Skocz do zawartości
Forum

Wrześniówki 2010


bjedronka

Rekomendowane odpowiedzi

wicia255
Ehh ja nie mam siły do tych wszystkich narkomanek, pijaczek co rusz sie słyszy o biednych dzieciach urodzonych przez takie osoby.
A tu normalni ludzie ne mogą miec dzieci starają się latami, po poronieniach i nie tylko a tu takie wogule problemów nie mają. Szkoda gadać.

Dokładnie....i to własnie jest straszna niesprawiedliwosc...
Ile to kochających sie par nie może mieć dzieci, a dzieci rodzą kompletne pijaczki które nie są w stanie pamiętac nawet kto jest ich ojcem niekiedy... A w ciązy też o siebie nie dbają i palą i ćpają dalej zamykając tym maluszkom drzwi do jakiejkolwiek normalności:(:(:(

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

lolall
avalka niech malutka jeszcze podrośnie i wzmocni siły ;) mi się wydaje że jak zaczniemy pękać to jedna po drugiej tylko niech która zacznie ;)

No bynajmniej, niech sobie jeszcze jak to mój P. mówi pomieszka w szambie:)

Jakbym miała taką wymarzoną date porodu podać to bylby 9.09. jakoś tak ładnie po prostu:)

Za marzenia nie karają, więc pomarzyć sobie mogę:):)

http://www.rodzice.pl/suwaczki/showticker/20278

Laura nr 1
http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=71108

Odnośnik do komentarza

Hejka,
Ale mam dzisiaj zły dzień :36_2_16: Tragedia normalnie. Nienawidze tego siedzenia w domu. i jeszcze cały dzień sprzeczam się z mężem :( najchętniej bym zasnęła i obudziła się jutro :36_2_16:
Wyprałam ubranka i czekam aż wyschną, pod wieczór troche poprasuje.
lolall dobrze, że już wszytsko ok :) Niedługo wszytskie będziemy tuliły nasze maleństwa :36_27_2:

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Kleopatra Ja też mam zły dzien dziś wszytsko mnie wkurza i tez mam dość siedzenia w domu- duszę się juz tu!!!!:(:36_2_12:
Avalka No data ładna musze przyznac:)A co do narkomanek to dajcie spokoj ,jędze rodzą zdrowe dzieci a czasami normalnej parze urodzi sie dziecko z wadami i jaka jest na tym świecie sprawiedliwośc??:36_2_58:
Justy coś nie ma???Moze na porodówke z ktg od razu pojechała???Kto wie???:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

No i dupa!
Miałam nadzieję, że lekarz mi powie, ze maleństwo jest już dobrze ułożone a tak nie jest!
Mała waży aktualnie 2,8 kg. Gin powiedział, ze może jeszcze się przekręci, ale szanse maleją z kazdą chwilą. Pytałam, czy sa jakies sposoby żeby dziecko zmotywować do fikołak, ale nawet stanie na rękach nie pomoże. Samo musi chcieć. Lekarze potrafia obrócić dziecko jakimś masarzem, ale powiedział, ze jest to nieprzyjemne, trudne i może się skończyc odklejeniem lozyska. Czyli lepiej sobie darowac! Trudno najwyżej będzie cesarka. Choc sugerował mi również, ze skoro urodziłam chłopaka 4,3 kg SN to można zaryzykowac podejście do porodu pośladkowego a gdyby cos nie szło to cesarkę można zrobic w każdej chwili.
Pozostaje teraz czekać trzy tygodnie do nastepnej wizyty.

Szyjka zamknięta i nie skraca sie jeszcze.

Dobra to teraz przeczytam co napisałyście i Wam po odpisuje.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

cześć dziewczyny

21 sierpnia 2010 r o godz.13.45 urodziłam siłami natury moją córeczkę.
3300 g , 10 pkt apgar, 37 tydzień.

Poród zaczął się o 3.30 w nocy- odeszły wody.
Pojechałam do szpitala w którym w którym chciałam rodzic , ale niestety mnie nie przyjęli.Trafiłamostatecznie
do Połozniczego Szpitala klinicznego Uniwersytety Medycznego w Poznaniu.Trafiłam od razu na porodówke.
Po wielu godzinach skurczy podłączona pod KTG urodziłam Patrycję.Mój kochany rodził razem ze mną.Pierwszy zobaczył córcię
i odciął pępowinę.:)
Radość niestety nie trwała długo- godzinę po porodzie małą przenieśli na oddział noworodkowy aja na położnictwo.
Powód: zaburzenia oddychania- podejrzenie zapalenia płuc.
Pierwszą dobe spędziła na noworodkowym OIOMie ,podłączona pod tlen w inkubatorze, potem została przeniesiona na oddział pośredni i polezy tam do piątku , ponieważ
musi dostać pełną kurację antybiotykową.Była karmiona sondą , od wczoraj dostaje butle , aja dzis dałam jej puierwsze moje mleczko z butli.:)
Ja niestety musiałąm wyjśc ze szpitala- NFZ pokrywa tylko 4 doby dla matki.
Mogę do niej jechać w każdej chwili i spędzać tyle czasu ile chce.

