Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Patrycja szczere gratulacje!!

Ja się wczoraj z mężem też zastanawiałamkiedy drugie i doszliśmy do wniosku, że jeszcze tak z rok poczekamy, chyba że samo wyjdzie wcześniej ;) Dopiero niedawno dostałam pierwszą @ po porodzie - w sumie po 4,5 miesiącach, i nie wiem czy to przypadek czy nie, ale pojawiła się mniej więcej tydzień po tym jak wprowadziłam inne pokarmy do diety małej.

Miłego dnia wszystkim!!

Odnośnik do komentarza

Czesc wszystkim:))))

U nas wieje,ze glowe chce urwac...Moj maly urwis cos zlapal apetyt,bo obudzila sie o 23 a potem juz o 4..jak nigdy.Ale ciesze sie:D

Patunia ja tez mialam okropne mdlosci w ciazy z Amelka,przez cale 3 miesiace...i wiesz co mi pomagalo??? Guma do zucia,orbitka zielona...Pokazdym posilku na chwile pozulam i przechodzilo.Oczywiscie na jakis czas...tylko
My tez chcielibysmy jedna dzidzie po drugiej.Z tym,ze ja musze odczekac te 8 miesiecy conajmniej zanim zaczniemy sie starac,bo mialam cesarke...no i to troche pokrzyzowalo plany...

Caluski dla wszystkich

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

No wreszcie znalazłam chwilkę dla was:taniec1:
My jesteśmy chwilowo na karmieniu mieszanym. Mała po tamtej pierwszej butli poczuła chyba co to znaczy dobrze się najeść, i kiedy nie jest najedzona to się drze. Średnio co drugie karmienie dostaje dokładkę z butli i zasypia szczęśliwa. Najpier daję jej piersi a potem dokładkę:bardzoglodny: Zjada nawet 90:what: więc wychodzi na to że mleka brak w dzień:what:W nocy jest tylko na cycku...przynajmniej narazie. Owszem mam przez to lekkiego doła że i drugie będzie butelkowe, ale przynajmniej Karolcia przytyje trochę do wizyty w przychodni. Więc ile się da pociągnę na mieszanym.Ważne żeby zdrowo rosła. Masowanie przekażę mojemu M. pewnie się ucieszy:taniec1:. Poza tym staram się pobudzać piersi laktatorem metodą 3-5-7 mam nadzieję że po paru dniach ,,dokładek,, będzie mniej...

Odnośnik do komentarza

Agula to sie ciesze,ze wpadlas na pomysl:D Mysle,ze calkiem niezly:D Rozumiem dola...ja tez jak mialam kryzys laktacyjny(mialam juz 3) to mialam dola,ale od razu zaczelam wlewac w siebie tonami wode i hernatke laktacyjna(ok 2,3 /dzien) i pomoglo...po 2,3 dniach znow bylo pelno pokarmu:)))Raz dalam malej mleko modyfikowane i ....wyladowalysmy w szpitalu:(((....wysypalo ja...,wiec teraz pilnuje sie...
Trzymam kciuki za Twoja laktacje!!!!Oby sie poprawila i to szybko!:)))

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

patrycja`81

ninnare
!Wiecie co, mnie chyba cos bierze, katar i gardlo.. mam nadzieje ze to nie .. Swinska grypa!!
a co swinski ryjek Ci rosnie :lol:

a tak na serio, u was w szwecji nie ma swinskiej grypy?
Patrycja, a z Emilka tez mialas mdlosci?
Jak wam idzie nowe jedzonko? dalej kluseczki, czy teraz co innego jest na topie?

Agula - najwazniejsze zeby mala byla zadowolona. Mam nadzieje ze po traktowaniu laktatorem cycusie wezma sie do roboty ;)

MlodaMamusia- witaj kolejna sierpniowko :) alez twoj Kacperek rosnie jak na drozdzach! masz co nosic hihi :)

Wczoraj w nocy probowalam z woda - chcialam choc jedno karmienie zastapic (jest ich ok3 i po6 pobudka i na dzien dobry cycus jeszcze w lozeczku) wybralam moment kiedy mala byla mega zaspana ale... ciumknela ze 3razy i afera...kurcze... najgorsze jest to ze ona w nocy naprawde je, nie ciumka ale porzadnie je. Bedziemy probowac nadal.
Milego popoludnia kobietki! :)

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

ninnare

a tak na serio, u was w szwecji nie ma swinskiej grypy?
Patrycja, a z Emilka tez mialas mdlosci?
Jak wam idzie nowe jedzonko? dalej kluseczki, czy teraz co innego jest na topie?



