Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

hej

ja tak tylko w przerwie między sprzątaniem a gotowaniem. w nocy dwie pobudki z mocnym płaczem, tak że nie mógł zasnąć raz 1,5h a raz 1h, biedaczek:( a meliskę pił wieczorem;)
na 17.00 jedziemy na ślub mojej koleżanki:)

nelka Antoninek:))))) więc bliziutko:) fajnie, ze Jerzyk skorzystał z pogody:) a ja tez tak mam, że mi smutno, jak kolejny etap za nami, wiadomo, że jest i radość i duma, ale smutek też, że to tak szybko mija..ja uwielbiałam raczkowanie synka i teraz mi tego brak, bo sporadycznie na czterech wyląduje:(

Odnośnik do komentarza

Hej, ja tylko na chwilkę. Mały już śpi i ja zaraz do neigo dołączę, tylko zupę wcinam. Noc mieliśmy koszmarną :( Spałam jakieś 3h, bo Leo dostał kataru :( Nie wiem, czy go gdzieś przechłodziłam, czy to kolejny objaw ząbkowania. Mam nadzieję, ze to drugie. Śpi bardzo niespokojnie, nie może oddychać. Stosuję wszystkie znane mi sposoby - maść majerankowa, sól morska, frida, do pici lipa i rumianek z miodem. No i wit C i wapno. Mam nadzieję, ze jego stan się nie pogorszy, bo po południu idziemy na grilla. I tak się waham, czy iść... Ale w sumie na dworze cieplej niż w domu, to chyba bez różnicy... Bidulek mój :(

adria - mam nadzieję ż eu Julci to tylko gorszy humor i nic się nie kroi. Owocnych zakupów.
A tą melisę jej czymś słodzisz?
Jak dziś głowa?

3nik - bidulka jesteś z tą głową... No i przykro słyszeć, ze tyle stresu masz... Dlatego ja nigdy nie chciałam mieć swojego biznesu. Absolutnie się do tego nie nadaję :/ Mam nadzieję, że to co Cię steesuje minie niedługo i wszystko będzie dobrze.

realne
- ależ Magdusie dzielna dziewczynka :) Na prawdę jestem pod wrażeniem!

limonia - no, takie maluchy to już długo pamiętają osoby z którymi fajnei jest być :)

agatcha - zdjątka super, szkoda, ze nie zostaliście na pogodę. Mąż się tak do domu spieszył? Fajnie, ze masz jeszcze tydzień urlopu :)

Lecę się położyć. Na szczęście obiadu nie muszę gotować, to troszkę odpocznę.
Miłego dnia Wszystkim życzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

hej

ja od rana w garach;/ msialam zrobic normalny obiad bo po tym uropie...bleee mam dosc takiego jedzenia;)
do tego ugotowalam zosi kilka sloiczkow w razie gdyby nasz obiad byl dla niej nieodpowiedni.noi zrobilam klosiki z krolika ,zobaczymy czy jej zasmakuja;)bo krolika uwilebia.

realne oczywiscie ze bedziemy na dworze, zosia juz jako niemowle spedzala tam duzo czasu nawet w zimie,ale chodzi wlasnie o to ze teraz jest tam caly czas;) a ja na wsi wiec ciezko zorganizowac czas;/

mamaola
mam nadzieje ze to jednak zeby a nie choroba;/zosi wychodzi dolna dwojka, wczoaj miala rozwolnienie a dzis az piszczala jak wsadzala rece do buzi;/noi widze juz czubek;)ale dzis dalam jej nurofen bo pierwszy raz az tak cierpiala;/
a maz nie chcial ryzykowac ze nie bedzie pogody;/ w sumie ciesze sie ze wrocilismy w domu jednak najlepiej;)

nelka
wietaj;) fajnie ze mieszkasz w poznaniu bo 3nik faktycznie wywolywala kogos takiego;)

