Cycusiowe mamusie :)

[Gość ona 15]

Mała sie smoczek caly czas,nie jest marudna ospała nie zauwazylam nic zadnych zmian w jej zachowaniu.

[olgapietrzak]

No właśnie piszesz, że Dziecko ssie smoczek cały czas. Myślę, że to w nim można upatrywać problemu. Spróbuj odstawić smoczek podawaj za to pierś do uspokajania za każdym razem. Córka w końcu załapie a przy okazji zassie trochę mleka. Wiem, że będzie to praco i czasochłonne, ale zdrowie Malucha jest najważniejsze. Jeżeli nie chce bo się pręży denerwuje, to spróbuj wziąć ją na ręce i bujając podawaj cyca, w przypadku mojej Agaty tylko to się sprawdziło jak raz nie chciała jeść. Poza tym Maluch coraz więcej widzi i coraz więcej ją interesuje i nie może się skupić w jednym miejscu.

[Gość IWA23]

oby Laura

IWA23 problem w tym ze gabrys jest jeszcze za maly na zupki i inne bajery zeby podawac mu tylko takie rzeczy podczas mojej nieobecnosci a po za tym bede pracowac na dwie zmiany i maluch chyba tego nie ogarnie... no ale jakos to bedzie poki co ma cycola i mu to wyustarcza ale katowanie butla go nie ominie :)

Ale ty z tego co pisałaś idziesz do pracy w lutym a w tedy będzie już wystarczająco duży na zupki :))

[Margeritka]

też tak myślę jak IWA23, jeśli wracasz w lutym, to zupki, deserki owocowe, kaszki itp będą w sam raz

[aleksandrawzorek]

jestem załamana. Moja Mała jest mega uzależniona od mojego cyka ;/ wiem, że popełniłam błąd bo po pierwsze śpię z Nią i za każdym razem jak kwiknie jest cycek. Dziś usypiałam ją bez cycka bo ile może się nim bawić.. darcie było jak fiks! ;/

[ezelka]

aleksandrawzorek

jestem załamana. Moja Mała jest mega uzależniona od mojego cyka ;/ wiem, że popełniłam błąd bo po pierwsze śpię z Nią i za każdym razem jak kwiknie jest cycek. Dziś usypiałam ją bez cycka bo ile może się nim bawić.. darcie było jak fiks! ;/

A ile ma Twoja malutka??? smoczka próbowałaś zamiast cyca na uspokojenie???

[Margeritka]

właśnie, może smoczek?

[marzen@]

aleksandrawzorek

jestem załamana. Moja Mała jest mega uzależniona od mojego cyka ;/ wiem, że popełniłam błąd bo po pierwsze śpię z Nią i za każdym razem jak kwiknie jest cycek. Dziś usypiałam ją bez cycka bo ile może się nim bawić.. darcie było jak fiks! ;/

To, że śpisz z nią nie jest błędem - dzieci lepiej śpią z rodzicami, sa spokojniejsze. Ile ma mała? Jesli mnie niż 4 m-ce to prawdopodobnie jest to silny odruch ssania - u nas pomógł smoczek. Tylko pamiętaj, że mała może nie od razu załapac, albo kształt inny jej podpasuje - czasem trzeba kilka smoków wypróbować. I dawaj mądrze - tylko w kryzysowych sytuacjach, to nie będzie później problemu z oduczeniem.

Ona smok może byc winowajca utraty wagi Blanki. Ogranicz go do minimum, tylko kryzysowe sytuacje. A byłaś z małą u lekarza? Co powiedział na spadek wagi?

[Gość IWA23]

aleksandrawzorek

jestem załamana. Moja Mała jest mega uzależniona od mojego cyka ;/ wiem, że popełniłam błąd bo po pierwsze śpię z Nią i za każdym razem jak kwiknie jest cycek. Dziś usypiałam ją bez cycka bo ile może się nim bawić.. darcie było jak fiks! ;/

Moja mała ma prawie 13 m-cy i zachowuje się jak twoja tzn zasypia przy cycu,w nocy też z nią śpię i też co kwiknie to cyc.Ale u mnie niestety smoka nie ma mała go odrzuciła jak miała 6 m-cy.Sama nie jesteś nie martw się,przy odzwyczajaniu będziemy się razem wspierać

[ezelka]

Iwa nie gniewaj się ale ja nie uważam, żeby cyc na każde zawołanie to dobra metoda wychowawcza, moja też miała taki okres, że chciała być non stop przy piersi ale to było jak była malutka, teraz uczę ją uspokajania w inny sposób choćby dlatego, że w styczniu wracam do pracy i moja mama by sobie z nią nie poradziła jakby młoda nie umiała się inaczej uspokoić jak przy cycu. Teraz to tylko w ekstremalnych sytuacjach na uspokojenie jest cycek, jak już naprawdę bardzo się drze i nic innego nie skutkuje. Ale powolutku i na to znajdę sposób

