Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

Maleństwo04 wszystkiego najlepszego z okazji imienin :mylove: Przede wszystkim zdrowia, pogody ducha, uśmiechu, oparcia w najbliższych i wszystkiego co tylko sobie wymarzysz

Co do jedzenia to mam podobnie jak Kleopatra. Uwielbiam McDonaldsa, Twixy i Coca Colę. Wczoraj o 20:00 upiekłam murzynka i już prawie połowę zjadłam. Piję więcej soków, lubię rzodkiewki, kalarepkę, banany, pomarańcze i jeszcze mogłabym wymieniać. Dobrze, że już niedługo będą truskawki i czereśnie... mniam

Odnośnik do komentarza

Dzięki Dziewczyny za pocieszenia :) Wiem, że 6 tyg to długo ale chyba wynika to z tego, że mój ginekolog cały marzec miał wolny i później musiał te wszytskie pacjentki jakoś wcisnąć. Następną, majową wizytę mam już normalnie po 4 tyg od kwietniowej.
Ja na USG połówkowe ide w pierwszym tygodniu maja i wtedy też będę miała płytke:))
Muszę Wam powiedzieć, że miałam dzisiaj w nocy straszny sen o dzidziusiu :(((( Mam nadzieje,że wszytsko jest w porządku :( Jak to mówi moja mama ,,Sen mara, Bóg wiara'' :)
Maleństwo04 najserdeczniejsze życzenia imieninowe :36_1_21:

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Hej Dziewczyny! Taki piękny dzień i aż szkoda, że trzeba go spędzić w biurze:( Najchętniej kupiłabym lody i poszła na spacer do parku, ale szef chyba nie podzieli moich planów:)

Maleństwo serdeczne życzenia z okazji imienin! Dużo zdrówka i samych szczęśliwych dni:)
Ja filmik mam z 15 tygodnia i stał się prawie relikwią:) Jak wróciłam z nim do domu, to przeleciał 5 razy i dopiero miałam "dość".

Tydzień temu byłam u lekarza na nieplanowanej wizycie, bo dwa dni wcześnie zasłabłam w kościele i oczywiście wpadłam w totalną panikę. Lekarz zrobił mi zwykłe usg 2D i nie mogłam dosłownie oderwać oczu od monitora. Maluszek akurat się rozszalał, machał rączkami, widziałam nawet paluszki, tak śmiesznie drapał się po głowie. Widać było jak dwa razy otworzył buzie i łykał wody płodowe. Byłam w większym szoku niż po tej całej akcji w kościele! Niestety nie ujawnił czy jest chłopcem, czy dziewczynką, ale na początku maja będę miała usg anatomiczne, więc mam nadzieję, że cała prawda wyjdzie na jaw:)

Trochę martwiłam się też brzuchem, bo rośnie powoli i raczej od dołu, w sumie wygląda na taką małą piłeczkę. A jak to jest u Was?

Co do zachcianek, to obowiązkowo czekolada, ale łakomczuchem jestem od zawsze, więc to raczej nic nowego. Poza tym ogórki kiszone baaardzo mile widziane i kawa inka, bo do zwykłej jakoś nie jestem przekonana.

Aha, chciałam Was zapytać, czy macie już wypróbowane jakieś fajne kremy na rozstępy? Przymierzam się właśnie i nie chcę wybierać w ciemno.

Pozdrawiam gorąco wszystkie wrześniowe Mamy!!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa15nmdxus0gs6.png

Odnośnik do komentarza

Witaj Gwiazdko! :D rozgość się.. i napisz coś jeszcze o sobie i dzidzi.

Ja dziś bimbam w domu.

czekam na fachowca - ma być - cytując - "popołudniu".. więc jestem uziemiona.
Jakoś nie chce mi się nic robić dziś..

LEŃ do kwadratu :whistle:

nawiązując do ostatnio poruszonych tematów.. dieta :wink:

jak dotychczas cierpiałam bardziej na "wstręty" niż na "zachciewajki".. ale to było w pierwszym trymestrze..i wystarczyły same zapachy bym wiedziała czego do ust nie wezmę.. Np. Kawy i herbaty, wielu wędlin i serów..ryby tez mnie odrzucały.

