Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

hej:)

kupilismy jednak neta, i zagladam do was na bierzaco, ale mam strasznie podly nastroj, zreszta wczoraj tez bylam do dupy...
no i tak jak Kleopatra, mam zawalone gardlo i na maxa kijowo sie czuje...
brzuchol boli, dokladnie tak jak na okres i promienuje do plecow, ale to skurcze nie regularne i nie sa az tak bardzo silne, dlatego mam nadzieje ze to jeszcze nie dzis, wole zeby Kornela posiedziala jeszcze troszke w brzuszku:)

ja uciekam kochane chyba polezec bo glowa mi peka...;/

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

justa cudowny porod, (znam skads rozerwane krocze moj Kacper tez tak sie rodzil z raczka do tego wazyl ponad 4kg, i ja nie moglam chodzic siedziec ani lezec przez dwa tyg.) a Malenka sama slodycz gratuluje i zazdroszcze;)

Avalka Wicia trzymam za was dzis kciuki:**

jak kogos pominelam to bardzo przepraszam, ale nie mam sily odpisywac kazdej z osobna, zreszta nawet nie wiem co pisac...

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Justa Kalinka przesłodka - buziaczki dla Was. Tekst o cyckach rewelacyjny. Też tak miałam na początku, mąż był zachwycony, ale co z tego jak wszystko obolałe. A jak w sprawie nawału pokarmu, mialaś?

Mineralka
ja muszę przejrzeć moje wyniki bo nie wiem, czy wr miałam robione.

Avalka trzymam kciuki.

Wicia
za Ciebie tez.

Ja dzis też noc miałam koszmarną przez to przeziębienie, ale goraczki nie mam. Wstałam raniutko i zawiozłam mamę do pracy a przy okazji chciałam iść prywatnie do lekarza, ale nie mam coś szczęścia bo sie nie dodzwoniłam. Podobno był na urlopie i moze nie wrócił. Więc chcąc nie chcąc wróciłam do domu wziełam swoje magiczne leki + gorącą wiarę że mi pomogą i zabrałam się za objad i gotowanie powideł. Pospelniałam sie w kuchni ze dwie godziny i mam dość. Sprzatać będę chyba wieczorkiem.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie i brzusie!!!
Avalka, Wicia trzymam mocno kciuki i czekamy na info:)
Justa córeczka śliczna, jeszcze raz gratuluje.
Mineralka mój lekarz tez mi nic nie mówił o tych badaniach, ale zrobiłam je na własną rękę bo wcześniej wyczytałam na stronie jedengo z poznanskich szpitali że wymagają HBS i WR z trzeciego trymestru. U mnie na szczęście wyniki są OK.

Co do dzisiejszej nocy - też miałam nieprzespaną, obudziłam się o 1 na siusiu i do 4 nie mogłam zasnąć, jakaś taka niespokojna byłam i brzuch mnie bolał jak na okres, do tego zaczęło mnie gardło boleć więc w nocy piłam herbatkę z miodem i cytrynką i na szczęście troche pomogło. Cóż chyba zaraz to odeśpie bo padam na twarz.

http://suwaczki.maluchy.pl/li-54455.png

Odnośnik do komentarza

witam:)

justa Kalinka jest przesliczna:)

wicia avalka trzymam kciuki za szybki i lekki porod

dziewczyny tylko nam teraz nie chorujcie. kurowac sie i leniuchowac:D

wczoraj mnie mala niezle wystraszyla. od 21 do rana szalala tak ze z bolu nie moglam wytrzymac. juz chcialam na izbe przyjec jechac bo nie wiedzialam co sie z nia dzieje. a z koleji rano nie moglam jej dobudzic i juz plakalam z przerazenia az sprzedala mi konkretnego kopniaka:) teraz juz zachowuje sie normalnie. jej zawalu kiedys dostane. moj gin w poniedzialek wraca z urlopu i zrobie szybko termin bo powoli w paranoje wpadam. mysle ze odchodzi mi czop sluzowy ale bezbarwny. wiec do porodu pewnie jeszcze daleko. chociaz termin mam na poniedzialek. jakos tak czuje ze beda mi za tydzien wywolywac bo sama nie urodze.
to by bylo na tyle jesli chodzi o mnie. wiecej nie pisze bo znowu bede marudzic wiec sie powstrzymam:D