3nik i ja niogdy nie chcialam miec swojego interesu ze wzgledu na mieki tylek;) moj maz ma firme i niestety znam te realia;/ ale mam nadzieje ze wszystko szybko sie wam ulozy;)

a my w piatek jedziemy na wesele,do sremu;) ale nie bierzemy zosi bo nie mamy komu jej tam podrzucic w razie czego.wiec zostaje z moja mama na 2 dni.

lece odpoczxac bo zaraz zosia sie obudzi .pozdrawiam

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie,ja tylko na chwilkę.... Maja jest rozpalona,ma gorączkę... w uszku mierzyliśmy termometrem elektronicznym i pokazało 38,6 :( Podałam przeciwgorączkowy syrop i czekam :(( ... echh nie wiem czy wierzyć tym termometrom... Maja jest rozpalona,więc temp na pewno jest.... może to reakcja poszczepienna..... Napiszę wieczorkiem,co i jak... zaraz przychodzi siostra -zaległe ur mamy....

Dziewczyny a Wy co podawałyście przy gorączce-to nasz pierwszy raz :(

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Leo pospał tylko 1,5h, wstał wesolutki bez gorączki więc zdecydowałam, ze pojedziemy na tego grilla. I to był strzał w 10, bo była też zaproszona para z dziewczynką dokłądnie w wieku Leo (10 dni różnicy), która już ładnie chodziła. I co zrobił Leo? Wstał i poszedł!!! A jaką miał radość na buźce :) Co upadał, to zaraz hop na nóżki i do przodu :) Najwięcej kroczków bez upadku to naliczyłam 22 :)))) Taka jestem z niego dumna!!! I widać, ze mu to radość sprawiało. Niestety zapomniałam przez ten jego katar wziać aparatu, ale koleżanka udostępniła mi swój i nagrałam filmik i porobiłam zdjęcia z tych jego pierwszych poważnych wyczynów. Jak je dostanę za tydzień, to się pochwalę. O ile jutro nie napstrykam u moich rodziców na działce, bo też jedziemy na grilla. O ile Leo będzie w dobrym stanie. Sezon się kończy, a my dopiero zaczynamy grille ;)

limonia - biedna Majeczka!!! Ja też daję nurofen w syropie, jest silniejszy od panadolu. A termometr też mam elektroniczny i za każdym razem nieco inny wynik, ale zawsze wyciągałam średnią. Jakby gorączka nie spadła, to można chłodne okłady na rączki i nóżki.

agatcha - oj, to Zosia też się męczy z ząbkami. Mam nadzieję, ze szybko przejdzie.

3nik
- dzięki. No różnica jest, bo jak infekcja, to zaraża i może się pogłębić, a jak katar zębowy, to tylko katar. Mam taką nadzieję, bo humor nawet niezły jak na niego. No i gorączki nie ma. Choć wypieki miał na buźce popołudniu.

adria - a jak tam zakupy? Julcia zdrowa? Nic się nie pojawiło po tych marudkach? Mam taką nadzieję.

Idę pod prysznic, buziaczki.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Hej.

Dopiero siadlam. Dzis super dzien :) Bylam z mama na zakupach, potem caly dzien mialysmy luzik. Dopiero wieczorkiem sprzatalam jak Jula poszla spac. Zakupy dla julci niezbyt udane, nie moglam dostac bluz z kapturem i czapki, co zalozylam Julii czapke to ona mowila: nie nie. Zadna jej nie pasowala hehe

mamaola dziekuje Ci Kochana za troske :)) Ale najpierw ogromne gratulacje dla Leosia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Skarbuś kochany juz chodzi. Ucaluj Go ode mnie, bo az sie wzruszylam. Jesli chodzi o glowe to jest juz dobrze, wczoraj przeszlo i nie wrocilo. Julka miala zly humorek jeden dzien, dzis znow byla cudna i kochana. Na szczescie nic nie wywrozyl tym razem jej humorek, moze po prostu miala zly dzien. Tak wspolczuje Wam katarku, wiem jak to Malenstwo wykancza. Daj mu buziaka i powiedz, ze wierze, ze szybko sie z katarkiem upora.

