Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Hej dziewczyny. Dawno mnie nie było. Zagląda często i staram się być na bierząco, ale żeby pisać to już nie starcza mi czasu. Zapisałam się na Krav Maga Onlu Woman. To jest to co trenuje mój mąż tyle że dla początkujących i tylko dla kobiet:)
Wasze dzieciaczki pięknie mówią i ile słów?! Mikołaj tylko mama w różnych kombinacjach :) No i czasem baba powie. Mówić nic innego nie chce tylko po swojemu jak dużo mlodsze dziecko. Ale za to wszystko rozumie co się do niego mówi. Wykonuje proste polecenia Kiwa głową na tak, albo na nie, macha rączką na papa i przesyła buziaki no i całuje wszystkich jak leci:) Jeszcze nie miał szczepień po roczku bo był przeziembiony dopiero mu katar przeszedł i jutro mam zadzwonić umówić go na wizytę. Dużo u mnie się dzieje. Szwagierka jest ciężko chora. Jedna pompka serca wogóle jej nie pracuje i będzie musiała mieć zastawkę. A ma dopiero 20 lat?! a najgorsze że nie zdaje sobie sprawy że w każdej chwili jej serce może nie podołać ciśnieniu i może umrzeć... Nie chce iść do szpitala a powinna od tygodnia leżeć na OIOMie... aż brak słów ...

A z milszych rzeczy to mąż zaczyna trenować początkujących:) W tym tygodniu ma asystować swojemu trenerowi a juz w krótce ma zacząć własne treningi:) Jestem z niego dumna!! :)

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

hej

chwila dla mnie:) ile można pracować.. już mam dość..gratuluje wszystkim słówek!!! czasem uśmiać się można!to ja tez słownik podaję, sama się zdziwiłam, że tyle:
mama
tata
Ania - Ania (sąsiadka) i Antoś
czo to - co to
kaka - kaczka, ptaki i zwierzaki
koko kura i pingwin ( ?)
Pan
pani
panjeee Pan Jezus
Aba/abam - chleb
pa - patyk, papa, picie, kupa;)
aaaa spać
brym/brum - auto/autobus
buty
ba - piłka
bamby - bambolandia - bo czytamy Bambolandię Musierowicz;) i mi ja przynois mówiąc Bamby;)
buka - ksiązka
bikom bikom - czytać
baba, baban - banan
babcie - babcia, dziadek
apa - na ręce
maaamm - kot
ne ne - nie nie
tak
teń/ten - tanczyć, muzyka
ne cem - nie chcę i kręci główką

:))

katar nadal jest, w nocy mocniej kaszlał, ale jak chodzi to OK, ale mąż zaprawiony..ech, a tyle pracy..

mamaola z basenem super, wiedziałam, że Mu się spodoba:)) ale dałaś radę w szatni ogarnąć jego i siebie, podziwiam!! hasło: englishtips.org, fajnie z praniem Leo pomógł:)) a jak dziąsło? a myślisz, że herbitussin mogę ssać, jakby mnie zaczęło boleć gardło?

rudzia fajnie, że jesteś:) no i zdrowia dla Mikiego i dla szwagierki oczywiście.. pogratuluj mężowi:)) miłych zajęć!

realne miałam pytać, jak Ty dajesz radę z karmieniem, jak Madzia w klubiku? odciągasz? fajna www:))

agatcha super z nockami, a mleko, jak dziewczyny piszą niekapek lub zwykły kubek:)

limonia ładne osiągnięcia, to może trochę da wytchnienia i posiedzi spokojnie budując na ziemi;) hasło do helen doron podałam w poście do mamayoli:)

adria jak u Was?

aśku katary Was już opuściły?

