Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

3nik - ja dzis byłam padnięta - nie wiem czemu... cisnienie, przemieczenie, moze przed @ - a moze wszystko po troszku?
i jutro ma przyjechac moj tata - to bylo umowione wczesniej, ale sie dobrze zlozylo :D
dzwonie do mamy mowie co sie dzieje, a ta mowi mi zebym sie niczym nie przejmowala, bo tak moge miec bo ona wie ze jestem przemeczona i zebym sie balaganem nie przejmowala, bo tata do mnie przjezdza pomoc a nie na inspekcje etc... wiadomo ze ich definicja balaganu jest troszke bardziej rygorystyczna niz moja, ale trudno... mam nadzieje ze przezyje, ogarnelismy troszke, ale do ideału daleko, mam nadzieje ze tata przezyje jutro nasz balagan :D

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza


3nik
... taki chyba już urok naszych mam :] Kochają,ale narzekają hehe Zyczę spokojnej nocki-bez zapchanego noska!!

Mamaola Ojjj,znów test na "-"... szkoda :( .... ja ost w końcu miałam @ zaskakująco szybko,po 44,a nie jak dotychczas po 77 dniach hehe :) i liczę że może ten miesiąc przyniesie w końcu dobre wieści ;|
Jak Maję obserwuję,to ona też jak zje ok 12tej to lepiej jej się zasypia :]
Jakbym słyszała moją mamę :| Ona też mówi,że sama wychowała 3 dzieci,a tato średnio się garnął do opieki ... ale czasem jestem zła,że generalizuje wszystko... ja jestem do niej podobna,ale nie chcę brać na barki nieszczęść całego świata ;/ ... no ale w końcu to moja mama-tylko jej pozwalam na takie komentarze ;)
Życzę Wam spokojnej nocki!!

Już naprawdę uciekam ;] Dobranoc!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Dzien Dobry :)

Dzis sie wyspalam w koncu, mimo, ze Julia obudzila sie o 3-ej, wzielam ja do lozka swojego, bo spalam u niej w pokoju, bo wieczorem byla siostra i nie chcialam, zeby spala w sypialni. W pokoju bylo ciemno i Julia co chwila wstawala i sie rozgladala gdzie jest, potem przytulala sie czolem do mojego czola i patrzyla kto z nią spi, a jak mowilam: spij, mamusia jest z Toba to sie kladla, po czym znow wstawala i tak chyba z godzine, ale spala do 7-ej.
Teraz ma pierwsza drzemke, maz wroci z pracy ok 11 i pojedziemy na zakupy. Julia nie ma czapki, bucikow i bluz, moze akuratnie dostane gdzie w sklepie.

Ja wczoraj Julci zapewnilam spacer, spacer i hasanie na swiezym powietrzu :) Tak sie biedna wymeczyla, ze jak szlam do domu z nią to mi zasnela na rekach, nawet przebieranie pieluszki bylo na spiocha hehe Jula spala potem 3 godz. a w parku tak sie wybiegala, ze na deserek zjadla pol jabka startego na tarce, pol banana i cala brzoskwinie, wszystko jej zmieszalam i nie nadazylam dawac lyzeczka. A jak wstala to zjadla cala miseczke rosołku. Az sie milo zrobilo. Dzis tez pojedziemy do parku. mamaola chyba Cie ozłoce za pomysl z parkiem :)))))))))

mamaola tulam Cie mocno, wiem, ze jest Ci ciezko ! Myslalam o Tobie wczoraj caly dzien. Ja wiem jak to jest jak meza nie ma np. caly dzien i wszystko zalezy ode mnie, a Ty tyle czasu sama, dobrze, ze chociaz tesc Ci troszeczke pomaga - odciazy Cie chociaz na chwilke. A na joge chodzisz teraz jak meza nie ma ?? Kazda z mamus cos przezywa zwiazanego ze swoim dzieckiem. Ty przezywasz ząbki i biedniutki Leos sie meczy. Wytrzymajcie jeszcze troszke :)) a co do testu, to wiesz, moze tak ma byc, moze los nie chce Cie poki co obciazac dodatkowo obowiazkami, a jak z Leosiem bedzie juz spokojniej, bedzie przesypial choc czesc nocki bez pobudki to moze wtedy ?? Ja tak to sobie tlumacze za Ciebie.

