Skocz do zawartości
Forum

Lipiec 2010


Rekomendowane odpowiedzi

Witam sobotnio
Goskasos trzymaj się dzielnie w tym szpitalu to już przecież trzeci trymestr wiec szybko zleci i z powrotem będziesz mogła chodzić ile się da a ja mocno mocno zdrówka życzę dla Ciebie i maleństwa.
Blumchen ja ktg też nie miałam robionego teraz jadę 6 maja na wizytę więc może się uda i gin zrobi
slim_lady nie wdychaj tych oparów bo może później głowa strasznie boleć lepiej wyemigrować na jakiś przyjemny weekend do rodzinki
babs-i co do sprzątania ja robię wszystko jak robiłam do tej pory bo jak na razie nie sprawia mi to żadnego problemu ale muszę tu mężusia mojego pochwalić bo pomaga jak może, teraz wróciłam z zakupów a tu łazienka sprzątnięta i odkurzanie w toku a ja tu sobie do Was klikam więc bardzo kochany jest.
mamaola ja glukozę po godzinie mam 129 i lekarz mi tu mówi, że jak najbardziej to norma to może i ta Twoja jest dobra? Oczywiście jak źle myślę to mnie tu zaraz wyprostować bo ja się nie znam na tych cukrach. Może powinnam sama jakąś dietę małą prowadzić bo ja od czasu do czasu batona czy cukierka zajadam nie mówiąc o ciastach które bardzo lubię.

Odnośnie seksu to ja w mniejszości bo jak maleństwo się nie rusza to mam ochotę jak nie wiem tylko teraz przez te 3dni trochę zwątpiłam przez te bóle brzucha ochota jest ale się boję.
W czwartek zwiedzałam porodówkę w szpitalu w którym zamierzam rodzić, i akurat leżała jedna kobietka podłączona do ktg i czekała na większe rozwarcie i poród a ja się przeraziłam.Miałam tyle pytań a wszystkie mi z głowy wyleciały a to co lekarz nam tłumaczył po powrocie do domu nic z tego nie wiedziałam, chyba na następnej szkole rodzenia będę się dopiero pytała, bo wtedy no nie byłam w stanie. To chyba przez to, że ja nigdy w szpitalu nie leżałam.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Blumchen ruchy dziecka czuję bardzo różnie, zależy od położenia dziecka, które zmienia się co parę dni. Dziś to w okolicy pępka, wczoraj to bardziej z jednej strony brzucha blisko pachwin. Perę dni temu za to była nogami w dół i kopała mnie po szyjce oraz w jakiś nerw przy kręgosłupie bo aż mi cała noga cierpła.
KTG nie miałam robionego i w gabinecie do którego chodzę chyba nie ma takiej możliwości.

babs-i zmywanie podłóg i odkurzanie to sobie odpuszczam, ale zmiatam, myję naczynia, wieszam pranie. Właściwie to wiele się nie zmieniło, może tylko tempo pracy. Dużo rzeczy robi mąż.

mamaola skorzystałam z Twojej podpowiedzi i dziś cukier na czczo tylko 88, najniżej od 5 dni :)

http://www.suwaczki.com/tickers/zem3vcqgzyj8bpoa.png

Odnośnik do komentarza

Witam popołudniowo,

Ja podobnie jak slim lady miałam robione ktg w szpitalu i o dziwo nie było problemu z namierzeniem dzidziusia. U mnie w przychodni to na pewno takiego sprzętu nie ma, ale zawsze słucham serduszka synka za pomocą aparatu dopplera. Ktg jest w głównej mierze do rejestracji skurczów i tego jak dzidzia na nie reaguje tętnem, natomiast dopplera też używali w szpitalu (mierzono mi puls maluszka 3-4 razy dziennie).

sadza - w takim razie bardzo się cieszę :) I życzę dalszych pozytywnych efektów z tymi cukrami.