Na szczęście jakoś od miesiąca zapachy czuję już słabiej..i żołądek się też uspokoił. Teraz znów jestem wszystkożerna.. :wink:
Nie mam konkretnych zachciewajek, nie zmienił mi sie smak, nie jestem napalona ani na słodkie ani na konkrety..
Zmienił mi się sposób jedzenia.. tzn mogę mniej na raz..za to musze częściej. A jak jestem głodna - bo się zapomnę przygotować (np wychodząc z domu nie biorę przekąski) to zaczyna mi być niedobrze i słabo.

Zdroworozsądkowo - staram się nie jeść za dużo słodkiego (ale nie odmawiam sobie ciastka do kawy, którą już piję 1xdziennie)
Kupujemy świerze warzywa (mimo że jeszcze trochę wcześnie), mrożonki, chude mięsko, ziarniste pieczywo, masło zamiast utwardzanych roślinnych tłuszczów, jogurty, kefiry, maślanki, soki...
Nie stac mnie na zywność ekologiczna..bo moze bym się na nią przerzuciła.. Ale zasadniczo rodzaje posiłków mocno się nie zmieniły. Raz na 2 tyg pozwalamy sobie nawet zamówić Pizze jak mamy lenia :mdr:

Tyję i rosnę powoli.. mam nadzieję, że idzie głównie w brzuszek - którego sie już nie wyprę :wink:

Jestem jeszcze do końca tygodnia na L4..w piątek wizyta u ginki..
Mam nadzieję, że puści mnie na 2-3 tygodnie do pracy, bym pozamykała swoje sprawy.
Potem wrócę na zwolnienie. Niby dobrze się czuję..ale jak jestem zmęczona czy głodna - dużo gorzej..włącznie z napiętym cięzkim brzuchem. Nie chcę ryzykować!

Dzieć kopie mnie już równo! :D jeszcze nie było dnia przerwy od wielkiej soboty (pierwszy raz poczułam) i daje mi to spokój, że rośnie i dokazuje..którego tak mi brakowało wcześniej.
Życzę wszystkim czekającym na ruchy by jak najszybciej doświadczyły tej radości i spokoju "kontaktu" z dzieckiem!

Selene - ja mam Fissan na rozstępy..a stosuję go na zmianę ze zwykłym nawilżającym nivea.. póki co nie czuję naciągania skóry i nie widze żadnych śladów rozstępów.. może mnie ominą. Wystarczy że mam po wzroście z czasów dojrzewania.:sarcastic:
I mój brzuszek też wyraźnie jest na dole.. jak Zawilątko kopie..to czuję to niemal we wzgórku łonowym :wink:

Kleopatra - nie martw sie snami w ogóle! To tylko nasze podświadome obawy a czasem dziwne pragnienia dają o sobie znać :wink:

Maleństwo - serdeczne uściski i życzenia spełniania marzeń w dniu Imienin :D :36_1_67:

Bejbik - wymaz pobrać może tylko ginekolog.. bo w laboratorium to nie maja gdzie..ani uprawnień. Jeśli chodzisz prywatnie - to niestety zapłacisz za to pobranie :(
Jeśli chodzisz państwowo - to nie zapłacisz.. a próbowałaś na izbie przyjęć w jakimś szpitalu? Chyba nie powinni odmówić jeśli to nagła potrzeba. Nie wiem sama.

Pozdrawiam WSZYSTKIE WRZEŚNIÓWECZKI!!!

:mdr:

http://www.suwaczki.com/tickers/ltdgb201db9yei4y.png

http://lb2m.lilypie.com/DCL0p1.png:mdr: http://s2.pierwszezabki.pl/010/0104789a1.png?2552

Odnośnik do komentarza

Selene 10 "Aha, chciałam Was zapytać, czy macie już wypróbowane jakieś fajne kremy na rozstępy? Przymierzam się właśnie i nie chcę wybierać w ciemno. "

Selene10 - Ja używam od 4 miesiąca kremu na rozstępy Perfecta mama (Dax Cosmetics), można go kupić np w Rossmanie i jest nie drogi koło 20zł za 150ml.Jest bardzo wydajny i szybko się wchłania a skóra jest mięciutka i nawilżona.Można go używać na piersi, brzuch, uda, biodra i pośladki.Jestem bardzo zadowolona z tego kremu.Polecam.
Oprócz tego używam z tej samej serii Krem do biustu (choć ten wyżej też można)również jest super.

Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/5766zlo8x3kk277j.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczyny.
Ja byłam wczoraj na usg 3Di chciałam powiedzieć, że limit na dziewczynki się skończył a przynajmniej dla nas, my mamy chłopczyka. (mąż szaleje ze szczęścia).
Mamy takie ładne zdjęcie buśki kolorowe super.
Niestety musimy udać się jeszcze do szpitala na echo serca płodu, bo jest tam niedomykalnośc zastawki trójdzielnej i coś tam nie wiem nie znam sie na tym, może to wynikac z tego że dzidziuś jest jeszcze malutki i nie do końca wszystko widac bo ciąża jest młodsza niż to wynika z obliczeń z ostatniej miesiączki no albo ma jakąs wadę. Narazie staram się nie martwic na zapas, idziemy na badanie we wtorek za tydzień więc zobaczymy co będzie.
Co do ruchów to wkońcu w niedziele zaczął się koleś ruszać, super uczucie.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhyw3e5egwc5z2x0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h3w262ilt.png

Odnośnik do komentarza

Ciąża przebiega ogólnie pozytywnie, pomijając początki: plamienia, tabletki na podtrzymanie.Teraz na szczęście prawie wszystko się unormowało. Wizytę u ginekologa mam w przyszły piątek, muszę przyjść z wynikami badań.Ogólnie mam niski poziom żelaza co mnie martwi a jem dużo produktów które zawierają żelazo...jeszcze nie znam płci, Usg mam 12 maja, więc mam nadzieję że się ujawni ;-)
Teraz jem wszystko co popadnie zdrowe i mniej zdrowe jedzonko (pizzę też ;-))

Maleństwo - Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i dzidzi też :-)
Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/5766zlo8x3kk277j.png

Odnośnik do komentarza

Ja od 4 miesiąca używam kremów z serii dla kobiet w ciąży i matek karmiących firmy Pharmaceris dostępnej w aptekach. Kremy kosztują ok. 30-40zł (ja kupiłam za 40zł dwa bo akurat była taka promocja w mojej aptece). Mam krem do biustu i krem przeciw rozstępom. Jest jeszcze taki na już istniejące rozstępy. Skóra jest po nich naprawdę elastyczna i napięta. Do tego po kąpieli używam też oliwki.

Jeśli natomiast chodzi o kształt i wielkość brzusia to mój jest wieeeeelki i okrągły. Jestem osobą raczej szczupłą i na początku ciąży leżąc na plecach czułam, że macica jest bardzo nisko. W tej chwili jest już na wysokości pępka. Na dzień dzisiajszy przytyłam 4 kilo wliczając w to szaleństwa świąt Bożonarodzeniowych :) Myślę, że większość tego noszę z przodu, bo nie mam problemu, żeby wcisnąć się w spodnie sprzed ciąży, ale już ich nie dopnę.

Odnośnik do komentarza

Witaj Gwiazdka84:) Mamy termin tego samego dnia:) Ciekawe która pierwsza się rozpakuje...:P
Ja używam jakiegoś kremiku na rozstepy z Rossmana, a na pupe i jej ujędrnianie coś z delikatnego z Eveline. Podobno mocne kuracje antycellulitowe nie są wskazane w ciąży ale takie lżejsze jak najbarfdziej. Liczę na dobroć matki natury i fakt, że moją mamę ominęły rozstępy a skłonności do nich sa podobno dziedziczne... (nie ma to jak w coś wierzyć:P)
Mój brzuszek to widoczny jest raczej tylko dla tych "poinformowanych" Bo tak poza tym to raczej rośnie wolno i spokojnie, a na wadzę więcej o 2,2kg... Zreszta zrobię fotkę to ocenicie:)
A śmigacie dziewczyny w ciążówkach?? Czy cywilne królują?? Ja jak najbardziej w cywilnych choć w tej nieco luźniejszej ich części:)
Wicia255 gratulujemy małego mężczyzny:)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Wicia gratuluję synka! Trzymam kciuki, żeby wszystko okazało się w porządku i rzeczywiście nie ma co się martwić na zapas. Jak złapałam półpaśca, to jedna lekarka zrobiła w gabinecie taką scenę, że to okres organogenny, że dziecko na pewno będzie chore i wpędziła mnie w taką depresję, że nie spałam przez trzy dni. Inni lekarze uspokajali i rzeczywiście na wszystkich kolejnych usg okazało się, że jest ok.

