Skocz do zawartości
Forum

MAMY NA 6-tym BIEGU czyli pracujące mamuśki


galopek

Rekomendowane odpowiedzi

Martek73
misimip
Martek73
Witajcie

cześć!!!! jak dzień mija??? bo u nas pochmurno i nic nie chce się robić

U nas jest nawet słonecznie, ale ja w pracy. Chociaż Szymuś wyjdzie z babcią na spacer, bo nie pada.
Też nic mi się nie chce robić, ale niestety jestem po dłuższej nieobecności w pracy, więc muszę ponadrabiać zaległości.

Ja dziś wróciłam wcześniej z pracy. Koleżanka wzięła ostatnią lekcję za mnie a ja biegiem do laryngologa. Zwolniło się miejsce i musiałam skorzystać. Moje weśrednie dziecko w sobotę nie słyszało szeptu a wczoraj już nie słyszała cichej mowy. Bałam się bardzo, ale dziś okazało się, że to czopy, które jutro idziemy usunąć i będzie słyszała dobrze.
Nic złego się nie stało, ale co się nadenerwowałam to moje.

Odnośnik do komentarza

misimip
Martek73
misimip

cześć!!!! jak dzień mija??? bo u nas pochmurno i nic nie chce się robić

U nas jest nawet słonecznie, ale ja w pracy. Chociaż Szymuś wyjdzie z babcią na spacer, bo nie pada.
Też nic mi się nie chce robić, ale niestety jestem po dłuższej nieobecności w pracy, więc muszę ponadrabiać zaległości.

Ja dziś wróciłam wcześniej z pracy. Koleżanka wzięła ostatnią lekcję za mnie a ja biegiem do laryngologa. Zwolniło się miejsce i musiałam skorzystać. Moje weśrednie dziecko w sobotę nie słyszało szeptu a wczoraj już nie słyszała cichej mowy. Bałam się bardzo, ale dziś okazało się, że to czopy, które jutro idziemy usunąć i będzie słyszała dobrze.
Nic złego się nie stało, ale co się nadenerwowałam to moje.

To dobrze, że skończyło się tylko na strachu.

http://fajnamama.pl/suwaczki/w7e0oow.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bfaregz2mib36tc2.png

Odnośnik do komentarza

Martek73
misimip
Martek73

U nas jest nawet słonecznie, ale ja w pracy. Chociaż Szymuś wyjdzie z babcią na spacer, bo nie pada.
Też nic mi się nie chce robić, ale niestety jestem po dłuższej nieobecności w pracy, więc muszę ponadrabiać zaległości.

Ja dziś wróciłam wcześniej z pracy. Koleżanka wzięła ostatnią lekcję za mnie a ja biegiem do laryngologa. Zwolniło się miejsce i musiałam skorzystać. Moje weśrednie dziecko w sobotę nie słyszało szeptu a wczoraj już nie słyszała cichej mowy. Bałam się bardzo, ale dziś okazało się, że to czopy, które jutro idziemy usunąć i będzie słyszała dobrze.
Nic złego się nie stało, ale co się nadenerwowałam to moje.

To dobrze, że skończyło się tylko na strachu.

Oj dzięki Bogu, bo przeżycie straszne!!!!!

plocia
Witam serdecznie,

i pozdrawiam Wszystkie PRACUJĄCE mamusie :36_27_2:
witam serdecznie plocia

Odnośnik do komentarza

Martek73
Wiem coś na ten temat. Ostatnio groziła mi druga operacja. Poprzednią miałam miesiąc wcześniej. Też skończyło się tylko na strachu, ale byłam pełna obaw.

Oj moja dwulatka miała operację na nóżkę. Za wcześnie zdjęli szwy i ma dziurkę w nóżce, gdyż szef się rozszedł. Czeka nas więc jeszcze operacja plastyczna. Polska służba zdrowia.:ass:

Odnośnik do komentarza

misimip
ferinka
hej dziewczyny jestem :):):)

misimip napisz coś o swoich dzieciakach.