guga - w żadnym wypadku nie myśl o diecie. Jeśli dobrze rozumiem, to te 129 masz po obciążeniu glukozą? Ja miałam 165. A norma jest do 140. Mieścisz się doskonale, co znaczy, że Twój organizm świetnie sobie radzi z wysokim poziomem glukozy na raz. Norma do 130 jest po zwykłym posiłku i to tylko dla ciężarnych, bo "normalni" ludzie mają do 140 - 160. Mi się zdarza osiągnąć 150-160 po zwykłym małym śniadaniu, dlatego muszę to kontrolować i stosować dietę. A Ty wcinaj słodycze jeśli masz ochotę. Chyba, ze potrzebujesz motywacji do ich odstawienia ;)

slim lady - uważaj na te farby, idź na spacer i wietrz mieszkanie, bo to bardzo niedobrze dla maluszka! Mi lekarz na usg powiedział, że tego typu rzeczy (farby, lakiery) są najczęstszą przyczyną zaburzeń rytmu serca u dzieciaczków.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

mamaola dziękuję za odpowiedź pewnie coś pomyliłam, ale tak już jest że nie sposób znać się na wszystkim dlatego bardzo się cieszę, że jesteście.
Odnośnie motywacji do diety to jako takiej nie mam ale znów dokuczają mi zaparcia i jest to dość uciążliwe i jak sobie tłumaczę to i pewnie przez to ta moja waga tak skacze. Może macie jakieś pomysły jak temu zaradzić???
Próbowałam śliwek, ale mąż je tak polubił, że całe opakowania zajada a te suszone to drogi interes tak paczkami kupować a do ogrodowych jeszcze daleko.

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Dzieki Dziewczyny za odpowiedzi. Z tym KTG to pytam, bo przy pierwszej ciazy, a nadmieniam ze bylo to 11 lat temu KTG mialam robione dopiero w szpitalu przed porodem. A teraz tutaj od 30 tyg. robia co wizyte KTG w gabinecie ... poza tym wiele rzeczy sie pozmienialo w ciagu tych 11 lat! Wtedy USG mialam tylko 3 razy robione, a teraz za kazdym razem... no ale nic technika idzie do przodu. Co do ruchow, to ja wlasnie tez raz czuje mala na dole, raz na gorze, z boku i ciagle sie zamartwiam ze jak bedzie sie tak krecic to sie w pempowine zaplacze!
A tak wogole to u nas piekna pogoda, zaraz wezmiemy psa i przejdziemy sie na spacer.:16_2_27: Choc ostatnio nie bardzo lubie spacerowac bo mnie po dluzszym spacerze w boku kluje tak ze oddychac nie moge. Musze sie jednak troszke ruszyc na swieze powietrze, caly dzien w domu, albo ze sciera albo przy garach!!!
Guga co do zatwardzen to lekarz mi kiwi polecil i stwierdzam, ze bardzo skuteczne. 1 kiwi codziennie wieczorkiem zjadam i efekt rano jest! A i jeszcze codziennie kubek malsanki wypijam. Podobno tez pomaga. Co do sliwek suszonych, to u nas najtaniej w Lidlu mozna dostac, moze w PL tez.

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

mamaola dostalam ksiazke zawitkowskiego pod choinke i wlasnie ostatnio zabralam sie za jej przegladanie. Najlepsze jest to, ze dolaczona jest plyta, w ktorej pokazane i powiedziane jest chyba wszystko o czym pisza. Bedzie wersja dla mojego meza, ktory jest bardzo odprpny na taka lekture heheh.

guga na zaparcia najlepsze sa otreby pszenne i owsiane. Przekonalam sie kiedys o tym kiedy bylam na diecie bialkowej - w ub. roku. Otręby ze wszystkich produktow zawieraja najwiecej skladnika.
Mozna je wsypac do platkow w pleku, wrzucic do joguru albo zrobic takie placuszki.
Juz podaje przepis.
2 lyzki otrab owisanych, 1 lyzka otrab pszennych, 1 jajko, kilka lyzek jogurtu.
Wszystko mieszamy - joguru nie za duzo, tak zeby mialo w miare zwarta konsystencje i dalo sie uformowac placki.
Patelnie teflonowa smarujemy odrobina oleju na papierze recznikowym no smazymy.
Mozna jes zrobic tez na slodko np dodajac cukier, czy cynamon. Polecam, bo sa na prawde smaczne. Dzisiaj np zrobie sobie zamiast chlebka na sniadanie i zjam z twarozkiem, pomidorkami i wedlina.