Odnośnik do komentarza

3nik - dzieki,
a co do karmien nie mam problemow, nie musze odciagac ani nic takiego, jakos tak nie czuje takiej potrzeby, a jak Magda przychodzi po południu to wszystko ładnie wyciaga :D
Magda od 2 dni z klubu wraca z sucha pielucha :D
tzn wczoraj podczas powrotu zaczela pokazywac na nocnik [na dole wozka mamy turystyczny] i niestety zsikala sie jakies 15 minut od domu, ale padalo to nie mialam jej jak wysadzic.
zobaczymy jak bedzie dzisiaj bo rano nie chciala zrobic kupy...

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Hej.

My dziś mieliśmy piękną noc :) Leo zasnął o 22 i obudził się na mleczko o 1:50, potem dopiero o 4:50 :)) Później nie bardzo pamiętam, ale już było jasno. Pewnie po 6. Wstaliśmy o 8, ale Leo niestety nie wyspał się i taki trochę rano marudny. Mam nadzieję, ze teraz odrobi braki w spaniu i popołudnie będzie milutkie.

realne - to chyba znaczy, że babki w klubiku w końcu ją wysadzają :) No i nie dziwię się że Madzia nie doniosła... Super, że tak Ci komunikuje to siusianie... U nas do tego daleka droga... Leo najbardziej lubi latać na golasa i sikać na podłogę. O komunikacji nei ma mowy ;)

3nik - o udało się :) To będziemy słuchać. Dzięki :)))
No w szatni było cieżko po basenie, bo Leosia jak juz ubrałam, to koniecznie chciał się przytulać, a ze mnie kapało. Ale fajnie się udało, bo jedna mama włożyła do turystycznego łóżeczka swoją 10 mies. córeczkę i Leo do niej przez siateczkę gadał i zaczepiał ją :) A ja się w tym czasie wytarłam i ubrałam. Zobaczymy jak będzie następnym razem.
To Antoś też ma świetny słownik! Szczególnie koko na pingwina :) No właśnie jak się tak skoncentrować i wszystko zapisać to okazuje się, ze sporo tego. A Antosiowe słówka przypomiay mi jeszcze kilak Leosiowych. Bo ba to u nas lampa i huśtawka/huśtać a ne to też nie.
A, zrobiłam z tej strony z przepisami co polecałaś takie paszteciki z kiszoną kapustą i Leosiowi bardzo przypadły do gustu :)
A herbitussin możesz, tylko nie w dużych ilościach, bo szałwia ma działanie hamujące laktację! Ja stosowałam jakieś ziołowe do ssania i też miały szałwię, ale chyba nic się nei stało.

rudzia - hej, fajnie, ze się odzywasz. Gratulacje dla męża i dla Ciebie :) Ty też będziesz walczyć???

adria - gdzie jesteś???

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola narazie na treningach będzie więcej samoobrony. Ale od następnego sezonu pewnie i walka się zacznie:) Jakiś czas temu napadnięto na siostre mojej znajomej niedaleko mnie, a ja często tamtą drogą chodzę sama, więc wzięłam się żeby czuć się po prostu bezpiecznie:)

A co do Mikołaja to ma już 10 ząbków. Górne ma 1,2 i 4. A dolne tylko 1 i 2, Zasypia na noc 19-20 i śpi do 6-7 rano. Już nie pije mleka w nocy od kilku tygodni, ale butelke z piciem musi mieć w zasięgu. Sam przez sen ją sobie bierze a jak jest pusta to ją wyrzuca.

http://mikolaj-jerzy.aguagu.pl/suwaczek/suwak3/a.png
http://www.suwaczki.com/tickers/f2wlclb1g6nwf2d6.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie

Ledwo dzis ruszam rekami, caly dzien spedzilam u mamy na malowaniu. Mama zajela sie Julia, a ja malowalam pokoj i lazienke. Chyba dzis wczesniej sie polzoe, choc musze zrobic porzadek z papierami, wiec nie wiem jak pojdzie.

