Cycusiowe mamusie :)

[agulaf]

hejka
Bartuś dzis cały dzień krzyczy wiec wpadam tylko na chwilke.Policzki ma czerwone -słyszałam ze to od zębów-wiec chyba ida górne jedynki, kiedy to sie skonczy...
w sobote idziemy z młodym na impreze ciekawe do której pozwoli nam posiedziec.
Co do ciemieniuchy to nas naszczescie omineła wiec nie mam zadnych złotych środków

[July]

Agula moja jak ja bola dziasla to wklada sobie palce do uszu a o policzkach nie slyszalam

[ninnare]

Hej Dziewczyny!

Inka -a no byl temat o ciemieniuszce - ja go zalozylam hehe ;)
Oliwka bambino, oliwka johnsona, oliwa z oliwek, wyczesywanie nic nei daje, polozna doradzila DELIKATNE odsuwanie naoliwionej skorki paznokciem - jak odsune to spox, a jak wyschnie glowka to znowu ale mniejsza, fakt.
Tyle ze ostatnio skonczyla mi sie oliwka bambino i stosowalam johnsona ale zauwazyla mze mala sie drapie po glowie, trze oczka, rano to normalnie na czubku glowy miala zadrapania do krwi.. skojarzylo mi sie ze ktoras pisala ze ta oliwka moze uczulac, to dzis nie posmarowalam i jakby lepiej, mniej trze.
Eh pewnie i tego krochmalu sprobuje..
Fajnie wiedziec ze nie tylko ja walcze hehe :)
Tak mysle o tej alergii - ze moze tak reaguje na cos co ja jem.. hm.. ja w sumie jem wszystko, od poczatku jadlam - tzn bez czosnku cebuli, mocno smazonych rzeczy...

Agulaf - no to chyba glowa cie troche boli, co? wytrwalosci zycze.. :)

[magda_79]

Kurcze, moj tez dzisiaj mial czerwone policzki i byl marudny. Nie wiedzialam, ze to objaw zebow. Hmmm, tylko o lapaniu sie za ucho slyszalam.

[Lena]

hej dziewczyny a moze wyprobujcie na ciemieniuszke olej z migdalow ja go uzywam i jest bardzo dobry. Kupuje w Aptece.
pozdrowienia
lena

[ninnare]

Witam przedpoludniowa pora :)
my od 6:30 na nogach :/ pewnie dlatego ze wczoraj udalo nam sie polozyc Maje wczesniej :) spokojny wieczor = wczesna pobudka, ale cos za cos :)

Lena - nie slyszalam jeszcze o tej metodzie - ale oczywiscie yprobuje! :)

Magda - dopiero skojarzylam - moja tez ma ostatnio takie rozowe policzki - jakby jej goraco bylo, ale nie jest jej goraco.A Twoj jak ma? Ale za uszka sie nie lapie.

Pozdrowionka i milego dzionka!

[magda_79]

ninnare byl taki dzien, ze lapal sie za ucho, jakos tak tydzien temu. balam sie, ze to zapalenie ucha. byc moze to wlasnie od zabkow. juz sama nie wiem. a czerwone policzki mial wczoraj i okropnie gryzl raczki. wieczorem sprawdzalam mu dziaselka, ale nie wyczulam, zeby byly jakos bardzo rozpulchnione. moze troszke.

[tusia13]

My na ciemieniuszkę stosowałyśmy polecony przez dermatologa Balneum Baby Krem.
Smarowalam jej główkę i po pół godzince wyczesywałam szczoteczka. U nas świetnie sie sprawdziło.
Polecam

[agulaf]

hejka
ja nie słyszalam ze jak zabki ida to dzieci uszka trą....a o policzkach to na forum wyczytałam!!!!

[rena_674]

witam
pozdrowienia dla wszystkich i miłej niedzieli

[ninnare]

Tusia - a to balneum jest na recepte czy bez?