Wczoraj bylam z mezem na malych zakupach. Jakby co to to dzisiaj jeszcze w kappahl jest 25 procent znizki na wszystko z kuponem Rozwniez na dzieciece ubranka, gdybyscie byly zaintrersowane.

Dzis troche malo spalam. Wczoraj przyszli znajomi i siedzielismy do 2.00, a dzisiaj juz o 8 wstalam. Jutro odespie, bo dzisiaj po sniadanku chce wyciagnac meza na baaardzodlugi spacer dookola jeziora. a w koncu jestem juz na zwolnieniu. Powiem Wam, ze troche zlapal mnie dol. Teoretycznie juz przed porodem do pracy nie wroce. I poczulam przez to troche jakbym stracila prace. Dziwne uczucie, mam nadzieje, ze przejdzie.

Zycze Wam dzisiaj udanego dnia, bo chyba w calej Polsce ma byc bardzo slonecznie!

http://www.suwaczki.com/tickers/gg64qps64oxg3vuo.png

Odnośnik do komentarza

Dzięki dziewczyny, trochę się uspokoiłam bo cały czas się martwiłam że za dużo sprzątam.. ale teraz widzę że robię wszystko tak jak Wy ;)
Ja studiuję angielski a mój mąż chemię i do tego jeszcze pracujemy obydwoje (z tym, że ja w domu, przed komputerem - wiec sie nie meczę) ale i tak przez to mamy mało czasu na wszystko :(

Blumchen
jeśli chodzi o KTG to ja też jeszcze nie miałam robione, ale u naszego gin zawsze słuchamy tętna przez USG, także my na każdej wizycie słyszymy - super uczucie, zobaczysz! nam za pierwszym razem zakręciła się łezka w oku...

mamaola dzięki za ten link! my z mężem jesteśmy kompletnie zieloni w tych sprawach więc bardzo nam się przyda :)

natalia2000
życzę miłego spacerku, jeszcze dookoła jeziora, mmmm ;)))

odpoczywajcie dziewczyny! :)

http://www.suwaczki.com/tickers/akeuyx8d9p6b4yrf.png

:angel1: Nasz Aniołek 8 tc (10.10.2008)

Odnośnik do komentarza

Dzień dobry w niedzielę!

natalia - przyjemnego spacerku! Mi też przydałaby się książka w postaci płyty, bo z tym moim czytaniem...

Może mi też się uda wydostać z domu, choć od tych hocków-klocków ze skurczami jeszcze nie byłam mimo pozwolenia. Tylko takie małe wyjścia, ale spaceru troszkę się boję... Nawet jeśli spacer nie wyjdzie, to może pojadę do siostry po ciuszki? Bardzo bym chciała je już mieć... A wczoraj kupiliśmy synkowi koszulkę w barwach polskiej flagi i z orłem na piersi :) Mąż się śmieje, że on będzie od kupowania głupot, a ja od tych praktycznych rzeczy. I pewnie ma rację... Ostatnio z wyjazdu do Szwecji przywiózł mini strój szwedzkiej reprezentacji ;) - koszulkę, spodenki i ... getry :)

Przyjemnej niedzieli!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Witam w piękny dzień,
dla mnie niestety spędzony w domu - Zosia miala ciężką noc. W sumie ponownie zasnęlyśmy o 4.40 - ja spalam do 10 z minutami ona do 11.30.
Na badaniach w szpiatlu musiala zplapać od jednej z dziewczynek jakąś bakterię nosową - nigdy nie miala bakteryjnego kataru a dziś rano sama nie wieżylam w to co widzę po czyszczeniu nosa. Zobaczymy czy uda nam się z tego wyjść obronną ręką.

mamaola dzięki za linka. Grzej się na balkonie, albo jedź do siostry po ciuszki - takie maleństwa dają dużo radości. Ja właśnie wywiesilam na tarasie ostatnią partię ciuszków. Pralam na raty od kilku tygodni. Teraz mi zostaly pościele, kocyki, pieluchy, wózek i rzeczy dla mnie których nie mam.