Co do kremów, to najwyższy czas się na coś zdecydować, choć powiem Wam, że niecierpię się smarować balsamami. Ale moja mama miała duże rozstępy i ja, choć jestem szczupła, mogę odziedziczyć po niej te skłonność. Może rzeczywiście coś z serii Pharmaceris, bo zawsze byłam zadowolona z ich produktów.

Wracając do brzuszków, to macice mam juz gdzieś na wysokosci pepka. Zawsze był mały i raczej "przymknięty", a teraz się tak śmiesznie otworzył:)
Być może brzuch zaczął mi intensywniej rosnąć, bo od wczoraj jakby zmienił kształt i jest wyraźnie napięty. Nie jest twardy, ale czuje jakby miał zaraz wystrzelic... strasznie dziwne uczucie.
Avalka i justa w sumie przytyłam 1,5 kg, mieszcze się we wszystkie swoje stare spodnie, ale w żadne się nie dopinam, oprocz jednej pary dzinsów-biodrówek. Tak więc naciągnęłam męża na dwie pary wiosenno-letnich ciążówek i najchętniej bym z nich nie wychodziła. Nic nie opina, nic się nie wpija, są mega wygodne:) Szkoda tylko, że kosztują w granicach 100-150 zł, bo kupiłabym sobie jeszcze dwie pary więcej!

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa15nmdxus0gs6.png

Odnośnik do komentarza

Znów odzywam się po kilku tygodniach, przepraszam ale nadal pracuje nad moją magisterką, musiałam przebadać 100 osób, do tego zaczełam praktyki o których mi się przypomniało niedawno że nie zrobiłam no i jeszcze mam firmę na głowie i w ogóle tysiąc innych spraw. Bardzo, bardzo przepraszam, obiecuje się poprawić

Na poczatku witam wszystkie nowe wrześnióweczki, w końcu jest nas coraz wiecej i widze ze i forum się coś ruszyło, niestety nie nadrobiłam jeszcze zaległości i przeczytałam tylko ostatnie 2 strony

Fajnie że już drugi chłopak i Nasz Mikołajek nie bedzie rodzynkiem, zaczynało robić mi sie smutno że same dziewczynki bedą ale jest nadzieja ze i chłopców przybędzie

U nas wszystko w porządku, ja nadal jeszcze nie przetyłam tylko dalej chudne, ale diety specjalnej nie mam jem to co zwykle warzywa, owoce, bez smazonego, słodyczy raczej w ogóle, pije wodę nie gazowaną czasami wymieszaną z sokiem, dużo gotowanych na parze rzeczy i też nie moge się doczekać truskawek i czereśni. Jesli chodzi o małego to waży jakieś 30 dag i nie dało sie go juz zmierzyć no i tez idziemy na echo serca płodu ale dopiero 17 maja.

U nas w Trójmieście jeśli masz skierowanie od ginekologa Szkoły Rodzenia są za darmo. Pewnie pójdziemy ale za jakiś miesiac może półtora

Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sdf9hvnkenpsk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/hotwh758fju97pl6.png

Odnośnik do komentarza

Wicia255 gratuluję BOJSA !!! Rodźcie nam mamuśki chłopców, żeby nasze córcie się za starszych nie brały :) :)

A ja już po badaniach jestem :) Uff... Wszystko jest w jak najlepszym porządku. Mała waży jakieś 340g i rozwija się prawidłowo. Najważniejsze serduszko ma prawidłowo 4 komory, nereczki są, płucka i żołądeczek też, paluszki wszystkie są, więc mogę odetchnąć póki co. Dostałam zwolnienie na kolejny miesiąc i postaram się go nie zmarnować. Muszę teraz wrócić na basen i iść do masażystki na parę zabiegów, bo nawet nie chcę myśleć co jeszcze czeka mój kręgosłup przez te 4,5 miesiąca.
Życzę Wam miłego wieczorku

