Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Hej

Ja na chwilke, bo Jula walczy z mlekiem:)

mamaola Kochana to cudowne wiadomosci, ze wracasz do zycia :))) Nawet nie wiesz jak sie ucieszylam :))) Oby tak juz zostalo. Teraz korzystaj.

3nik fajny dzien mieliscie :)) Antos slodko spal pod oknem :) Co do ksiazeczki to jest cudowna, mam 3 podobne. Na jednej "Moje pierwssze 100 slow" sa scenki, np. w sklepie, w domu, na basenie, na obrazkach jest mnostwo rzeczy, trzeba szukac, zagladac, itd, Jula ją uwielbia. Ale hitem jest wlasnie "Poznajemy 200 slow" sa tematycznie poukladane rzeczy. Ona tak szybko sie nie nudzi nawet mi. A co do wozkow to teraz takie cuda robia, ze nawet bym nie pomyslala.

goska Kochana, ale Ci Martusia wyrosla. Jejciu jaki maly pzedszkolak. Jak ogladalam fotki to caly czas mowilam: ale wlosy, ale wlosy. Sliczna blondyneczka. A jak spi hehe

My dzis jedziemy do mamy na caly dzien, zerkne jeszcze dzis na targ, bo dzien targowy, moze jednak dostane tą kurtke, a po poludniu musze odebrac ta robiona masc. Korzystam jeszcze z tego, ze mąż jest w domu, bo dopiero jutro na 17-tą jedzie do pracy.

U nas noc ciezka, Julie chyba swedzi to odparzenie, tak mi strasznie jej szkoda, krecila sie i wiercila. Tak mi jej szkoda.

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

czesc dziewczyny,
ja tak na momencik, aczkolwiek postanowilam sobie , ze jak tylko najdzie mnie ochota na fajke bede zagladac na forum... mam nadzieje ze to zniesiecie.... dobra jest godzina 8,17 normalnie do tej pory mialabym juz za sobia jakies 3 fajki i kawe.... wypilam tylko kawe, trzymam sie. Robie to dla dzieci. I wiecie co postanowilam , ze codziennie wloze sobie do poaczki po fajkach 5 € (tyle kosztuje u nas paczke) i na koniec miesiaca bede mogla sobie i dzieciakom cos fajowego kupic... w koncu uzbieram 150€ - tyle idzie u mnie na fajki... koszmar nie? A no i zobaczcie nowy suwaczek mam :-)))
Zaraz sie ubieram i wychodze z domu zeby sie czym zajac.
Goska - jej ale Martunia ma dlugie wloski!!!! Sliczna krolewna!!!!
Adria - zycze Ci milego dnia no i zeby Julci jak najszybciej przeszlo!!!
3 nik - powinnimy sie kiedys spotkac, bo nasze dzieciaki stworzylyby ladna pare ... do tanca. Mancia tez uwielbia tanczyc, nawet z sluchawkami w uszach :-)))
Mamaola - super , ze u Ciebie lepiej, oby tak dalej. Niedlugo przeciez koncvzysz 3 miesic a ten poczatek jak same wiemy nie zawsze jest przyjemny. Trzymaj sie!!!

Dobra spadam sie umyc i lecimy z Mania na spacer. Pa

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

hej

Antek drzemie, jak wstanie idziemy na spacer.

goska ale śliczności, takie długie blondasowe włoski, jest piękna i jaka już duża:)) a z tym paleniem to trzeba się za Ciebie wziąć, ale nie od razu, bo znów uciekniesz. tylko pamiętaj, że Blumchen rzuca;)

Blum o tak, tancerz z niego jak się patrzy:) więc jak najbardziej :)) no i bardzo mocno Cie wspieram z niepaleniem, dasz radę!!! ale ilość kasy, która uzbierasz, oprócz zdrowia, niech będzie motywacją!!!!!!! mój mąż kiedyś palił, a dziś jest największym przeciwnikiem, nie pali już 6 lat i każdego namawia do rzucenia:)) więc wiem, że można rzucić i wcale nie jest tak źle, tylko pierwsze dwa tygodnie ciężkie. teściowa zaś paliła całe życie i rzuciła w jeden dzień, niestety dlatego, ze zachorowała , ale jak widać to tylko psychika, więc pamiętaj: zdrowie i kasa!!!

adria powodzenia z kurtką!! i całusek dla Juleczki , niech odparzenie szybko znika!!!

Odnośnik do komentarza

3 nik- dzieki za wsparcie!!! Kurcze najgorzej jest rano... kawa i papieros, ale dalam rade. Byle tak dalej. Co do tanca to moim marzeniem byloby Mancie wyslac do szkoly baletowej, sama tanczylam w balecie 10 lat , niestety szkoly nie udalo mi sie skonczyc w sumie przez wlasna glupote. Ale jak bedzie miala po mnie predyspozycje i tylko bedzie chciala w przyszlosci tanczyc to w Bremen mamy szkole baletowa i na pewno do niej trafi.

