aneciacom

nic nikt nie pisze ;-( ale pewnie wszyscy jak zwykle zaganiani ja przygotowuję się do nowej pracy ale narazie to nic pewnego ide na próbę zdać egzamin - zobaczymy Natalka nadal choruje i myślę o zmianie lekarza, tak dobrze zaczęła się przygoda ze żłobkiem a teraz ;-( za pasem święta i trzeba wziąść się za zbieranie prezentów pod choinkę , bo rodzina duża i jest kogo obdarowywać po za tym jeszcze jakię drobiazgi dla moich znajomych i znów plajta do następnego miesiąca;-) POZDRAWIAM i piszcie co tam u WAS ;-)

witam Jula mi jakos juz ta 3 tez nie przeszkadza choc przed jakas nostalgia mnie ogarnela ;-) pozdrawiam kobitki

u na dzis rosol z kluskami :-)

ja miałam umowę na czas nieokreślony,ale firma pada więc nie ma tam miejsca dla mnie, szukam czegoś w biurze ale jakos opornie idzie buziaczki mam nadzieję ze u Was wszystko dobrze pozdrawiam a rocznik 78 to chyba na wymarciu jest ???

witam wszystkie piękne panie z naszego rocznika..... po dłuższej mojej nieobecności ...jakoś nie mam czau na nic.... bardzo dziękuję za życzenia choć dopiero teraz ale lepiej późno niż wcale... u nas ostatnio czas chorobowy bo przecież Natalka chodzi do żlobka... ja usilnię i nie usilnię w przerwach między chorowaniem i robieniem innych rzeczy szukam pracy bo mój wychowawczy się skonczył a w pracy dotychczasowej brak miejsca dla mnie i tak zostałam na razie bezrobotna .... co tam u was ????

witam witam wpadam na chwilę bo jak zwykle cierpię na brak czasu... po za tym dziecko mi choruje i niedługo zwarjuje,... tyle się dzieje że nie mogę nigdzie zdążyć ... och tyle mojego co sobie ponarzekałam dziękuję dziewczyny za pochwały moich scrapków... pytałyście o kwiatki ... jakiś czas temu... więc odpowiadam ze znacznym opóźnieniem... częśc kwiatków są to sztuczne z kwiaciarni rozebrane na częsci ale kupuje też gotowe na alegro i w róznych netowych sklepach... a bazgroł w lewym górnym rogu scrapa to rubons czyli tzw kalkomania , którą też można nabyć w sklepach internetowych, chyba nawet empiku... ja teraz dłubę w przerwach między brakiem czasu a snem album dla chłopca ma to być prezent na chrzciny ...jak zrobię fotki to pokażę pozdrawiam :36_3_16:

więc tak pierwszy scrapek przyklejony a teraz przedstawiam drugi ;-) to jeszcze pierwszy z poprawioną datą, troszkę przyciemniona drugi ciut bardziej przemyślany niż pierwszy szczegóły

tak jak obiecam cosik wymodziłam, ale żadna rewelacja, nie przyklejone więc prosze o słowa krytyki lub jakiś inny pomysł, a teraz o scrapie : jest to kolejna stronka do albumu Natalki kończę 5 miesiac teraz będzie 6 , troszkę mam tyły , gdyz Natalka ma juz 2 latka i 4 miesiace... ale mam nadzieję ze w koncu nadgonie ... pozdrawiam i dobrej nocki scrapowiczki

witam kobitki!!! NuSiAaa śliczne prace !!! a u mnie nic brak chyba weny ... może dziś coś w końcu podubie i cosik wymyślę zobaczymy pozdrawiam

no i chyba wątek umiera !!! POzdrawiam wszystkie scrapmaniaczki :-)

a u nas dziś chińszczyzna ;-)

witam u mnie imprezka urodzinowa w sobotę... ale jakaś nostalgia mnie dopada i w ogóle jak pięknie mieć jeszcze dwadzieścia.... a jutro wszystko się zmieni ....:36_2_18: ... a u mnie jak na złośc zapchana toaleta.... i czekam na hydraulika.... bo dziś niestety się nie doczekałam...ach.... pozdrawiam wszystkie kobitki z naszego wspaniałego rocznika Małgosiu a impreza chociaż udana była???:36_2_27:

witam dziewczyny !!! a wy jak wakacje spędziłyście ??? Macie foteczki ??? moze pokażecie ??? pozdarwiam :36_3_9:

foteczki super !!!! Mazury piękne!!! ach tylko się zachwacać...a tak na marginesie - to wasza psina na fotkach? widzę po zdjęciach że poszaleliście, i wakacje pewnie spędzone cudownie ? Pozdarwiam a oto moje foteczki z wycieczki do Sandomierza :36_3_9: joł, joł - Natalka ;-) ......;-) wata cukrowa... mniam ;-) walka z kotwicą ;-) cd...jakby ją tak zabrać ze sobą ;-) w pogoni za gołębiami ... ;-) studzienka ;-0 kolejna tura następnym razem ;-)

a u nas dziś były: kotleciki z piersi kurczaka - oczywiście , fryteczki i ogórek małosolny, na pierwsze kapuściana zupka od wczoraj

no kobitki pokazujcie coś... ja nic nie mam niestety ....