Odnośnik do komentarza

No cieszymy się z tego chłopaka, chociaz ja cały czas mówiłam że chcę dziewczynkę.
Co do imienia to nie wiem mieliśmy wybierać pomiędzy Ignasiem i Beniem(Benedyktem). Ale mąż coś świruje i mówi że bedziemy decydować w piątek jak przyjedzie bo jest na szkoleniu. No więc czekam co on znowu wymyśłi.
Jeśłi chodzi o dietę to wsumie wszystko jem no oprucz mięsa wogule nie mogę go jeść jakoś mnie odrzuca, po za tym wszystko zjadam bez problemu.
Do szkoły rodzenia się wybieramy za jakiś miesiąc ponad, jak mąż skończy wszystkie szkolenia, pewnie to będzie na ujastku w krakowie bo stamtąd mamy lekarza i tam też zamierzamy rodzić.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhyw3e5egwc5z2x0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h3w262ilt.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie
Justa83 super, że wszystko w porządku:) zresztą nie mogło być inaczej:) Masz rację, trzeba o siebie zadbać, bo i poród łatwiejszy i znoszenie ciązy będzie bardziej znośne...
Wicia255 coś czuję, że i mnie chłopak się przytrafi...jakoś tak mi szepcze intuicja, tatuś będzie wówczas wniebowzięty:)
A tak poza tym to mam dziś przeogromną ochote na drożdzówkę:) chyba w drodze do pracy wpadnę do cukierni;)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Cześć
Co za deszczowy dzień w Krakowie a myślałam że wybiorę się na spacerek...

Avalka- jak tam spełniłaś swoją zachciankę drożdżówkową ?Fajnie że mamy ten sam termin porodu :D Oby poszło sprawnie i szybko :D

Co do szkoły rodzenia to ja jestem już po...:) Uczestniczyłam w szkole rodzenia jako osoba towarzysząca mojej siostrze, która urodziła Szymonka 29 marca.Byłyśmy na kursie weekendowym od 14-21!!!Ale jestem bardzo zadowolona z tego kursu.Mówią tam o wielu ważnych sprawach, są również ćwiczenia relaksacyjne i przygotowujące do porodu oraz nauka oddychania podczas skurczów przy porodzie itd Na pewno po tym szkoleniu pojadę spokojniejsza na porodówkę.Cena w Krakowie takiego kursu to 400zł (kurs weekendowy), ale w tym szpitalu poród rodzinny i znieczulenie są za darmo :D
Pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/5766zlo8x3kk277j.png

Odnośnik do komentarza

Hej
Ja tam chciałabym dziewczynkę, mąż też ale raczej to nie możliwe gdyż w rodzinie mojego męża same chłopczyki się rodzą (w 97%), takie geny... :D

Wicia255 Na szkoleniu byłam w lutym (kursy weekendowe odbywają się tylko w pierwszy weekend miesiąca). Uniwersytecki Szpital w Krakowie na ul.Kopernika, wiem wiem różne opinie są na temat tego szpitala, ale moja siostra rodziła w marcu tego roku i naprawdę nie jest źle a lekarze są tam najlepsi. Acha... nie trzeba być na kursie żeby znieczulenie i poród rodzinny był za darmo.To też plus :D a Ty na Ujastku?Też się zastanawiałam...a Ty z Krakowa jesteś?

http://www.suwaczki.com/tickers/5766zlo8x3kk277j.png

Odnośnik do komentarza

Gwiazdka84 teraz mieszkamy w Trzebini, tu kupiliśmy mieszkanie, nie chcieliśmy nigdy mieszkać w Krakowie a poza tym oczywiście ceny znacznie niższe. Ja całe życie mieszkałam w Krakowie, a dokładniej w Nowej Hucie, więc Krakowa mam dość.
Rzeczywiście o szpitalu na kopernika różne opinie krążą, zresztą jak o każdym innym, co dla jednych jest super to dla innych jest nie do przyjęcia i odwrotnie.
My wybieramy ujastek ponieważ tak nam się wydaje jest tam teraz najlepsza opieka wiele się tam zmieniło, a po za tym tam pracuje nasz lekarz. Znam tam już paru lekarzy i idę we wtorek więc poznam następnych. A tak naprawde dopiero jak już urodzę będę wiedziała czy to był dobry wybór przynajmniej dla mnie.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhyw3e5egwc5z2x0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h3w262ilt.png

Odnośnik do komentarza

Witam koleżanki!!!

