam sobie odpuścić i uspać go przy cycku? Nie wiem...

Moim zdaniem nie ty powinnaś go usypiać tylko tatuś, bo on czuje cię, widzi a ty kojarzysz mu sie tylko z cycem:what:Karolina przy mnie tez inaczej nie zasnie jak przy cycu, a u ciotek na rekach potrafi bez:what:

Odnośnik do komentarza

Witajcie!
ja niestety tylko na chwilke, ostatnio nie mam czasu na net, Majcia zaczela ostro raczkowac, wszedzie jej pelno, nie chce sie tez sama bawic, tylko wola ma-ma-ma-ma! i wyciaga raczki.

Agula - oby tak dalej! bardzo mocno trzymam za was kciuki i zycze powodzenia!

Krysiak - strasznie wspolczuje plecow...musi ci byc ciezko w trakcie dnia z Dominikiem, nie moc go nosic.. Bidulek sie nameczy z tymi kupkami..
Anya - u was tez podobny problem - ja poszlabym do lekarza skoro to tak dlugo trwa. U nas jak ja zjem surowke (salata lodowa,ogorki itp) czy salate czy jablka, to Majcia potem ostro puszcza baczki i nie ma problemow z kupka.

Krysiak - co do zasypiania - u nas w dzien 90% po cycusiu zasypia, chyba ze jestesmy na spacerze to sama z siebei w wozku zayspia. Niestety nie pomoge w tej materi... A moze Dominika cos uwiera w wozeczku,moze jakos mu niewygodnie..? Fajnei ze nocne zasypianie macie opanowane, u nas z reguly tez cycus.. a jak po cycu nie usypia to bierzemy ja do nas na lozko i razem cos robimy, bo jak kiedys pisalam - wszelkei proby kladzenia do lozeczka "na sile" koncza sie strasznie spazmatycznym placzem i histeria a ja nie moge tego zniesc.

Newania - fajnie ze pozalatwialas wszystko. Grzeczna masz coreczke :)

Magda_79 - musisz byc juz bardzo wyczerpana tymi nockami, macie teraz ciezki okres.. Zycze wytrwalosci, oby to jak najszybciej sie skonczylo! Mnie Majka nie gryzie a jak sie jej zdarza to od razu wyjmuje piers i mowie mocno nie bo to przeciez bardzo boli! i daje jej gryzaczka. Trzymaj sie!!

Julia - moja pije z normalnych kubeczkow, lub z takiego: EKO BABY Sklep - Pozostałe Magdy Michalek tez go ma. Oczywiscie ze sie jej troszke wylewa bo jest zachlanna, ale nie chce pic z butelki i na sile jej tego nie bede uczyc bo i po co. Tak jak pisala Dorotea - kazde dziecko ma swoje tempo, zycze ci aby twoj dzieciaczek polubil jakis kubeczek. A tak pol-zartem, pol-serio przy takiej pogodzie to ja nie wiem kiedy beda upaly.. ;)

Patrycja - czytalam opis tego filmu "15 letni homofob z kryminalna przeszloscia" juz go szukam! :)) Czyli tez jestes slomiana wdowa? no tak, tesknota jest. Ty dodatkowo musisz troszczyc sie sama o dwojke maluszkow.. Ale juz niedlugo bedziesz go miala razem z .. kremowkami i drazetkami - ale mi narobilas smaku! :) Widze ze Emilka tez rozrabiaka mala :) Moja jeszcze nic sobie nei rozwalila, tylko glowka kilka razy zaliczyla podloge i zastanawiam sie nad kupnem kasku, gdzies widzialam takie.

Miska271 - "pijawka" niezle okreslenie :) Jak katarek ,nadal dokucza? Zycze oby malej sie przestawilo na dawne i dala mamusi pospac!

Czekam tez na spacerowke,miala byc dzis a tu nic, juz nie moge sie doczekac!!
Ja uciekam bo Majcia sie budzi, milego dzionka Kobietki!!