Obiad mam juz wstawiony, Mania spi a ja robie wszytsko zeby tylko o fajce nie myslec....

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Witam ja tak szybko :) jeste mu mamy ptych śpi ale zaraz sie obudzi i idziemy do bawialni.
Byłam u lekarza ja mam czysto pomimo kaszlu a ptych ma powiększone migdałki .mam skierowanie do laryngologa ,ale to może być spowodowane przez zabkowanie .Ptych troszkę sie meczy oddycha przez usta:( jeszcze tak żle zabkowania nie przechodził :/oby szybko wylazły te kły:/

    Gosia
he he dobre usmiałam się to przypadek kolejk była wczoraj u lekarza więc poszłam do peweksu:) obok i tak mi się to koło trafiło ,a o lecie to juz przeciez możemy marzyć:) fajne sa takie zakupy Ty tez masz basenik za niezłą kasę kupione 1.30 hi hi Martusia taka śliczna blondyneczka długie włoski i tak dorosło wygląda:)ale nasze słodziaki sie zmieniają.
    Adria
oszalałas za co mnie przepraszasz jest ok ptych ma jeszcze czerwone ,ale bolało go z chwile po umyciu i posmarowaniu nie mowił nic ze boli.Kurcze to Juleczke meczy to odparzenie bidula niech sie goi szybko!Widzisz woda jest najlepsza a mi z lenistwa chusteczkami sie myć zachciało:/ zła mama
    3nik
hi hi 30 gr bo to było 1zł za kilo hi hi ja tez mam dosc zabkowania ,zawsze było oka tu kupy i te charczenie i problem z oddychaniem bo migdałki powiekszone ma:/ a u nas cycy częściej przez zęby to 2 razy to dobry wynik masz:)
co do postów nie mam co pisać,,, dobry humor mnie opuścił i nic nie psuje ostatnio .Nawet ciasta mi wychodą ,ale tu nie ma co sie dziwić po tym skopanym pływająścym jabłeczniku kazde moje jest teraz dobre hi hi
    Blumchen
a to marysia tańczyła jeszcze uroczo ,fajny to widok musiał być:)fajny nowy suwaczek:) o to baletnicą byłaś :) no to moze talent po tobie będzie mieć i będzie do tej szkoły chciała chodzić:)
    Mamaola
jest ok oskrzela czyste , niedługo wybieramsie w okolice słonka to moze sie uda spotkać,Leos tak sie zmienił ze chcę zobzczyć go na żywo:)

===ok to spadamy do bawialni znowu będę mieć gimmastykę bo ja tez się bawię w bawialni i chodze za ptychem po tunelach:)

===mamy nowe słowo BAJA czyli jajka.jestem w szoku ze ptych tak ładnie mówi mało ale konktetnie i wyzażnie.

Odnośnik do komentarza

Hej,

Ja dziś w szampańskim humorze, bo mąż wrócił nad ranem :)))) Leoś też szczęśliwy, choć tylko się rano przywitał z tatusiem, bo mąż chciał odespać całonocną podróż. Ale popołudnie już pewnie spędzimy razem.

aśku
- a Ptysiowi idą kły czy trzonowe? Mam nadzieję, ze wszyscy będziemy zdrowi i się w takim razie spotkamy.

blumchen
- trzymaj się dzielnie, najgorszy początek! A kaska niezła z całego miesiąca będzie!
No proszę, balet :) Super, będzie się Marysia mogła wyżyć :)

adria
- biedna Julcia! Tak się męczy. Wizyta u babci na pewno poprawi jej humor!

gosia - po pierwszych zdjęciach pomyślałam sobie - nic się Martusia nie zmieniła - taką ją pamiętam. Ale ostatnie zdjęcia! Toż to mała księżniczka :) Śliczna jest i bardzo do Ciebie podobna! Nie mogę uwierzyć, ze to ten sam mały czerwony kłębuszek z pierwszych zdjęć po porodzie! Będzie łamać serca - blondyneczka, do tego szczuplutka, oj chłopaki, miejcie się na baczności!
A termin mam na 1 czerwca :) Ale jeśli będzie chłopak, taki duży jak Leo to pewnie o maj zahaczę ;)

3nik - u nas buziaki są na zawołanie :) To już zaraz będą dwie 4. Szybko Wam idzie. Jeszcze troszkę i będzie po bólu.
U nas z cycaniem regres... Pewnie też przez zęby i może przez brak męża. A na pewno przez moje zmęczenie, bo nie mam sił "walczyć" z Leo i na siłę odwracać jego uwagę. Poczekam aż trójeczki wszystkie wyjdą i chyba trzeba będzie się z tym uporać...