Cześć!!
mam trójkę cudownych brzdąców. 2, 4 i 6 lat!!!
tu masz ich pracę zespołową przy pieczeniu pierniczków
http://parenting.pl/kacik-dla-mam/165-mamusie-po-30-stce-czyli-kacik-mamutkow-1164.html#post941356

ale ci się fajnie udało 2 4 6 :) A Twój synek to wygląda na 7-8 lat:)
fajne fotki :) widziałam. A te kotlety mielone z blogu też super :)

misimip
Martek73
misimip

cześć!!!! jak dzień mija??? bo u nas pochmurno i nic nie chce się robić

U nas jest nawet słonecznie, ale ja w pracy. Chociaż Szymuś wyjdzie z babcią na spacer, bo nie pada.
Też nic mi się nie chce robić, ale niestety jestem po dłuższej nieobecności w pracy, więc muszę ponadrabiać zaległości.

Ja dziś wróciłam wcześniej z pracy. Koleżanka wzięła ostatnią lekcję za mnie a ja biegiem do laryngologa. Zwolniło się miejsce i musiałam skorzystać. Moje weśrednie dziecko w sobotę nie słyszało szeptu a wczoraj już nie słyszała cichej mowy. Bałam się bardzo, ale dziś okazało się, że to czopy, które jutro idziemy usunąć i będzie słyszała dobrze.
Nic złego się nie stało, ale co się nadenerwowałam to moje.
A czop to nic złego brat miał :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Martek73
Na szczęście zarówno Szymuś, jak i ja mieliśmy dobrą opiekę, ale na samo wspomnienie tamtych chwil cierpnie mi skóra. Chociaż jak straciłam aniołka, to na sali leżałam z kobietą w 8 m-cu ciąży. Tak chyba może być tylko w polskich szpitalach.

Moja siostra jak straciła dziecko to było to samo. Wiem że tak robią. Ale już powiem ci dlaczego. Po prostu nie chcą takiej kobiecie non stop współczuć. Chcą od razu ją zaakceptować z takim stanem, bo i tak prędzej czy później by doszło do spotkanie z ciężarną nawet na korytarzu. Wiem że jak byłam w szpitalu i miałam tylko 1%... to czułam się z tym bardzo źle. Ale z perspektywy czasu to przechodzi :)

-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-*-
http://www.suwaczek.pl/cache/053efaf3ef.pnghttp://s2.pierwszezabki.pl/024/024234980.png?9711
Kocham Cię Synku :)

"Nigdy nie kłóć się z Idiot

Odnośnik do komentarza

Witam nowe zapracowane dziewczyny :)

Nawet nie pamiętam kiedy ostatnio się odzywałam, więc nie wiem co Wam ostatnio pisałam ;) W każdym bądź razie mała ząbkuje - w ciągu 2 tygodni wyszły jej już 2 ząbki, na początku gorączkowała do 40 stopni, teraz już jest lepiej, ale czasami pokasłuje i ma trochę kataru, więc nie chodzi do żłobka tylko jest u babci. A ja w pracy oczywiście.

Życzę Wam wszystkiego dobrego i duuuużżżżooooo wolnego czasu :D

Martek - bardzo współczuję straty aniołka :( Tulę mocno!

Misimp - współczuję tych nerwów, ale dobrze, że to nie było nic groźnego

Ferinka - widzę, że cały czas jesteś na posterunku :) Tak trzymaj!!

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki chwila przerwy więc mogę napisać:hahaha:

Od czwartku remont mi się zaczyna i czasu już nie będzie zupełnie.

Trzymajcie się kochane ciepło i zdrowo oraz Wasze rodzinki w szczególności pocieszki nasze, życzę Wam miłego dnia oraz słonecznegi jak jest to gdzieś dzisiaj możliwe, w miarę możliwości popiszę smutno bedzie bez Was:ehhhhhh:

http://www.suwaczek.pl/cache/2555a2fa51.png

"I znów mówi mi Twój głos, Twój zapach szepta chodź,chodź
masz w sobie coś co sprawia że Ci nigdy nie odmawiam..."

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...