[Gość IWA23]

ezelka nie gniewam się,i nie napisałam że to dobra metoda wychowawcza tylko napisałam że nie jest sama i w razie oduczania będziemy się wspierać.A ja jestem tylko człowiekiem,który czasem popełnia błędy:))

[ezelka]

IWA23

ezelka nie gniewam się,i nie napisałam że to dobra metoda wychowawcza tylko napisałam że nie jest sama i w razie oduczania będziemy się wspierać.A ja jestem tylko człowiekiem,który czasem popełnia błędy:))

A to ja Ciebie źle zrozumiałam, myślałam, że jej radzisz, że to ok...sorki

[Gość IWA23]

A jeśli chodzi o uspokajanie przez innych członków rodziny kiedy mnie nie ma to dają sobie radę nie wydziera się bo chce cyca śmiało mogę ją zostawić z mamą,mężem itd. na pół dnia.Kazda osoba ma swój sposób na uspokojenie Hani.

[MartaMaria]

Iwa bardzo ładne imię dałaś córci, jest może po kimś z rodziny?

Ja czytam was uważnie bo też mogę mieć podobny problem. Franio smoka nie chce za skarby świata, ale nie ma silnego odruchu ssania, wiec nie panikuję. Do pracy wrcam dopiero w kwietniu:)

[Margeritka]

Witam cycusiowe mamy:) moja Ola ostatnio zasypia tylko przy cycku...jeszcze mi to nie przeszkadza, cieszę sie, że nie muszę jej kołysać w wózku...ale kiedy dzieci będą zasypiały same???

[Gość IWA23]

MartaMaria

Iwa bardzo ładne imię dałaś córci, jest może po kimś z rodziny?

Ja mam siostrę Anne i mi się podoba to imię a że siostra i żeby się nie powtarzało to dałam Hanna :)))

Margeritka dziecko od najmłodszego może zasypiać same w zależności od rodziców jak nauczą i troszkę od dziecka bo niektóre dzieci uparte i mimo nauki i tak będą płakały np na ręce i rodzice po jakimś czasie się poddają.Ale to tylko moje zdanie.

[ezelka]

Margeritka

Witam cycusiowe mamy:) moja Ola ostatnio zasypia tylko przy cycku...jeszcze mi to nie przeszkadza, cieszę sie, że nie muszę jej kołysać w wózku...ale kiedy dzieci będą zasypiały same???

Tak jak Iwa napisała, wszystko zależy od rodziców i od dziecka, moja starsza od urodzenia zasypiała sama w swoim łóżeczku i do tej pory nie ma problemu, młodsza jest inna, na początku mieliśmy z tym problem ale nauczyła się zasypiać sama w łóżeczku, wieczorem zawsze po kąpieli spokojnie usypia, a w dzień to różnie bywa, czasami sama zaśnie w łóżeczku czy w leżaczku a czasami muszę ją ululać albo zaśnie przy cycu. Polecam lekturę książki Tracy Hogg "Język niemowląt"...bardzo fajna książka i o nauce samodzielnego zasypiania też tam jest.

[asiula84]

Moja Ulka z tych egzemplarzy co to nie trzeba było uczyć samodzielnego zasypiania tylko po prostu sama zasypiała od maleńkości. A ostatnio to i cycek jest nie tuż przed spaniem tylko przed kąpielą czy przygotowaniami do snu, żeby nie było wymówki, że tylko ja ją mogę kłaść spać (chociaż i tak sama zasypia, więc nie ma wielkie filozofii w tym układaniu do spania). Ale mąż i tak się nie wyrywa do wieczornych rytuałów, uważa że jak odfajkuje kąpiel to jego działka zrobiona i oddaje mi córę w ręczniku do dalszej "obróbki" :( :/

Jeszcze temat smoczka. Czyli Waszym zdaniem jak dziecko dużo ssie smoczka to się tak "nassie", że już pierś słabo za ssie?

[iskra0110]

asiula84

Ale mąż i tak się nie wyrywa do wieczornych rytuałów, uważa że jak odfajkuje kąpiel to jego działka zrobiona i oddaje mi córę w ręczniku do dalszej "obróbki" :( :/

Tak samo jest u mnie:)

[ezelka]

iskra0110

asiula84

Ale mąż i tak się nie wyrywa do wieczornych rytuałów, uważa że jak odfajkuje kąpiel to jego działka zrobiona i oddaje mi córę w ręczniku do dalszej "obróbki" :( :/

Tak samo jest u mnie:)

U mnie identyko Choć ostatnio wywalczyłam, że ma ją ubrać w piżamkę, trochę kręci nosem ale ubiera.

[iskra0110]

Margeritka

to macie kolorowo w domu, moja Ola jeszcze nie siedzi, karmię ją w foteliku samochodowym i póki co śliniaki i ręczniki papierowe wsytarczają:), ale jak czytam Wasze relacje z jedzenia, to zaczynam się bać...

