Skocz do zawartości
Forum

Cycusiowe mamusie :)


Rekomendowane odpowiedzi

Maripoza
agusia20112
Maripoza
Mnie parówkami można z domu wygonić. Mój ojciec skutecznie wpoił mi wstręt do nich opowiadając z czego są zrobione :P Poza tym w nich jest bardzo dużo tłuszczu, nawet w tych przeznaczonych specjalnie dla dzieci.

niestety,tak jak w pasztetach,pastach....a drzemy fujjjjjjjjjjjjj,robale ,wszystko tam idzie...........a mięcho....robiłam w sklepie spożywczym i co się robi z mięsem to masakra....nigdy nie wiemy co jemy taka prawda

Super by było gdyby można było jedzonko robić sobie w domu: kielbaski, dżemiki, konserwy...Ale na to niestety w dzisiejszych czasach mamy za mało czasu. Mówcie co chcecie, ale model rodziny z mamusią w domu pichcącą domowe obiadki wcale nie jest taki zły.

mi do pracy nie spieszno....prawda taka poszłam do pracy bo chciałam mieć dziecko i tylko dlatego...bo jednak wychowawczy dobrze miać

ja tam lubię być z moja mała patrzeć jak rosnie...to takie ulotne chwile

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Maripoza
dziunia321
Znowu moja lekarka cały czas wypytuje czyu dalej karmie - i jak odpowiadam ze tak to tylko chwali i chwali:) ja tez mam male piersi ale chcialam karmic. przed urodzneiem martwilam sie czy bede z tych moich orzeszkow miala pokarm:( ale mialam i jest dalej:P

Ja całe życie nosiłam rozmiar 75 A, teraz noszę 80 B i nigdy nawet nie przyszło mi na myśl, że moje piersi mogłyby nie wykarmić dziecka. Przecierz wkońcu od tego są a nie po to, żeby się faceci mieli czym bawić i na co gapić ;P

ja miałam 80 b a teraz 80 ale d:lup::lup::lup:

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
Maripoza
dziunia321
Znowu moja lekarka cały czas wypytuje czyu dalej karmie - i jak odpowiadam ze tak to tylko chwali i chwali:) ja tez mam male piersi ale chcialam karmic. przed urodzneiem martwilam sie czy bede z tych moich orzeszkow miala pokarm:( ale mialam i jest dalej:P

Ja całe życie nosiłam rozmiar 75 A, teraz noszę 80 B i nigdy nawet nie przyszło mi na myśl, że moje piersi mogłyby nie wykarmić dziecka. Przecierz wkońcu od tego są a nie po to, żeby się faceci mieli czym bawić i na co gapić ;P

ja miałam 80 b a teraz 80 ale d:lup::lup::lup:

to maż się cieszy :P

http://s2.pierwszezabki.pl/032/032139990.png?7917
http://www.suwaczek.pl/cache/b945a4e989.png

Odnośnik do komentarza

Maripoza
agusia20112
Maripoza

Ja całe życie nosiłam rozmiar 75 A, teraz noszę 80 B i nigdy nawet nie przyszło mi na myśl, że moje piersi mogłyby nie wykarmić dziecka. Przecierz wkońcu od tego są a nie po to, żeby się faceci mieli czym bawić i na co gapić ;P

ja miałam 80 b a teraz 80 ale d:lup::lup::lup:

to maż się cieszy :P

i tak tarmosić nie moze,bo mleko leci:smile_jump::smile_jump::smile_jump:

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

agusia20112
Maripoza
agusia20112

niestety,tak jak w pasztetach,pastach....a drzemy fujjjjjjjjjjjjj,robale ,wszystko tam idzie...........a mięcho....robiłam w sklepie spożywczym i co się robi z mięsem to masakra....nigdy nie wiemy co jemy taka prawda

Super by było gdyby można było jedzonko robić sobie w domu: kielbaski, dżemiki, konserwy...Ale na to niestety w dzisiejszych czasach mamy za mało czasu. Mówcie co chcecie, ale model rodziny z mamusią w domu pichcącą domowe obiadki wcale nie jest taki zły.