LiMonia co do mamy to widzisz tak to jest, moja kolezanka ma podobnie, jej mama caly czas siedzi z dziecmi jej brata, pomaga we wszystkim, a jej pomaga niewiele, a wtrąca sie do wszystkiego, do wychowania, do ubierania itd. U mnie tego problemu nie ma z moją mama ale jest z kim innym w rodzinie. Nie bede tu pisac, bo ktos to czyta :))) ale uwierz mi to jest "pomoc niesprawiedliwa, bo bardzo, bardzo wymagająca" !!! Wiec łacze sie z Toba :) A co do mamy jeszcze, to wiesz, ze Cie bardzo kocha i chce dobrze. Dam Ci rade, ja widze sie z mama raz czy dwa razy w tygodniu i jesli mi np. zwroci jakos delikatnie uwage to mowie: dobrze, ok. I wtedy mama jest zadowolona i ja robie dalej swoje. Jest bez konfliktu :))) Cudownie Twoj maz sie zachowal :) ma u mnie medal :)) A Majeczka moze bedzie siatkarką, albo koszykarką skoro tak uwielbia pilke :) Pytalas mnie o meza siostre. Otoz ona jest tam juz 1o czy 11 lat i tam juz bedzie na stale, kupila z mezem dom, wyremontowala, ma tam prace, teraz bedzie dziecko, jej tam sie lepiej zyje i jest szczesliwa.

3nik co do klubiku to Limonia ma racje, jak jest wszysztko to nie ma nic :( Takie klubiki nastawiaja sie na szybki zysk, a tak naprawde czy dzieciaki sie czegos naucza ?? Co innego jak Wy - nastawiliscie sie na jeden kierunek jezyki i jestescie profesjonalną firma, nastawiona tylko na nauke tych jezykow. Na pewno dzieci by mialy wieksza korzysc. A cos juz postanowilas w sprawie tych zajec dla Maluszkow ? Pytalas mnie jak tam moja siostra i jej mezczyzna, otoz wszystko jest jak najlepiej, tylko wiesz, oni spotykaja sie codziennie, bo mieszkaja w jednej wiosce, no i troche dzieci na tym cierpią, bo siostra nie ma dla nich czasu :( Dzieciaki jej chodza do szkoly muzycznej dodatkowo, gimnazjum koncza ok 15 czy 16 potem jada pociagiem do muzycznej, siostra je odbiera ok 18 czy 19, wracaja do domu, jedza obiad, potem lekcje, a w miedzy czasie przyjezdza Andrzej i kiedy czas dla dzieci. Ja wiem, ze oni siedza razem sobie, ale gdzie jakas rozmowa tylko z mamą. Do tego problemy z siostry synem coraz wieksze, ma niepohamowane zlosci w sobie, jest okropnie nerwowy, ja jestem chyba jedyna osoba w rodzinie, przed ktora Kordian czuje respekt. Ale mnie niestety nie ma na codzien z nimi :(((( zebym im pomogla. Ja skonczylam resocjalizacje i mialam duzo psychologii i umiem podejsc do niego, wiem jak rozladowac w nim zlosc, jak skierowac ją na inne tory, moglabym swoją wiedze przekazac siostrze, ale niestety ..... kiedy ?? Jak ona sobie uklada zycie. Wiem, ze ona tez chce sobie je jakos ulozyc, bo nikt nie chce byc sam, a ona ma 37 lat, ale moim zdaniem nie kosztem dzieci :( Duzym plusem jednak u mojej siostry jest to, ze zawsze liczy się z tym, ze może zostac bez pracy i zawsze ma zabezpieczenie finansowe dla siebie i dzieci. To wazne, bo w tej chwili może sobie pozwolic na to, ze jeśli nie znajdzie pracy to na 3 miesiace ma srodki do zycia. A to duzy jej aut, bo zabezpiecza dzieci, mimo, ze jest samotna matka, to daje rade. No i wczoraj jej troszke delikatnie zwróciłam uwage, bo ona ciagle cos kupuje Julii, mnie to cieszy, bo wiem, ze Julia jest dla niej bardzo wazna. Uwielbia się z nią bawic, ale i ją porozpieszczac drobiazkami. Wczoraj mimo, ze stracila prace kupila jej soczki, talerzyk z kotkami, a dzien wczesniej taka piramidke. Sama nie ma kasy, ale na Julci nie oszczedza. Ale się napisalam, mam nadzieje, ze Cie nie zanudzilam.