Miłego dnia Mamusie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie!!!!!skrót wizyty u alergologa-alergia jest duża;( według alergolog jeśli chodzi o mleko do 2rż.powinno minąć ale co do jaj moze to trwać nawet do 5rż. nie jest ciekawie, pozatym powiedziałam o niespkojnych bardzo nocach i tu kolejne zmartwienie podejrzenie o uczulenie na gluten masakra!mam spróbować na jakies 2tyg wprowadzic pieczywo ryżowe nie dawac pszennego chleba, bułek jeśli będzie lepiej dołącza do tego wszystkiego gluten.Boję się że tak może byc bo Olinka stanowczo odmawia bułek chleba a juz się pzrekonałam ze jeśsli czegoś bardzo nie chce poprostu ja to uczula.Cholera wyć mi sie chce nie dosć że i tak mało je to jeszcze nie dawj tego..tamtego...pozostaje mleko kleik i zupa..Co do wyników są tak tylko tylko mam podawać witaminy zawierające żelazo.
Pozaty często piszę Wam o problemach z meżem ze nie mam w nim wsparcia itd..rozmowy nie pomagają do tego ciągle naskakuje na moich rodziców nie zauważając jak mi pomagaja..Prawie jestem skłonna przeprowadzić się do rodziców owszem mam meza ale-ciagle go nie ma, jak jest i tak mi w niczym nie pomaga, wiecznie zmęczony i senny i do tego najchętniej siedzacy przed tele lub netem z piwkiem..A teściowa z którą mieszkam tez szkoda gadać-raz siedziała z małą ja robilam cos w kuchni i ciągle słyszę cchesz na nocnik?tak parę razy Olinka oczywiście mówi nie bo taki ma okres ja nawet ajk mowi nie sadzam ja i jest ok..efekt kupa w pampak ale wyobraźcie sobie teściowa nawet jej nie pzrebrała wchodzę do pokokju smród jak nie wiem a ona-chyba się przydarzyło..matko a jesli by nie było mnie godzinę tez by ją tak trzymała?szkoda gadać..
Widzicie jak u mnie jest zazdroszcze tym z Was które mogą liczyć na mężów..
ok kończe te
żale bo ostatnio ciągle tu nudze..
Goska witaj!!!!!!!!!Martusia śliczna a włoski cudo cudo slodka dziewczynka i faktycznie wydoroślała
Blum trzymam kciuki za trwanie w niepaleniu!!!!!
Mamaola super ze mąż wrócił Leos też zadowolony
Adria jak zakupy jest kurteczka?tez miałam pytać o te książeczki gzdie je kupiłaś?
3nik fajnie że z cycusiowaniem tak sie udało oby tak dalej a właśnie jak dziś wam idzie?
LiMonia gzdie jesteś?
Aśku zdrowiej szybko oby Ptyś się nie rozchorował, czemu to nie masz humor?
Chyba coś dużo naskrobałam smętów moze się nie zanudzicie

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Hejka,
ja jak zwykle szybko z pracy ;)
U nas ciężki okres, ale nie będę marudzić bosię rozkleję.

Ale:

goska WITAJ - ale mała fajowa - wygląda jak pannica. Kurcze nie widać, że ona tak mało waży :)

blum Mańska poważna babka :) Gratki za postanowienie. Balet? Fajna rzecz ale i cieżka praca

No i:
annaz kobitko - szukaj porządnego lekarza - wiem co piszę bo ja tulam się po lekarzach z Antkiem. Z tego co piszesz dziś i pisałaś wcześniej sytuacja jest u nas podobna ( z tym że Antek bezmleczny) - alergizuje go wszystko i ma jelita w opłakanym stanie.
My mamy fajną lekarkę: ordynator z oddziału wewnętrznego. Mamy też alergolog, która nas odesłała do naszej gastrolog, bo badania trzeba powtórzyć. Wczoaj byliśmy u naszej super-gastrolog. Dieta iście drakońska - będziemy wycofywać marchew bo go po niej czyści, problem w tym że Antek je 4 razy 'obiad' i wtym 1-2 słoiczek Hippa i jestem w kropce bo skąd ja mam mieć pomysły i czas na robienei 4 róznych dań? Owoce u nas są zakazane, bo nie toleruje dwucukrów. większość warzyw go czyści i boli brzuch.
Też u nas chyba idzie ku alergi wziewnej - tzw marsza alergiczny - to częsta zmiana sytuacji u dzieci. Antek dostawał na osłonę jelit lacidoenteri lacidofil - zostaliśmy obecnie przy tym drugim. Dostaje ketotifen (antyalerg). Badń miał multum ale na tym nie kończymy - byliśmy 2 razy w szpitalu i w styczniu będziemy szli 3ci raz i też będziemy badać się w kierunku celikali - nie da się tego sprawdzić na oko ani poprzez 2 tyg eliminację glutenu!!! Badania są ciężkie bo wyniki nie są jednoznaczne :( Antek jeden ma powyżej normy i będziemy ten i jeszcze 2 powtarzać w styczniu, + IgE które ma dość wysokie (wskażnik alergii) + immonoglobuliny (odporonościowe) + ciągłe badanie w swoim zakresie kału - ph (ciągle kawśne_, ciała redukujące (ostatnio znikły - świadczą o nietolerancji laktozy) i stopień strawienia różnych rzeczy (ogólnie Antul nic nie trawi). Będziemy teraz rozpoczynać kurację kreonem - enzym trzustki aby więcej wchłaniał i przybierał na wadze. Antek jest bardzo niespokojnym dzieckiem i jak mu ni cnie dolega to serce się kraja jak widzisz jego uśmiech i myślisz że gdyby wszystko było OK to byłby taki częściej. Noce są koszmarami - chociaż ostnio chyba bardziej za sprawą trzonowych zębów - pobudek w nocy kilkadziesiat: wicie się, wstawanie, wołanie mamy i taty, płacz, stękanie.
A, jeśli wyniki w kierunku celiakli znów będą słabe to albo 3 m-czna eliminacja glutenu i znów badania z krwi, potem znów prowokacja glutenem albo BIOPSJA (jedyne miarodajne badanie!).