mi do pracy nie spieszno....prawda taka poszłam do pracy bo chciałam mieć dziecko i tylko dlatego...bo jednak wychowawczy dobrze miać

ja tam lubię być z moja mała patrzeć jak rosnie...to takie ulotne chwile

kiedyś się zarzekałam że w życiu nie zostanę kurą domową ale teraz nie mogę się nacieszyć patrząc na synka jak wcina to co mu zrobię do jedzonka

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

Tak wtrącę się do Was-wciąż Was podczytuję ale nie jestem już tą cycusiową-i widzę, że Dorotea Ty wciąż nosisz maleństwo w brzusiu....? Kiedy rodzisz? Z suwaczka widzę, że już chyba powinnaś.... Dobrze się czujesz?

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

anya
Tak wtrącę się do Was-wciąż Was podczytuję ale nie jestem już tą cycusiową-i widzę, że Dorotea Ty wciąż nosisz maleństwo w brzusiu....? Kiedy rodzisz? Z suwaczka widzę, że już chyba powinnaś.... Dobrze się czujesz?

czuję się dobrze ale frustracja mnie dopada, w poniedziałek zgłosiłam się do szpitala na badanie i jutro znowu idę, ciekawe jak długo będą mnie ciągać zanim coś zrobią

http://lbym.lilypie.com/zW7Gp2.pnghttp://lb3m.lilypie.com/epfRp2.png
28.04.2007 12 tgc

11.05.2005 26 tgc
Odnośnik do komentarza

dorotea72
anya
Tak wtrącę się do Was-wciąż Was podczytuję ale nie jestem już tą cycusiową-i widzę, że Dorotea Ty wciąż nosisz maleństwo w brzusiu....? Kiedy rodzisz? Z suwaczka widzę, że już chyba powinnaś.... Dobrze się czujesz?

czuję się dobrze ale frustracja mnie dopada, w poniedziałek zgłosiłam się do szpitala na badanie i jutro znowu idę, ciekawe jak długo będą mnie ciągać zanim coś zrobią
Takim chodzeniem może podgonisz troszkę? :Oczko: już się nie mogę doczekać kiedy urodzisz... ::):

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

ariadnaa

Ola ma jakąś dziwna zabawę. Kiedy dorwie się do piersi to miętoli sutki, że ała... Wasze maluchy tez tak robią? Ona robi tak od tygodnia. Przy karmieniu wypluje pierś i się bawi.

ja tak miałam z Damianem i jak czasami ugryzł to myślalam, że nieba sięgnę.....
natomiast Weronika to taka cycusiowa była, że jak się przyssała to nie puszczała :Oczko:

Nie ma dla mnie większego szczęścia niż świadomość, że moje dzieci s

Odnośnik do komentarza

ariadnaa
anya
:Oczko: już się nie mogę doczekać kiedy urodzisz... ::):

Hehe ja też :P dziś się zastanawiałam jak się macie z księżniczką :hahaha:

Ola ma jakąś dziwna zabawę. Kiedy dorwie się do piersi to miętoli sutki, że ała... Wasze maluchy tez tak robią? Ona robi tak od tygodnia. Przy karmieniu wypluje pierś i się bawi.

moja mnie lubi podszczypywacz jak doi:o_no:

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

dorotea72
agusia20112
Maripoza

Super by było gdyby można było jedzonko robić sobie w domu: kielbaski, dżemiki, konserwy...Ale na to niestety w dzisiejszych czasach mamy za mało czasu. Mówcie co chcecie, ale model rodziny z mamusią w domu pichcącą domowe obiadki wcale nie jest taki zły.

mi do pracy nie spieszno....prawda taka poszłam do pracy bo chciałam mieć dziecko i tylko dlatego...bo jednak wychowawczy dobrze miać

ja tam lubię być z moja mała patrzeć jak rosnie...to takie ulotne chwile

kiedyś się zarzekałam że w życiu nie zostanę kurą domową ale teraz nie mogę się nacieszyć patrząc na synka jak wcina to co mu zrobię do jedzonka

to określenie wymyśliły zazdrosne karierowiczki...siedzenie z dzieckiem w domu nie znaczy ,ze chodzisz w dresie i rozczochrana....