Milego dnia

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Ale ja mam dzisiaj dobrze :)))

Po pierwsze Leo spał do 8:20!!! Ja się obudziłam o 8 wyspana mimo, ze noc nie była najlepsza i zdążyłam się umyć zanim Leo wstał. Nie pamiętam już kiedy ostatnio miałam luksus spokojnego umycia się rano :)

A o 10 przyjechał teść i Leosia zabrał, a ja posprzątałam dokładnie całe mieszkanko i siedzę sobie z kawką i ciastem od teściowej :))) Żyć nie umierać :)

Jedyny problem to ból kręgosłupa. Już chyba ze 2 tygodnie mnie boli. Coś muszę z tym zrobić...

Właśnie zajmuję się zdjęciami ze spacerku i wkleję Wam potem parę filmików i zdjęć.

kasiula - ale słodkie kroczki :) I jak sobei z tym fotelem wymyślił :) Dzieci są kreatywne jak coś chcą osiągnąć :)

adria
- dziękuję :) Na jogę chodzę, bo moi rodzice przyszli z pomocą. A to jedyny czas jaki spędzam bez Leo, coś co robię tylko dla siebie i bardzo mi zależy.
Cieszę się, ze spacery Wam tak służą :) I Julcia jeść zaczęła :)
Trzymam kciuki za udane zakupy :)

limonia
- a mi się chyba cykl przestawil przez to przeziębienie... Dziś mija 29 dzień a ja zazwyczaj mam 27.

3nik
- i jak noc z katarem? Spokojna?

realne - fajnie, ze tato przyjedzie i pomoże :)

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Hej,

my dzisiaj u moich rodziców - mamy dyżur przy starszeństwie, czyli babci i dziadku, którymi na co dzień opiekują się rodzice. Dziadek jest po udarze i ma prawą stronę ciała sparaliżowaną, a babcia ma 88 lat i jest już zupełnie nie samodzielna pod pewnymi względami. Nie mają lekko rodzice, a jeszcze 2 razy w tygodniu zajmują się Jurkiem, i 1-2 w tygodniu Tymkiem, synkiem brata (jest młodszy od Jurka o 7 tyg., miały być 2 tyg. różnicy, ale Jerzy urodził się 3 tyg. przed terminem, a Tymek 2 tyg. po terminie ;) ), a oprócz tego pracują zawodowo.. No więc na weekend wypchnęliśmy ich do kuzynki do Kołobrzegu, niech złapią trochę oddechu :), o świcie wyjechali, a my z moim rodzeństwem planujemy zrobić im w tym czasie niespodziankę - odgruzowanie i remont piwnicy - niedługo wszyscy tu zjadą po pracy (pozwalniali się trochę wcześniej) i robimy zmasowany atak na piwnicę, a ja muszę zaraz dokończyć obiad i poroznosić "pensjonariuszom" ;)
W związku z powyższym nie wiem czy uda mi się odezwać przez weekend, ale postaram się :)
A wczoraj mieliśmy wesoło, bo byliśmy ostrzyc psa i Jurek nie mógł jej potem poznać, wpatrywał się w nią długo i intensywnie, a potem zaczął się na głos rechotać - faktycznie zmiana zaszła spora, bo dawno już psina nie widziała nożyczek, a teraz kazaliśmy ją obciąć króciutko, żeby na dłużej starczyło i żeby Jurek nie miał za co jej szarpać. I teraz faktycznie nie szarpie, tylko tak ją śmiesznie ugniata i masuje i cały czas się z niej śmieje... No dobra, może faktycznie wygląda teraz trochę jak szczurek ;)
mamaola jak czytam jak bardzo jesteś zajęta, to naprawdę bardzo, bardzo Cię podziwiam, ja bym chyba tak nie dała rady - tak bardzo się poświęcasz dla dobra Leosia, jesteś bardzo dzielna i jesteś naprawdę wspaniałą mamą!
Aż mi wstyd, że ja czasem tak narzekam na brak czasu, zmęczenie i różne takie.
A jak mąż wróci do szkoły, to jeszcze niestety pewnie zobaczycie ile będę marudzić... ;)

Dobra kończę, bo się rozpisałam i Jurek już mi się budzi, a ja muszę zdążyć z obiadem, rety...