Ale elaborat - no ale musiałam sobie ulżyć bo to mój temat nr 1 - annaz czytaj i pytaj i szukaj lekarza!

Jejku, skrzynka mi zaraz wybuchnie a ja muszę jechać po Zosię i zmienić opiekunkę.

UUUuu

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

hej

powiem Wam, że dziś Antos kiepski znów ma humor i już 2 razy ssał, ale już więcej nie będzie, dopiero na spanie. teraz śpi na drugiej drzemce, no ale pierwsza była po 10.00. biedak, markotny - pogoda i zęby..na spacerze prawie mi ze skarpy do stawu wleciał, w domu uderzył mnie drzwiami od szafki w głowę, jak coś z niej wyciągałam, przytrzasnął mi rękę drzwiczkami od pralki, rzucił książką w głowę moją - to wszystko przypadki, ale celowo kilka lądowań na podłodze z płaczem, ze ludzik nie jeździ na wozie strażackim, , i sięgnął za pomocą koła z piramidki garnuszek na kuchence.. o zgrozo.. na szczęście przewrócił go nie na siebie, tylko w głąb kuchenki. ja oczywiście stałam obok, ale to sekunda, a on taki wysoki i szybki. no i płacz co chwila, myślałam, ze głodny, dużo zjadł, ale był zmęczony i dostał mleczko od mamusi i śpi. moje maleństwo, żal mi go, jak ma taki kiepski dzień, ale najważniejsze, że jestem przy nim i mu pomagam na ile mogę radzić sobie z tym wszystkim;) no i wiem, że mogę gotować już tylko na tylnych palnikach.

annaz pozostaje mi tylko napisać: filipka ma największe doświadczenie z alergiami, więc jej słuchaj!! przykro, ze tak źle i że z mężem się nie układa, to na pewno bardzo trudne, ale przecież jesteście rodziną, macie córeczkę i jest o co walczyć!!!

filipka ech, tak mi przykro po Twoim poście, jesteście już na pewno tym wszystkim bardzo zmęczeni... ja boje się trochę odstawić mojego Antka od piersi, bo widzę, jak wyszedł z wielu alergii w czasie mojego karmienia i nie wiem, co będzie potem, bo on nutramigenu ani bebilonu pepti nie akceptuje. ale może jogurty jest z małą zawartością tłuszczu. i ser biały twaróg.

asku ten kaszel to się pewnie jeszcze może utrzymać! super z kołem, fajnie jak się tak trafi na coś w dobrym stanie, ja poluje na kombinezon, ale jakos nie mogę nic znaleźć. zreszta, nie mam tu nigdzie w pobliżu żadnych sklepów, ani czasu, żeby jeździć. brawo za baję:)

blum jak się trzymasz bez papierosa?

mamaola ooo!! jak super, że taki nastrój:))) nawet nie wiesz, jak się cieszę:)) i mąż na miejscu, to miłego czasu razem:)))))

Odnośnik do komentarza

3nik ale dzień - ale skąd ja to znam. Antek tez ma takie dni - chodząca trąbka powietrza i taki nieszczęśnik ;)
Ja dlatego też nie raz Wam nie piszę bo mi serce się kraja i sobie np wyje pod nosem ;) ale fajnie mi nie jest bo tego nie obejmuję. Mam poczucie, że zrobiłam coś źle w ciąży, że może gdybym np dbała bardziej o dietę to by tak nie cierpiał - sama nie wiem ;(
Fajnie, że Twój Antul idzie do przodu z tymi ch****ymi alergiami. Mojemu niestety karmienie piersią nie służyło (wyszło po prawie 11 m-cach cycusiowania) - nie tolerował laktozy. Mój Antul jedzie na sinlacu - nutamigenu i pepti nie tknie, poza tym mają inne białka w składzie które go uczulają