LiMonia Ty tez wysciskaj Majeczke ode mnie, mam nadzieje, ze ta goraczka to nic powaznego. A jak wieczorkiem poprawilo sie ??

3nik ojej ciezka noc :( pozno pisze, ale milej imprezki Wam zycze :)

agatcha fajne foteczki, widac, ze Zosi sie podobalo.

Ok to na tyle, lece do meza, bo caly dzien Go nie bylo i jestem ogromnie steskniona.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

hej

u nas cudny dzień, Antoś bardzo szczęśliwy, ze spędził go z mamą i tatą:) nawet w drodze na ślub i z powrotem w aucie było OK:)) nasze problemy nadal te same, ale dziś mniej się nimi przejmuję, pewnie od poniedziałku znów się zdołuję;) zrobiłam dzis knedle z kaszy jaglanej ze sliwka wyszły pysznem, daję Wam link na przepis ten i kilka innych fajnych:)
Ammniam

tuż przed kąpielą, synuś wybiegł z pokoju, chwycił mój telefon i wrzucił go do wanienki, do której nalewała się już woda... tak więc trzecia rzecz, która zepsuł ( ksero - ale nadal działa, tylko połamana klapka; port do pendrive'a w boomboxie - nie działa i teraz tel;)

a ślub ładny i taki mi bliski, bo byłam jedną ze swatek młodej pary i cieszę się, że tak to się rozkręciło między nimi, że aż ślub:)))

adria cudnie, że Juleczka Ok i miły dzień, a co do zakupów, to następnym razem:) no i miłego wieczorku!

mamaola GRATULACJE!!!!!! wspaniale, jak ja się cieszę, aż do męża zawołałam: Leoś chodzi:)))) i też składa gratulacje:) fakt, z tym katarem, ale chodziło mi o to, że i tak się męczycie, bez względu na jego pochodzenie, a ja w ogóle nie zakładam, że może się coś z niego rozwinąć! Leoś raz dwa pokona katarek i będzie OK:))

agatcha dla Zosieńki na ząbkowanie dużo cierpliwości

limonia Majeczko dużó zdrówka i oby to tylko takie chwilowe! mam nadzieję, że mój sms doszedł, zanim Antulek utopił telefon.

Odnośnik do komentarza

mamaola - ja tez jestem poztywnie zaskoczona ze tak dzielnie znosi nowe otoczenie... w domu dzis bylo gorzej...
maz PIERWSZY raz byl z nia sam :D
ale oboje zyja [tzn Magda spi] i jestem dumna z M ze sobie dal rade... bo szkolenie sie przedluzylo - bo musialam cos przecwiczyc... i o 21 dopiero wyszlismy z sali szkoleniowej... dodam ze szkolenei oficjalnie mialo byc do 18, przeciagnelo sie do 20 i jeszcze ja godzine przepracowalam... ale UFFF... mam nadzieje ze zda egzamin jak przyjdzie pora :)

http://magdalenap.aguagu.pl/suwaczek/suwak4/a.png
http://fajnamama.pl/suwaczki/08d4h5u.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorowo :|
Mai po syropku troszkę temp spadła,teraz mierzyłam w uszku term elektr i było 37,9 więc już lepiej, a rtęciowym próbowałam pod paszką ale słabo dociskała rączkę.... zobaczymy jak nocka
... najbardziej boje się jutra bo idziemy na roczek do bratanka męża,rozpoczyna się mszą na 11:30 a potem idziemy do restauracji..... zobaczymy....

Dziękuje Wam kochane Adria, Mamaola, Agatcha, 3nik za odp i porady odnośnie gorączki i Tobie 3nik dodatkowo za smsa !!! Kochane jesteście!!!