Odnośnik do komentarza

Dobra, Leo się wyhasał i zasnął. Ssanie mu nie wystarczyło i po jakiś 20 min. przestał, otworzył oczy, powiedział mama, przytulił moją głowę ręką tak mocno, ze aż wcisnęła się między jego głowę i ramię i w tej pozycji - niewygodnej dla mnie fizycznie, ale emocjonalnie jak najbardziej luksusowej - zasnął w ciągu kilku minut :)

A ja buszuję w zdjeciach i zaraz Was zasypię :)))

nelka - ojej, faktycznie Twoi rodzice mają dużo na głowie. A opieka nad starszymi osobami jest tak ciężka! Fajnie że robicie im niespodziankę :) Zasłużyli :) Powodzenia życzę. I cieszę się, ze Jerzyk już zdrowy :) No i nie mogę się doczekać zdjeć. Chciałabym Was w końcu zobaczyć :)

No to pierwsza porcja ze spaceru z tydzień temu:

1. Coś tam wypatrzyłem...
2. A kuku :)
3. Zaraz będę zjeżdżał - łap mnie mamo!
4. Chwilka odpoczynku na karuzeli na picie

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

No i jeszcze kilka filmików (komu mam to pokazywać jak nie Wam ;) )

1. Rozmowy podczas kąpieli:
Rozmowy w kąpieli.AVI.wmv - YouTube

2. Jadłem jogurt - limonia, to Ty mnie zainspirowałść do dania Leo łyżeczki :)
Jem jogurt.AVI - YouTube

3-5. Spacer z mamą:

W drodze na plac zabaw.AVI.wmv - YouTube
Na placu - straż.AVI.wmv - YouTube
Na placu zabaw - domek.AVI.wmv - YouTube

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

My po zakupach, kupilam tylko czapke i skarpetki, nic innego nie bylo. Zamiast bluz byly dresy, ale spodni Julia ma bardzo duzo, wiec odpuscilam.
Zaraz idziemy z Julią na spacer, maz pojechal do szkoly, wiec bede sama do 22 :(

mamaola LiMonia tez mnie zainspirowala jedzeniem lyzeczka i Julia po dlugich cwiczeniach juz pieknie sama je obiadek. Pieknie na jej wiek hehe A Ty mnie zainspirowalas do picia przez slomke - wtedy jak sie Asia zachwycala i dzis kupilismy Julci szklaneczke plastikowa ze slomką i tatuś Julia nauczyl juz ciagnac soczek. Wiec bedzie zdrowiej dla ząbkow. No i podlapalam od Ciebie pomysl z basenem. Kupilam dzis w aptece 2 szt. pieluszek jednorazowych, pojade z nią ze dwa razy, zobacze jak bedzie.
Filmiki swietne, Leos niezle juz sobie radzi z chodzeniem :) Fajny macie ten plac zabaw taki duzy. A zdjecia po prostu piekne :))))) Leos ma najcudowniejszy usmiech na swiecie. Po prostu az sie cieplo robi na serduchu jak sie na Niego patrzy. Julia tez ze mna ogladala zaciekawiona filmiki.
Nawet nie wiesz jak sie ciesze, ze odpoczelas. Taki tesc to Skarb !!!!!!!

nelka piekne jest to co zaplanowaliscie na weekend, rodzice mogą byc z Was dumni :))))))))))

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

COS NA POPRAWE HUMORU DLA KAZDEJ Z NAS !!!!

Szarlotka po męsku:

1. Z lodówki weź 10 jajek - połóż na stole ocalałe 7, wytrzyj podłogę,następnym razem uważaj!
2. Weź sporą miskę i wbij jajka rozbijając je o brzeg naczynia.
3. Wytrzyj podłogę, następnym razem bardziej uważaj! W naczyniu masz 5żółtek.
4. Weź mikser i wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka.
5. Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu. Zacznij ubijać.
6. Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu pozostały 2 żółtka, a dokładnie tyle potrzeba na szarlotkę.
7. Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziemy dodawać mąkę.
8. Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do torebki.
9. Sprawdź czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do miksowania.
10. Weź szybciutko prysznic!
11. Weź 4 jabłka i ostry nóż.
12. Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij obierać jabłka. Przemyj jodyną kciuk!
13. Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujemy 2 jabłek, więc niewolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i środkowy.
14. Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj wodą.
15. Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę, bo jak zaschnie to nie domyjesz!
16. Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika.
17. Po godzinie, jeśli nie widać żadnych zmian włącz piekarnik.
18. Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Po prostu otwórz okno i piekarnik.
19. Po tych traumatycznych przeżyciach pozostaje tylko schłodzona żubrówka i
sok jabłkowy;-) Smacznego!