Dziewczyny nie chce zapeszac, ale Julia chyba jest spokojniejsza po tych ziolach i aromaterapii. Dzis mija tydzien jak sie nie zaniosła, choc kiedys byla przerwa prawie miesieczna. Dzis wyobrazcie sobie jechalam do mamy ok 30 km w jedna i 30 km w druga strone i Julia ku mojemu ogromnemu zdziwieniu siedziala w foteliku i opowiadala mi co widzi, bylo muuuuu, ichacha (konik) brum brum, hau hau i tak wkolo. W ogole nie musialam jej zabawiac. Bardzo sie ciesze, bo ostatnio jazdy byly kiepskie.
Ponadto u mamy byla bardzo grzeczna, chodzila z mama po dworze, w domu ogladaly ksiazeczki, tylko od czasu do czau przychodzila do mnie, zeby zerknac czy jestem.
Teraz juz zmeczona spi. Miala w dzien tylko jedna drzemke.
Niestety z jedzeniem coraz gorzej, nie pozwala sie karmic, je tylko sama, a wiadomo ile zje jak sie sama karmi :((( do tego najgorsze, ze dzis rano nie chciala mleka. Ja wiem, ze moze dziecko nie potrzebowac jedzenia, ale zeby prawie w ogole ???

mamaola dziekuje Ci kochana za sms'ka, mialam Wam wczoraj napisac, ze mnie dzis nie bedzie, ale z mezem siedzielismy do pozna i debatowalismy na rozne tematy, m.in. wychowania dzieci i tak zeszlo, ze za pozno juz bylo na wlaczenie komputera. A mam do Ciebie pytanko: po jakim czasie ziola zaczynaja dzialac ?? Od razu czy moze po paru dniach ??
Jak tam Leos w piasku ?? Pewnie zadowolony, a wozek przezyl ?? Czysty ? Hehe Bardzo ciekawy slownik ma Leo, najbardziej podobaja mi sie klucze. Super nocka, oby tak dalej. Swietnie z basenem, Leos sie wymeczyl to potem musial odespac.

3nik fajnie, ze u Was nie rozwija sie choroba w zla strone, tylko idzie ku dobremu, jeszcze dzisn dwa i bedzie po katarku. Tez macie pokazny slownik, najlepsze oczywiscie koko hehehe skad dzieciom sie to bierze :))))))))))

aśku a co tam u Was ?? Jak zdrowko ?

rudzia ojej slabo mi sie zrobilo jak przeczytalam o Twojej szwagierce. To ta co zajmowala sie Mikolajem czasem ?

realne super z sucha pieluszka ?? Panie sobie chyba wziely do serca :)

A u nas chyba idą piątki, Julka bardzo sie slini. To juz ostatnie mleczne zeby ?? Tzn. piatki ?

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

hej mamusie

ja standardowo na chwilke;))) zosia kolejna noc przespala w calosci;)a dzis zasnela bez meczarni;))) moze przelom;)

mamaola zosia nie zasypia z butelka ani na butelce;) generalnie nie pije sama tylko ja zawsze trzymam jej butle i rzadko sie zdarza aby przy jedzeniu zasnela. no ale zeby myje zawsze przy kapieli a przeciez to blad;/ teraz bede myla zaraz po butli;)

a jak widze co wasze dzieci mowia jestem pod wrazeniem;)
zosia mowi"
mama
tata baba niania (ania), dada (dziadzia), ycia(ciocia) noi tak brumm miaaa(na kotka), a konicki kozki i jak ktos placze to nasladuje;)
i to chyba wiekszosc, czasem cos doda;) a noi da(na daj) i nie;)))

a jeszcze sie pochwale nowym nabytkiem-mamy kotka;) chcialam dla zosi psa ale jeszcze za mala, a kotki kocha i dzis na spaceze wyskoczyl nam z krzakow piekny maly rudy kotek;)) dostal mleczko i juz jest nasz;) zosia go troche meczy ale siedzi ladnie w garazu i staram sie ja pilnowac bo szkoda zwierzecia;))

caluje

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Hej babeczki, ależ jestem wymemłana... Leo spał na drzemce znów prawie 3h, ale tym razem po godzince spał już tylko jak ja leżałam obok. Troszkę udało mi się zdrzemnąć, ale głównie to sobie patrzyłam na niego i chłonęłam ciepełko :) Szkoda tylko, ze w międzyczasie dom się sam nie posprzątał i obiad nie zrobił :/ Ale cóż, maluszek najważniejszy.