Przeżyłam w ostatnich dniach tyle emocji ,że cięzko mi to opisać , Radość połaczona z bólem , smutkiem i troską.
Wspaniele jest byc mamą - wszytko się w tej chwili zmieniło i wiem że nie ma dla mnie nic ważniejszego niż to maleńswto.
Odliczam dni do piątku , być może lekarz zadecyduje że moja maleńka jest juz zdrowa!!

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-21082010030_1342270473_Patrycja_2.jpg
21 .08.2010 godz 13.45 - 55 cm i 3300 g

Odnośnik do komentarza

witam:)
wczoraj bylam u lekarza i nic nowego. do porodu nic sie nie szykuje. ale juz sie tym tak nie stresuje. mala ma jeszcze czas do terminu:) najwazniejsze ze wszystkie wyniki bardzo dobre tylko ph jak zwykle mam za wysokie i czopki dopochwowe ehhh nie cierpie ich:/
od piatku moj gin ma urlop az do 10 wrzesnia wiec rozgladam sie za innym lekarzem zeby zeby to ktg co tydzien powtarzac no i badania. swoja droga po co to ktg co tydzien?ciezko mi na tym ulezec..
zauwazalam z mezem cos dziwnego. w ciagu dnia brzuch mam nisko i jest miekki a wieczorem pod samymi piersiami i okropnie twardy. tez tak macie?
najbardziej doskwiera mi bol krocza, masakra normalnie. tak boli ze ciezko zmienic pozycje a nawet chodzic. dziwi mnie to bo gin twierdzi ze mala jeszcze jest wysoko.
teraz wezme sie za czytanie zeby troszke nadrobic zaleglosci.

Dok

Odnośnik do komentarza

bejbik
cześć dziewczyny

21 sierpnia 2010 r o godz.13.45 urodziłam siłami natury moją córeczkę.
3300 g , 10 pkt apgar, 37 tydzień.

Poród zaczął się o 3.30 w nocy- odeszły wody.
Pojechałam do szpitala w którym w którym chciałam rodzic , ale niestety mnie nie przyjęli.Trafiłamostatecznie
do Połozniczego Szpitala klinicznego Uniwersytety Medycznego w Poznaniu.Trafiłam od razu na porodówke.
Po wielu godzinach skurczy podłączona pod KTG urodziłam Patrycję.Mój kochany rodził razem ze mną.Pierwszy zobaczył córcię
i odciął pępowinę.:)
Radość niestety nie trwała długo- godzinę po porodzie małą przenieśli na oddział noworodkowy aja na położnictwo.
Powód: zaburzenia oddychania- podejrzenie zapalenia płuc.
Pierwszą dobe spędziła na noworodkowym OIOMie ,podłączona pod tlen w inkubatorze, potem została przeniesiona na oddział pośredni i polezy tam do piątku , ponieważ
musi dostać pełną kurację antybiotykową.Była karmiona sondą , od wczoraj dostaje butle , aja dzis dałam jej puierwsze moje mleczko z butli.:)
Ja niestety musiałąm wyjśc ze szpitala- NFZ pokrywa tylko 4 doby dla matki.
Mogę do niej jechać w każdej chwili i spędzać tyle czasu ile chce.

Przeżyłam w ostatnich dniach tyle emocji ,że cięzko mi to opisać , Radość połaczona z bólem , smutkiem i troską.
Wspaniele jest byc mamą - wszytko się w tej chwili zmieniło i wiem że nie ma dla mnie nic ważniejszego niż to maleńswto.
Odliczam dni do piątku , być może lekarz zadecyduje że moja maleńka jest juz zdrowa!!

Serdecznie Ci gratuluję jeszcze raz:)
Z małą bedzie już dobrze zobaczysz:)Trzymamy wszytstkie za to kciuki!!!!
A Ty jak się czujesz po porodzie???Cięzko było??
Jak masz to wstaw jakies zdjęcie malutkiej :):):)
My wszytskie na to czekamy !!!
A no i przegoniłas nas jednak!!!!:):36_1_11:

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

bejbik zaczne od tego ze jeszcze raz gratuluje. jestes nasza pierwsza wrzesniowa mamusia:))))
nie zazdroszcze ci stresu jaki przeszlas i strachu o mala. zreszta napewno jeszcze strach jest.
wszyscy trzymamy kciuki moooocno scisniete zeby Pati jak najszybciej wrocila do domku zdrowa.
nie martw sie bedzie dobrze. i ucaluj malenka przy najblizszej okazji od forumowych cioc:D

Dok

Odnośnik do komentarza

Bejbik jeszcze raz gratuluję, zuch dziewczyna z Ciebie a maleńka szybko dojdzie do siebie. Szkoda tylko, że nie mozesz karmić jej piersią, ale skoro odciagasz pokarm to dostaje to co najlepsze.
Jak z tymi wodami? Odeszły od razu, czy sączyły sie powoli? Jak sie czujesz fizycznie? Bo psychicznie wiadomo, ze poki Pati nie bedzie w domu to nie bedziesz spokojna.
Koniecznie wstaw foteczki. Już jedna dziewczynke ogladałyśmy.