specjalnie sprawdzalam na necie,ale nic niepokojacego nie znalazlam odnosnie swinskiej g.-moze tez nie uwaznie szukalam,ale razcej poki co nie ma co sie bac

tak z Emilia tez mialam mdlosci,ale bralam tableteczki,ktore mi pomogly
a teraz ich nie moge narazie brac,musze skonsultowac z lekarzem,chodzi o przenikanie ich do mleka(a na bobasa w brzuchu nie szkodza;a sa to tabletki szwedzkie na mdlosci,chorobe lokomocyjna-gin i polozna mi doradzili-tabletki rewelka)
a jesli chodzi o jedzenie-no wlasnie tym razem nie kupilismy nic z kluskami,i slabo ida te obiadki,
kluska z tej Emili jak nic:D




udanego weekendu cycusiowe:Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

Witajcie dziwczyny! Tak was podczytuję, a nie mam czasu nic napisać.

Witam wszytskie nowe cycusiowe :)

Patrycja gratulacje!! Jej, ale masz fajnie... Póki co spróbuj z melisa, ponoć pomaga na mdłości.

U nas ząbki ida i wróciły nocne masakry cyckowe. Mały cały czas by ssał i ssał... Najlepsze jest to , ze ja się już na tyle wprawiłam w dawaniu mu na śpiocha, ze nie paiętam co i jak. Efekt tego jest taki, ze jak DOminik wypuści pierś w nocy z buzi, to się budzi i sam łapie. ALe często mu się zdarza złapać pierś bez brodawki no i mam na cyckach pełno malinek. Mężol trochę zazdrosny ;)

Odnośnik do komentarza

Patrycja - pytam, bo tu panike sieja, gazety krzycza,ulotki sa rozdawane..
fajny patent te tabletki! mozesz tez z mietowymi rzeczami sprobowac.

Krysiak - sie usmialam! malinki! bo wlasnie kilka dni temu rano zobaczylam ze mam ni to siniaka ni to malinke na styku brodawki i skory - pewnei Majcia zlapala jakos tak dziwnie :) Maly moze ma kolejny skok.. wiem ze to moze oklepane, ale czesto prawdziwe :) u nas ostatni byl w okolicach 6mz.,teraz cisza uf :)

Moja dalej wydziwia przy sloiczkach eh. mam nadzieje ze nie bedzie z niej taki niejadek.

Ja tez zycze odpoczetego weekendu, i spokojnej nocy! :)

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

Ninnare - współczuję takich nocek i życzę powodzenia w odwyczajaniu małej od nocnego podjadania!!
A ja ciągle walczę z tym, żeby po obiadku lub deserku zaraz nie był cycek, ale na razie nam to nie wychodzi, choć już w sumie w ciągu dnia potrafi kilka godzin wytrzymać bez cycka (dobrze, ze kaszkę akceptuje).
A w ramach brania się za siebie to dziś byłam pierwszy raz na rowerze - super było tylko ciekawe czy jutro będę w stanie wstać ;) A tak apropo - czy Wy też przy tym karmieniu ciągle głodne jesteście? Bo ja masakrycznie, a boję się, że jak będę się za bardoz ograniczać to mleko stracę :(

Odnośnik do komentarza

ninnare

Daffodil - a jak wam idzie? alez twoj skarbek musi byc malusi-milusi - tydzien! oj jak mi sie teskni zeby moja byla znow taka! Patrycja - bo pojde w twoje slady! :D

Dzieciaczek jest cudny, jestem w nim zakochany po uszy, mój mąż również :)
Idzie nam całkiem nieźle, na początku były problemy, bo mój poród po 10 godzinach został zakończony cesarką, więc mleczka było jak na lekarstwo. Ale Kuba wisiał na cycu 24 godziny na dobę i powoli się rozkręciło, moje brodawki jeszcze dochodzą do siebie :) Teraz jestem na etapie liści kapusty w staniku :)

Odnośnik do komentarza

Newania - oj przyda sie :) Majka byla troszke przed terminem i wazyla troszke ponad 2kg wiec musialam ja jak najczesciej karmic, i tak jej zostalo ze je czesto.
Popoludniami zdaza sie jej wytrzymac kilka godzin, po sloiczku, ale niezawsze :/
A co do mojego apetytu -oj dopisuje.. ale poki co mnie stosuje zadnej diety.

Daffodil - tym wieksze gratulacje! czesto po cc jak sa problemy z mleczkiem to mamcie daja za wygrana,dlatego gratuluje wytrwalosci, domyslam sie ze nie bylo latwo! A brodawki,oj ja pamietam pierwsze dni w domu, normalnie plakalam z bolu jak przystawialam mala.. Ale to mija. Kapusta jest super, mozesz sprobowac tez kremow na brodawki, avent, bepanthen czy inne. Powodzenia!