Na obiadek mieliśmy wspomnienie z dzieciństwa :) Ryż zapiekany z jabłkami :) Korzystam że męża nie ma i robię obiadki też bez mięsa. On niby wszystko je, ale woli mięsko ;) No i Leosiowi smakowało. On w ogóle lubi jabłka :)

Po obiadku mieliśmy plac zabaw. A wieczorem mały wypadek w wannie. Zaraz jak małęgo włożyłam do kąpieli to pękło mu dziąsełko i zaczął się płacz. Więc z kąpieli nici, cała buźka we krwi... Ja tego nie potrafię pojąć, ze natura tak to urządziła, ze takie maluszki muszą tyle cierpieć! Leon już 3 miesiac przeżywa te czwórki. A ile jeszcze przed nami? To nie fair. Jakbym tylko mogła to zabrałabym od niego cały ból :(

adria - fotki śliczne :) Julcia ma fajniutkie spodenki :) Ktoś z Wami jeszcze był, czy znaleźliście sobie statyw? Widzę, ze Julcia też lubi zabawę w chowanego? Leo mógłby się prawie non stop w to bawić.
Wyprzedziłaś mnie, bo miałam zamiar dziś Cię pytać jak tam zanoszenie i czy było odkąd dajesz ziółka. Bardzo się cieszę, że jest poprawa. Odpukać ;) A zioła działaja naturalnie od razu, tak jak tabletka, ale wraz z regularnym stosownaiem ich działanie się zwiększa.
Super, ze Julia w aucie taka grzeczna :) Ja zauważyłam, ze jak Leo jedzie tylko ze mną i ja kieruję, to jest spokojniejszy niż jak jedziemy we trójkę. Może rozumie, ze nie mogę się nim zająć?
A wózek przeżył :) Oberwał kilkanaście garści piasku, ale wywróciłam na drugą stronę i już było po kłopocie ;)
A co do jedzenia, to jeśli Cię to pocieszy to Leo dziś zjadł na śniadanie 1/3 małego kubeczka jogurtu, na drugie śniadanie 1/2 pasztecika z kapustą, na obiad 2 łyżki ryżu z jabłkami a na kolację 1/4 pasztecika. I takie ilości u nas z małymi wyjątkami od dobrych kilku tygodni. Tyle, że on jeszcze mleko pije. Ale niezbyt duże ilości. Trudno powiedzieć :/

agatcha - no najlepiej myć przed samym spaniem, bo wtedy ślina nie oczyszcza ząbków i bakterie robią swoje. Ja mam nadzieję, ze Leonowi nic nie będzie, bo on zasypia przy piersi. O tyle dobrze, ze ssanie piersi ma trochę inny mechanizm i mleko nie obkleja zębów jak przy smoczku, poza tym zawiera substancję hamującą próchnicę. No i ma tylko cukier mleczny. Ale i tak trochę się martwię...
Piękne znalezisko :) Lubię kotki :) Zrób koniecznie zdjątko Zosi z kociaczkiem.
No i wcale nie taki mały zasób słów :)

rudzia - a kiedy wracasz do pracy?
Gratuluję nocy! Pięknie :) I samoobsługa :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola maz kupil statyw, dzieki temu mozemy wreszcie robic fotki razem :))) u nas z autem jest podobnie, jak jestem tylko z Julą wtedy jest grzeczniejsza :) chyba dzieci tak maja :)) ojej wspolczuje Leosiowi bardzo tym ząbkowych przezyc, dla mnie to tez niezrozumiale czemu tak jest to "urzadzone" szkoda Maluszkow. Co do jedzenia to chyba taki wiek, przestaje sie tym powoli przejmowac, bo do glowy dostane. Widac tyle Julia potrzebuje. Leos tez je jak wrobelek, choc takie pysznosci jak ryz z jablkami to ja moge jesc kilogramami :)) Pychotka. U nas odwrotnie:ja miesna, maz mniej.