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

kasiula - brawa dla Hubika, słodziak mały :)
mamaola - Leo cudowny,

Magda w 2 kawalerów wpatrzona i zastanawia się, którego wybrać :D [trudny wybór]

nelka - fakt opieka nad starszymi jest uciążliwa - powiedziałabym, że trudniejsza niż nad dzieckiem - wiem z obserwacji, mojej jeszcze sprawnej ruchowo, ale majacej drobne problemy babci - 90 lat [niczym nie idzie jej utrzymac w domu - bo ogrodek trzeba przekopac], wyniki ma nienajlepsze ale w szpitalu polozyc sie nie chce 'bo tam ludzie umieraja' :(
Adria - przepis na szarlotke ciekawy :D

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczornie :)
Maja zrobiła nam dziś pobudkę o 6 i nic nie dało przeniesienie do nas do łóżka-wyspała się ;/ ... ale za to w dzień były 2 drzemki :) z czego baaardzo się cieszyłam :))
Po południu moja mama przyprowadziła mojego 3 letniego chrześniaka i poszliśmy razem na boisko pokopać piłkę.Szymuś szybko znudził się kopaniem piłki z Mają,więc spacerkiem wróciliśmy do domku,a byliśmy pierwszy raz bez wózka :] Maja dzielnie kroczyła u boku starszego kuzyna,a potem w ogródku zrywali sobie razem malinki z krzaczka - słodkie to było :) W drodze powrotnej spotkałam koleżankę z synkiem 2 dni młodszym (razem z Basią pracowałyśmy,przechodziłyśmy ciążę i razem leżałyśmy na porodówce :) Błażej taki poważny siedział w wózku i patrzył na Maję zdziwiony :) No tak,pomyślał sobie pewnie,że my w krótkich rękawkach a oni w długich,a Mały nawet miał kurtkę i czapkę,a u nas dziś tak cieplutko :) Błażej siedział w wózku ze smoczkiem z buzi,a mi aż się lżej zrobiłoże smoka mamy juz za sobą :) Umówiłyśmy sie z Basią na wspólny spacer,pewnie będzie więcej czasu niż dziś :)
W ogóle dzisiaj Maja była bardzo grzeczna i nauczyła się odgłosu konika :) A jak z kuzynem oglądali w Tv bajkę "Barney i przyjaciele"- Maja zawsze ją ogląda rano o 7:30, to w pewnym momencie ni stąd,ni z owąd powiedziała "balni" - aż się Szymuś ucieszył :)
Bardzo udany dzień :)

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Adria Fajna nocka z Julcią :) Czyli siostra została u Was :) Pewnie szczerze sobie pogadałyście,nie ma to jak babskie rozmowy :) A mnie też dziś zaskoczyła siostra swoim telefonem od tak zapytać co słychać :)
Mam nadzieję,że zakupy udane?? My jutro mamy w planie pochodzić po jubilerach i pooglądać złote kolczyki,bo jak na razie tylko taki preznet od chrzestnego przychodzi nam do głowy ....
To się Julcia wybiegała,słodko zasnęła i jaki apetyt wrócił-super :)
Dzięki kochana :) ja zwykle też przytakuje,ale tego dnia nie wytrzymałam i w końću wyrzuciłam swoje żale... mam wrażenie,że mama nie odzywała się bo w gruncie rzeczy wiedziała,że mam rację... ale już jest ok,dzisiaj namówiłam ją i chrześniaka i wspólnie z Mają poszliśmy na spacer :) A moja siostra czy miała jedno,czy dwoje dzieci zawsze zagarniała mamę do siebie... zresztą nie kryje się z tym co myśli,a wręcz głośno mówi,że babcia jest od tego,aby pomagać wychowywać wnuki,... mnie to bardzo razi,bo widzę,że potem mama ma zaległości w domu i w biegu wszystko robi,więc z poczucia obowiązku i z miłości oczywiście :) dbam o jej wolny czas :)
Czyli z kuzynką Julcia będzie się słyszała póki co przez słuchawkę telefonu :| ... ale jak tam szwagierka ma wszystko to faktycznie po co wracać i zaczynać od nowa.... no chyba że wrócić w odwiedziny :)

cdn :)