Ach Margeritka specjalnie dla ciebie zdjęcie wstawiam:)

[olgapietrzak]

asiula84

Jeszcze temat smoczka. Czyli Waszym zdaniem jak dziecko dużo ssie smoczka to się tak "nassie", że już pierś słabo za ssie?

No właśnie... sama się nad tym często zastanawiam, według mnie i tak i nie... Wszystko zależy od tego jak często podajemy smoka, jeżeli w kryzysowych sytuacjach typu do zasypiania,czy uspokojenia to ok.Gorzej jak Maluch ciągle tego smoka dziobie... Mojej Agacie podałam smoka koło 3tgż, bo już miałam dość nocy gdzie cyc był 3-4h na wierzchu bo musiała sobie possać... zrobiłam to dla własnej wygody :p Teraz Młoda dostaje smoka jak jest niespokojna albo gdy nie może zasnąć.Problem wg mnie jest wtedy - przykład dziecka ONA15, kiedy Maluch ciągle ciągnie smoka a nie chce jeść, wtedy wyrzuciłabym smoka za okno... I w sumie nie odpowiedziałam na Twoje pytanie... każde dziecko jest inne. Grunt to nie przesadzać ze smokiem, nie wciskać na siłę a będzie ok.

[Gość IWA23]

U mnie z kąpielami było tak mąż jej nie kąpał bo stwierdził że chłopców kąpał/kąpie to ja córką ale ja weszłam na sposób i tak przynajmniej 2 razy w tg idę się z nią kąpać i on w tedy ją wyciera,kremuje i usypia a ja spokojnie relaksuje się w wannie :)

[asiula84]

olgapietrzak

asiula84

Jeszcze temat smoczka. Czyli Waszym zdaniem jak dziecko dużo ssie smoczka to się tak "nassie", że już pierś słabo za ssie?

No właśnie... sama się nad tym często zastanawiam, według mnie i tak i nie... Wszystko zależy od tego jak często podajemy smoka, jeżeli w kryzysowych sytuacjach typu do zasypiania,czy uspokojenia to ok.Gorzej jak Maluch ciągle tego smoka dziobie... Mojej Agacie podałam smoka koło 3tgż, bo już miałam dość nocy gdzie cyc był 3-4h na wierzchu bo musiała sobie possać... zrobiłam to dla własnej wygody :p Teraz Młoda dostaje smoka jak jest niespokojna albo gdy nie może zasnąć.Problem wg mnie jest wtedy - przykład dziecka ONA15, kiedy Maluch ciągle ciągnie smoka a nie chce jeść, wtedy wyrzuciłabym smoka za okno... I w sumie nie odpowiedziałam na Twoje pytanie... każde dziecko jest inne. Grunt to nie przesadzać ze smokiem, nie wciskać na siłę a będzie ok.

Ja to miałam nadzieję, że u nas obejdzie się bez smoczka. I strasznie przeżywałam pierwsze zapodanie smoczka Uli :( Ale zdarzyło się wiele razy, że po jedzeniu odkładałam ją do snu, ona po chwili płakała, a gdy tylko zapodałam pierś to ledwo włożyła do buzi i zasypiała. I stwierdziłam, że trzeba spróbować ze smoczkiem. Od początku jednak podawałam go tylko do zasypiania i w kryzysowych sytuacjach (chociaż też czytałam, że to niedobrze, gdy dzieciak skojarzy smoczka z uspokajaniem się, z miłą chwilą - ale kurcze to kiedy tego smoczka podawać? ;P ) i tak jest do tej pory. Zastanawiam się jak to będzie z oduczaniem od smoczka. Chyba zacznę próbować niedługo, żeby Ula zasypiała bez niego...

A z tym ssaniem to też się zastanawiałam... W sumie jak maluszek ma silny odruch ssania to nawet jak tego smoka ssie, a pierś proponowana jest odpowiednio często to i tak zje, bo głodny :) Co prawda żeby popłynęło mleczko musi bardziej zassać niż smoczka, ale czy to częsty problem, że dziecko przez smoczka nie umie piersi ssać? przez butelkę to słyszałam, że przez "mońka"? Tylko jak cały czas ze smoczkiem w buzi jest to kiedy wiadomo czy nie potrzebuje piersi? Pewnie jak się wkurza bo on głodny a tu nic nie leci to wypluwa smoczka, albo zaczyna marudzić, albo daje mamie inne znaki, które ona potrafi odczytać...

[asiula84]

IWA23

U mnie z kąpielami było tak mąż jej nie kąpał bo stwierdził że chłopców kąpał/kąpie to ja córką ale ja weszłam na sposób i tak przynajmniej 2 razy w tg idę się z nią kąpać i on w tedy ją wyciera,kremuje i usypia a ja spokojnie relaksuje się w wannie :)

Wspaniały w swej prostocie pomysł My co prawda tylko prysznic mamy, ale myślę że i prysznic da się tak niecnie wykorzystać :)