Dobrej Nocy

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witam :)
Dziś rano zbudził naszą trójeczkę telefon,była 7:40 :36_1_1:
Po południu mięliśmy w związku z tym 1 drzemkę,ale za to 2godz :)
Majcia dzisiaj rządziła na całego,aż padam z nóg ... od kilku dni wsuwa banana tylko jak dostanie go w skórce do ręki hehe
Dziewczyny a jak dajecie dziecku np winogron,czy pomidora to obieracie go ze skórki??
Moja siostra wczoraj była na wizycie u gin,własnie wkroczyła w 38 tydzień i lekarz ją troszke postraszył ;) Oczywiście Mała jest zdrowa, waży już 3,5kg i ma dużą główkę hehe- siostra już boi się porodu,poprzednie były umówione co do dnia i trwały zaledwie 45minut,ale zobaczymy co będzie teraz ;]

Agatcha ... pewnie,nie ma jak nocka ciurkiem przespana :) ...a kaszkę dajesz przez butelkę czy łyżeczką?? oo dzisiaj też nocka przespana-super,oby tak dalej!!
My też smoka uzywalismy też tylko do zasypiania,ale nie chcieliśmy już dłużej czekać i 1 września postawiliśy na swoje :) Do usypiania jak zwykle włączyłam Mai kołysanki,połozyłam sie obok i dałam ulubioną żabkę przytulanką-ale już bez smoka. Oczywiście dopominała się,pokazywała paluszkiem na buźkę by jej dać,ale wtedy tuliłam ja,głaskałam i nuciłam ... płkała troszkę ale byłam nieugięta-wciąż sobie powtarzała że to dla jej dobra. W sumie przy pierwszej próbie było więcej płaczu,teraz to było raczej takie skarżenie z zawodzeniem-ale udało się. No nie ukrywam,że Maja potrzebuje teraz zdecydowanie więcej czasu na wyciszenie,ale dajemy radę :)
No wierzę jak musi Ci być ciężko wychodzić do pracy :( ... a Zosia z kim wtedy zostaje??
Ooo kotka macie,super!!Ja uwielbiam koty :) Uważaj tylko żeby Zosieńki nie podrapał!!

Mamaola Brawo dla dziadka - debiut udany,a Leoś szczęśliwy!!!Dobrze,że Leon taki spokojny,zawsze to możecie sobie gdzieś pojechać sami,a nie autobusem :) U nas w aucie na odwrót,odkąd Maja chodzi to wyrywa się z fotelika :(
To Leoś też już sobie może porozmawiać :) tylko w innych tematach niż Maja :) Pewnie z Ptysiem od AśKu chłopaki by sobie o brumbrumach mogli pogadać :)
Nie no,ale z tym praniem to mnie powaliliście z nóg -pięknie :brawo: i jaki z Leosia pomocnik-słodziaczek!!!!
Pięknie pospaliście w nocy i w dzień aż 3 godz -oby tak dalej :)
O kurcze,dziąsełko pękło :( wiem,na pewno zabrałabyś cały ból,my mamy nie możęmy patrzeć jak dzieci cierpią... może teraz już nastąpi jakiś przełom i ząbki wyjdą!!!