Muszę uciekać położyc się bo za chwile zadziobę nosem w klawiaturę.

http://dzidziusiowo.pl/php/img2-23092010031_7346961904_Marysia_4.jpg
http://dzidziusiowo.pl/php/img2-16122001004_2098503445_Marcin_4.jpg

Odnośnik do komentarza

Bejbki witamy ponownie :) Gratuluję jeszcze raz! Odpoczywaj teraz dużo bo za chwilkę malutka będzie w domu i czasu Ci będzie brakować. Jestem pewna, że Patrynia szybciutko wyzdrowieje. Trzymam kciuki i czekam na jakieś foteczki.

A ja już po ktg jestem. Oczywiście nic się nie dzieje. Czynność skurczowa nijaka, ale ważne że z małą wszystko ok. Jak dotrwam do przyszłego wtorku to kolejne ktg mnie czeka. Małej się na świat nie spieszy

Odnośnik do komentarza

avalka
A ja chcialam uciąc sobie malą kolacyjkę i iść do Castoramy na spacer by kupić farbę do łóżeczka...

Ale cos mi brzuszek twardnieje mocno i chwilami boli i nie wiem czy sie wybrać czy się nie wybierac...

Avalka Ty uwazaj na siebie a mówiłas ze małej sie na świat nie śpieszy ,a tu piszesz ze skurcze ,zebys nam nie urodziła:)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

Bejbik serdecznie Ci gratuluje. Jednoczesnie troszeczke mnie zmartwiłaś. Pamiętam jak się pocieszałysmy, że napewno zdąrzą nam podac antybiotyk przed porodem i nasze dzieci urodza się zdrowe? Teraz też sie bardzo denerwuje że u mnie będzie podobnie. :uff2: Cieszę się bardzo że u Patrycji już sie polepsza. W piatek napewno będziesz już z nią w domku. Z całego serca trzymam za Was kciuki :D

http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5egg76vceb.png
http://www.suwaczki.com/tickers/0158ha00bd72mgxg.png
http://www.suwaczki.com/tickers/28whskjoxpvdq3tq.png

Odnośnik do komentarza

Avalka No tylko najlepsze jest to ze poród potrafi przyjśc bez objawów i z zaskoczenia:) Tak jak u naszej Bejbik:)
Ja juz sie przestane przejmować , przynajmniej sie postaram:)
Za bardzo sie nakręcam , jutro jeszcze pogadam o tym z lekarzem , moze da mi skier na oddział na oksy... nie wiem sama ... zobacze jutro :)

http://www.suwaczki.com/tickers/3jgxdzu5frzs4u4d.png
[url=http://dzidziusiowo.pl] http://dzidziusiowo.pl/php/img2-08092010004_1363268009_Nikodem_3.jpg[url=http://dzidziusiowo.pl]http://dzidziusiowo.pl/zabki/img5-100_qwertyuiopasdfghfz_7_Jeszcze+3+z%B1bki_i+koniec+b%F3li%21%21.jpg[

Odnośnik do komentarza

Hej Mamuśki,

Bejbik gratulacje z okazji narodzin córeczki! Mocno trzymam kciuki, żeby już w piątek była z Tobą w domu. Czekamy na dobre wieści i fotki pierwszej wrześniowej kruszynki:). A jak znajdziesz chwilkę i będziesz miała wene do pisania, to skrobnij coś więcej na temat porodu. My pierwiastki szczególnie zainteresowane;-))

lolall strasznie to przykre, że przeżyłaś tyle dni stresu i niepewności. Na szczęście jesteś już w domku, a jak przyjdzie rodzić, to już będziesz oswojona ze szpitalem. Tak to sobie przynajmniej wyobrażam, bo na porodówce/położniczym nigdy nie byłam i to co mnie tam czeka to jakiś odległy kosmos;-)

gogi tydzień temu zaczęłam spać z jaśkiem między nogami i pierwsze dwie noce były o niebo lepsze, ale od przedwczoraj znowu mi te dłonie drętwieją. Chyba zrobię jak radzisz i zroluję sobie koc, a może nawet kupię jutro tego rogala. Zawsze się przyda do karmienia.

Justa może mała chce Cię wziąć z zaskoczenia albo najzwyczajniej jest jej u Ciebie w brzuszku nad wyraz wygodnie:)
A tak na marginesie, to jutro już 25 sierpnia, a raptem dwie Wrześniówki wylądowały efektywnie na porodówce. Twarde z nas babki:)))))

Aha, miałam się Was zapytać o pranie pościeli. Pierzecie również wypełnienie, tj. kołderkę i poduszeczkę, czy tylko poszewki?

http://www.suwaczki.com/tickers/1usa15nmdxus0gs6.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...