Dok

Odnośnik do komentarza

Cześć Kobietki!
Proszę nie chorujcie. Ja wiem, że jesień idzie, ale musicie być zdrowe dla Waszych maleństw. Dużo zdrowia życzę każdej z osobna!!!Ja tak mądrze gadam, ale mój M tez lekkko podziębiony i boję się, żeby mnie nie zarazil.Całą ciąże grzecznie przeszłam i na koniec nie chcę chorować.
Madlene- moja mała tak właśnie daje czadu w nocy. Wczoraj to miałam wrażenie , że mi brzuch rozniesie. W ciągu dnia jest spokojniejsza, ale czasem też potrafi jednocześnie z jednej strony wystawić łokieć z a drugiej kolanko i brzuch mam naciągnięty.
Dzisiaj byłam na zakupach i znowu nastałąm się w kolejce. Następnym razem idę bez kolejki. Po prostu nie mam już siły stać. Wysłałabym męża na zakupy, ale wiecie semej zawsze łatwiej kupić niż wszystko dokładnie tłumaczyć.
Mineralka - podziwiam Twój zapał kulinarny. Chętnie bym sobie zdjała naleśnika :) Mnie się już nic nie chce. Najlepiej to bym leżała i odpoczywała. Zresztą na moją spuchniętą nogę to jest nawet wskazane.
Ja niestety jeszcze nie spakowałam torby, bo boję sie ze jak to zrobię to się zaczną skurcze, a na razie jest cisza.Muszę jeszcze załatwić kilka spraw - uczelnia, auto, prasowanie pościeli małej, i wtedy dopiero będę mogła rodzić.
Muszę się Wam pochwalić - mam swoje autko do jezdzenia. W końcu namówiłam M na kupno drugiego auta. Teraz będę niezależna.Naszym dużym autem trochę bałam się jezdzić, ale fiacikiem to sobie pojezdze. Teraz jestesmy na etapie załatwiania formalności.

Dziewczyny dziękuję za pocieszenie w sprawie paciorkowca. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

malenstwo zazdroszcze ci tego autka. moj maz juz od 2 lat probuje mnie na prawko przekonac a ja sie boje okropnie i przeciagam ile sie da. no ale wiem ze ulatwiloby mi to teraz wiele gdybym je miala. np nie byloby problemu z odstawieniem syna do szkoly bo maz nie zawsze moze.
u mnie z ta walizka bylo tak ze poki nie spakowana skurcze byly a jak wszystko juz dopiete na ostatni guzik nagle ustaly i zero objawow zblizajacego sie porodu:D

tez ostatnio pochlaniacie ogromna ilosc jedzenia? ja ostatnio jem wszystko co mi w rece wpadnie i kompletnie nie umiem sie powstrzymac. maz sie smieje ze najczesciej ostatnio uzywanym u mnie zdaniem jest "jestem glodna kochanie" :D

Dok

Odnośnik do komentarza

kochane, ja nadal nie najlepiej sie czuje,
nie dosc ze fizycznie gardlo mnie boli, i glowa i w ogole w nosie mam takie gorace powietrze zawsze tak mam jak mnie rozkladam przeziebienie;/
no a na dzis mialam do odebrania zdjecia w rossmannie, ale na moim zadupiu rossmann jest czynny tylko do 15, w soboty...myslalam ze tak jak w centrum do 21, wiec czlapalam sie z tymbrzucholem i co??? pocalowalam klamke... az sie poryczalam aaa przed wyjsciem rozbilam lesterko normalnie nie przejmuje sie takimi rzeczami ale przez moja burze hormonow, strasznie mnie to przerazilo;/

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

madlene
malenstwo zazdroszcze ci tego autka. moj maz juz od 2 lat probuje mnie na prawko przekonac a ja sie boje okropnie i przeciagam ile sie da. no ale wiem ze ulatwiloby mi to teraz wiele gdybym je miala. np nie byloby problemu z odstawieniem syna do szkoly bo maz nie zawsze moze.
u mnie z ta walizka bylo tak ze poki nie spakowana skurcze byly a jak wszystko juz dopiete na ostatni guzik nagle ustaly i zero objawow zblizajacego sie porodu:D

tez ostatnio pochlaniacie ogromna ilosc jedzenia? ja ostatnio jem wszystko co mi w rece wpadnie i kompletnie nie umiem sie powstrzymac. maz sie smieje ze najczesciej ostatnio uzywanym u mnie zdaniem jest "jestem glodna kochanie" :D

ja ostatnio jem wszystko co do jedzenia, wlasnie bylismy w lidlu i kupilismy te kilogramowe zelki i wlasnie pochalaniam je z synem:)