Jejku jak późno a ja w robocie i się obrobić nie mogę.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Cud się stał i Leo już śpi!!! Nie pamiętam kiedy zasnął o 20 :) I cieszę się niezmiernie, bo jestem już zmęczona. Mąż po obiedzie znów się położył i od 15 wymyślałam Leo zabawy, bo jakiś taki nie do końca w humorze (myślę, ze nie dospał po drzemce, choć spał prawie 2,5h).
Dzisiejszym hitem było znów kółko graniaste i ... odkurzacz. Leo kazał go sobie wyciągnąć z szafy i włączyć do prądu i najpierw sam odkurzał (całkiem nieźle mu szło) a potem to ja musiałam go ganiać ze ssawką i przyssawać do niego, a on uciekał ;) Pół godziny zabawy z włączonym odkurzaczem... Ale niech ma skoro go to cieszy ;)

Mamy też nowe dźwięki - ciuchcia to ciuciu (bardzo ładnie mu wychodzi) i są próby nasladowania świnki - brum, brum :)))) lub takie szybkie oddychanie przez zeby ;) Poza tym nauczył się kicać jak króliczek :) I to wszystko w jedno popołudnie :)

Przyszła też do mnie w końcu ta paczka z farmy z bykiem (wcześniej dostałam tą następną z pieskiem) i chcąc Leo rozbawić udawałam że byk go goni i bodzie. Nie spodziewałam się, ze Leo za każdym razem jak zobaczy byka będzie chciał się tak bawić ;) To był trzeci hit dzisiejszego dnia ;)

blumchen
- he, he - a miałam Ci pisać, ze dobrze, ze wchodzisz na forum jak CI się chce fajkę zamiast jeść, bo to niskokaloryczne ;) A tu masz, ładne dokonania!

filipka - strasznie Wam współczuję. Już wcześniej wyobrażałam sobie, ze musicie mieć z tą dietą bardzo ciężko, ale jak przeczytałam opis... Masakra! I ciągle perspektywa kolejnych badań i kolejnych ograniczeń. I żadnej pewności, że będzie lepiej. Kochana, ja myślę, ze to co jemy w ciąży (oczywiście nie licząc ewidentnych toksyn) nie ma wpływu na jelitka, one przecież jeszcze wtedy nie pracują. Myślę, ze to nie Twoja wina. Być może zakres zniszczenia jelit czy to jak bardzo rozwinęła się alergia wynika ze zbyt późnej diagnozy (na dobrą sprawę nadal do końca nie wiecie co mu szkodzi), ale to nie Twoja wina. Odkąd pamiętam szukałaś przyczyn Antosia humorów, kiepskiego spania i ssania... Nie trać energii na obwinianie siebie, potrzebujesz jaj dla Antosia. Tulę Was bardzo mocno i życzę, byście wyszli z tego w jak najlepszej formie. Trzymaj się Kochana.

3nik - biedny Antoś. Ja też znam takie reakcje... Leo nie kładzie się na ziemię, ale rzuca przedmiotem, który sprawia mu kłopot i ucieka, zakrywa sobie oczy dłońmi i płacze, albo rzuca się na ścianę lub łóżko.... Ech, małe nerwusy... A z tymi garnkami to też miałam ostatnio incydent. Gotuję zazwyczaj właśnie na tylnych, ale musiałam coś jeszcze włączyć, więc chcąc nie chcąc włączyłam z przodu. I Leo choć wie, ze nunu, to podszedł jak błyskawica i dotknął garnka z gotującą wodą. Byłam tuż przy nim, ale i tak nie zdążyłam go złapać. Krzyknęłam, ale nie zdążył się już zatrzymać. Jego rączkę złapałam jak już dotykał. Na szczęście się nie poparzył, ale już wiem, że to niemożliwe by go upilnować. Choć postarałam się żeby pamiętał i przypominałam mu o tym garnku przez cały dzień. Dobrze, że Antoś nie ściągnął go na siebie! Czasem o włos od nieszczęścia! Mimo, ze tak bardzo się staramy i pilnujemy maluchów...
A Leo też dziś by cycał pół dnia...

annaz
- bardzo współczuję. Problemów wciąż przybywa i jest coraz trudniej... A nie myśleliście z mężem o pomocy dla par? Myślę, ze taka rozmowa szczera, ale w obecności trzeciej osoby mogłaby Wam dużo dać? Bardzo mi Ciebie szkoda.