natalia ja ostanio skorzystalam w Kapahlu z 50% rabatu od już obniżownej ceny - wydalam 100PLN i kupilam 4 fajne rzeczy dla dzieciaków: kombinezon zimowy i body dla bobasa, a dla Zosi sukienkę i bluzę dresową.

babs-i ja też normalnie 'pracuję' w domu - nie raz potem żaluję jak mnie wszystko boli, ale dopóki dziecku nie szkodzę to robię, inaczej zaroślibyśmy.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Natalia - fajny ten przepis na placuszki z otrębów owsianych, na pewno wykorzystam, mam na bieżąco otręby w półce, bo niestety - również mam problem z zaparciami.

Guga - mnie na zaparcia pomaga chrupanie marcheki i zjadanie jabłka na wieczór, próbowałam też śliwki suszone - ale jakoś bez rewelacji, natomiast zauważam efekty - gdy zjem słoiczek Gerberka lub Hipp dla dzieci o smaku śliwek - uwielbiam!

Filipka - przykro mi, że córcia znów złapała jakieś świństwo :( niech szybko z tego wychodzi... Zdrówka życzymy Zosi!

Moja córcia przez ostatnie dwa dni mało się rusza, może zrobiła sobie weekendowy odpoczynek, ale wolę gdy jest aktywna, wtedy jestem spokojniejsza.
A co do łazienki - nadal śmierdzi! Na wszelki wypadek - nikomu nie polecam farby Dekoral lateksowej, chyba że to jednak pozostałości po unigruncie grzybobójczym.

Miłej niedzielki życzę!

http://tickers.baby-gaga.com/t/catcattdr20100802_1_Alicja+is.png http://s2.pierwszezabki.pl/034/034065990.png?4228

Odnośnik do komentarza

Na zaparcia polecam suszone morele - raz w pracy podjadalam jako przekąskę - slabo na tym wyszkam. Szefowa musiala odwieźć mnie do domu, bo tak mnie czyścilo ;)

slim_lady dzięki - szkoda mi dzieciaka bo byla zdrowa już od miesiąca (jak na jej wyczny przedszkolne to dlugo) i po namowach lekarki poszliśmy na diagnostykę do szpitala. Jesteśmy źli bo w sumie można bylo się spodziewać że podlapie coś tam :(
U mnie też byla w brzuchu cisza wczoraj i przedwczoraj - zatem w nocy mi się dostalo ;)
Jeżeli ja jestem aktywna i śmigam to dzidzia się malo rusza, albo ja nie czuję.

Ja zlapalam dola - żal mi Zosi i jestem zla na siebie - wrrr

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Hej Mamusie, u nas dzis 23 stopnie w cieniu :28_1_19: pomalu zaczyna sie robic goraco... i wiecie co wcale mi sie to nie podoba. Juz jedna ciaze w takie upaly przechodzilam i wiem ze wcale nie jest fajnie. Moje gradlo mnie caly czas laskocze i teraz doszedl kaszel w nocy! Przez co budze sie i tym kaszlem budze Marysie, ktora zaczyna fikac przez to niemilosernie no i nie spimy.... Nie mam temperatury tylko to laskoczace gardlo, sama juz nie wiem co z tym dziedostwem robic. Upaly sie zaczynaja, a ja zamiast lody, ktore tak uwielbiam, goraca hebate z malinami pije przez caly dzien!
Filipka - wiem co przezywasz, moja corcia jak byla w wieku przedszkolnym chorwoala na potege! Bylam zalamana zwlaszcza jak w przeciagu roku przeszla 3 choraboy zakazne (swinke, ospe i rozyczke) horror. Ja wtedy jeszcze normalne pracowalam i na konferencji na koniec roku zostalam wyczytana jako ta, ktora najwiecej na zwolnieniu siedzi! Niezle mi sie wtedy oberwalo. Na szczescie Okta juz wyrosla i jak poszla do szkoly momentalnie przestala chorowac. Nie wiem dlaczego tak jest, bo przeciez w szkole tez ma kontakt z dziecmi! Tak czy inaczej zycze Zosi zdroweczka!!!!!!