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza

hej Kochane cycusiowe!
Podczytywałam Was jak wróciłam od rodzinki, ale nie mogłam sie zebrac zeby pisac. Od czerwca wracam do pracy, przestawiam Roberta na inne posiłki w dzień, kasszke ostatnio je, obiadki bojkotuje.
Jakie obiadki dajecie? Chyba gerbera mu smakują, bobovity te po 6 i 8 m-cu, z ryzem mu nie wchodzą:( hipp tez nie bardzo. Nie wiem moze mój mały nie lubi ryzu jak J.
Nie chce mi sie wracac do pracy:( załuje,ze niw wzielam dłuzszego wychowawczego, szkoda mi zostawic mojego synka, a i w pracy czekają mnie niełatwe zadania, jestem po trudnej rozmowie i raczej boje sie przedłuzyc wychowawczego , bo z czegos trzeba zyc, zwlaszcza jak ma sie kredyt.

Nie zdąze nadrobic wszystkiego...

Patrycjo-jeszcze raz gratulacje!
Czytalam tu na forum,ze jedno dziecko odrzuciło cycusia i potem sie okazalo,ze mama była w ciązy, ciekawe jak bedzie u Ciebie. Poza tym czytalam ,ze w czasie ciązy niewskazane chyba karmienie, bo osłabia organizm,ale ekspertem nie jestem i moge sie mylic, bo to była jakas wzmianka,a nie szukałam duzo na ten temat. Trzymam za Ciebie kciuki.

Robert nie pije z niczego, daje mu troche łyzeczką. Magda-jak sie sprawuje kubek, mały dobrze z niego pije?

Nowe mamusie-witam serdecznie

Ninare i Krysiak-mój tez sie wybudza w nocy, karmię go, jak mu idą ząbki z reguły częsciej.

CAłuje Was!

Odnośnik do komentarza

Witam weekendowo!
U nas zebowy koszmar trwa nadal. Jest z dnia na dzien corac gorzej :(. Wlasciwie to juz caly dzien marudzi, a o nocach to nawet nie wspomne. Sam juz nie zasypia, wlasnie P. go nosi :((( Kiedy to sie skonczy?

Newania ja tez mam ogromny apetyt, ale diety zadnej. Michał jest moim wysysaczem i waze duzo mniej niz przed ciaza :)

Patrycja ja tez slyszalam, ze karmienie piersia w trakcie ciazy bardzo oslabia organizm, ale jesi tylko bedziesz sie dobrze odzywiala i wyniki beda ok to chyba nie ma problemu :)
Jak sie czujesz? Mdlosci bardzo dokuczaja?

Kalinah witaj coro marnotrawna :). Ehhh, te powroty do pracy i ciagle dylematy. Ja wracam za 2 m-ce i juz jestem przerazona. W cywilizowanym kraju macierzynski, pelnoplatny powinien trwac co najmniej rok!!!
Z kubka jak na razie jestem zadowolona, Michał nie wypija jakis oszalamiajacyhc ilosci, ale zawsze to COS :)

Daffodil ja rowniez gratuluje! Wczesniej nie wiedzialam, ze karmienie piersa to nie taka prosta sprawa i teraz bardzo podziwiam mamy, ktore tak o to walcza!

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

magda_79
Witam weekendowo!
U nas zebowy koszmar trwa nadal. Jest z dnia na dzien corac gorzej :(. Wlasciwie to juz caly dzien marudzi, a o nocach to nawet nie wspomne. Sam juz nie zasypia, wlasnie P. go nosi :((( Kiedy to sie skonczy?

wspolczuje marudkania
ale niedlugo Michal bedzie gryzoniem:smile_jump:
oby jak najszybciej mu zabki wyszly
u mojej jeszcze nic nie widac,choc znow sie pojawil slinotok,ale nie wiem czy cos z tego bedzie(ostatnio tez myslalm ze juz beda na dniach,ale to byl falszywy alarm) poczekamy zobaczymy:D


magda_79
Patrycja ja tez slyszalam, ze karmienie piersia w trakcie ciazy bardzo oslabia organizm, ale jesi tylko bedziesz sie dobrze odzywiala i wyniki beda ok to chyba nie ma problemu :)
Jak sie czujesz? Mdlosci bardzo dokuczaja?


ja wiem ze oslabia,ale co zrobc,jak Emilia to bez cyca ani rusz
no ale wlasnie staram sie jesc zdrowo:oczko:
a mdlosci dziekowac, dzisiaj rano tylko byly
ale za to meczy mnie"niezidetyfikowany zapach",ktory mnie doprowadzic chce do wymiotow-to samo mialam z Emilia,
a najsmieszniejsze jest to,ze nikt tego nie czuje oprocz mnie:lup:
ale jestm twarda i sie nie daje:D




i wspolczuje,ze musicie wracac do pracy:(

Odnośnik do komentarza

Patrycja - dzieki za art., juz czytalam kilka podobnych tylko nigdzie nie bylo tak dokladnie. Mimo podejscia krytycznego do teorii globalnego spisku nie sposob zaprzeczyc faktom.
A co do tego zapachu - wiesz ze mialam podobnie? dziwne to, moj Luby sie smial tylko a ja weszylam wszedzie ;) Co do karmienia - nie wiem, nie bylam w takiej sytuacji :) Trzymam kciuki zeby poszlo gladko i bez wiekszych problemow. Trzymaj sie zdrowo!