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

hej mamusie

meldujemy sie;) u nas wszystko dobrze, procz meczacych zabkow i placzow gdy wychodze do pracy;(
niestey zosia wstaje 0 6.50 a ja wychodze o 7 i cierpi;(wiec chyba bede wychodzic predzej o wtedy tylko rano wstaje i mowi :"mama nie","tata nie" i zaczyna dzien z babcia;)
od soboty przesypia cale noce;))) oj czekalam na to ponad rok ale narazie jest fajnie;)zasypia ok 20-21 i wstaje przed ta 7.a mleczko pije okolo 5 rano wiec uznaje ze to juz dzien;)w porownaniu to tego co bylo od urodzenia;))
dzis obudzila sie o 2, trszke pomarudzila ale nie dalam jej mleczka tylko wode, wiec troche postekala, pozniej sie smiala ale wkoncu zasnela;)

oduczania od butli nie probujemy bo narazie brak mi determinacji;)

niestety ja od 3 dni jestem chora i boje sie ze mala zalapie;/na szczescie teraz dwa dni wolne to odsapne;)

czytam was na bierzaco i podziwiam wyczyny maluszkow;) trzymajcie sie dzielnie mamusie

dobrej nocki

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Kasiula Super filmik,jeszcze troszkę a Hubcio CI ucieknie :)

Mamaola Super,że teście tak o Was dbają!!! Ja jak mam posprzątane i ugotowane to od razu czuję się taka weselsza,spełniona... ogólnie nie lubię jak mi coś zalega :(
Ehhh te @ ...
A Leoś po prostu Cię MOCNO kocha :) stąd te uściski :)
Zdjęcia słodkie -chociaz oglądam w miniaturkach bo coś stronka zawodzi :/ Leoś jak zwykle taki radosny!! A ta nowa minka rewelacyjnie słodka!!! Filmików niestety nie można włączyć,więc pewnie oglądnę jutro,ale juz się tym bardziej nie mogę doczekać,że zainspirowałam do łyżeczki :) Ja też jak Wy próbowałam Maję nakłonić do picia przez rurkę,ale niestety nie wyszło :( Teraz kupiliśmy jej kubek 360 stopni i jak na razie się sprawdza ;] ale i tak będziemy dalej próbować ;]

Nelka Oj to ciężko pewnie rodzicom,a tyle jeszcze siły w nich drzemie,że dla wnuków czas jeszcze znajdą :) Super!! Fajnie że pomagacie rodzicom a i jeszcze taką niespodziankę z rodzeństwem im szykujecie :)
Ale Wam się "równolatki" przydarzyły w rodzinie :) U mojej siostry i brata też są synek i córka a między nimi 4 dni różnicy :) Mojego męża brat z kolei ma synka 7 tyg młodszego od Mai :)

Adria Czyli zakupów będzie ciąg dalszy ;] ... ależ się uśmiałam do łez jak czytałam tę szarlotkę- suuuuper!!!

Agatcha Super,że nocki przesypiacie ładnie!! Szkoda tylko tych rozstań porannych.. może faktycznie lepiej wyjść później,niż w pracy cały czas wspominać żale Zosieńki za mamą :( I ząbki jeszcze przeszkadzają :( Zdrówka dla Ciebie-kuruj się!!!

Realne A Twój tato kiedy przyjeżdża??

Miłej i spokojnej nocki!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

dobry wieczór

u nas fajny dzień, choć katarek nadal, ale Antos go nie zauważa, w nocy natomiast nie spał 2,5h, płakał, rzucał się, ale nie od kataru, chyba przez zęby..w końcu zasnął jak maż szeptał "szyszy" i oboje masowaliśmy mu nóżki;) tak jakby robiąc pokrzywkę;)

mamaola Leo w jogurcie to mój hit:) na tej fotce wygląda tak dojrzale:)) i ślicznie:)) zresztą wszystkie zdjęcia super, zabrakło mi tylko na nich Ciebie, lubię Was widzieć razem:) a filmy też super, odważny jest Leonek na placyku!! i ślicznie chodzi:))

nelka kochani jesteście, taka pomoc! dużo sił życzę rodzicom, bo mają co robić..

adria Julcia je łyżeczką i pije przez słomeczkę - super:)) bardzo ciekawe było to, co napisałaś o siostrze, lubię historie życiowe, można dużo dla siebie wyciągnąć, życzę jej , żeby udało jej się pogodzić wszystko! a męska szarlotka - hmm.. sama bym taką zaliczyła;))

agatcha zdrówka!!! no i wspaniale z nocami, naprawdę się cieszę !! Zosia tęskni, wiadomo, najgorsze rozstanie..