Rudzia ooo, czyli ostro zaczynasz trenować -fajnie,a w domu pewnie na mężu ćwiczysz :) To pięknie sobie Miki radzi :) pewnie nie chce mu się jeszcze mówić - cicha woda,a jak zacznie to pewnie całymi ciągami słówek :) Czyli czeka Was szczepienie,mam nadzieję że ominą Was gorączka i inne świństwa-czego Wam oczywiście życzę!!
Oj ciężka sprawa z serduchem :( może ona potrzebuje czasu żeby do tego dojrzeć ... oby tylko jak najszybciej!!
Brawo dla męża,jeszcze trochę a będziesz Go wspomagać :)

3nikOj to dalej katarek męczy :( i męża też :( a Ty jak się trzymasz ?? A powiedz,wiadomo już u męża z pracą,odezwali się??
No pięknie Antek mówi :) ... a "buka" to pewnie z angielskiego? :)
Dzięki za hasło!! Maja dziś znów szalała .... chyba za dużo w nocy spała hehe

Adria Oj ręce bolą :( a tu robota wre :( ... ale na pewno mama zadowolona,że ma taka obrotną i pracowitą córkę :)
Pięknie Julcia jeździ autkiem,podziwiam Cię za odwagę,ja jeszcze sama z Mają nie jechałam. Cieszę się że Julcia się nie zanosi i mocno trzymam kciuki by tak juz zostało!!
Maja też ostatnio nie chce by ją karmić a sama rozrzuca,albo zgniata jedzenie .... taki czas może... A powiedz mi jak Ty podajesz Julci pomidorka,w skórce,w całości ??
Oooo,piątki już?? Szybciutko byłby komplet,ja ost czytałam,że 5tki wychodzą międzi 22 a 33 tygodniem - toby Juleńka zaszalała ;]
Tak jak pisałam,zdjęcia cudne!!!! A Wy uroczo-przesłodkie!!

realne DObrze,że panie w klubie w końcu porzadnie się za pracę wzięły!!

Dobrej nocki!!

Zdjęcia:
1- z uchatkami
2- wilk szukał Czerwonego Kapturka hehe
3- z tatusiem wśród kózek
4-a z mamusią szukamy koziołka matołka ;)
5- z małpką w tle ;)
cdn

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

WItajcie

Julia spala dzis z nami, wiec sie nie wyspalam, az mnie glowa boli :( Poranek za to byl cudowny, Julia sie obudzila, dawala nam buziaki i mowila jak nakrecona: mama, tata, mama, tata i tak na zmiane :))))))

Wczoraj nauczylam pokazywac Julcie wszystko z wierszyka: W pokoiku na stoliku, stalo mleczko i jajeczko...., az sie zdziwilam jak wiekszosc rzeczy zapamietala jak dzis rano z nia powtorzylam.

LiMonia zdjecia rewelacja, bedziecie miec pamiatke, Maja widac, ze zaciekawiona, zadnego zwierzatka nie przepuscila :)))) Wiesz co do piątek to nie wiem, tak mi sie wydaje, bo czemu by sie tak bardzo slinila ?? Moge sie mylic, ale dwa dni multum sliny. Co do pomidorka to obieram ze skorki, a winogron tez i wyciagam pestki jak sa duze, my mamy swwoj winogron-kilka odmian i zalezy ktory je, ale najczesciej jej daje ten duzy, podobny do zielonego-sklepowego i wtedy wyciagam, teraz jej robie deserek, banana mieszam z obranym winogronem, gniote widelcem i Jula sama wcina i wypija ten soczek :)
Pieknie pospaliscie, dobrze, ze telefon zadzwonil. Trzymam kciuki za siostre, wierze, ze wszystko bedzie dobrze :)))

mamaol a Wy wyspani dzis ???

3nik co tam u Ciebie ?? Nie pisalas wczoraj, pewnie zmeczona bylas.