Magda - spokojnie, wkrotce powinny sie przebic, wszystko na to wskazuje. Jakas masakra z tymi zebami normalnie, nie mogloby to byc latwiej?.. Wytrwalosci zycze i sily bo wiem, ze jej potrzeba.. :)

Kalinah - wrocilas :) a ile Robert ma zabkow? i w ogole ladne zdjecie w sygnaturce :) Co do jedzenia - gratuluje przestawienia na stale, u nas to ciagle w trakcie i jakos opornie idzie. Co do pracy - mam nadzieje ze bedzie dobrze!

Spokojnej nocki dziouchy, zeby Maluszki daly pospac!! papa :)

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

My wczoraj w dzeń i w nocy na samym cycu jestesmy:36_27_1:, w przerwach ja odciągam laktatorem... w nocy jak Karola jadła z jednego to z drugiego potop miałam:36_27_1: a dawno juz nie było:smieszne:. Masowanie tez pomaga, dzięki wielkie:in_love::in_love: we wtorek wazenie i oby sie cos ruszyło:36_27_1:

Odnośnik do komentarza

Agula - oby tak dalej, trzymam kciuki! Karolinka, dawaj! :))))

Patrycja - fajny suwaczek :)

Krysiak - jak twoja-wasza dieta zelazna?

Majka dzis pochleptala wode z kubeczka-takiego miala smaka ze hej. Ugotowalam jej jedoznko-kalaforek,brokulej,marchewka i amarantus -popackalam i dodalam zoltka troszke i koperku ciut. Maja docenila i...zjadla ze 4lyzeczki :/ a ja sie tak staralam.. Kurcze, ona albo nie umie albo nie chce gryzc - nie daje jej duzych porcji i warzywka byly mieciutkie - a ona od razu odruch wymiotny, krzywi sie itd. Agentka jedna :) Jej tatus,jak mowila tesciowa, w wieku 7mcy to ponoc wcinal kapusniak zmiksowany.. niezle...
Majka spi, ja poczytam jeszcze i tez kimka.
Spokojnej i wyspanej Kobietki! :)

http://www.alterna-tickers.com/tickers/786895.png

Odnośnik do komentarza
Gość patrycja`81

ninnare
Jej tatus,jak mowila tesciowa, w wieku 7mcy to ponoc wcinal kapusniak zmiksowany.. niezle...


ja wole nie pytac mojej Mamy co ja jadlam jak bylam taka jak Emilia:lol:


ja sobie postanowilam,ze nie bed gotowac Emili do poki nie bede widziec,ze zjada :D sloiczkowe sa dobre jedzonka,smaczne wiec nie mam wyrzutow czym ja karmie
(raz jej ugotowalam,i podziekowac za jej mine:D)

moja tez dzis probowala pic,jesli to mozna nazwac u niej piciem :sofunny:

:Kiss of love:

Odnośnik do komentarza

Jak tak w biegu wpadlam sie przywitac....nie bardzo Was doczytalam...Sorki,ale mialam gosci ...i tak jakos nie bylo jak a teraz juz padam...

Agula gratuluje poprawy laktacji!!!!:D:D:D Tak tzrymac!!!

Daffodil ja tez mialam cc i powiem ci,ze wiem jak to jest,ale jak sie juz ruszy to jest JAZDA i jest do tej pory...Nie narzekam na pokarm! A co do apetytu...to ja najpierw jestem potwornie spragniona a potem potwornie glodna....pochlaniam doslownie wszystko i to w zawrotnym tempie...hihi

Dobrej nocki wszystkim cycusiowym mamom:D

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

Tak a propos tego,co podawano dzieciakom mojego rocznika badz troszke mlodszym to powiem wam ciekawostke...moja ciotka swojej corce w wieku 5mies dala sprobowac sosu grzybowego;/ Masakra!Nic jej nie bylo...Ale ja bym sie nie odwazyla....
Raz zjadlam pieczarke i Amelka piszczala z bolu...wiecej tego nie zrobilam.

Dobra lece...buzialki

http://www.bejbej.nazwa.pl/zasuwaczki/3774.png

http://www.suwaczek.pl/cache/7795e927a9.png

http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/20060416580117.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...