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

patrycja`81 niedługo II trymestr pewnie wróci ci apetyt

miska271 dobrze że lepiej się czujesz ale za to nie dosypiasz

magda_79 nie przejmuj się każda z nas chyba miała taki moment albo i kilka momentów w których blisko było do postanowienia że nastąpił koniec karmienia. Współczuję ci cierpienia i zmęczenia. Miejmy nadzieję że gdy wyjdzie małemu ząbek to się unormuje.

krysiak tobie również współczuję i kupek i poranionych piersi i obolałego kręgosłupa zwłaszcza że masz dorodnego chłopca. usypiania też ci współczuję, człowiek czuje się bezsilny w takich chwilach i nie wiem co zrobiłabym na twoim miejscu, z jednej strony obolałe sutki z drugiej dziecko które ma swoje potrzeby. w każdym razie my się usypiamy cycem i w dzień i wieczorem i już nawet z tym nie walczę

AgulaMamula
swoją drogą to jest żenada żeby mastka z dzieckiem musiała sama się wpychać do kolejki, na szczęście nikt nie protestował,

ninnare my już mamy kask teraz gdy Krzyś zaczął raczkować i porusza się coraz szybciej

U nas kolejny paskudny dzień, już od tygodnia nie wychodzę z domu, jest zimno, mokro i ponuro, przed chwilą przeszła burza gradowa.
Pozdrawiam

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Melduję się po pierwszy dniu pracy - na szczęście szybko minęło, ale i tak tęskniłam bardzo. Na szczęście mała była grzeczna u babci, ale jak tylko przyszłam to w płacz i do cycka - i to nawet dwa razy.

Ale mam jeszcze pytanie, bo od kilku dni mała pod koniec karmienia strasznie mi ciągnie sutki, zaciska mocno i ciągnie :36_2_43: Zwykle mówię jej wtedy, że tak nie wolno i zaraz chowam cycka, ale dziś to w taki ryk wpadała, ze nie wiem co się dzieje. Na początku myślałam, że może jak opróżni już pierś to tak zaczyna wariować, ale to chyba nie to, bo zawsze jeszcze coś tam pocieknie, jak pocieknę. Ale jak Was czytałam to pomyślałam, że może od ząbkowania? Miałyście coś podobnego? Bo na dodatek mąż mnie jeszcze dziś dobił i stwierdził, że może czas skończyć karmienie piersią i przejść na sztuczne... :36_2_43:

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkiem...
Moja mala akurat zasnela i to sama...ale zaraz i tak musze ja obudzic,bo czas kapania sie zbliza...
dzionek jakos minal...taka jakas dzisiaj ospala jestem,na spacerku nie bylismy bo ta pogoda jakas taka niewiadomo jaka,moze jutro bedzie lepsza..oj juz sie stesknilam za sloneczkiem...:solar:

Magda_79 oj bardzo dobrze Cie rozumiem i to nic zlego ze czasami nachodza czlowieka takie mysli ze ma juz dosc i nie bedzie juz karmil.Zycze wytrwalosci i oby meczace nocki sie juz skonczyly....
Krysiak biedactwo ale sie umeczysz wszystko na raz....wspolczuje problemow z cycusiami i z kregoslupem (wiem cos na ten temat)i ciezko jest na siebie uwazac kiedy ma sie dzieci i trzeba poswiecac im jak najwiecej siebie,ale staraj sie oszczedzac,bo pozniej moze byc gorzej....
Z usypianiem ciezka sprawa,ale mysle zenie powinnas sie poddawac,moze sie jakos uda i maly zacznie zasypiac bez cyca,pozniej bedzie coraz ciezej go oduczyc...
Zycze wytrwalosci...
ninnare czas raczkowania..oj trzeba uwazac na maluchy bo maja czasami fajne pomysly...
nazwalam ja tak bo naprawde pijawka..jak sie przyssie to ciezko jej przestac...ostatnio nawet maz stwierdzil ze jjuuzzz troszke dlugo je....:36_11_1:
dorotea tak ze zdrowkiem lepiej,nocki sa gorsze niz byly,ale jakos damy rade,aby tylko te zabki przetrwac i bedzie juz fajnie...

no i juz wstalo moje sloneczko czas na myjku...ciekawe jaka dzisiaj nocka bedzie....

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

newania
Melduję się po pierwszy dniu pracy - na szczęście szybko minęło, ale i tak tęskniłam bardzo. Na szczęście mała była grzeczna u babci, ale jak tylko przyszłam to w płacz i do cycka - i to nawet dwa razy.