Wybaczcie ale nie zdążę poodpisywać,muszę jeszcze przygotować Mai ubranko na jutro.
Dobrej nocki!!!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

hej:))

piękna pogoda wygnała mamusie:)

u nas cudny dzień, basen rano, ale była zimna woda, brrr, cały roztrzęsiony maluszek wyszedł..a potem msza na 30 rocznicę ślubu moich rodziców i wujka i cioci ( moich nie było bo pojechali na zlot kamperów) i potem mój dziadek zabrał nas na obiad do restauracji na starym rynku, Antos super grzeczny i w aucie i na obiedzie. 3 h wytrzymał, byliśmy w ogródku, troszkę na rękach, troszkę posiedział, trochę pochodził i zjadł co nieco mimo że to była meksykańska restauracja;) pyszne jedzonko:))) nawet Zorro wbiegał z płonącym sernikiem i strzelając pistoletem, a maluch się nie rozpłakał, tylko obserwował zdziwiony;) wszyscy podziwiali, że taki grzeczny, radosny i spokojny i oczywiście nie wierzyli, że potrafi być marudny i nie dać nic zrobić;) no i dobrze, w gościach dziecko wie, jak się pokazać:)) no i droga powrotna w aucie też OK, więc szczęśliwa jestem:)

limonia i jak zdrówko Majeczki??? i jak na roczku?

mamaola grillowanie udane? jak Leoś? ze zdrówkiem? i z chodzeniem:)?

adria a co u Was księżniczki?:)

realne brawa dla męża:)))

Odnośnik do komentarza

WItamy :)
U nas dzisiaj temp dalej podwyższona, średnio 38,3 st.,ale juz nie dajemy syropku,niech organizm troszke sam powalczy. Z rana Majcia była troszkę "zawieszona",chcieliśmy dać syropek,ale potem temp spadła a nasza córcia znów była sobą.
Bylismy na roczku w kościele-grocie, Maja chodziła przed ołtarzem z tatusiem za rączkę. Podczas błogosławieństwa tatuś zabrała ją do księdza,który już sam nie wiedział ile dzieci ma roczek,w związku z tym powtórnie pobłogosławił Majeczkę i właściwie jej kuzyna Aleksandra :) W restauracji nasza córcia pobiegała,podziubała troszkę obiadku i wzięliśmy ją na spacerek do parku. Za nic nie chciała usnąć w wózeczku,w końcu wzięłam ją na ręce,idąc pośpiewałam jej kołysanki,a ona wtuliła się we mnie i zasnęła-moja perełka :* Wróciliśmy o 19tej szcześliwi że jesteśmy u siebie :)

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

A gdzie się podziały mamusie :)

3nik O to na pewno musisz być dumna z syncia!! Super dzień i pełen atrakcji,ale najważniejsze,że Antoś taki grzeczniutki!!! Zorro,wow!!! To prawie jak w Meksyku :)
A Antoś widzę dobrze się czuje,dobrze że nie ma gorączki jak Maja. Kochany bobasek!!!
To Ci Antoś zrobił numer z telefonem... i nie tylko widzę :) Maja też nam ostatnio zrzuciła z łóżka laptopa,a pendrive był w porcie usb i roztrzaskał się na pół :( najgorsze,że miałam tam nagrany plik,w którym opisywałam cały przebieg ciąży i nie miałam kopii .... :(
O super,że udało Ci się zeswatać parę,która zaprosiła Cię na wesele-na pewno piękne przeżycie. Mi tez na studiach udało się zeswatać parę,która się pobrała i w lipcu urodziła i m się córcia :)

Adria o to Julcia ma już wyrobiony gust i nie spodobały jej się czapeczki hehe... ale na pewno mile spędziłyście sobie z mamą i Julcia czas :)