Wiecie co dziewczyny, moja Maja znowu jakies cyrki odstawia przy karmieniu.
Widze ze jest glodna, dnerwuje sie, przystawiam ja - i placze - no wiem ze ze zniecierpliwienia bo nie leci od razu.
Jak po chwili mleczko leci strumieniem to ssie, ale tez sie zdarza ze wypluwa brodawke i wtedy ma prysznic (ale pilnuje tego i natychmiast ja "dostawiam").
No i po nastepnej chwili - jakby nagle mnie zauwazyla- szerokasny usmiech i wlepia we mnie swe oczeta.
Nie powiem to bardzo mile taki sliczny usmiech widziec i te oczka kochane.
No ale dlaczego ona nie je..?
Possie chwilke nawet nie ma 5min i finito...
Zachowuje sie jak 3miesieczniak-wszystko ja interesuje a moja twarz najbardziej i nie da sie nakarmic porzadnie.
Zakrywanie oczek powoduje tylko zniecierpliwienie.
Dla Mai to nie problem - bo spryciara wieczorem kaze sie karmic (wczoraj) co 40 min, a w nocy dzis co 1 - 1,5 godz..
No ale jak sie domyslacie dla mnie to problem..
Miala tak ktoras z was..? moze mi ktoras doradzic...?

[BETADORA]

Witaj
ja karmiłam 1 rok i 3miesiące i nie żałuje kacper bardzo dorze się rozwijał jest to bardzo ekonomiczna, wygodna forma karmienia. Nie wierze w jałowy (mało wartościowy pokarm).aktualnie jestem w ciąży i myśle tylko o naturalnym karmieniu.poprostu trzeba wieżyć w dobry pokarm i karmić i karmić.
Powodzenia. Beata

[agulaf]

ninnare

Tusia - a to balneum jest na recepte czy bez?

Wiecie co dziewczyny, moja Maja znowu jakies cyrki odstawia przy karmieniu.
Widze ze jest glodna, dnerwuje sie, przystawiam ja - i placze - no wiem ze ze zniecierpliwienia bo nie leci od razu.
Jak po chwili mleczko leci strumieniem to ssie, ale tez sie zdarza ze wypluwa brodawke i wtedy ma prysznic (ale pilnuje tego i natychmiast ja "dostawiam").
No i po nastepnej chwili - jakby nagle mnie zauwazyla- szerokasny usmiech i wlepia we mnie swe oczeta.
Nie powiem to bardzo mile taki sliczny usmiech widziec i te oczka kochane.
No ale dlaczego ona nie je..?
Possie chwilke nawet nie ma 5min i finito...
Zachowuje sie jak 3miesieczniak-wszystko ja interesuje a moja twarz najbardziej i nie da sie nakarmic porzadnie.
Zakrywanie oczek powoduje tylko zniecierpliwienie.
Dla Mai to nie problem - bo spryciara wieczorem kaze sie karmic (wczoraj) co 40 min, a w nocy dzis co 1 - 1,5 godz..
No ale jak sie domyslacie dla mnie to problem..
Miala tak ktoras z was..? moze mi ktoras doradzic...?

Kochana karmie piersią Bartusia juz prawie osiem miesięcy i zawszy myslałam sobie że mam mleko specjalnie zrobione dla niegi i że ono mu wystarcza.I tez zawsze jadł mi krótko cycusia od 5 góra do 15 min, chyba ze 2 razy mi się zdarzyło ze jadł dłużej jak pół godziny. rośnie zdrowy duży chłopak.
spróbuj przeczytac książke "język niemowlaka"(wiem ze dziewczyny na forum maja w wersji elektronicznej.Mnie bardzo pomogła zorganizowac dzien Bartusia wczesniej tez karmiłam go bardzo czesto po przeczytaniu ksiązki spróbowałam go karmic wedłóg tego systemu co jest tam opisany i dało rade. wprzwdzie na poczatku musiałam go troszke przetrzymac do "godziny karmienia" ale po 3 dniach spokojnie juz jadł w ciągu dnia co 3 godz. a w nocy co 4.Wiec warto spróbowac zawsze to 4 godz nieprzerwanego snu:))

[July]

