Skocz do zawartości
Forum

W czym pomagają tatusiowie


Żana

Rekomendowane odpowiedzi

Martynka86
Moj nie pomagal w niczym, obecnie sama wychowujé corke :)

A to dziad jeden...ale skoro nie chce być przy Taaaaakiej super żonie i Taaaakkieeej super córci to znaczy że nic on nie wart:36_2_12: pewno bez niego jest was 100 razy lepiej:cheess: siłek dla Ciebie...najważniejsza jest Majeczka:Śmiech:

Sprzedam ubranka dla dziewczynki 68-74
http://szafka.pl/profil/ezelka/sprzedaje_lub_wymieniam
KINGA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-59384.png
KALINA
http://suwaczki.maluchy.pl/li-61108.png
http://s2.pierwszezabki.pl/041/041021940.png?9757Z

Odnośnik do komentarza

martynka-trzymaj się lepiej być samej niż w złym towarzystwie
mój mąż bardzo się przydaje do robienia kupki, jak mała nie może to się z nią bawi ,podnosi wymasuje ,powigina ,pogilgocze i po takiej gimnastyce kupka wychodzi bez problemu:Hi ya!:
ja generalnie gonię m do roboty ,teraz m nie pracuje ,to wyręczam się nim jak mogę gotowanie i zakupy tylko nie sprząta ztym to cięższa sprawa ale popracuję nad tym,jak mi mówi,że jest zmęczony i chce poleżeć to ja mu na to,że spał słodko całą noc a ja wstaję przewijam i karmię to możemy się zamienić i ja chętnie zrobię obiad a on bierze nocki :36_6_5:
pozrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/o1488u695sbx826y.png
http://s2.pierwszezabki.pl/044/044080980.png?1320

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6ru1d1exax3bi.png

Odnośnik do komentarza

la luna widzę, że masz dobry sposób na męża:) ja mojego też gonię, ale czasem mnie tak rozwali, że nawet nie mam siły na niego krzyczeć i po prostu się śmieje, dziś kazałam mu dać Oli bobodentu, marudziłą i pchała rączki do buzi, on nic, więc ja za 5 minut mówię "daj Oli bobodentu", a on, że nie moze, bo trzyma Olę i jak ją puści to spadnie z kanapy...ręce mozna załamać, ale nie mogłam wytrzymać ze smiechu....

Odnośnik do komentarza

mój mężuś synkiem opiekuje się cudownie.
Od początku jakby tylko mógł to nawet piersia by karmil malego.. Mył go , ubierał, karmił butelką, potrafił po przyjściu z pracy około 1-2 w nocy czekać aż się obudzi żeby dac mu mleka a ja zebym mogł sobie pospać.
Jak kamis mial 3 tygodnie to bez wahania zostawiałam moich mężczyzn samych na cały weekend i jechałam na uczelnie.

Odnośnik do komentarza

Margeritka
Szani84 super, że Twój maż tak sie zajmuje maleństwem, a ty możesz bez obaw jechać na uczelnie, naprawdę szczerze gratuluję:)

juz uczelnie dawno skonczylam :) a kamis ma juz 4 latka :) ale bez wahania zostawiam małego z mężem do teraz :) a mąz zajmuje sie kamisiem dalej z chęcią

Odnośnik do komentarza

W opiece nad B. mąż pomaga od samego początku. Od pierwszej chwili. Karmił, robił mleko, przewijał. Teraz gdy B. jest większy również świetnie się nim zajmuje, ubiera, karmi, kąpie, czyta bajki. Wszytsko oczywiście zpodziałem, myślę że nie przesadzę pisząc pół na pół.
Z pracami domowymi to już gorzej ;)

Odnośnik do komentarza

Margeritka mój z kolei wyprać, ugotować potrafi, ale sprzątanie nie jest mu od niczego potrzebne. Dywanu moze nie być widać spod warstwy brudu, kurz moze sypać się tonami z półek, wanna moze być powleczona grubą powłoką brudu a jemu to nie przeszkadza.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...