Świętokrzyskie mamusie

[Juna]

Jadę dziś z dzieciami do tesko na zakupy. Trzymajcie kciuki, jutro zdam relację z wyprawy.
Miłego popołudnia życzę mamusiom świętokrzyskim.

[Mama_Monika]

Juna

Jadę dziś z dzieciami do tesko na zakupy. Trzymajcie kciuki, jutro zdam relację z wyprawy.
Miłego popołudnia życzę mamusiom świętokrzyskim.

heheh
I jak było, wróciłyście w komplecie? ;)

[Mama_Monika]

Pochwałka: moja Roksana zajęła wczoraj 3 miejsce w wojewódzkich zawodach pływackich :)))

[Juna]

Gratulacje dla super-pływaczki.
Z zakupów wróciłyśmy w kompletnym komplecie, z niezmienionymi fryzurami, tylko w portfelu mniej. Ale za to bagażnik zapakowany zakupami. Najważniejszy zakup wg Mari to karma dla naszej kocicy.

[kolorek]

mój anioł śpi więc wpadłam na chwilkę...
Juna
to super że wróciłyście całe i z tymi samymi fryzurami, a karma dla kota to rzeczywiście niewątpliwie wspaniały zakup :P ja się z Gosią nie prędko wybiorę na zakupy do Kielc hehehe... w sumie żarty żartami ale jak rzeczywiście gdzieś grasuje takie babsko? masakra
my dziś po drodze do przychodni wpadniemy z Gosią do biedronki po cały karton mleczka dla niej, na szczęście tam kibli nie ma :P
(zapomniałam dodać że już w całości przeszłyśmy na modyfikowane, przynajmniej teraz widzę że Gosia się najada...a z cyca to już kiepściutko bywało... poddałam się jednym słowem, butla wygrała eh)
Mama_Monika
no gratulacje!!! wyrośnie z niej zawodowa pływaczka i jeszcze ją w tv będę oglądać na olimpiadzie ;D ciekawe po kim taki talent ma :)

[Mama_Monika]

Juna taaa...opinie dzieci są czasem zaskakujące hehe
jakiego kociaka macie?

kolorek szkoda, ze juz nie karmisz:( z tego co pisałas to Gosia ladnie przybywała na wadze, to co sie stało, skąd pomysł na butelke sie wziął?

[agula9]

Kolorek a co się stalo, że nie karmisz Gosi jak dobrze pamiętam to ładnie jadła? Mało jej było? Moja Ola też się nie najadała ode mnie a nieraz wisiała godzinami a potem już tylko w nocy cyca chciała a rano darcie wielkie bo głodna, w sumie tak 3 m-ce ciągnęłyśmy i też odpuściłam, nawet nie odczułam, że Olę odstawiłam a podobno bolą
piersi jak dużo pokarmu. Nie przejmuj się ja tam uważam, że Oli nic nie brakuje Czasem tylko mi szkoda, że dałam rady
MM gratulacje dla córci, mistrzyni nam rośnie, brawo
Juna dobrze, że wszystko się udało i zakupów dużo.
Ja się właśnie wybieram na szczepienie z Olą i coś mi się robi na samą myśl Trzymajcie kciuki.

[Juna]

M_M - nasza kicia to czystej rasy dachowiec pospolity. Ulubienica Mari. Juliś też ją lubi ale wolała naszego psa. Niestety uśpiliśmy rok temu a Julia jeszcze tęskni.
Kicia jest dwojga imion: Biedronka lub Binka (ostatnio częściej Binka). Kotce jest wszystko jedno, którego imienia się używa.

[Juna]

Agula - niech się Oleńka dzielnie trzyma i mamusia też .
Moje młodsze dziecię ma dziś występ w przedszkolu, pt. Pożegnanie jesieni. Wyskakuję wcześniej z pracy żeby zdążyć. Mari już nie mogła się doczekać występu a dziś rano jak się obudziła to zerwała się na nogi, skakała po łóżku i krzyczała: dziś mam występ! dziś mam występ! I pomysleć, że kiedys moje dziecię było lekko dzikie i wstydziło się odezwać......

[kolorek]

ciekawe kiedy ja pójdę na występ Małgosi, teraz jak narazie zdarza mi się wysłuchać koncertu, czasem tak głośno jak heavy metal
agula powodzenia na szczepieniu, dla Oleńki i Ciebie. Gosia już zapomniała że tydzień temu miała szczepienie za to ja doskonale pamiętam, a za 5 tygodni powtórka z rozrywki eh. koszmar.

odstawiłam małą od cyca bo już nie było wyjścia. miałam wrażenie że mała się nie najada, płakała... jak dałam butle to zjadła całe 90 i zadowolona, zmęczona tym jedzeniem. a cyc?-5 minut i śpi, potem znów płacz... jak już jadła to jadła a jak wypuściła to taka zła bo głodna nie umiała załapać. żal mi było więc robiłam wtedy butle. i tak kilka razy. w sumie błąd ale teraz to już po ptakach :) dziecko szybko przyzwyczaja się do butli, szybciej leci, nie trzeba się tak męczyć. no i pogardziła cycem. spędziłam z nią ostatecznie 2 dni bez butli-męczarnia, ale i tak wypięła się za przeproszeniem na cyca. smutno mi było. bo widok jak ją karmiłam, jej wdzięczne oczka - bezcenny.
przerzuciłam się więc na butle i teraz z perspektywy czasu powiem że też dobrze jest. przynajmniej wiem ile zje i że jest najedzona. przykro mi że nie dałam rady, a tak naiwnie myślałam że CHOCIAŻ ją z pół roku tak pokarmie cyckiem :(