A co do alergii, to na 20 mamy wizytę u alergologa, bo coś Leona znów wysypało liszajami, a maść nam się skończyła. I nei wiem, czy to na pewno przez wodę... Kapię go co 2-3 dzień już i wróciliśmy do intensywnego natłuszczania i ... nic, zero poprawy. Tak sobie myślę, ze może to jednak od mleka? Daję mu czasem takie kupne kaszki na mm... No i to co napisała annaz mnie zaniepokoiło - niespokojne noce świadczące o uczuleniu na gluten? Leo też nie bardzo chce jeść chleb... Musze o to wypytać na wizycie.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Mielismy dzi bardzo intenywny dzien. Ale są efekty. U mamy wszystkie prace konserwatorskie wykonane przez mojego meza ku radosci mojej mamy. Siostra zalatwila nam kurteczke grubą zimowa. Do tego dala nam w prezencie butki kozaczki, wiec mamy dwie pary. No i siostry koelzanka sprzedawala ubranka po swojej coreczce, wiec kupilam Julii pare spodenek, sukieneczki i bluzeczki. A mama kupila Julci sliczną futerkową-rozową kamizelke.
Do tego z apteki odebralam masc i juz pare razy ją zastosowalam. Mam nadzieje, ze efekty beda jutro widoczne.

A i musze sie Wam pochwalic, Jula coraz ladniej robi siku na nocnik, ze dzis zakupilam jej pierwsze majteczki i caly wieczor w nich chodzila :)) Jestem z niej taka dumna.

mamaola usmialam sie z byka hehe Widze, ze Leos lubi powtorkowe zabawy. Ciesze sie bardzo, ze maz Ci wrocil. Bedziesz miala pomoc i wsparcie psychiczne. A wlasnie sie mialam pytac co z farmą.

annaz Kochana przesylam Wam moc pozytywnych fluidkow, nic wiecej niestety nie moge zrobic. Zastanawiam sie tylko co mogloby wplynac na Twojego meza zeby sie zmienil, co moglo by nim w jakis sposob wstrzasnac, ze stanal w koncu na wysokosci zadania. Kochana w tym wszystkim jedyny plus taki, ze masz swoje Sloneczko-Olinke :)

blumchen ojej jakie ilosci, moze to tylko na poczatek. Ale Ty wiesz, ze trzymam mocno kciuki za Ciebie. Masz super postanowienie i wierze, ze Ci sie uda.

A mialam Wam pisac, pisalam wczoraj do gugi u nich wszystko w porzadku, tylko braka czasu, bo praca i szkola..... Guga napisala, ze sie postara odezwac w tym tygodniu.

aśku ja tez czytalam, ze powiekszone migdaly moga byc od zabkow, oby to tylko to. Hehe niezle wyczyny robisz w bawialni :)))))) A to nie jest tak, ze bawialnia jest dla dzieci ?? hehe Gratk iza nowe slowko :)))

filipka jak czytam jakie masz problemy z Antosiem i jak On mu sie sie meczyc to jest mi Was tak strasznie szkoda. Tulam Was mocno.

3nik ale macie dzis dzien, mam nadzieje, ze po po poludnie juz lepsze ? Antos widac dzis musial odreagowac ząbki :( Szczescie w nieszczesciu, ze nic sie nie stalo. Ja jak gotuje to juz musze odwracac uchwyty garnkow z drugij strony czy patelni, bo Jula tez juz sciaga. Jutro bedzie lepszy dla Was dzien. Wierze w to i sobie odpoczniecie :))

Dobrej nocy

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

kochane

po drzemce lepiej, na kolacje micha kaszy jęczmiennej i abam i sietem czyli chleb z serkiem;) a spać poszedł 21.40. oj, i ja się do alergologa wybiorę, bo muszę omówić co i jak przy odstawianiu. tyle że ja mu chemii nie chce dawać, więc pewnie znów oleję to, co przepisze..
udało się i dostał cycusia dopiero na noc:) więc dziś tylko dwa karmienia, okupione to jednak płaczem i moim wysiłkiem;)

mamaola piękna godzina na położenie spać i jakie sukcesy w jedno popołudnie!! odkurzacz i byk pogonili malucha:)) u nas znów do łask wrócił bączek, ale jak mam puszczać go piętnasty raz, to ..;) sam puści dwa razy i woli, jak ja. więc puszczam , bo dla niego taka radość:))ino i czytanie "Kataru", tez kilka razy pod rząd;)u nas na ziemię rzuca się tylko jak na niej siedzi, a tak to tez kanapy, łózka, fotele..teraz masz męża, będzie łatwiej!! a jak Ci się podoba Gąsienica? a Leoś się zainteresował?

adria o, jaki owocny dzień!!! toście się obłowiły:)) gratuluje nocniczka, wspaniale, o tyle będzie Ci łatwiej, u nas w tej kwestii masakra - Antos ładnie nawet pokazuje, ale często jak już zrobi;) ale niestety nocnik parzy i nie da się go na nim posadzić.. a kiedyś tak ładnie siadał.