bycie z dzieckiem to też praca ale przyjemna i dająca duzo satysfakcji

mam nadzieje ,ze coś sie ruszy i juz niedługo bedziesz opisywała osiągnięcia kolejnej dzidzi

Duuuuuzo zdrówka....czekamy na maleństwo

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

anya
ariadnaa

Ola ma jakąś dziwna zabawę. Kiedy dorwie się do piersi to miętoli sutki, że ała... Wasze maluchy tez tak robią? Ona robi tak od tygodnia. Przy karmieniu wypluje pierś i się bawi.

ja tak miałam z Damianem i jak czasami ugryzł to myślalam, że nieba sięgnę.....
natomiast Weronika to taka cycusiowa była, że jak się przyssała to nie puszczała :Oczko:
Mój jak pije, to wyciaga sobie drugiego cycusia i sie nim bawi, poklepuje, kręci sutkiem, ciągnie i nie pozwala sobie zabrać, a jak był młodszy to zawsze jak skończył pić to tak zagryzł sutka, że zgroza, a potem pociagnął zębami, nieraz myślałam że mi odgryzie, na szczęście juz z tego wyrósł:)

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza
Gość AgulaMamula

75sylwia1
anya
ariadnaa

Ola ma jakąś dziwna zabawę. Kiedy dorwie się do piersi to miętoli sutki, że ała... Wasze maluchy tez tak robią? Ona robi tak od tygodnia. Przy karmieniu wypluje pierś i się bawi.


ja tak miałam z Damianem i jak czasami ugryzł to myślalam, że nieba sięgnę.....
natomiast Weronika to taka cycusiowa była, że jak się przyssała to nie puszczała :Oczko:

Mój jak pije, to wyciaga sobie drugiego cycusia i sie nim bawi, poklepuje, kręci sutkiem, ciągnie i nie pozwala sobie zabrać, a jak był młodszy to zawsze jak skończył pić to tak zagryzł sutka, że zgroza, a potem pociagnął zębami, nieraz myślałam że mi odgryzie, na szczęście juz z tego wyrósł:)

Moja robi identycznie:smile_move: głaszcze drugiego cyca, chce się bawić sutkiem ale jej nie pozwalam, bo czasami szczypie:lup:

Odnośnik do komentarza

AgulaMamula
75sylwia1
anya


ja tak miałam z Damianem i jak czasami ugryzł to myślalam, że nieba sięgnę.....
natomiast Weronika to taka cycusiowa była, że jak się przyssała to nie puszczała :Oczko:

Mój jak pije, to wyciaga sobie drugiego cycusia i sie nim bawi, poklepuje, kręci sutkiem, ciągnie i nie pozwala sobie zabrać, a jak był młodszy to zawsze jak skończył pić to tak zagryzł sutka, że zgroza, a potem pociagnął zębami, nieraz myślałam że mi odgryzie, na szczęście juz z tego wyrósł:)

Moja robi identycznie:smile_move: głaszcze drugiego cyca, chce się bawić sutkiem ale jej nie pozwalam, bo czasami szczypie:lup:

Moja w pewnym momencie przestaje ssać i zaciska szczęki...gdy ja krzyknę 'Ałaj" to ona odstawia się od piersi i parzy na mnie z wyrzutem jakby mówiła "Mama czego krzyczysz? ja tu się skupić przez Ciebie na jedzeniu nie mogę!" Kiedyś gryzła bardziej. Mam wrażenie, że robi to wówczas gdy chce zasnąć przy piersi a już nie może jeść. Więc się złości, że chce sobie tylko possać do snu a tu niepotrzebnie mleczko leci.

http://s2.pierwszezabki.pl/032/032139990.png?7917
http://www.suwaczek.pl/cache/b945a4e989.png