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

Zdecydowałam się jednak dziś na spacer i zdecydowanie nie żałuję. Pogoda śliczna i nawet nie czułam się zmęczona. Tym bardziej, że mąż pomagał mi pod górkę (robi mi z dłoni taki "wyciąg krzesełkowy" i pcha pod górkę). Fajnie było w końcu wyjść troszkę do przyrody!

filipka - przykro mi z powodu Zosi, mam nadzieję, że się szybko z tego wyliże! Po ciuszki nie pojechałam. Jak mama usłyszała, że już chcę szykować wyprawkę, to dostałam ochrzan, że zapeszam itd... Pojadę za tydzień ;) Bo boję się, że może tak być, ze wrócę do szpitala, a nie chcę nawet myśleć jaką wyprawkę przygotowałby mój ukochany :) Wolałabym wiedzieć co mam, a co jeszcze muszę kupić. Poza tym nie jestem zabobonna.

slim lady - to chyba ten grunt, bo my toaletę malowaliśmy lateksowym dekoralem i nie śmierdział bardziej niż zwykła farba...

blumchen - to faktycznie u Ciebie gorąco. Fajnie! Choć masz rację, ze w gorące dni to nie będzie nam lekko... Zdrówka życzę.

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

Goraco, goroco, a mi zazdrosc, sasiedzi siedza sobie na balkonie popijaja zmne piwko, a do tego papierosek.... na szczescie ja zaszlam w ciazy udalo mi sie bez problemu rzucic, ale nalogowemu palaczowi czasem zazdrosc.... Nawet mnie nie ciagnie do nalogu, ale w takie dni jak dzis, a jeszcze jak sama w domu jestem.... ale trzymam sie dzielnie! Od listopada nie zapalilam ANI RAZU! Buuu wyzalilam sie, pewnie mnie nie zrozumiecie, bo z tego co widze to pewnie nikt tu nie palil ani nie pali, ale wyzalic sie moglam prawda?????

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

blumchen nio niestety ja tez palaca jestem;/ ale nie trzymam sie tak jak ty dzielniel(
pierwsze 3 m-ce nie moglam nic tknac a 4 miesciac jak wszystko przeszlo wrocila chec na papierosa;/
teraz mam tak ze jednego dziennie zapale (czasem niE) i mam o to do siebie pretensje, ale lekarz moj powiedzial ze jeden nie zaszkodzi, jesli mi to pomaga psychicznie;/
ogolnie straszny nalog!!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witam wieczorkiem
Tak śliczna pogoda, że cały dzień grillowałam u szwagra i szwagierki na działce więc czuję się wspaniale:36_27_8:
Blumchen ja też paliłam, ale rok przed zajściem w ciąże rzuciłam i muszę się przyznać dużo mnie to kosztowało, ale i tak twierdziłam że co do rzucenia palenia silnej woli nie mam a jakoś się udało. Więc jestem pełna podziwu, że Ty tak od razu po zajściu w ciąże odstawiłaś i GRATULUJĘ oby tak dalej.
agatcha może i Tobie tak stopniowo uda się rzucić palenie, jak mi się udało to muszę powiedzieć, że Tobie na pewno oczywiście nic na siłę bo to tylko wzmaga chęć żeby zapalić.
filipka Ucałuj Zośkę i życz jej dużo zdrówka od forumowej ciotki a i na siebie Kochana uważaj żeby tam jaki wirus się nie przyplątał teraz, także cieplutko się trzymać proszę bo ta wiosna to zdradliwa niby ciepło a tu te wstrętne bakterie się budzą

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Ech zawsze mam się pochwalić i napisać tu coś o sobie i zapominam. No więc mężuś ma brata bliźniaka, bez którego chyba z wzajemnością żyć nie może. Rok temu kupiliśmy mieszkania w jednym bloku, oczywiście inna klatka żeby nie było za blisko:36_1_1: A w tym roku UWAGA moja Kochana szwagierka też jest w ciąży i będzie miała maleństwo na listopada tego roku więc i maleństwa nasze rocznik-owo będą takie same (mam nadzieję, że mi wybaczy te chwalenie się jeśli to czyta). Dla mnie radość ogromna bo tak czułam się taka sama a teraz nie tylko, że zawsze mamy w nich oparcie to jeszcze taki wspólny temat i przeżycie. Mam nadzieję, że zawsze już tak będzie.
To tak z radości musiałam Wam napisać
Miłej nocki życzę

http://www.suwaczki.com/tickers/nzjdugpjmya8n3pw.png
/]http://www.suwaczki.com/tickers/w5wqmg7y8lc7mnx1.png