Ninnare ja mialam inny problem bo moja Maja w czasie jedzenia plakala jakby ja cos bolalo jak moja mama przyechala zobaczyla co sie dzieje podczas karmienia to mi powiedziala ze by zrezygnowala bo ja sie mecze i dziecko ae ja twardo siedzialam z nia i karmilam i tak mialam przez 2 miesiace do tego dziecko kolkowe My zamykalysmy sie we dwie w sypialni na pol godz nikt nie halasowal w tym czasie i tak bylo troche lepiej wiec jezeli Maja ciebie obserwuje to i tak nie masz takiego stresa jakby ci krzyczala co chwile

Beata mi probowano wmowic ze mam malo wartosciowy pokarm ale sie nie dalalm i karmilam przez 8 miesiecy karmilambym dluzej ale moje dziecko samo zrezygnowalo a siostra karmi juz 17 miesiecy a co najgorsze to w nocy

[rena_674]

w dzień nie mam problemu z karmieniem małego w miarę jada o regularnych godzinach i ostatnio karmię go tylko na leżąco wtedy latwiej je i robi to znacznie dluzej, nic go nie rozprasza, a nocy poki co sypiam z malym wiec wycigam cyca i je a ja czasami budze sie z cyckiem na wierzchu :):)

[agulaf]

Rena ja nie miałam mozliwosci spania z małym(no chyba ze w trojke).Spalismy w 3 tylko pierwsze 3 tyg po cc bo nie byłam w stanie wstawac, ale było mi strasznie niewygodnie i mały poszedł spac do siebie:)) i tak juz zostało:))

[ninnare]

Inka - my - odpukac- nie mielismy takich kolek, oj co przeszlas to twoje.. wiesz moja mama tez mi mowi zebym jej dopajala albo zaczela dawac sloiczki, ale ja chce do tych 6mcy wytrwac :)
dzis w nocy tez ja karmilam na lezaco - fajnie jest :)
Tez ja karmie w sypialni ale spryciara zawsze cos znajdzie do obserwowania :)
ostatnio jak karmilam ja na miescie w bootsie, to w miedzyczasie weszla inna kobitka siadla przy przeciwleglej scianie i zaczela karmic swego. Majka jak ja zobaczyla to od razu wygiela sie do niej - i usmiech przeszeroki tamta sie zaczela smiac a dla Majki to jak zacheta i o jedzeniu nie bylo mowy
Wkrotce idziemy na wazenie, a pogoda .. brzyydka,.... :/
Pozdrowionka i milego dnia dziewczyny!! :)

[magda_79]

ninnare

Tusia - a to balneum jest na recepte czy bez?

Wiecie co dziewczyny, moja Maja znowu jakies cyrki odstawia przy karmieniu.
Widze ze jest glodna, dnerwuje sie, przystawiam ja - i placze - no wiem ze ze zniecierpliwienia bo nie leci od razu.
Jak po chwili mleczko leci strumieniem to ssie, ale tez sie zdarza ze wypluwa brodawke i wtedy ma prysznic (ale pilnuje tego i natychmiast ja "dostawiam").
No i po nastepnej chwili - jakby nagle mnie zauwazyla- szerokasny usmiech i wlepia we mnie swe oczeta.
Nie powiem to bardzo mile taki sliczny usmiech widziec i te oczka kochane.
No ale dlaczego ona nie je..?
Possie chwilke nawet nie ma 5min i finito...
Zachowuje sie jak 3miesieczniak-wszystko ja interesuje a moja twarz najbardziej i nie da sie nakarmic porzadnie.
Zakrywanie oczek powoduje tylko zniecierpliwienie.
Dla Mai to nie problem - bo spryciara wieczorem kaze sie karmic (wczoraj) co 40 min, a w nocy dzis co 1 - 1,5 godz..
No ale jak sie domyslacie dla mnie to problem..
Miala tak ktoras z was..? moze mi ktoras doradzic...?
U nas jest podobnie, ale nie przy kazdym karmieniu. Dostawiam malego, pare sekund possie, odwraca sie, mleko go zalewa. Znowu possie, za chwile puszcza brodawke patrzy sie ma mnie i sie smieje. I czasme tak ciagle. Co chwila puszcza i sie smieje. A je tez bardzo krotko zazwyczaj. Wieczorem jedynie dluzej. W nocy pierwszy sen to 4 h, a potem co 1,5 h. I tez nie mam pojecia co z tym zrobic. I tak prawde mowiac to uwielbiam te jego usmieszki, ale to karmienie nocne jest meczace.