Odnośnik do komentarza

witam wszystkich :) powiedzcie mi dziewczyny co jecie karmiac piersia?? na buzi malutkiej wyszly ostatnio czerwone chrostki nie mam pojecia od czego wczoraj zrobilam kapiel w krochmalu i troszke lepiej zbladlo ale dalej robi zielone kupki nie wiem czy od czegos co jem czy cos jest nie tak wizyte u pediatry mam dopiero ma 22 czerwca chcialam isc wczesniej zeby ja zbadal ale mieszkam za granica i dopiero przyjedzie w ten dzien.. karmienie jest dla mnie ostatnio meczace bo caly czas chce cycka dostawiam ja troche zje a tak trzyma w buzi jak zabieram zeby odbila to strsznie placze i cmoka wiec dostawiam dalej po czym nieje juz tylko trzyma i czasami cmoknie zaczelam dawac jej smoczka ale niestety wypluwa i tak caly czas dopoki nie usnie przy cycku moze mi cos poradzicie bo strasznie mnie to meczy moze cos robie zle.. jak jej zabieram cycka juz po dluzszym czasie to strasznie placze macha raczkami i nozkami widac ze sie denerwuje nie wiem co mam myslec.. jak byla polozna i ja wazyla to przytyla normalnie wiec raczej sie najada.. wczesniej taka nie byla od trzech dni cos jej sie przestawilo na nocne karmienie wstaje normalnie zje i idzie spac a w dzien tragedia :(

http://www.suwaczek.pl/cache/9e537e80d2.png

Odnośnik do komentarza

kamelia06
witam wszystkich :) powiedzcie mi dziewczyny co jecie karmiac piersia?? na buzi malutkiej wyszly ostatnio czerwone chrostki nie mam pojecia od czego wczoraj zrobilam kapiel w krochmalu i troszke lepiej zbladlo ale dalej robi zielone kupki nie wiem czy od czegos co jem czy cos jest nie tak wizyte u pediatry mam dopiero ma 22 czerwca chcialam isc wczesniej zeby ja zbadal ale mieszkam za granica i dopiero przyjedzie w ten dzien.. karmienie jest dla mnie ostatnio meczace bo caly czas chce cycka dostawiam ja troche zje a tak trzyma w buzi jak zabieram zeby odbila to strsznie placze i cmoka wiec dostawiam dalej po czym nieje juz tylko trzyma i czasami cmoknie zaczelam dawac jej smoczka ale niestety wypluwa i tak caly czas dopoki nie usnie przy cycku moze mi cos poradzicie bo strasznie mnie to meczy moze cos robie zle.. jak jej zabieram cycka juz po dluzszym czasie to strasznie placze macha raczkami i nozkami widac ze sie denerwuje nie wiem co mam myslec.. jak byla polozna i ja wazyla to przytyla normalnie wiec raczej sie najada.. wczesniej taka nie byla od trzech dni cos jej sie przestawilo na nocne karmienie wstaje normalnie zje i idzie spac a w dzien tragedia :(

Przez pierwsze trzy miesiące to jadłam kapkę z chlebkiem i wędlinką, gotowaną marchewkę, mięsko prawie bez przypraw i to chyba tyle :/ moja miała kolki i nie mogłam tez jeść nabiału bo wtedy problemy brzuszkowe wracały ze zdwojoną siła. Ale każde dziecko jest inne i po prostu trzeba dojść metodą prób i błędów. Przypomnij sobie co zjadłaś nowego. Być może to jeden produkt, który Maję uczulił.
A co do tego wiszenia na cycu... No ja się wycwaniłam i w 3 tyg podałam smoka. Ola chętnie go ssa do dziś. Nawet czasem za chętnie. Także nie wiem co poradzić.
Ale jak piszesz, że od 3 dni to może być skok rozwojowy. A jeśli tak to jeszcze z dzień dwa i się unormuje.
Kochana nic nie robisz źle!!! Jesteś dla córeczki najlepszą mamą. Maja może chcieć bardzo Twojej bliskości. Głowa do góry!