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

    LIMonia
nic takiego przeciążone ścięgno ,upiedliwe bo raz boli raz nie.Maja ładnie i duzo mówi.:)
    Agatcha
o ale przespana noc oby tak dalej .
    Mamaola
Leoś też duzo mówi ,usmiałam się z brum brum to najlepsze i najbardziej używane słow:).Oj faceci oni kochają inaczej niz my.
    Realnie
a to i Magda duzo mówi zdolna do mówienia jest:)
    Rudzia
super sobie ćwiczysz i waga Ci chyba spadła :)
    3nik
o a ile i Antoś mówi :) super:) bo chłopcy raczej mnie mówią niz dziewcznki .jeszcze jest katar taki gęstawy.ja mam trochę w jednej dziurce:)
    Adria
dalej walcze z katarem ,zmeczona juz jestem trochę,ale daje radę:) no to się namalowa namalowałas:) ja tez myśle o malowaniu bo mam koszmarne sciany ,ale nie mogę sie zdecydować mam troche roboty ,nie i idzie mi nic. A do tego 2 roboty mi sie trafiły i muszę to jakos zorganizować.Szczerze to mi się nie chce ,ale moze troche zarobie i się rozkrece:)

--- to i ja dokompletu napisze co ptych mówi
tata lub tati
mama ( ale rzadko)
cita ( laptop :)
buta ( but )
brum ( wiadomo auto)
buuu ( krowa)
hu hu (sowa:)
ałłł ( kot:)
łuuu (pociąg)
puka puka( puk puk)
robi jeszcze kaczora i kukuryku ,ale nie wiem jak to napisać.
o he he i uptycha się uzbierało kilka słów.

Odnośnik do komentarza

Ja znów niewyspana :( Noc była okropna. Do 3 to jeszcze w miare - dużo pobudek, ale potem spanie, a potem to już było tylko wiercenie się po łóżku i płacz :/ Posmarowałam mu dziąsło, ale jeszcze się pomęczyliśmy trochę. Zasnał koło 5 i na szczeście już spał do rana. Ale i tak jestem wypompowana.

U nas dziś piękna pogoda, więc standardowo zaliczyliśmy plac zabaw. Ale wcześneij znów wieszałam z Leo pranie i nauczył się nowego słowa - kuje :) Bo za każdym razem jak mi coś podawał to mówiłam dziękuję :) Tylko muszę popracować nad zrozumieniem tego słowa, zeby nie myślał, ze to pranie ;)

A i jeszcze oglądaliśmy książeczkę, która nam się wcześniej zapodziała - z warzywami. I jak Leo zobaczył kukurydzę, to zaczął mówić kudza/kuja :)

Puszczałam mu ostatnio trochę piosenek na YT i teraz jak widzi laptopa, to się domaga. Nie wiem czemu mówi ioio na niego ;) Ale staram się nie puszczać mu często.

3nik - co tam u Ciebie? Ja właśnie piję kawę i jem jogobułę :)))

aśku - Mati ładnie zwierzaczki naśladuje :) Leo jakoś nie chce się nauczyć :/ No a o autach to by mogli sobie pogadać :)

adria - śliczna pobudka :)

limonia - super zdjęcia :) Mi się najbardziej podoba to z wilkiem :) Zresztą super zoo, że są szklane ściany i można tak zwierzątka podglądać :)
Leo najbardziej marudził w foteliku - wtedy od razu po zapięciu płakał - jak był na etapie raczkowania. Mam nadzieję, ze teraz już będzie coraz lepiej. W listopadzie planuję wizytę u obu prababć Leo - w Gorzowie i pod Poznaniem. I mam nadzieję, że dobrze zniesie podróż.
Co do obierania ze skórki to ja się dostosowuję do Leo. Z pomidora nei obieram, bo go wtedy nei zje. Natomiast obieram z jabłka, śliwek i winogron, bo i tak będzie nimi pluł. Choć on ostatnio z owoców tylko jabłka i maliny akceptuje... Coś nei chce jeść nic innego.
O, ładnie pospaliście :)