Mamaola Gratulacje dla Leosia!!! Jednak dobrze,jak dzieci mogą się podpatrywać,zawsze z tego coś może wyniknąć!! Cieszę sie że Leoś poszedł,on po prostu potrzebował bodźca :) i jeszcze 22 kroczki-pięknie!!!
O,pogoda ładna to chyba poszliście na grilla,a tak mówiłaś,że nie byłaś jeszcze :) Czekamy na filmiki!!!
Majeczka dzisiaj juz nie była rozpalona jak wczoraj i nie daliśmy syropku,a ten termometr to tylko mi na nerwy działa.... też średnia wyciągałam ;|

Agatcha czopki też mamy w domu,ale nie miałam nigdy okazji,ani myślę tez odwagi, by je podać brrrr.... Dzis juz ciut lepiej ale temp jeszcze podwyższona, zobaczymy jutro... O wesele,fajnie, oby tylko Zosieńka dobrze zniosła rozstanie ... ale z babcią to zdaje się czeto się widuje ;]

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

U nas dzis intensywny dzien. Bylismy z Julcia u mamy na dozynkach. Bylo rewelacyjnie. Coraz bardziej z kazda impreza jestem zaskoczona pozytywnie zachowaniem Julci. Ona lgnie do ludzi i dzieci. W tlumie nie boi sie nikogo i do wszystkich idzie. A jak tanczyla na parkiecie, no nie moglam wyjsc z podziwu :))) To byl cuuuudowny dzien. Szkoda, ze lato dobiega konca, a z nim takie wlasnie imprezy :( W zalczeniu wrzucam fotki :)
U nas cos sie chyba zmienia, Julcia dwa dni nie chciala spac na pierwsza drzemke :( Spala wczoraj i dzis tylko raz, ale za to po ponad 2 godz. Nie wiem czy juz jej tam zostanie ??

LiMonia super, ze z Majeczką lepiej, myslalam o Was rano, jak tam nocka przebiegla. Ciesze sie, ze temperatura juz nizsza. Oj czytam o penie, strasznie szkoda, pewnie bylo to nagranie dla Ciebie bedzo cenne :( Przykro mi, rób zawsze kopie zapasowa. No coz na bledach sie czlowiek uczy. A moze jeszcze da sie jakos odzyskac?

3nik nawet nie wiesz jak milo mi sie czyta, ze u Was cudny dzionek :) Zaslugujecie na to :) Mam cicha nadzieje, ze od poniedzialku znow u Was zaswieci sloneczko jesli chodzi o prace i problemy beda powoli odchodzic w zapomnienie. No i gratulacje dla Twoich Rodzicow. Piekna rocznica :)) Oj szkoda telefonu, ooo, ale czytam, ze tez inne straty :(

A ja Wam sie pochwale. Zaczelismy dzialac z chodnikiem w gminie, ale odpowiedzi nie mamy jeszcze. No i zadzwonilam na policje, ze u nas kazdy jezdzi bardzo szybko mimo ograniczenia predkosci i prosilam o kontrole radarowe i wizyte dzielnicowego. Zadzwonilam w piatek, a w sobote rano wstaje, a patrze, a tu stoją z radarem :)))) a kierowcy jadą srednio 50 km/h, a dzis mialam wizyte dzielnicowego, ale niestety mnie nie bylo, tylk osasiadka mi mowila, ze mnie szukal. No niespodziewalam sie takich efektow.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Adria Pięknie spędzony dzień -cieszę się :) Juleńka to mądra dziewczynka, czasami zastanawiam się czy Ona może nas jeszcze czymś zaskoczyć,a tu znów kolejne osiągnięcia-brawo! Zdjęcia piękne,jesteście takie radosne,płynie od Was takie ciepło,że aż się miło w serduszku robi!! A tatus taki dumny z córci!! Ślicznie :)
A ten plik to specjalnie nagrałam na pena bo mąż robił format komputera i niestety nie zdążyłam przegrać :( Dałam szwagrowi,on naprawia komputery,telefony,ale niestety nic nie udało się zrobić :(
Super,że twój apel przyniósł korzyść w formie kontroli drogowej,jeszcze moment a zrobią Wam chodnik :))