guga kochana, dobrze że wszytko OK, ja tak tęsknię do Twoich postów, czekam!!

limonia napiszę tylko tyle: M jak miłość bez Hanki się obejdzie, ale parentingowy serial Lipiec 2010 bez Limoni już nie!!:)))

Odnośnik do komentarza

zoska sie przestawila ;/ z nieznanych mi powodow nie zasnie predzej jak o 22.30;/i tak juz od kilku dni;/
coprawda przesypia cala noc,ale wieczory sa takie dlugie;/ ze wlasnie zaczynam prace, bo musze ja zrobic;/

poczytalam w dzien co u was ale nie mam sil pisac;/

napisze tylko ze dzis przyszedl kombinezon ktory zamowilam zosi i jest super;) nie jest sztywny, sliczniutki , tani i wydaje sie praktyczny takze jakby ktoras potrzebowala zamowic jest super;)
zoska ma 80 cm, ja zamowilam 86 wiec jak patrze to na zime przy krubszych ciuchach pod spodem bedzie w sam raz;))

dobranoc

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witam witam

Jestem dzis szczesliwa, bo odparzenie Julci jest o wiele bledsze. Dzis dwa razy po godzinie biegala bez pieluszki, się wietrzyła. Mam nadzieje, ze jeszcze dwa lub trzy dni i bedzie ok.

Noc cos ciezka, Jula od 4 do 6 zmieniala chyba ze 100 razy pozycje. No i wstala o 7 :(

Ja wlasnie zrobilam sobie kawusie, obiad dochodzi ;) zrobilam dzis zrazy z piersi z kurczaka z papryką, kielbaska i serem, sosik grzybowy, do tego ziemniaki duszone i por ze smietana. A Jula ma kurczaka gotowanego i marchewke duszona.
Miala jesc dzis z nami, ale jakos balam sie jej dac piersi duszone w grzybach.

My mamy dzis debiut, zostajemy same na noc, maz na 17 ta jedzie do pracy, az mi sie nie chce mysle brr...
Plus meza pracy na razie jest taki, ze caly dzien jest w domu :)

3nik ja to jestem mądra, trzy razy czytalam abam i sietem i mysle, jakie Asia pomylila literki co miala na mysli. No i w koncu sie poddalam i .............. przeczytalam dalej heheh Piekny ma Antos slownik :)) Fajnie, ze po drzemce lepiej :) A jak dzis u Was ??

LiMonia 3nik Ci pieknie napisala, ze nasz serial bez Ciebie nie jest tak doskonaly jak byl. Kochana wroc do nas i pisz :))

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Noc taka sobie - dużo pobudek i od 5:50 do 8 spanie tylko z cycem w buzi, bez cyca - płacz :/ Oj, niech już wyjdą te zęby!

A do mojego karmnika oprócz sikorek zawitały też wróble i dzwońce :) Robi się wesoło i kolorowo :)

adria - super, ze odparzenie znika :) Może i noce będa lepsze.
Powodzenia w nocy, coć wiem, ze na pewno dacie sobie radę! A psa bierzesz do domu?
Super, ze sprawa z kurteczką załatwiona :) No i piękne sukcesy nocnikowe :) Ja ponoć jak miałam 1,5 roku to chodziłam bez pieluchy zupełnie, mój brat jeszcze wcześniej. A z Leo to się jeszcze pomęcze ;) - opis o 3nik ;)

agatcha
- oj, widzisz, teraz i Zosia nie może wieczorem zasnąć. Leo wczoraj poszedł w końcu normalnie spać, ale nie wiem, czy kryzys minął, czy to tylko jednorazowy powrót normalności? Oby u Was szybko minęło.

3nik
- pięknie sobie radzicie. U mnie regres :/ A Leo też na kolację jadł kaszę jęczmienną z warzywami i mięskiem - wtrąbił całą miskę, a chwilkę wcześniej kaszkę z jabłkami z podwieczorku, którego nie ruszył (za to zjadł 2 mandarynki i kilka orzechów). W ogóle coś ostatnio apetyt mu dopisuje (choć niekoniecznie na to co mu akurat podaję) - dziś rano zjadł normalną białą kiełbaskę, chlebem wzgardził, za to poprawił całym kubkiem owocowego jogurtu :)
Ciekawa jestem co Wam powie alergolog o odstawieniu. A ja chyba też dojrzewam. Szczególnie po takiej nocy jak dziś...
U nas też nocnik be... Dziś rano po wstaniu Leo mi pokazuje, ze chce siusiu (dotyka pieluchy) - pytam: "chcesz siusiu?" - on odpowiada "tak". Pytam: "zrobisz siusiu na nocnik?" - "nie". Posadziłam go i tak, to od razu zszedł. Po czym pobiegł do kuchni i zaczął sikać na podłogę. Szybko go zabrałam i posadziłąm na toalecie - od razu mama i mama i chce schodzić. Siku ani kropelki. W końcu wsadziłam go do wanny i tam troszkę zrobił, ale niedużo. I potem znów na podłogę :/ Tłumaczę mu, że nie wolno, że to brzydko i że trzeba do nocniczka. A on mi na to, ze chce na podłogę :/ I co mam z nim zrobić?
A, w gąsienicy najbardziej podobają się dziurki :)))

Leo się właśnie obudził. Spał całą godzinę :/ Na szczęście idziemy dziś na obiad do teściów.

