Skocz do zawartości
Forum

Pokolenie rocznika '77 - łączmy się ;)


Asik

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry :-) Chwalę się: znalazłam miejsce w przedszkolu dla Gosi :Śmiech: Zadzwoniłam do pani dyr. o 8.15, pogadałyśmy opowiedziałam o Gosi, że jest samodzielna, nie ma problemów z jedzeniem, sprawnie się komunikuje itp. A pani dyr. mi na to, że o 7.50 rodzice jednego z dzieci zrezygnowali i ma jedno miejsce. Zabukowałam, o 10.00 poleciałam z kwiatami i usmiechem, wypełniłam dokumenty i od września Gosia idzie do przedszkola :Śmiech: Do tej pory jestem w szoku...

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza
Gość Izabelin

kat_ja
Dobry :-) Chwalę się: znalazłam miejsce w przedszkolu dla Gosi :Śmiech: Zadzwoniłam do pani dyr. o 8.15, pogadałyśmy opowiedziałam o Gosi, że jest samodzielna, nie ma problemów z jedzeniem, sprawnie się komunikuje itp. A pani dyr. mi na to, że o 7.50 rodzice jednego z dzieci zrezygnowali i ma jedno miejsce. Zabukowałam, o 10.00 poleciałam z kwiatami i usmiechem, wypełniłam dokumenty i od września Gosia idzie do przedszkola :Śmiech: Do tej pory jestem w szoku...

Brawo, czyli jednak cuda się zdarzają :Śmiech: Gratuluję.

Odnośnik do komentarza

kat_ja
Dobry :-) Chwalę się: znalazłam miejsce w przedszkolu dla Gosi :Śmiech: Zadzwoniłam do pani dyr. o 8.15, pogadałyśmy opowiedziałam o Gosi, że jest samodzielna, nie ma problemów z jedzeniem, sprawnie się komunikuje itp. A pani dyr. mi na to, że o 7.50 rodzice jednego z dzieci zrezygnowali i ma jedno miejsce. Zabukowałam, o 10.00 poleciałam z kwiatami i usmiechem, wypełniłam dokumenty i od września Gosia idzie do przedszkola :Śmiech: Do tej pory jestem w szoku...

super!!!!!:brawo:

Odnośnik do komentarza

"Dobry :-) Chwalę się: znalazłam miejsce w przedszkolu dla Gosi :Śmiech: Zadzwoniłam do pani dyr. o 8.15, pogadałyśmy opowiedziałam o Gosi, że jest samodzielna, nie ma problemów z jedzeniem, sprawnie się komunikuje itp. A pani dyr. mi na to, że o 7.50 rodzice jednego z dzieci zrezygnowali i ma jedno miejsce. Zabukowałam, o 10.00 poleciałam z kwiatami i usmiechem, wypełniłam dokumenty i od września Gosia idzie do przedszkola :Śmiech: Do tej pory jestem w szoku..."

GRATULUJę!!!!
Swoją drogą dziwna sprawa z tymi przedszkolami...Robią się miejscem dla wybranych,a nie ogólnie dostępnym.A szkoda,bo dzieciaki lepiej sie rozwijają przebywając wśród rówieśników.
Rozważam dalej Moje Drogie motyw zrezygnowania z pracy i zostania z małym albo poszukania pracy w szkole,w swoim zawodzie.Nauczyciele mają tyle wolnego....:Oczko::Oczko:

http://b2.lilypie.com/NFfDp2/.png

Odnośnik do komentarza

Iga jeśli masz możliwość pozostania z dzieckiem do 3 roku życia w domu to zostań. Wg mnie nie ma nic lepszego dla dziecka. Kiedy patrzę na dzieci, które wychowują się z nianią to jest niebo a ziemia :Szok: Te, które ja obserwuję tak łakną matczynych odruchów i takiego nieskrępowanego ciepła, że aż mnie serce boli czasem. Nie dalej jak wczoraj na placu zabaw koleżanka Gosi, która cały czas jest z opiekunką zaczęła do mnie mówić mamo :Niespodzianka: Jednak większość niań zachowuje taki dystans psychiczny w stosunku do dzieci na zasadzie: "jestem z tobą, lubię cię, ale nie jestem ci bliską osobą..." A jak dzieciaki zauważą, że ktoś zaczyna je traktować na równi z innym uczestnikiem zabawy (czytaj ze swoim dzieckiem) to momentalnie się odblokowują. Przynajmniej ja mam takie wrażenie. Poza tym zostając z dzieckiem tak długo praktycznie "sam na sam" to Ty wpajasz mu wartości, które uważasz za słuszne, Ty decydujesz co można robić, a co jest niepożądane, Ty wykształcasz dobre nawyki, a "tępisz" te złe. Długo mogłabym pisać :Uśmiech: Ja jestem z Gosią od początku. W ub. roku trochę chodziła do żłobka, ale jak mnie zwolniono z pracy, a Gosia zaczęła chorować na maxa to zrezygnowaliśmy. Początkowo byłam załamana, ze się zamknę, że nie będę miała kontaktu z ludźmi itp. Ale potem w miarę jak patrzyłam jak moje wychowanie daje efekty to przestałam się buntować. Dzięki temu Gosia dzisiaj potrafi pięknie się wysławiać (od początku jak tylko się urodziła dużo jej śpiewałam, czytałam, mówiłam jak do dorosłego), sama je, prawie samodzielnie potrafi się ubrać, sygnalizuje kiedy coś ją niepokoi, gdy dzieje się coś złego ("Mamo!!! Zupa kipi!!!) - ogólnie rzecz biorąc jest bardzo dojrzała i samodzielna jak na niespełna trzylatkę :Oczko:

Rozpisałam się i wychwaliłam moje dziecko :Nieśmiały:

BĘDĄC MATKĄ NIGDY NIE MÓW, ŻE JESTEŚ NA COŚ PRZYGOTOWANA...

http://lb5f.lilypie.com/ItFmp2.png

Odnośnik do komentarza

kat_ja
Dobry :-) Chwalę się: znalazłam miejsce w przedszkolu dla Gosi :Śmiech: Zadzwoniłam do pani dyr. o 8.15, pogadałyśmy opowiedziałam o Gosi, że jest samodzielna, nie ma problemów z jedzeniem, sprawnie się komunikuje itp. A pani dyr. mi na to, że o 7.50 rodzice jednego z dzieci zrezygnowali i ma jedno miejsce. Zabukowałam, o 10.00 poleciałam z kwiatami i usmiechem, wypełniłam dokumenty i od września Gosia idzie do przedszkola :Śmiech: Do tej pory jestem w szoku...

super, że to załatwiłaś!!! Fajowo!!!

Ja też uważam, że najlepiej siedzieć z dzieckiem jak najdłużej sie da, uczyć go świata, samodzielności. Karinie wyszło na dobre ale wiadomo, że w dzisiejszych czasach niestety matka często musi pracować:Męki:

Karinka
http://www.suwaczek.pl/cache/67afb09ad9.png
Rozalka
http://www.suwaczek.pl/cache/55ddad4cd7.png

www.edukatorek.com.pl

Odnośnik do komentarza

Witaj Regina:D

Izabelin no tutaj jesli nic sie nie dzieje, mama sie dobrze czuje i dzidzia sie rusza jak do tej pory to czekaja do 2 tygodni. Nie wiem w ktorej czesci Anglii bratowa mieszka, mnie mowiono ze po 10 dniach polozna (jesli chcesz bo nie musisz sie godzic) kurcze nie wiem jak to sie fachowo nazywa - ale stara sie recznie wywolac odejscie czopa a jak sie nie uda no to po 2 tyg wywoluja sztucznie.

Odnośnik do komentarza
Gość Izabelin

zubelek
brrryyy...pewnie cos jak masaż szyjki macicy:Zakręcony:

Wiem, bo sama miałam coś takiego robione :Histeria: ledwo chodzić po tym mogłam ale fakt czop zeszedł do końca po dwóch dniach. Niestety poziomo chęci skończyło się na cc :Uśmiech:

Odnośnik do komentarza

witamy atena! :) podaj miesiac i dzien urodzin to Cie wpisze na liste imprezowa ;) (pierwszy post) i Regine tez poprosimy :D

kat_ja powiem Ci ze takie wypowiedzi jak Twoje coraz bardziej upewniaja mnie w przekonaniu ze jak nie wroce do pracy tylko zostane z Natalka choc rok dluzej to bedzie dobra decyzja. Wiem ze jeszcze sporo czasu mi zostalo bo macierzynski mi sie konczy w lutym 2009 ale juz teraz wiem ze bedzie mi ciezko ja zostawic z kims innym, nie zaleznie czy to opiekunka czy zlobek czy nawet moja mama (choc malo prawdopodobne)
choc bedzie ciezko z jedna pensja,...
eh te wybory...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...