[kropelka]

Witam cycusiowe mamusie !

Mój Krzyś (11 miesięcy) je prawie tylko cycusia i ani myśli skończyć ;). Martwi mnie jedynie to, że je tak mało posiłków dodatkowych (nie samym cycem niemowlę przecież żyje...).
I ja spotykam się z pytaniami i opiniami (jakże życiowymi!) w stylu "Kiedy kończysz karmić piersią?" lub "Rok i dłużej? Po co?!".
Dla mnie te chwile są jednymi z najcudowniejszych w moim życiu! Kiedy przystawiam maluszka do piersi, czuję jego ciepło, niezwykłą emocjonalną i fizyczną więź, uspokajam się, relaksuję, wyciszam... A kiedy czuję, że on też - czuję się najszczęśliwsza pod słońcem :).
Pozdrawiam Was gorąco (również Waszych cycusiożerców ;)),
kropelka

Ps. Mój mały do dziś jeszcze (kiedy już jest najedzony) z cycusiem w buzi śmieje się i rozmawia ;).
A że swoje 6 ząbków już ma, często przypłacam to "powtórką z rozrywki" (czyli pierwsze 2 miesiące po porodzie strasznego bólu brodawek) ;).

[ninnare]

Magda 79 - no dokladnie tak :)
usmiechy sa piekne ale takie karmienie meczace :)
Wszystkiego najlepszego dla synka - z tego co widze po suwaczku dzis ma urodzinki! :)))))

Kropelka - witaj!
no rzeczywiscie "zyciowe" porady..
Ja tez uwielbiam widziec jak moj majutek cieszy sie jak ja przykladam, super uczucie :)
I zastanawialam sie ostatnio jak bedzie wygladalo kamrmienie zebatego ssaka.. hiihi

Pozdrowionka serdeczne!!

[magda_79]

I ja kilka dni temu zastanawialam sie jak bedzie wygladalo karmienie Michalka z malymi klujacymi zabkami :). A jemu wydaje sie, ze mamy cycusie sa teleskopowe i trzymajac je w buzi mozna sie jeszcze porozgladac na boki. Juz teraz to boli, a z zebami ...

[magda_79]

Ninnare Michałek bardzo dziekuje za zyczenia :) Buziaki

[kropelka]

Magda - teleskopowe cycusie - świetne określenie ;)! Mój mały też "tak ma" ;).

A co do ząbków - ja byłam trochę przerażona. Nigdzie o tym nie pisano, więc uznałam, że albo to musi być tak potworne i nie do zniesienia, że nie chcą nas straszyc ;), albo - i tu racja! - prawie w ogóle ząbków nie czuć. Czasem tylko, gdy mały przygryzie. Ale spokojnie, cycusie są już tak zaprawione w boju, że niewiele rzeczy je "ruszy" ;).

[agulaf]

hej
musze wam powiedziec ze ja tez strasznie sie obawiałam karmienia z zabkami, narazie mamy dwa i jest ok. ugryzł mnie tylko 2 razy i to wtedy gdy zagadałam sie z kumpela i przestałam zwracac na Bartusia uwage

[July]

Oj magda pamietam to jak moja majka tak sie rozgldala z cycem w buzi a ja tylko zastanawialam sie jak sie daleko jeszcze wyciagnie wsumie brakuje mi karmienia moja juz nie pamieta do czego sluzyl cycus dzis jak sie przy niej ubieraam to probowala mi wepchnac brodawke niezbyt mile uczucie
A dzis na jednym z watkow jedna butelkowa mama napisala drugiej cycusiowej mamie ze moze ma za malo mleko tresciwe bo dzidzia 2 tygodnie jeszcze spada z wagi wiecie jak mnie to zdenerwowalo
jak mleko matki moze byc za malo tresciwe przeciez ono samo sie dostosowuje do potrzeb dziecka