W czym pomagają tatusiowie

[milagros20]

Ja zabardzo moim mężem nie moge się pochwalić.On wiecznie zmęczony, narzeka jak dzieci płaczą.Tylko czasami zavchowuje się jak prawdziwy tatuś.Może po urlopie jak odpocznie będzie inny, zobaczymy !

[Mama_Monika]

milagros20

Ja zabardzo moim mężem nie moge się pochwalić.On wiecznie zmęczony, narzeka jak dzieci płaczą.Tylko czasami zavchowuje się jak prawdziwy tatuś.Może po urlopie jak odpocznie będzie inny, zobaczymy !

Trzymam kciuki!

[AniaB]

witam was :)

muszę przyznać że mój mąż na ile mu czas i siły pozwalają pomaga przy córci, która uwielbia tatusia :) córcia jak rano się budzi to 1sze co pyta to "gdzie tatuś?" a tatuś zawsze młoda kąpie wieczorem i kładzie spać, w soboty po południu (tj jak wróci z pracy) zabiera ją na 3 - 4 godz spacer o ile pogoda pozwala no i w niedziele również dużo się nią zajmuje, bawi etc.
Choć fakt że zaczął się nią więcej zajmować jak troszkę podrosła bo póki była maleństwem kilka miesięcy mającym to np bał się ją kąpać czy przewijać "bo taka kruszynka" Ale zawsze wieczorem ją usypiał...

[atort111]

tatuś pomaga we wszystkim, oprócz oczywiście karmienia, to moja działka i zarazem przyjemność

[owieczka1919]

kapiel i przebieraanie do pizamki

[paula2622]

no coz moj maz jak go poprosze to pomoze, ale tak zeby sam od siebie to rzadkosie zdarza. ale jak to mowia trzeba popracowac ;-)

[marzen@]

A mój właśnie w tej chwili pranie wiesza

Przy córci wszystko umie zrobić, oprócz karmienia piersią oczywiście

[kornelia81]

a mój mężuś noc w noc wstaje i robi mleczko dla młodszej córeczki :) przynosi butlę i kładzie się z powrotem spać....wtedy jest moja kolej - karmienie maluszka :)

[AgO]

paula2622

no coz moj maz jak go poprosze to pomoze, ale tak zeby sam od siebie to rzadkosie zdarza. ale jak to mowia trzeba popracowac ;-)

po prostu częściej musisz Go "prosić"

[Gość Meredith]

Excuse for that I interfere ?To me this situation is familiar. It is possible to discuss.

[nikiikaka]

Mój bał się cokolwiek robic z Gabrysią ... teraz spacery, zabawa i czasami usypianie to jest jego rola ..

[Paulineczka]

Mój mąż przewija kompie małego. Chodzi z nim na spacery zabawia go i często usypia.
Wkońcu męska solidarność:-)

[ezelka]

Mój praktycznie wszystko robi przy dzieciach, jedynie nie karmi młodszej bo jest na cycu, ale np. kąpiel małej to tylko jego obowiązek, ja ją kąpie tylko jak go nie ma w domu. Odkurzanie to jego działka i wieczorne sprzątanie kuchni. Potrafi też gotować, choć teraz rzadko mu się zdarza bo jestem w domu cały czas. Wszystkie pozostałe obowiązki przy dzieciach i w domu wykonujemy na pół. Jest tylko jedna rzecz której przy dzieciach nie chce robić...obcinanie paznokci

[asioczek84]

AgO

paula2622

no coz moj maz jak go poprosze to pomoze, ale tak zeby sam od siebie to rzadkosie zdarza. ale jak to mowia trzeba popracowac ;-)

po prostu częściej musisz Go "prosić"

Doookładnie..:P

[Ulla]

U mnie to samo, pełna współpraca od samego początku. Sam się kiedyś śmiał, że jak karmiłam piersią to chciał mnie zastąpić bym tylko mogła się wyspać

[Margeritka]

Witam droagie Mamy w tym wątku. Mój mąż oszalał na punkcie Oli, choć wcześniej liczył na Wojtusia:) przewija, kąpie, bawi się z nią. Poza tym nie narzekam, to złota rączka, wszytko zreperuje i co najważniejsze zmywa:) i smakuje mi moje jedzenie.

[luza74]

A mój w domu nie zrobi NIC...Tak go mamcia wychowała że dom i dzieci to zajecie dla kobiety.Tragedia.No czasami pozmywa naczynia jak mu sie chce.Za to wszystkie sprawy poza domem załatwia on.Dba o nasze samochody-ja tylko wsiadam i jezdze.Płaci rachunki no i zarabia na rodzine.

[Margeritka]

luza74 czyli nie jest najgorzej:):):) mój na przyklad nauczony jest na tygodniu jeść zupę i drugie, i tak stoję i gotuję...