A ja się chyba położę zaraz do Leona. Na szczęście obiad mam z wczoraj.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witam :)
Pobudkę mięliśmy o 7 jak zwykle,ale noc miałam niespokojną .... Wczoraj wieczorem słyszałam jak coś szeleści w kuchni,mąz mówił że to pokrywka zsuwa się z worka, ale zbyt intensywne to było więc w końcu poszedł sprawdzić i okazało się,że w Mai flipsa wgryzała się mysz .... :noooo: ... było już za późno by szukać łapki na mysz,więc położyliśmy się spać,ale co to za spanie jak cały czas czuwałam,jak tylko usłyszałam szelest zaraz się budziłam i nasłuchiwałam skąd :ehhhhhh:
Ciągle się zastanawiam jak ta mysz się tu zjawiła,bo w końcu mieszkamy na 2 piętrze na poddaszu ....
Maja przed 13tą zasnęła,więc pewnie znów będzie tylko jedna drzemka :( Ostatnio tak się wzbrania przed położeniem jej spać,że już nie mam momentami siły do niej. Dziś ostatecznie, wzięłam ją na kolana,dałam jej żabkę i czytałam bajkę,aż w końcu zaczęła się wtulać we mnie i układać do snu, to wtedy ja odłożyłam do łóżka nucąc przy tym kołysanki :| ...pieron mały :]

Adria Widać że Julcia szczęśliwa wstała bo zobaczyła przy sobie i mamusię i tatusia :) No pięknie z wierszykiem-brawo,jak już opanujecie to koniecznie to utrwalcie i pochwalcie się oczywiście!!!
To by pasowało z ząbkami skoro się ślini i jeszcze ten brak apetytu.... oby tylko szybko wyszły!! A pomidorka kroisz na kawałeczki?? Ja też obieram ze skórki,ale nieraz Maja się strasznie niecierpliwi... dziś na śniadanko dopominała się naszych koktajlowych pomidorków z ogródka,to na szybko obierałam skórkę,ale skończyło się na tym,że pomidor się rozwalił w ręce ;/ My też właśnie mamy swój winogron,ale Maja ugniecionych owoców nie bardzo chce jeść,więc dajemy jej w rękę banana,czy obrane ze skórki winogronki,z tym że nie zawsze je gryzie ... ;/ czasem połyka w całości ;/

Aśku Oj to musiałaś pewnie gdzieś krzywo stanąć :( Maja ciągle coś mówi,dużo po swojemu i naśladuje czasem hehe Ptyś też pięknie mówi!! Ja też na początku myślała,że to pare słówek a codziennie cosik można byłoby dopisać :) Wczoraj Maja np nauczyła się wołać pić i mówi PiPi :) a dziś połączyła i wyszło " pipi kce" i od razu się dogadałyśmy :)
Zdrówka dla Was,niech już się kończy ten katarek!!

Mamaola Oj,pewnie ten krwiaczek w buźce bolał Leosia :( To odeśpijcie sobie koniecznie w dzień nockę!! O,nowe słówka-ślicznie!!! Dzieci nam się powoli rozkręcają,jescze trochę,a będziemy wspominać jak to było cicho jak nic nie mówiły :)
To wycieczka Wam się szykuje :) Pewnie pierwsza taka długa :) ale jak Leoś taki grzeczny to nie macie się co martwić,zawsze to przecież jeszcze jedno z Waś będzie przy nim :) ... i może się wypogodzi to o zoo zahaczycie :)
Ja właśnie dziś na sniadanie tak szybko chciałam Mai obrać pomidorka koktajlowego ,że w końcu rozgniotłam go w ręce :( Jak ost Maja zjadła winogrona ze skórką to wylądował w całości w kupce,wcześniej też była niespokojna i tak sobie myślę,że może jej w brzuszku to zalegało :/
Pewnie,wypoczywaj jak tylko możesz!!

Miłego dnia mamusie!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...