Kornelia Elżbieta 4000g 54cm

http://www.suwaczki.com/tickers/3i49tv73cu6r3lp1.png

Kacper Mirosław 4050g 60cm

http://www.suwaczki.com/tickers/relgj44jq97z06q8.png

Odnośnik do komentarza

Hejka :)
Ja ostatnio też cały czas jem ale dzisiaj nie mam apetytu :( Czuje sie coraz gorzej i już niewiem co z sobą zrobic żeby chociaż troche ulżyło :(
Tak już bym chciała byc po porodzie a teraz dzidzia powinna poczekać aż wyzdrowieje :( :36_2_54:
Jutro mój małżonek ma urodzinki ale nie wyprawiamy bo nawet nie jestem z stanie nic zrobic :( Zaprosiliśmy tylko rodziców na kawe. Kupie jakieś ciasta i tyle :) Tylko tak czy siak będę musiała sprzątnąć :(
Strasznie marudna dzisiaj jestem więc kończe. :)

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór!
Widzę, że forum troszkę zwolniło tempo. Przynajmniej mam czas doczytywać Was na bieżąco. Na szczęście Kalinka jest bardzo grzeczna i daje mamusi troszkę czasu na relaks. Mam nadzieję, że dzisiejsza nocka będzie lepsza. Jutro zamierzamy wybrać się na krótki spacerek, bo ma być bardzo ciepło. Może zmieszczę się w jakieś jeansy sprzed ciąży :) W sumie na razie schudłam 6kg. Brzuszek jeszcze nie skurczył się tak do końca.

Czytam Was i poprostu nie mogę uwierzyć, że jeszcze kilka dni temu miałam takie same objawy i samopoczucie jak Wy. Teraz czekam aż zaczniecie ze mną rozmawiać o kupkach i dupkach :)
Dziewczyny kurujcie się, bo powiem Wam szczerze, że kaszel przy szwach na kroczu to niezbyt przyjemna sprawa. Poza tym choróbsko przy takiej kruszynce może być problemem. Niestety taka chyba pora roku się zaczyna przeziębieniowa.
Ciekawe co tam u Wici i Avalki. Pewnie już urodziły.

Odnośnik do komentarza

Ja jakieś dwa tygodnie przed porodem zaczęłam jeść co popadnie i w gigantycznych ilościach. I Wam radzę się nie oszczędzać, bo jak będziecie chciały karmić piersią to niestety większość z tych przysmaków trzeba będzie odstawić co najmniej na miesiąc, a każdy nowy wprowadzać powoli. Ja na razie nie mam parcia na żadne słodycze, ale marzę o kaszce na mleku (czego nigdy nie lubiłam), ale niestety mleko musiałam wykluczyć z diety :/

Odnośnik do komentarza

cześć
przyszłam i ja poprowadzic monolog

dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie tych badań - w poniedziałek będę dzwonić do gina niech mi powie czy mam robić - ale pewnie tak więcnastawiam się na poniedziałek rano na badanie jeszcze

dzisiaj się sporo napracowałam - a na koniec wieczorkiem dowaliłam sobie jeszcze zakupami - no i miałam takie skórcze że aż się poważnie zastanawiałam czy to nie to - no ale wzięłam prysznic i jakby się uspokoiło więc insulinę też sobie zapodałam - nabijając kolejnego siniaka :( - ale powiem wam że mój koniec też juz chyba bliski - od 2-3 dni mam czasami przy napinianiu brzucha takie wrażenie jakby zaraz miało coś puścić i wiadro wody ze mnie chlusnie - wiem że to mała tak naciska na pęcherz ale czasami to aż mnie zatyka i staję w bezruchu czekając na efekty - no całe szczęście narazie cisza totalna - zwłaszcza że teraz jeszcze mam te pilne badania

ok nie bede prowadziła monologów - jutro jedziemy do znajomych na Chrzciny - więc jakby co to do jutra - a teraz siadam i poczytam troszeczke książkę

Dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73mq7jshre.png

http://www.suwaczki.com/tickers/zrz6j44j4vsm7c39.png

http://www.suwaczki.com/tickers/oxp71zajtmx0mb6v.png

Odnośnik do komentarza

hej dziewczyny ja tyko na chwile ,pisze ze szpitala, nie wypuscili nas dzis, bo malyu ma za dzuo wybiorczyn i sie boja ze z tego moze sie zrobic porzadna zoltaczka.... wiec musimy tu do poniedzialku na obserwacji polezec...teskjnie za bartkiem bo dzieci tu raczej nie chca wpuszczac , codzieenie placze,mam dosc...;*(odezwe sie z domku bo laptopa mam tylko na jeden dzien do jutra, pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

Dobry wieczór!
Ja dopiero teraz, bo troche posiedzialam przed tv.
Wicia pisała, że dziesiejsze oxy nic nie dało. Nadal w dwupaku. Kolejna oxy maja jej podac w poniedzialek.
Paula - myslalam ze dzisiaj wyjdziesz. Ale nie martw sie jeszcze tylko jeden dzien i bedziesz znowu w domu. Widzialam Nikosia na nk jest cudowny, taki bobasek. Ale Wam zazdroszcze mlode mamusie, ze juz macie dzieciatka na swiecie. Ja juz sie nie moge doczekac swojej maludy.
Kasioleqq - ja ostatnio tez mam jakby lepszy apetyt. Moze tak jest przed porodem.
Kleopatra - kuruj sie kobietko. Wygrzej porzadnie i mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej.
Czy czujecie jak sie Wam skraca szyjka macicy? Ja tak czasem cos tam czuje i to trooszke boli. Czy to jest wlasnie skaracanie szyjki?

Zycze dobrej nocy!
Do jutra!

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09wn150ltcewh3.png

Odnośnik do komentarza

HEJ DZIEWCZYNY!!!

Piękny się zapowiada dziś dzień, może będą też jakieś piękne wiadomości od kolejnych Wrześniówek???

U nas cisza, zatem nastawiam się na szpital jutro, mąż już wziął sobie wolny dzionek, najbardziej martwię się o Amelię, bo ona wie, że mama idzie do szpitala, ale płacze, że pewnie będę tam długo...Ech...Dzisiaj zatem musimy spędzić ze sobą wspaniale dzień. Mój M pojechał na grzybki, ok.11 będzie z powrotem, a córa jeszcze śpi. Tylko my z Małgorzatą już nie możemy leżeć.

Podobnie jak Wy pochłaniam ostatnio ogromne ilości żarcia, no i co ciekawe zwykle nie mieszam smaków, ale np. wczoraj zjadłam spaghetti i 2 jogurty owocowe...Aczkolwiek nie wiem jak Wy, ale ja bardzo szybko trawię, albo mała gdzieś mnie uciska, bo normalnie załatwiam się (te grubsze sprawy) 5 - 8 razy dziennie...

Ciekawe jak dzisiaj potoczy się nam dzień, dajcie znać co u Was?

Szczęścia nie mierzę żadn

Odnośnik do komentarza
Gość kwiatuszek9876

Witajcie dziewczyny gratulcję tym mamą co już mają dzidzie przy sobie i tym co jeszcze nie również

Dziś powiekszyło wam się grono wrześnioweczek o kolejną dzidzie , dziewuszkę Majeczkę :)))

MłodaMamusia urodziła dziś śliczną i zdrową Majeczkę o 8,18 urodziła się duża bo 3610 i długa 54

Odnośnik do komentarza

Hej dziewczynki ja pisze oczywiście ze szpitala.
Dzięki Maleństwo za przekaz informacji, u nas DALEJ NIC zwariujemy tu. W piątek dali nam balonik który zrobił rozwarcie na 2 palce. Wczoraj rano przygotowali mnie do porodu lewatywa (nic strasznego a tak się bałam) i te sprawy, dostalam antybiotyk na gbs i oxy ale wogule nic a nic mnie nie ruszyło, jutro powturka mam nadzieje że jednak pujdzie. Już nie mam słów do tego mojego dziecka upartego.
Nic trzeba czekać.
Justa Kalina cudowna, super.
Pozdrawiamy wszystkich.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhyw3e5egwc5z2x0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/ug37df9h3w262ilt.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...