Odnośnik do komentarza

Guga, Agatcha pocieszylyscie mnie, bo juz myslalam ze tylko ja w tym gronie palaczka jestem. Pewnie po porodzie wroce to tego paskudztwa, wiem ze to glupota, ale musialby moj maz tez rzucic, a to raczej jest niemozliwe!!!! Poki co pali na balkonie i cieszy sie ze sie cieplo zrobilo, bo w zimie mial przerabane:36_1_21:
Guga, faaajnie ze bedziecie razem ze szwagierka dzieciaczki w jednym wieku mialy. Zazdroszcze. U nas rodzina strasznie malutka jest i nie ma takiej mozliwosci, ja jedynaczka moz tez, takze przekichane. Ale przynajmniej moja Oktunia taka samotna jak ja nie bedzie

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywh371k5l6ve2n.png

http://www.suwaczki.com/tickers/bhywtv7313a13h1x.png

http://www.suwaczek.pl/cache/2363ce8a8e.png

Odnośnik do komentarza

guga - super, że będziesz miała z kim dzielić troski, spostrzeżenia, radości itd... I to jeszcze w rodzinie i bracia bliźniacy.... Fantastycznie się złożyło! Zazdroszczę Ci, bo ja jestem w tej chwili sama - mój brat się jeszcze nie spieszy, a siostra ma już nastolatki. Przyjaciółki też jeszcze bezdzietne. A fajnie byłoby mieć z kim na spacerek z dzieckiem pójść. I wymienić się doświadczeniem. Na szczęście mam Was! I bardzo mnie to cieszy :)

Co do papierosów, to ja na szczęście nigdy ich nie paliłam i nie miałam takiego problemu, ale trzymam za Was kciuki i wierzę, że dacie radę i wytrzymacie do końca ciąży i w czasie karmienia. To przecież dla dobra dzieciaczków. Dużo wytrwałości życzę!

Mnie dziś czeka wizyta u dietetyka o 13. Mam nadzieję, ze bardziej przyjazna i optymistyczna niż ta u diabetologa. I mam nadzieję, że w końcu dowiem się co i ile mogę jeść.

Przyjemnego dnia!

http://www.suwaczki.com/tickers/km5svcqghmekeuw0.png

http://www.suwaczki.com/tickers/961lwn1548dfts7t.png

http://s2.pierwszezabki.pl/036/036180990.png?1651

Odnośnik do komentarza

witam wszystkich;]
kurcze ale mi ten wekend leniwie minal, wogole nie mialam ochoty na pisanie choc przyznam ze czytalam czytalam. wczoraj tylko temat blumchen mnie poruszyl wiec musialam napisac;]

ale w sobote bylam z mezem na lazeniu po sklepach, wymeczylo mnie to strasznie!!! alw kupilam kolejna;/ bluzeczke i dzidzi body w c&a bo tak mi sie spodobaly. oczywiscie przebuszowalam cale tesko i na ogladaniu sie skonczylo, tak to jest z mezem jak sie jedzie. teksty typu "o boze czy to nie za male" zniechecily mnie i postanowilam zakupy robic sama;))

wczoraj jak poszlismy na spacer to dzis ruszac sie nie moge;/boze zero kondycji!!! a sama tak nie lubie spacerowac a meza mam niestety tylko na wekend dyspozycyjnego;/ moja przyjaciolka tez jest w ciazy i ma termin na sierpien ale niestety mamy do siebie kawalek i jak sie spotykamy to jakos ciezko sie zmobilizowac na spacerki;/