[Ulla]

luza74

A mój w domu nie zrobi NIC...Tak go mamcia wychowała że dom i dzieci to zajecie dla kobiety.Tragedia.No czasami pozmywa naczynia jak mu sie chce.Za to wszystkie sprawy poza domem załatwia on.Dba o nasze samochody-ja tylko wsiadam i jezdze.Płaci rachunki no i zarabia na rodzine.

Czyli można powiedzieć, że jasno dookreślone są sprawy zadaniowe w rodzinie

[luza74]

Ulla

luza74

A mój w domu nie zrobi NIC...Tak go mamcia wychowała że dom i dzieci to zajecie dla kobiety.Tragedia.No czasami pozmywa naczynia jak mu sie chce.Za to wszystkie sprawy poza domem załatwia on.Dba o nasze samochody-ja tylko wsiadam i jezdze.Płaci rachunki no i zarabia na rodzine.

Czyli można powiedzieć, że jasno dookreślone są sprawy zadaniowe w rodzinie

No tak,tylko czasami nie wytrzymuje i z tego powodu są kłutnie.Ja wychowałam sie w domu w którym ojciec pomagał mamie-taki partnerski układ no wiec cieżko mi zaakceptowac ten podział ról u nas.Ale na nic moje awanturki.Chłop uparty i koniec. Ale gotowac nie musze codziennie.Jak mi sie nie chce to nie gotuje i basta!

[la luna]

mój mąż zmienia pieluchy i kompie małą ........i gotuje wprawdzie to co lubi i doprawia po swojemu czyli dużo czosnku i papryki pikat ale przynajmniej starsze dzieciaki mają co jeść ja karmię piersią to niestety takie ptrawy odpadają ale zawsze zostawi mi kawałek mięska niedoprawionego
jeśli chodzi o sprzątanie to niebardzo ma ochotę ale w tym wyręcza mnie jego 17letnia córka a on twierdzi ,że jeśli w domu ma 3 kobiety to sprzątać nie musi

[Ulla]

la luna

mój mąż zmienia pieluchy i kompie małą ........i gotuje wprawdzie to co lubi i doprawia po swojemu czyli dużo czosnku i papryki pikat ale przynajmniej starsze dzieciaki mają co jeść ja karmię piersią to niestety takie ptrawy odpadają ale zawsze zostawi mi kawałek mięska niedoprawionego
jeśli chodzi o sprzątanie to niebardzo ma ochotę ale w tym wyręcza mnie jego 17letnia córka a on twierdzi ,że jeśli w domu ma 3 kobiety to sprzątać nie musi

no to piękne stwierdzenie....że jak już 3 dziewczyny to facet sprzątać nie musi
a jak jest trzech facetów w domu czy to znaczy że kobieta nie musi już pracować????? hehehe zawsze to jakieś wytłumaczenie ale uśmiechnęłam się

[ezelka]

Ulla

la luna

mój mąż zmienia pieluchy i kompie małą ........i gotuje wprawdzie to co lubi i doprawia po swojemu czyli dużo czosnku i papryki pikat ale przynajmniej starsze dzieciaki mają co jeść ja karmię piersią to niestety takie ptrawy odpadają ale zawsze zostawi mi kawałek mięska niedoprawionego
jeśli chodzi o sprzątanie to niebardzo ma ochotę ale w tym wyręcza mnie jego 17letnia córka a on twierdzi ,że jeśli w domu ma 3 kobiety to sprzątać nie musi

no to piękne stwierdzenie....że jak już 3 dziewczyny to facet sprzątać nie musi
a jak jest trzech facetów w domu czy to znaczy że kobieta nie musi już pracować????? hehehe zawsze to jakieś wytłumaczenie ale uśmiechnęłam się

No u mojej teściowej było 5 chłopów w domu i nie pracowała a mój ojciec miał 3 baby w domu i wcale nie sprzątał...w ogóle nie wiele robił

[Margeritka]

a mój mąż jest najsyarszy ze swojej trójki i często sam musiał pomagać mamie, choćby wieszając pranie i prasując tylko swoje rzeczy, jak po ślubie zamieszkaliśmy razem, to był bardzo zdziwiony, że uprane rzeczy ma uprasowane i schowane do szafki...i rozpuściłam go, bo zdążył się przyzwyczaić i już pyta, kiedy robię pranie, bo skarpetki mu się skończyły...

[luza74]

Margeritka

a mój mąż jest najsyarszy ze swojej trójki i często sam musiał pomagać mamie, choćby wieszając pranie i prasując tylko swoje rzeczy, jak po ślubie zamieszkaliśmy razem, to był bardzo zdziwiony, że uprane rzeczy ma uprasowane i schowane do szafki...i rozpuściłam go, bo zdążył się przyzwyczaić i już pyta, kiedy robię pranie, bo skarpetki mu się skończyły...

Oj to rozpuściłas dobrze wychowanego faceta.Jedno jest pewne-chowajmy tak naszych synów,aby ich żony miały pocieche i nie psioczyły na teściowe