Bardzo dziękuję serdecznie za wszystkie życzenia!!!

Wicia - gratuluję chłopca!!! Fajowo, że czujesz jego ruchy. Ach, kiedy ja się w końcu doczekam :(
Avalka - ładnie nazwałaś -ciuchy cywilne :) Owszem wchodzę w spodnie i bluzki, ale już się nie dopinam. Dlatego od świąt noszę spodnie ciążowe, są wygodne, nie cisną i ładnie eksponują brzuszek:) Mam też kilka bluzek ciążowych i takich cywilnych szerszych. Te bawełniane bluzeczki jeszcze się trochę rozciągają i jest ok.
Justa - wiedziałam, że będzie wszystko dobrze i cieszę się razem z Tobą. Dbaj o siebie, przed nami jeszcze dużo pracy.

Byłam dzisiaj na zakupach. Kupiłam 2 bluzeczki dla siebie i 4 dla maluszka :) Była dobra cena. Tylko z rozmiarem chyba trochę przesadziłam, bo wszystkie wziełam na 68cm. Bałam się, że te na 50 to będą za małe:( Dziewczyny doradzcie na jaki rozmiar kupować ciuszki na pierwsze dni życia maluszka. Poza tym tak sobie myślę, że dla takiego maluszka to chyba są najlepsze pajacyki. Co o tym myślicie?

Pozdrawiam - znowu u nas deszcz i okropnie zimno:(

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

Maleństwo04 doczekasz się ruchów ja skończyłam w sobotę 20 tydzień, a ruchy poczułam w niedziele. Ty masz jeszcze dużó czasu.
Ja już od dawna chodze w ubraniach ciążowych, juz dawno się nie dopinałam pod brzuchem.
Co do ubranek dla dzidzi to 68 za duże zdecydowanie, na maleństwo 62 no i w rozmiarze 56 też bym troche kupiła mniej ale jednak, koleżanka jak pakowała noworodka w rozmiar 62 to on poprostu ginął w tym ubranku.
Co do rodzaju ubranek to ja preferuje body i rajstopy no i strasznie podobają mi sie półśpiochy my mówimy że to są gacie świetnie dzidzia w nich wygląda bo śpiochy wogule mi sie nie podobają, natomiast pajacyki planuje do spania na noc zakładać.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhyw3e5egwc5z2x0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h3w262ilt.png

Odnośnik do komentarza

wicia255 - masz rację wszystko zależy od tego kto ma jakie oczekiwania co do szpitala oraz na jaki zespół lekarzy i pielęgniarek się trafi...
Maleństwo04 - takie zakupy a zwłaszcza dla dzidzi bardzo cieszą, ja nie będę kupować zbyt dużo ubranek bo dostane po maluchu siostry.Teraz Szymon ma trzy tygodnie i nadal rozmiar 62 jest na niego za duży a waży 3750!siostra twierdzi że wygodne są body rozpinane w kroku i na to albo pajacyk albo najlepiej spodenki (pół śpiochy).Taki zestaw jest dobry podczas przewijania.Oraz mnustwo skarpet bo takim dzieciakom bardzo marzną stopy.

http://www.suwaczki.com/tickers/5766zlo8x3kk277j.png

Odnośnik do komentarza

Ja jak narazie nie mam żadnego ubranka dla dzidziusia. Musze popytac po znajomych czy maja jakies na zbyciu;P
Dla siebie kupiłam juz jakis czas temu dwie pary spodni ciązowych - to prawda są strasznie wygodne:) Mam strasznie wielki brzuch :) Moja koleżanka jest 2 miesiące dalej niż ja i ma podobnej wielkości, może nawet mniejszy ;)
myslicie dziewczyny, że siedzenie przy komputerze szkodzi Maleństwu? Siedze po 8 h w pracy a później jeszcze pare z domu :( i troche sie martwie.
Pozdrawiam :)))

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...