Ale mam jeszcze pytanie, bo od kilku dni mała pod koniec karmienia strasznie mi ciągnie sutki, zaciska mocno i ciągnie :36_2_43: Zwykle mówię jej wtedy, że tak nie wolno i zaraz chowam cycka, ale dziś to w taki ryk wpadała, ze nie wiem co się dzieje. Na początku myślałam, że może jak opróżni już pierś to tak zaczyna wariować, ale to chyba nie to, bo zawsze jeszcze coś tam pocieknie, jak pocieknę. Ale jak Was czytałam to pomyślałam, że może od ząbkowania? Miałyście coś podobnego? Bo na dodatek mąż mnie jeszcze dziś dobił i stwierdził, że może czas skończyć karmienie piersią i przejść na sztuczne... :36_2_43:

witaj,fajnie ze pierwszy dzien pracy masz za soba...
mysle ze te ciagniecie cycusia moze byc na zabkowanie,albo tak sie bawi,moja tez tak robi i jeszcze sie przy tym smieje...
a co do meza to go nie sluchaj i jeszcze cycujcie puki mozesz....

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

Krysiak - chciałam jeszcze napisać, że współczuję cycusiowej masakry i tych problemów z kręgosłupem. I zazdroszczę wycieczki na Hel - ja mieszkając w Gdańsku byłam tylko raz na Helu. No i duży ten Twój Dominiś - moja Daria (wg mojej wagi) waży około 6300g...
A pogoda u nas dziś dziwna - rano zimno jak nie wiem co - małą musiałam w kombinezon ubierać, później zrobiło się strasznie gorąco, a potem zaczął wiać taki wiatr, że myślałam, ze rzewo na ulicy złamie i za chwilę zaczęło lać. A teraz znów świeci słońce.

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny
moja przygoda z karmieniem piersia , własnie dobiega konca.Bartus od 2 dni juz nie dostaje cycusia.wogole. i musze wam powiedziec ze strasznie mi ciezko, mam ochote go wziasc i przytulic, dac mu cycusia i poczuc znowu to uczuce, te oczka wpatrzone we mnie....cudne:) i nawet moje piersi znosza to dobrze, jeszcze nie odciagałam pokarmu, dopiero dzis zaczynam czuc ze robia sie pełne, wiec jutro laktator w dłon:):)

20 Maja skończyłem roczek:)
Bartuś

Odnośnik do komentarza

newania z jednej strony ci współczuję pójścia do pracy a z drugiej jestem rozdarta bo też chciałabym się wyrwać z kieratu i porobić coś innego niż wycieranie kup, zobaczysz że oboje się przyzwyczaicie do nowej sytuacji i oczywiście karm tak długo jak to możliwe:)
Krzyś nie ciąga mi sutków więc nic nie poradzę w temacie.

agulaf witaj! nie będziesz tęsknić za karmieniem? tak drastycznie zakończyłaś...
Mam nadzieję że czasem do nas zajrzysz i opowiesz o swoich doświadczeniach buziaczki dla ciebie i Bartka:)

Wszystkim życzę spokojnej nocy.

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

agulaf
czesc dziewczyny
moja przygoda z karmieniem piersia , własnie dobiega konca.Bartus od 2 dni juz nie dostaje cycusia.wogole. i musze wam powiedziec ze strasznie mi ciezko, mam ochote go wziasc i przytulic, dac mu cycusia i poczuc znowu to uczuce, te oczka wpatrzone we mnie....cudne:) i nawet moje piersi znosza to dobrze, jeszcze nie odciagałam pokarmu, dopiero dzis zaczynam czuc ze robia sie pełne, wiec jutro laktator w dłon:):)

oj ciezko sie z karmieniem rozstawac,ale zobaczysz dasz rade,a piersi wroca szybko do normy,za mocno nie sciagaj bo beda dalej produkowac mleczko...moze jak beda mocno bolaly to idz do lekarza i niech ci przepisze ci tabletki na zatrzymanie laktacji...

Bartosz
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/0a694a5d.gif

Klaudia
http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/e4a0d712.gif

http://agunia.aguagu.pl/suwaczek/suwak2/a.png

http://olaf-maksymilian.aguagu.pl/suwaczek/suwak1/a.png

http://kobietaintymnie.pl/suwaczek/cache/8872cbf1.gif

aniołek * 6.2010(11 tc)