kasiula gratki za kroczki, ale z niego alpinista:))))

Odnośnik do komentarza

a jeszcze tak w ogóle to mi smutno, bo mam mało czasu na cokolwiek, o sobie to nie wspomnę, miałam karnet na 10 wejść na siłownię i tak bardzo chciałam pójść wykorzystać, ale nie da rady:( mamaola zazdroszczę Ci jogi, niby tylko godzinka dwa razy w tygodniu, ale to pewnie chwile nabrania sił. a ja mam tyle stresów z pracą i czasem myślę że Antka zaniedbuję, bo muszę zadzwonić gdzieś czy coś, a on chciałby się bawić i musi czekać, uczepiony czasem nogi:( i nie mam jak odreagować tych napięć. moje marzenie to nie pracować, wiem, że i tak dużo nie spędzam bez Antka
(max 7h tygodniowo) , ale czasem myślę, że tak szybko czas leci i coś mi umyka, jak mnie nie ma z nim. więc tym bardziej nie chce już rozstawać się nim na czas swoich przyjemności. wolałabym żeby zamiast tych 7 h na pracę poświęcać trzy, cztery na siebie i resztę na synka;)) to się tak wyżaliłam;)

dobranoc mamusie

Odnośnik do komentarza

LiMonia - tata dziś był :)
Zaprowadził i przyprowadził Magdę z klubu, pomógł ogarnąć mieszkanie etc... a ja mogłam odpocząć - padłam jak kawka i spałam ponad 2h jak był... tata był od 9 do 16.

Magda zaczeła mi robic kupe w pieluche :(
tzn rano jak posadze ja na nocnik to czesciej zrobi niz nie zrobi, ale po poludniu to juz roznie bywa...
dzis po poludniu pokazalan anocnik - powiedziala siii - ale byla przed chwila - jakies 20 minut wczesniej to nie spieszylam sie z wysadziem, za 3 minuty wspina sie do mnie na lozko sprawdam a tam zesrochana i zsikana cala :(

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

hej mamusie

mam wkoncu chwilke;) zosia spi a ja zrobilam salatke i uszykowalam na cwikle zeby zrobic;)
dzis robie na obiad eksperyment - pieczony pstrag i szczupak;)zobaczymy co wyjdzie, bo rybki zwykle smaze ale naszla mnie wczoraj ochota;)

realne u nas identyczna sytuacja z robieniem w pampersa, zoska tez niby wola ale jest zwykle po fakcie.rano tez kupa idzie w nocnik ale cos ostatnio nie chce na nim siedziec,ani na desce-jakby ja nudzil;/

ide zrobic kawke i poodpoczywac poki zosia spi

milego dnia

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie mamusie długo mnie nie było ale cierpię na niedoczas jestem kopmletnie niezoorganizowana- sama z małą nie zrobie nic...jets strasznie do mnie przywiązana nie da mi sie poprostu ruszyć.
U nas pokrótce-nadal nie chodzimy tzn.po łóżku brykamy nawet biegamy ale podłoga gryzie i strach czy ona kiedyś się przełamie?ani myśli ruszyc sama a ja zaczynam sie martwić:(
Czytałam słowka Waszych skarbów i my mówimy tak:
mama
tata
baba
dzidzi
dziadzia
Ola
pi-śpi
papa
ał-pies
ko-kot koza
nie
ma-nie ma
tak
am
niam niam
koko-kura
lala
mi-miś
to tak z tego co pamiętam
Nocki koszmarne dziś nie spała od3-do 5 potem zaledwie na godzinę usnęła, chodzę jak zombi do tego zaczyna mi barzdo dokuczać kręgosłup muszę brać coś przeciwbólowego.Najgorsze że nia mam barzdo pomocy, moja mama pomaga teraz mojej siostrze-z małym ok tylko ma kole i wieczorem bardzo płacze i jakoś z pokarmem na bakier i dokarmia a synek ma na imię Igor.
Tesciowa bo z nią mieszkam zajmie się Olinką chwilkę i chyba boi sie jej czy co...powiem Wam moja mama to wspaniała kobieta zawsze mi pomoże nawet w tym roku zrezygnowała z ważnych remontów by pomóc mi jak byłyśmy w szpitalu.A mąż eeeee cieżki temat...
Ogólnie padam ze zmęczenia brak snu zawroty głowy..
Do tego mała nadal je w nocy i nie jestem w stanie jej yego jeszcze oduczyc jakbym póbowała nocka byłaby zarwana ale moze wkrótce sama przestanie jeść co o tym myślicie?
Mamaola filmiki super podziwiam Ciebie sama z Losiem dajesz rade
Adria Julcia jak zawsze bystra szybko się uczy
3nik Antoś przywiązany do mamy baaardzo
LiMonia Twoja Majcia chyba grzeczniutka dziewczynka?rzadko piszesz ze marudzi
Agatka gratki za przespane nocki doczekałas sie ech kiedy u mnie tak będzie
Realne super ze odpoczełaś jak tata był
Aśku jak Ptych?
A do komplety ząbków brakuje nam 4trzonowych i jednej trójki ale trzonowe właśnie idą.