zupka kapuściana ;-)

u nas pierwszy dzień w żłobku chyba był bardziej stresujący dla mnie ... a moje dziecko pożegnało się ze mną papa , całus i pobiegło się bawić ...a mi poprostu chciało się wyć a jak po nia przyszliśmy z mężem to nie chciała wracać do domu...wyobrażacie sobie mam tylko nadzieję że jej się za szybko nie znudzi i będzie dalej tak dobrze pozdrawiam

ja uważam że każda przyszła matka powinna mieć prawo wyboru, bo w końcu to przecież jej się tyczy, jedne osoby są bardziej wrażliwe na ból inne mniej wiem coś o tym bo przez jakiś czas pracowałam w szpitalu i widziałam co nie co, ja sama rodziłam bardzo długo , aż przestałam liczyć godziny, ból był niedozniesienia i co ... i na koniec poprostu mnie pocięli ... dlaczego ??? ... bo jakaś mało doświadczona kobieta stwierdziła na usg że dam radę urodzić naturalnie przy mojej zawężonej miednicy... ja to wiedziałam moja pani ginekolog też i co z tego realia okazały się zupełnie inne , myślałam może faktycznie trochę czasu minęło od ukończenia szkoły może miednica się rozszerzyła??? ....móje wspomniena z porodu naturalnego - koszmar!!! wszystkie najgorsze przewidywania i przypuszczenia się sprawdziły... a na koniec w końcu mnie pocieli a dziecko siniak na głowie, 7cm rozwarcia i koniec.... i nie lepiej było mnie wysłuchać wziąść mnie na drugie badanie - laikiem nie byłam wiedziałam o czym mówię...ale szkoda słów... napewno drugie dziecko urodzę poprzez cięcie i kropka !!!! A jeśli chodzi o dochodzenie do siebie po cc to szczerze powiem, że ja lepiej się czułam i szybciej byłam sprawna n iż moja psiapsióła po porodzie naturalnym ... więc prawo wyboru zostawiam przyszłym mamusiom pozdrawiam ;-)

u mnie dziewczynka

fajnie Małgosiu że ci się fotka podoba, choć teraz wyglądam i tak ciut inaczej widać pasuje do mnie że kobieta zmienna jest , bo ja nie lubię monotonii i uwielbiam wszelkie zmiany ;-) tak jak obiecałam wcześniej dodaję foteczki narazie po kilka bo mam ich chyba z 1000 jak nie lepiej z całych wakacji więc zanim cosik wybiore ...a ty Małgosiu gdzie urlopowałaś ??? Jakieś foteczki ??? oto moje foteczki: pierwszy wyjazd działka koniec czerwca początek lipca buszujący w zbożu w baseniku Natalcia Natalka i czereśniowe kolczyki leniuchowanie zachwyt nad różami ;-) malutki króliczek niebawem nastąpi dalszy cią czekam na wasze foteczki i wakacyjne opowieści pozdrawiam

grzybowa, ziemniaczki ,polędwiczki z cebulką i ogórek małosolny

witam wszystkie wspaniałe kobitki z rocznika 78 !!!! szczególnie witam nowe wspaniałe dziewczyny z naszego rocznika: orletka i Rencik zapraszam na popołudniową trochę mnie nie było ale urlopowałam i uropowałam.....;-) jak tylko będę miała chwilkę dodam foteczki z naszych wakacji aż w koncu wróciłam i naszczęscie mam się dobrze...niedawno oddałam dziecko do żłobka, więc nowe stresy bardziej spadły na mnie niż na małą, bo ona radzi sobie super a po pierwszym dniu nie chciała wracać do domu mim o że czekała na nią mamusia z tatusiem...ach te dzieci ;-) martwi mnie tylko niedawno nabyty katerek ...ale takie to już żłobkowe przypadłości... do zmiany kodu pozostało mi jeszcze 12 dni bez dzisiejszego więc jeszcze troszkę mogę się nacieszyć dla Małgosi sto lat sto lat !!!! spóźnione życzonka uśmiechu i słonka odzywajcie się kochane pokazujcie foteczki ja napewno będę zaglądać ....

Witajcie Kochane Kobitki!!!! z rana zapraszam na wreszcie wróciłam z urlopowania moje dziecko poszło od wtorku do żłobka, wczoraj byłam w końcu na bilansie 2 latka wyszedł ok. i w ogóle tyle się dziej że na bieżąco będę pisać. Zubelku - widzę że prawko idzie opornie...;-( a już miałam nadzieję że po wszystkim ...przesyłam dobre fluidy i mam nadzieję że niebawem się spotkamy Lella - gratki wielkie !!!! i mam nadzieję że dasz radę , pozdrawiam jeszcze raz i zmykam ... uciekam do galerii zamówić sobie nowe oczy, bo moje już na wyczerpaniu ...;-)

muszę też się wziąść do roboty, wczoraj odkurzałam,przeglądałam moje skarby,mam już ich całkiem sporo...i potanowiłam że napewno coś zrobię tylko czasu brakło, a w dodatku moje dziecko zaczęło chodzić do żłobka i nowe problemy...ach ...mam nadzieję że już niebawem będę mogła pokazać wam moje wypocinki ... ;-)