Odnośnik do komentarza

hej Dziewczyny

Dawno mnie nie było tutaj u Cycusiowych. Ale jak pisałam na sierpnióweczkach to z powodu awarii kompa. Tydzien w pracy jakos zlecial, zaczął sie drugi.
Pracuje po 7 godzin, na szczescie mam blisko do pracy. Mały ładnie sie bawi z dziadkami, ale jak przyjdę garnie sie do mnie. Jak sobie czasami o nim pomysle -to mi tak szkoda,ze nie moge z nim byc. Z drugiej strony bycie między ludzmi ma swoje plusy. Mały wybudza sie w nocy i je. Nie potrafi przespac nocy, Poza tym spi z nami bo nie mam siły go odkładac, jakos buntuje sie przeciwko łózeczku straszie. Wieczorem zasypia przy cycu, w dzien spi dziadkom z reguły na spacerze.
Tez chcialabym oduczyc malucha zasypiania przy piersi ale to trudny przypadek. I dałam sobie spokój. Ale kiedys mnie to czeka. Ostatnio moi znajomi mnie wystraszyli, tez mała z nimi spała a teraz nie potrafi zasnąc sama a ma 4,5 roku.Ale z drugiej strony ile dzieci tyle pprzypadków. Wierze w to.
Do tego znajoma z pracy pyta mnie-czy mały ssie, bo jej kolezanka gdy wróciła do pracy-to maly stal sie tak nerwowy i przestal jesc. A ja nie jestem jeszcze gotowa na odstawienie od piersi.
Maly jest smieszny, bo wieczorem robi sie maminy i jak je, cycoli a potem zaczyna wariowac to wychodze z sypialni a przychodzi tatus, wtedy jest wielki ryk, wiec wracam i maly grzecznie je i zasypia, dzis zasnąl grubo po 21. A gdzie czas dla siebie?

Ninnare-Ty chyba pisalas którejs z cycusiowych mam,ze Robert na początku szybko przybieral i faktycznie, jak mial niewiele ponad 3 m-ce wazyl- 7,5 kg. prawie. Ale potem przystopował, byl okres ze wręcz nie przybieral a teraz miał wagę na 50 centylu.

Pozdrawiam Was cycusiowe, zycze duzo siły i wytrwałosci i radosci z karmienia.
Postaram sie tu zaglądac jak czas pozwoli.

Odnośnik do komentarza

Witacie ponownie

ja chyba kapituluję... Dominik przy drugiej próbie zasypiania dostał takich spazmów, że jeszcze potem jak jadł obiadek, to się zanosił płaczem :( Potem już do końca dnia nie chciał usnąć. Jak tylko przynosiłam go do sypialnie wpadał w histerię. Padł dopiero wieczorem po myciu. I obudził się po godzinie bardzo przestraszony. Te wszystkie metody sa może złote,ale chyba nie dla dzieci cycowych. Zostanę chyba przy usypianiu go przy cycu, tylko nie będe go nosiła... Ale paskudny dzień :(

Newaniu Twoja Daria tylko dzień starsza od Dominika :) Dopiero zobaczyłam... Tak wszyscy mówią, ze on duży, ale jak mi lekarz ostatnio sprawdził, to on i długościa i wagą cały czas się trzyma 50 centyla. Tyle, ze się tez spory urodził, 3870, więc stąd może ta różnica.

Kalinah ja nawet trochę zazdroszczę. Tęsknię za pracą. Nawet myślę ostatnio, zeby CV do szkół powysyłać i od września zacząć. Chociaż z moim fachem, to nie taka prosta sprawa. No i mam troche obawy, kto z Dominikiem zostanie, jak będe musiała iść na rozmowę o pracę. Tak jest samej w wielkim mieście :/ A co do zasypiania, to przeczytałam dzisiaj myśl Janusza Korczaka: "Jesteśmy jedynymi zwierzętami, które trzymają młode w osobnych legowiskach" Myślę, ze na wszytsko przychodzi czas. Na zasypianie też. Kiedyś DOminik wisiał na cycku co godzinę. Teraz to ja pilnuję, zeby zjadł... Myślę, ze przyjdzie czas, kiedy nasze cycolinki nauczą się spać same i odejda, a nam zostanie tylko wspomnienie ich bliskości fizycznej, a zaowocuje ona bliskość duchową. To chyba dobra inwestycja...

Nie wiem. Ja po dzisiejszym dniu mam dość. Muszę ograniczyć do minimum noszenie Dominika, bo będę musiała go w przeciwnym razie odstawić od piersi i jechac na tramalu, a tego nie chcę. Ale zostawię mu spanie przy piersi. Mam nadzieję, ze nie pożałuję decyzji.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...