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

hej

ja tylko melduję się i życzę miłego dnia!

adria jak Was zobaczyłam, takich szczęśliwych i jeszcze Julcię z tą spineczką, ale zatęskniłam:)) wspaniały dzień, no i gratulacje za interwencję!!

limonia Majka dzielna mimo temperatury, roczek udany, fajnie:) a jak dziś? nie ma żadnych innych objawów, to pewnie jest reakcja poszczepienna. pendriva szkoda, a szczególnie wspomnien:( ja straciłam z telefonu kontakty do klientów..

mamaola mam nadzieję, ze nie odzywasz się, przez pogodę i rodzinny weekend,a Leos już zdrów jak ryba i biega:)


asku
a Ty już w domu?

agatcha jak ząbek? wyszedł?

slimka, realne, guga, nelka co u Was?

Odnośnik do komentarza

hej

ja na chwilke, porzadki domowe mnie pochlonely;) obiecalam sobie ze na uropie wszystko nadgonie - noi sie udalo juz prawie;)bo od rana wywalilam polowe ciuchow,starej poscieli.jeszcze zostaja mi zosi rzeczy przejrzec i poszukac juz czegos cieplejszego ale az sie boje bo nie mam gdzie ich ulozyc;))
wczoraj bylismy u mojego wujka, tych u ktorych bylismy na chrzcinach i ktorych obdarowalam wielkim workiem ciuchow po zosi;)jak slodko bylo zobaczyc mala Madzie w zosi ciuszkach,takich malutkich;)

3nik chyba juz przebil sie bo zosia jakby spokojniejsza;)

a my dzis idziemy na szczepienie,zobaczymy czy ten moj lobuz da sie zbadac i zwazyc;))

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witajcie :)

3nik no ja Ci sie przyznam, ze tez tesknie, za takim spotkaniem w realu jak nad morzem. Szkoda, ze to tak daleko :((

mamaola a Ty z pogody korzystasz ???? Napisz choc kropke :)

LiMonia jak MAjeczka dzis ?? Wszystko dobrze ?

agatcha milego sprzatania !!!

A ja jestem pod wrazeniem Julci, jednak spala na pierwsza drzemke jedna godzinke, a jak wstala zjadla sniadanko i poszla bawic sie do pokoiku, a ja robilam obiad, a ona kochana cale 40 min. sie bawila sama w pokoiku, ja tylko zagladalam czy wszystko jest ok. A jak juzs konczylam robic obiad to przyszla do mnie z ksiazeczka i mowi ga ga, czyli gęs i pokazala mi ges na obrazku i mowi oć, czyli choć. A ze obiad skonczylam to poszlam za nią i ogladalysmy ksiazeczki.

http://s7.suwaczek.com/20090815310120.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yd01kthebk.png

http://www.suwaczki.com/tickers/iv09e6yde932w7ze.png

Odnośnik do komentarza

Witamy poniedziałkowo :)
Maja wstała dzis po 7,ale w nocy płakała przez sen. Teraz śpi juz godzinkę-pewnie zaraz się przebudzi ;| Dziś temp w uszku 37,3 więc idzie ku dobremu,ale zobaczymy jak będzie wieczorem. A ja własnie przygotowałam obiadek i piję kawkę ;]

3nik też myślę,że to reakcja poszczepienna,bo nic innego nie zauważyłam. Oj to nie masz jak skontaktować się z klientami :( może sami szybciej sie odezwą :)

Agatcha o porządki,pewnie wykorzystaj urlop-ale nie zapominaj o wypoczynku :) O to brawo za ząbek i lekkiego kłucia oraz żadnych reakcji poszczepiennych dla Zosieńki!!!! O u Was też zmiana awatara - śliczna Zosieńka!!!