Miłego dnia.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witam :)

    Mamaola
tak u ptych ida pirwsze trzonowe kupy sie jakby uspokoiły ,ale to oddychanie w nocy kiepski .Tak mu charczy ,ale spi nawet ładnie oczywiscie jak u Ciebie nad ranem cyc czesciej,ale mi sie wydaje ze to z głodu po całej nocy.Uśmiałam się z odkurzacza że ganiasz Leosia :) i wsysasz go he he
    Annaz
oj to niestety duza alergia:(biedulki jesteście tyle problemów miejmy nadzieje ,ze zdrówko wróci to najważniejsze ,a mąz szkoda gadać tacy faceci:/trzymaj się ! co do humorku teraz jestem mamą i humorku brak ,ale takiego .Nie mam juz czasu na głupoty które mnie śmieszyły:)
    Adria
to maz na nocke idzie ,a idzie mu jakos tzn nie chce mu sie spać? czasem cieżko sie przestawić. Super pupa zdrowa prawie ptych juz ma tez ok.az zaczął znowu kupy walić :)
    Filipka
az strach czytać co piszesz :( do tego jeszcze pracujesz .jestes slilna :) Zdrówka dla Antosia.
    3nik
Antos dał Ci popalić ,żwy chłopak i szybki .Tak :/brak cycka denerwuje maluchy :/ ale 2 karmienia to super :)
    Agatcha
mówisz e super jest kombinezon ,i wystarczająco gruby? bo na zdjeciu to nie wyglądał:)

==== wiecie co mówiłam od dawna ptychowi że owieczka robi me a on nic:) dzis przyszła kolezanka i mówi mu raz że owieczka robi be i ptych mówi be:) ja głupol straszny żle mówiłam wiec ptych po co miał po mnie żle powtarzać:)
=====a i ptych ćwiczy podnosi jedną ręką swoje duze auto.

Odnośnik do komentarza

Spedzilismy dzis cudowny dzien :) Bylismy na spacerze w lesie, Julka, to, az niemozliwe, ale caly spacer szla, a raczej biegala na nozkach :) Maz byl pelen podziwu. Zazwyczaj po kilkudziesieciu metrach chciala juz na rece.
Wymyslilam jej dzis w lesie swietną zabawe. Caly czas chodzila i mowila: huhu huhu, szukala sowy. Wiec podchodzilysmy do duzych drzew i pukalysmy w nie, mowiac: Dzien Dobry, czy tu mieszka pani sowa ?? Po czym Jula z wielkim okrzykiem leciala do nastepnego drzewka, mowiac: niem (czyt. nie ma) huhu :)))

A po spacerze robilysmy z kolorowego papieru ptaszki. Bylo cudownie, Jula sie bardzo zaangazowala, bo operowala klejem, przyklejala mi to co mowilam, z moja mala pomoca.

A tak w ogole to Wam powiem, ze mi strasznie smutno bez meza :(((

aśku mezowi poki co bedzie sie ciezko przestawic, to taki wielki Spioch :)) Jednak najwieksze ma obawy co do podjazdu do Biedronek, gdyz siec biedronek nie ma specjalnych podjazdow do magazynow, tylko niejednokrotnie manewruje sie autem miedzy osobowymi pojazdami, drzewami, chodnikami, plotami itd... No i za kazde uszkodzenie auta odpowiada kierowca, a jakby nie bylo przyczepa + auto to w sumie 24 metry :/ Smialam sie, z Was :)))) Ptysiu niepoprawnych rzeczy sie nie uczy hehe

blumchen Kochana bardzo Ci wspolczuje, ja na sama mysl o dentyscie mdleje :(

mamaola Julka tez spala dzis godzine, dlatego juz ją polozylam, bo byla bardzo spiaca. Myslalam, ze na pierwszy raz posiedzi ze mna dluzej, ale nie dala rady. A co do karmnika to dzieki za przypomnienie, u nas sa juz sikorki, trzeba wiec je zaczac dokarmiac, bo na dworze coraz zimniej. A jak sie czujesz ?? Nadal jestes pelna sil i okres mdlasci minal ?

Milego wieczoru

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...