http://www.suwaczki.com/tickers/mo89xzdvd9rket27.png
http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73f070vphh.png
http://www.suwaczki.com/tickers/atdcx1hp2gpemcnw.png

Odnośnik do komentarza

kamelia06
witam wszystkich :) powiedzcie mi dziewczyny co jecie karmiac piersia?? na buzi malutkiej wyszly ostatnio czerwone chrostki nie mam pojecia od czego wczoraj zrobilam kapiel w krochmalu i troszke lepiej zbladlo ale dalej robi zielone kupki nie wiem czy od czegos co jem czy cos jest nie tak wizyte u pediatry mam dopiero ma 22 czerwca chcialam isc wczesniej zeby ja zbadal ale mieszkam za granica i dopiero przyjedzie w ten dzien.. karmienie jest dla mnie ostatnio meczace bo caly czas chce cycka dostawiam ja troche zje a tak trzyma w buzi jak zabieram zeby odbila to strsznie placze i cmoka wiec dostawiam dalej po czym nieje juz tylko trzyma i czasami cmoknie zaczelam dawac jej smoczka ale niestety wypluwa i tak caly czas dopoki nie usnie przy cycku moze mi cos poradzicie bo strasznie mnie to meczy moze cos robie zle.. jak jej zabieram cycka juz po dluzszym czasie to strasznie placze macha raczkami i nozkami widac ze sie denerwuje nie wiem co mam myslec.. jak byla polozna i ja wazyla to przytyla normalnie wiec raczej sie najada.. wczesniej taka nie byla od trzech dni cos jej sie przestawilo na nocne karmienie wstaje normalnie zje i idzie spac a w dzien tragedia :(

Muszę Cię zmartwić, ale do trzeciego miesiąca możesz tak mieć z tym karmieniem, bo dziecko dopiero zaczyna poznawać swoje potrzeby , a pokarm potem sie wyreguluje do jego potrzeb, mój taż tak robił, całymi dniami był przy cycku i tylko go zmieniałam, a smoczka rowniez nie tolerował, ja postanowiłam że to przeczymam i tak dotrwałam do dziś, niektóży w takich momentach mają chwile zwątpienia i zaczynaja dokarmiać, dziecko sie zapcha i masz spokój na trzy godziny, ale jesli faktycznie chcesz karmić to musisz to przetrzymać. Będę trzymać za ciebie kciuki. A co do diety podczas karmienia to jest to indywidualna sprawa, musisz obserwowac małą i wprowadzać pojedyńczo poszczególne składniki, jeśli po kilku dniach nic się nie dzieje niepokojacego to znaczy że możesz jeść i tak po kolei, ja przyznam się nie trzymałam zadnej diety, bo moj syn wszystko tolerował, nie jadłam tylko potraw wzdymajacych, żeby go brzuszek nie bolał.

http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6974
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=6975

Odnośnik do komentarza

odstawilam jak narazie calkiem nabial bo jadlam duzo byc moze to jest problemem tych chrostek bede obserwowac.. jezeli to jest skok rozwojowy i za pare dni minie to byloby super bo jak narazie nic nie mge zrobic ale malenstwo najwazniejsze.. czasem ja boli brzuszek ale chyba nie ma takich kolek bo ponoc wtedy nie chce nic tylko straszny placz nie wiem jak to odroznic ale wszyscy mowia ze wiedzialabym jak by miala kolke..

http://www.suwaczek.pl/cache/9e537e80d2.png

Odnośnik do komentarza

kamelia06 jak przybiera na wadze to ok
moja też nie chciała smoka i często trzymała cycusia tak jak Twoja

co do krostek to moja miała do 5 miesiaca całą buzie w czerwone krostki-pediatra stwierdził trądzik i żadna dieta na to nie pomagała...czasami to płakałam,bo tak to xle wyglądało:36_2_43:czasem wstydziłam się iść na spacer:o_no:

ale samo przeszło

Joasia
http://s7.suwaczek.com/200905264565.png
Emilka
http://s4.suwaczek.com/200405064765.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...