Adria Pięknie się Julcia zajęła sobą i w dodatku zgrała się czasowo z Tobą z obiadkiem hehe Widzę zmianę awatarka -cudnie!! Mai już temp spadła,mam nadzieję,że do wieczorka juz tak zostanie :)

Mamaola Jak tam po grillu u rodziców??

Miłego dnia!!

http://www.suwaczek.pl/cache/127503734f.png
http://www.suwaczek.pl/cache/256b80b20e.png
http://s8.suwaczek.com/200707073338.png

Odnośnik do komentarza

Hej,

Ja się witam wykończona :( Kiepsko u nas. Leo już śpi i ja zaraz do neigo dołączę, tylko muszę coś zjeść. Notabene jego kaszkę. Kupiłam mu z hippa, niby bez cukru, ale na mm i już dwa razy po niej zwymiotował, więc myślą, ze mu nie służy. Lepiej sama zjem.

Leo nadal ma katar. Dziś byliśmy u lekarza sprawdzić, czy to nei coś więcej, bo w nocy kaszlał. Na szczęście to tyl;ko wydzielina spływa. A gardełko tylko lekko zaczerwienione. Za to noce są koszmarne. Dzisiejszej znów płakałam z bezsilności i zmęczenia. Leo nie może spać, płacze. Cyca nie chce bo się dusi. Dziś nie spał mimo syropu przeciwbólowego i kropelek na katar. A ja się męczę z nim. Nie chce się nawet przytulić, płacze i mnie odpycha. A ja już nie wiem, jak mu pomagać :(

Co do chodzenia, to po sobotnich wyczynach na trawie, w domu odważył się tylko raz i upadł na kolanko i troszkę się zraził (mamy wszędzie jednak parkiet). Ale dziś już wstawał co chwilkę i sobie chodził :) Nawet udało mu się raz zawrócić :)

Imprezy grillowe super udane, Leo mimo kataru na dworze wesolutki i zadowolony :)

limonia
- super, ze u Majeczki powoli się poprawia.
Pliku szkoda, ale wiesz? Są firmy które zajmują się odzyskiwaniem danych. Może warto spróbować?

agatcha - tak, urlop na domowe zaległości ;) Ale odpocznij też troszkę!

adria - super dzień miałyście, Julia ślicznie wygląda w tych spineczkach :) No i bawiła się sama przez 40 min.!!! Super. Może powoli przestawia się na 1 drzemkę?

3nik
- he, he :) Byłam w tej knajpie i też Zorro mi sernik podawał :) Fajne miejsce, nie dziwię się, ze się Antosiowi podobało :) I jedzenie też mieli smaczne :)
Fajna strona z przepisami. Może coś skorzystam.
Telefonu szkoda. Dlatego staram się, zeby takie rzeczy nie leżały w zasięgu rąk Leo.
Mam nadzieję, ze mimo poniedziałku humor nadal dopisuje?

Miłego dnia życzę. U nas od rana leje :( Idę spróbowac coś pospać z Leo ale on w dzień też się co chwilkę budzi, więc do d... takie spanie :/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

    Realnie
o to nocnik dostała Madzia :) dobre :) musiałaś pokazywać zakładanie.Widać jak bardzo pieluch jednorazowe są modne;)niestety
    LIMonia
szkoda pracy ,ale taka cięzka to dla ludzi majacych nerwy i potrafiacy mieć ogromny dystans żeby patrzeć.Jeszcze sie trafi jakaś praca.
oj ptych sie strasznie zmienia , dzis rano popisywał się jak potrafi robic kukuryku:) wiadomo nie powie tak ,ale tonacja kukuku ku ku kuuuuu jest zadybiasta krzycz fajnie .
Całkowicie nie odstawiam ,narazie chcę ograniczyć do 4 karmien ,bo za często ptych cyca chce.A u Maji goraczka ,dobrze ze juz lepiej to przez zabki chyba co ?
    Adria
he he jak słodko z picie razem melisy:)ale ładne zdjecia:) Slicznie :)
Fajnie musicie miec drogę ,ciekawe kiedy ją zrobią.
    Mamaola
he he nie pisałam poważnie :) cos musiałam znowu namieszać:)
dobry filmik chłopaki fajnie pukali :)
oj Leos ma katarek :( oj meczy to strasznie:(zdrówka ,niech Leos juz zdrowy będzie. ale sie popisała Leoś to juz chodzi:)
    3nik
    ale masz wyczucie:) szkoda telefonu,szybko zadziałał Antoś by go utopić.Taki okres będą nam maluchy psuły. Agatcha
zdjecia z nad morza super :) szykuje Wam sie zabawa weselna:)

