WITAJ MORELKO
Z tej strony Beti mama 11 letniego Kacpra i za 4 tygodnie mama maluszka.Mam coś do powiedzenia w tej sprawie.Po 1,5 roczku od narodzin Kacpra bardzo poważnie zachorowałam {ZAPALENIE TRZUSTKI} dostałam zaledwie 15 % szans na przeżycie.Bogu dzięki z tego wyszłam.Zawsze marzyłam o 2 dziecku .Jednak chirurg odradził mi ze względu na mój stan zdrowia-na 10 lat Mineło sporo czasu po konsultacji z chirurgiem ,,dostałam pozwolenie,, BARDZO SIĘ CIESZYŁAM.Tylko że na efekt czekałaliśmy prawie 2 lata.byłam u ginekologa i stwierdził że mogę mieć niedrożne jajniki po mojej chorobie i dlatego dzieci mogę nie mieć.bardzo trudno mi śię było z tym pogodzićtak naprawdę zaczeliśmy sobie układać życie w 3 Bałam się wziąść maluszków znajomych na ręce .Zaczełam pracować a tu niespodzianka sama w to nie mogłam uwierzyć (napewno jakies zaburzenia miesiączkowe}po 2 miesiącach zrobiłam test .jaka była moja radość.Kacperek razem z nami jest bardzo szczęśliwy dużo mi pomaga robi zakupy.Każdej mamie życzę takiej opieki od strony dziecka.Radzę wrzuć na luz .wiem co czujesz BADŻ DOBREJ MYŚLI !!!!!!!! POWODZENIA