http://s2.suwaczek.com/20071006040113.png

http://www.suwaczki.com/tickers/f2wl20mma0t8blhm.png

http://s2.pierwszezabki.pl/039/0392269b0.png?3087

Odnośnik do komentarza

Witajcie

U nas ciezka noc :( Julia chyba sie czegos boi, bo w nocy budzi sie z placzem. Kiedys wlaczylam jej takiego nosorozca na baterie i bardzo sie rozplakala, wiec go szybko schowalam. Teraz ciagle sie o niego pyta i szuka czy nie ma go w poblizu. Moze zostal jej po tym jakis uraz ?

A z pozytywnych wiadomosci to bylismy dzis na basenie, namowilam meza i pojechalismy. No i nam sie trafilo, bo trwa Ogolnopolski Tydzien Malego Plywaka i dzis zajecia z instruktorami byly gratis, do tego ja i maz tez mielismy basen gratis. Wiec spedzilismy cudowne 2 godz. na zabawie w basenie z Julia i dziecmi. Instruktorzy mieli cudowne podejcie do dzieci, bylo mnostwo zabawek w wodzie, no i Julcia byla w swoim zywiole: woda i dzieci :)))))))))))
Jula w ogole sie nie bala, tylko chlonela zabawy. No i dostala dyplom Malego Plywaka. A bedziemy miec jeszcze zdjecia tylko musze sie dogadac z tym instruktorem, bo on robil. Teraz Julia spi, bo nie miala pierwszej drzemki, ciekawe ile pospi.

annaz Kochana wspolczuje Ci bradzo tej calej sytuacje, ale niestety pomoc Ci nie moge, sama musisz to sobie jakos poukladac. No i ja nadal nie rozumiem, czemu z tym wszystkim jestes sama, przeciez mąż tez ma jakies obowiazki.

LiMonia o fajny dzien mieliscie :)))) Starsze kuzynostwo moze wiele nauczyc, Maja pewnie zadowolona z towarzystwa :) O i Ty mialas towarzystwo :) Super. A co do ubierania to teraz nie wiadomo jak ubierac, raz cieplo, a jak slonce sie schowa to zimno, a moze raczej chlodno. Ja dla Julii mam cieplejsza kamizelke i dlatego czasem pozwalam sobie na letniejsza bluzeczke.

3nik wiem co czujesz, ja swego czasu mialam taki bunt, ze chcialam miec czas dla siebie, ale to bylo wtedy jak Julcia byla Maleńka i trzeba ją bylo ciegle nosic, czulam sie bardzo zmeczona, pamietam jak karmilam to zawsze miedzy karmieniami mialam 2 godz. i jak maz wracal to pędem jechalam na zakupy dla relaksu :))
Jednak teraz jak Julia jest wieksza to z nia sie relaksuje, wczoraj np. bylam na ogrodku z nią, ja hakalam truskawki, a ona spacerowala po ogrodzie i w pewnym momencie patrze, a Julcia kucnęla przy poziomkach i sobie zajadala. Smialam sie z niej, taka moja terapia relaksująca.
Wierze Kochana, ze jak Antosiowi nie beda dokuczac ząbki to ten czas dla Was tez bedzie relaksem !!! A poki co to czemu nie mozecie z mezem tak zorganizowac czasu, zeby on posiedzial z Malym a Ty bys sobie chodzila na silownie ??

Milego dnia Mamusie :)

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...