--- ptych spał ylko 30 minut i bawi się zamiast spać.Taki pocieszny sie zrobił i chcę by go ganiać.Tak szalał na wsi ze mi szkoda w domu go trzymać.Cały dznie na dworku ,tyle atrakcji szkoda.
Pych chodził i piszczał ,i sie rozchodził na całego jak poszłam na spacer to przeszedł taki kawał drogi upadajac z 20 razy ale szedł twardo i cały czas prosto droga z kamieni.tak się zmeczył ,że 3 drzemka była:)

Odnośnik do komentarza

Witam mamusie,
Ja na chwilkę, życzyć zdrówka dla Majeczki i Leosia, niech szybko te choróbska uciekają.
I gratulacje chodzenia dla Leonka, BRAWO.
Ja zabiegana, ale szczęśliwa bo Angelika dzielnie znosi brak mamusi i jest zadowolona więc i mi bardzo fajnie się pracuje, rączka się goi i czas ucieka tak szybko, ale miłym zaskoczeniem dla mnie jest to, że praca chyba dodała mi więcej energii co bardzo mnie zdziwiło bo myślałam, że nie dam rady bez Iśki a tu moje kochane dzieciaki ze świetlicy wszystko mi wynagrodziły i jest super.
Tulam Was mocno

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

hej

u nas dużo pracy, ale na razie nadal problemy.. szczególnie jeśli chodzi o lektorów...ale dzień miły, szaleliśmy z Antolkiem w ogródku:))

agatcha oj, wypocznij trochę, ok? a z ciuszkami słodko:))

adria
ale Juleczka kochana:) sama tyle się bawiła, niesamowite!!! i to oglądanie książeczek, u nas nadal tylko na chwilkę jest to interesujące;) mi też szkoda, że tak mamy do siebie daleko:((

limonia a jak po południu, nie ma już gorączki? mam nadzieję, że jest ok:))

mamaola bardzo, bardzo mi przykro, że przechodzicie takie trudne chwile:( biedni oboje:((( mam nadzieję, że się z Leo zdrzemnęłaś choć trochę i że dziś w nocy będzie już lepiej. najważniejsze, że osłuchowo czysto, ale żeby już ten katar nie męczył, bo się zamęczycie:(( dajesz Leosiowi wszystko, co możesz! przesyłamy dużo buziaków !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
oo. Zorro tez znasz;)) to wiesz, co musiał Antek przeżyć, jak on leciał prosto na niego z okrzykiem i strzelaniem i dwoma sernikami z fajerwerkami w rękach;)
a u mnie humorek - niezły, staram się skupiać na pozytywach, a resztę olewać;) dzięki:)

asku juz drugi raz Cię wyczułam:)) fajnie tam mieliście i Ptysiek poszalał, a teraz ładnie pieje:))) i jaki piechur się z niego zrobił:) a ładnie Ci idzie ograniczanie, u nas w ogóle nie idzie, ale dziś po raz pierwszy dziecko wypiło kilka łyków bebilonu pepti, może zasmakuje wreszcie i będzie miał co pić zamiast cyca 100 razy dziennie;)

guga nawet nie wiesz, jak się cieszę, że jesteś zadowolona, i że wszytko zaczyna się układać, super, że praca wciąga i daje satysfakcję, a jak mąż w pracy? tez zadowolony?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...