a dzis mam zamiar przejrzec ciuszki ktore dostalam i zobaczyc co trzeba jeszcze dokupic;./ ha jakbym miala o tym jakiekolwiek poijecie;] dziewczyny powiedzcie ile trzeba kupic tych ciuszkow mniej wiecej, i jakie rozmiary? nie wiem jakos nie umiem sobie tego wyobrazic ale boje sie czy nie bedzie za duzo albo za malo;// doradzcie cos troszeczku;]
ja jakas zasmarkana jestem od soboty ale mam nadzieje ze nie rozwinie sie to w jakies paskudztwo;/

http://www.suwaczki.com/tickers/km5sgu1ris7k5h2m.png

http://www.suwaczki.com/tickers/km5stv73obuyhz93.png

Odnośnik do komentarza

Witam,
dziękuję w imieniu Zosi za slowa otuchy - temperatura nagle zniknęla, a dziecko oprócz kataru który i tak ma non stop, chyba jest w miarę. Jutro jedziemy do laryngolog i zobaczymy kiedy pójdzie do przedszkola.

agatcha jak dziecko jest takie normalne wielkościowo i wagowo to rozmiary 56-62 są OK. Ja z Zosią musialam zaczynać od 50 cm bo ona spadla z waga do 2700. Więc teraz mam dużo 56 i dokupilam kila 62 bo ponoć teraz będzie coś większego :)
Co do ilości - nie umiem zgodzić się ze zdaniem, że po co kupować kolejne, bo jak urodzi się maluch jest problem z praniem - takimi malymi ciuszkami ciężko zapchać pralkę, a używa się proszku który najczęściej nie dba o kolory czyli szkoda prać swoich ciuchów. Wydaje mi się, że dobrze mieć po parę sztuk każdej części garderoby aby wystarczylo na kilka dni i wtedy dopiero prać. Jednak na tony to nie ma sensu kupować :)
Ja nie wiem ile czego mam bo wszytsko poprane do rozmiaru 68 (a może 74) leży w jednej torbie i czeka na prasowanie, a to dopiero wtedy gdy będę mieć jakąś szafę.

To się nawymądrzalam.

http://lb2f.lilypie.com/MLhIp2.png http://s2.pierwszezabki.pl/041/041085990.png?1105

http://lbyf.lilypie.com/Izm4p2.png

Odnośnik do komentarza

Cześć dziewczynki :)

Dziekuję za slowa otuchy i wszystkie życzenia. Niestety nie wiem ile mnie będą tu trzymać. Codziennie na obchodzie jest inny lekarz, i każdy mówi co innego. Myślę że tak standardowo muszę dobić do około tygodnia i wtedy ktoś podejmie decyzję, narazie chcą żebym leżała. Ale nie drą się jakoś przesadnie jak wstaje z łóżka, więc chodzić mi trochę można. Leżę na tej samej sali z koleżanką z poprzedniego pobytu, więc jest przynajmniej wesoło i tak naprawdę tragedii z leżeniem tu nie mam. Trochę mi tylko szkoda tej pogody za oknem, no i tego że nie mogę kompletować wyprawki a takie miałam wielkie plany na zakupy i fryzjera. I znowu dupa, nic nie wypalilo...

No to posypały nam się palaczki...siedziały wszystkie cicho i nagle przemówiły:) Ja tez się do nich zaliczam. I niestety nie udało mi się rzucić palenia w ciąży, chociaż miałam wielkie postanowienia zanim zaszłam. Ograniczyłam ilość papierosów dziennie (normalnie do około 5, w szpitalu wypalam góra 2 - jak mi się uda czmychnąć między wzrokiem pielęgniarek), ale żałuję że nie mam takiej silnej woli żeby rzucić calkowicie. Pocieszam sie tylko że lekarz na początku ciąży powiedzial żeby nie rzucać papierosów całkowicie i z dnia na dzień, bo jest to szok dla organizmu i może być również większy szok dla dziecka niż samo palenie.

filipka ucałowania dla Zosi, cieszę się że już trochę lepiej.

agatcha cynka kiedyś zamieściła listę wyprawkową poszerzoną o opinię czy jej się to przydało czy nie. Wklejam tę listę, może Ci się przyda i umysł trochę rozjaśni.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...