dziś byłyśmy na sprawdzeniu bioderek, z 20 dzieciaczków tam było. praktycznie wszystkie płakały jak tylko zamykały się drzwi gabinetu z usg, a moja Gosia dzielna dziewczynka, spokojna jak nigdy, normalnie uśmiechała się, ani razu nie zapłakała... nawet przy ubieraniu potem czapki czego szczerze nienawidzi. zawsze przy ubieraniu czapy jest ryk

przyszedł do nas kilka dni temu leżaczek bujaczek i jest super. na nk mam zdjęcie uśmiechniętej w nim Gosi, której leżaczek bardzo podpasował. jak ją raz wyciągłam żeby dać herbatki bo czkawki dostała to ona w płacz. tak jej się podobało że nie chciała z niego wychodzić ;) super sprawa ;)

BUZIACZKI !!!

[kolorek]

zapomniałam dodać że z bioderkami jest wszystko ok. jak moje cudeńko skończy 6 miesięcy mamy się znów wybrać na kontrolę.

[agula9]

Hej, my po szczepieniu ok było Ola w miarę szybko się uspokoiła
Ja jutro do pracy idę na cały dzień, ale mi się nie chce

[truska]

hej dziewczyny
Dawno nie pisałam nic na forum
bo nie mialam weny.
Byla u mnie mama więc mi się nie nudziło.
Wczoraj Wiktor miał pasowanie na przedszkolaka.
Dzisiaj mama dwójkę w domu,
Wiktor kaszle
a Weronika rano zwymiotowała.
Podobno panuje straszna jelitówka i chyba własnie dotarła do nas .

Dodatkowo zaczełam szukać pracy
No ciekawe jak mi pójdzie,
bo póki co nie widzę w ofertach nic ciekawego

[zawadka]

Hej.

[zawadka]

Bardzo dawno mnie tu nie było, ale wracam. Nareszcie znalazłam czas aby z Wami troche posiedzieć.

[wiktorio3]

mamy przeżywają szczepienie, a dzidziuś wystarczy, ze sie do mamy przytuli i o wszystkim zapomina

Agula głosik oddany, teraz musisz pisać conajmniej po jednym poście na stronie, żebym pamiętała o głosowaniu ;)
a tak na marginesie - zamawiam twoja pomocnicę przed świętami do porzadków ;))))

[Juna]

Truska - życzę zdrowia dzieciaczkom i powodzenia w poszukiwaniu pracy.
A ja wczoraj po występie Marianki zabrałam dzieciarnię na ciacha do nowej cukierni Słodki Bez. Nowa-stara ta cukiernia. Bo to tam gdzie wcześniej były Sołtyki więc cukiernia wcześniej i teraz.
Występ w przedszkolu był wielce udany. Taka zgraja dzieciaczków jest super. Niektóre roześmiane od ucha do ucha (m.in. Mari), niektóre przejęte, inne mało zainteresowane lub takie, które wszystko głośno komentują. I te panie, które muszą tę zgaję jakoś utrzymać w ryzach przez pół godziny.

[zawadka]

Dziewczyny od jakiego wieku wpuszczą dziecko na bawialnie, bo mam 17 - m-cy rozbójnika i chciałabym go zabrać żeby się wyszalał.

[Juna]

Zawadka - nie wiem czy są ograniczenia wiekowe w bawialniach... po prostu z tymi maluchami zawsze biegaja rodzice i pomagają.
Przypomniało mi się jak Mari poszła pierwszy raz do bawialni. Miała wtedy rok z małym kawałkiem i pani z bawialni powiedziała, żeby zapłacić tylko za Julkę bo to drugie maleństwo to chyba się nie pobawi. A Marianka tak tam brykała i szalała, że za tydzień w tej samej bawialni, ta sama pani wzięła opłatę za obie dziewczynki.

[zawadka]

to fajnie zabieram mojego i będzie szalał.

[Juna]

Miłej zabawy dla Was . Do której bawialni pójdziecie?

[samotronka87]

Witam

Mogę do was dołączyć?? jestem z Kielc w sumie nie z samego centrum mam 23 lata mam synka o Imieniu Patryk ma 3 miesiące

[truska]

samotronka87 witaj na forum

Pasowanie Wiktora na przedszkolaka
YouTube - wiktor pasowanie

YouTube - wiktor dyplom

[Juna]

Samotronka87 - witamy serdecznie.
Truska - superprzedszkolak.

[agula9]

Witam nowe forumowiczki
samotronka87, zawadka napiszcie gdzie mieszkacie, może wreszcie trafi się ktoś z moich stron.
A może chcecie kupiś ciuszki na Maluszki? Przedmioty uĹźytkownika - Aukcje internetowe Allegro i tu http://parenting.pl/sprzedam/14059-na-zime-rozm-68-74-a.html Jak się coś spodoba to zapraszam oczywiście bez kosztów wysyłki, jakoś się umówimy
Truska a czy Ty mi trzymasz jeszcze te ogrodniczki? Bo przez te choróbska kompletnie zapomniałam. Przedszkolak świetny, miłe takie momenty
Dziewczyny jak na piwko nam ciężko wyjść to może pójdziemy do kawirni w Muzeum zabawy i zabawek, dziciaczki by poszalały?